20 grudnia 2019 (piątek), 12:21:21

Norma PEM a właściwie jej zmiana. Rozważania.

No to podyskutujmy. Otwieram sobie normę PEM i czytam.

W paśmie 2-300GHz może być do 10W/m kwadratowy. Tak zastanawiam się ile to jest? Dużo? Mało? Jeden z kucy z bronksu mówił, że "to średnio". Ale ja mam już pewne wyobrażenie - pozwólcie, że przedstawię.

Zacznijmy od mocy. Ile to jest 10W?
- żarówka? A więc 10W to 1/10 mocy klasycznej żarówki 100W, którą ma (a może lepiej miało się) się pod sufitem aby oświetlić pokój, komórkę, schody. Żarówka 100W nieźle parzy, czasem spali oprawkę, na pewno nie lubi jak się na niej wiesza lampiony z papieru, który się pali.
- głośnik 100W grający na full.... to rzadkość aby w domu tak ostro grać, ale jak się podejdzie to takiego głośnika, to w brzuchu czuje się, że coś się tam w rytm basów przesuwa, miesza, coś tam drga a przecież nie cała moc idzie w basy.

Wniosek: 10W mocy cieplnej albo akustycznej to dość sporo, to tyle, że może na moje ciało nieźle zadziałać.

A ile to jest 1 metr kwadratowy. Właśnie siedzę w kawiarni przy stoliku, który na oko ma metr na metr, a więc widzę 1 metr kwadratowy.

No a wracając do normy - próbuję sobie wyobrazić, że przez powierzchnię tego stolika przepływa teraz 10 watów energii w postaci fal elektromagnetycznych (nie cieplnych, nie mechanicznych dźwiękowych) ale w postaci szybkiej zmiany pola magnetycznego i elektrycznego. Szybkiej bo aż 2-300 miliardów razy na sekundę. Na stoliku stoi kubek z herbatą (podgrzeje się? jaką moc ma parafinowy podgrzewacz?), na stoliku są moje ręce.

Otwieram sobie normę PEM i czytam. 10W na metr kwadratowy. Normę zwiększono 100 krotnie. Czy to dużo czy mało. To średnio!


Czy moje rozważania rodzą jakieś wątpliwości? Nie powinny! Wszak branżowa prasa (telepolis.pl) donosi, że ...

(...) Taki poziom promieniowania pola elektromagnetycznego to bezpieczny standard przyjęty już niemal w całej w Europie. Jest zgodny z zaleceniem Komisji Europejskiej, które obowiązuje już w 20 krajach na naszym kontynencie, w tym także w Niemczech, Norwegii i Szwecja. Są to kraje wyróżniające się jedynymi z najwyższych na świecie wskaźników długowieczności i słynące z dbałości o zdrowie swoich obywateli. Wszystkie te państwa dopuszczają funkcjonowanie w środowisku pola elektromagnetycznego o sile 10 W/m2 mając pełne przekonanie, że pole o takim natężeniu nie zagraża zdrowiu społeczeństwa. (...)

Skoro Europa, Unia Europejska, skoro Komisja.... skoro Niemcy i Norwedzy (znam jednego Niemca - spytam go, czy on też)... Nie musisz mieć wątpliwości - nie zagraża to zdrowi społeczeństwa. Ale czy zagraża to mojemu zdrowiu?


Kategorie: _blog, obserwartor


Słowa kluczowe: pem, pole elektromagnetyczne, promieniowanie, promieniowanie elektromagnetyczne, 5G


Komentarze: (1)

Korneliusz, February 2, 2020 12:20 Skomentuj komentarz


Cześć,
zagraża, tu nie chodzi o moc w kontekście podgrzewania ciała, ale działanie biologiczne, jak mieszkasz blisko masztu BTS lub pracujesz/mieszkasz/śpisz w strefie wielu sieci WiFI/DECT, to prawdopodobnie w dłuższym okresie czasu możesz to odczuwać :( .
Polecałbym przykładowo; https://raforest.com/   Barrie Trower,  https://www.youtube.com/watch?v=xjyxmrXQ10o , są inne ciekawe materialy, ale YT niestety dyskretnie usuwa ...
pozdrowienia i mocy z nieba :)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.