11 kwietnia 2018 (środa), 19:25:25

Wielka rzesza - opracowanie Ariusza

Takie cos zachowuję. Oryginał w doc, zachowuję też pdf. 

Wielka rzesza

Czego na prawdę uczy Przekład Nowego Świata

Mariusz Kielar     

 

SKRÓTY: 

ST- Stary Testament

NT- Nowy Testament                

ŚJ- Świadkowie Jehowy

NW- Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata(Biblia ŚJ);Rzym 1997.

BW- Biblia Warszawska (Towarzystwo Biblijne w Polsce-1975).

BT- Biblia  Tysiąclecia (Pallotinum).

BT5- BT,wyd.5.

PG- Chrześcijańskie Pisma Greckie w Przekładzie Nowego Świata(Selters-1994)

BG- Biblia Gdańska(1632r.)

CzNW- Biblia  ŚJ- w języku czeskim(Wyd. w 1991r.)

RP- NT na 2000- lecie Chrześcijaństwa (tłum. Ks. Remigiusz Popowski)

WN- tzw. Warszawski NT(Trynitarian Bible Society)

BWP- Biblia Warszawsko- Praska

Int- Grecko- polski Nowy Testament (wyd. „Vocatio”)

K.Int- Kingdom Interlinear Translation of the Greek Scriptures(wyd.Strażnica)[1]


  

(Objawienie 7,9-17)

 

A więc, kim jest „wielka rzesza”?[2]

Czy nauczanie ŚJ na ten temat jest prawidłowe?

A może to inne wyznania chrześcijańskie się mylą?

 

ŚJ piszą o „rzeszy”tak:

„Objawienie nie mówi o jak o 144000, że są’ wykupieni z ziemi’, aby

przebywać z Chrystusem na niebiańskiej górze Syjon”

(„Prowadzenie rozmów na podstawie Pism”-str.204)

 

Czyli nauczają że „rzesza” przeżyje wielki ucisk i Armagedon, i będą żyć wiecznie w raju na ziemi  pod panowaniem Jezusa i niebiańskiej klasy 144000, tzw. „pomazańców”.

 

A co Biblia mówi o tych ludziach?

Pozwólmy jej się wypowiedzieć.

 

„Potem ujrzałem, a oto wielka rzesza...”

 

Czy Pismo wypowiada się o tej „rzeszy” w innych miejscach?

Otóż tak, i to w księdze Objawienia.

 

„Potem usłyszałem jakby donośny głos ogromnej rzeszy w niebie.[3]

Powiedzieli: ’Wysławiajcie Jah! Wybawienie i chwała, i moc należą do

Boga naszego’”(Obj. 19,1)[4]

 

Co dalej dowiadujemy się tych ludziach?

 

„...której żaden człowiek nie zdołał policzyć...”[5]

No cóż, czyż ŚJ nie są policzeni? W Strażnicy nr 1 z każdego roku są policzeni.[6]

A jeśli są policzeni, to jak mogą być tą „wielką rzeszą”?

 

Skąd pochodzi „rzesza”?

„...ze wszystkich narodów, i plemion, i ludów, i języków...”

A więc pierwszą rzeczą, którą należałoby zauważyć jest to, że te grupy etniczne księga Obj traktuje literalnie.

Oto przykłady: Obj. 11,9;13,7;14,6;17,5.

Najciekawszym, moim zdaniem, jest fragment Obj. 5, 9-10:

„I śpiewają nową pieśń, mówiąc:’ Godzien jesteś wziąć zwój i otworzyć jego pieczęcie, ponieważ zostałeś

zabity i swoją krwią kupiłeś Bogu ludzi z każdego plemienia i języka i ludu i narodu, i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami, i mają królować nad ziemią’”.

Czy jesteś, czytelniku, kupiony przez krew Jezusa?(1 Kor 6, 19-20)

Jeśli nie, to czyją jesteś własnością?

A jeśli jesteś-to będziesz królował. Nie pozwól sobie wmówić, ze jest inaczej, przecież tak jest napisane w Biblii!

A wiec, „rzesza” „...stojąca przed tronem...”

A co jeszcze znajduje się przed Bożym tronem?

  1. morze szklane ( Obj. 4, 6)
  2. tam aniołowie padają na twarz ( Obj. 7,11)
  3. tam znajduje się złoty ołtarz ( Obj. 8,3)

3.tam harfiarze śpiewają nową pieśń ( Obj. 14,3)

  A Boży tron znajduje się w niebie (Obj. 4,2; Ps. 11,4).[7]

A więc skoro uważasz się za członka wlk. rzeszy, to gdzie się znajdziesz?

„...i przed Barankiem,...”

Czyli tam, gdzie 4 żywe stworzenia i 24-ch starszych ( Obj. 5, 8-9).

„...ubrana w białe długie szaty...”

Co jeszcze Biblia mówi o posiadaczach białych szat?

  „Jednakże masz w Sardes trochę imion, które nie skalały swych szat wierzchnich, ci będą chodzić ze mną w białych szatach, dlatego, że są godni.[8] Zwyciężający będzie więc przyobleczony w białe szaty wierzchnie...”

(Obj. 3,4-5).

 

       Dalej:

 

„Radzę ci kupić ode mnie (...)białe szaty wierzchnie, żebyś był ubrany i żeby nie została ujawniona hańba twej nagości...”(Obj. 3,18)

                                                                                                                                                                                                                                                                                       

     Dalej:

 

„A wokoło tronu są dwadzieścia cztery trony i na tych tronach ujrzałem zasiadających dwudziestu czterech

starszych, ubranych w białe szaty wierzchnie.”(Obj. 4,4).

                  Wg . ŚJ ten fragment mówi o 144000.

„I dano każdemu z nich[ pozabijanych dla słowa Bożego] białą długą szatę...”(Obj. 6,11).

Obj. 20,4 mówi o nich tak: „...i ożyli, i królowali z Chrystusem tysiąc lat.”

 

                  „...a w rękach ich gałęzie palmowe.”

Dlaczego oni mają te gałęzie? W Biblii mamy dwie uroczystości, podczas których posługiwano się takimi gałęziami. W ST takim świętem było Święto Namiotów, które było przeznaczone dla dwunastu pokoleń Izraela

(Kpł. 23,34-43). W NT taką uroczystością był wjazd Jezusa do Jerozolimy(np. Jan. 12,12-19). Oba te wydarzenia

miały charakter ściśle żydowski, nie pogański.[9] Więc należałoby zadać pytanie: Dlaczego wlk. rzesza

obchodzi hebrajskie święto? Może są Izraelem, tyle, że duchowym?

                  „Albowiem nie ten jest Żydem, który jest nim na zewnątrz, i nie to jest obrzezanie, które jest

                  widoczne na ciele, ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie, i to jest obrzezanie, które

                  jest obrzezaniem serca, w duchu, a nie według litery; taki ma chwałę nie u ludzi, lecz u Boga”.

                  (Rz. 2,28-29BW;zob.też: Jer.9,24-25;Kpł. 26,41;Flp. 3,3;Kol. 2,11;).

Albo się jest duchowo obrzezanym, albo nie. A jak to jest z tobą, czytelniku?

Jeżeli czcisz Boga w duchu (zob. Jan. 4, 23-24), to jesteś. Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej, skoro

tak jest napisane w Biblii. A jeśli  duchowym Izraelem są tylko ci ze 144.000, to kim są ci z wlk. rzeszy?

Duchowymi poganami?[10]                                                                                                                                                                                                           „I wołają donośnym głosem, mówiąc: ‘Wybawienie zawdzięczamy naszemu Bogu,

                                   który zasiada na tronie, i Barankowi’”.[11]

A nie sobie. Nasze zbawienie jest dziełem suwerennej łaski Bożej, a nie naszym, a tym bardziej nie jest dziełem

żadnej religii.

                                   „Właśnie za sprawą tej życzliwości niezasłużonej(„łaską”- BW) zostaliście

                                   wybawieni przez wiarę; i nie stało się to dzięki wam-jest to dar Boży.

                                   Bynajmniej nie dzięki uczynkom, żeby nikt nie miał podstaw do chełpienia się”.

                                                                                                                           (Ef. 2,8-9)

Ileż pychy potrzeba, żeby mówić:” Tylko my ocalejemy”.

                                   A co śpiewają aniołowie? Przeczytajmy te słowa:

                                   „A wszyscy aniołowie stali wokół tronu[12] i starszych, i czterech żywych stworzeń

                                   i upadli przed tronem na twarze swoje i oddali cześć Bogu, mówiąc: ’Amen!

                                   Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i szacunek, i moc, i siła

                                   Bogu naszemu na wieki wieków. Amen’”.

Zaprawdę, jest tego godzien. Amen.

                                   „I odezwał się jeden ze starszych, i rzekł do mnie: ‘Kim są ci ubrani w długie,

                                   białe szaty, i skąd przyszli?’”

Czasami to Bóg wysyła do nas kogoś z jakimś pytaniem, na które nie znamy odpowiedzi. Dlaczego?

Może czasem chce nas czegoś nauczyć? A czy my pozwalamy się uczyć? Boże, otwórz oczy naszych serc.

 

                                   „Zaraz więc powiedziałem mu: ,Panie mój[13] ty to wiesz’”.

Gdyby Jan polegał na zrozumieniu innych ludzi, to czy dowiedziałby się, co oznacza ta wizja?

Nie polegajmy na ludziach, tylko na Bogu!

A jakie jest znaczenie tej „rzeszy”? Pozwólmy starszemu to wyjaśnić.

                                   „A on rzekł do mnie: ‘Są to ci, którzy wychodzą z wielkiego ucisku...”’

A kto wychodzi z wielkiego ucisku? Czy to przypadkiem nie ci, którzy „wytrwali do końca”(Mat. 24,13)?

Na początek kilka wersetów, które mówią o „wielkim ucisku”:

                                   „W owym czasie powstanie Michał, wielki książę, który jest orędownikiem

                                   synów twojego ludu, a nastanie czas takiego ucisku, jakiego nie było, odkąd istnieją narody,

                                   aż do owego czasu. W owym to czasie wybawiony będzie twój lud, każdy, kto jest wpisany do

                                   księgi żywota.”(Dn. 12,1 BW)

Na ten tekst powołuje się Pan Jezus w Mat. 24,21:

                                   „Bo potem[wtedy- BT, BW, BG, Int.] będzie wielki ucisk, jakiego nie było od

                                   początku świata aż dotąd i już nigdy nie będzie”.

Wersety 29-31 mówią, że zabranie wybranych nastąpi po ucisku, a nie, od 1914,1918,1919etc.[14]

                                   1Ts 1,6:

                                   „...a wy staliście się naśladowcami naszymi i Pana, ponieważ w ogromnym ucisku

                                   przyjęliście słowo z radością ducha świętego,...”

Zadam tutaj pytanie: Kto tu cierpi wielki ucisk? Czyż nie tzw. „pomazańcy”? A może ci  z Tesaloniki

 też należą do wielkiej rzeszy? Bo „rzesza” to wychodzący z wielkiego ucisku. A skoro Tesaloniczanie

wyszli (czyli przetrwali ucisk), to są częścią wlk. rzeszy.

Co do ucisku, to ks. Obj. 1,9 mówi, że Jan też cierpiał ucisk. Czyżby też należał do tej rzeszy?

Oto inne fragmenty Pisma, mówiące o ucisku lub uciskach:

Jan. 16,33; Dz.14,22; 2Ts 1,4-7; 2 Tym. 3,12; 2Pt 2,9;Obj 2,9-11.22;3,10; Neh.9,37.

A „dusze zabitych dla Słowa Bożego”?(Obj. 6,9-11;20,4). Czyż to nie ci, co zginęli w wielkim ucisku?

Ciekawe, że w szóstym rozdziale Objawienia znaki na niebie następują po wizji zabitych, podobnie jak

W Mat. 24,29n – po ucisku. Tym ludziom dano białe szaty, podobnie, jak „rzeszy”.

                                   „ ...i wyprali swe długie szaty...”[15]

A jaka nadzieja roztacza się nad tymi, którzy piorą swoje szaty?

A więc...

                                   „szczęśliwi ci, którzy piorą swe długie szaty, żeby mieć prawo pójść do drzew życia

                                   i żeby uzyskać wstęp do miasta przez jego bramy.”(Obj. 22,14)

No cóż, dalej (w w. 15) napisano, że pewni ludzie trafią „na zewnątrz”, do ognistego jeziora, pójdą na drugą śmierć. Albo wybierzesz Nową Jerozolimę, gdzie świeci Bóg i Chrystus, albo ciemności na zewnątrz.

Nie ma innej alternatywy, a wybór należy do ciebie(Pwt. 30,15).

                  A co do białych szat...

                                    „Zwyciężający będzie wiec przyobleczony w białe szaty wierzchnie; i jego imienia na pewno

                                   nie wymażę z księgi życia, ale wyznam jego imię przed moim Ojcem i przed jego aniołami.”

                                                                                                                                                                               (Obj. 3,5)

Czyli tylko zwycięzcy-nie przegrani-będą zapisani w księdze życia; tylko do zwycięzców Pan się przyzna przed

Ojcem i przed aniołami.[16]

                  Co jeszcze przygotował Chrystus dla tych zwyciężających?

  1. drzewo życia (Obj. 2,7),
  2. nie doznają szkody od drugiej śmierci (2,11)
  3. biały kamyk, ukryta manna, nowe imię (2,17)
  4. władza nad narodami, poranna gwiazda[17](2,26-27)
  5. zwycięzca będzie filarem w świątyni Boga, dostanie imię Ojca i Syna i imię Nowej Jerozolimy(3,12)
  6. zasiądzie z Panem na jego tronie, tak jak Jezus zasiadł na tronie Ojca(3,21)

Zwycięzca bierze wszystko, przegrany- nic(Obj. 21,7).

                                   „... i wybielili je we krwi Baranka.”

No cóż, czy pozwoliłeś, żeby krew Jezusa zmyła twoje grzechy?(Obj. 1,5;5,9;Hbr. 9,14; 1 Jn. 1,7-2,2)

                                   „Właśnie dlatego są przed tronem Boga i dniem i nocą pełnią dla niego świętą

                                   służbę w jego świątyni;”

Oczywiście chodzi tu o świątynię niebiańską(Obj. 11,19;14,17;15,5;16,17); Ewentualnie o Kościół (1 Kor.3,16;

6,19;2 Kor6,16). We wszystkich przypadkach na określenie świątyni  występuje tu słowo greckie: „naos”,

oznaczające „sanktuarium”.[18] Nie jest to ‘ziemski dziedziniec świątyni Jehowy’, jak interpretuje Tow. Strażnica,

(„Wspaniały finał Objawienia bliski!”), gdyż wg. Obj. 11,2 dziedziniec „jest na zewnątrz sanktuarium świątyni.”!

                                   „...a Zasiadający na tronie rozpostrze nad nimi swój namiot.”

Czyli będą mieszkać razem z nim[19], bo to JEGO namiot. Jeżeli ten namiot, to Przybytek, to może to oznaczać, że

są kapłanami. Dlatego napisano o nich, że „pełnią(...) służbę w jego świątyni” .Iz 4,5-6 sugeruje, jakoby  namiot był rozbity nad Syjonem.

Czyżby „rzesza” też była na górze Syjon?

                                  

„Nie będą już więcej głodować ani już więcej pragnąć...”

 

Jezus powiedział kilka razy, żeby przyjść do niego po żywą wodę.

Oto te wypowiedzi:

„Kto zaś napije się wody, którą ja mu dam już nigdy nie będzie odczuwał pragnienia, ale woda, którą ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody tryskającej ku udzielaniu życia wiecznego.”(Jn4,14)

 

„Jezus rzekł do nich: ’Ja jestem chlebem życia. Kto do mnie przychodzi, w ogóle nie zgłodnieje, a kto we mnie wierzy, przenigdy nie będzie odczuwał pragnienia.’”(Jn6,35)

 

„Jeśli ktoś odczuwa pragnienie ,niech przyjdzie do mnie i pije. Kto we mnie wierzy, jak powiedziało Pismo:

‘Z jego najgłębszego wnętrza popłyną strumienie wody żywej.’ Jednakże mówił to o duchu, którego mieli otrzymać ci, co w niego uwierzyli...”(Jn7,37-39)

 

„A duch i oblubienica bezustannie mówią:’ Przyjdź!’ I każdy,(...)kto jest spragniony, niech przyjdzie; każdy ,kto chce, niech bierze wodę życia darmo.”(Obj. 22,17)

                  Każdy, kto chce, ma prawo do wody życia, czyli Ducha, każdy, kto wierzy.

„Ale jeśli ktoś nie ma ducha Chrystusa, to do niego nie należy”(Rz. 8,9).

                  Czy masz tego Ducha? Jeśli nie, to uwierz, przyjdź do Jezusa i weź.[20]                                             

                                    On daje za darmo. Nie musisz płacić(Iż.55,1n). Na dar Ducha nie można sobie zasłużyć, ani zapracować. Wystarczy tylko wierzyć(Gal. 3,1-7).

                                   „...ani nie porazi ich słońce ani żadna spiekota,...”

Można zadać pytanie: Dlaczego ich nie porazi? Myślę, że odpowiedź na to pytanie daje Obj.21,23:

                                   „I miasto[21] nie potrzebuje słońca ani księżyca, aby mu świeciły, bo chwała Boża

                                   je rozświetlała’ a jego lampą-Baranek.”

 

                                   Słońce nie będzie cię razić za dnia, ani księżyc w nocy.”(Ps. 121,6BW)

                                  

                  „...ponieważ Baranek, który jest pośrodku tronu, będzie ich pasł[22] i poprowadzi ich do źródeł wód życia. A Bóg otrze z ich oczu wszelką łzę”.

     Podobna rzecz jest napisana w Iż. 49,10, prawdopodobnie o Izraelu. Czyżby to wskazywało, że wielka rzesza

jest duchowym Izraelem?

                  W Obj. 21,4 Bóg też ociera łzy:

„I otrze z ich oczu wszelką łzę, i śmierci już nie będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. To, co poprzednie, przeminęło”.

                  Ale w wersecie 7-mym tego rozdziału mówi tak:

„Każdy zwyciężający odziedziczy to wszystko i ja będę jego Bogiem, a on będzie moim synem”.

A zwyciężający to144000 (wg. ŚJ).

 Co do wód życia, to gdzie ich Baranek poprowadzi? Gdzie są te źródła? Niech Pismo odpowie same.

                                   „I pokazał mi rzekę wody życia czystą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga

                                   i Baranka przez środek szerokiej ulicy miasta”.(Obj.22,1-2)

Czyli...

                  -Źródłem tej rzeki jest tron Boga,

                  -rzeka płynie przez Miasto,

                  czyli Nową Jerozolimę.

A z tego wynika, że  książka „Wspaniały finał Objawienia bliski” wprowadza czytelników, a zwłaszcza ŚJ w błąd. A w jaki sposób? Otóż tam rzeka została przedstawiona na rysunkach poza miastem, na zewnątrz.[23] 

                                   „Na zewnątrz są psy i uprawiający spirytyzm, i rozpustnicy, i mordercy, i bałwochwalcy,

                                   i każdy, kto lubuje się i trwa w kłamstwie”.(Obj. 22,15).


 

         WNIOSKI: 

  1. Wielka rzesza pójdzie do nieba
  2. Nikt nie mógł jej policzyć, więc to nie religia ŚJ, bo oni są policzeni.
  3. Są potomstwem Abrahama
  4. Są królestwem i kapłanami, będą królować nad ziemią
  5. Stoją przed tronem i Barankiem, czyli tam, gdzie:
  6. siedem duchów
  7. siedem świeczników
  8. morze szklane
  9. 24-ch starszych(wg ŚJ-144.000)
  10. aniołowie
  11. złoty ołtarz
  12. harfiarze (144.000)

  1. mają białe szaty, bo zwyciężyli

6.świętują żydowskie święto namiotów, bo są duchowym Izraelem

  1. wychodzą z wielkiego ucisku, bo są wybrani
  2. wyprali swoje szaty i będą mieć dział w Nowej Jerozolimie i prawo do drzewa życia
  3. tylko krew Jezusa ma moc wybielić sumienie z win, nie „robienie godzin”
  4. Rzesza służy Bogu w świątyni, która jest w niebie
  5. Mieszkają tam, gdzie Bóg
  6. Będą w miejscu, gdzie nie będzie słońca ani księżyca, czyli w Nowym Jeruzalem
  7. Mają i będą mieć jednego pasterza, Jezusa
  8. On poprowadzi ich do źródeł Bożego Ducha, czyli do tronu Ojca

 

Więc nauka ŚJ, że wielka rzesza będzie żyć na ziemi, pod rządami Jezusa i 144.000, niestety jest fałszywa.

 

Czy ci, którzy lansują tak wypaczoną interpretację Słowa Bożego, mogą mówić o sobie, że tylko oni są ludem Bożym? Czy mogą mówić, że są najdoskonalszą z religii? Że nauki, które głoszą  są światłem od Jehowy?

Pozostawiam każdemu te pytania do przemyślenia.

 

                  „Czy w obronie Boga chcecie mówić przewrotnie, albo gwoli niemu mówić kłamliwie?”(Hiob 13,7BW).

 


PRZYPISY:

[1] Grecko-angielski Nowy Testament wyd. przez ŚJ. Na marginesie zawiera tekst PG.

[2] Chodzi oczywiście o „rzeszę” z Obj. 7,9-17. Tekst z tego fragmentu będę pisał grubym drukiem, bez numeracji wersetów.

[3] Ciekawy fakt, ŚJ do lat 30-ych uważali „rzeszę” za drugorzędną klasę niebiańską( do dzisiaj się to zachowało m.in. u Badaczy Pisma, Epifanistów, i innych naśladowców C.T. Russela).

[4] W Biblii słowo „rzesza” jest użyte zawsze w odniesieniu do ludzi, nigdy do aniołów(zob. np.  Jn 6,5- w greckim „polys ochlos”, podobnie, jak w Obj. 7,9; 19,1.6). Aniołowie nie dziękują za zbawienie, a jeśli

to nie są aniołowie, to kto?

[5] Por. Rdz. 13,16. (potomstwo Abrahama nie do policzenia).Ostatnio w numerze trzecim.

[6] Podają statystykę, procent wzrostu, itd.

[7] W Obj. 16,17 ten tron umiejscowiony jest w świątyni, stąd wniosek, że tą świątynią jest niebo, lub że ona jest w niebie (= Hebr. 8, 5; Dz. 7, 48-9). Co jeszcze znajduje się przed tronem? Zob. Obj. 1,4; 4,5.

[8] Por. 1 Kor 11, 27-8; 2 Kor 13,5.

[9] Poganie mogli brać udział w żydowskich świętach po uprzednim przyłączeniu się do Izraela, co następowało

w akcie obrzezania (zob. Wyj. 12,43-49). A w kwestii wjazdu Jezusa do Jerozolimy... Czy wyobrażasz sobie

Rzymianina wiwatującego na cześć króla żydowskiego jadącego na ośle? Bo ja nie.

[10] Wg  NW , to określenie mogłoby brzmieć: „ duchowe narody” lub „duchowi ludzie z narodów”.

Towarzystwo Strażnica takich terminów nie stosuje, bo musieliby tak nazwać np. narody z Obj. 13,7;17,15.

[11] Ciekawy szczegół: podobnie woła  rzesza w Obj. 19,1.

[12] Por. Obj. 4,4.

[13] Jeśli 24-ch starszych to 144000, to czemu apostoł mówi do jednego z nich „Panie”, skoro sam należy do tego

grona?

[14] Kiedyś ŚJ umiejscawiali wielki ucisk w okresie od 1914 r. do Armagedonu. Dziś-w bliżej nieokreślonej przyszłości, co naruszyło spójność tej doktryny, ponieważ według dzisiejszego nauczania, „pomazańcy”

są zabierani do nieba przed uciskiem. 

[15] Por. Wj. 19,10.14 (Izrael pod górą Synaj)

[16] Jeśli jesteś zapisany w księdze życia, wejdziesz do Miasta (Obj. 21,27), a jeśli nie, czeka cię jezioro ognia (Obj. 20,15). I znowu nie ma żadnej innej alternatywy.

[17] Czyli Jezus (Obj. 22,16)

[18] „divine habitation(Boskie mieszkanie)”- K. Int.

[19] zob. Jn.14,3; Ps.23,6;Obj.21,3;2Kor.6,16;

[20] Mat. 11,28-30.

[21] Oczywiście chodzi o Nową Jerozolimę.

[22] Zob. Jan 10,1-29;

[23] Czy ktoś widział, żeby ulica miasta była poza jego obrębem? Bo ja nie.  Poza obrębem miast widziałem tylko drogi, nie ulice.

 


Kategorie: teologia, _blog, eschatologia, teologia / apologetyka, teologia / eschatologia


Słowa kluczowe: Świadkowie jehowy, eschatologia, wielka rzesza, objawienie, apokalipsa, ariusz


Pliki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.