23 grudnia 2014 (wtorek), 14:50:50

Lalka

Lubię tą sentymentalną opowieść. Lubię ją w wersji filmowej, przy czym pamiętam w tej kinowej, jak by nie było wielce poetyckiej ekranizacji. Wokulski nie opowiada jej pani Stawskiej, ale ... nie ważne. Ważne, że Odessa i Tobolsk. Daleko.

Bolesław Prus, Lalka, rozdział 32 z tomu III:

(…)

Wokulski opowiedział dziwaczną historię:

- Słyszałem o dwu przyjaciołach, z których jeden mieszkał w Odessie, a drugi w Tobolsku; nie widzieli się kilka lat i bardzo tęsknili za sobą. Nareszcie przyjaciel tobolski, nie mogąc wytrzymać dłużej, postanowił zrobić odeskiemu niespodziankę i nie uprzedzając go pojechał do Odessy. Nie zastał go jednak w domu, ponieważ jego przyjaciel odeski, również stęskniony, pojechał do Tobolska...

Interesa nie pozwoliły im zetknąć się w czasie powrotu. Zobaczyli się więc dopiero po kilku latach i wie pani, co się pokazało?..

Pani Stawka podniosła na niego oczy.

- Oto obaj, szukając się, tego samego dnia zjechali się w Moskwie, stanęli w tym samym hotelu i w sąsiednich numerach. Los czasami mocno żartuje z ludzi...

- W życiu chyba nieczęsto się tak trafia... - szepnęła pani Stawska.

- Kto wie?... Kto wie?... - odparł Wokulski.

Pocałował ją w rękę i wyszedł zamyślony.

Piękne to jest.


Kategorie: to lubię, literatura, _blog


Słowa kluczowe: Lalka, Bolesław Prus, Prus, Tobolsk, Odessa, Wokulski


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.