Mat 1:1 Zwój o pochodzeniu Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Mat 1:2 Abraham spłodził Izaaka, a Izaak spłodził Jakuba, a Jakub spłodził Judę i jego braci. Mat 1:3 A Juda spłodził z Tamar Faresa i Zarę, a Fares spłodził Esroma, a Esrom spłodził Arama. Mat 1:4 A Aram spłodził Aminadaba, a Aminadab spłodził Naassona, a Naasson spłodził Salmona. Mat 1:5 A Salmon spłodził z Rahab Booza, a Booz spłodził z Ruty Obeda, a Obed spłodził Jessego. Mat 1:6 A Jesse spłodził Dawida króla, a Dawid król spłodził Salomona z tej, która była żoną Uriasza. Mat 1:7 A Salomon spłodził Roboama, a Roboam spłodził Abiasza, a Abiasz spłodził Asę. Mat 1:8 A Asa spłodził Jozafata, a Jozafat spłodził Jorama, a Joram spłodził Ozjasza. Mat 1:9 Ozjasz spłodził Joatama, a Joatam spłodził Achaza, a Achaz spłodził Ezechiasza. Mat 1:10 Ezechiasz spłodził Manassesa, a Manasses spłodził Amona, a Amon spłodził Josjasza. Mat 1:11 A Josjasz spłodził Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia do Babilonu. Mat 1:12 A po przesiedleniu do Babilonu Jechoniasz spłodził Salatiela, a Salatiel spłodził Zorobabela. Mat 1:13 A Zorobabel spłodził Abiuda, a Abiud spłodził Eliakima, a Eliakim spłodził Azora. Mat 1:14 Azor spłodził Sadoka, a Sadok spłodził Achima, a Achim spłodził Eliuda. Mat 1:15 A Eliud spłodził Eleazara, a Eleazar spłodził Matana, a Matan spłodził Jakuba. Mat 1:16 Jakub spłodził Józefa, męża Marii, z której został zrodzony Jezus, zwany Mesjaszem. Mat 1:17 Wszystkich więc pokoleń od Abrahama aż do Dawida – pokoleń czternaście; a od Dawida aż do przesiedlenia do Babilonu – pokoleń czternaście; a od przesiedlenia do Babilonu aż do Mesjasza – pokoleń czternaście. Mat 1:18 A z narodzeniem Jezusa – Mesjasza było tak: gdy matka Jego, Maria, poślubiła Józefa, okazało się, zanim połączyli się razem, że była w ciąży z Ducha Świętego. Mat 1:19 Józef natomiast, jej mąż, będąc sprawiedliwym i nie chcąc jej zniesławić, chciał ją potajemnie oddalić. Mat 1:20 A gdy on to rozważył, oto anioł Pana ukazał mu się we śnie, mówiąc: Józefie, synu Dawida! Nie bój się przyjąć Marii, swojej żony. To bowiem, co w niej zostało zrodzone, jest z Ducha Świętego. Mat 1:21 Urodzi więc syna i nazwiesz Go imieniem Jezus; bo On zbawi swój lud od jego grzechów. Mat 1:22 A to wszystko stało się, aby wypełniło się to, co zostało powiedziane przez Pana poprzez proroka, mówiącego: Mat 1:23 Oto dziewica będzie w ciąży i urodzi syna, i nazwą Go imieniem Emmanuel, co jest tłumaczone: Bóg z nami. Mat 1:24 A gdy Józef obudził się ze snu, uczynił jak mu rozkazał anioł Pana i przyjął swoją żonę, Mat 1:25 I nie współżył z nią, aż urodziła swojego pierworodnego syna i nazwał Go imieniem Jezus. Mat 2:1 A gdy Jezus narodził się w Betlejem Judzkim za dni króla Heroda, oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy, mówiąc: Mat 2:2 Gdzie jest Ten, który się narodził, Król Żydów? Bo widzieliśmy Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon. Mat 2:3 Gdy król Herod to usłyszał, zaniepokoił się, a z nim cała Jerozolima. Mat 2:4 I gdy zebrał razem wszystkich arcykapłanów i uczonych w Piśmie, wypytywał się ich, gdzie jest narodzony Mesjasz. Mat 2:5 A oni powiedzieli mu: W Betlejem Judzkim; bo tak jest napisane przez proroka: Mat 2:6 A ty, Betlejem, ziemio Judy, wcale nie jesteś najmniejsze wśród książąt Judy; z ciebie bowiem wyjdzie przywódca, który paść będzie lud mój – Izrael. Mat 2:7 Wtedy Herod wezwał potajemnie mędrców i dokładnie dowiedział się od nich o czas ukazania się gwiazdy. Mat 2:8 A gdy wysyłał ich do Betlejem, powiedział: Idźcie i dokładnie wypytajcie się o to dziecię, a gdy je znajdziecie, donieście mi, abym i ja poszedł oddać Mu pokłon. Mat 2:9 Oni więc, po wysłuchaniu króla, poszli; i oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, prowadziła ich, aż doszła i stanęła nad miejscem, gdzie było dziecię. Mat 2:10 A gdy ujrzeli gwiazdę, ucieszyli się bardzo wielką radością. Mat 2:11 A gdy weszli do domu, zobaczyli dziecię z Marią, matką Jego, a gdy upadli, oddali Mu pokłon i otworzyli swoje skarby, i ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. Mat 2:12 A gdy zostali ostrzeżeni przez Boga we śnie, aby nie wracali do Heroda, inną drogą wrócili do swojej krainy. Mat 2:13 A gdy odeszli, oto anioł Pana ukazał się we śnie Józefowi, mówiąc: Wstań, weź dziecię oraz Jego matkę i uciekaj do Egiptu, i bądź tam, aż ci powiem; Herod bowiem będzie szukał dziecięcia, aby je zgładzić. Mat 2:14 Wstał więc, wziął w nocy dziecię oraz Jego matkę i odszedł do Egiptu. Mat 2:15 I był tam aż do śmierci Heroda, aby wypełniło się to, co powiedział Pan przez proroka, mówiącego: Z Egiptu wezwałem swojego syna. Mat 2:16 Wtedy Herod widząc, że został oszukany przez mędrców, rozgniewał się bardzo i wysłał rozkaz, i zabił wszystkie dzieci, które były w Betlejem i we wszystkich jego granicach, w wieku lat dwóch i mniej, stosownie do czasu, o którym dokładnie dowiedział się od mędrców. Mat 2:17 Wtedy wypełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka Jeremiasza, mówiącego: Mat 2:18 Głos w Rama został usłyszany, lament, płacz i wielkie zawodzenie: Rachel opłakuje swoje dzieci; i nie chce dać się pocieszyć, bo już ich nie ma. Mat 2:19 A gdy umarł Herod, oto anioł Pana ukazał się we śnie Józefowi w Egipcie, mówiąc: Mat 2:20 Wstań, weź dziecię oraz Jego matkę i idź do ziemi Izraela. Umarli bowiem ci, którzy szukali życia tego dziecięcia. Mat 2:21 Wstał więc, wziął dziecię oraz Jego matkę i przyszedł do ziemi Izraela. Mat 2:22 Ale gdy usłyszał, że Archelaus króluje nad Judeą w miejsce Heroda, swojego ojca, bał się tam wrócić; ale ostrzeżony przez Boga we śnie, oddalił się w strony Galilei. Mat 2:23 A gdy przyszedł, zamieszkał w mieście, które jest nazywane Nazaret, aby wypełniło się to, co powiedziano przez proroków: Zostanie nazwany Nazarejczykiem. Mat 3:1 A w te dni przyszedł Jan Chrzciciel, głosząc na pustyni judzkiej i mówiąc: Mat 3:2 Upamiętajcie się, albowiem bliskie jest Królestwo Niebios. Mat 3:3 To bowiem jest Ten, o którym powiedziano przez proroka Izajasza, mówiącego: Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Pana, prostymi czyńcie Jego ścieżki. Mat 3:4 A Jan miał odzienie z sierści wielbłąda i pas skórzany wokół swoich bioder, a jego pokarmem była szarańcza i miód polny. Mat 3:5 Wtedy wychodziła do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Mat 3:6 I byli chrzczeni przez niego w Jordanie, wyznając swoje grzechy. Mat 3:7 A gdy ujrzał wielu faryzeuszów i saduceuszów przychodzących do jego chrztu, powiedział im: Płody żmij! Kto wam pokazał, jak uciec od nadchodzącego gniewu? Mat 3:8 Przynoście więc owoce godne upamiętania; Mat 3:9 A nie mniemajcie, że możecie sobie mówić: Ojca mamy Abrahama; albowiem mówię wam, że Bóg i z tych kamieni może wzbudzić dzieci Abrahamowi. Mat 3:10 Już i siekiera przyłożona jest do korzenia drzew. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, jest wycinane i wrzucane w ogień. Mat 3:11 Ja wprawdzie chrzczę was wodą ku upamiętaniu; Ten natomiast, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie, Jemu nie jestem godny nosić sandałów. On was ochrzci w Duchu Świętym i ogniu. Mat 3:12 W Jego ręku jest wiejadło, i oczyści przewiewając swoje klepisko, i zgromadzi swoją pszenicę do spichlerza, a plewy spali ogniem nieugaszonym. Mat 3:13 Wtedy Jezus przyszedł z Galilei nad Jordan do Jana, aby zostać przez niego ochrzczonym. Mat 3:14 Ale Jan powstrzymywał Go, mówiąc: To ja mam potrzebę zostać ochrzczonym przez Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie? Mat 3:15 A Jezus powiedział do niego: Ustąp teraz; w ten sposób bowiem przystoi nam wypełnić wszelką sprawiedliwość. Wtedy Mu ustąpił. Mat 3:16 A gdy Jezus został ochrzczony, zaraz wyszedł z wody, a oto zostały Mu otwarte niebiosa i widział Ducha Bożego, zstępującego jakby gołębica i przychodzącego na Niego. Mat 3:17 I oto rozległ się głos z nieba, mówiący: Ten jest Synem moim umiłowanym, w którym znalazłem upodobanie. Mat 4:1 Wtedy Jezus został zaprowadzony przez Ducha na pustynię, by był kuszony przez diabła. Mat 4:2 A wówczas, po poście trwającym czterdzieści dni i czterdzieści nocy, łaknął. Mat 4:3 I zbliżył się do Niego kusiciel, i powiedział: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, aby te kamienie stały się chlebem. Mat 4:4 A On w odpowiedzi, rzekł: Napisano: Nie samym chlebem będzie żył człowiek, ale każdym słowem, wychodzącym z ust Boga. Mat 4:5 Wtedy diabeł bierze Go do miasta świętego i stawia Go na szczycie świątyni, Mat 4:6 I mówi do Niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, albowiem jest napisane, że: Aniołom swoim rozkaże o Tobie, i podniosą Cię na rękach, abyś czasem nie uraził swojej nogi o kamień. Mat 4:7 Jezus powiedział mu: Również jest napisane: Nie będziesz kusił Pana, Boga twojego. Mat 4:8 Ponownie bierze Go diabeł na bardzo wysoką górę i ukazuje Mu wszystkie królestwa świata oraz ich chwałę, Mat 4:9 I mówi Mu: Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon. Mat 4:10 Wtedy Jezus mówi do niego: Zejdź mi z drogi, szatanie! Bo jest napisane: Panu, Bogu twojemu, pokłon będziesz oddawać i Jemu samemu będziesz służyć. Mat 4:11 Wtedy diabeł Go opuścił, a oto aniołowie przystąpili i służyli Mu. Mat 4:12 A gdy Jezus usłyszał, że Jan został wydany, wrócił do Galilei; Mat 4:13 A po opuszczeniu Nazaretu przyszedł i zamieszkał w Kafarnaum, nad morzem, w granicach krain Zabulona i Neftalego; Mat 4:14 Aby wypełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka Izajasza, mówiącego: Mat 4:15 Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, droga morska, za Jordanem, Galilea pogan. Mat 4:16 Lud siedzący w ciemności, ujrzał wielkie światło, a siedzącym w mrocznej krainie i w cieniu śmierci – im wzeszło światło. Mat 4:17 Od tego czasu zaczął Jezus głosić i mówić: Upamiętajcie się, albowiem przybliżyło się Królestwo Niebios. Mat 4:18 A Jezus, idąc nad Morzem Galilejskim, ujrzał dwóch braci: Szymona, którego nazywano Piotrem, i Andrzeja, jego brata, zarzucających sieć rybacką w morze; byli bowiem rybakami. Mat 4:19 I mówi im: Chodźcie za mną, a uczynię was rybakami ludzi. Mat 4:20 A oni natychmiast opuścili sieci rybackie i podążyli za Nim. Mat 4:21 I gdy poszedł stamtąd dalej, zobaczył dwóch innych braci: Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, jego brata, w łodzi z Zebedeuszem, ich ojcem, naprawiających swoje sieci rybackie. I powołał ich. Mat 4:22 A oni natychmiast opuścili łódź i swojego ojca i podążali za Nim. Mat 4:23 I obchodził Jezus całą Galileę, ucząc w ich synagogach i głosząc Ewangelię Królestwa, i uzdrawiając każdą chorobę i każdą słabość wśród ludu. Mat 4:24 I rozeszła się wieść o Nim po całej Syrii. I przyprowadzili do Niego wszystkich, którzy mieli się źle, dotkniętych rozmaitymi chorobami i cierpieniami, opętanych, epileptyków, sparaliżowanych, i ich uzdrowił. Mat 4:25 A szły za Nim wielkie tłumy z Galilei, Dziesięciogrodu, Jerozolimy, Judei i zza Jordanu. Mat 5:1 A Jezus, widząc tłumy, wszedł na górę, a gdy On usiadł, podeszli do Niego Jego uczniowie. Mat 5:2 I otworzył swoje usta, i uczył ich, mówiąc: Mat 5:3 Błogosławieni ubodzy duchem, gdyż ich jest Królestwo Niebios. Mat 5:4 Błogosławieni, którzy się smucą, gdyż oni zostaną pocieszeni. Mat 5:5 Błogosławieni łagodni, gdyż oni odziedziczą ziemię. Mat 5:6 Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, gdyż oni zostaną nasyceni. Mat 5:7 Błogosławieni miłosierni, gdyż oni dostąpią miłosierdzia. Mat 5:8 Błogosławieni czystego serca, gdyż oni zobaczą Boga. Mat 5:9 Błogosławieni czyniący pokój, gdyż oni zostaną nazwani synami Boga. Mat 5:10 Błogosławieni, którzy są prześladowani z powodu sprawiedliwości, gdyż ich jest Królestwo Niebios. Mat 5:11 Błogosławieni jesteście, gdy ze względu na mnie będą was lżyć i prześladować, i mówić wszystkie złe słowa, kłamiąc przeciwko wam. Mat 5:12 Radujcie się i weselcie się, gdyż wielka jest zapłata wasza w niebiosach; tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami. Mat 5:13 Wy jesteście solą ziemi; natomiast jeśli sól straci swój smak, czym ją posolą? Nie ma już nic ze swej siły, nadaje się tylko by zostać wyrzuconą na zewnątrz i deptaną przez ludzi. Mat 5:14 Wy jesteście światłem świata. Nie może zostać ukryte miasto leżące na górze. Mat 5:15 Nie zapalają też lampy i nie stawiają jej pod korcem, ale na świeczniku, i świeci wszystkim, którzy są w domu. Mat 5:16 Tak niech świeci wasza światłość przed ludźmi, aby zobaczyli wasze dobre czyny i sławili Ojca waszego, który jest w niebiosach. Mat 5:17 Nie myślcie, że przyszedłem znieść Prawo lub Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Mat 5:18 Zaprawdę bowiem mówię wam: Dopóki nie przeminą niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska z pewnością nie przeminie z Prawa, aż się to wszystko stanie. Mat 5:19 Jeśli więc ktoś, rozwiązałby jedno z tych najmniejszych przykazań i tak nauczał ludzi, zostanie nazwany najmniejszym w Królestwie Niebios, a ten, kto by czynił je i nauczał, zostanie nazwany wielkim w Królestwie Niebios. Mat 5:20 Mówię bowiem wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie obfitować bardziej niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, z pewnością nie wejdziecie do Królestwa Niebios. Mat 5:21 Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie będziesz mordował; a kto by mordował, będzie podlegał sądowi. Mat 5:22 A ja wam mówię, że każdy, kto jest rozgniewany na swojego brata bez powodu, będzie winien sądu; a kto powie swojemu bratu: Raka! będzie podlegał Sanhedrynowi; a kto powie: Głupcze! będzie wrzucony w ogień Gehenny. Mat 5:23 Jeśli więc przyniósłbyś swój dar na ołtarz i tam przypomniano by ci, że twój brat ma coś przeciwko tobie; Mat 5:24 Zostaw tam swój dar przed ołtarzem, i odejdź; najpierw pojednaj się ze swoim bratem, a potem przyjdź i przynieś swój dar. Mat 5:25 Bądź tym, który godzi się szybko ze swoim przeciwnikiem, dopóki jesteś z nim w drodze, by czasem przeciwnik nie przekazał cię sędziemu, a sędzia nie przekazał cię podwładnemu, abyś nie został wrzucony do więzienia. Mat 5:26 Zaprawdę mówię ci: Na pewno nie wyjdziesz stamtąd, aż oddasz ostatni kodrantes. Mat 5:27 Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie będziesz cudzołożył. Mat 5:28 A ja wam mówię, że każdy, kto patrzy na kobietę, aby jej pożądać, już z nią popełnił cudzołóstwo w swoim sercu. Mat 5:29 Jeśli więc twoje prawe oko jest ci powodem upadku, wyłup je i odrzuć od siebie; albowiem pożyteczniej jest dla ciebie, aby zginął jeden z twoich członków, a nie całe twoje ciało zostało wrzucone do Gehenny. Mat 5:30 A jeśli twoja prawa ręka jest ci powodem upadku, odetnij ją i odrzuć od siebie; albowiem pożyteczniej jest dla ciebie, aby zginął jeden z twoich członków, a nie całe twoje ciało zostało wrzucone do Gehenny. Mat 5:31 Powiedziano też, że ktokolwiek oddaliłby swoją żonę, niech jej da zwój rozwodowy. Mat 5:32 A ja wam mówię: Ktokolwiek oddala swoją żonę, poza sprawą nierządu, prowadzi ją do cudzołóstwa, a kto poślubiłby oddaloną, cudzołoży. Mat 5:33 Słyszeliście także, że powiedziano przodkom: Nie będziesz krzywoprzysięgał, ale dotrzymasz Panu swoich przysiąg. Mat 5:34 A ja wam mówię, abyście w ogóle nie przysięgali – ani na niebo, gdyż jest tronem Boga; Mat 5:35 Ani na ziemię, gdyż jest podnóżkiem Jego stóp; ani na Jerozolimę, gdyż jest miastem wielkiego króla; Mat 5:36 Ani na swoją głowę nie będziesz przysięgał, gdyż nie możesz jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Mat 5:37 A słowo wasze niech będzie: Tak, tak; nie, nie. A co jest ponad to, jest od złego. Mat 5:38 Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko, ząb za ząb. Mat 5:39 A ja wam mówię: Nie sprzeciwiajcie się złemu, ale ku temu, który uderzy cię w twój prawy policzek, zwróć i drugi; Mat 5:40 A temu, który chce się z tobą procesować i wziąć twoją suknię, zostaw mu i płaszcz. Mat 5:41 A kto by zmusił ciebie, abyś niósł jego ciężar jedną milę, idź z nim i dwie. Mat 5:42 Temu, kto ciebie prosi, dawaj, a od tego, kto chce od ciebie pożyczyć, nie odwracaj się. Mat 5:43 Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swojego bliźniego, a swojego nieprzyjaciela będziesz nienawidził. Mat 5:44 A ja wam mówię: Miłujcie swoich nieprzyjaciół, błogosławcie tych, którzy was przeklinają, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą i módlcie się za tych, którzy was fałszywie oskarżają i prześladują was; Mat 5:45 Abyście stali się synami Ojca waszego, który jest w niebiosach; bo On czyni to, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i deszcz pada na sprawiedliwych i na niesprawiedliwych. Mat 5:46 Albowiem, jeśli miłujecie tych, którzy was miłują, jaką macie zapłatę? Czy i celnicy tego nie czynią? Mat 5:47 A jeśli tylko swoich braci byście pozdrawiali, co osobliwego czynicie? Czy i celnicy tego nie czynią? Mat 5:48 Bądźcie więc doskonali, tak jak Ojciec wasz, który jest w niebiosach jest doskonały. Mat 6:1 Uważajcie, abyście swojego daru miłosierdzia nie czynili przed ludźmi, po to, by być widzianymi przez nich, inaczej nie macie zapłaty u Ojca waszego, który jest w niebiosach. Mat 6:2 Dlatego, gdy dajesz dar miłosierdzia, nie trąb przed sobą, tak jak czynią to obłudnicy w synagogach i na ulicach, aby przez ludzi została oddana im chwała. Zaprawdę mówię wam: Już w całości otrzymują swoją zapłatę. Mat 6:3 Ale ty, gdy dajesz dar miłosierdzia, niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni twoja prawa ręka, Mat 6:4 By twój dar miłosierdzia pozostał w ukryciu, a twój Ojciec, który widzi w ukryciu, On ci odda jawnie. Mat 6:5 A gdy się modlisz, nie bądź jak obłudnicy; gdyż oni lubią stać i modlić się w synagogach i na rogach placów, aby ludzie ich widzieli. Zaprawdę mówię wam, że już w całości otrzymują swoją zapłatę. Mat 6:6 Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do swojej komórki i zamknij swoje drzwi, módl się do Ojca twojego, który jest w ukryciu; a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda ci jawnie. Mat 6:7 Modląc się natomiast, nie paplajcie jak poganie; albowiem wydaje im się, że w swojej wielomówności zostaną wysłuchani. Mat 6:8 Nie bądźcie do nich podobni, gdyż Ojciec wasz wie, czego potrzebujecie, zanim Go poprosicie. Mat 6:9 Wy więc módlcie się tak: Ojcze nasz, który jesteś w niebiosach! Niech Twoje imię zostanie uświęcone. Mat 6:10 Niech przyjdzie Twoje Królestwo; niech się stanie Twoja wola jak w niebie, tak i na ziemi. Mat 6:11 Chleba naszego codziennego daj nam dzisiaj. Mat 6:12 I odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy tym, którzy są wobec nas winni. Mat 6:13 I nie wprowadź nas w pokusę, ale uratuj nas od złego; gdyż Twoje jest Królestwo i moc, i chwała na wieki. Amen. Mat 6:14 Bo jeśli odpuścicie ludziom ich upadki, i wam odpuści Ojciec wasz niebiański. Mat 6:15 Ale jeśli nie odpuścicie ludziom ich upadków, także Ojciec wasz nie odpuści wam waszych upadków. Mat 6:16 A gdy pościcie, nie stawajcie się smutni tak jak obłudnicy; wykrzywiają bowiem swoje twarze, aby ludzie widzieli, że poszczą. Zaprawdę mówię wam: Już otrzymują całą swoją zapłatę. Mat 6:17 Ale ty, gdy pościsz, namaść swoją głowę i umyj swoją twarz; Mat 6:18 Abyś nie był widziany przez ludzi, że pościsz, ale przez Ojca twojego, który jest w ukryciu; a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda ci jawnie. Mat 6:19 Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą, i gdzie złodzieje przekopują ściany i kradną; Mat 6:20 Ale gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczy, i gdzie złodzieje nie przekopują ścian i nie kradną. Mat 6:21 Albowiem gdzie jest wasz skarb, tam będzie i wasze serce. Mat 6:22 Lampą ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest prosto patrzące, całe twoje ciało będzie jasne. Mat 6:23 Jeśli natomiast twoje oko jest złe, całe twoje ciało będzie ciemne. Jeśli więc światłość, która jest w tobie, jest ciemnością, sama ciemność jakąż wielką będzie? Mat 6:24 Nikt nie może dwom panom służyć, jednego bowiem znienawidzi, a drugiego będzie miłował; albo do jednego przylgnie, a drugim pogardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie. Mat 6:25 Dlatego mówię wam: Nie martwcie się o swoje życie, co będziecie jedli, albo co będziecie pili; ani o swoje ciało, w co będziecie się ubierać. Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż ubranie? Mat 6:26 Przypatrzcie się ptakom na niebie, że nie sieją, ani nie żną, ani nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebiański je żywi. Czy wy nie jesteście o wiele ważniejsi od nich? Mat 6:27 A kto z was, martwiąc się, może dodać do swojego wzrostu jeden łokieć? Mat 6:28 A o ubranie dlaczego się martwicie? Zwróćcie uwagę na lilie polne, jak rosną; nie pracują, ani nie przędą, Mat 6:29 A mówię wam, że nawet Salomon w całej swojej chwale nie ubrał się, jak jedna z nich. Mat 6:30 Jeśli więc trawę polną, która dziś jest, a jutro zostanie wrzucona do pieca, Bóg tak ubiera, czy nie o wiele bardziej was, ludzie małej wiary? Mat 6:31 Nie martwcie się więc, mówiąc: Co będziemy jedli? Albo: Co będziemy pili? Albo: W co się ubierzemy? Mat 6:32 Bo tego wszystkiego szukają poganie. Wie bowiem Ojciec wasz niebiański, że tego wszystkiego potrzebujecie. Mat 6:33 Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a to wszystko zostanie wam dodane. Mat 6:34 Nie martwcie się więc o jutro; albowiem jutro martwić się będzie o siebie. Wystarczy dniowi jego zło. Mat 7:1 Nie sądźcie, abyście nie zostali osądzeni. Mat 7:2 Albowiem jakim sądem sądzicie, takim zostaniecie osądzeni, i jaką miarą mierzycie, taką wam w zamian odmierzą. Mat 7:3 A czemu widzisz drzazgę w oku swojego brata, a nie dostrzegasz belki w swoim oku? Mat 7:4 Albo jak możesz powiedzieć swojemu bratu: Pozwól, że wyrwę drzazgę z twojego oka, a oto belka jest w twoim oku? Mat 7:5 Obłudniku! Wyrwij wpierw belkę ze swojego oka, a wtedy przejrzysz, by wyrwać drzazgę z oka swojego brata. Mat 7:6 Nie dawajcie psom tego, co jest święte, i nie rzucajcie swoich pereł przed świnie, aby ich czasem nie podeptały swoimi nogami, a następnie nie obróciły się i was nie rozszarpały. Mat 7:7 Proście, a zostanie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a zostanie wam otworzone. Mat 7:8 Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; a kto szuka, znajduje; a temu, co puka, zostanie otworzone. Mat 7:9 Albo kto z was jest takim człowiekiem, który, gdy syn prosiłby o chleb, to poda mu kamień? Mat 7:10 Albo kiedy prosiłby o rybę, to poda mu węża? Mat 7:11 Jeśli więc wy, będąc złymi, wiecie jak dawać dobre dary waszym dzieciom, o ile bardziej Ojciec wasz, który jest w niebiosach, da to, co dobre tym, którzy Go proszą. Mat 7:12 Wszystko więc, cokolwiek byście chcieli, aby wam ludzie czynili, to i wy im czyńcie; takie jest bowiem Prawo i Prorocy. Mat 7:13 Wchodźcie przez ciasną bramę. Albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która prowadzi do zguby, i wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Mat 7:14 Gdyż ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują. Mat 7:15 Zważcie na fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, ale wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Mat 7:16 Po ich owocach poznacie ich. Czy zbierają winogrona z cierni albo figi z ostu? Mat 7:17 Tak każde dobre drzewo przynosi dobre owoce, ale zgniłe drzewo przynosi złe owoce. Mat 7:18 Nie może dobre drzewo przynosić złych owoców, ani zgniłe drzewo przynosić dobrych owoców. Mat 7:19 Każde drzewo, które nie przynosi dobrego owocu, jest wycinane i wrzucone w ogień. Mat 7:20 Zatem prawdziwie po ich owocach poznacie ich. Mat 7:21 Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios, lecz ten, kto czyni wolę Ojca mojego, który jest w niebiosach. Mat 7:22 Wielu powie mi tego dnia: Panie, Panie, czy w Twoim imieniu nie prorokowaliśmy i w Twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów, i w Twoim imieniu nie czyniliśmy wielu dzieł mocy? Mat 7:23 A wtedy wyznam im: Ponieważ nigdy was nie poznałem, odejdźcie ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie. Mat 7:24 Każdy więc, kto słucha tych moich słów i czyni je, będzie podobny do męża rozsądnego, który zbudował swój dom na skale; Mat 7:25 I spadł gwałtowny deszcz, i wezbrały rzeki, i zawiały wiatry, i uderzyły w ten dom, i nie runął, bo miał założony fundament na skale. Mat 7:26 A każdy, kto słucha tych moich słów, a nie czyni ich, będzie podobny do męża głupiego, który zbudował swój dom na piasku. Mat 7:27 I spadł gwałtowny deszcz, i wezbrały rzeki, i zawiały wiatry, i uderzyły w ten dom, i runął, a upadek jego był wielki. Mat 7:28 I stało się, gdy Jezus dokończył te słowa, że tłumy zdumiewały się nad Jego nauką. Mat 7:29 Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak ich uczeni w Piśmie. Mat 8:1 A gdy zszedł z góry, podążały za Nim wielkie tłumy; Mat 8:2 I oto przyszedł trędowaty, i oddał Mu pokłon, mówiąc: Panie! Jeślibyś chciał, możesz mnie oczyścić. Mat 8:3 I Jezus wyciągnął rękę, i dotknął go, mówiąc: Chcę, zostań oczyszczony; i natychmiast został oczyszczony ze swojego trądu. Mat 8:4 I Jezus powiedział do niego: Uważaj, abyś nikomu o tym nie mówił, ale idź, pokaż siebie kapłanowi, i ofiaruj dar, który nakazał Mojżesz, na świadectwo dla nich. Mat 8:5 A gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, przyszedł do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: Mat 8:6 Panie! Sługa mój leży w domu sparaliżowany i strasznie cierpi. Mat 8:7 A Jezus powiedział do niego: Ja przyjdę i uzdrowię go. Mat 8:8 A setnik odpowiedział, mówiąc: Panie! Nie jestem godny, abyś wszedł pod mój dach, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiony mój sługa. Mat 8:9 Bo i ja jestem człowiekiem podległym władzy innego i mam pod sobą żołnierzy. Mówię jednemu: Idź, a idzie; a drugiemu: Przyjdź, a przychodzi; a swojemu słudze: Czyń to, a czyni. Mat 8:10 A gdy Jezus to usłyszał, pełen podziwu powiedział do tych, którzy szli za Nim: Zaprawdę mówię wam, nawet w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Mat 8:11 A mówię wam: Wielu przyjdzie ze wschodu i z zachodu, i spoczną przy stole z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w Królestwie Niebios. Mat 8:12 Lecz synowie Królestwa zostaną wyrzuceni w ciemność zewnętrzną. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Mat 8:13 I Jezus powiedział setnikowi: Idź, i jak uwierzyłeś, tak niech ci się stanie. I w tej godzinie jego sługa został uzdrowiony. Mat 8:14 A gdy Jezus przyszedł do domu Piotra, ujrzał jego teściową złożoną chorobą i gorączkującą. Mat 8:15 I dotknął jej ręki, i opuściła ją gorączka. A ona wstała i usługiwała im. Mat 8:16 A gdy nastał wieczór, przyprowadzili do Niego wielu opętanych; i wypędził duchy słowem, i uzdrowił wszystkich, którzy mieli się źle; Mat 8:17 Aby wypełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka Izajasza, mówiącego: On wziął na siebie nasze słabości i poniósł nasze choroby. Mat 8:18 Jezus natomiast, widząc wokół siebie wielkie tłumy, rozkazał odpłynąć na drugą stronę. Mat 8:19 I podszedł jeden uczony w Piśmie, i powiedział do Niego: Nauczycielu! Pójdę za Tobą, dokądkolwiek byś poszedł. Mat 8:20 A Jezus mówi do niego: Lisy mają nory, a ptaki na niebie gniazda; ale Syn Człowieczy nie ma, gdzie by skłonił głowę. Mat 8:21 A inny z Jego uczniów powiedział do Niego: Panie! Pozwól mi najpierw odejść i pogrzebać mojego ojca. Mat 8:22 Ale Jezus powiedział mu: Pójdź za mną i pozwól umarłym pogrzebać swoich umarłych. Mat 8:23 I gdy On wstąpił do łodzi, weszli za Nim i Jego uczniowie. Mat 8:24 A oto wielkie trzęsienie stało się na morzu, tak że fale przykrywały łódź. On natomiast spał. Mat 8:25 I podeszli Jego uczniowie, i obudzili Go, mówiąc: Panie, ratuj nas! Giniemy! Mat 8:26 I powiedział do nich: Czemu jesteście przestraszeni? O małej wiary! Wtedy wstał, skarcił wiatr i morze; i nastała wielka cisza. Mat 8:27 A ludzie dziwili się, mówiąc: Kim jest Ten, że Mu i wiatry, i morze są posłuszne? Mat 8:28 I gdy przybył na drugą stronę do krainy Gergezeńczyków, wyszli Mu na spotkanie dwaj opętani przez demony, wyszli z grobowców, bardzo groźni, tak że nie było mocnego, aby przejść tą drogą. Mat 8:29 A oto wrzeszczeli, mówiąc: Co nam i Tobie, Jezusie, Synu Boży?! Przyszedłeś tu przed czasem nas dręczyć?! Mat 8:30 A w oddaleniu od nich była wypasana wielka trzoda świń. Mat 8:31 Wówczas demony prosiły Go, mówiąc: Jeśli nas wyganiasz, pozwól nam wejść w tę trzodę świń. Mat 8:32 I powiedział im: Odejdźcie. A one wyszły, i weszły w trzodę świń, i oto ruszyła cała trzoda świń w dół urwiska, w morze, i zginęły w wodach. Mat 8:33 Pasterze natomiast uciekli, i gdy odeszli do miasta, opowiedzieli wszystko, i to, co stało się z opętanymi. Mat 8:34 A oto całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa, a gdy Go ujrzeli, prosili, aby odszedł z ich granic. Mat 9:1 A gdy wstąpił do łodzi, przeprawił się na drugi brzeg i przyszedł do swojego miasta. Mat 9:2 I oto przynieśli do Niego sparaliżowanego, leżącego na posłaniu. A Jezus, widząc ich wiarę, powiedział do sparaliżowanego: Ufaj, dziecko! Odpuszczone są ci twoje grzechy. Mat 9:3 A oto niektórzy z uczonych w Piśmie mówili w sobie: On bluźni. Mat 9:4 A Jezus, znając ich myśli, powiedział: Dlaczego rozmyślacie o złych rzeczach w swoich sercach? Mat 9:5 Albowiem co jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczone są ci twoje grzechy, czy powiedzieć: Wstań i chodź? Mat 9:6 Ale abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma władzę na ziemi odpuszczać grzechy; wtedy powiedział do sparaliżowanego: Powstań, weź swoje posłanie i idź do swojego domu. Mat 9:7 I gdy powstał, poszedł do swojego domu. Mat 9:8 Gdy tłum to ujrzał, dziwił się i chwalił Boga, który dał taką władzę ludziom. Mat 9:9 A Jezus, odchodząc stamtąd, ujrzał człowieka siedzącego przy stole celnym, zwanego Mateuszem, i mówi do niego: Pójdź za mną; a on wstał i poszedł za Nim. Mat 9:10 I stało się, gdy Jezus spoczywał u stołu w jego domu, że oto wielu celników i grzeszników przyszło, i spoczęło przy stole z Jezusem i z Jego uczniami. Mat 9:11 Widząc to, faryzeusze powiedzieli Jego uczniom: Dlaczego wasz nauczyciel je z celnikami i grzesznikami? Mat 9:12 A gdy Jezus to usłyszał, powiedział im: Nie potrzebują zdrowi lekarza, ale ci, co mają się źle. Mat 9:13 Idźcie więc i nauczcie się, co to znaczy: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary. Bo nie przyszedłem wzywać do upamiętania sprawiedliwych, ale grzeszników. Mat 9:14 Wtedy podeszli do Niego uczniowie Jana, mówiąc: Dlaczego my i faryzeusze często pościmy, a Twoi uczniowie nie poszczą? Mat 9:15 I Jezus powiedział im: Czy mogą przyjaciele domu weselnego smucić się, dopóki jest z nimi oblubieniec? Ale przyjdą dni, gdy będzie zabrany od nich oblubieniec, i wtedy będą pościć. Mat 9:16 A nikt nie nakłada łaty z surowego sukna w starą szatę; albowiem to wypełnienie zrywa brzegi szaty i rozdarcie staje się gorsze. Mat 9:17 I nie leją młodego wina w stare bukłaki; bo inaczej pękają bukłaki, i wino wycieka, a bukłaki się niszczą; ale młode wino leją w nowe bukłaki, a wtedy oba są zachowane. Mat 9:18 Gdy to do nich mówił, oto przyszedł przełożony synagogi i oddał Mu pokłon, mówiąc: Córka moja właśnie umarła, ale przyjdź i połóż na nią swoją rękę, a ożyje. Mat 9:19 I wstał Jezus, i poszedł za nim wraz ze swoimi uczniami. Mat 9:20 I oto kobieta, która krwawiła od dwunastu lat, podeszła z tyłu i dotknęła się skraju Jego szaty. Mat 9:21 Mówiła bowiem w sobie: Jeśli tylko dotknę Jego szaty, będę uzdrowiona. Mat 9:22 Ale Jezus odwrócił się, ujrzał ją i powiedział: Ufaj, córko! Twoja wiara cię uzdrowiła; i kobieta została uzdrowiona w tej godzinie. Mat 9:23 A gdy Jezus przyszedł do domu przełożonego synagogi, ujrzał flecistów i tłum czyniący zgiełk; Mat 9:24 Mówi im: Wycofajcie się, bo dziewczynka nie umarła, ale śpi. I szydzili z Niego. Mat 9:25 Ale gdy wyrzucono tłum, wszedł, ujął ją za rękę, i dziewczynka wstała. Mat 9:26 I rozeszła się wieść o tym po całej tamtejszej ziemi. Mat 9:27 I gdy Jezus odchodził stamtąd, szli za Nim dwaj ślepi, wołając i mówiąc: Synu Dawida! Zmiłuj się nad nami! Mat 9:28 A gdy wszedł do domu, przyszli do Niego owi ślepi, i Jezus mówi im: Czy wierzycie, że mogę to uczynić? Mówią do Niego: Tak, Panie! Mat 9:29 Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc: Zgodnie z waszą wiarą niech się wam stanie. Mat 9:30 I otworzyły się ich oczy; a Jezus nakazał im surowo, mówiąc: Uważajcie, niech nikt o tym nie wie. Mat 9:31 Lecz oni wyszli i rozgłosili o Nim po całej tamtejszej ziemi. Mat 9:32 A gdy oni wychodzili, oto przyprowadzono do Niego człowieka niemego, który był opętany przez demona. Mat 9:33 Po wypędzeniu demona, niemy przemówił; i dziwiły się tłumy, mówiąc: Nigdy nic takiego nie pojawiło się w Izraelu. Mat 9:34 Lecz faryzeusze mówili: Przez władcę demonów wygania demony. Mat 9:35 I obchodził Jezus wszystkie miasta i wioski, nauczając w ich synagogach i głosząc Ewangelię o Królestwie, uzdrawiając każdą chorobę i każdą słabość wśród ludu. Mat 9:36 A widząc tłumy, ulitował się nad nimi, gdyż byli wyczerpani i porzuceni jak owce, niemające pasterza. Mat 9:37 Wtedy powiedział swoim uczniom: Żniwo wprawdzie jest wielkie, ale robotników mało. Mat 9:38 Proście więc Pana żniwa, aby wypchnął robotników na swoje żniwo. Mat 10:1 A gdy przywołał swoich dwunastu uczniów, dał im władzę nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali, i aby uzdrawiali każdą chorobę i każdą słabość. Mat 10:2 A to są imiona dwunastu apostołów: pierwszy Szymon, zwany Piotrem, i Andrzej, jego brat; Jakub, syn Zebedeusza, i Jan, jego brat; Mat 10:3 Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Lebeusz, o przydomku – Tadeusz; Mat 10:4 Szymon Kananejczyk i Judasz Iskariota, ten, który Go wydał. Mat 10:5 Tych to dwunastu posłał Jezus, rozkazując im i mówiąc: Na drogę pogan nie wstępujcie i nie wchodźcie do miasta Samarytan; Mat 10:6 Ale idźcie raczej do owiec zgubionych z domu Izraela. Mat 10:7 A idąc głoście, mówiąc: Przybliżyło się Królestwo Niebios. Mat 10:8 Słabych uleczcie, trędowatych oczyszczajcie, umarłych wskrzeszajcie, demony wyganiajcie. Za darmo wzięliście, za darmo też dawajcie. Mat 10:9 Nie nabywajcie złota, ani srebra, ani miedzi w swoje trzosy; Mat 10:10 Ani torby na drogę, ani dwóch sukien, ani sandałów, ani lasek. Albowiem godny jest robotnik swojego wyżywienia. Mat 10:11 A do któregokolwiek miasta lub wioski wejdziecie, dokładnie dowiedzcie się, kto jest w nim godny, i tam mieszkajcie, dopóki nie wyjdziecie. Mat 10:12 Wchodząc natomiast do domu, pozdrówcie go. Mat 10:13 I jeśli ten dom prawdziwie byłby godny, niech przyjdzie pokój wasz do niego, a jeśli nie byłby godny, pokój wasz niech wróci do was. Mat 10:14 A jeśli ktoś by was nie przyjął, ani nie słuchał waszych słów, wychodząc z domu albo z tego miasta, strząśnijcie proch ze swoich stóp. Mat 10:15 Zaprawdę mówię wam: Znośniej będzie ziemi Sodomy i Gomory w dniu sądu, niż temu miastu. Mat 10:16 Oto ja posyłam was jak owce w sam środek wilków. Bądźcie więc roztropni jak węże i prości jak gołębice. Mat 10:17 I uważajcie na ludzi; będą bowiem wydawać was lokalnym sanhedrynom, i będą was biczować w swoich synagogach. Mat 10:18 I będziecie prowadzeni przed namiestników i przed królów z mojego powodu, na świadectwo przeciwko nim i poganom. Mat 10:19 Ale gdyby was wydali, nie martwcie się, jak i co będziecie mówić; albowiem w tej godzinie zostanie wam dane, co macie powiedzieć. Mat 10:20 Bo to nie wy mówicie, ale Duch Ojca waszego mówi w was. Mat 10:21 I wyda na śmierć brat brata, a ojciec dziecko. Dzieci powstaną przeciwko rodzicom i uśmiercą ich. Mat 10:22 I będziecie znienawidzeni przez wszystkich z powodu mojego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie ocalony. Mat 10:23 A gdy będą was prześladować w tym mieście, uciekajcie do drugiego. Zaprawdę mówię wam, że nie skończycie obchodzić miast Izraela, a Syn Człowieczy przyjdzie. Mat 10:24 Nie jest uczeń nad nauczyciela, ani sługa nad swojego pana. Mat 10:25 Wystarczy uczniowi, aby stał się jak jego nauczyciel, a sługa jak jego pan. Jeśli gospodarza nazywali Belzebubem, o ile bardziej będą tak nazywać jego domowników. Mat 10:26 Dlatego nie bójcie się ich. Albowiem nie ma nic zasłoniętego, co nie będzie odsłonięte, i nic ukrytego, co nie będzie poznane. Mat 10:27 Co wam mówię w ciemności, powiedzcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na tarasach. Mat 10:28 I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz nie mogą zabić duszy; ale bójcie się bardziej Tego, który może i duszę, i ciało zgubić w Gehennie. Mat 10:29 Czy nie sprzedają dwóch wróbli za assariona? A jednak ani jeden z nich nie upadnie na ziemię bez woli Ojca waszego. Mat 10:30 Nawet i włosy na waszej głowie wszystkie są policzone. Mat 10:31 Nie bójcie się więc; wy jesteście ważniejsi niż wiele wróbli. Mat 10:32 Każdy więc, kto przyzna się do mnie przed ludźmi, do tego i ja przyznam się przed Ojcem moim, który jest w niebiosach. Mat 10:33 A ktokolwiek wyparłby się mnie przed ludźmi, tego i ja wyprę się przed moim Ojcem, który jest w niebiosach. Mat 10:34 Nie sądźcie, że przyszedłem przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, lecz miecz. Mat 10:35 Bo przyszedłem rozdzielić człowieka z jego ojcem, i córkę z jej matką, a synową z jej teściową; Mat 10:36 I będą wrogami człowieka jego domownicy. Mat 10:37 Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godny. I kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godny. Mat 10:38 Kto nie bierze swojego krzyża, a idzie za mną, nie jest mnie godny. Mat 10:39 Kto znajdzie swoje życie, zgubi je, a kto zgubi swoje życie dla mnie, znajdzie je. Mat 10:40 Kto was przyjmuje, mnie przyjmuje, a kto mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który mnie posłał. Mat 10:41 Kto przyjmuje proroka w imieniu proroka, weźmie zapłatę proroka; a kto przyjmuje sprawiedliwego w imieniu sprawiedliwego, weźmie zapłatę sprawiedliwego. Mat 10:42 A kto napoiłby jednego z tych małych kubkiem zimnej wody tylko dlatego, że jest uczniem, zaprawdę mówię wam, nie straci swojej zapłaty. Mat 11:1 I stało się, kiedy Jezus zakończył wydawanie poleceń dwunastu swoim uczniom, że odszedł stamtąd, aby nauczać i głosić w ich miastach. Mat 11:2 A gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał dwóch ze swoich uczniów; Mat 11:3 I powiedział do Niego: Czy to Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy mamy oczekiwać kogoś innego? Mat 11:4 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Idźcie i oznajmijcie Janowi, co słyszycie i widzicie: Mat 11:5 Ślepi widzą, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli są wzbudzani, a ubogim głoszona jest Ewangelia; Mat 11:6 A błogosławiony jest ten, kto nie zgorszy się z mojego powodu. Mat 11:7 A gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: Co wyszliście oglądać na pustyni? Trzcinę chwiejącą się na wietrze? Mat 11:8 Ale co wyszliście zobaczyć? Czy człowieka ubranego w miękkie szaty? Oto ci, którzy noszą miękkie szaty, są w domach królów. Mat 11:9 Ale co wyszliście zobaczyć? Proroka? Tak, mówię wam, że więcej niż proroka. Mat 11:10 Bo to jest ten, o którym napisano: Oto ja posyłam mojego posłańca przed Twoim obliczem, który przygotuje Twoją drogę przed Tobą. Mat 11:11 Zaprawdę mówię wam: Wśród narodzonych z kobiet, nie powstał większy nad Jana Chrzciciela; ale najmniejszy w Królestwie Niebios, większy jest niż on. Mat 11:12 A od dni Jana Chrzciciela aż dotąd Królestwo Niebios ulega gwałtowi, i gwałtownicy porywają je. Mat 11:13 Bo wszyscy Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. Mat 11:14 A jeśli chcecie to przyjąć, on jest Eliaszem, który miał przyjść. Mat 11:15 Kto ma uszy, aby słuchać, niech słucha. Mat 11:16 Ale do kogo przyrównam to pokolenie? Podobne jest do chłopców, którzy siedzą na rynkach i wołają do swoich towarzyszy, Mat 11:17 I mówią: Graliśmy wam na piszczałce, a nie tańczyliście; śpiewaliśmy pieśni żałobne, a nie uderzyliście się w piersi. Mat 11:18 Przyszedł bowiem Jan, nie jadł i nie pił, a mówią: Ma demona. Mat 11:19 Przyszedł Syn Człowieczy, jedząc i pijąc, a mówią: Oto człowiek – żarłok i pijak wina, przyjaciel celników i grzeszników; i mądrość została uznana za sprawiedliwą przez swoje dzieci. Mat 11:20 Wtedy zaczął czynić wyrzuty miastom, w których działo się bardzo wiele Jego dzieł mocy, że nie upamiętały się, mówiąc: Mat 11:21 Biada tobie, Chorazin! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby te dzieła mocy stały się w Tyrze i w Sydonie, które stały się u was, już dawno by upamiętały się w worze i popiele. Mat 11:22 Ale mówię wam: Znośniej będzie Tyrowi i Sydonowi w dzień sądu, niż wam. Mat 11:23 A ty, Kafarnaum, któreś zostało wywyższone aż do nieba, aż do Hadesu zostaniesz strącone; bo gdyby w Sodomie stały się dzieła mocy, które stały się u ciebie, pozostałaby aż do dzisiaj. Mat 11:24 Ale mówię wam: Znośniej będzie ziemi Sodomy w dzień sądu, niż tobie. Mat 11:25 W tym czasie odpowiadając, Jezus rzekł: Wysławiam Cię Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je niemowlętom. Mat 11:26 Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Mat 11:27 Wszystko zostało mi przekazane przez Ojca mojego i nikt nie zna dogłębnie Syna, tylko Ojciec, i nikt nie zna dogłębnie Ojca, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. Mat 11:28 Chodźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja dam wam odpocząć. Mat 11:29 Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie odpocznienie dla swoich dusz; Mat 11:30 Albowiem moje jarzmo jest wygodne, a moje brzemię lekkie. Mat 12:1 W tym czasie Jezus szedł w sabat przez zboża, a Jego uczniowie łaknęli i zaczęli rwać kłosy i jeść. Mat 12:2 A gdy ujrzeli to faryzeusze, powiedzieli do Niego: Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w sabat. Mat 12:3 A On powiedział im: Czy nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy łaknął, on i ci, którzy byli z nim? Mat 12:4 Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby ofiarne, których nie wolno było jeść jemu, ani tym, którzy byli z nim, tylko samym kapłanom. Mat 12:5 Czy nie czytaliście w Prawie, że w sabat kapłani w świątyni profanują sabat, a są bez winy? Mat 12:6 Ale mówię wam, że tu jest ktoś większy niż świątynia. Mat 12:7 A gdybyście wiedzieli, co to jest: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary, nie potępilibyście niewinnych. Mat 12:8 Albowiem Syn Człowieczy jest Panem i sabatu. Mat 12:9 I odszedł stamtąd, i przyszedł do ich synagogi. Mat 12:10 I oto był tam człowiek, który miał uschłą rękę. I zapytali Go, mówiąc tak, aby Go oskarżyć: Czy wolno uzdrawiać w sabat? Mat 12:11 A On powiedział im: Kto spośród was okaże się człowiekiem, który mając jedną owcę, jeśli mu ta w sabat wpadnie do dołu, nie chwyci jej i nie wyciągnie? Mat 12:12 O ile więc ważniejszy jest człowiek od owcy! Tak więc dozwolone jest dobrze czynić w sabat. Mat 12:13 Wtedy powiedział do tego człowieka: Wyciągnij swoją rękę; a on ją wyciągnął i stała się zdrowa jak i druga. Mat 12:14 A gdy faryzeusze wyszli, przyjęli plan przeciwko Niemu, by Go zniszczyć. Mat 12:15 Jezus więc, mając tego świadomość, odszedł stamtąd, a szły za Nim wielkie tłumy, a On uzdrowił ich wszystkich. Mat 12:16 I stanowczo im nakazał, aby Go nie ujawniali. Mat 12:17 Aby wypełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka Izajasza, mówiącego: Mat 12:18 Oto mój sługa, którego wybrałem, mój Umiłowany, w którym moja dusza znalazła upodobanie. Złożę na Nim mojego Ducha, a On oznajmi sąd narodom; Mat 12:19 Nie będzie się spierał, ani nie będzie krzyczał, i nikt nie usłyszy na ulicach Jego głosu; Mat 12:20 Trzciny zgniecionej nie złamie, a lnu tlącego się nie zagasi, dopóki nie doprowadzi sądu do zwycięstwa; Mat 12:21 A w imieniu Jego narody będą pokładać nadzieję. Mat 12:22 Wtedy przyprowadzono do Niego opętanego przez demona, który był ślepy i niemy. I uzdrowił go, tak że ślepy i niemy mówił i widział. Mat 12:23 I zdumiały się wszystkie tłumy, i mówiły: Czy Ten nie jest synem Dawida? Mat 12:24 A gdy faryzeusze to usłyszeli, powiedzieli: Ten nie wygania demonów inaczej, jak tylko przez Belzebuba, władcę demonów. Mat 12:25 Lecz Jezus, znając ich myśli, powiedział im: Każde królestwo podzielone wewnętrznie, pustoszeje, i każde miasto albo dom, wewnętrznie podzielony, nie ostoi się. Mat 12:26 A jeśli szatan wygania szatana, to został wewnątrz podzielony; jak więc ostoi się jego królestwo? Mat 12:27 A jeśli ja przez Belzebuba wyganiam demony, to przez kogo wyganiają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. Mat 12:28 A jeśli ja przez Ducha Bożego wyganiam demony, wtedy przyszło do was Królestwo Boże. Mat 12:29 Albo jak może ktoś wejść do domu mocarza i zagrabić jego rzeczy, jeśli najpierw nie zwiąże mocarza? Dopiero wtedy ograbi jego dom. Mat 12:30 Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza. Mat 12:31 Dlatego mówię wam: Każdy grzech i bluźnierstwo zostaną ludziom odpuszczone; natomiast bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie ludziom odpuszczone. Mat 12:32 I ktokolwiek powiedziałby słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, zostanie mu odpuszczone; ale kto mówiłby przeciwko Duchowi Świętemu, nie zostanie mu odpuszczone, ani w tym wieku, ani w tym mającym nadejść. Mat 12:33 A uczyńcie dobre drzewo, to i owoc jego będzie dobry; albo dopuśćcie by drzewo zgniło, to i jego owoc będzie zgniły. Po owocu bowiem poznaje się drzewo. Mat 12:34 Płody żmij! Jak możecie mówić dobrze, będąc złymi? Gdyż z obfitości serca mówią usta. Mat 12:35 Dobry człowiek wydobywa z dobrego skarbca serca dobre rzeczy, a zły człowiek wydobywa ze złego skarbca złe rzeczy. Mat 12:36 Mówię wam natomiast, że z każdego nieużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu; Mat 12:37 Gdyż ze swoich słów zostaniesz uznany za sprawiedliwego, i ze swoich słów zostaniesz potępiony. Mat 12:38 Wtedy odpowiedzieli niektórzy z uczonych w Piśmie i z faryzeuszów, mówiąc: Nauczycielu! Chcemy od Ciebie zobaczyć znak. Mat 12:39 A On w odpowiedzi, rzekł im: Pokolenie złe i cudzołożne szuka znaku, a znak nie będzie mu dany, chyba że znak proroka Jonasza. Mat 12:40 Albowiem tak jak Jonasz był w brzuchu wielkiej ryby trzy dni i trzy noce, tak będzie Syn Człowieczy w sercu ziemi trzy dni i trzy noce. Mat 12:41 Mężowie z Niniwy powstaną na sądzie z tym pokoleniem i potępią je, bo upamiętali się wskutek głoszenia Jonasza, a oto tu ktoś więcej niż Jonasz. Mat 12:42 Królowa Południa zostanie wzbudzona na sądzie z tym pokoleniem i potępi je, bo przyszła z krańców ziemi, aby słuchać mądrości Salomona, a oto tutaj ktoś więcej niż Salomon. Mat 12:43 A gdy nieczysty duch wyjdzie z człowieka, chodzi po miejscach bezwodnych, szukając odpoczynku, ale nie znajduje. Mat 12:44 Wtedy mówi: Wrócę do swojego domu, z którego wyszedłem; i przychodząc, znajduje go niezajętym, zamiecionym i przyozdobionym. Mat 12:45 Wtedy idzie i bierze z sobą siedem innych duchów gorszych od siebie, i gdy wejdą tam, mieszkają; i końcowy stan tego człowieka jest gorszy, niż początkowy. Tak też będzie i z tym złym pokoleniem. Mat 12:46 A gdy On jeszcze mówił do tłumów, oto matka i Jego bracia stali na zewnątrz, szukając sposobności, by z Nim pomówić. Mat 12:47 A powiedział do Niego ktoś: Oto Twoja matka i Twoi bracia stoją na zewnątrz, i szukają sposobności, by z Tobą pomówić. Mat 12:48 A On w odpowiedzi, rzekł temu, co o tym Mu oznajmił: Kto jest moją matką? I kim są moi bracia? Mat 12:49 I gdy wyciągnął rękę ku swoim uczniom, powiedział: Oto moja matka i moi bracia! Mat 12:50 Ktokolwiek bowiem czyniłby wolę mojego Ojca, który jest w niebiosach, ten jest moim bratem i siostrą, i matką. Mat 13:1 A tego dnia wyszedł Jezus z domu i usiadł nad morzem. Mat 13:2 I zebrały się wokół Niego wielkie tłumy, dlatego wstąpił do łodzi i siedział, a cały tłum stał na brzegu. Mat 13:3 I mówił do nich wiele w podobieństwach. I powiedział: Oto siewca wyszedł siać. Mat 13:4 A gdy on siał, niektóre ziarna padły obok drogi; i przybyły ptaki, i zjadły je. Mat 13:5 Drugie natomiast padły na miejsca skaliste, gdzie nie miały wiele ziemi. Szybko wzeszły, ponieważ nie miały głębokiej ziemi. Mat 13:6 A gdy wzeszło słońce, zostały spieczone, a że nie miały korzenia, uschły. Mat 13:7 A inne padły między ciernie; i wzrosły ciernie, i je zadusiły. Mat 13:8 Inne natomiast padły na ziemię dobrą i wydały plon – to wprawdzie stokrotny, a to sześćdziesięciokrotny, a to trzydziestokrotny. Mat 13:9 Kto ma uszy do słuchania, niech słucha! Mat 13:10 A wtedy podeszli uczniowie i powiedzieli do Niego: Dlaczego mówisz do nich w podobieństwach? Mat 13:11 A On w odpowiedzi, rzekł im: Wam jest dane znać tajemnice Królestwa Niebios, a tamtym nie jest dane. Mat 13:12 Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane, i będzie obfitował; ale kto nie ma, i to co ma, zostanie mu zabrane. Mat 13:13 Właśnie dlatego mówię do nich w podobieństwach, bo patrząc nie widzą, i słuchając nie słyszą, ani nie rozumieją. Mat 13:14 I spełnia się na nich proroctwo Izajasza, mówiące: Słuchem będziecie słuchać, a nie zrozumiecie, i patrząc będziecie widzieć, a nie ujrzycie; Mat 13:15 Albowiem utuczyło się serce tego ludu, a uszami z trudem usłyszeli, a oczy swoje zmrużyli, żeby czasem oczami nie widzieli, i uszami nie słyszeli, i sercem nie zrozumieli, i nie nawrócili się, a ja żebym ich nie uzdrowił. Mat 13:16 Ale oczy wasze są błogosławione, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Mat 13:17 Bo zaprawdę mówię wam, że wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło widzieć to, co wy widzicie, a nie widzieli, i słyszeć to, co wy słyszycie, a nie słyszeli. Mat 13:18 Wy więc posłuchajcie podobieństwa o siewcy. Mat 13:19 Do każdego, kto słucha słowa o Królestwie, i nie rozumie go, przychodzi zły i porywa to, co jest zasiane w jego sercu. To jest ten, który posiany jest obok drogi. Mat 13:20 A ten, który jest posiany na miejscach skalistych, to ten, który słucha słowa i zaraz je z radością przyjmuje; Mat 13:21 Ale nie ma w sobie korzenia, trwa tylko chwilę; a gdy nastaje ucisk albo prześladowanie z powodu słowa, zaraz jest zgorszony. Mat 13:22 A ten, który jest posiany między ciernie, to ten, który słucha słowa; ale troska tego wieku i zwodniczy urok bogactwa zadusza słowo, i staje się bezowocnym. Mat 13:23 A ten, który jest posiany na dobrej ziemi, to ten, który słucha słowa i rozumie. Ten przynosi plon i daje: ten rzeczywiście stokrotny, a ten sześćdziesięciokrotny, a ten trzydziestokrotny. Mat 13:24 Inne podobieństwo powiedział im, mówiąc: Podobne jest Królestwo Niebios do człowieka, który zasiał dobre nasienie na swojej roli. Mat 13:25 A gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel i posiał życicę pośrodku pszenicy, i odszedł. Mat 13:26 A gdy urosło źdźbło i wydało owoc, wtedy pokazała się i życica. Mat 13:27 A gdy przyszli słudzy gospodarza, powiedzieli mu: Panie! Czy nie posiałeś dobrego nasienia na swojej roli? Skąd więc ma życicę? Mat 13:28 A on powiedział im: Człowiek, który jest wrogiem to uczynił. A słudzy powiedzieli do niego: Czy chcesz, abyśmy poszli i ją pozbierali? Mat 13:29 A on powiedział: Nie! Abyście czasem zbierając życicę, nie wykorzenili równocześnie z nią i pszenicy. Mat 13:30 Pozwólcie obu razem rosnąć aż do żniwa; a w czasie żniw powiem żniwiarzom: Zbierzcie najpierw życicę i zwiążcie ją w snopy na spalenie, a pszenicę zgromadźcie do mojego spichlerza. Mat 13:31 Inne podobieństwo przedstawił im, mówiąc: Podobne jest Królestwo Niebios do ziarna gorczycy, które wziął człowiek i zasiał na swojej roli. Mat 13:32 Wprawdzie jest ono mniejsze niż wszystkie nasiona; ale kiedy urośnie, jest większe od jarzyn i staje się drzewem, tak że ptaki z nieba przybywają i robią sobie gniazda na jego gałązkach. Mat 13:33 Inne podobieństwo powiedział im: Podobne jest Królestwo Niebios do zakwasu, który wzięła kobieta i rozczyniła w trzech miarach mąki pszennej, aż całe ciasto zostało zakwaszone. Mat 13:34 To wszystko mówił Jezus w podobieństwach do tłumów, a bez podobieństwa nic nie mówił do nich; Mat 13:35 Aby wypełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka, mówiącego: Otworzę w podobieństwach moje usta, wypowiem rzeczy, które są ukryte od założenia świata. Mat 13:36 Wtedy rozpuścił tłumy; a gdy Jezus przyszedł do domu, podeszli do Niego Jego uczniowie, mówiąc: Wyjaśnij nam dokładnie podobieństwo o życicy na roli. Mat 13:37 A On w odpowiedzi, rzekł im: Ten, który rozsiewa dobre nasienie, to Syn Człowieczy; Mat 13:38 A rola to świat, a dobre nasienie to synowie Królestwa, natomiast życica to synowie złego; Mat 13:39 Wróg, który ją zasiał, to diabeł, żniwo to koniec tego wieku, a żniwiarzami są aniołowie. Mat 13:40 Jak więc zbiera się życicę i spala w ogniu, tak będzie przy końcu tego wieku. Mat 13:41 Syn Człowieczy pośle swoich aniołów, a oni zbiorą z Jego Królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy czynią bezprawie; Mat 13:42 I wrzucą ich do pieca z ogniem. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Mat 13:43 Wtedy sprawiedliwi rozbłysną jak słońce w Królestwie Ojca swojego. Kto ma uszy do słuchania, niech słucha. Mat 13:44 Ponownie podobne jest Królestwo Niebios do skarbu, który jest ukryty w roli, a który człowiek znalazł i ukrył, i z radości odchodzi, i wszystko, co ma sprzedaje, i kupuje tę rolę. Mat 13:45 Ponownie podobne jest Królestwo Niebios do kupca szukającego pięknych pereł; Mat 13:46 Który gdy znalazł jedną drogocenną perłę, odszedł i sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją. Mat 13:47 Ponownie podobne jest Królestwo Niebios do sieci zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju; Mat 13:48 A gdy ta została napełniona, rybacy wyciągnęli ją na brzeg, a gdy usiedli, zebrali to, co dobre do naczyń, a to co zgniłe, wyrzucili na zewnątrz. Mat 13:49 Tak będzie przy końcu tego wieku; wyjdą aniołowie i wyłączą złych spośród sprawiedliwych, Mat 13:50 I wrzucą ich do pieca z ogniem. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Mat 13:51 Mówi im Jezus: Zrozumieliście to wszystko? Powiedzieli Mu: Tak, Panie! Mat 13:52 A On powiedział im: Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem w Królestwie Niebios, podobny jest do człowieka – pana domu, który wyciąga ze swojego skarbca to, co nowe i to, co stare. Mat 13:53 I stało się, gdy Jezus dokończył tych podobieństw, że odszedł stamtąd. Mat 13:54 I przyszedł do swojej ojczyzny, i nauczał w ich synagodze, tak że się bardzo zdumiewali i mówili: Skąd u Niego ta mądrość i te moce? Mat 13:55 Czy nie jest to syn cieśli? Czy Jego matka nie nazywa się Maria, a Jego bracia to Jakub, Józef, Szymon i Juda? Mat 13:56 A Jego siostry, czy wszystkie nie są pośród nas? Skąd więc u Niego to wszystko? Mat 13:57 I byli Nim zgorszeni; ale Jezus powiedział im: Nigdzie nie jest prorok pozbawiony czci, jak tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu. Mat 13:58 I nie uczynił tam wielu dzieł mocy ze względu na ich niedowiarstwo. Mat 14:1 W tym czasie tetrarcha Herod usłyszał wieść o Jezusie. Mat 14:2 I powiedział swoim sługom: To jest Jan Chrzciciel; on został wzbudzony z martwych, i przez to dokonują się w Nim dzieła mocy. Mat 14:3 Albowiem Herod schwytał Jana, związał go i umieścił w więzieniu z powodu Herodiady, żony Filipa, swojego brata. Mat 14:4 Bo Jan mówił mu: Nie wolno ci jej mieć za żonę. Mat 14:5 I chciał go zabić, ale bał się ludu; albowiem mieli go za proroka. Mat 14:6 A gdy obchodzono dzień narodzin Heroda, córka Herodiady tańczyła pośrodku gości i spodobała się Herodowi. Mat 14:7 Dlatego pod przysięgą przyrzekł jej dać o cokolwiek poprosi. Mat 14:8 A ona została namówiona przez swoją matkę, i mówi: Daj mi tu na tacy głowę Jana Chrzciciela. Mat 14:9 I zasmucił się król, ale z powodu przysięgi i z powodu współbiesiadników rozkazał jej dać. Mat 14:10 Posłał więc i ściął głowę Jana w więzieniu. Mat 14:11 I przyniesiono jego głowę na tacy, i dano dziewczynce, a ona zaniosła ją swojej matce. Mat 14:12 Potem przyszli jego uczniowie, zabrali ciało i pogrzebali je; a potem poszli i oznajmili o tym Jezusowi. Mat 14:13 A gdy Jezus to usłyszał, wycofał się stamtąd w łodzi na miejsce odludne, by pozostać na osobności; a tłumy słysząc o tym, podążały za Nim pieszo z miast. Mat 14:14 A Jezus wyszedł i zobaczył wielki tłum; zlitował się nad nim i uzdrawiał ich chorych. Mat 14:15 A gdy nastał wieczór, przystąpili do Niego Jego uczniowie, mówiąc: To miejsce jest puste, a właściwa pora już przeminęła; rozpuść te tłumy, aby odeszły do wiosek i kupiły sobie żywności. Mat 14:16 A Jezus powiedział im: Nie mają potrzeby odchodzić; wy dajcie im jeść. Mat 14:17 Ale oni powiedzieli do Niego: Mamy tu tylko pięć chlebów i dwie ryby. Mat 14:18 A On powiedział: Przynieście mi je tutaj. Mat 14:19 A gdy rozkazał tłumom usiąść na trawie i wziął pięć chlebów, i dwie ryby, spojrzał w górę ku niebu, błogosławił, a gdy połamał chleby, dał uczniom, a uczniowie tłumom. Mat 14:20 I jedli wszyscy, i zostali nasyceni; i zebrali to, co zbywało, dwanaście pełnych koszy kawałków. Mat 14:21 A tych, którzy jedli, było około pięciu tysięcy mężczyzn, bez kobiet i dzieci. Mat 14:22 I zaraz Jezus przymusił swoich uczniów, aby wstąpili do łodzi i wyprzedzili Go na drugą stronę, aż On rozpuści tłumy. Mat 14:23 A gdy rozpuścił tłumy, wstąpił na górę, aby się modlić na osobności; a gdy nastał wieczór, był tam sam. Mat 14:24 Łódź natomiast była już na środku morza, nękana przez fale; albowiem wiatr był przeciwny. Mat 14:25 A o czwartej straży nocnej przyszedł do nich Jezus, idąc po morzu. Mat 14:26 A gdy uczniowie ujrzeli Go chodzącego po morzu, zatrwożyli się, mówiąc: To jest zjawa! I krzyczeli ze strachu. Mat 14:27 Lecz Jezus zaraz powiedział do nich, mówiąc: Ufajcie! Ja jestem! Nie bójcie się! Mat 14:28 A Piotr w odpowiedzi, rzekł do Niego: Panie! Jeśli to jesteś Ty, każ mi przyjść do siebie po wodzie. Mat 14:29 A On powiedział: Przyjdź! I Piotr wyszedł z łodzi, a idąc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Mat 14:30 Lecz gdy ujrzał gwałtowny wiatr, zląkł się, i gdy zaczął tonąć, zawołał, mówiąc: Panie, ratuj mnie! Mat 14:31 A Jezus natychmiast wyciągnął rękę, uchwycił go i powiedział do niego: O małej wiary! Dlaczego zwątpiłeś? Mat 14:32 A gdy weszli do łodzi, wiatr się uciszył. Mat 14:33 Ci natomiast, którzy byli w łodzi, podeszli i oddali Mu pokłon, mówiąc: Prawdziwie jesteś Synem Bożym. Mat 14:34 A gdy przeprawili się, przyszli do ziemi Genezaret. Mat 14:35 I rozpoznali Go mężowie z tego miejsca, i posłali wiadomość do wszystkich w tej okolicy i przyniesiono do Niego wszystkich, którzy mieli się źle. Mat 14:36 I prosili Go, aby mogli tylko dotknąć skraju Jego szaty; a ilu dotknęło, tylu zostało uzdrowionych. Mat 15:1 Wtedy podeszli do Jezusa uczeni w Piśmie i faryzeusze z Jerozolimy, mówiąc: Mat 15:2 Dlaczego Twoi uczniowie przekraczają tradycję starszych? Nie myją bowiem swoich rąk, kiedy jedzą chleb. Mat 15:3 A On w odpowiedzi, rzekł im: Dlaczego i wy przekraczacie przykazanie Boże z powodu swojej tradycji? Mat 15:4 Albowiem Bóg przykazał, mówiąc: Czcij ojca swojego i matkę; oraz: Kto złorzeczy ojcu albo matce, niech poniesie śmierć. Mat 15:5 Ale wy mówicie: Kto powiedziałby ojcu albo matce: Darem ofiarnym jest to, co ode mnie miałoby was wspomóc; ten nie potrzebuje czcić swojego ojca lub swojej matki. Mat 15:6 I tak unieważniliście przykazanie Boże z powodu swojej tradycji. Mat 15:7 Obłudnicy! Dobrze prorokował o was Izajasz, mówiąc: Mat 15:8 Ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami, i czci mnie swoimi wargami; ale serce ich jest bardzo daleko ode mnie. Mat 15:9 Lecz na próżno mnie czczą, ucząc nauk, które są przykazaniami ludzi. Mat 15:10 I przywołał do siebie tłum, i powiedział im: Słuchajcie i zrozumiejcie. Mat 15:11 Nie to, co wchodzi do ust, kala człowieka; ale to, co wychodzi z ust, to kala człowieka. Mat 15:12 Wtedy podeszli Jego uczniowie i powiedzieli do Niego: Wiesz, że faryzeusze, słysząc to słowo, zostali zgorszeni? Mat 15:13 A On w odpowiedzi, rzekł im: Każdy krzew, którego nie sadził Ojciec mój niebiański, zostanie wykorzeniony. Mat 15:14 Zostawcie ich! Oni są ślepymi przewodnikami ślepych, a jeśli ślepy prowadzi ślepego, obaj wpadną w dół. Mat 15:15 A Piotr w odpowiedzi, rzekł do Niego: Wyjaśnij nam dokładnie to podobieństwo. Mat 15:16 A Jezus powiedział: Wy nadal nie jesteście w stanie zrozumieć? Mat 15:17 Czy jeszcze nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, idzie do żołądka i zostaje wydalane do ustępu? Mat 15:18 Ale to, co wychodzi z ust, to pochodzi z serca, i to kala człowieka. Mat 15:19 Z serca bowiem pochodzą złe zamysły, morderstwa, cudzołóstwa, nierząd, kradzieże, fałszywe świadectwa, bluźnierstwa. Mat 15:20 To jest to, co kala człowieka; natomiast jedzenie nieumytymi rękoma nie kala człowieka. Mat 15:21 I Jezus wyszedł stamtąd, i odszedł w strony Tyru i Sydonu. Mat 15:22 A oto kobieta kananejska z tamtego regionu wyszła i głośno wołała do Niego, mówiąc: Zmiłuj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka ma się źle, jest opętana przez demona. Mat 15:23 A On nie odpowiedział jej ani słowa. I podeszli Jego uczniowie, prosząc Go i mówiąc: Odpraw ją, bo głośno woła za nami. Mat 15:24 A On w odpowiedzi, rzekł: Nie zostałem do niej posłany, tylko do owiec, które są zgubione z domu Izraela. Mat 15:25 Lecz ona podeszła i oddała Mu pokłon, mówiąc: Panie, pomóż mi! Mat 15:26 A On w odpowiedzi, rzekł: Nie jest dobrze brać chleb dzieci i rzucać szczeniętom. Mat 15:27 Ona natomiast powiedziała: Tak, Panie! Ale i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołu ich panów. Mat 15:28 Wtedy Jezus w odpowiedzi, rzekł jej: O kobieto! Wielka jest twoja wiara! Niech ci się stanie, jak chcesz. I uzdrowiona została jej córka od tej godziny. Mat 15:29 A Jezus poszedł stamtąd i przyszedł nad Morze Galilejskie, i wstąpił na górę, i tam usiadł. Mat 15:30 I przyszły do Niego wielkie tłumy, mając ze sobą chromych, ślepych, niemych, kalekich i wielu innych, i kładli ich u stóp Jezusa; a On ich uzdrowił; Mat 15:31 Tak że tłum zdumiał się, widząc, że niemi mówią, kalecy są uzdrowieni, chromi chodzą, a ślepi widzą; i oddawali chwałę Bogu Izraela. Mat 15:32 A Jezus wezwał swoich uczniów i powiedział: Żal mi tego tłumu, ponieważ już trzy dni pozostają przy mnie i nie mają co jeść, a nie chcę ich rozpuścić głodnych, aby czasem nie zasłabli w drodze. Mat 15:33 I powiedzieli do Niego Jego uczniowie: Skąd weźmiemy tyle chleba na tej pustyni, aby nasycić tak wielki tłum? Mat 15:34 A Jezus mówi im: Ile macie chlebów? A oni powiedzieli: Siedem i trochę rybek. Mat 15:35 I kazał tłumowi spocząć na ziemi. Mat 15:36 I wziął te siedem chlebów i ryby, złożył dziękczynienie, połamał i dał swoim uczniom, natomiast uczniowie tłumowi. Mat 15:37 I zjedli wszyscy, i zostali nasyceni, i zebrali to, co zbywało z kawałków, siedem pełnych koszy. Mat 15:38 Tych natomiast, którzy jedli, było cztery tysiące mężczyzn, bez kobiet i dzieci. Mat 15:39 I gdy rozpuścił tłumy, wszedł do łodzi i przybył w granice Magdali. Mat 16:1 I podeszli faryzeusze i saduceusze, a wystawiając Go na próbę, prosili, aby pokazał im znak z nieba. Mat 16:2 A On w odpowiedzi, rzekł im: Gdy jest wieczór, mówicie: Będzie piękna pogoda, bo niebo się czerwieni; Mat 16:3 A rano: Dziś będzie burzliwa pogoda, bo niebo się czerwieni i jest pochmurne. Obłudnicy! Wprawdzie oblicze nieba umiecie rozróżniać, a znaków tych czasów nie możecie? Mat 16:4 Pokolenie złe i cudzołożne szuka znaku; ale znak nie będzie mu dany, chyba że znak proroka Jonasza. I opuścił ich, i odszedł. Mat 16:5 I gdy uczniowie Jego przeprawili się na drugą stronę morza, zapomnieli wziąć chleba. Mat 16:6 A Jezus powiedział im: Patrzcie i zwróćcie uwagę na zakwas faryzeuszów i saduceuszów. Mat 16:7 I oni rozważali to między sobą, mówiąc: Nie wzięliśmy chleba. Mat 16:8 A gdy Jezus rozpoznał to, powiedział im: Dlaczego rozważacie to między sobą, o małej wiary, że nie wzięliście chleba? Mat 16:9 Jeszcze tego nie rozumiecie, ani nie pamiętacie tych pięciu chlebów dla pięciu tysięcy ludzi, i ile koszów zebraliście? Mat 16:10 Ani tych siedmiu chlebów dla czterech tysięcy ludzi, i ile koszów zebraliście? Mat 16:11 Jak to? Nie rozumiecie, że nie o chlebie wam powiedziałem mówiąc, żebyście zwrócili uwagę na zakwas faryzeuszów i saduceuszów? Mat 16:12 Wtedy zrozumieli, że nie mówił im, aby zwrócili uwagę na zakwas chlebowy, ale na naukę faryzeuszów i saduceuszów. Mat 16:13 A gdy Jezus przyszedł w strony Cezarei Filipowej, pytał swoich uczniów, mówiąc: Co o mnie mówią ludzie? Kim jest Syn Człowieczy? Mat 16:14 A oni powiedzieli: Według niektórych, prawdziwie Janem Chrzcicielem, a inni mówią, że Eliaszem, jeszcze inni Jeremiaszem lub jednym z proroków. Mat 16:15 Powiedział im: A wy co o mnie mówicie? Kim jestem? Mat 16:16 A w odpowiedzi, Szymon Piotr rzekł: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Mat 16:17 A w odpowiedzi, Jezus rzekł do niego: Błogosławiony jesteś Szymonie, synu Jony! Bo nie objawiły ci tego ciało i krew, ale Ojciec mój, który jest w niebie. Mat 16:18 A ja ci też mówię, że ty jesteś Piotr; a na tej skale zbuduję mój Kościół, a bramy Hadesu go nie przemogą; Mat 16:19 I tobie dam klucze Królestwa Niebios. Cokolwiek zwiążesz na ziemi, zostanie związane i w niebie; i cokolwiek rozwiążesz na ziemi, zostanie rozwiązane i w niebie. Mat 16:20 Wtedy nakazał swoim uczniom, aby nikomu nie mówili, że on Jezus jest Mesjaszem. Mat 16:21 Od tego czasu Jezus zaczął wyjaśniać swoim uczniom, że musi pójść do Jerozolimy i wiele wycierpieć od starszych i od arcykapłanów, i od uczonych w Piśmie, i zostać zabity, a trzeciego dnia być wzbudzonym z martwych. Mat 16:22 I wziął Go Piotr na stronę, i zaczął Go strofować, mówiąc: Zmiłuj się nad sobą, Panie! Nie stanie się to z Tobą. Mat 16:23 A On obrócił się i powiedział Piotrowi: Zejdź mi z drogi, przeciwniku! Jesteś dla mnie zgorszeniem; nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie. Mat 16:24 Wtedy Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeśli ktoś chce iść za mną, niech zaprze się samego siebie, weźmie swój krzyż, i idzie za mną. Mat 16:25 Bo kto chce duszę swoją uratować, zgubi ją; a kto straci duszę swoją dla mnie, znajdzie ją. Mat 16:26 Cóż bowiem zyska człowiek, choćby cały świat zdobył, a na duszy swojej poniósł szkodę? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Mat 16:27 Bo Syn Człowieczy ma przyjść w chwale Ojca swojego ze swoimi aniołami, i wtedy odda każdemu według jego postępowania. Mat 16:28 Zaprawdę mówię wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, na pewno nie skosztują śmierci, dopóki nie ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w swoim Królestwie. Mat 17:1 A po sześciu dniach wziął Jezus Piotra, Jakuba i Jana, jego brata, i wprowadził ich na wysoką górę na osobności. Mat 17:2 I został przemieniony przed nimi, i rozjaśniło się Jego oblicze jak słońce, a szaty Jego stały się białe jak światło. Mat 17:3 I oto zostali ukazani im Mojżesz i Eliasz, wspólnie z Nim rozmawiający. Mat 17:4 A Piotr zwracając się, powiedział do Jezusa: Panie! Dobrze nam tu być; jeśli chcesz, zrobimy tu trzy namioty: Tobie jeden, Mojżeszowi jeden, i Eliaszowi jeden. Mat 17:5 A gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlisty zacienił ich; i oto odezwał się głos z obłoku, mówiący: Ten jest Syn mój umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie. Mat 17:6 A uczniowie, gdy to usłyszeli, upadli na swoją twarz i bardzo się bali. Mat 17:7 A gdy podszedł Jezus, dotknął się ich i powiedział: Wstańcie i nie bójcie się. Mat 17:8 A oni podnieśli swoje oczy i nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa. Mat 17:9 A gdy schodzili z góry, przykazał im Jezus, mówiąc: Nikomu nie mówcie o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy powstanie z martwych. Mat 17:10 I zapytali Go uczniowie Jego, mówiąc: Dlaczego więc uczeni w Piśmie mówią, że najpierw musi przyjść Eliasz? Mat 17:11 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Eliasz istotnie najpierw przyjdzie i wszystko naprawi; Mat 17:12 Lecz mówię wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go, ale uczynili z nim, co chcieli; tak i Syn Człowieczy ma cierpieć przez nich. Mat 17:13 Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu. Mat 17:14 I gdy oni przyszli do ludu, podszedł do Niego człowiek, który upadł przed Nim na kolana, Mat 17:15 I powiedział: Panie! Zmiłuj się nad moim synem; bo jest epileptykiem i strasznie cierpi; bo często wpada w ogień, i często w wodę. Mat 17:16 I przyprowadziłem go do Twoich uczniów, ale nie mogli go uzdrowić. Mat 17:17 A Jezus w odpowiedzi, rzekł: O pokolenie bez wiary i przewrotne! Jak długo będę z wami? Jak długo będę was znosić? Przynieście mi go tutaj. Mat 17:18 I zgromił go Jezus; i wyszedł z niego demon, i uzdrowiony został chłopiec od tej godziny. Mat 17:19 Wtedy podeszli na osobności uczniowie do Jezusa i powiedzieli do Niego: Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić? Mat 17:20 A Jezus powiedział do nich: Z powodu waszej niewiary; zaprawdę bowiem mówię wam: Jeśli macie wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: Przenieś się stąd na tamto miejsce, i przeniesie się, a nic nie będzie dla was niemożliwe. Mat 17:21 Natomiast ten rodzaj nie wychodzi inaczej, jak tylko przez modlitwę i post. Mat 17:22 A gdy przebywali w Galilei, Jezus powiedział do nich: Syn Człowieczy ma być wydany w ręce ludzi, Mat 17:23 I zabiją Go, a trzeciego dnia powstanie z martwych. I bardzo się zasmucili. Mat 17:24 A gdy przyszli do Kafarnaum, podeszli do Piotra poborcy didrachmy i powiedzieli: Czy nauczyciel wasz nie płaci podatku didrachmowego? Mat 17:25 Powiedział: Tak. A gdy wchodził do domu, uprzedził go Jezus, mówiąc: Jak ci się wydaje, Szymonie? Królowie ziemi od kogo biorą cło albo podatek? Od swoich synów, czy od obcych? Mat 17:26 Piotr odpowiedział Mu: Od obcych. Jezus powiedział do niego: A więc synowie są wolni. Mat 17:27 Jednak, abyśmy ich nie zgorszyli, idź nad morze i zarzuć haczyk, weź pierwszą wyciągniętą rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz stater; zabierz go i daj im za mnie i za siebie. Mat 18:1 W tej godzinie podeszli uczniowie do Jezusa, mówiąc: Kto więc jest większy od innych w Królestwie Niebios? Mat 18:2 I przywołał Jezus dziecko, i postawił je pośród nich, Mat 18:3 I powiedział: Zaprawdę mówię wam: Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebios. Mat 18:4 Kto więc uniżyłby się jak to dziecię, ten jest większy od innych w Królestwie Niebios. Mat 18:5 A kto przyjąłby jedno takie dziecię w moim imieniu, mnie przyjmuje. Mat 18:6 Kto natomiast byłby powodem upadku jednego z tych małych, którzy we mnie wierzą, pożyteczniej byłoby dla niego, aby zawieszono ośli kamień młyński na jego szyi, i utopiono go w głębinie morskiej. Mat 18:7 Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, ale biada temu człowiekowi, przez którego przychodzi zgorszenie! Mat 18:8 Dlatego jeśli twoja ręka albo twoja noga jest dla ciebie powodem upadku, odetnij ją i odrzuć od siebie; lepiej jest tobie wejść do życia będąc chromym lub kalekim, niż mając dwie ręce albo dwie nogi, zostać wrzuconym do ognia wiecznego. Mat 18:9 I jeśli oko twoje jest dla ciebie powodem upadku, wyłup je i odrzuć od siebie; lepiej jest tobie wejść do życia jednookim, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym w ogień Gehenny. Mat 18:10 Patrzcie, abyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem mówię wam, że aniołowie ich w niebiosach przez cały czas patrzą na oblicze Ojca mojego, który jest w niebiosach. Mat 18:11 Przyszedł bowiem Syn Człowieczy, aby zbawić to, co zginęło. Mat 18:12 Jak się wam wydaje? Gdyby jakiś człowiek miał sto owiec, a zabłąkałaby się jedna z nich, czy nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu, i nie pójdzie w górach szukać zabłąkanej? Mat 18:13 I jeśli uda się mu ją znaleźć, zaprawdę mówię wam, że bardziej raduje się z niej, niż z owych dziewięćdziesięciu dziewięciu, które nie zabłądziły. Mat 18:14 Tak też nie jest wolą Ojca waszego, który jest w niebiosach, aby zginął jeden z tych małych. Mat 18:15 A jeśli zgrzeszyłby przeciwko tobie twój brat, idź, wskaż mu jego winę między tobą, a nim samym; jeśli usłuchałby ciebie, pozyskałeś swojego brata. Mat 18:16 Jeśli jednak nie usłuchałby, weź ze sobą jeszcze jednego albo dwóch, aby na zeznaniu ust dwóch lub trzech świadków oparte było każde słowo. Mat 18:17 A jeśli nie usłuchałby ich, powiedz zborowi; a jeśli nie usłuchałby zboru, niech będzie dla ciebie jak poganin i celnik. Mat 18:18 Zaprawdę mówię wam: Cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane i w niebie; a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie. Mat 18:19 I znów mówię wam: Gdyby dwaj z was na ziemi zgodzili się co do wszelkiej sprawy, wszystko, o co by prosili, stanie się im od Ojca mojego, który jest w niebiosach. Mat 18:20 Albowiem gdzie są dwaj albo trzej zgromadzeni w moje imię, tam jestem pośród nich. Mat 18:21 Wtedy Piotr podszedł do Niego i powiedział: Panie! Ile razy, jeżeli brat mój przeciwko mnie zgrzeszy, mam mu odpuścić? Czy aż do siedmiu razy? Mat 18:22 I Jezus powiedział mu: Nie mówię ci: Aż do siedmiu razy, ale aż do siedemdziesięciu razy siedem. Mat 18:23 Dlatego podobne jest Królestwo Niebios do pewnego człowieka – króla, który chciał rozliczyć zobowiązania ze swoimi sługami. Mat 18:24 A gdy oni zaczęli się rozliczać, przyprowadzono do niego jednego, który był winien dziesięć tysięcy talentów. Mat 18:25 A gdy nie miał z czego oddać, nakazał go jego pan sprzedać, i jego żonę, i dzieci, i wszystko co miał, by tak został oddany dług. Mat 18:26 Upadł więc sługa i pokłonił się mu, mówiąc: Panie! Bądź dla mnie cierpliwy, a oddam ci wszystko. Mat 18:27 I zlitował się pan tego sługi, uwolnił go, i odpuścił jemu dług. Mat 18:28 A gdy wyszedł ów sługa i znalazł jednego ze współsług, który był mu winien sto denarów, chwycił mocno i dusił go, mówiąc: Oddaj mi, co jesteś winny. Mat 18:29 Padł więc współsługa do jego stóp i prosił go, mówiąc: Bądź dla mnie cierpliwy, a oddam ci wszystko. Mat 18:30 Lecz on nie chciał, ale poszedł i wrzucił go do więzienia, aż odda co jest winny. Mat 18:31 Ujrzeli więc współsłudzy jego, co się stało, i zasmucili się bardzo, poszli i dokładnie opowiedzieli swojemu panu wszystko, co zaszło. Mat 18:32 Wtedy wezwał go jego pan i powiedział mu: Sługo zły! Cały dług tobie odpuściłem dlatego, że mnie poprosiłeś; Mat 18:33 Czy i ty nie powinieneś zlitować się nad swoim współsługą, jak i ja zlitowałem się nad tobą? Mat 18:34 I rozgniewał się jego pan, oddał go strażnikom więzienia, dopóki nie odda wszystkiego, co jest mu winien. Mat 18:35 Tak i Ojciec mój niebiański uczyni wam, jeśli nie odpuścicie swojemu bratu z serc waszych jego upadków. Mat 19:1 I stało się, gdy zakończył Jezus te słowa, że odszedł z Galilei i przyszedł w granice Judei po drugiej stronie Jordanu. Mat 19:2 I podążały za Nim wielkie tłumy, i tam ich uzdrawiał. Mat 19:3 I przyszli do Niego faryzeusze, wystawiając Go na próbę i mówiąc do Niego: Czy wolno człowiekowi oddalić swoją żonę z powodu każdej przyczyny? Mat 19:4 A On w odpowiedzi, rzekł im: Czy nie czytaliście, że Ten, który stworzył, od początku uczynił ich mężczyzną i kobietą? Mat 19:5 I powiedział: Dlatego opuści mąż swojego ojca i matkę, i zostanie złączony ze swoją żoną, i będą dwoje jednym ciałem? Mat 19:6 Tak że już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co więc Bóg złączył, człowiek niech nie rozłącza. Mat 19:7 Powiedzieli do Niego: Dlaczego więc Mojżesz polecił dać zwój rozwodowy i ją oddalić? Mat 19:8 Powiedział im: Mojżesz z powodu zatwardziałości waszego serca pozwolił wam oddalić wasze żony, lecz od początku tak nie było. Mat 19:9 Ale mówię wam: Ktokolwiek oddaliłby swoją żonę z wyjątkiem powodu nierządu, i poślubił inną, cudzołoży; a kto poślubił tę, która jest oddalona, cudzołoży. Mat 19:10 Powiedzieli do Niego Jego uczniowie: Jeśli tak się ma sprawa męża z żoną, nie warto się żenić. Mat 19:11 A On powiedział im: Nie wszyscy pojmują te słowa, ale ci, którym jest to dane. Mat 19:12 Albowiem są eunuchowie, którzy narodzili się takimi z łona matki, są też eunuchowie, którzy przez ludzi zostali wytrzebieni; są też eunuchowie, którzy sami siebie uczynili eunuchami dla Królestwa Niebios. Kto może pojąć, niech pojmuje! Mat 19:13 Wtedy przynoszono do Niego dzieci, aby wkładał na nie ręce i modlił się; ale uczniowie skarcili ich. Mat 19:14 Lecz Jezus powiedział: Dopuśćcie dzieci i nie zabraniajcie im przyjść do mnie; bo takich jest Królestwo Niebios. Mat 19:15 A gdy włożył na nie ręce, odszedł stamtąd. Mat 19:16 I oto podszedł do Niego ktoś i powiedział do Niego: Nauczycielu dobry! Co dobrego mam czynić, abym miał życie wieczne? Mat 19:17 Ale On mu powiedział: Czemu mówisz do mnie – dobry? Nikt nie jest dobry, tylko jeden, Bóg. A jeśli chcesz wejść do życia, zachowuj przykazania. Mat 19:18 Mówi do Niego: Jakie? A Jezus powiedział: Te: nie będziesz mordował, nie będziesz cudzołożył, nie będziesz kradł, nie będziesz mówił fałszywego świadectwa; Mat 19:19 Czcij swojego ojca i matkę, i: Będziesz miłował swojego bliźniego, jak samego siebie. Mat 19:20 Mówi do Niego młodzieniec: To wszystko zachowywałem od swojej młodości; czego mi jeszcze brakuje? Mat 19:21 Jezus powiedział do niego: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj swoje majętności i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie; i przyjdź tutaj, i podążaj za mną. Mat 19:22 A gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł smutny; albowiem był człowiekiem mającym wiele posiadłości. Mat 19:23 A Jezus powiedział swoim uczniom: Zaprawdę mówię wam, że bogaty z trudnością wejdzie do Królestwa Niebios. Mat 19:24 A nadto mówię wam: Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igły, niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego. Mat 19:25 Gdy usłyszeli to Jego uczniowie, bardzo się zdumieli, mówiąc: Kto więc może zostać zbawiony? Mat 19:26 A Jezus spojrzał na nich i powiedział im: U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe. Mat 19:27 Wtedy odpowiedział Piotr, mówiąc do Niego: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą; co za to mieć będziemy? Mat 19:28 A Jezus powiedział im: Zaprawdę mówię wam, że wy, którzy za mną poszliście, przy odrodzeniu, gdy usiądzie Syn Człowieczy na tronie swojej chwały, usiądziecie i wy na dwunastu tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela. Mat 19:29 I każdy, kto by opuścił domy, albo braci, albo siostry, albo ojca, albo matkę, albo żonę, albo dzieci, albo rolę dla mojego imienia, stokrotnie tyle otrzyma, i życie wieczne odziedziczy. Mat 19:30 A wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi. Mat 20:1 Albowiem podobne jest Królestwo Niebios do pewnego człowieka, gospodarza, który wczesnym rankiem wyszedł wynająć robotników do swojej winnicy. Mat 20:2 A zgodził się z robotnikami po denarze za dzień pracy i posłał ich do swojej winnicy. Mat 20:3 I gdy wyszedł około trzeciej godziny, ujrzał innych, którzy stali na rynku bezczynnie, Mat 20:4 I powiedział im: Idźcie i wy do winnicy, a sprawiedliwie dam wam, co należy. Mat 20:5 I oni poszli. Ponownie wyszedł około szóstej i dziewiątej godziny, i uczynił tak samo. Mat 20:6 A gdy wyszedł około jedenastej godziny, znalazł innych, którzy stali bezczynnie i powiedział im: Dlaczego tu cały dzień staliście bezczynnie? Mat 20:7 Mówią mu: Bo nas nikt nie wynajął. Powiedział im: Idźcie i wy do winnicy, a co będzie sprawiedliwe otrzymacie. Mat 20:8 A gdy nastał wieczór, powiedział pan winnicy swojemu zarządcy: Zawołaj robotników i daj im zapłatę, zaczynając od ostatnich, aż do pierwszych. Mat 20:9 I gdy przyszli ci, którzy około jedenastej godziny zostali wynajęci, otrzymali po denarze. Mat 20:10 Gdy natomiast przyszli pierwsi, sądzili, że więcej otrzymają; ale i oni otrzymali po denarze. Mat 20:11 A gdy wzięli, zaczęli szemrać przeciwko gospodarzowi, Mat 20:12 Mówiąc: Ci ostatni pracowali jedną godzinę, a zrównałeś ich z nami, którzy znosiliśmy ciężar dnia i upał. Mat 20:13 A on odpowiedział, jednemu z nich mówiąc: Przyjacielu! Nie czynię ci krzywdy; czyż nie zgodziłeś się ze mną na denara? Mat 20:14 Zabierz co twoje i odejdź; chcę bowiem temu ostatniemu dać, jak i tobie. Mat 20:15 Albo czy nie wolno mi czynić z tym, co moje, tego, co chcę? Czy oko twoje jest złe, że ja jestem dobry? Mat 20:16 Tak będą ostatni pierwszymi, a pierwsi ostatnimi; albowiem wielu jest wezwanych, ale mało wybranych. Mat 20:17 A Jezus, zmierzając do Jerozolimy, wziął dwunastu uczniów i w drodze na osobności powiedział im: Mat 20:18 Oto zmierzamy do Jerozolimy, a Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie, i skażą Go na śmierć, Mat 20:19 I wydadzą Go poganom na pośmiewisko, i na ubiczowanie, i na ukrzyżowanie; a trzeciego dnia będzie wzbudzony z martwych. Mat 20:20 Wtedy zbliżyła się do Niego matka synów Zebedeusza ze swoimi synami, oddając Mu pokłon i prosząc Go o coś. Mat 20:21 A On jej powiedział: Co chcesz? Mówi do Niego: Powiedz, aby ci dwaj moi synowie zasiedli, jeden z Twojej prawej strony, a drugi z lewej strony w Królestwie Twoim. Mat 20:22 Ale Jezus w odpowiedzi, rzekł: Nie wiecie, o co prosicie; czy możecie pić kielich, który ja mam pić? I chrztem, którym ja jestem chrzczony, być ochrzczeni? Powiedzieli do Niego: Możemy. Mat 20:23 I powiedział im: Kielich mój istotnie wypijecie, i chrztem, którym ja jestem chrzczony, będziecie ochrzczeni; ale zasiąść z prawej mojej strony i z lewej mojej strony, nie moja to rzecz dać wam, ale dano to tym, którym jest to przygotowane przez Ojca mojego. Mat 20:24 A gdy to usłyszało pozostałych dziesięciu, oburzyli się na dwóch braci. Mat 20:25 Ale Jezus przywołał ich i powiedział: Wiecie, że przywódcy narodów panują nad nimi, a wielcy dają odczuć swoją władzę nad nimi. Mat 20:26 Lecz nie tak będzie u was; ale jeśli ktoś chciałby stać się wielkim wśród was, niech jest waszym sługą. Mat 20:27 A jeśli ktoś wśród was chciałby być pierwszym, niech jest waszym niewolnikiem. Mat 20:28 Podobnie Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służyć, i aby dał życie swoje na okup za wielu. Mat 20:29 A gdy wychodzili z Jerycha, szedł za Nim wielki tłum. Mat 20:30 I oto dwaj ślepi, siedzący przy drodze, słysząc, że Jezus przechodził, krzyczeli, wołając: Zmiłuj się nad nami, Panie, Synu Dawida! Mat 20:31 A tłum skarcił ich, aby milczeli; lecz oni tym bardziej krzyczeli, mówiąc: Zmiłuj się nad nami, Panie, Synu Dawida! Mat 20:32 I Jezus stanął, przywołał ich, i powiedział: Co chcecie, abym wam uczynił? Mat 20:33 Mówią do Niego: Panie! Aby nasze oczy zostały otworzone. Mat 20:34 A Jezus zlitował się i dotknął ich oczu, i zaraz odzyskali wzrok; i podążali za Nim. Mat 21:1 I gdy przybliżyli się do Jerozolimy, i przyszli do Betfage, pod Górą Oliwną, wtedy Jezus wysłał dwóch uczniów, Mat 21:2 Mówiąc im: Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz znajdziecie oślicę uwiązaną, a z nią oślątko; odwiążcie i przyprowadźcie je do mnie. Mat 21:3 A gdyby wam ktoś coś mówił, powiedzcie, że Pan ich potrzebuje; jednak zaraz je odeśle. Mat 21:4 A to wszystko stało się, aby wypełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka, gdy mówi: Mat 21:5 Powiedzcie córce Syjonu: Oto twój Król przychodzi do ciebie, łagodny i siedzący na ośle, na oślątku, źrebięciu oślicy będącej pod jarzmem. Mat 21:6 I uczniowie poszli i uczynili tak, jak im rozkazał Jezus, Mat 21:7 Przyprowadzili oślicę i oślątko, i włożyli na nie swoje szaty, i usadowili Go na nich. Mat 21:8 A bardzo wielki tłum słał swoje szaty na drodze, a inni obcinali gałązki z drzew i słali je na drodze. Mat 21:9 A tłumy idące przed Nim i za Nim wołały, mówiąc: Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pana! Hosanna na wysokościach! Mat 21:10 I gdy przybył do Jerozolimy, całe miasto zostało poruszone, mówiono: Kto to jest? Mat 21:11 Tłumy natomiast mówiły: To jest Jezus, prorok z Nazaretu w Galilei. Mat 21:12 A Jezus wszedł do świątyni Bożej, i wyrzucił wszystkich sprzedających i kupujących w świątyni; poprzewracał stoły tych, co pieniądze wymieniali, i ławy sprzedających gołębie. Mat 21:13 I powiedział im: Napisano: Mój dom zostanie nazwany domem modlitwy; a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców. Mat 21:14 I przystąpili do Niego w świątyni ślepi i kulawi, i uzdrowił ich. Mat 21:15 A widząc arcykapłani i uczeni w Piśmie przedziwne dzieła, które czynił, i chłopców wołających w świątyni, i mówiących: Hosanna Synowi Dawida, oburzyli się, Mat 21:16 I powiedzieli do Niego: Czy słyszysz, co oni mówią? A Jezus powiedział im: Tak, czy nigdy nie czytaliście: Z ust niemowląt i ssących zgotowałeś sobie chwałę? Mat 21:17 A gdy ich opuścił, wyszedł z miasta do Betanii, i tam zanocował. Mat 21:18 A rano wracając do miasta, poczuł głód. Mat 21:19 I zobaczył przy drodze jeden figowiec, i podszedł do niego, i nie znalazł na nim nic, tylko same liście, i powiedział do niego: Niech więcej nie zrodzi się z ciebie owoc na wieki. I natychmiast usechł figowiec. Mat 21:20 A gdy ujrzeli to uczniowie, dziwili się, mówiąc: Jak szybko usechł ten figowiec! Mat 21:21 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Zaprawdę mówię wam: Jeśli mielibyście wiarę i nie wątpili, nie tylko to, co stało się z figowcem, uczynicie, ale gdybyście i tej górze powiedzieli: Podnieś się i rzuć się w morze, to stanie się tak. Mat 21:22 I wszystko, o cokolwiek prosilibyście w modlitwie, wierząc, otrzymacie. Mat 21:23 A gdy On przyszedł do świątyni, zbliżyli się do Niego, gdy nauczał, arcykapłani i starsi ludu, mówiąc: Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał to prawo? Mat 21:24 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Spytam i ja was o jedną rzecz, na którą jeśli mi odpowiecie, i ja wam odpowiem, jakim prawem to czynię. Mat 21:25 Skąd był chrzest Jana? Z nieba, czy od ludzi? A oni rozważali to w sobie i mówili: Jeśli powiemy: Z nieba, powie nam: Dlaczego więc mu nie uwierzyliście? Mat 21:26 Jeśli powiemy: Od ludzi, boimy się ludu; bo wszyscy mają Jana za proroka. Mat 21:27 A w odpowiedzi, rzekli Jezusowi: Nie wiemy. Powiedział im i On: To i ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię. Mat 21:28 Ale co się wam wydaje? Pewien człowiek miał dwoje dzieci; i gdy podszedł do pierwszego, powiedział: Dziecko! Idź, pracuj dziś w mojej winnicy. Mat 21:29 A on w odpowiedzi, rzekł: Nie chcę, ale potem odczuł żal z tego powodu, i poszedł. Mat 21:30 I gdy podszedł do drugiego, powiedział tak samo. A on w odpowiedzi, rzekł: Ja idę, panie! Ale nie poszedł. Mat 21:31 Który z tych dwóch uczynił wolę ojca? Powiedzieli do Niego: Pierwszy. Jezus powiedział im: Zaprawdę mówię wam, że celnicy i nierządnice wyprzedzają was do Królestwa Bożego. Mat 21:32 Albowiem Jan przyszedł do was drogą sprawiedliwości, a nie uwierzyliście mu, ale celnicy i nierządnice mu uwierzyli; a wy chociaż to widzieliście, jednak nie odczuliście później żalu, aby mu uwierzyć. Mat 21:33 Posłuchajcie innego podobieństwa: Był pewien gospodarz, który zasadził winnicę i ogrodził ją dookoła płotem, wykopał w niej tłocznię, zbudował wieżę, przekazał ją rolnikom i odjechał. Mat 21:34 A gdy przybliżył się czas owocowania, posłał swoje sługi do rolników, aby odebrali jego plony. Mat 21:35 A rolnicy, gdy pojmali jego sługi, jednego dotkliwie wychłostali, drugiego zabili, a trzeciego ukamienowali. Mat 21:36 Znowu posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, i to samo uczynili z nimi. Mat 21:37 A w końcu posłał do nich swojego syna, mówiąc: Uszanują mojego syna. Mat 21:38 Lecz rolnicy, gdy ujrzeli syna, powiedzieli sobie: To jest dziedzic; pójdźmy, zabijmy go, a zatrzymamy dla siebie jego dziedzictwo. Mat 21:39 I wzięli go, i wyrzucili go poza winnicę, i zabili. Mat 21:40 Gdy więc przyjdzie pan winnicy, co uczyni tym rolnikom? Mat 21:41 Mówią do Niego: Złych srogo wygubi, a winnicę wynajmie innym rolnikom, którzy we właściwym czasie oddawać mu będą swoje plony. Mat 21:42 Jezus powiedział im: Czy nigdy nie czytaliście w Pismach: Kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła; Pan to sprawił i to jest godne podziwu w naszych oczach? Mat 21:43 Dlatego mówię wam, że zostanie wam zabrane Królestwo Boże, i dane narodowi, który będzie wydawał jego owoce. Mat 21:44 A kto upadłby na ten kamień, roztrzaska się, a na kogo on upadłby, zetrze go. Mat 21:45 A gdy usłyszeli arcykapłani i faryzeusze Jego podobieństwa, poznali, że mówił o nich; Mat 21:46 I szukali sposobu jak Go pojmać, lecz bali się ludu, ponieważ lud miał Go za proroka. Mat 22:1 A Jezus w odpowiedzi, ponownie rzekł im w podobieństwach, mówiąc: Mat 22:2 Podobne jest Królestwo Niebios do pewnego człowieka, króla, który wyprawił wesele swojemu synowi, Mat 22:3 I posłał swoje sługi, by wezwali zaproszonych na uroczystości weselne; ale oni nie chcieli przyjść. Mat 22:4 I ponownie posłał inne sługi, mówiąc: Powiedzcie tym, którzy są zaproszeni: Oto przygotowałem mój posiłek, moje woły i tuczne bydło ofiarowano, i wszystko jest gotowe; chodźcie na uroczystości weselne! Mat 22:5 Oni jednak lekceważąc to, odeszli, ten wprawdzie do swojej roli, a tamten do swojego handlu; Mat 22:6 A pozostali pojmali jego sługi, znieważyli ich i pozabijali. Mat 22:7 Gdy król to usłyszał, rozgniewał się i posłał swoje wojska, wytracił owych morderców, a miasto ich spalił. Mat 22:8 Wtedy powiedział swoim sługom: Wesele wprawdzie jest gotowe, lecz zaproszeni nie byli godni. Mat 22:9 Dlatego idźcie na rozstaje dróg, i kogokolwiek znajdziecie, wezwijcie na uroczystości weselne. Mat 22:10 I wyszli owi słudzy na drogi, zgromadzili wszystkich ilu znaleźli, złych a także dobrych, i napełniło się wesele gośćmi. Mat 22:11 A gdy wszedł król, aby przypatrzeć się spoczywającym przy stole, zobaczył tam człowieka nieodzianego w szatę weselną. Mat 22:12 I powiedział do niego: Przyjacielu! Jak tu wszedłeś, nie mając szaty weselnej? A on zamilkł. Mat 22:13 Wtedy powiedział król sługom: Zwiążcie jego nogi i ręce, zabierzcie go i wyrzućcie w ciemność zewnętrzną; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Mat 22:14 Albowiem wielu jest powołanych, ale mało wybranych. Mat 22:15 Wtedy odeszli faryzeusze na naradę i podjęli decyzję, żeby Go złapać na słowie. Mat 22:16 I posłali do Niego swoich uczniów z herodianami, mówiąc: Nauczycielu! Wiemy, że jesteś szczery, a drogi Bożej w prawdzie nauczasz, i nie zależy Ci na nikim; albowiem nie patrzysz na powierzchowność ludzi. Mat 22:17 Dlatego powiedz nam, jak Ci się wydaje: Czy wolno dawać podatek Cezarowi, czy nie? Mat 22:18 Ale Jezus poznał ich niegodziwość, dlatego powiedział: Dlaczego wystawiacie mnie na próbę, obłudnicy? Mat 22:19 Pokażcie mi monetę podatkową; a oni przynieśli Mu denara. Mat 22:20 I powiedział im: Czyj to jest wizerunek i napis? Mat 22:21 Powiedzieli do Niego: Cezara. Wtedy powiedział im: Oddawajcie więc to, co jest Cezara, Cezarowi, a to, co jest Boga, Bogu. Mat 22:22 Gdy to usłyszeli, zadziwili się, opuścili Go i odeszli. Mat 22:23 Tego dnia podeszli do Niego saduceusze, którzy mówią, że nie ma powstania z martwych, i pytali Go, Mat 22:24 Mówiąc: Nauczycielu! Mojżesz powiedział: Jeżeli ktoś umrze nie mając dzieci, to jego brat prawem powinowactwa, ma poślubić jego żonę i wzbudzić potomstwo swojemu bratu. Mat 22:25 Było więc u nas siedmiu braci; pierwszy pojął żonę i umarł, nie mając potomstwa, zostawił swoją żonę swojemu bratu. Mat 22:26 Podobnie drugi i trzeci, aż do siódmego. Mat 22:27 A na końcu po wszystkich umarła i ta kobieta. Mat 22:28 Przy powstaniu z martwych więc, którego z tych siedmiu będzie żoną, gdyż wszyscy mieli ją za żonę? Mat 22:29 A w odpowiedzi, Jezus rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Boga. Mat 22:30 Albowiem przy powstaniu z martwych ani nie poślubiają, ani są zaślubiane, ale są jak aniołowie Boży w niebie. Mat 22:31 A co do powstania z martwych, czy nie czytaliście, co wam zostało powiedziane przez Boga, mówiącego: Mat 22:32 Ja jestem Bóg Abrahama i Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba. Bóg nie jest Bogiem martwych, ale żywych. Mat 22:33 A gdy tłumy to usłyszały, zdumiały się nad Jego nauką. Mat 22:34 A gdy usłyszeli faryzeusze, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem. Mat 22:35 I spytał Go jeden z nich, znawca Prawa, wystawiając Go na próbę i mówiąc: Mat 22:36 Nauczycielu! Które przykazanie jest wielkie w Prawie? Mat 22:37 A Jezus mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga twojego, całym swoim sercem, i całą swoją duszą, i całą swoją myślą; Mat 22:38 To jest wielkie i pierwsze przykazanie. Mat 22:39 A drugie podobne temu: Będziesz miłował swojego bliźniego, jak samego siebie. Mat 22:40 Na tych dwóch przykazaniach jest oparte całe Prawo i Prorocy. Mat 22:41 A gdy zebrali się faryzeusze, Jezus spytał ich, Mat 22:42 Mówiąc: Co wy myślicie o Mesjaszu? Czyim jest synem? Powiedzieli do Niego: Dawida. Mat 22:43 Powiedział im: Jak więc Dawid w Duchu nazywa Go Panem, mówiąc: Mat 22:44 Powiedział Pan mojemu Panu: Siądź po mojej prawicy, aż położę Twoich nieprzyjaciół jako podnóżek pod Twoje stopy? Mat 22:45 Jeśli więc Dawid nazywa Go Panem, to jak jest Jego synem? Mat 22:46 I nikt Mu nie mógł odpowiedzieć ani słowem, i od tego dnia, nikt nie ośmielił się Go więcej pytać. Mat 23:1 Wtedy Jezus powiedział do tłumów i do swoich uczniów, mówiąc: Mat 23:2 Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Mat 23:3 Dlatego wszystko, cokolwiek by wam powiedzieli by zachowywać, zachowujcie i czyńcie, ale według uczynków ich nie postępujcie; albowiem oni mówią, a nie czynią. Mat 23:4 Bo wiążą ciężkie i trudne do uniesienia brzemiona, i kładą je na ramiona ludzi, lecz nawet swoim palcem nie chcą ich ruszyć. Mat 23:5 A wszystkie swoje dzieła pełnią tak, aby byli widziani przez ludzi. Poszerzają bowiem swoje rzemyki modlitewne i przedłużają frędzle swoich płaszczów, Mat 23:6 I lubią pierwsze miejsca na wieczerzach i pierwsze siedzenia w synagogach, Mat 23:7 I pozdrowienia na rynkach, i bycie przez ludzi nazywanymi: Rabbi, Rabbi! Mat 23:8 Ale wy nie pozwalajcie nazywać siebie Rabbi; albowiem jeden jest wasz Mistrz, Mesjasz; a wy wszyscy jesteście braćmi. Mat 23:9 I nikogo na ziemi nie nazywajcie swoim ojcem; albowiem jeden jest Ojciec wasz, który jest w niebiosach. Mat 23:10 I nie pozwalajcie nazywać siebie mistrzami; jeden bowiem jest wasz Mistrz, Mesjasz. Mat 23:11 Natomiast kto jest największy wśród was, niech będzie waszym sługą. Mat 23:12 A kto będzie siebie wywyższał, zostanie poniżony; a kto samego siebie uniży, zostanie wywyższony. Mat 23:13 Lecz biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Albowiem zamykacie Królestwo Niebios przed ludźmi; wy nie wchodzicie, a wchodzącym nie pozwalacie wejść. Mat 23:14 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Albowiem pożeracie domy wdów, i to pod pozorem długich modlitw, dlatego większy wyrok otrzymacie. Mat 23:15 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Obchodzicie bowiem morze i suchy ląd, aby jednego uczynić prozelitą, a gdy nim zostanie, czynicie go synem Gehenny, dwa razy bardziej niż wy. Mat 23:16 Biada wam, ślepi przewodnicy! Którzy mówicie: Kto przysiągłby na świątynię, to nic; ale kto przysiągłby na złoto w świątyni, ten jest zobowiązany przysięgą. Mat 23:17 Głupi i ślepi! Albowiem co jest większe, złoto czy świątynia, która uświęca złoto? Mat 23:18 A kto przysiągłby na ołtarz, to nic; lecz kto przysiągłby na dar ofiarny, który jest na nim, ten jest zobowiązany przysięgą. Mat 23:19 Głupi i ślepi! Co bowiem jest większe, dar ofiarny czy ołtarz, który uświęca ten dar? Mat 23:20 Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga na niego i na wszystko, co na nim jest; Mat 23:21 A kto przysięga na świątynię, przysięga na nią i na Tego, który w niej mieszka; Mat 23:22 A kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boga i na Tego, który na nim zasiada. Mat 23:23 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Dajecie bowiem dziesięcinę z mięty i z anyżu, i z kminu, a opuszczacie ważniejsze rzeczy w Prawie: sąd, miłosierdzie i wiarę; te rzeczy należy czynić, a tamtych nie opuszczać. Mat 23:24 Ślepi przewodnicy! Przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda. Mat 23:25 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Oczyszczacie bowiem zewnątrz kubek i misę, a wewnątrz one są pełne tego, co pochodzi z grabieży i niepowściągliwości. Mat 23:26 Ślepy faryzeuszu! Oczyść najpierw to, co jest wewnątrz kubka i misy, aby i to, co jest na zewnątrz nich, stało się czyste. Mat 23:27 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście grobom pobielanym, które na zewnątrz wprawdzie widziane są jako piękne, ale wewnątrz pełne są kości umarłych i wszelkiej nieczystości. Mat 23:28 Tak i wy, na zewnątrz wprawdzie ukazujecie się ludziom jako sprawiedliwi, ale wewnątrz pełni jesteście obłudy i bezprawia. Mat 23:29 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Budujecie bowiem groby proroków i zdobicie nagrobki sprawiedliwych. Mat 23:30 I mówicie: Gdybyśmy żyli za dni naszych ojców, nie bylibyśmy ich wspólnikami w przelaniu krwi proroków. Mat 23:31 A tak sami o sobie świadczycie, że jesteście synami tych, którzy pozabijali proroków; Mat 23:32 Dopełnijcie i wy miary swoich ojców. Mat 23:33 Węże! Płody żmij! Jak uciekniecie przed sądem Gehenny? Mat 23:34 Oto dlatego, ja posyłam do was proroków i mędrców, i uczonych w Piśmie, a niektórych z nich zabijecie i ukrzyżujecie, i niektórych ubiczujecie w swoich synagogach, i będziecie ich prześladować z miasta do miasta; Mat 23:35 Aby przyszła na was cała sprawiedliwa krew, wylana na ziemi od krwi sprawiedliwego Abla aż do krwi Zachariasza, syna Barachiasza, którego zabiliście między świątynią a ołtarzem. Mat 23:36 Zaprawdę mówię wam: To wszystko przyjdzie na to pokolenie. Mat 23:37 Jeruzalem! Jeruzalem! Które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posyłani, ile to razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak kwoka zgromadza swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście. Mat 23:38 Oto wasz dom jest zostawiony wam pusty. Mat 23:39 Albowiem mówię wam, że nie ujrzycie mnie od teraz, aż do czasu, gdy powiecie: Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pana. Mat 24:1 A gdy Jezus wyszedł i odchodził ze świątyni, podeszli Jego uczniowie, aby pokazać Mu zabudowania świątyni. Mat 24:2 A Jezus powiedział im: Czy nie dostrzegacie tych wszystkich wydarzeń? Zaprawdę mówię wam, nie zostanie tu kamień na kamieniu, który nie zostanie zwalony. Mat 24:3 A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie na osobności, mówiąc: Powiedz nam, kiedy staną się te wydarzenia, i jaki jest znak Twojego przyjścia oraz końca tego wieku? Mat 24:4 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Uważajcie, aby was ktoś nie zwiódł. Mat 24:5 Wielu bowiem przyjdzie w moim imieniu, mówiąc: Ja jestem Mesjasz; i wielu zwiodą; Mat 24:6 I usłyszycie o wojnach i wieści z wojen. Uważajcie, abyście się nie trwożyli; bo trzeba, aby stały się te wszystkie wydarzenia; ale to jeszcze nie koniec. Mat 24:7 Albowiem powstanie naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i zarazy, a miejscami trzęsienia ziemi. Mat 24:8 A wszystkie te wydarzenia, to początek bólów porodowych. Mat 24:9 Wtedy wydawać was będą na udrękę, i będą was zabijać, i będziecie znienawidzeni przez wszystkie narody z powodu mojego imienia. Mat 24:10 I wtedy wielu zostanie zgorszonych, i jedni drugich wydadzą, i jedni drugich znienawidzą. Mat 24:11 I powstanie wielu fałszywych proroków, i zwiodą wielu. Mat 24:12 A z powodu rozmnożenia się bezprawia, miłość wielu oziębnie. Mat 24:13 Ale kto wytrwa aż do końca, ten zostanie ocalony. Mat 24:14 I zostanie ogłoszona ta Ewangelia Królestwa w całym zamieszkałym świecie, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec. Mat 24:15 Gdy więc ujrzycie obrzydliwość spustoszenia, o której zostało powiedziane przez proroka Daniela, stojącą na miejscu świętym – kto czyta, niech rozumie! Mat 24:16 Wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry; Mat 24:17 Kto jest na górnym tarasie, niech nie schodzi, aby coś wziąć ze swojego domu; Mat 24:18 A kto jest na roli, niech ponownie nie wraca, by wziąć swoje szaty. Mat 24:19 A biada kobietom w ciąży i karmiącym w te dni! Mat 24:20 Módlcie się więc, aby ucieczka wasza nie nastąpiła zimą, ani w sabat. Mat 24:21 Wtedy bowiem będzie wielki ucisk, jaki nie zaistniał od początku świata aż do teraz, ani jakiego z pewnością nie będzie. Mat 24:22 A gdyby nie były skrócone te dni, nikt nie zostałby uratowany; ale ze względu na wybranych będą skrócone te dni. Mat 24:23 Jeśli wtedy ktoś by wam powiedział: Oto tu jest Mesjasz, albo tam, nie wierzcie. Mat 24:24 Albowiem powstaną fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy, i czynić będą wielkie znaki i cuda, tak aby zwieść, o ile można, i wybranych. Mat 24:25 Oto wam przepowiedziałem. Mat 24:26 Jeśli więc powiedzieliby wam: Oto jest na pustyni, nie wychodźcie; oto jest w alkierzach, nie wierzcie. Mat 24:27 Albowiem jak błyskawica pojawia się na wschodzie i jest widziana aż na zachodzie, takie będzie i przyjście Syna Człowieczego. Mat 24:28 Gdzie bowiem jest padlina, tam gromadzą się orły. Mat 24:29 A zaraz po ucisku tych dni słońce zostanie zaćmione i księżyc nie da swojej jasności, i gwiazdy spadać będą z nieba, a moce niebieskie zostaną poruszone. Mat 24:30 I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy będą bić się w piersi wszystkie plemiona ziemi, i zobaczą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z mocą i z wielką chwałą. Mat 24:31 I pośle swoich aniołów z trąbą o potężnym dźwięku, i zgromadzą Jego wybranych z czterech stron, od jednego krańca nieba aż po drugi kraniec. Mat 24:32 A od figowca nauczcie się tego oto podobieństwa: Gdy jego gałąź staje się miękka i wypuszcza liście, wiecie, że blisko jest lato. Mat 24:33 Tak i wy, gdy ujrzycie te wszystkie wydarzenia, wiedzcie, że jest blisko, u drzwi. Mat 24:34 Zaprawdę mówię wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się te wszystkie wydarzenia staną. Mat 24:35 Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje z pewnością nie przeminą. Mat 24:36 A o tym dniu i godzinie nikt nie wie, ani aniołowie niebios, tylko sam Ojciec mój. Mat 24:37 A tak, jak było za dni Noego, takie będzie i przyjście Syna Człowieczego. Mat 24:38 Albowiem jak za dni przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali, aż do tego dnia, w którym Noe wszedł do arki, Mat 24:39 I nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i uniósł wszystkich; takie będzie i przyjście Syna Człowieczego. Mat 24:40 Wtedy dwóch będzie na roli; jeden będzie wzięty, a jeden pozostawiony; Mat 24:41 Dwie będą mleć na żarnach; jedna będzie wzięta, a jedna pozostawiona. Mat 24:42 Czuwajcie więc, ponieważ nie wiecie, o której godzinie wasz Pan przyjdzie. Mat 24:43 A to wiedzcie, że gdyby wiedział gospodarz, o której straży ma przyjść złodziej, czuwałby i nie pozwoliłby włamać się do swojego domu. Mat 24:44 Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie. Mat 24:45 Kto więc jest tym wiernym i rozumnym sługą, którego pan jego ustanowił nad swoją służbą, aby im dawał pokarm we właściwym czasie? Mat 24:46 Błogosławiony ów sługa, którego jego pan gdy przyjdzie, znajdzie tak czyniącego. Mat 24:47 Zaprawdę mówię wam, że go ustanowi nad całym swoim mieniem. Mat 24:48 A jeśliby powiedział ów zły sługa w swoim sercu: Mój pan zwleka ze swoim przyjściem, Mat 24:49 I zacząłby bić współsługi, a jeść i pić z pijakami, Mat 24:50 Przyjdzie pan owego sługi w dniu, którego się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna, Mat 24:51 I potnie go na kawałki, i wyznaczy mu dział równy z obłudnikami; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Mat 25:1 Wtedy podobne będzie Królestwo Niebios do dziesięciu dziewic, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie oblubieńca. Mat 25:2 A pięć z nich było roztropnych, a pięć głupich. Mat 25:3 Te głupie wzięły swoje lampy, lecz nie wzięły ze sobą oliwy. Mat 25:4 Lecz mądre wzięły oliwę w swoje naczynia wraz ze swoimi lampami. Mat 25:5 A gdy oblubieniec zwlekał, zdrzemnęły się wszystkie i spały. Mat 25:6 A w środku nocy rozległ się krzyk: Oto oblubieniec przychodzi; wychodźcie na jego spotkanie! Mat 25:7 Wtedy obudziły się wszystkie owe dziewice i uporządkowały swoje lampy. Mat 25:8 A głupie powiedziały do mądrych: Dajcie nam z waszej oliwy, bo lampy nasze gasną. Mat 25:9 A mądre odpowiedziały, mówiąc: Jeszcze by nam i wam nie wystarczyło; idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie. Mat 25:10 A gdy odeszły kupować, przyszedł oblubieniec i te, które były gotowe, weszły z nim na uroczystości weselne; i drzwi zostały zamknięte. Mat 25:11 Lecz później przyszły i pozostałe dziewice, mówiąc: Panie, Panie, otwórz nam! Mat 25:12 A on w odpowiedzi, rzekł: Zaprawdę mówię wam, nie znam was. Mat 25:13 Czuwajcie więc; bo nie znacie dnia ani godziny, o której przyjdzie Syn Człowieczy. Mat 25:14 Podobnie bowiem pewien człowiek odjeżdżając za granicę, przywołał swoje sługi i przekazał im swój dobytek; Mat 25:15 I temu wprawdzie dał pięć talentów, a temu dwa, a temu jeden, każdemu według jego możliwości, i zaraz odjechał. Mat 25:16 A poszedł ten, który wziął pięć talentów, obracał nimi i uzyskał drugie pięć talentów. Mat 25:17 Tak samo i ten, który wziął dwa, i on uzyskał drugie dwa. Mat 25:18 A ten, który wziął jeden, odszedł, rozkopał ziemię i schował srebro swojego pana. Mat 25:19 A po długim czasie przyszedł pan owych sług i rozlicza z nimi zapis rozrachunków. Mat 25:20 I przystąpił ten, który wziął pięć talentów, i przyniósł dalsze pięć talentów, mówiąc: Panie! Przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem nimi. Mat 25:21 A pan jego powiedział mu: Dobrze, sługo dobry i wierny! W małych byłeś wierny, ustanowię cię nad wieloma; wejdź do radości swojego pana. Mat 25:22 Przystąpił także i ten, który wziął dwa talenty, i powiedział: Panie! Powierzyłeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem nimi. Mat 25:23 Powiedział mu pan jego: Dobrze, sługo dobry i wierny! W małych byłeś wierny, ustanowię cię nad wieloma; wejdź do radości swojego pana. Mat 25:24 A przystąpił i ten, który wziął jeden talent, i powiedział: Panie! Poznałem cię, że jesteś człowiekiem twardym, że żniesz, gdzie nie siałeś, i zbierasz, gdzie nie rozsypałeś; Mat 25:25 Bojąc się więc, odszedłem i ukryłem twój talent w ziemi; oto masz to, co jest twoje. Mat 25:26 A w odpowiedzi, pan jego rzekł do niego: Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że żnę, gdzie nie siałem, i zbieram, gdzie nie rozsypywałem; Mat 25:27 Trzeba było więc złożyć moje srebro u bankierów, a ja po przyjściu, odebrałbym to, co jest moje z zyskiem. Mat 25:28 Dlatego zabierzcie od niego ten talent i dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Mat 25:29 Każdemu bowiem, kto ma, będzie dane, i będzie obfitować; a temu, kto nie ma, i to, co ma, zostanie mu zabrane. Mat 25:30 A tego bezużytecznego sługę wyrzućcie w ciemność zewnętrzną; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Mat 25:31 A gdy przyjdzie Syn Człowieczy w swojej chwale, i z Nim wszyscy święci aniołowie, wtedy usiądzie na tronie swojej chwały. Mat 25:32 I zostaną zebrane przed Nim wszystkie narody, i oddzieli ich, jednych od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Mat 25:33 I postawi owce po swojej prawej stronie, a kozły po lewej stronie. Mat 25:34 Wtedy powie Król tym, po Jego prawej stronie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego! Odziedziczcie Królestwo przygotowane wam od założenia świata. Mat 25:35 Gdyż byłem głodny, a daliście mi jeść; pragnąłem, a daliście mi pić; byłem obcym przybyszem, a przyjęliście mnie; Mat 25:36 Byłem nagim, a przyodzialiście mnie; byłem chorym, a odwiedziliście mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do mnie. Mat 25:37 Wtedy odpowiedzą Mu sprawiedliwi, mówiąc: Panie! Kiedy widzieliśmy Cię głodnym i daliśmy Ci jeść? Albo pragnącym i daliśmy Ci pić? Mat 25:38 I kiedy widzieliśmy Cię obcym przybyszem, i przyjęliśmy Cię, lub nagim, i przyodzialiśmy Cię? Mat 25:39 I kiedy widzieliśmy Cię chorym, albo w więzieniu, i przyszliśmy do Ciebie? Mat 25:40 A w odpowiedzi, Król powie im: Zaprawdę mówię wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście. Mat 25:41 Potem powie i tym, którzy są po lewej stronie: Idźcie ode mnie, przeklęci w ogień wieczny, który jest przygotowany diabłu i jego aniołom. Mat 25:42 Albowiem byłem głodny, a nie daliście mi jeść; pragnąłem, a nie daliście mi pić; Mat 25:43 Byłem obcym przybyszem, a nie przyjęliście mnie; byłem nagim, a nie przyodzialiście mnie; byłem chorym i w więzieniu, a nie odwiedziliście mnie. Mat 25:44 Wtedy i oni Mu odpowiedzą, mówiąc: Panie! Kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo pragnącym, albo gościem, albo nagim, albo chorym, albo w więzieniu, i nie usłużyliśmy Ci? Mat 25:45 Wtedy odpowie im, mówiąc: Zaprawdę mówię wam, czegokolwiek nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, i mnie nie uczyniliście. Mat 25:46 I pójdą ci na karę wieczną; natomiast sprawiedliwi do życia wiecznego. Mat 26:1 I stało się, gdy Jezus skończył wszystkie te mowy, że powiedział do swoich uczniów: Mat 26:2 Wiecie, że za dwa dni jest Pascha, i Syn Człowieczy zostanie wydany na ukrzyżowanie. Mat 26:3 Wówczas zebrali się arcykapłani i uczeni w Piśmie, i starsi ludu na dziedzińcu arcykapłana, którego zwano Kajfasz, Mat 26:4 I zaplanowali, aby Jezusa pochwycić podstępem i uśmiercić; Mat 26:5 Lecz mówili: Nie w święto, aby nie powstały rozruchy między ludem. Mat 26:6 A gdy Jezus był w Betanii, w domu Szymona trędowatego, Mat 26:7 Przystąpiła do Niego kobieta, mająca alabastrowy flakonik olejku bardzo kosztownego i wylała go na Jego głowę, gdy spoczywał u stołu. Mat 26:8 Co widząc uczniowie Jego, oburzyli się, mówiąc: Po co ta strata? Mat 26:9 Albowiem można było ten olejek za dużą sumę sprzedać i rozdać ubogim. Mat 26:10 Gdy Jezus to dostrzegł, powiedział im: Dlaczego przysparzacie tej kobiecie trudu? Dobry bowiem czyn spełniła wobec mnie. Mat 26:11 Ubogich bowiem zawsze macie u siebie, jednak mnie nie zawsze macie. Mat 26:12 Bo ona, wylewając ten olejek na moje ciało, uczyniła to na mój pogrzeb. Mat 26:13 Zaprawdę mówię wam: Gdziekolwiek będzie głoszona ta Ewangelia po całym świecie i to, co ona uczyniła, będzie opowiadane na jej pamiątkę. Mat 26:14 Wtedy poszedł jeden z dwunastu, zwany Judasz Iskariota do arcykapłanów, Mat 26:15 I powiedział im: Co mi chcecie dać, a ja wam Go wydam. A oni natomiast wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Mat 26:16 I odtąd szukał dogodnej chwili, aby Go wydać. Mat 26:17 A pierwszego dnia Przaśników przystąpili uczniowie do Jezusa, mówiąc Mu: Gdzie chcesz, abyśmy przygotowali Ci Paschę do spożycia? Mat 26:18 A On powiedział: Idźcie do miasta, do tego a tego człowieka, i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Mój czas jest bliski, u ciebie urządzę Paschę ze swoimi uczniami. Mat 26:19 I zrobili uczniowie jak im rozkazał Jezus, i przygotowali Paschę. Mat 26:20 A gdy nastał wieczór, spoczął wspólnie z dwunastoma u stołu. Mat 26:21 A gdy jedli, powiedział: Zaprawdę mówię wam, że jeden z was mnie wyda. Mat 26:22 I zasmucili się bardzo, i każdy z nich zaczął mówić do Niego: Czy to nie jestem ja, Panie? Mat 26:23 A On w odpowiedzi, rzekł: Ten, który zanurzył ze mną rękę w misie, ten mnie wyda. Mat 26:24 Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, tak jak jest napisane o Nim, ale biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany! Lepiej by mu było, gdyby się ten człowiek nie narodził. Mat 26:25 A w odpowiedzi Judasz, który Go wydał, rzekł: Czy to nie jestem ja, Rabbi? Odpowiedział mu: Ty to powiedziałeś. Mat 26:26 A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, mówiąc: Bierzcie, zjedzcie, to jest moje ciało. Mat 26:27 I wziął kielich, i podziękował, dał im, mówiąc: Wypijcie z niego wszyscy; Mat 26:28 To bowiem jest krew moja Nowego Przymierza, która jest za wielu wylewana, na odpuszczenie grzechów. Mat 26:29 Ale mówię wam, że odtąd nie będę pił z tego plonu winnej latorośli, aż do tego dnia, gdy go będę pił z wami nowy, w Królestwie Ojca mojego. Mat 26:30 A gdy odśpiewali hymn, wyszli na Górę Oliwną. Mat 26:31 Wtedy Jezus powiedział im: Wy wszyscy zgorszycie się ze mnie tej nocy; bo jest napisane: Uderzę pasterza i zostaną rozproszone owce stada. Mat 26:32 A po wzbudzeniu mnie, wyprzedzę was idąc do Galilei. Mat 26:33 A Piotr w odpowiedzi, rzekł do Niego: Choćby wszyscy zgorszyli się Tobą, ja nigdy nie zostanę Tobą zgorszony. Mat 26:34 Jezus mu powiedział: Zaprawdę mówię ci, że tej nocy, zanim zapieje kogut, trzykrotnie się mnie wyprzesz. Mat 26:35 Piotr mówi Mu: Nawet jeśli trzeba by było umrzeć z Tobą, na pewno nie wyprę się Ciebie. Podobnie powiedzieli i wszyscy uczniowie. Mat 26:36 Wtedy Jezus przyszedł z nimi na miejsce, które zwano Getsemane, i powiedział uczniom: Usiądźcie tu, podczas gdy ja odejdę, aby tam się modlić. Mat 26:37 A gdy wziął ze sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza, zaczął się smucić i trwożyć. Mat 26:38 Wtedy Jezus powiedział im: Zasmucona jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze mną. Mat 26:39 I odszedł trochę dalej, upadł na swoje oblicze, modląc się i mówiąc: Ojcze mój, jeśli jest to możliwe, niech ominie mnie ten kielich; jednak nie jak ja chcę, ale jak Ty. Mat 26:40 I przyszedł do uczniów, i znalazł ich śpiących, i powiedział Piotrowi: Cóż to, nie mieliście siły czuwać ze mną jednej godziny? Mat 26:41 Czuwajcie i módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie; duch wprawdzie jest ochoczy, ale ciało słabe. Mat 26:42 Znów po raz drugi odszedł i modlił się, mówiąc: Ojcze mój, jeśli nie może minąć mnie ten kielich, tak abym go nie wypił, niech się stanie wola Twoja. Mat 26:43 I gdy przyszedł, znalazł ich ponownie śpiących; albowiem oczy ich były obciążone. Mat 26:44 A gdy ich opuścił, ponownie odszedł i modlił się po raz trzeci, wypowiadając te same słowa. Mat 26:45 Wtedy przyszedł do swoich uczniów i powiedział im: Jeszcze śpicie i odpoczywacie? Oto przybliżyła się godzina, i Syn Człowieczy wydany zostaje w ręce grzeszników. Mat 26:46 Wstańcie, pójdźmy! Oto zbliżył się ten, który mnie wydaje. Mat 26:47 I gdy On jeszcze to mówił, oto przyszedł Judasz, jeden z dwunastu, a z nim liczny tłum z mieczami i z kijami od arcykapłanów i od starszych ludu. Mat 26:48 Ale ten, który Go wydawał, dał im znak, mówiąc: Ten, którego pocałuję, to jest On; schwytajcie Go. Mat 26:49 I zaraz zbliżył się do Jezusa, i powiedział: Witaj, Rabbi! I pocałował Go czule. Mat 26:50 Ale Jezus mu powiedział: Przyjacielu! Po co przyszedłeś? Wtedy przystąpili i podnieśli ręce na Jezusa, i Go pojmali. Mat 26:51 I oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę i wydobył swój miecz, i uderzył sługę arcykapłana, i odciął mu ucho. Mat 26:52 Wtedy Jezus powiedział mu: Schowaj swój miecz z powrotem gdzie jego miejsce; bo wszyscy, którzy biorą miecz, od miecza zginą. Mat 26:53 Czy wydaje ci się, że nie mogę prosić Ojca mojego, i już teraz postawiłby przy mnie więcej niż dwanaście legionów aniołów? Mat 26:54 Jak więc wypełniłyby się Pisma, że tak się musi stać? Mat 26:55 W tej godzinie mówił Jezus do tłumu: Jak na zbójcę wyszliście z mieczami i z kijami, aby mnie pojmać; co dzień siadałem pośród was, nauczając w świątyni, a nie pojmaliście mnie. Mat 26:56 Ale to wszystko stało się, aby zostały wypełnione Pisma Proroków. Wtedy wszyscy Jego uczniowie opuścili Go i uciekli. Mat 26:57 A ci, którzy pojmali Jezusa, przyprowadzili Go do arcykapłana Kajfasza, gdzie zostali zebrani uczeni w Piśmie i starsi. Mat 26:58 A Piotr podążył za Nim z daleka aż do dziedzińca arcykapłana; i wszedł tam do wewnątrz, i siedział ze sługami, aby zobaczyć koniec. Mat 26:59 Ale arcykapłani i starsi, i cały Sanhedryn szukali fałszywego świadectwa przeciwko Jezusowi, aby Go uśmiercić, Mat 26:60 I nie znaleźli; a chociaż przychodziło wielu fałszywych świadków, to jednak nie znaleźli. A na końcu podeszli dwaj fałszywi świadkowie, Mat 26:61 I powiedzieli: Ten mówił: Mogę rozwalić świątynię Boga i w trzy dni ją zbudować. Mat 26:62 A gdy powstał arcykapłan, powiedział Mu: Nic nie odpowiadasz na to, co oni świadczą przeciwko Tobie? Mat 26:63 Lecz Jezus milczał. A w odpowiedzi, arcykapłan rzekł do Niego: Poprzysięgam Cię na Boga żywego, abyś nam powiedział, czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga? Mat 26:64 Mówi mu Jezus: Ty to powiedziałeś. Ponadto mówię wam: Już teraz zobaczycie Syna Człowieczego siedzącego po prawej stronie mocy Bożej i przychodzącego na obłokach nieba. Mat 26:65 Wtedy arcykapłan rozdarł swoje szaty, mówiąc: Zbluźnił! Czy potrzebujemy jeszcze świadków?! Oto teraz słyszeliście Jego bluźnierstwo. Mat 26:66 Jak wam się zdaje? A oni w odpowiedzi, rzekli: Winny jest śmierci. Mat 26:67 Wtedy pluli Mu w twarz i bili Go pięściami w twarz, a inni Go uderzali, Mat 26:68 Mówiąc: Prorokuj nam, Mesjaszu! Kim jest ten, który Ciebie uderzył? Mat 26:69 A Piotr siedział na zewnątrz na dziedzińcu. I zbliżyła się do niego jedna służąca, mówiąc: I ty byłeś z Jezusem Galilejczykiem. Mat 26:70 A on wyparł się przed wszystkimi, mówiąc: Nie wiem, o czym mówisz. Mat 26:71 A gdy on wyszedł ku bramie, ujrzała go inna i powiedziała do tych, co tam byli: I ten był z Jezusem Nazarejczykiem. Mat 26:72 I ponownie wyparł się pod przysięgą: Nie znam tego człowieka. Mat 26:73 A po chwili zbliżyli się inni przystając, i powiedzieli Piotrowi: Prawdziwie i ty jesteś jednym z nich; bo i mowa twoja ciebie zdradza. Mat 26:74 Wtedy zaczął ściągać klątwę na siebie i przysięgać: Nie znam tego człowieka; i zaraz zapiał kogut. Mat 26:75 I przypomniały się Piotrowi słowa wypowiedziane do niego przez Jezusa: Zanim zapieje kogut, trzykrotnie się mnie wyprzesz. I wyszedł na zewnątrz, i gorzko zapłakał. Mat 27:1 A gdy nastał ranek, wszyscy arcykapłani i starsi ludu powzięli plan przeciwko Jezusowi, aby Go uśmiercić; Mat 27:2 I związali Go, zaprowadzili i oddali Go namiestnikowi Poncjuszowi Piłatowi. Mat 27:3 Wtedy Judasz, który Go wydał, widząc, że Jezus został osądzony, żałował tego i zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym, Mat 27:4 Mówiąc: Zgrzeszyłem, wydając krew niewinną! A oni powiedzieli: Co nam do tego? To twoja sprawa. Mat 27:5 I rzucił srebrniki w świątyni, oddalił się, poszedł i powiesił się. Mat 27:6 Ale arcykapłani wzięli srebrniki, mówiąc: Nie wolno ich kłaść do skarbca świątynnego, gdyż jest to wycena krwi. Mat 27:7 A gdy naradzili się, kupili za nie pole garncarza na cmentarz dla cudzoziemców. Mat 27:8 Dlatego pole to nazwane jest Polem Krwi, aż do dnia dzisiejszego. Mat 27:9 Wtedy wypełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka Jeremiasza, mówiącego: I przyjęli wartość trzydziestu srebrników, jako wycenę Tego, który został oszacowany przez synów Izraela, Mat 27:10 I dali je za pole garncarza, jak mi nakazał Pan. Mat 27:11 A Jezus stał przed namiestnikiem; i pytał Go namiestnik, mówiąc: Czy Ty jesteś Królem Żydów? A Jezus mu odpowiedział: Ty to mówisz. Mat 27:12 I pośród oskarżeń arcykapłanów i starszych, nic nie odpowiedział. Mat 27:13 Wtedy Piłat powiedział Mu: Czy nie słyszysz, o jak wiele rzeczy Cię oskarżają? Mat 27:14 A On nie odpowiedział mu ani na jedno słowo, tak że namiestnik bardzo się dziwił. Mat 27:15 A na święto namiestnik miał zwyczaj wypuszczać tłumowi jednego więźnia, tego, którego chcieli. Mat 27:16 A mieli wtedy dość znacznego więźnia, który nazywał się Barabasz. Mat 27:17 Gdy więc zebrali się, powiedział do nich Piłat: Kogo chcecie, abym wam wypuścił, Barabasza czy Jezusa, którego nazywają Mesjaszem? Mat 27:18 Bo wiedział, że wydali Go z nienawiści. Mat 27:19 A gdy on siedział na tronie sędziowskim, posłała do niego jego żona wiadomość, mówiąc: Nic tobie do Tego sprawiedliwego; bo dzisiaj we śnie wiele wycierpiałam przez Niego. Mat 27:20 Natomiast arcykapłani i starsi przekonali tłumy, aby prosili o Barabasza, a Jezusa, aby zgubiono. Mat 27:21 A namiestnik w odpowiedzi, rzekł im: Kogo chcecie, abym wam z tych dwóch wypuścił? A oni odpowiedzieli: Barabasza. Mat 27:22 Piłat powiedział im: Co więc mam uczynić Jezusowi, którego nazywają Mesjaszem? Powiedzieli do niego wszyscy: Niech zostanie ukrzyżowany! Mat 27:23 A namiestnik powiedział: Co więc złego uczynił? Ale oni tym bardziej krzyczeli, mówiąc: Niech zostanie ukrzyżowany! Mat 27:24 A widząc Piłat, że to nic nie pomaga, ale tym bardziej wzmaga się zamęt, wziął wodę i obmył ręce przed ludem, mówiąc: Ja nie jestem winien krwi Tego sprawiedliwego; to wasza sprawa. Mat 27:25 A w odpowiedzi, cały lud rzekł: Krew Jego na nas i na nasze dzieci! Mat 27:26 Wtedy im wypuścił Barabasza; a Jezusa po ubiczowaniu wydał, aby został ukrzyżowany. Mat 27:27 Wówczas żołnierze namiestnika wzięli Jezusa do pretorium, zebrali wokół Niego całą kohortę, Mat 27:28 I zdjęli z Niego odzienie, i nałożyli na Niego płaszcz szkarłatny; Mat 27:29 I upletli wieniec z cierni, i włożyli na Jego głowę, i wcisnęli trzcinę w Jego prawą rękę, a upadając przed Nim na kolana, szydzili z Niego, mówiąc: Witaj, Królu Judejczyków! Mat 27:30 I plując na Niego, wzięli trzcinę i bili Go w głowę. Mat 27:31 A gdy zakończyli Go wyszydzać, zdjęli z Niego płaszcz i oblekli Go w Jego szaty, i odprowadzili na ukrzyżowanie. Mat 27:32 A wychodząc natrafili na pewnego człowieka, Cyrenejczyka, o imieniu Szymon; tego zmusili, aby niósł Jego krzyż. Mat 27:33 A gdy przyszli na miejsce o nazwie Golgota, to jest zwane Miejscem Czaszki, Mat 27:34 Dali Mu pić kwaśne wino zmieszane z żółcią; a gdy je skosztował, nie chciał wypić. Mat 27:35 A gdy Go ukrzyżowali, rozdzielili Jego szaty, rzucając los; aby wypełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka: Rozdzielili między siebie moje szaty, a o moje odzienie rzucali los. Mat 27:36 I siedząc tam, pilnowali Go. Mat 27:37 I umieścili nad Jego głową napis wyrażający Jego winę: To jest Jezus, Król Żydów. Mat 27:38 Wtedy też z Nim zostali ukrzyżowani dwaj przestępcy, jeden po prawej stronie, a drugi po lewej stronie. Mat 27:39 A ci, którzy obok przechodzili, bluźnili Mu, kiwali głowami i mówili: Mat 27:40 Ty, co rozwalasz świątynię i w trzy dni ją budujesz, ratuj samego siebie; jeśli jesteś Synem Boga, zstąp z krzyża. Mat 27:41 Także i arcykapłani z uczonymi w Piśmie i ze starszymi szydząc z Niego, mówili: Mat 27:42 Innych wybawiał, a samego siebie wybawić nie może; jeśli jest Królem Izraela, niech teraz zstąpi z krzyża, a Mu uwierzymy. Mat 27:43 Polegał na Bogu; niech Go teraz wybawi, jeśli Go pragnie; bo powiedział: Jestem Synem Boga. Mat 27:44 A tak samo przestępcy, którzy zostali z Nim ukrzyżowani, urągali Mu. Mat 27:45 A od szóstej godziny nastała ciemność na całej ziemi, aż do dziewiątej godziny. Mat 27:46 A około dziewiątej godziny zawołał Jezus potężnym głosem, mówiąc: Eli, Eli, lama sabachtani! To jest: Boże mój, Boże mój, dlaczego mnie opuściłeś!? Mat 27:47 A niektórzy z tych, co tam stali, słysząc to, mówili: On woła Eliasza. Mat 27:48 I zaraz podbiegł jeden z nich, wziął gąbkę i nasączył ją winnym octem, i nałożył na trzcinę, i dawał Mu pić. Mat 27:49 A pozostali mówili: Przestań, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, aby Go wybawić. Mat 27:50 Ale Jezus ponownie zawołał potężnym głosem i oddał ducha. Mat 27:51 A oto zasłona świątyni została rozdarta na dwoje z góry aż do dołu, i zatrzęsła się ziemia, i skały popękały, Mat 27:52 I groby otworzyły się, a wiele ciał świętych, którzy zasnęli, zostało wzbudzonych, Mat 27:53 I wyszli z grobowców po Jego wzbudzeniu, i weszli do miasta świętego, i pokazali się wielu. Mat 27:54 A setnik i ci, co z nim pilnowali Jezusa, widząc trzęsienie ziemi i to, co się stało, bardzo się zlękli, mówiąc: Prawdziwie Ten był Synem Boga. Mat 27:55 A było tam wiele kobiet z daleka przypatrujących się, które przyszły za Jezusem z Galilei, służąc Mu; Mat 27:56 Między nimi była Maria Magdalena i Maria, matka Jakuba i Jozeasa, i matka synów Zebedeusza. Mat 27:57 A gdy nastał wieczór, przyszedł bogaty człowiek z Arymatei, o imieniu Józef, który też sam był uczniem Jezusa. Mat 27:58 Ten przyszedł do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Wtedy Piłat rozkazał, by ciało zostało oddane. Mat 27:59 I wziął Józef ciało, owinął je w czyste prześcieradło, Mat 27:60 I złożył je w swoim nowym grobowcu, który wykuł w skale; a gdy zatoczył wielki kamień na otwór grobowca, odszedł. Mat 27:61 A była tam Maria Magdalena i inna Maria, siedzące naprzeciw grobowca. Mat 27:62 A nazajutrz, to jest w dniu po Przygotowaniu, zebrali się arcykapłani i faryzeusze u Piłata, Mat 27:63 Mówiąc: Panie! Przypomnieliśmy sobie, że ten zwodziciel, gdy jeszcze żył, powiedział: Po trzech dniach zostanę wzbudzony z martwych. Mat 27:64 Każ więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby czasem Jego uczniowie nie przyszli w nocy i Go nie wykradli, i nie mówili ludowi, że powstał z martwych. A ostatnie zwiedzenie będzie gorsze niż pierwsze. Mat 27:65 Piłat powiedział im: Macie straż; idźcie, zabezpieczcie jak umiecie. Mat 27:66 A oni poszli i zabezpieczyli grób, opieczętowali kamień i postawili straże. Mat 28:1 A później po sabacie, gdy rozjaśniało się na pierwszy dzień tygodnia, przyszła Maria Magdalena i inna Maria, aby obejrzeć grób. Mat 28:2 I oto nastało wielkie trzęsienie ziemi; bo anioł Pana zstąpił z nieba, podszedł i odtoczył kamień od wejścia, i usiadł na nim. Mat 28:3 A jego postać podobna była błyskawicy, a odzienie jego białe jakby śnieg. Mat 28:4 A ze strachu przed nim zadrżeli stróże, i stali się jakby martwi. Mat 28:5 A anioł zwrócił się do kobiet, mówiąc: Wy się nie bójcie; wiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego. Mat 28:6 Nie ma Go tu; bowiem został wzbudzony z martwych, jak powiedział; chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie Pan był położony. Mat 28:7 I idźcie szybko, i powiedzcie Jego uczniom, że został wzbudzony z martwych; i oto poprzedza was do Galilei; tam Go zobaczycie; oto wam powiedziałem. Mat 28:8 I szybko wyszły z grobowca; z bojaźnią i z wielką radością pobiegły oznajmić to Jego uczniom. Mat 28:9 A gdy szły, aby to oznajmić Jego uczniom, oto Jezus wyszedł im na spotkanie, mówiąc: Witajcie! A one zbliżyły się i uchwyciły się Jego stóp, i oddały Mu pokłon. Mat 28:10 Wtedy Jezus powiedział im: Nie bójcie się; idźcie, powiedzcie moim braciom, aby poszli do Galilei, a tam mnie zobaczą. Mat 28:11 A gdy one szły, oto niektórzy ze straży przyszli do miasta i oznajmili arcykapłanom wszystko, co się stało. Mat 28:12 A ci, gdy zebrali się ze starszymi, po naradzie dali odpowiednią ilość srebrników żołnierzom, mówiąc: Mat 28:13 Powiedźcie, że uczniowie Jego w nocy przyszli, i gdy spaliśmy, ukradli Jego ciało. Mat 28:14 A gdyby namiestnik o tym usłyszał, my go przekonamy, i wybawimy was od kłopotów. Mat 28:15 A oni wzięli srebrniki, i uczynili jak ich pouczono. I rozniosła się ta wieść pomiędzy Żydami aż do dnia dzisiejszego. Mat 28:16 A jedenastu uczniów poszło do Galilei na górę, gdzie wyznaczył im Jezus. Mat 28:17 A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon; jednak niektórzy wahali się. Mat 28:18 A Jezus podszedł, i mówiąc do nich, powiedział: Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi. Mat 28:19 Idąc więc, uczyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, Mat 28:20 Ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto ja jestem z wami po wszystkie dni aż do końca tego wieku. Amen. Mar 1:1 Początek Ewangelii Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. Mar 1:2 Jak jest napisane u proroków: Oto Ja posyłam mojego posłańca przed Twoim obliczem, który przygotuje Twoją drogę przed Tobą; Mar 1:3 Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Pana; prostymi czyńcie Jego ścieżki. Mar 1:4 Jan był tym, który chrzcił na pustyni i głosił chrzest upamiętania na odpuszczenie grzechów. Mar 1:5 I zaczęła wychodzić do niego cała kraina judzka i mieszkańcy Jerozolimy; i wszyscy byli przez niego chrzczeni w Jordanie, wyznając swoje grzechy. Mar 1:6 A Jan przyodziany był w sierść wielbłąda, a wokół swoich bioder miał skórzany pas, i jadał szarańczę i polny miód, Mar 1:7 Głosił też, mówiąc: Idzie za mną mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godny, schylając się, rozwiązać rzemienia Jego sandałów. Mar 1:8 Ja wprawdzie ochrzciłem was w wodzie, On natomiast będzie was chrzcił w Duchu Świętym. Mar 1:9 I stało się w tych dniach, że Jezus przyszedł z Nazaretu w Galilei i został ochrzczony przez Jana w Jordanie. Mar 1:10 I zaraz gdy wychodził z wody, ujrzał rozdarte niebiosa i Ducha zstępującego na Niego, jakby gołębica. Mar 1:11 I rozległ się głos z nieba: Ty jesteś moim umiłowanym Synem, w którym złożyłem swoje upodobanie. Mar 1:12 I zaraz Duch wypchnął Go na pustynię. Mar 1:13 I był tam na pustyni przez czterdzieści dni, kuszony przez szatana; i był ze zwierzętami, a aniołowie Mu służyli. Mar 1:14 A po tym, gdy Jan został wydany, przyszedł Jezus do Galilei, głosząc Ewangelię Królestwa Bożego, Mar 1:15 I mówiąc: Wypełnił się czas i przybliżyło się Królestwo Boże; upamiętajcie się i wierzcie Ewangelii. Mar 1:16 A gdy przechodził nad Morzem Galilejskim, ujrzał Szymona i Andrzeja, brata jego, zarzucających sieć rybacką w morze; bo byli rybakami. Mar 1:17 I Jezus powiedział im: Chodźcie za mną, a uczynię was rybakami ludzi. Mar 1:18 A oni zaraz pozostawili swoje sieci i poszli za Nim. Mar 1:19 I gdy odszedł stamtąd nieco dalej, zobaczył Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, jego brata, a oni w łodzi naprawiali sieci. Mar 1:20 I zaraz ich wezwał; a oni pozostawili swojego ojca Zebedeusza w łodzi z najemnikami i poszli za Nim. Mar 1:21 I weszli do Kafarnaum; i zaraz w sabat Jezus wszedł do synagogi, i zaczął nauczać. Mar 1:22 I zdumiewali się z powodu Jego nauki; bowiem uczył ich, jak ktoś, kto ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie. Mar 1:23 I był w ich synagodze człowiek mający ducha nieczystego; ten wrzasnął słowami: Mar 1:24 Ach! Co Tobie do nas, Jezusie Nazareńczyku? Przyszedłeś nas zniszczyć? Wiem, kim Ty jesteś, Święty Boga. Mar 1:25 I surowo upomniał go Jezus, mówiąc: Umilknij i wyjdź z niego. Mar 1:26 I potrząsnął nim duch nieczysty, wrzasnął potężnym głosem i wyszedł z niego. Mar 1:27 A wszyscy byli zdumieni, i zastanawiali się między sobą, mówiąc: Co to jest? Co to za nowa nauka, że z mocą rozkazuje nawet duchom nieczystym i są Mu posłuszne? Mar 1:28 I wieść o Nim szybko się rozeszła po całej krainie wokół Galilei. Mar 1:29 I zaraz po wyjściu z synagogi, przyszli z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Mar 1:30 A teściowa Szymona leżała w gorączce, i zaraz Mu o niej powiedziano. Mar 1:31 I gdy przystąpił do niej, podniósł ją, chwytając ją za rękę; i zaraz opuściła ją gorączka i usługiwała im. Mar 1:32 A gdy nastał wieczór i zaszło słońce, przynosili do Niego wszystkich, którzy mieli się źle i opętanych przez demony; Mar 1:33 A całe miasto zgromadziło się u drzwi. Mar 1:34 I uzdrowił wielu, którzy się źle mieli z powodu rozlicznych chorób, i wygnał wiele demonów; a nie pozwolił mówić demonom, bo Go znały. Mar 1:35 A wcześnie rano, gdy było jeszcze ciemno, wstał, wyszedł i odszedł na puste miejsce, i tam się modlił. Mar 1:36 I pośpieszyli za Nim Szymon i ci, którzy z Nim byli; Mar 1:37 A gdy Go znaleźli, powiedzieli do Niego: Wszyscy Cię szukają. Mar 1:38 I mówi im: Idźmy do pobliskich miasteczek, abym i tam głosił; po to bowiem przyszedłem. Mar 1:39 I głosił, będąc w ich synagogach po całej Galilei, i wyganiał demony. Mar 1:40 I przyszedł do Niego trędowaty, prosząc Go i gdy padł przed Nim na kolana, powiedział do Niego: Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić. Mar 1:41 A Jezus, pełen współczucia, wyciągnął rękę, dotknął go i powiedział mu: Chcę, bądź oczyszczony! Mar 1:42 I gdy to powiedział, natychmiast odszedł od niego trąd i został oczyszczony. Mar 1:43 I surowo mu przykazał, i zaraz go odprawił, Mar 1:44 I powiedział mu: Uważaj, abyś nikomu nic nie mówił; ale idź, pokaż się kapłanowi, i ofiaruj za swoje oczyszczenie to, co rozkazał Mojżesz, na świadectwo dla nich. Mar 1:45 Ale on gdy odszedł, zaczął bardzo rozgłaszać i rozpowiadać o tym, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, ale był na zewnątrz, w miejscach odludnych. A ludzie przychodzili zewsząd do Niego. Mar 2:1 I po kilku dniach ponownie przyszedł do Kafarnaum; i usłyszano, że jest w domu. Mar 2:2 I zaraz zeszło się tak wielu, że nie mogli się zmieścić nawet przed drzwiami. I zaczął im głosić Słowo. Mar 2:3 I przyszli do Niego, niosąc sparaliżowanego, a niosło go czterech ludzi. Mar 2:4 A gdy nie mogli zbliżyć się do Niego z powodu tłumu, zdjęli dach nad miejscem gdzie był Jezus, i gdy go wyłamali, spuścili na dół posłanie, na którym leżał sparaliżowany. Mar 2:5 A Jezus, widząc ich wiarę, powiedział sparaliżowanemu: Dziecko, odpuszczone są ci twoje grzechy. Mar 2:6 A byli tam niektórzy z uczonych w Piśmie; ci siedzieli i rozważali w swoich sercach: Mar 2:7 Dlaczego On mówi takie bluźnierstwa? Kto może odpuszczać grzechy jeśli nie Bóg sam jeden? Mar 2:8 A Jezus zaraz poznał w swoim duchu, że tak w głębi siebie rozważają, i powiedział im: Dlaczego takie myśli rozważacie w swoich sercach? Mar 2:9 Co jest łatwiejsze, powiedzieć sparaliżowanemu: Odpuszczone są ci grzechy, czy powiedzieć: Wstań, weź swoje posłanie i chodź? Mar 2:10 Ale abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma prawo na ziemi odpuszczać grzechy, powiedział sparaliżowanemu: Mar 2:11 Tobie mówię: Wstań, weź swoje posłanie i idź do swojego domu. Mar 2:12 I on zaraz wstał, i wziął swoje posłanie, wyszedł wobec wszystkich, tak że zdumiewali się wszyscy i chwalili Boga, mówiąc: Nigdy czegoś takiego nie widzieliśmy. Mar 2:13 I wyszedł ponownie nad morze, i cały tłum przychodził do Niego; i nauczał ich. Mar 2:14 A przechodząc obok, ujrzał Lewiego, syna Alfeusza, siedzącego przy stole celnym, i powiedział mu: Pójdź za mną! A on wstał i poszedł za Nim. Mar 2:15 I stało się, gdy spoczywał przy stole w jego domu, że wielu celników i grzeszników razem spoczywało z Jezusem i z Jego uczniami; bo było ich wielu i podążali za Nim. Mar 2:16 A uczeni w Piśmie i faryzeusze widząc, że jadł z celnikami i grzesznikami, mówili do Jego uczniów: Dlaczego je i pije z celnikami i grzesznikami? Mar 2:17 Jezus słysząc to, powiedział im: Nie potrzebują zdrowi lekarza, ale ci, co mają się źle; nie przyszedłem wezwać sprawiedliwych, ale grzesznych do upamiętania. Mar 2:18 A uczniowie Jana i faryzeusze właśnie pościli; przyszli więc i mówili do Niego: Czemu uczniowie Jana i faryzeusze poszczą, a Twoi uczniowie nie poszczą? Mar 2:19 I Jezus powiedział im: Czy mogą przyjaciele domu weselnego pościć, dopóki jest z nimi oblubieniec? Przez ten czas, dopóki mają między sobą oblubieńca, nie mogą pościć. Mar 2:20 A przyjdą dni, gdy zostanie im odebrany oblubieniec; i wtedy będą pościć w owe dni. Mar 2:21 A nikt nie wszywa łaty z surowego sukna w starą szatę; a jeśli tak zrobi, to nowe wypełnienie odrywa to, co stare i rozdarcie staje się gorsze. Mar 2:22 I nikt nie leje młodego wina do starych bukłaków; a jeśli tak zrobi, to młode wino rozsadza bukłaki, i wino wycieka, a bukłaki psują się; ale młode wino wlewa się w nowe bukłaki. Mar 2:23 I stało się, że Jezus w sabat szedł przez zboża; i zaczęli Jego uczniowie po drodze rwać kłosy. Mar 2:24 A faryzeusze mówili do Niego: Spójrz! Dlaczego oni czynią w sabat to, czego nie wolno czynić? Mar 2:25 A On powiedział im: Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy znalazł się w potrzebie; i był głodny on i ci, którzy byli z nim? Mar 2:26 Jak wszedł do domu Bożego za arcykapłana Abiatara i jadł chleby ofiarne, których nie wolno jeść nikomu, oprócz kapłanów, dał natomiast je tym, którzy byli z nim. Mar 2:27 I powiedział im: Sabat ustanowiony jest dla człowieka, a nie człowiek dla sabatu. Mar 2:28 Tak więc Syn Człowieczy jest Panem i sabatu. Mar 3:1 I wszedł ponownie do synagogi, a był tam człowiek, który miał uschłą rękę. Mar 3:2 I śledzili Go, czy uzdrowi go w sabat, aby Go oskarżyć. Mar 3:3 I mówi do człowieka, który ma uschłą rękę: Stań pośrodku! Mar 3:4 A do nich mówi: Czy wolno w sabat czynić dobrze, czy czynić źle? Życie uratować, czy zabić? Oni natomiast milczeli. Mar 3:5 Wtedy spojrzał wokół z gniewem i smucąc się z powodu zatwardziałości ich serca, powiedział do tego człowieka: Wyciągnij swoją rękę! I wyciągnął; a jego ręka stała się zdrowa jak druga. Mar 3:6 A gdy faryzeusze wyszli, zaraz zwołali naradę z herodianami przeciwko Niemu, jak Go zgładzić. Mar 3:7 A Jezus odszedł ze swoimi uczniami w stronę morza; a wielka rzesza ludzi podążała za Nim z Galilei i z Judei, Mar 3:8 I z Jerozolimy, i z Idumei, i zza Jordanu, i ci z okolic Tyru i Sydonu, wielkie rzesze ludzi, słysząc jak wielkie rzeczy czynił, przyszło do Niego. Mar 3:9 I powiedział swoim uczniom, aby mieli w pogotowiu łódkę dla Niego z powodu tłumu, aby Go nie stratował. Mar 3:10 Albowiem wielu uzdrowił, tak że ci mający wiele dolegliwości parli na Niego, aby Go dotknąć. Mar 3:11 I duchy nieczyste, gdy Go ujrzały, padały przed Nim i wołały, mówiąc: Ty jesteś Synem Bożym! Mar 3:12 A On wielokrotnie je karcił, aby Go nie ujawniały. Mar 3:13 I wstąpił na górę, i przywołał do siebie tych, których sam chciał; i przyszli do Niego. Mar 3:14 I ustanowił dwunastu, aby byli z Nim, i aby wysłał ich do głoszenia Ewangelii, Mar 3:15 I aby mieli moc uzdrawiać choroby i wyrzucać demony: Mar 3:16 Szymona, któremu nadał imię Piotr, Mar 3:17 I Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, brata Jakuba, i nadał im imiona Boanerges, to jest – Synowie Gromu; Mar 3:18 I Andrzeja, i Filipa, i Bartłomieja, i Mateusza, i Tomasza, i Jakuba, syna Alfeusza, i Tadeusza, i Szymona Kananejczyka, Mar 3:19 I Judasza Iskariotę, który Go wydał. Mar 3:20 I przyszli do domu. I zgromadził się ponownie tłum, tak że nie mogli nawet zjeść chleba. Mar 3:21 A gdy o tym usłyszeli Jego bliscy, przyszli, aby Go pochwycić; bo mówili, że postradał rozum. Mar 3:22 A uczeni w Piśmie, którzy byli z Jerozolimy, przyszli i mówili, że ma Belzebuba, i że przez władcę demonów wyrzuca demony. Mar 3:23 I przywołał ich do siebie, i mówił do nich w podobieństwach: Jak może szatan szatana wyrzucać? Mar 3:24 A jeśli jakieś królestwo zostanie wewnętrznie podzielone, to takie królestwo nie może się ostać. Mar 3:25 I jeśli dom zostanie wewnętrznie podzielony, ów dom nie może się ostać. Mar 3:26 I jeśli szatan powstaje przeciwko samemu sobie, i jest podzielony, nie może się ostać, ale to jest jego koniec. Mar 3:27 Nikt nie może wejść do domu mocarza i zagrabić jego sprzętu, jeśli najpierw tego mocarza nie zwiąże, a dopiero potem może ograbić jego dom. Mar 3:28 Zaprawdę mówię wam: Wszystkie grzechy synom ludzkim będą odpuszczone, nawet bluźnierstwa, ilekroć by zbluźnili; Mar 3:29 Ale kto zbluźniłby przeciwko Duchowi Świętemu, nie ma dla niego odpuszczenia na wieki, ale jest winien sądu wiecznego. Mar 3:30 Bo mówili: Ma ducha nieczystego. Mar 3:31 A Jego bracia i Jego matka przyszli, i gdy stali na zewnątrz, posłali do Niego, wołając Go. Mar 3:32 A lud siedział wokół Niego. I powiedzieli do Niego: Oto matka Twoja i Twoi bracia stoją na zewnątrz i szukają Cię. Mar 3:33 I odpowiedział im, mówiąc: Kto jest moją matką, albo moimi braćmi? Mar 3:34 I spojrzał dookoła na tych, którzy siedzieli wokół Niego, i powiedział: Oto matka moja i moi bracia! Mar 3:35 Bo kto uczyniłby wolę Boga, ten jest moim bratem, i moją siostrą, i moją matką. Mar 4:1 I ponownie zaczął nauczać nad morzem; a zgromadził się wokół Niego tak wielki tłum, że wstąpił do łodzi i siedział w niej na morzu, a cały lud był na lądzie nad morzem. Mar 4:2 I nauczał ich wielu rzeczy w podobieństwach, i w swej nauce mówił do nich: Mar 4:3 Słuchajcie uważnie! Oto wyszedł siewca, aby siać. Mar 4:4 I stało się, gdy siał, że jedno ziarno padło przy drodze; i przyleciały ptaki z nieba, i je zjadły. Mar 4:5 Inne natomiast padło na miejsce skaliste, gdzie nie miało wiele ziemi; i szybko wzeszło, bo nie miało głębokiej ziemi; Mar 4:6 A gdy słońce wzeszło, spaliło je, a ponieważ nie miało korzenia, uschło. Mar 4:7 A inne padło między ciernie; i wzrosły ciernie i je zadusiły, i nie wydało owocu. Mar 4:8 Inne natomiast padło na dobrą ziemię; i wydawało owoc pnąc się w górę i rosnąc; i przyniosło trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny plon. Mar 4:9 I mówił im: Kto ma uszy, aby słuchać, niech słucha. Mar 4:10 A gdy został sam, pytali Go o to podobieństwo ci, co przy Nim byli wraz z dwunastoma. Mar 4:11 A On odpowiedział im: Wam jest dane poznać tajemnicę Królestwa Bożego; a tamtym, którzy są na zewnątrz, wszystko przekazuje się w podobieństwach; Mar 4:12 Aby patrząc widzieli i nie zobaczyli, i słuchając słyszeli i nie zrozumieli, by się czasem nie nawrócili, i nie były im odpuszczone grzechy. Mar 4:13 I powiedział do nich: Nie rozumiecie tego podobieństwa? Jak więc zrozumiecie wszystkie inne podobieństwa? Mar 4:14 Siewca rozsiewa słowo. Mar 4:15 A tymi przy drodze, gdzie siane jest słowo, są ci, którzy usłyszeli; i zaraz przychodzi szatan, i zabiera słowo, które jest zasiane w ich serca. Mar 4:16 I podobnie są ci posiani na skalistych miejscach, gdy usłyszą słowo, zaraz je z radością przyjmują; Mar 4:17 A jednak nie mają w sobie korzenia i trwają tylko chwilę; potem, gdy przychodzi ucisk albo prześladowanie z powodu słowa, szybko się gorszą. Mar 4:18 A posiani w ciernie to ci, którzy słyszą słowo; Mar 4:19 Ale troski tego wieku i zwodniczy urok bogactw, i usilne pragnienia pozostałych rzeczy wkraczają i zaduszają słowo; i staje się bezowocne. Mar 4:20 A na dobrą ziemię posiani są ci, którzy słuchają słowa i przyjmują je, i przynoszą plon trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny. Mar 4:21 I mówił im: Czy wnosi się lampę, aby ją postawić pod korcem albo pod łóżkiem? A nie po to, by ją postawiono na świeczniku? Mar 4:22 Bo nie ma nic ukrytego, co nie stałoby się widoczne, i nic nie stało się tak skryte, aby nie wyszło na jaw. Mar 4:23 Jeśli ktoś ma uszy, by słuchać, niech słucha! Mar 4:24 I powiedział do nich: Zwracajcie uwagę na to, czego słuchacie; jaką miarą mierzycie, taką wam będzie odmierzone, i zostanie wam dodane; wam, którzy słuchacie. Mar 4:25 Temu bowiem, który ma, będzie mu dane; a temu, który nie ma, i to, co ma, zostanie od niego zabrane. Mar 4:26 I mówił: Takie jest Królestwo Boże: jest jak ziarno, które człowiek rzuciłby w ziemię, Mar 4:27 I czy spałby, czy wstawał we dnie i w nocy, nasienie będzie kiełkowało i rosło, a on sam nie wie jak. Mar 4:28 Bo ziemia sama z siebie plon wydaje, najpierw źdźbło, potem kłos, potem pełne ziarno w kłosie. Mar 4:29 A gdy wyda plon, zaraz zapuszcza się sierp, gdyż nadeszło żniwo. Mar 4:30 I mówił: Do czego przyrównamy Królestwo Boga lub jakim podobieństwem je przybliżymy? Mar 4:31 Jest jak ziarno gorczycy, które, gdy jest zasiewane w ziemię, jest mniejsze od wszystkich nasion na ziemi; Mar 4:32 I gdy zostaje zasiane, wzrasta i staje się większe nad wszystkie jarzyny, i wypuszcza wielkie gałęzie, tak że w jego cieniu ptaki z nieba mogą się zagnieździć. Mar 4:33 I w wielu takich podobieństwach mówił do nich słowo, stosownie do tego, jak mogli słuchać. Mar 4:34 A bez podobieństwa nie mówił do nich; natomiast na osobności wszystko wyjaśniał swoim uczniom. Mar 4:35 I tego dnia, gdy już nastał wieczór, powiedział do nich: Przeprawmy się na drugą stronę. Mar 4:36 I opuścili tłum, i wzięli Go ze sobą, tak jak był, w łodzi; ale i inne łódki były przy Nim. Mar 4:37 I nastała wielka burza, a wiatr wlewał fale do łodzi, tak że ona już się napełniła. Mar 4:38 A On był na rufie łodzi i spał na zagłówku; i obudzili Go, i mówili do Niego: Nauczycielu! Nie obchodzi Cię to, że giniemy? Mar 4:39 A On podniósł się, skarcił wiatr i powiedział morzu: Umilknij i uspokój się! I ustał wiatr, i nastała wielka cisza. Mar 4:40 I powiedział im: Dlaczego jesteście tak bojaźliwi? Jeszcze nie macie wiary? Mar 4:41 I ogarnął ich wielki lęk, i mówili do siebie nawzajem: Kim więc jest Ten, że wiatr i morze są Mu posłuszne? Mar 5:1 I przeprawili się na drugą stronę morza do krainy Gadareńczyków. Mar 5:2 I gdy wyszedł z łodzi, zaraz wybiegł Mu naprzeciw z grobowców człowiek, mający ducha nieczystego, Mar 5:3 Który mieszkał w grobowcach; i nikt nie mógł związać go nawet łańcuchami, Mar 5:4 Gdyż będąc wielokrotnie zakuty w dyby i związany łańcuchami, zrywał te łańcuchy i kruszył dyby; i nikt nie miał siły go ujarzmić. Mar 5:5 I całymi dniami i nocami był w górach i w grobowcach, krzycząc i raniąc siebie kamieniami. Mar 5:6 A gdy ujrzał z daleka Jezusa, przybiegł i oddał Mu pokłon, Mar 5:7 I krzyknął potężnym głosem, mówiąc: Dlaczego mnie tak traktujesz, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Zaprzysięgam Cię na Boga, abyś mnie nie dręczył! Mar 5:8 Albowiem mówił mu: Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka! Mar 5:9 I zapytał go: Jakie jest twoje imię? A on w odpowiedzi, rzekł: Imię moje Legion, gdyż jest nas wielu. Mar 5:10 I bardzo Go prosił, aby ich nie odsyłał z tej krainy. Mar 5:11 A była tam u podnóża góry wielka trzoda wypasanych świń, Mar 5:12 I prosiły Go wszystkie te demony, mówiąc: Poślij nas w te świnie, abyśmy w nie weszli. Mar 5:13 I Jezus zaraz im pozwolił. I wyszły duchy nieczyste, i weszły w świnie; i ruszyła trzoda w dół urwiska w morze, a było ich około dwóch tysięcy; i potonęły w morzu. Mar 5:14 A ci, którzy paśli świnie, uciekli i oznajmili to w mieście i we wsiach; i ludzie wyszli, aby ujrzeć to, co się stało. Mar 5:15 I przyszli do Jezusa, i ujrzeli opętanego, tego, który miał legion demonów, że siedzi i jest ubrany, i przy zdrowych zmysłach; i zlękli się. Mar 5:16 A ci, którzy to widzieli, opowiedzieli im, co się stało z opętanym przez demony, i o świniach. Mar 5:17 I zaczęli Go prosić, aby odszedł z ich granic. Mar 5:18 A gdy wstąpił do łodzi, prosił Go ten, który był opętany przez demony, aby mógł z Nim być. Mar 5:19 Lecz Jezus nie pozwolił mu, ale powiedział do niego: Idź do swojego domu, do swoich, i oznajmij im, jak wiele Pan dla ciebie uczynił i jak zmiłował się nad tobą. Mar 5:20 I odszedł, i zaczął rozgłaszać w Dziesięciogrodu, jak wiele uczynił mu Jezus; i dziwili się wszyscy. Mar 5:21 A gdy Jezus przeprawił się ponownie w łodzi na drugą stronę, zebrał się wokół Niego wielki tłum; a On był nad morzem. Mar 5:22 I oto przyszedł jeden z przełożonych synagogi o imieniu Jair, i gdy Go ujrzał, przypadł do Jego stóp, Mar 5:23 I prosił Go bardzo, mówiąc: Córeczka moja umiera; pójdź, włóż na nią ręce, aby została ocalona i ożyła. Mar 5:24 I poszedł z nim; i podążał za Nim wielki tłum, i napierali na Niego. Mar 5:25 A pewna kobieta, która od dwunastu lat miała upływ krwi, Mar 5:26 I wiele wycierpiała od licznych lekarzy, i wydała wszystko co miała, i nic jej nie pomogło, lecz stan jej raczej się pogorszył. Mar 5:27 Ta słysząc o Jezusie, podeszła z tyłu w tłumie i dotknęła Jego szaty, Mar 5:28 Mówiła bowiem: Jeśli tylko dotknę się Jego szaty, zostanę uzdrowiona. Mar 5:29 I zaraz zaschło źródło upływu jej krwi, i poczuła w ciele, że jest uzdrowiona ze swojej choroby. Mar 5:30 A Jezus zaraz odczuł w sobie, że wyszła z Niego moc, obrócił się do tłumu i powiedział: Kto dotknął moich szat? Mar 5:31 I powiedzieli do Niego Jego uczniowie: Widzisz ten tłum cisnący się na Ciebie i mówisz: Kto mnie dotknął? Mar 5:32 I spojrzał wokoło, aby ujrzeć tę, która to uczyniła. Mar 5:33 Ale kobieta z bojaźnią i z drżeniem, wiedząc, co się z nią stało, przyszła i upadła przed Nim, i powiedziała Mu całą prawdę. Mar 5:34 A On jej powiedział: Córko! Wiara twoja uzdrowiła cię, idź w pokoju i bądź uzdrowiona ze swojej choroby. Mar 5:35 Gdy On jeszcze to mówił, przyszli słudzy przełożonego synagogi, mówiąc: Córka twoja umarła, czemu jeszcze trudzisz nauczyciela? Mar 5:36 Ale Jezus, skoro usłyszał to, co oni mówili, powiedział do przełożonego synagogi: Nie bój się, tylko wierz! Mar 5:37 I nie pozwolił nikomu iść ze sobą, tylko Piotrowi, Jakubowi i Janowi, bratu Jakuba. Mar 5:38 I przyszedł do domu przełożonego synagogi, i ujrzał tam zamęt, i wielu płaczących i głośno zawodzących. Mar 5:39 A gdy wszedł, powiedział im: Czemu czynicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, ale śpi. Mar 5:40 I wyśmiewali się z Niego. A On usunął wszystkich, wziął z sobą ojca i matkę dziecka i tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie było leżące dziecko. Mar 5:41 I ujął rękę dziewczynki, mówiąc do niej: Talita kumi! Co się tłumaczy: Dziewczynko, mówię ci, wstań! Mar 5:42 I zaraz dziewczynka powstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I zdumieli się w wielkim zachwycie. Mar 5:43 I przykazał im z naciskiem, aby się o tym nikt nie dowiedział; powiedział też, aby dano jej jeść. Mar 6:1 I wyszedł stamtąd. I przyszedł w swoje ojczyste strony; a szli za Nim Jego uczniowie. Mar 6:2 A gdy nadszedł sabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu słuchając tego, zdumiewało się, mówiąc: Skąd On to ma? I co to za mądrość, która została Mu dana, że się takie dzieła mocy dzieją przez Jego ręce? Mar 6:3 Czy to nie jest ów cieśla, syn Marii, brat Jakuba i Józefa, i Judy, i Szymona? I czy siostry Jego, nie są tu, przy nas? I gorszyli się z Jego powodu. Mar 6:4 A Jezus powiedział do nich: Nigdzie prorok nie jest pozbawiony czci, tylko w swojej ojczyźnie i wśród swoich krewnych, i w swoim domu. Mar 6:5 I nie mógł tam uczynić żadnego dzieła mocy; tylko na kilku chorych nałożył ręce i uzdrowił ich. Mar 6:6 I dziwił się z powodu ich niewiary; i obchodził okoliczne miasteczka nauczając. Mar 6:7 I przywołał do siebie dwunastu, zaczął ich rozsyłać: dwójkę po dwójce i dał im władzę nad duchami nieczystymi. Mar 6:8 I nakazał im, aby nic nie brali na drogę, tylko laskę; ani torby, ani chleba, ani pieniędzy w trzosie; Mar 6:9 Lecz by podwiązali sandały i nie wdziewali dwóch tunik. Mar 6:10 I mówił do nich: Do jakiegokolwiek domu wejdziecie, tam mieszkajcie, aż stamtąd wyjdziecie. Mar 6:11 A ktokolwiek nie przyjąłby was, ani was nie wysłuchał, wyjdźcie stamtąd, strząśnijcie pył spod waszych stóp na świadectwo przeciwko nim. Zaprawdę mówię wam: Lżej będzie w dzień sądu Sodomie i Gomorze, niż temu miastu. Mar 6:12 A oni wyszli, głosząc, by ludzie się upamiętali. Mar 6:13 I wyrzucali wiele demonów, i wielu chorych namaszczali oliwą, i ich uzdrawiali. Mar 6:14 I usłyszał o Nim król Herod, albowiem Jego imię stało się znane wszystkim, i powiedział: Jan Chrzciciel został wzbudzony z martwych i dlatego dzieła mocy działają w Nim. Mar 6:15 Inni mówili, że to jest Eliasz; jeszcze inni natomiast mówili, że to jest prorok lub jak jeden z proroków. Mar 6:16 Herod słysząc to, powiedział: To jest Jan, któremu ja ściąłem głowę. To on został wzbudzony z martwych. Mar 6:17 Albowiem sam Herod posłał i pojmał Jana, i związał go w więzieniu z powodu Herodiady, żony Filipa, swojego brata, gdyż ją poślubił. Mar 6:18 Bo Jan mówił Herodowi: Nie wolno ci mieć żony swojego brata. Mar 6:19 A Herodiada odczuwała do niego niechęć i chciała go zabić, ale nie mogła; Mar 6:20 Herod bowiem obawiał się Jana, wiedząc, że był to mąż sprawiedliwy i święty; i ochraniał go, a gdy go wysłuchał, wiele z tego czynił, a chętnie go też słuchał. Mar 6:21 I przyszedł odpowiedni dzień, kiedy Herod w swoje urodziny wyprawiał wieczerzę dla swoich dostojników i dla trybunów wojskowych, i dla przedniejszych osób z Galilei, Mar 6:22 A gdy weszła córka Herodiady i tańczyła, podobała się Herodowi i współspoczywającym przy stole; wtedy powiedział król dziewczynce: Proś mnie, o co chcesz, a dam ci. Mar 6:23 I przysiągł jej: O cokolwiek byś mnie prosiła, dam ci, aż do połowy mojego królestwa. Mar 6:24 A ona wyszła i powiedziała swojej matce: O co mam poprosić? Ta natomiast powiedziała: O głowę Jana Chrzciciela. Mar 6:25 A ona zaraz pośpiesznie wyszła do króla, i poprosiła, mówiąc: Chcę, abyś mi natychmiast dał na tacy głowę Jana Chrzciciela. Mar 6:26 I król zasmucił się; ale ze względu na przysięgę i ze względu na współspoczywających przy stole, nie chciał jej odmówić. Mar 6:27 I król zaraz posłał żołnierza straży przybocznej, i rozkazał przynieść jego głowę. Mar 6:28 A gdy on poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł jego głowę na tacy, i dał ją dziewczynce, a dziewczynka dała ją swojej matce. Mar 6:29 Gdy o tym usłyszeli jego uczniowie, przyszli i wzięli jego zwłoki, i położyli je w grobowcu. Mar 6:30 A apostołowie, gdy przyszli do Jezusa, opowiedzieli Mu wszystko, co uczynili i czego nauczali. Mar 6:31 I powiedział im: Idźcie tylko wy sami na osobność, na ustronne miejsce i trochę odpocznijcie; bo wielu było tych, którzy przychodzili i odchodzili, tak że nie mieli nawet sposobności by zjeść. Mar 6:32 I oddalili się łodzią na ustronne miejsce na osobność. Mar 6:33 A tłumy ujrzały ich, że odpłynęli, i wielu poznało Go, i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, i wyprzedzili ich, zgromadzając się przy Nim. Mar 6:34 A gdy Jezus wyszedł, ujrzał wielki tłum i zlitował się nad nimi, albowiem byli jak owce nie mające pasterza; i zaczął ich nauczać wielu rzeczy. Mar 6:35 I gdy już nastała późna godzina, zbliżyli się do Niego Jego uczniowie i powiedzieli: To miejsce jest odludne i godzina już późna. Mar 6:36 Rozpuść ich, aby poszli do okolicznych wsi i miasteczek i kupili sobie chleba, bo nie mają nic, co mogliby zjeść. Mar 6:37 A On w odpowiedzi, rzekł do nich: Wy dajcie im jeść. I powiedzieli do Niego: Czy mamy pójść i kupić chlebów za dwieście denarów, i dać im jeść? Mar 6:38 A On powiedział im: Ile macie chlebów? Idźcie i zobaczcie. A oni dowiedzieli się i powiedzieli: Pięć i dwie ryby. Mar 6:39 I kazał im posadzić wszystkich, grupa za grupą, na zielonej trawie. Mar 6:40 I usiedli, gromada za gromadą, po stu i po pięćdziesięciu. Mar 6:41 A wziął te pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, błogosławił; i łamał chleby, i dawał swoim uczniom, aby kładli przed nich; i owe dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Mar 6:42 I zjedli wszyscy, i zostali nasyceni. Mar 6:43 I zebrali pełnych dwanaście koszy kawałków chleba, a także z ryb. Mar 6:44 A tych, którzy jedli chleby, było około pięciu tysięcy mężów. Mar 6:45 I zaraz przymusił swoich uczniów, aby weszli do łodzi i wyprzedzili Go kierując się na drugą stronę do Betsaidy, aż On rozpuści tłum. Mar 6:46 A gdy się pożegnał z nimi, odszedł na górę, aby się modlić. Mar 6:47 A gdy nastał wieczór, łódź była na środku morza, a On sam na lądzie, Mar 6:48 I widział, że zmęczyli się, wiosłując, bo mieli przeciwny wiatr; i około czwartej straży nocnej przyszedł do nich, idąc po morzu, a chciał przejść obok nich. Mar 6:49 Ale oni, gdy Go ujrzeli idącego po morzu, mniemali, że to zjawa, i krzyknęli, Mar 6:50 Gdyż wszyscy Go widzieli i zaniepokoili się. Lecz On zaraz przemówił do nich i powiedział im: Odwagi, ja jestem, nie bójcie się! Mar 6:51 I wszedł do nich do łodzi, i ustał wiatr; a oni byli wewnątrz siebie niezwykle zdumieni i zdziwieni. Mar 6:52 Bo nie pojęli cudu z chlebami, gdyż serce ich było skamieniałe. Mar 6:53 A gdy przeprawili się, przypłynęli do ziemi Genezaret i przycumowali do brzegu. Mar 6:54 A gdy wyszli z łodzi, zaraz Go rozpoznano, Mar 6:55 I obiegli całą okoliczną krainę, zaczęli znosić na posłaniach tych, którzy się mieli źle, tam gdzie usłyszeli, że jest. Mar 6:56 I gdziekolwiek wchodził do wiosek lub do miast, czy na polach, czy na rynkach, kładli chorych i prosili Go, aby mogli dotknąć choćby frędzla Jego szaty; a ci, którzy Go dotknęli, byli uzdrawiani. Mar 7:1 I zgromadzili się wokół Niego faryzeusze i niektórzy z uczonych w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy; Mar 7:2 A widząc, że niektórzy z Jego uczniów jedzą chleb skalanymi, to jest nieobmytymi rękami, ganili to. Mar 7:3 Albowiem faryzeusze i wszyscy Żydzi nie jedzą, gdy nie obmyją pięścią rąk, gdyż zachowują tradycję starszych. Mar 7:4 I gdy wrócą z rynku, nie jedzą, jeśli się nie zanurzą; i jest jeszcze wiele innych przepisów jakie przyjęli, i których się trzymają, takich jak: obmywanie kubków i dzbanków, i naczyń z miedzi, i posłań. Mar 7:5 Potem pytali Go faryzeusze i uczeni w Piśmie: Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, ale jedzą chleb nieobmytymi rękami? Mar 7:6 On natomiast w odpowiedzi, rzekł im: Dobrze prorokował Izajasz o was obłudnikach, tak jak jest napisane: Lud ten szanuje mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie; Mar 7:7 Lecz próżno mnie czczą, nauczając nauk, które są przykazaniami ludzi. Mar 7:8 Porzuciliście bowiem przykazanie Boże, a trzymacie się tradycji ludzi, obmywacie dzbanki i kubki, i czynicie wiele innych tym podobnych rzeczy. Mar 7:9 I mówił im: Pięknie unieważniacie przykazanie Boże, abyście mogli zachować swoją tradycję. Mar 7:10 Bo Mojżesz powiedział: Czcij ojca twojego i matkę twoją, a: Kto złorzeczy ojcu albo matce, niech poniesie śmierć. Mar 7:11 Wy natomiast mówicie: Jeśliby człowiek powiedział ojcu albo matce: Korban – to znaczy: To, co miałbyś jako pomoc ode mnie jest darem ofiarnym. Mar 7:12 I już nie pozwalacie mu nic uczynić dla swojego ojca albo swojej matki, Mar 7:13 Unieważniając Słowo Boże swoją tradycją, którą przekazaliście. I wiele tym podobnych rzeczy czynicie. Mar 7:14 I przywołał do siebie cały lud, mówiąc im: Słuchajcie mnie wszyscy i zrozumiejcie! Mar 7:15 Nic, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może go zanieczyścić; ale to, co wychodzi z niego, jest tym, co zanieczyszcza człowieka. Mar 7:16 Jeśli ktoś ma uszy, by słyszeć, niech słucha! Mar 7:17 A gdy opuścił tłum i wszedł do domu, pytali Go Jego uczniowie o to podobieństwo. Mar 7:18 I powiedział im: To i wy jesteście tak niepojętni? Czy nie rozumiecie, że wszystko, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może go zanieczyścić? Mar 7:19 Gdyż nie wchodzi do jego serca, ale do żołądka, i wychodzi do ustępu, oczyszczając wszystkie pokarmy. Mar 7:20 I mówił dalej: To, co wychodzi z człowieka, to zanieczyszcza człowieka. Mar 7:21 Albowiem z wnętrza, z serca ludzi wychodzą złe myśli, cudzołóstwa, nierząd, morderstwa, Mar 7:22 Kradzieże, chciwość, złość, zdrada, bezwstyd, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota. Mar 7:23 Wszystkie te złe rzeczy wychodzą z wnętrza i zanieczyszczają człowieka. Mar 7:24 I gdy powstał, odszedł stamtąd w granice Tyru i Sydonu; i wszedł do domu, nie chcąc, aby ktoś się o tym dowiedział; lecz nie mógł pozostać w ukryciu. Mar 7:25 Usłyszała bowiem o Nim kobieta, której córeczka miała ducha nieczystego, przyszła i przypadła do Jego stóp. Mar 7:26 A ta kobieta była Greczynką, rodem z Syrofenicji, i prosiła Go, aby wyrzucił demona z jej córki. Mar 7:27 Ale Jezus powiedział do niej: Pozwól niech najpierw zostaną nasycone dzieci, bo niedobrze jest brać chleb dzieci i rzucać szczeniętom. Mar 7:28 A ona odpowiedziała, mówiąc do Niego: Tak, Panie! Jednak i szczenięta pod stołem jedzą okruchy z chleba dzieci, Mar 7:29 I powiedział do niej: Ze względu na to słowo, idź, demon wyszedł z twojej córki. Mar 7:30 I gdy odeszła do swojego domu, znalazła córkę leżącą na posłaniu, i wyszedł z niej demon. Mar 7:31 I gdy ponownie odszedł z granic Tyru i Sydonu, przyszedł nad Morze Galilejskie, przechodząc środkiem granic Dziesięciogrodu. Mar 7:32 I przyprowadzili do Niego głuchego, który miał trudności z mówieniem, i prosili Go, aby położył na niego rękę. Mar 7:33 I wziął go z tłumu na osobne miejsce, włożył palce swoje w jego uszy, splunął i dotknął jego języka; Mar 7:34 I spojrzał w niebo, westchnął i powiedział do niego: Effata! To znaczy: Otwórz się! Mar 7:35 I zaraz otworzyły się jego uszy, i rozwiązały się więzy jego języka, i mówił poprawnie. Mar 7:36 I przykazał im, aby nikomu o tym nie mówili. Ale im bardziej im przykazywał, tym bardziej to rozgłaszali, Mar 7:37 I byli ogromnie zdumieni i mówili: Dobrze wszystko uczynił, bo sprawia, że głusi słyszą, a niemi mówią. Mar 8:1 A w tych dniach, gdy tłum był wielki i nie mieli co jeść, przywołał Jezus swoich uczniów i powiedział im: Mar 8:2 Odczuwam litość nad tym tłumem; bo już trzy dni pozostają przy mnie, a nie mają co jeść. Mar 8:3 I jeśli ich rozpuszczę głodnych do domu, zasłabną w drodze; niektórzy bowiem z nich przyszli z daleka. Mar 8:4 I odpowiedzieli Mu Jego uczniowie: Skąd ktoś tutaj, na pustkowiu będzie mógł ich nasycić chlebem? Mar 8:5 I spytał ich: Ile macie chlebów? A oni powiedzieli: Siedem. Mar 8:6 I kazał ludowi spocząć na ziemi; i wziął siedem chlebów, i podziękował, łamał i dawał swoim uczniom, aby kładli przed nimi; i położyli je przed tłumem. Mar 8:7 Mieli też kilka rybek. Błogosławił i kazał je podawać. Mar 8:8 I zjedli, i zostali nasyceni, i zebrali siedem koszów kawałków, które pozostały. Mar 8:9 A było tych, co jedli, około czterech tysięcy; i rozpuścił ich. Mar 8:10 I zaraz wstąpił do łodzi ze swoimi uczniami, i przybył w strony Dalmanuty. Mar 8:11 I wyszli faryzeusze, i zaczęli z Nim rozprawiać, poddając Go próbie i żądając od Niego znaku z nieba. Mar 8:12 A On westchnął w swoim duchu i powiedział: Dlaczego to pokolenie szuka znaku? Zaprawdę mówię wam: Nie zostanie dany znak temu pokoleniu. Mar 8:13 I opuścił ich, wstąpił ponownie do łodzi i przeprawił się na drugą stronę. Mar 8:14 A uczniowie zapomnieli wziąć ze sobą chleba i mieli ze sobą w łodzi tylko jeden chleb. Mar 8:15 I nakazał im, mówiąc: Patrzcie, a przyglądajcie się uważnie na zakwas faryzeuszów i zakwas Heroda. Mar 8:16 Wtedy rozprawiali między sobą o tym, że nie mają chleba. Mar 8:17 Gdy Jezus to dostrzegł, powiedział im: Dlaczego rozważacie, że nie macie chleba? Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie? Wasze serce jeszcze jest zatwardzone? Mar 8:18 Mając oczy, nie widzicie; i mając uszy, nie słuchacie; i nie pamiętacie? Mar 8:19 Ile wówczas zebraliście pełnych koszy kawałków, gdy połamałem pięć chlebów dla pięciu tysięcy ludzi? Powiedzieli do Niego: Dwanaście. Mar 8:20 A ile zebraliście pełnych koszy kawałków, gdy połamałem siedem chlebów dla czterech tysięcy ludzi? A oni powiedzieli: Siedem. Mar 8:21 I powiedział im: Jak to nadal nie rozumiecie? Mar 8:22 I przyszedł do Betsaidy; i przyprowadzili do Niego ślepego, prosząc, aby go dotknął. Mar 8:23 I ujął ślepego za rękę, wyprowadził go za miasteczko i plunął w jego oczy, nałożył na niego ręce i pytał go, czy coś widzi. Mar 8:24 A on spojrzał w górę i powiedział: Widzę ludzi, są jak drzewa. Chodzą! Mar 8:25 Potem ponownie nałożył ręce na jego oczy i uczynił, że znów widział i wrócił do zdrowia; i wszystko widział wyraźnie. Mar 8:26 I odesłał go do jego domu, mówiąc: Nie wchodź ani do tego miasteczka, ani o tym nie mów nikomu z miasteczka. Mar 8:27 I wyszedł Jezus ze swoimi uczniami do miasteczek należących do Cezarei Filipowej, i pytał w drodze swoich uczniów, mówiąc im: Co mówią o mnie ludzie? Kim jestem? Mar 8:28 A oni odpowiedzieli Mu: Jedni, że Janem Chrzcicielem, inni, że Eliaszem, a inni, że jednym z proroków. Mar 8:29 A On powiedział do nich: A wy mówicie, że kim jestem? A w odpowiedzi, Piotr rzekł Mu: Ty jesteś Mesjasz. Mar 8:30 I surowo napominał ich, aby o Nim nikomu nie mówili. Mar 8:31 I zaczął ich nauczać, że Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć, i być odrzucony przez starszych ludu i przez arcykapłanów, i przez uczonych w Piśmie; i być zabity, a po trzech dniach zmartwychwstać. Mar 8:32 I mówił to otwarcie, a Piotr wziął Go na stronę i zaczął Go surowo napominać. Mar 8:33 A On odwrócił się, spojrzał na swoich uczniów i skarcił Piotra, mówiąc: Zejdź mi z drogi, przeciwniku! Albowiem nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie. Mar 8:34 I przywołał tłum i swoich uczniów, i powiedział im: Kto chce iść za mną, niech się wyprze samego siebie i weźmie swój krzyż, i niech idzie za mną. Mar 8:35 Albowiem kto chce uratować swoją duszę, straci ją; a kto straci swoją duszę ze względu na mnie i Ewangelię, ten ją uratuje. Mar 8:36 Bo cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a dusza jego doznałaby straty? Mar 8:37 Albo co człowiek da w zamian za swoją duszę? Mar 8:38 Bo ktokolwiek wstydzi się mnie i moich słów pośród tego cudzołożnego i grzesznego pokolenia, tego i Syn Człowieczy będzie się wstydzić, gdy przyjdzie w chwale swojego Ojca z aniołami świętymi. Mar 9:1 I powiedział im: Zaprawdę mówię wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zakosztują śmierci, aż ujrzą Królestwo Boże przychodzące w mocy. Mar 9:2 A po sześciu dniach wziął Jezus ze sobą Piotra i Jakuba, i Jana, i wprowadził ich samych na wysoką górę na osobność, i został przemieniony wobec nich. Mar 9:3 A Jego szaty stały się lśniące, bardzo białe jak śnieg, tak jak żaden folusznik na ziemi nie może wybielić. Mar 9:4 I ukazał się im Eliasz z Mojżeszem, rozmawiający z Jezusem. Mar 9:5 I Piotr odezwał się, i powiedział Jezusowi: Rabbi! Dobrze nam tu być; zróbmy więc trzy namioty: jeden Tobie, i jeden Mojżeszowi, i jeden Eliaszowi. Mar 9:6 Nie wiedział bowiem, co ma powiedzieć; bo byli bardzo przestraszeni. Mar 9:7 I powstał obłok, który ich zacienił; a z obłoku rozległ się głos, mówiący: Ten jest moim umiłowanym Synem, Jego słuchajcie. Mar 9:8 I nagle, gdy rozejrzeli się wokół, już nikogo nie zobaczyli, był z nimi tylko sam Jezus. Mar 9:9 A gdy zstępowali z góry, przykazał im, aby nikomu nie opowiadali o tym, co zobaczyli, dopóki Syn Człowieczy nie powstanie z martwych. Mar 9:10 I zachowali to słowo, rozprawiając między sobą: Co to jest powstanie z martwych? Mar 9:11 Pytali Go też, mówiąc: Dlaczego uczeni w Piśmie mówią, że najpierw musi przyjść Eliasz? Mar 9:12 A On w odpowiedzi, rzekł im: Eliasz wprawdzie przyszedł najpierw i wszystko naprawia; lecz o Synu Człowieczym jest napisane, że wiele wycierpiał i został uznany za nic. Mar 9:13 Lecz mówię wam, że Eliasz już przyszedł, i uczynili mu co chcieli, tak jak o nim jest napisane. Mar 9:14 A gdy przyszedł do uczniów, ujrzał wielki tłum wokół nich i uczonych w Piśmie, którzy spierali się z nimi. Mar 9:15 A zaraz ujrzał Go cały tłum, zdumiał się i przybiegł, pozdrawiając Go. Mar 9:16 I zapytał uczonych w Piśmie: Czemu prowadzicie z nimi spór? Mar 9:17 A w odpowiedzi, ktoś z tłumu rzekł: Nauczycielu! Przyprowadziłem do Ciebie swojego syna, który ma ducha niemego. Mar 9:18 I kiedy go pochwyci, rzuca nim, a on pieni się, zgrzyta zębami i drętwieje; mówiłem Twoim uczniom, aby go wyrzucili, a nie mogli. Mar 9:19 A On w odpowiedzi, rzekł mu: O niewierne pokolenie! Jak długo przy was będę? I jak długo będę was znosić? Przyprowadźcie go do mnie. Mar 9:20 I przyprowadzili go do Niego; a gdy duch Go ujrzał, zaraz nim szarpnął, a on gdy upadł na ziemię, tarzał się z pianą na ustach. Mar 9:21 I spytał jego ojca: Od jakiego czasu to się z nim dzieje? A on powiedział: Od dzieciństwa, Mar 9:22 I wiele razy rzucał go i w ogień, i w wodę, żeby go zgubić; ale jeżeli coś możesz, ratuj nas i zlituj się nad nami. Mar 9:23 Jezus więc powiedział do niego: Jeżeli możesz uwierzyć; wszystko jest możliwe dla wierzącego. Mar 9:24 I zaraz ojciec chłopca zawołał i powiedział ze łzami: Wierzę, Panie! Pomóż mojemu niedowiarstwu. Mar 9:25 A Jezus widząc, że lud zbiega się, zgromił ducha nieczystego, mówiąc do niego: Duchu niemy i głuchy! Ja ci rozkazuję, wyjdź z niego i już więcej w niego nie wchodź. Mar 9:26 I krzyknął, i mocno go szarpnął, i wyszedł z niego; a chłopiec stał się jakby martwy, tak że wielu mówiło, że umarł. Mar 9:27 Ale Jezus ujął go za rękę i podniósł go; a on wstał. Mar 9:28 I gdy On wszedł do domu, pytali Go na osobności Jego uczniowie: Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić? Mar 9:29 I powiedział im: Ten rodzaj inaczej wyjść nie może, jak tylko w modlitwie i poście. Mar 9:30 I wyszli stamtąd, i przechodzili przez Galileę; a nie chciał, aby ktoś o tym wiedział. Mar 9:31 Albowiem nauczał swoich uczniów i mówił im: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi, i zabiją Go; a gdy będzie zabity, trzeciego dnia zmartwychwstanie. Mar 9:32 Lecz oni nie rozumieli tego słowa, a bali się Go pytać. Mar 9:33 I przyszedł do Kafarnaum, a będąc w domu, pytał ich: O czym rozprawialiście między sobą w drodze? Mar 9:34 Lecz oni milczeli; bo w drodze rozprawiali między sobą, który z nich jest większy. Mar 9:35 I gdy usiadł, zawołał dwunastu i mówił im: Jeśli ktoś chce być pierwszy, niech będzie ze wszystkich ostatni i sługą wszystkich. Mar 9:36 A następnie wziął dziecię, postawił je pośrodku nich, wziął je w ramiona i powiedział im: Mar 9:37 Jeśli ktoś przyjąłby jedno z takich dzieciątek w moim imieniu, mnie przyjmuje; a jeśli ktoś przyjąłby mnie, nie mnie by przyjął, ale Tego, który mnie posłał. Mar 9:38 A w odpowiedzi, Jan rzekł do Niego: Nauczycielu! Zobaczyliśmy kogoś, kto w Twoim imieniu wyganiał demony, a nie chodzi z nami, i zabroniliśmy mu, gdyż nie chodzi z nami. Mar 9:39 Ale Jezus powiedział: Nie zabraniajcie mu; albowiem nie ma nikogo, kto by czynił dzieła mocy w moim imieniu, a potem mógł zaraz o mnie mówić źle, Mar 9:40 Kto bowiem nie jest przeciwko nam, jest za nami. Mar 9:41 Bo ktokolwiek napoiłby was kubkiem wody w moim imieniu, dlatego że należycie do Mesjasza, zaprawdę mówię wam, nie straci swojej zapłaty. Mar 9:42 A kto byłby powodem upadku jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, lepiej by mu było, aby zawieszono kamień młyński wokół jego szyi i wrzucono go w morze. Mar 9:43 I jeśli twoja ręka jest powodem do upadku, odetnij ją; lepiej jest tobie wejść kalekim do życia, niż mając dwie ręce, odejść do Gehenny, w ogień nieugaszony, Mar 9:44 Gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie. Mar 9:45 I jeśli twoja stopa jest powodem do upadku, odetnij ją; lepiej jest tobie wejść kulawym do życia, niż mając dwie stopy, zostać wrzuconym do Gehenny, w ogień nieugaszony, Mar 9:46 Gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie. Mar 9:47 I jeśli twoje oko jest powodem do upadku, wyłup je; lepiej tobie jest wejść do Królestwa Bożego jednookim, niż mając dwoje oczu, zostać wrzuconym w ogień Gehenny, Mar 9:48 Gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie. Mar 9:49 Każdy bowiem zostanie ogniem osolony, i każda ofiara zostanie osolona solą. Mar 9:50 Dobra jest sól; jeśli jednak sól stanie się niesłona, czym ją przyprawicie? Miejcie sól w sobie samych i zachowajcie pokój między sobą. Mar 10:1 I oddalił się stamtąd, przyszedł w granice Judei na drugą stronę Jordanu; i ponownie zszedł się do Niego lud, i jak miał w zwyczaju, ponownie ich nauczał. Mar 10:2 I przystąpili faryzeusze, a wystawiając Go na próbę, spytali Go: Czy wolno mężowi oddalić żonę? Mar 10:3 A On w odpowiedzi, rzekł do nich: Co wam przykazał Mojżesz? Mar 10:4 A oni powiedzieli: Mojżesz pozwolił napisać zwój rozwodowy i ją oddalić. Mar 10:5 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Z powodu zatwardziałości waszego serca napisał wam to przykazanie; Mar 10:6 Jednak od początku stworzenia Bóg uczynił ich mężczyzną i kobietą. Mar 10:7 Z tego powodu opuści człowiek swojego ojca i matkę i zostanie połączony ze swoją żoną, Mar 10:8 I będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Mar 10:9 Co więc Bóg złączył, człowiek niech nie rozłącza. Mar 10:10 A w domu uczniowie Jego ponownie pytali Go o to samo. Mar 10:11 I powiedział im: Kto oddali swoją żonę i pojmie inną, cudzołoży względem niej; Mar 10:12 I jeśliby kobieta opuściła swojego męża i została poślubiona przez innego, cudzołoży. Mar 10:13 I przynoszono do Niego dzieciątka, aby je dotknął; ale uczniowie surowo napominali tych, którzy je przynosili. Mar 10:14 A Jezus widząc to, oburzył się i powiedział im: Pozwólcie dzieciątkom przychodzić do mnie, i nie zabraniajcie im; bo takich jest Królestwo Boże. Mar 10:15 Zaprawdę mówię wam: Jeśli ktoś nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecię, nie wejdzie do niego. Mar 10:16 I brał je na swoje ramiona, błogosławił, kładąc na nie ręce. Mar 10:17 A gdy On wyruszał w drogę, podbiegł ktoś i upadł przed Nim na kolana, pytając Go: Nauczycielu dobry! Co mam czynić, aby odziedziczyć życie wieczne? Mar 10:18 Ale Jezus powiedział mu: Dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden – Bóg. Mar 10:19 Znasz przykazania: nie cudzołóż, nie morduj, nie kradnij, nie składaj fałszywego świadectwa, nie ograbiaj innych, czcij swojego ojca i matkę. Mar 10:20 A on w odpowiedzi, rzekł do Niego: Nauczycielu! Tego wszystkiego przestrzegałem od swojej młodości. Mar 10:21 A Jezus, przypatrzył się mu, umiłował go i powiedział do niego: Jednego ci brakuje: Odejdź, sprzedaj co masz i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, i przyjdź, wziąwszy krzyż, podążaj za mną. Mar 10:22 A on sposępniał na to słowo i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Mar 10:23 A Jezus spojrzał wokoło, mówiąc do swoich uczniów: Jak trudno będzie tym, którzy mają bogactwa, wejść do Królestwa Bożego! Mar 10:24 Lecz uczniowie byli zdumieni z powodu Jego słów. A Jezus, ponownie w odpowiedzi, rzekł im: Dzieci, jak trudno tym, co pokładają ufność w bogactwie, wejść do Królestwa Bożego. Mar 10:25 Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igły, niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego. Mar 10:26 A oni tym bardziej byli zaniepokojeni, mówiąc do siebie: Kto może być zbawiony? Mar 10:27 A Jezus spojrzał na nich uważnie, mówiąc: U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; u Boga bowiem wszystko jest możliwe. Mar 10:28 I wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: Oto my wszystko opuściliśmy i poszliśmy za Tobą. Mar 10:29 A Jezus w odpowiedzi, rzekł: Zaprawdę mówię wam: Nie ma takiego, kto opuściłby dom, albo braci, albo siostry, albo ojca, albo matkę, albo żonę, albo dzieci, albo pole dla mnie i dla Ewangelii, Mar 10:30 A nie otrzymał teraz w tym czasie stokrotnie tyle domów i braci, i sióstr, i matek, i dzieci, i pól, wśród prześladowań, a w nadchodzącym wieku – życie wieczne. Mar 10:31 A wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi. Mar 10:32 Kiedy byli w drodze, zmierzając do Jerozolimy, a Jezus szedł przed nimi, zdumiewali się, a idąc za Nim, odczuwali lęk. I ponownie wziął ze sobą dwunastu, zaczął im mówić o tym, co ma Go spotkać: Mar 10:33 Oto zmierzamy do Jerozolimy, a Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie, i skażą Go na śmierć, i wydadzą Go poganom. Mar 10:34 I będą z Niego szydzić, i Go ubiczują, i będą pluć na Niego, i Go zabiją; a trzeciego dnia powstanie z martwych. Mar 10:35 I podeszli do Niego Jakub i Jan, synowie Zebedeusza, mówiąc: Nauczycielu! Chcemy, abyś uczynił nam to, o co byśmy Cię poprosili. Mar 10:36 A On powiedział im: Co chcecie, abym wam uczynił? Mar 10:37 A oni powiedzieli Mu: Daj nam, abyśmy siedzieli w chwale Twojej jeden po Twojej prawej stronie, a drugi po Twojej lewej stronie. Mar 10:38 A Jezus powiedział im: Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który ja piję, i chrztem, którym ja jestem chrzczony, być ochrzczeni? Mar 10:39 A oni powiedzieli Mu: Możemy. A Jezus powiedział im: Istotnie, kielich, który ja piję, wypijecie, i chrztem, którym ja jestem chrzczony, zostaniecie ochrzczeni; Mar 10:40 Lecz nie moją sprawą jest dać wam usiąść po mojej prawej stronie i po mojej lewej stronie; lecz będzie to dane tym, dla których jest to przygotowane. Mar 10:41 A gdy usłyszało to dziesięciu, zaczęli się oburzać na Jakuba i na Jana. Mar 10:42 Ale Jezus przywołał ich do siebie, mówiąc im: Wiecie, że ci, którym wydaje się, że przewodzą narodom, panują nad nimi, a wielcy wśród nich okazują swą władzę. Mar 10:43 Nie tak będzie między wami; ale jeśli ktoś chciałby stać się wielkim między wami, będzie waszym sługą; Mar 10:44 A ktokolwiek z was chciałby być pierwszy, będzie niewolnikiem wszystkich. Mar 10:45 Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służył, i aby dał życie swoje na okup za wielu. Mar 10:46 I przyszli do Jerycha; a gdy wychodził z Jerycha, On i Jego uczniowie, i znaczny tłum ludzi, oto ślepy, Bartymeusz, syn Tymeusza, siedział przy drodze żebrząc. Mar 10:47 A gdy usłyszał, że to idzie Jezus Nazarejczyk, zaczął wołać, mówiąc: Jezusie, Synu Dawida! Zmiłuj się nade mną! Mar 10:48 I wielu napominało go surowo, aby milczał; a on o wiele bardziej wołał: Synu Dawida! Zmiłuj się nade mną! Mar 10:49 I Jezus stanął, i kazał go zawołać. I zawołali ślepego, mówiąc mu: Ufaj, wstań, woła cię. Mar 10:50 A on zrzucił swój płaszcz, wstał i przyszedł do Jezusa. Mar 10:51 I Jezus odpowiadając, rzekł do niego: Co chcesz, abym ci uczynił? A ślepy powiedział mu: Rabbuni! Bym przejrzał. Mar 10:52 A Jezus powiedział mu: Idź, wiara twoja uzdrowiła cię. I zaraz przejrzał, i towarzyszył Jezusowi w drodze. Mar 11:1 I gdy przybliżyli się do Jerozolimy, do Betfage i Betanii pod Górą Oliwną, posłał dwóch swoich uczniów, Mar 11:2 I powiedział im: Idźcie do miasteczka, które jest naprzeciw was, a zaraz gdy wejdziecie do niego, znajdziecie oślę uwiązane, na którym nikt z ludzi jeszcze nie siedział; odwiążcie je i przyprowadźcie. Mar 11:3 A jeśliby ktoś powiedział wam: Co czynicie? Powiedzcie, że Pan je potrzebuje; a zaraz je tu odeśle. Mar 11:4 Odeszli więc i znaleźli oślę uwiązane u drzwi, na zewnątrz przy ulicy, i je odwiązali. Mar 11:5 A niektórzy z tych, co tam stali, mówili: Co czynicie, odwiązując to oślę? Mar 11:6 A oni im powiedzieli tak, jak im rozkazał Jezus. I pozwolili im. Mar 11:7 I przyprowadzili oślę do Jezusa, i zarzucili na nie swoje szaty; a On usiadł na nim. Mar 11:8 A wielu słało swoje szaty na drodze; inni natomiast słali na drodze gałązki obcięte z drzew. Mar 11:9 A ci, którzy Go poprzedzali i ci, co podążali za Nim, wołali, mówiąc: Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pana! Mar 11:10 Błogosławione jest, nadchodzące w imieniu Pana, Królestwo naszego ojca Dawida! Hosanna na wysokościach! Mar 11:11 I Jezus wjechał do Jerozolimy, i wszedł do świątyni, i obejrzał wszystko; a że była już wieczorna godzina, wyszedł z dwunastoma do Betanii. Mar 11:12 Następnego dnia, gdy wyszli z Betanii, poczuł głód. Mar 11:13 I ujrzał z daleka figowca mającego liście, podszedł zobaczyć, czy zatem na nim czegoś nie znajdzie; i podszedł do niego, jednak nic nie znalazł, tylko liście; bo to nie był czas na figi. Mar 11:14 I Jezus odezwał się do niego, mówiąc: Oby nikt na wieki z ciebie nie zjadł owocu. I słyszeli to Jego uczniowie. Mar 11:15 I przyszli do Jerozolimy; a gdy Jezus wszedł do świątyni, zaczął wyrzucać sprzedających i kupujących w świątyni, i poprzewracał stoły tych, co wymieniali pieniądze, i stoły tych, co sprzedawali gołębie; Mar 11:16 I nie dopuszczał, żeby ktoś przeniósł naczynie przez świątynię. Mar 11:17 I nauczał, mówiąc im: Czy nie jest napisane: Dom mój zostanie nazwany domem modlitwy przez wszystkie narody? A wy uczyniliście z niego jaskinię rozbójników. Mar 11:18 A słyszeli to uczeni w Piśmie i arcykapłani, i szukali sposobu, jakby Go zgubić; albowiem bali się Go, dlatego że cały tłum zdumiewał się nad Jego nauką. Mar 11:19 A gdy nadszedł wieczór, wyszli z miasta. Mar 11:20 A rano przechodząc obok tego figowca, ujrzeli, że usechł od korzeni. Mar 11:21 I przypomniał to sobie Piotr, i mówi do Niego: Rabbi! Oto figowiec, który przekląłeś, usechł. Mar 11:22 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Miejcie wiarę w Boga. Mar 11:23 Zaprawdę bowiem mówię wam, że ktokolwiek powiedziałby tej górze: Podnieś się i rzuć się w morze, a nie wahałby się w swoim sercu, lecz uwierzyłby, że to, co mówi, staje się, stanie się cokolwiek by powiedział. Mar 11:24 Dlatego mówię wam: Wszystko o cokolwiek modląc się, prosicie, wierzcie, że otrzymujecie, a stanie się wam. Mar 11:25 A gdy stoicie modląc się, przebaczajcie, jeśli macie coś przeciwko komuś, aby i Ojciec wasz w niebiosach przebaczył wam wasze występki. Mar 11:26 Bo jeśli wy nie odpuszczacie, to i Ojciec wasz w niebiosach nie odpuści wam występków waszych. Mar 11:27 I przyszli ponownie do Jerozolimy. A On przechadzał się po świątyni; i przystąpili do Niego arcykapłani, uczeni w Piśmie i starsi, Mar 11:28 I mówili do Niego: Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał to prawo, abyś to czynił? Mar 11:29 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: I ja zapytam was o jedną rzecz; odpowiedzcie mi, a powiem wam, jakim prawem to czynię. Mar 11:30 Czy chrzest Jana był z nieba, czy z ludzi? Odpowiedzcie mi. Mar 11:31 I rozsądzali to między sobą, mówiąc: Jeśli powiemy: Z nieba, to powie: Dlaczego więc mu nie uwierzyliście? Mar 11:32 A gdybyśmy powiedzieli: Z ludzi? – bali się jednak ludu; bo wszyscy mieli Jana za prawdziwego proroka – Mar 11:33 I w odpowiedzi, rzekli Jezusowi: Nie wiemy. A Jezus odparł im: I ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię. Mar 12:1 I zaczął do nich mówić w podobieństwach: Pewien człowiek zasadził winnicę, ogrodził ją płotem, wykopał dół pod tłocznię, zbudował wieżę, i wynajął ją rolnikom, i odjechał. Mar 12:2 A we właściwym czasie posłał sługę do rolników, aby odebrał część z plonów tej winnicy. Mar 12:3 Lecz oni go pojmali i wychłostali, odsyłając z niczym. Mar 12:4 I ponownie posłał do nich drugiego sługę, którego obrzucili kamieniami, zranili w głowę i odesłali znieważonego. Mar 12:5 I ponownie posłał innego; a i tego zabili, i wielu innych również wychłostali lub pozabijali. Mar 12:6 Mając więc jeszcze jednego – swojego ukochanego syna, na końcu posłał go do nich, mówiąc: Uszanują mojego syna. Mar 12:7 Lecz owi robotnicy powiedzieli do siebie: To jest dziedzic; pójdźmy, zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze. Mar 12:8 A gdy go pochwycili, zabili i wyrzucili poza winnicę. Mar 12:9 Co więc uczyni pan winnicy? Przyjdzie i wygubi robotników, a winnicę odda innym. Mar 12:10 Czy nie czytaliście tych słów Pisma: Kamień, który odrzucili budujący, ten stał się głowicą węgła? Mar 12:11 Pan to sprawił i jest to godne podziwu w naszych oczach. Mar 12:12 I starali się Go pojmać; bo poznali, że o nich powiedział to podobieństwo, lecz przestraszyli się tłumu. Więc opuścili Go i odeszli. Mar 12:13 I posłali do Niego niektórych spośród faryzeuszów i z herodian, aby Go pochwycić w mowie. Mar 12:14 A gdy oni przyszli, powiedzieli Mu: Nauczycielu, wiemy, że jesteś szczery i nie zważasz na nikogo; albowiem nie patrzysz na oblicze ludzi, ale w prawdzie nauczasz drogi Bożej; czy wolno dawać podatek Cezarowi, czy nie? Mar 12:15 Dać go, czy nie dać? A On znając ich obłudę, powiedział im: Dlaczego mnie kusicie? Przynieście mi denara, abym go obejrzał. Mar 12:16 Wtedy Mu przynieśli; a On powiedział im: Czyj to jest obraz i napis? A oni Mu powiedzieli: Cezara. Mar 12:17 I Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Oddawajcie więc, to co Cezara, Cezarowi, a to, co Boga, Bogu. I podziwiali Go. Mar 12:18 I przyszli do Niego saduceusze, którzy mówią, że nie ma powstania z martwych, i pytali Go, mówiąc: Mar 12:19 Nauczycielu! Mojżesz napisał nam, że jeśli czyjś brat umrze i zostawi żonę, a dzieci nie pozostawi, to wtedy, jego brat ma pojąć jego żonę i wzbudzić potomka swojemu bratu. Mar 12:20 Było więc siedmiu braci; a pierwszy pojął żonę, umarł i nie zostawił potomka; Mar 12:21 I drugi pojął ją, umarł, lecz i on nie zostawił potomka; a trzeci tak samo. Mar 12:22 A tak pojęło ją siedmiu braci i nie zostawili potomka. Na końcu po nich wszystkich umarła i ta kobieta. Mar 12:23 Zatem przy powstaniu z martwych, gdy powstaną, którego z nich będzie żoną? Bo ich siedmiu miało ją za żonę. Mar 12:24 I Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Czy nie dlatego jesteście w błędzie, że nie znacie Pism, ani mocy Bożej? Mar 12:25 Bo gdy powstaną z martwych, ani nie będą poślubiać, ani wychodzić za mąż; ale będą jak aniołowie w niebiosach. Mar 12:26 A o umarłych natomiast, że są wzbudzani, czy nie czytaliście w zwoju Mojżesza, jak Bóg powiedział do niego przy krzaku cierniowym: Ja jestem Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba? Mar 12:27 Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale Bogiem żywych; jesteście w wielkim błędzie. Mar 12:28 I przystąpił jeden z uczonych w Piśmie, który słyszał ich rozprawiających, a wiedząc, że im dobrze odpowiedział, spytał Go: Jakie jest pierwsze ze wszystkich przykazań? Mar 12:29 A Jezus odpowiedział mu: Pierwsze ze wszystkich przykazań jest to: Słuchaj, Izraelu! Pan, Bóg nasz, Pan jest jeden. Mar 12:30 I: Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swojego serca, i z całej swojej duszy, i z całej swojej myśli, i z całej swojej siły; to jest pierwsze przykazanie. Mar 12:31 A drugie jemu podobne to: Będziesz miłował swojego bliźniego jak samego siebie. Większego przykazania od tych nie ma. Mar 12:32 I powiedział do Niego uczony w Piśmie: Nauczycielu! Prawdziwie dobrze powiedziałeś, że jeden jest Bóg, i nie ma innego oprócz Niego. Mar 12:33 A miłować Go z całego serca, i z całej myśli, i z całej duszy, i z całej siły, i miłować bliźniego jak samego siebie, to więcej jest niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mar 12:34 A Jezus widząc, że on mądrze odpowiedział, powiedział do niego: Niedaleko jesteś od Królestwa Bożego. I nikt nie ośmielał się Go już więcej pytać. Mar 12:35 A gdy im na to odpowiedział, Jezus, nauczając w świątyni, mówił: Jak mogą uczeni w Piśmie mówić, że Mesjasz jest synem Dawida? Mar 12:36 Bo sam Dawid w Duchu Świętym powiedział: Rzekł Pan mojemu Panu: Siądź po mojej prawicy, aż położę nieprzyjaciół twoich pod podnóżek twoich stóp. Mar 12:37 Sam więc Dawid nazywa Go Panem, skądże więc jest Jego synem? A liczny tłum chętnie Go słuchał. Mar 12:38 I mówił do nich w swojej nauce: Uważajcie na uczonych w Piśmie, którzy chcą chodzić w długich szatach i być pozdrawiani na rynkach, Mar 12:39 W synagogach zajmować pierwsze ławy i mieć pierwsze miejsca na wieczerzach, Mar 12:40 Którzy objadają domy wdów, i to pod pozorem długich modlitw. Ci otrzymają większy wyrok. Mar 12:41 A Jezus, siedząc naprzeciwko skarbca, przypatrywał się jak tłum wrzucał pieniądze do skarbca i jak wielu bogatych wiele wrzucało. Mar 12:42 I gdy przyszła jedna uboga wdowa, wrzuciła dwa leptony czyli kodrantes. Mar 12:43 I przywołał swoich uczniów, mówiąc im: Zaprawdę mówię wam, że ta uboga wdowa wrzuciła więcej, niż ci wszyscy, którzy wrzucili do skarbca. Mar 12:44 Bo wszyscy wrzucili z tego, co im zbywało; ale ona ze swego ubóstwa wrzuciła wszystko co miała, wszystkie środki do życia. Mar 13:1 A gdy On wychodził ze świątyni, powiedział do Niego jeden z Jego uczniów: Nauczycielu! Spójrz, co za kamienie i jak wielkie są te budowle. Mar 13:2 I Jezus w odpowiedzi, rzekł mu: Widzisz te wielkie budowle? Nie zostanie kamień na kamieniu, którego by nie zwalono. Mar 13:3 A gdy On siedział na Górze Oliwnej naprzeciwko świątyni, pytali Go na osobności Piotr i Jakub, i Jan, i Andrzej: Mar 13:4 Powiedz nam, kiedy to będzie i jaki będzie znak, gdy to wszystko miałoby się spełnić? Mar 13:5 W odpowiedzi Jezus zaczął im mówić: Uważajcie, aby was ktoś nie zwiódł. Mar 13:6 Albowiem wielu przyjdzie w moim imieniu, mówiąc: Ja jestem; i wielu zwiodą. Mar 13:7 Gdy więc usłyszycie o wojnach i wieści o wojnach, nie dajcie się zastraszyć; albowiem to musi się stać; ale to nie jest jeszcze koniec. Mar 13:8 Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będą miejscami trzęsienia ziemi, głód i zamieszki. Te wydarzenia to początki bólów porodowych. Mar 13:9 A wy uważajcie na samych siebie, albowiem wydawać was będą lokalnym sanhedrynom; i będą was bić w synagogach, i zostaniecie poprowadzeni przed namiestników i królów ze względu na mnie, na świadectwo dla nich. Mar 13:10 Trzeba, aby najpierw wszystkim narodom została ogłoszona Ewangelia. Mar 13:11 A gdy was będą prowadzić ci, którzy was wydadzą, zawczasu nie troszczcie się, co macie mówić, ani o tym nie rozmyślajcie, ale mówcie to, co wam zostanie dane w tej godzinie; albowiem nie wy jesteście tymi, którzy mówią, ale Duch Święty. Mar 13:12 A wyda brat brata na śmierć, i ojciec syna; i powstaną dzieci przeciwko rodzicom, i doprowadzą do ich śmierci. Mar 13:13 I będziecie znienawidzeni przez wszystkich z powodu mojego imienia; ale kto wytrwa do końca, ten zostanie zbawiony. Mar 13:14 A kiedy zobaczycie obrzydliwość spustoszenia, o której było powiedziane przez proroka Daniela, stojącą tam, gdzie nie powinna – kto czyta, niech rozumie! – wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry; Mar 13:15 A kto jest na dachu, niech nie schodzi do domu, i nie wchodzi, aby coś wziąć ze swojego domu; Mar 13:16 A kto będzie na polu, niech nie zawraca, aby wziąć swój płaszcz. Mar 13:17 A biada kobietom w ciąży i karmiącym piersią w te dni! Mar 13:18 A módlcie się, aby wasza ucieczka nie była w zimie. Mar 13:19 Bowiem te dni będą takim uciskiem, jakiego nie było od początku stworzenia, które dokonał Bóg, aż do teraz, i już nie będzie. Mar 13:20 A jeśliby Pan nie skrócił tych dni, nie byłoby zbawione żadne ciało; lecz z powodu wybranych, których wybrał dla siebie, skrócił te dni. Mar 13:21 I wtedy, jeśliby ktoś wam powiedział: Oto tu jest Mesjasz, albo oto tam, nie wierzcie. Mar 13:22 Albowiem powstaną fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki i cuda, aby zwieść jeśli to możliwe, i wybranych. Mar 13:23 Wy natomiast uważajcie; oto zapowiedziałem wam to wszystko. Mar 13:24 Ale w tych dniach, po tym ucisku, słońce zostanie zaćmione i księżyc nie da swojego blasku, Mar 13:25 I gwiazdy z nieba będą spadały, a moce w niebiosach będą poruszone. Mar 13:26 A wtedy zobaczą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą. Mar 13:27 I wtedy pośle swoich aniołów, i zgromadzi swoich wybranych z czterech stron, od krańców ziemi aż do krańców nieba. Mar 13:28 A od figowca uczcie się tego podobieństwa: Gdy gałąź jego staje się miękka i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Mar 13:29 Tak i wy, gdy zobaczycie, że to się dzieje, wiedzcie, że blisko jest, u drzwi. Mar 13:30 Zaprawdę mówię wam, że nie przeminie to pokolenie, aż wszystko to się stanie. Mar 13:31 Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie mogą przeminąć. Mar 13:32 A o tym dniu i o tej godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. Mar 13:33 Uważajcie, czuwajcie i módlcie się; bo nie wiecie, kiedy będzie ten czas. Mar 13:34 Jak człowiek, który gdy odjeżdżał, zostawił swój dom i dał władzę swoim sługom, i każdemu jego zadanie, a odźwiernemu nakazał, aby czuwał. Mar 13:35 Tak czuwajcie zatem, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie, czy wieczorem, czy o północy, czy gdy kur zapieje, czy o poranku. Mar 13:36 Aby, gdy nagle przyjdzie, nie znalazł was śpiących. Mar 13:37 A to, co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie! Mar 14:1 A za dwa dni była Pascha i Święto Przaśników; i szukali arcykapłani i uczeni w Piśmie sposobu, jakby Go podstępnie pojmać i zabić. Mar 14:2 Lecz mówili: Nie w święto, aby czasem nie było rozruchów wśród ludu. Mar 14:3 A gdy On był w Betanii, w domu Szymona trędowatego, i spoczywał u stołu, przyszła kobieta, mająca flakonik alabastrowy czystego olejku nardowego, bardzo kosztownego, ta skruszyła ten flakonik alabastrowy i wylała zawartość na Jego głowę. Mar 14:4 A niektórzy oburzali się między sobą, mówiąc: Po co doszło do straty tego olejku? Mar 14:5 Można bowiem było sprzedać to drożej niż za trzysta denarów i rozdać ubogim; i szorstko ją napominali. Mar 14:6 Ale Jezus powiedział: Dajcie jej spokój; dlaczego sprawiacie jej przykrość? Dobry uczynek spełniła wobec mnie. Mar 14:7 Ubogich bowiem zawsze macie pomiędzy sobą, i kiedykolwiek chcecie, możecie im dobrze czynić; ale mnie nie zawsze macie. Mar 14:8 Ona, co miała uczynić, to uczyniła – z wyprzedzeniem namaściła moje ciało na pogrzeb. Mar 14:9 Zaprawdę mówię wam: Gdziekolwiek na całym świecie będzie głoszona ta Ewangelia, to, co ona uczyniła, będzie opowiadane na jej pamiątkę. Mar 14:10 A Judasz Iskariota, jeden z dwunastu, odszedł do arcykapłanów, aby Go im wydać. Mar 14:11 A gdy to usłyszeli, uradowali się i obiecali dać mu srebro; i szukał więc właściwego czasu, aby Go wydać. Mar 14:12 A pierwszego dnia Święta Przaśników, gdy ofiarują Paschę, powiedzieli Mu Jego uczniowie: Gdzie chcesz, abyśmy poszli i przygotowali Ci Paschę, abyś mógł ją spożyć? Mar 14:13 I posłał dwóch ze swoich uczniów, i powiedział im: Odejdźcie do miasta, i spotka się z wami człowiek niosący dzban wody; idźcie za nim. Mar 14:14 A gdziekolwiek wszedłby, powiedzcie gospodarzowi: Nauczyciel mówi: Gdzie jest dla mnie pokój gościnny, abym mógł spożyć Paschę ze swoimi uczniami? Mar 14:15 A on wskaże wam górny pokój, wielki, usłany i gotowy, tam przygotujcie ją dla nas. Mar 14:16 I wyszli uczniowie Jego, i przyszli do miasta, i znaleźli pokój tak, jak im powiedział, i przygotowali Paschę. Mar 14:17 I gdy nadszedł wieczór, przyszedł z dwunastoma. Mar 14:18 A gdy spoczywali przy stole i jedli, Jezus powiedział: Zaprawdę mówię wam, że jeden z was, ten który je ze mną, wyda mnie. Mar 14:19 A oni zaczęli się smucić i mówić do Niego jeden po drugim: Czy to nie ja? A inny: Chyba nie ja? Mar 14:20 Lecz On w odpowiedzi, rzekł im: Jeden z dwunastu, ten który ze mną zanurza rękę w misie. Mar 14:21 Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, tak jak jest o Nim napisane; ale biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany! Lepiej by mu było, gdyby ten człowiek nie został zrodzony. Mar 14:22 I gdy oni jedli, wziął Jezus chleb i pobłogosławił, połamał i dał im, i powiedział: Weźcie, zjedzcie, to jest moje ciało. Mar 14:23 I potem wziął kielich, podziękował i dał im; i wypili z niego wszyscy; Mar 14:24 I powiedział im: To jest krew moja Nowego Przymierza, która jest za wielu wylewana. Mar 14:25 Zaprawdę mówię wam, że nie będę pił więcej z owocu winorośli, aż do tego dnia, gdy go będę pił nowy w Królestwie Bożym. Mar 14:26 A po zaśpiewaniu hymnu, wyszli ku Górze Oliwnej, Mar 14:27 I Jezus im powiedział: Tej nocy, wszyscy z powodu mnie zostaniecie zgorszeni; bo jest napisane: Uderzę pasterza i owce zostaną rozproszone. Mar 14:28 Ale gdy zostanę wzbudzony, poprzedzę was do Galilei. Mar 14:29 A Piotr powiedział do Niego: Jeśli nawet wszyscy zostaną zgorszeni, jednak nie ja. Mar 14:30 A Jezus powiedział mu: Zaprawdę mówię ci, że dziś w nocy, zanim kogut dwukrotnie zapieje, trzykrotnie się mnie wyprzesz. Mar 14:31 Ale on tym bardziej mówił: Prędzej, jeśli trzeba, umrę razem z Tobą, z pewnością nie wyprę się Ciebie. A tak samo i wszyscy mówili. Mar 14:32 I przyszli na miejsce, które zwano Getsemane, i powiedział do swoich uczniów: Usiądźcie tutaj, dopóki będę się modlić. Mar 14:33 I wziął ze sobą Piotra i Jakuba, i Jana, i zaczął się trwożyć i głęboko troskać; Mar 14:34 I powiedział im: Bardzo jest zasmucona moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie. Mar 14:35 I odszedł nieco dalej, padł na ziemię i modlił się, aby, jeśli jest to możliwe, ominęła Go ta godzina; Mar 14:36 I mówił: Abba, Tato! Dla Ciebie wszystko jest możliwe, oddal ten kielich ode mnie, jednak nie, co ja chcę, ale co Ty. Mar 14:37 A gdy przyszedł i znalazł ich śpiących, powiedział Piotrowi: Szymonie, śpisz? Nie miałeś siły czuwać jednej godziny? Mar 14:38 Czuwajcie i módlcie się, abyście nie weszli w pokusę; duch wprawdzie jest chętny, ale ciało słabe. Mar 14:39 I odszedł ponownie, modlił się, mówiąc te same słowa. Mar 14:40 A gdy wrócił, ponownie znalazł ich śpiących, bo oczy ich były ociężałe, i nie wiedzieli, co mu odpowiedzieć. Mar 14:41 I przyszedł trzeci raz, i powiedział im: Nadal śpicie i odpoczywacie! Dosyć! Przyszła godzina, oto Syn Człowieczy wydawany jest w ręce grzeszników. Mar 14:42 Wstańcie, pójdźmy! Oto ten, który mnie wydaje, zbliża się. Mar 14:43 I zaraz, gdy On jeszcze mówił, przyszedł Judasz, będący jednym z grona dwunastu, a z nim wielki tłum z mieczami i z kijami, od arcykapłanów, i od uczonych w Piśmie, i od starszych. Mar 14:44 A ten, który Go wydawał, dał im umówiony znak, mówiąc: Tego, którego pocałuję, to jest On; schwytajcie Go i odprowadźcie ostrożnie. Mar 14:45 A gdy przyszedł, zaraz przystąpił do Niego i powiedział: Rabbi, Rabbi! I Go pocałował. Mar 14:46 A oni podnieśli na Niego ręce i Go pojmali. Mar 14:47 A jeden z tych, którzy stali obok, dobył miecza, uderzył sługę arcykapłana i odciął mu ucho. Mar 14:48 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Jak na zbójcę wyszliście z mieczami i z kijami, aby mnie pochwycić. Mar 14:49 Codziennie byłem u was w świątyni, nauczając, a nie pojmaliście mnie; lecz to się stało, aby zostały wypełnione Pisma. Mar 14:50 Wtedy wszyscy Go opuścili i uciekli. Mar 14:51 A pewien młodzieniec podążał za Nim, odziany w płótno na nagim ciele; i pochwycili go młodzieńcy. Mar 14:52 Ale on pozostawił płótno i nagi uciekł od nich. Mar 14:53 I odprowadzili Jezusa do arcykapłana; i zeszli się do niego wszyscy arcykapłani, i starsi, i uczeni w Piśmie. Mar 14:54 A Piotr szedł z dala za Nim aż do wewnątrz na dziedziniec arcykapłana, i siedział ze służbą, grzejąc się przy ogniu. Mar 14:55 A arcykapłani i cały Sanhedryn szukali świadectwa przeciwko Jezusowi, aby Go uśmiercić; lecz nie znajdowali. Mar 14:56 Wielu bowiem fałszywie świadczyło przeciwko Niemu; ale świadectwa ich nie były zgodne. Mar 14:57 A jacyś ludzie wstali i fałszywie świadczyli przeciwko Niemu, mówiąc: Mar 14:58 My słyszeliśmy, jak mówił: Ja zburzę tę świątynię uczynioną ręką, i w trzy dni zbuduję inną, nie ręką uczynioną. Mar 14:59 Lecz nawet i w tym świadectwo ich nie było zgodne. Mar 14:60 I stanął arcykapłan na środku, i zapytał Jezusa, mówiąc: Nic nie odpowiadasz na to, co oni świadczą przeciwko Tobie? Mar 14:61 A On milczał i nic nie odpowiedział. Ponownie zapytał Go arcykapłan i powiedział do Niego: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego? Mar 14:62 A Jezus powiedział: Ja jestem; i zobaczycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Mocy Boga, i przychodzącego z obłokami nieba. Mar 14:63 Wtedy arcykapłan rozdarł swoje szaty, mówiąc: Na co nam jeszcze potrzeba świadków? Mar 14:64 Słyszeliście bluźnierstwo. Co jeszcze nie jest dla was oczywiste? I wszyscy oni Go osądzili, że winien jest śmierci. Mar 14:65 I zaczęli niektórzy na Niego pluć i zakrywać Jego oblicze, bić Go pięściami i mówić do Niego: Prorokuj! A słudzy zadawali Mu razy. Mar 14:66 A gdy Piotr był na dziedzińcu, na dole, przyszła jedna ze służących arcykapłana; Mar 14:67 A gdy zobaczyła Piotra grzejącego się, przypatrzyła się mu i powiedziała: I ty byłeś z tym Nazareńczykiem Jezusem. Mar 14:68 Ale on wyparł się, mówiąc: Nie wiem, ani nie rozumiem, co mówisz. I wyszedł na zewnątrz do przysionka, i zapiał kogut. Mar 14:69 A służąca, widząc go ponownie, zaczęła mówić do tych, którzy stali obok: To jest jeden z nich. Mar 14:70 A on ponownie się wyparł. I po chwili ponownie ci, co stali obok, powiedzieli Piotrowi: Na pewno jesteś jednym z nich, bo i ty jesteś Galilejczykiem, i twoja mowa jest podobna. Mar 14:71 A on zaczął ślubować pod groźbą klątwy i przysięgać, mówiąc: Nie znam tego człowieka, o którym mówicie. Mar 14:72 I zaraz zapiał kogut, i przypomniały się Piotrowi słowa, które mu powiedział Jezus: Zanim kogut dwa razy zapieje, trzy razy się mnie wyprzesz. I rzuciwszy się, płakał. Mar 15:1 A zaraz o poranku, arcykapłani ze starszymi i uczonymi w Piśmie, i cały Sanhedryn, odbyli naradę, po czym związali Jezusa i odprowadzili Go, i wydali Piłatowi. Mar 15:2 I Piłat pytał Go: Ty jesteś Królem Żydów? A On w odpowiedzi, rzekł do niego: Ty to mówisz. Mar 15:3 I oskarżali Go arcykapłani o wiele rzeczy. On natomiast nic nie odpowiedział. Mar 15:4 A Piłat ponownie pytał Go, mówiąc: Nic nie odpowiadasz? Spójrz o jak wiele świadczą przeciwko Tobie. Mar 15:5 A Jezus już nic nie odpowiedział, tak że dziwił się Piłat. Mar 15:6 A na święto zwykle wypuszczał im jednego więźnia, którego żądali. Mar 15:7 I był pewien, nazywany Barabasz, uwięziony wraz z buntownikami, którzy podczas rozruchów popełnili morderstwo. Mar 15:8 A tłum krzycząc, zaczął domagać się, aby uczynił im, to co zawsze. Mar 15:9 Piłat więc odpowiedział im, mówiąc: Chcecie, abym wam wypuścił Króla Żydów? Mar 15:10 Wiedział bowiem, że Go arcykapłani wydali z zawiści. Mar 15:11 Ale arcykapłani podburzyli lud, aby im raczej wypuścił Barabasza. Mar 15:12 A Piłat w odpowiedzi, rzekł im ponownie: Co więc chcecie, abym uczynił z tym, o którym mówicie – Król Żydów? Mar 15:13 A oni ponownie zawołali: Ukrzyżuj Go! Mar 15:14 A Piłat powiedział do nich: Co więc złego uczynił? Lecz oni tym głośniej krzyczeli: Ukrzyżuj Go! Mar 15:15 A Piłat, chcąc ludowi uczynić zadość, wypuścił im Barabasza, a Jezusa ubiczował i wydał, aby został ukrzyżowany. Mar 15:16 Żołnierze więc wprowadzili Go na wewnętrzny dziedziniec, to jest do pretorium, i zwołali całą kohortę wojska. Mar 15:17 I oblekli Go w purpurę, upletli wieniec z ciernia, i nałożyli Mu, Mar 15:18 Zaczęli Go pozdrawiać, mówiąc: Witaj Królu Żydów! Mar 15:19 I bili Go w głowę trzciną, i pluli na Niego, a upadając na kolana, oddawali Mu pokłon. Mar 15:20 A gdy przestali z Niego szydzić, zdjęli z Niego purpurę i oblekli Go w Jego własne szaty, i wyprowadzili Go, aby Go ukrzyżować. Mar 15:21 I zmusili przechodzącego tam niejakiego Szymona Cyrenejczyka, idącego z pola, ojca Aleksandra i Rufa, aby niósł Jego krzyż. Mar 15:22 I przyprowadzili Go na miejsce zwane Golgota, co się tłumaczy: Miejsce Czaszki. Mar 15:23 I dawali Mu pić wino z mirrą, ale nie przyjął. Mar 15:24 A gdy Go ukrzyżowali, rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie los, co kto ma zabrać. Mar 15:25 A gdy Go ukrzyżowali, była trzecia godzina. Mar 15:26 Był też wyryty napis z podaniem przyczyny Jego ukarania: Król Żydów. Mar 15:27 Ukrzyżowali też z Nim dwóch bandytów: jednego po prawej, a jednego po lewej Jego stronie. Mar 15:28 Tak zostało wypełnione Pismo, które mówi: I do przestępców został zaliczony. Mar 15:29 A ci, którzy przechodzili obok, bluźnili przeciwko Niemu, kiwając głowami swoimi i mówiąc: Oho! Ty, który rozwalasz świątynię i w trzy dni ją budujesz, Mar 15:30 Ratuj siebie samego i zstąp z krzyża! Mar 15:31 Podobnie też i arcykapłani z uczonymi w Piśmie, szydząc, mówili jedni do drugich: Ratował innych, a nie może uratować samego siebie, Mar 15:32 Mesjasz, Król Izraela niech teraz zstąpi z krzyża, abyśmy ujrzeli i uwierzyli. I ci, co z Nim byli ukrzyżowani, również Go lżyli. Mar 15:33 A gdy była szósta godzina, stała się ciemność na całej ziemi, aż do dziewiątej godziny. Mar 15:34 A o godzinie dziewiątej zawołał Jezus potężnym głosem, mówiąc: Eloi, Eloi, lamma sabachtani?! Co tłumaczy się: Boże mój, Boże mój, dlaczego mnie opuściłeś?! Mar 15:35 A niektórzy z tych, co stali tam obok, słysząc to, mówili: Oto woła Eliasza. Mar 15:36 I ktoś podbiegł, napełnił gąbkę winnym octem i włożył ją na trzcinę, poił Go, mówiąc: Pozwólcie, zobaczmy, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć. Mar 15:37 Ale Jezus zawołał potężnym głosem i oddał ducha. Mar 15:38 I wtedy została rozdarta zasłona świątyni na dwoje, od góry aż do dołu. Mar 15:39 A setnik, który stał naprzeciwko Niego, widząc, że w ten sposób wołając oddał ducha, powiedział: Prawdziwie ten człowiek był Synem Boga. Mar 15:40 Były tam też i kobiety przypatrujące się z daleka, a wśród nich była Maria Magdalena i Maria, matka Jakuba Mniejszego i Jozesa, i Salome, Mar 15:41 Które, gdy był w Galilei, chodziły za Nim i usługiwały Mu, i wiele innych, które razem z Nim wstąpiły do Jerozolimy. Mar 15:42 A gdy był już wieczór, ponieważ był Dzień Przygotowania, który jest przed sabatem, Mar 15:43 Przyszedł Józef z Arymatei, szanowany członek Rady, który też sam oczekiwał Królestwa Bożego, odważnie wszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusa. Mar 15:44 A Piłat zdziwił się, że już umarł; i zawołał setnika, pytając go, czy dawno umarł. Mar 15:45 A gdy dowiedział się o tym od setnika, darował ciało Józefowi. Mar 15:46 A on kupił płótno, i zdjął Go, owinął w płótno i złożył Go w grobowcu, który był wykuty w skale, i zatoczył kamień na otwór wejściowy grobowca. Mar 15:47 A Maria Magdalena i Maria, matka Jozesa, przyglądały się, gdzie Go złożono. Mar 16:1 A gdy minął sabat, Maria Magdalena i Maria, matka Jakuba, i Salome kupiły wonności, żeby pójść i Go namaścić. Mar 16:2 A bardzo wcześnie pierwszego dnia tygodnia przyszły do grobu, gdy już wzeszło słońce. Mar 16:3 I mówiły do siebie: Kto nam odtoczy kamień z wejścia do grobowca? Mar 16:4 A gdy podniosły wzrok, zobaczyły, że kamień jest odtoczony; był bowiem bardzo wielki. Mar 16:5 A gdy weszły do grobowca, ujrzały młodzieńca, siedzącego po prawej stronie, ubranego w długą, białą szatę; i zlękły się. Mar 16:6 A on powiedział im: Nie lękajcie się; szukacie Jezusa Nazarejczyka, ukrzyżowanego; powstał z martwych, nie ma Go tu; oto miejsce, gdzie Go położyli. Mar 16:7 Ale odejdźcie i powiedzcie Jego uczniom, i Piotrowi, że was wyprzedza do Galilei; tam Go zobaczycie, jak wam powiedział. Mar 16:8 I wyszły, szybko uciekły z grobowca, bowiem ogarnęło je drżenie i uniesienie; a nikomu nic nie mówiły, bo się bały. Mar 16:9 A Jezus, gdy powstał z martwych, rano pierwszego dnia tygodnia, ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której wyrzucił siedem demonów. Mar 16:10 Ona poszła i oznajmiła to tym, którzy byli z Nim, smutnym i płaczącym. Mar 16:11 A oni słysząc, że żyje, i że był przez nią widziany, nie uwierzyli. Mar 16:12 Potem dwom z nich ukazał się w innej postaci, gdy szli do wsi. Mar 16:13 I oni powrócili, i opowiedzieli pozostałym; ale i tym nie uwierzyli. Mar 16:14 W końcu ukazał się jedenastu, gdy spoczywali przy stole, i zganił ich niedowiarstwo i zatwardziałość ich serca, że nie uwierzyli tym, którzy widzieli Go wskrzeszonego. Mar 16:15 I powiedział im: Idźcie na cały świat, ogłoście Ewangelię całemu stworzeniu. Mar 16:16 Ten kto uwierzy i zostanie ochrzczony, będzie zbawiony; ale kto nie uwierzy, będzie potępiony. Mar 16:17 A takie znaki będą towarzyszyć tym, co uwierzą: w moim imieniu będą wyrzucać demony, będą mówić nowymi językami, Mar 16:18 Będą podnosić węże, a choćby wypili coś trującego, nie zaszkodzi im; na chorych będą nakładali ręce, a ci będą mieli się dobrze. Mar 16:19 A więc Pan, gdy to im powiedział, został wzięty do nieba i usiadł po prawicy Boga. Mar 16:20 A oni odeszli i ogłosili wszędzie; współdziałając z Panem, potwierdzając Słowo przez towarzyszące im znaki. Amen. Luk 1:1 Skoro już wielu próbowało uporządkować opis wydarzeń, które się wśród nas dopełniły, Luk 1:2 Tak, jak nam to przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami Słowa, Luk 1:3 Także i mi wydało się słuszne, wszystko dokładnie od początku zbadać i opisać ci to po kolei, dostojny Teofilu! Luk 1:4 Tak, abyś całkowicie poznał niezawodność tych słów, których cię ustnie nauczono. Luk 1:5 Za dni Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan o imieniu Zachariasz, ze zmiany Abiasza, a żona jego była jedną z córek Aarona. Jej imię – Elżbieta. Luk 1:6 A oboje byli sprawiedliwi przed obliczem Boga, chodząc nienagannie we wszystkich przykazaniach i ustawach Pana. Luk 1:7 I nie mieli dziecka, jako że Elżbieta była niepłodna, a byli oboje w podeszłym wieku. Luk 1:8 I stało się, gdy sprawował posługę kapłańską przed Bogiem, w kolejności przypadającej na niego zmiany, Luk 1:9 Że według zwyczaju kapłaństwa padł na niego los, aby wejść do świątyni Pana i spalić kadzidło w ofierze. Luk 1:10 A całe mnóstwo ludu było na zewnątrz, modląc się w godzinie spalania kadzidła. Luk 1:11 I ukazał mu się anioł Pana, stojący po prawej stronie ołtarza kadzidlanego. Luk 1:12 I zatrwożył się Zachariasz, gdy go zobaczył, i ogarnął go lęk. Luk 1:13 I powiedział do niego anioł: Nie bój się Zachariaszu! Bo wysłuchana została twoja modlitwa, a twoja żona Elżbieta urodzi ci syna, i nazwiesz go imieniem Jan. Luk 1:14 I będziesz miał radość i wesele, i wielu będzie się radować z jego narodzenia. Luk 1:15 Albowiem będzie wielki przed obliczem Pana, z pewnością nie będzie pić wina ani sycery, a zostanie napełniony Duchem Świętym jeszcze będąc w łonie swojej matki. Luk 1:16 I wielu z synów Izraela nawróci do Pana, ich Boga. Luk 1:17 A sam pójdzie przed Jego obliczem w duchu i w mocy Eliasza, aby zawrócić serca ojców do dzieci, i nieposłusznych ku rozsądkowi sprawiedliwych, aby przysposobić dla Pana lud, który jest przygotowany. Luk 1:18 A Zachariasz powiedział do anioła: Po czym to poznam? Bo ja jestem stary, a moja żona jest już w podeszłym wieku. Luk 1:19 I w odpowiedzi, anioł rzekł do niego: Ja jestem Gabriel, który stoję przed obliczem Boga, a zostałem posłany, abym mówił do ciebie i ogłosił ci tę dobrą nowinę. Luk 1:20 I oto będziesz milczał, i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, kiedy to się stanie, za to, że nie uwierzyłeś moim słowom, które wypełnią się w swoim czasie. Luk 1:21 A lud oczekiwał Zachariasza i dziwił się jego zwlekaniu w świątyni. Luk 1:22 A gdy wyszedł, nie mógł do nich mówić; i poznali, że miał widzenie w świątyni, bo dawał im znaki i pozostał niemy. Luk 1:23 I stało się, gdy wypełniły się dni jego służby, że odszedł do swojego domu. Luk 1:24 A po tych dniach Elżbieta, żona jego, poczęła i ukrywała się przez pięć miesięcy, mówiąc: Luk 1:25 Tak mi uczynił Pan w tych dniach, gdy wejrzał na mnie, aby zdjąć moją hańbę pośród ludzi. Luk 1:26 A w szóstym miesiącu posłany został przez Boga anioł Gabriel do miasta Galilei, zwanego Nazaret, Luk 1:27 Do dziewicy zaręczonej z mężem, któremu było na imię Józef, z domu Dawida, a imię tej dziewicy – Maria. Luk 1:28 A po wejściu do niej, anioł powiedział: Witaj, obdarowana łaską; Pan z tobą; to ty błogosławiona jesteś pośród kobiet. Luk 1:29 Ale ona, gdy go ujrzała, zmieszała się na jego słowa i rozważała skąd takie pozdrowienie. Luk 1:30 I anioł powiedział jej: Nie bój się, Mario! Albowiem znalazłaś łaskę u Boga. Luk 1:31 I oto poczniesz w łonie, i urodzisz syna, i nazwiesz Go imieniem Jezus. Luk 1:32 Będzie On wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, i da Mu Pan Bóg tron Dawida, Jego ojca, Luk 1:33 I będzie królował nad domem Jakuba na wieki, a Królestwu Jego nie będzie końca. Luk 1:34 A Maria powiedziała do anioła: Jak to się stanie, skoro nie obcowałam z mężem? Luk 1:35 I anioł w odpowiedzi, rzekł do niej: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego cię zacieni; dlatego narodzone z ciebie Święte, zostanie nazwane Synem Boga. Luk 1:36 A oto Elżbieta, twoja krewna, i ona poczęła syna w swej starości, a jest to już szósty miesiąc dla tej, którą nazywają niepłodną, Luk 1:37 Gdyż u Boga nie będzie niemożliwe, cokolwiek wypowie. Luk 1:38 Wtedy Maria powiedziała: Oto jestem służebnicą Pana; oby mi się stało według twojego słowa. I anioł odszedł od niej. Luk 1:39 W tych dniach wstała Maria i udała się śpiesznie w górzyste strony do miasta Judy. Luk 1:40 I gdy weszła do domu Zachariasza, pozdrowiła Elżbietę. Luk 1:41 I stało się, gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Marii, że poruszyło się w jej łonie dziecko, i Elżbieta została napełniona Duchem Świętym. Luk 1:42 I zawołała donośnym głosem, i powiedziała: Błogosławiona jesteś wśród kobiet, i błogosławiony jest owoc twojego łona! Luk 1:43 A skądże mi to, że matka mojego Pana przyszła do mnie? Luk 1:44 Oto bowiem, gdy do moich uszu dotarł głos twojego pozdrowienia, w moim łonie z radości poruszyło się dziecko. Luk 1:45 A błogosławiona, która uwierzyła, że spełni się to, co zostało powiedziane przez Pana. Luk 1:46 I wtedy Maria powiedziała: Moja dusza wywyższa Pana, Luk 1:47 A mój duch rozradował się w Bogu, moim Zbawicielu, Luk 1:48 Gdyż wejrzał na uniżenie swojej służebnicy; bowiem odtąd będą uważać mnie za błogosławioną wszystkie pokolenia; Luk 1:49 Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Mocny i święte jest Jego imię, Luk 1:50 A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie dla tych, którzy się Go boją. Luk 1:51 I okazał siłę w swoim ramieniu i rozproszył pysznych i zamysły ich serc; Luk 1:52 Strącił władców z tronów i wywyższył uniżonych; Luk 1:53 Łaknących napełnił dobrami, a bogatych odprawił z niczym; Luk 1:54 Ujął się za Izraelem, swoim sługą, aby zostało zapamiętane Jego miłosierdzie, Luk 1:55 Tak, jak powiedział do ojców naszych, do Abrahama i jego potomka na wieki. Luk 1:56 A Maria została z nią około trzech miesięcy; następnie wróciła do swojego domu. Luk 1:57 A Elżbiecie wypełnił się czas jej rozwiązania, i urodziła syna. Luk 1:58 A gdy usłyszeli sąsiedzi i jej krewni, że Pan okazał swoje wielkie miłosierdzie nad nią, radowali się razem z nią. Luk 1:59 I stało się, że przyszli ósmego dnia, aby obrzezać dziecię; i chcieli nazwać je tak, jak imię jego ojca – Zachariasz. Luk 1:60 A w odpowiedzi, jego matka powiedziała: O nie! Ale będzie nazwany – Jan. Luk 1:61 I powiedzieli do niej: Nikt w twojej rodzinie nie jest nazwany tym imieniem. Luk 1:62 I skinęli więc na jego ojca, jak chciałby go nazwać. Luk 1:63 A on poprosił o tabliczkę i napisał tak: Jan jest jego imię. I dziwili się wszyscy. Luk 1:64 I od razu zostały otworzone jego usta i rozwiązał się jego język, i mówił, wysławiając Boga. Luk 1:65 I ogarnął strach wszystkich ich sąsiadów, a po całej górzystej Judei rozeszły się wszystkie te słowa. Luk 1:66 A wszyscy, którzy o tym słyszeli, wzięli te słowa do serca, mówiąc: Kim więc będzie to dziecię? A ręka Pana była z nim. Luk 1:67 A Zachariasz, jego ojciec, został napełniony Duchem Świętym i prorokował, mówiąc: Luk 1:68 Błogosławiony niech będzie Pan, Bóg Izraela, że nawiedził swój lud i dokonał jego odkupienia, Luk 1:69 I wzbudził nam róg zbawienia w domu swojego sługi Dawida, Luk 1:70 Tak, jak zapowiedział przez usta swoich świętych proroków z dawnych czasów: Luk 1:71 Zbawienie od naszych wrogów i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą, Luk 1:72 Aby uczynić miłosierdzie naszym ojcom i przypomnieć o swoim świętym przymierzu, Luk 1:73 Na przysięgę, którą złożył Abrahamowi, naszemu ojcu, że da nam, Luk 1:74 Abyśmy, wybawieni z ręki naszych nieprzyjaciół, bez bojaźni Mu służyli, Luk 1:75 W świętości i w sprawiedliwości przed Jego obliczem, po wszystkie dni naszego życia. Luk 1:76 A ty, dziecię, prorokiem Najwyższego zostaniesz nazwane; bo pójdziesz przed obliczem Pana przygotować Jego drogi, Luk 1:77 I dać poznanie zbawienia Jego ludowi przez odpuszczenie ich grzechów, Luk 1:78 Dzięki głębi miłosierdzia naszego Boga, przez które nawiedziła nas jutrzenka z wysokości, Luk 1:79 Aby ukazać się siedzącym w ciemności i w cieniu śmierci, i ukierunkować nasze stopy na drogę pokoju. Luk 1:80 A dziecię rosło i wzmacniało się duchem, i było na pustkowiu aż do dnia swego ukazania przed Izraelem. Luk 2:1 I stało się w te dni, że wyszedł dekret od Cezara Augusta, aby spisano cały zamieszkany świat. Luk 2:2 Pierwszy ten spis odbył się, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii. Luk 2:3 I wszyscy szli, by dać się spisać, każdy do swojego miasta. Luk 2:4 Poszedł też i Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do ziemi judzkiej, do miasta Dawida, które nazywa się Betlejem, dlatego że był z domu i z rodu Dawida, Luk 2:5 Aby był spisany z Marią, poślubioną mu żoną, która była w ciąży. Luk 2:6 I stało się, gdy tam byli, że wypełniły się dni, aby urodziła. Luk 2:7 I urodziła swojego pierworodnego syna, i owinęła Go w pieluszki, i położyła Go w żłobie, dlatego że nie było dla nich miejsca na kwaterze. Luk 2:8 A byli pasterze w tej krainie, którzy nocowali w polu i trzymali nocą straż nad swoim stadem. Luk 2:9 I naraz, anioł Pana stanął obok nich, a chwała Pana zewsząd ich oświeciła i ogarnął ich wielki strach. Luk 2:10 A anioł powiedział im: Nie bójcie się; bo oto ogłaszam wam dobrą nowinę o wielkiej radości, która będzie udziałem całego ludu: Luk 2:11 Gdyż dziś został zrodzony dla was Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan, w mieście Dawida, Luk 2:12 I to będzie wam znakiem: Znajdziecie niemowlę owinięte w pieluszki, leżące w żłobie. Luk 2:13 I nagle stało się, że razem z aniołem pojawiło się mnóstwo wojska niebiańskiego, które chwaliło Boga i mówiło: Luk 2:14 Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój, w ludziach dobrej woli. Luk 2:15 I stało się, gdy odeszli od nich aniołowie do nieba, i ludzie, pasterze mówili jeden do drugiego: Udajmy się więc aż do Betlejem i zobaczmy jak spełnia się słowo, które nam Pan Bóg oznajmił. Luk 2:16 I śpiesznie przybyli, i znaleźli Marię i Józefa, i niemowlę leżące w żłobie. Luk 2:17 A gdy to zobaczyli, rozgłosili słowo, które zostało im powiedziane o tym dziecku. Luk 2:18 I wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co powiedzieli im pasterze. Luk 2:19 A Maria zachowywała wszystkie te słowa, rozważając je w swoim sercu. Luk 2:20 I wrócili pasterze, oddając chwałę i wielbiąc Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, tak, jak im zostało powiedziane. Luk 2:21 I gdy wypełniło się osiem dni, aby obrzezano dziecię, nazwano Go imieniem Jezus, tak, jak zostało nazwane przez anioła, przed poczęciem Go w łonie matki. Luk 2:22 A gdy wypełniły się dni jej oczyszczenia zgodnie z Prawem Mojżesza, przynieśli Go do Jerozolimy, by stawić Go przed Panem, Luk 2:23 Jak napisano w Prawie Pana: Każdy męski potomek otwierający łono zostanie nazwany poświęconym dla Pana; Luk 2:24 I aby dać ofiarę według tego, co powiedziano w Prawie Pana: parę synogarlic lub dwa młode gołębie. Luk 2:25 A oto w Jerozolimie był człowiek o imieniu Symeon; a człowiek ten był sprawiedliwy i pobożny, wyczekujący pociechy Izraela, a Duch Święty był na nim. Luk 2:26 I zostało mu objawione przez Ducha Świętego, że nie ujrzy śmierci, zanim nie zobaczy Mesjasza Pana. Luk 2:27 I on przyszedł wiedziony w Duchu do świątyni; a gdy rodzice wnosili dziecię Jezus, aby uczynić z Nim według zwyczaju Prawa, który odnosił się do Niego, Luk 2:28 On wziął je w swoje ramiona, wysławiał Boga i powiedział: Luk 2:29 Teraz Władco, uwalniasz swojego sługę w pokoju, według Twojego Słowa; Luk 2:30 Gdyż oczy moje zobaczyły Twoje zbawienie, Luk 2:31 Które przygotowałeś przed obliczem wszystkich ludzi, Luk 2:32 Światło objawienia dla pogan i chwałę ludu Twojego – Izraela. Luk 2:33 A Józef i Jego matka byli zdziwieni tym, co o Nim mówiono. Luk 2:34 I błogosławił im Symeon, i powiedział do Marii, Jego matki: Oto Ten jest ustanowiony na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu się sprzeciwią. Luk 2:35 I twoją własną duszę przeszyje miecz, aby w ten sposób zostały objawione zamysły z wielu serc. Luk 2:36 I była też Anna prorokini, córka Fanuela, z plemienia Aser, która była bardzo posunięta w swoich dniach, a od czasu swojego panieństważyła siedem lat ze swoim mężem. Luk 2:37 A ta była wdową, mającą około osiemdziesiąt cztery lata, która nie opuszczała świątyni, w postach i w błaganiach służąc Bogu, w nocy i we dnie. Luk 2:38 Ta też, w tej godzinie stanęła obok i dziękowała Panu, i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali odkupienia w Jerozolimie. Luk 2:39 A gdy dopełnili wszystko zgodnie z Prawem Pana, wrócili do Galilei, do swojego miasta Nazaret. Luk 2:40 A dziecko rosło i umacniało się w Duchu, będąc pełne mądrości, i łaska Boża była nad Nim. Luk 2:41 A Jego rodzice chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Luk 2:42 I gdy miał dwanaście lat, wstąpili do Jerozolimy według zwyczaju tego święta; Luk 2:43 I po skończeniu tych dni, gdy wracali, pozostał chłopiec Jezus w Jerozolimie, a Józef i Jego matka o tym nie wiedzieli. Luk 2:44 A sądząc, że jest w gromadzie podróżnych, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Luk 2:45 I gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy, nadal szukając Go. Luk 2:46 I stało się, że po trzech dniach, znaleźli Go siedzącego w świątyni pośrodku nauczycieli, gdy ich słuchał i zadawał im pytania. Luk 2:47 A zdumiewali się wszyscy, którzy Go słuchali, Jego zrozumieniem i Jego odpowiedziami. Luk 2:48 I gdy Go zobaczyli, zdziwili się. I powiedziała do Niego matka Jego: Dziecko! Dlaczego nam to uczyniłeś? Oto Twój ojciec i ja z bólem Ciebie szukaliśmy. Luk 2:49 I powiedział do nich: Dlaczego mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że ja muszę być w tym, co jest mojego Ojca? Luk 2:50 Lecz oni nie zrozumieli tych słów, które im powiedział. Luk 2:51 I zszedł z nimi, i przyszedł do Nazaretu, i był im poddany. A matka Jego zachowywała wszystkie te słowa w swoim sercu. Luk 2:52 A Jezus wzrastał w mądrości i dojrzałości, i w łasce u Boga i ludzi. Luk 3:1 A w piętnastym roku panowania Cezara Tyberiusza, gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, a Herod tetrarchą Galilei, Filip, jego brat, tetrarchą Iturei i okręgu Trachonis, a Lizaniasz tetrarchą Abileny, Luk 3:2 Za arcykapłanów Annasza i Kajfasza, doszło słowo Boże do Jana, syna Zachariasza, na pustkowiu. Luk 3:3 I obchodził całą okolicę nad Jordanem, głosząc chrzest upamiętania na odpuszczenie grzechów; Luk 3:4 Jak napisano w zwoju słów proroka Izajasza, mówiącego: Głos wołającego na pustkowiu: Przygotujcie drogę Pana, prostymi czyńcie Jego ścieżki! Luk 3:5 Każda dolina zostanie wypełniona, a każda góra i pagórek zostaną zniżone, a to, co krzywe zostanie wyprostowane, a skaliste drogi będą wyrównane, Luk 3:6 A wszelkie ciało ujrzy zbawienie Boże. Luk 3:7 Mówił więc do tłumów, które wychodziły, aby zostały ochrzczone przez Niego: Płody żmij! Kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Luk 3:8 Wydawajcie więc owoce godne upamiętania, a nie zaczynajcie mówić sobie: Ojca mamy Abrahama; albowiem mówię wam, że Bóg może i z tych kamieni wzbudzić dzieci Abrahama. Luk 3:9 Już nawet i siekiera do korzenia drzew jest przyłożona; wszelkie więc drzewo, które nie przynosi dobrego owocu, jest wycinane i wrzucane w ogień. Luk 3:10 I pytały go tłumy, mówiąc: Co więc mamy czynić? Luk 3:11 A on w odpowiedzi, rzekł im: Kto ma dwie tuniki, niech przekaże temu, który nie ma; i kto ma żywność, niech uczyni podobnie. Luk 3:12 Przyszli też i celnicy, aby zostać ochrzczeni i powiedzieli do niego: Nauczycielu! Co mamy czynić? Luk 3:13 A on powiedział do nich: Nie pobierajcie nic więcej niż to, co wam nakazano. Luk 3:14 Pytali go natomiast żołnierze, mówiąc: A my co mamy czynić? I powiedział do nich: Nic nie wymuszajcie, ani nikogo fałszywie nie oskarżajcie, ale poprzestawajcie na swoim żołdzie. Luk 3:15 A gdy lud oczekiwał, i gdy rozważali wszyscy w swoich sercach o Janie, czy czasem on nie jest Mesjaszem, Luk 3:16 Jan odpowiedział wszystkim, mówiąc: Ja wprawdzie chrzczę was wodą; ale przyjdzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godny rozwiązać rzemyka u Jego sandałów; On będzie was chrzcić w Duchu Świętym i ogniu. Luk 3:17 W Jego ręku jest wiejadło i oczyści przewiewając swoje klepisko, i zbierze pszenicę do swojego spichlerza, lecz plewy spali ogniem nieugaszonym. Luk 3:18 W wielu też i innych słowach zachęty, głosił dobrą nowinę ludowi. Luk 3:19 A tetrarcha Herod, napominany przez niego z powodu Herodiady, żony Filipa, swojego brata, i z powodu wszystkich złych rzeczy, które uczynił Herod, Luk 3:20 Dodał do tego wszystkiego i to, że zamknął Jana w więzieniu. Luk 3:21 A stało się, że cały lud był ochrzczony, również Jezus został ochrzczony, a gdy się modlił, otworzyło się niebo, Luk 3:22 I zstąpił na Niego Duch Święty w postaci cielesnej, jakby gołębica, i rozległ się głos z nieba, mówiący: Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie. Luk 3:23 A Jezus, gdy rozpoczął swoją służbę, miał około trzydziestu lat, będąc, jak sądzono, synem Józefa, syna Helego, Luk 3:24 Syna Mattata, syna Lewiego, syna Melchiego, syna Jannaja, syna Józefa, Luk 3:25 Syna Matatiasza, syna Amosa, syna Nahuma, syna Hesliego, syna Nanggaja, Luk 3:26 Syna Mahata, syna Mattatijasza, syna Semeja, syna Józefa, syna Judy, Luk 3:27 Syna Joananna, syna Rezy, syna Zorobabela, syna Salatiela, syna Neriego, Luk 3:28 Syna Melchiego, syna Addy, syna Kosama, syna Elmodama, syna Hera, Luk 3:29 Syna Jozesa, syna Eliezera, syna Joreima, syna Mattata, syna Lewiego, Luk 3:30 Syna Symeona, syna Judy, syna Józefa, syna Jonama, syna Eliakeima, Luk 3:31 Syna Meleasza, syna Menama, syna Mattaty, syna Natana, syna Dawida, Luk 3:32 Syna Jessego, syna Obeda, syna Booza, syna Salmona, syna Naassona, Luk 3:33 Syna Aminadaba, syna Arama, syna Esroma, syna Faresa, syna Judy, Luk 3:34 Syna Jakuba, syna Izaaka, syna Abrahama, syna Tarego, syna Nachora, Luk 3:35 Syna Sarucha, syna Ragaua, syna Falega, syna Ebera, syna Sali, Luk 3:36 Syna Kainana, syna Arfaksada, syna Sema, syna Noego, syna Lamecha, Luk 3:37 Syna Matusali, syna Henocha, syna Jareda, syna Malaleela, syna Kainana, Luk 3:38 Syna Enosza, syna Seta, syna Adama, syna Boga. Luk 4:1 A Jezus, pełen Ducha Świętego, powrócił znad Jordanu i prowadzony był w Duchu na pustkowie, Luk 4:2 Przez czterdzieści dni był poddawany próbie przez diabła, a przez te dni nic nie jadł; a gdy one się dopełniły, był głodny. Luk 4:3 I diabeł powiedział do Niego: Jeśli jesteś Synem Boga, powiedz temu kamieniowi, aby stał się chlebem. Luk 4:4 A Jezus w odpowiedzi, rzekł do niego: Napisano: Nie samym chlebem żyć będzie człowiek, ale każdym słowem Boga. Luk 4:5 I zaprowadził Go diabeł na wysoką górę, i w ułamku czasu pokazał Mu wszystkie królestwa zamieszkałego świata. Luk 4:6 I diabeł powiedział do Niego: Dam Ci tę całą władzę i ich chwałę; bo jest mi ona dana, a jeśli zechcę daję ją tym, którym chcę. Luk 4:7 Jeśli więc Ty oddasz mi pokłon, wszystko to będzie Twoje. Luk 4:8 A Jezus w odpowiedzi, rzekł mu: Zejdź mi z drogi, szatanie! Bowiem jest napisane: Panu, Bogu twojemu, będziesz się kłaniał i Jemu samemu będziesz służyć. Luk 4:9 Potem przyprowadził Go do Jerozolimy, postawił Go na szczycie świątyni i powiedział do Niego: Jeśli jesteś Synem Boga, rzuć się stąd w dół; Luk 4:10 Napisano bowiem: Aniołom swoim przykaże o Tobie, aby Cię strzegli, Luk 4:11 I że, na rękach Cię poniosą, byś czasem nie uraził o kamień swojej stopy. Luk 4:12 A Jezus w odpowiedzi, rzekł mu: Powiedziano: Nie będziesz kusił Pana, Boga twojego. Luk 4:13 I gdy dokończył diabeł wszystkich prób, odstąpił od Niego, aż do pewnego czasu. Luk 4:14 A Jezus wrócił w mocy Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. Luk 4:15 A On, wysławiany przez wszystkich nauczał w ich synagogach. Luk 4:16 I przyszedł do Nazaretu, gdzie był wychowany, i wszedł według swojego zwyczaju w dzień sabatu do synagogi, i wstał, aby czytać. Luk 4:17 I podano Mu zwój proroka Izajasza; i gdy rozwinął zwój, znalazł miejsce, gdzie było napisane: Luk 4:18 Duch Pana nade mną; On ze względu na to, namaścił mnie, abym ogłosił dobrą nowinę ubogim; posłał mnie, abym uzdrowił skruszonych na sercu, abym pojmanym ogłosił wyzwolenie i ślepym przejrzenie, abym złamanych odesłał w wolności, Luk 4:19 Bym ogłosił rok przychylności Pana. Luk 4:20 A gdy zwinął zwój i oddał go słudze, usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były skierowane wprost w Niego. Luk 4:21 Zaczął więc do nich mówić: Dziś to Pismo, które usłyszeliście, wypełniło się. Luk 4:22 A wszyscy wystawiali mu świadectwo, i dziwili się słowom łaski, które wychodziły z Jego ust, i mówili: Czy Ten nie jest synem Józefa? Luk 4:23 I powiedział do nich: Z pewnością powiecie mi to przysłowie: Lekarzu! Ulecz samego siebie! Tyle słyszeliśmy o tym, co się stało w Kafarnaum, uczyń to i tu w swojej ojczyźnie. Luk 4:24 I powiedział: Zaprawdę mówię wam: Żaden prorok nie jest uznany w swojej ojczyźnie. Luk 4:25 A mówię wam zgodnie z prawdą, że wiele wdów było w Izraelu za dni Eliasza, gdy niebo zostało zamknięte na trzy lata i sześć miesięcy, tak że nastał wielki głód na całej ziemi; Luk 4:26 A do żadnej z nich nie został posłany Eliasz, tylko do Sarepty Sydońskiej, do kobiety będącej wdową. Luk 4:27 I wielu było trędowatych w Izraelu za proroka Elizeusza; a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Naaman, Syryjczyk. Luk 4:28 A wszyscy w synagodze, gdy to słyszeli, unieśli się gniewem. Luk 4:29 I gdy wstali, wypchnęli Go poza miasto, i przyprowadzili Go aż do krawędzi góry, na której miasto zostało zbudowane, aby Go strącić w dół. Luk 4:30 On natomiast przeszedł przez sam środek nich i odszedł. Luk 4:31 I zszedł do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam ich nauczał w sabaty. Luk 4:32 I zdumiewali się nad Jego nauką; bo słowo Jego było wypowiadane z mocą. Luk 4:33 A był w synagodze człowiek, który miał ducha, demona nieczystego, i krzyknął donośnym głosem, Luk 4:34 Mówiąc: Ach! Co nam i Tobie, Jezusie Nazareńczyku? Przyszedłeś nas zniszczyć; wiem, kim Ty jesteś – Święty Boży. Luk 4:35 I zgromił go Jezus, mówiąc: Umilknij i wyjdź z niego. Wtedy demon rzucił go na środek, i wyszedł z niego, nie wyrządzając mu żadnej szkody. Luk 4:36 I wszystkich ogarnęło zdumienie, i rozmawiali między sobą, mówiąc: Co to za nauka, że z władzą i mocą rozkazuje duchom nieczystym, i wychodzą? Luk 4:37 I rozchodziła się wieść o Nim po wszystkich miejscach tej okolicy. Luk 4:38 A gdy wstał, wyszedł z synagogi i poszedł do domu Szymona, a teściowa Szymona była ogarnięta wysoką gorączką; i prosili Go w jej sprawie. Luk 4:39 I gdy stanął nad nią, zgromił gorączkę, a opuściła ją; i zaraz wstała i im usługiwała. Luk 4:40 A gdy zachodziło słońce, wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przyprowadzali ich do Niego, a On na każdego z nich nałożył ręce i uzdrowił ich. Luk 4:41 I z wielu wychodziły też demony, które krzyczały i mówiły: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży; i gromił je, i nie pozwalał im mówić, gdyż wiedziały, że On jest Mesjaszem. Luk 4:42 A gdy nastał dzień, wyszedł i udał się na odludne miejsce. I tłumy szukały Go, i przyszli do Niego, i zatrzymywali Go, aby od nich nie odchodził. Luk 4:43 A On powiedział do nich: Konieczne jest, abym i innym miastom ogłaszał dobrą nowinę o Królestwie Boga; bo na to jestem posłany. Luk 4:44 I głosił w synagogach Galilei. Luk 5:1 I stało się, gdy lud napierał na Niego, by słuchać Słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret, Luk 5:2 Że zobaczył dwie łodzie stojące przy jeziorze; a rybacy wyszli z nich i płukali sieci. Luk 5:3 A gdy wstąpił do jednej z tych łodzi, która była Szymona, poprosił go, aby nieco odpłynął od lądu; a gdy usiadł, nauczał tłumy z łodzi. Luk 5:4 A gdy przestał mówić, powiedział do Szymona: Wypłyń na głębię i zapuśćcie swoje sieci rybackie na połów. Luk 5:5 A Szymon w odpowiedzi, rzekł Mu: Mistrzu! Całą noc trudziliśmy się, nic nie złowiliśmy; lecz na słowo Twoje zapuszczę sieć. Luk 5:6 I gdy to uczynili, wspólnie zagarnęli wielką liczbę ryb, aż rwała im się sieć. Luk 5:7 I skinęli na współtowarzyszy, którzy byli w drugiej łodzi, aby im przyszli na pomoc; i przyszli, i napełnili obie łodzie, aż one zaczęły się zanurzać. Luk 5:8 A widząc to Szymon Piotr, przypadł do kolan Jezusa, mówiąc: Odejdź ode mnie Panie, bo jestem grzesznym człowiekiem! Luk 5:9 Jego bowiem i wszystkich, co byli z nim, ogarnęło zdumienie z powodu połowu ryb, które złapali, Luk 5:10 Podobnie i Jakuba, i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli towarzyszami Szymona. I powiedział Jezus do Szymona: Nie bój się; od teraz będziesz łowić żywych ludzi. Luk 5:11 A gdy wyciągnęli łodzie na ląd, opuścili wszystko i poszli za Nim. Luk 5:12 I stało się, gdy był w jednym z miast, że oto zjawił się tam człowiek cały pokryty trądem; gdy ujrzał Jezusa, padł na twarz i prosił Go, mówiąc: Panie! Jeśli zechcesz, możesz mnie oczyścić. Luk 5:13 I Jezus wyciągnął rękę, i dotknął go, mówiąc: Chcę, zostań oczyszczony; i zaraz trąd odszedł od niego. Luk 5:14 A On nakazał mu, aby o tym nikomu nie mówił, lecz rzekł: Oddal się teraz i pokaż się kapłanowi, i ofiaruj za swoje oczyszczenie, tak jak nakazał Mojżesz, na świadectwo dla nich. Luk 5:15 Tym bardziej więc rozchodziła się wieść o Nim; i schodziły się wielkie tłumy, aby Go słuchać i być przez Niego uzdrowionymi ze swoich chorób. Luk 5:16 On sam natomiast usuwał się na pustkowia i tam się modlił. Luk 5:17 I stało się jednego dnia, gdy nauczał, a siedzieli tam faryzeusze i nauczyciele Prawa, którzy przybyli ze wszystkich miasteczek Galilei i Judy, i z Jerozolimy, że była tam obecna moc Pana, aby ich uzdrawiać. Luk 5:18 A oto, jacyś mężczyźni nieśli na posłaniu sparaliżowanego człowieka i szukali sposobu, by go wnieść i położyć przed Nim. Luk 5:19 I gdy nie znaleźli drogi, jaką mogliby go wnieść z powodu tłumu, weszli na dach, i przez pokrycie z dachówek spuścili go z łożem do środka przed Jezusa. Luk 5:20 A gdy zobaczył ich wiarę, powiedział do niego: Człowieku! Odpuszczone są ci twoje grzechy. Luk 5:21 I zaczęli rozważać uczeni w Piśmie i faryzeusze, myśląc: Kim jest Ten, co mówi te bluźnierstwa? Kto może odpuszczać grzechy, jeśli nie sam Bóg? Luk 5:22 Ale Jezus dokładnie poznając ich myśli, w odpowiedzi, rzekł im: Co rozważacie w swoich sercach? Luk 5:23 Co łatwiej jest powiedzieć: Odpuszczone są ci twoje grzechy, czy powiedzieć: Wstań i chodź? Luk 5:24 Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma władzę na ziemi odpuszczać grzechy, powiedział do sparaliżowanego: Mówię ci: Wstań, weź swoje łoże i idź do swojego domu. Luk 5:25 I natychmiast wstał przed nimi, wziął to, na czym leżał, i poszedł do swojego domu, chwaląc Boga. Luk 5:26 Wtedy uniesienie ogarnęło wszystkich i chwalili Boga, i byli wypełnieni bojaźnią, mówiąc: Widzieliśmy dziś niezwykłe rzeczy. Luk 5:27 A potem wyszedł i ujrzał celnika, o imieniu Lewi, siedzącego przy cle, i powiedział mu: Pójdź za mną. Luk 5:28 I zostawił wszystko, wstał i poszedł za Nim. Luk 5:29 A wyprawił Mu Lewi wielkie przyjęcie w swoim domu; i była tam wielka gromada celników i innych, którzy z Nim spoczywali przy stole. Luk 5:30 I szemrali uczeni w Piśmie i faryzeusze, mówiąc do Jego uczniów: Czemu jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami? Luk 5:31 A Jezus w odpowiedzi, rzekł do nich: Nie potrzebują zdrowi lekarza, ale ci, co się mają źle; Luk 5:32 Nie przyszedłem wzywać do upamiętania sprawiedliwych, ale grzeszników. Luk 5:33 Oni jednak powiedzieli do Niego: Dlaczego uczniowie Jana często poszczą i zanoszą prośby do Boga, podobnie jak i ci uczniowie faryzeuszów, a Twoi jedzą i piją? Luk 5:34 A On powiedział im: Czy możecie nakłonić przyjaciół domu weselnego, aby pościli, dopóki oblubieniec jest z nimi? Luk 5:35 Ale przyjdą dni, gdy zostanie zabrany od nich oblubieniec; wówczas będą pościć. Luk 5:36 Powiedział im też podobieństwo: Nikt kawałkiem z nowej szaty, nie łata szaty starej; bo inaczej, to nowe jest porwane, a łata z nowego nie połączy się ze starym. Luk 5:37 I nikt nie leje wina młodego w stare bukłaki; bo inaczej, młode wino rozsadzi bukłaki, i wino się wyleje, a bukłaki się zniszczą. Luk 5:38 Ale młode wino wlewa się w nowe bukłaki, wtedy jedno i drugie jest zachowane. Luk 5:39 I nikt też, kto napił się starego, nie chce zaraz młodego, ale mówi: Stare jest lepsze. Luk 6:1 A stało się w kolejny sabat, że przechodził On przez zboża; a Jego uczniowie rwali kłosy i rozcierając je rękami, jedli. Luk 6:2 A niektórzy z faryzeuszów powiedzieli do nich: Dlaczego czynicie to, czego nie wolno czynić w dni sabatu? Luk 6:3 A Jezus w odpowiedzi, rzekł do nich: Czy nie czytaliście o tym, co uczynił Dawid, gdy był głodny, on i ci, którzy byli z nim? Luk 6:4 Jak wszedł do domu Bożego i wziął chleby ofiarne, i jadł, dał też tym, którzy byli z nim; a których nie wolno jeść, jak tylko kapłanom. Luk 6:5 I powiedział im: Syn Człowieczy jest Panem też sabatu. Luk 6:6 Stało się też w inny sabat, że Jezus wszedł do synagogi i nauczał; a był tam pewien człowiek z uschłą prawą ręką. Luk 6:7 I śledzili Go uczeni w Piśmie i faryzeusze, czy będzie uzdrawiał w sabat, aby znaleźć powód do oskarżenia. Luk 6:8 A On znając ich myśli, powiedział człowiekowi, który miał uschłą rękę: Podnieś się i stań na środku. A on podniósł się i stanął. Luk 6:9 Jezus więc powiedział do nich: Zapytam was: Czy wolno w dni sabatu dobrze czynić, czy czynić źle? Życie zachować, czy zniszczyć? Luk 6:10 I spojrzał dookoła po wszystkich, i powiedział temu człowiekowi: Wyciągnij swoją rękę! A on tak uczynił; i ręka jego stała się znów zdrowa, jak druga. Luk 6:11 Ale oni, pełni szaleństwa, rozmawiali między sobą, co mogliby uczynić Jezusowi. Luk 6:12 A stało się w te dni, że odszedł na górę modlić się; i spędził tam noc na modlitwie do Boga. Luk 6:13 A gdy nastał dzień, przywołał swoich uczniów i wybrał z nich dwunastu, których też nazwał apostołami: Luk 6:14 Szymona, którego też nazwał Piotrem, i Andrzeja, jego brata, Jakuba i Jana, Filipa i Bartłomieja, Luk 6:15 Mateusza i Tomasza, Jakuba syna Alfeusza, i Szymona, zwanego Zelotą, Luk 6:16 Judę syna Jakuba i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą. Luk 6:17 I zstąpił z nimi w dół, i stanął na równinie, a był tam tłum Jego uczniów i wielkie rzesze ludu z całej Judei i z Jerozolimy, i z wybrzeża Tyru i Sydonu, którzy przyszli, aby Go słuchać i zostać uzdrowionymi ze swoich chorób, Luk 6:18 I ci, którzy byli dręczeni przez duchy nieczyste, byli uzdrawiani. Luk 6:19 I cały lud szukał sposobu, by Go dotknąć; gdyż moc wychodziła z Niego i uzdrawiała wszystkich. Luk 6:20 A On, podniósł swoje oczy na swoich uczniów i mówił: Błogosławieni, ubodzy! Bo wasze jest Królestwo Boże. Luk 6:21 Błogosławieni, którzy teraz głodujecie; gdyż zostaniecie nasyceni. Błogosławieni, którzy teraz płaczecie; gdyż będziecie się śmiać. Luk 6:22 Błogosławieni jesteście, gdy ludzie będą was nienawidzić, i gdy was odłączą, i będą was lżyć, i odrzucą wasze imię jako złe, z powodu Syna Człowieczego. Luk 6:23 Cieszcie się w tym dniu i podskoczcie z radości; oto bowiem zapłata wasza wielka jest w niebie; bo ich ojcowie tak samo czynili prorokom. Luk 6:24 Ale biada wam bogatym! Bo już odbieracie swoją pociechę. Luk 6:25 Biada wam, którzy jesteście nasyceni! Bo będziecie głodować. Biada wam, którzy teraz się śmiejecie! Bo będziecie smucić się i płakać. Luk 6:26 Biada wam, jeśli dobrze będą o was mówić wszyscy ludzie; bo ich ojcowie tak czynili fałszywym prorokom. Luk 6:27 Ale mówię wam, którzy słuchacie: Miłujcie swoich nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą. Luk 6:28 Błogosławcie tym, którzy was przeklinają; i módlcie się za tych, którzy was znieważają. Luk 6:29 Temu, który cię uderza w policzek, nadstaw i drugi; a temu, który odbiera ci płaszcz, i koszuli wziąć nie zabraniaj. Luk 6:30 A każdemu, który cię prosi, daj; a od tego, kto bierze, co twoje, nie żądaj zwrotu. Luk 6:31 A jak chcecie, aby wam ludzie czynili, tak i wy czyńcie im podobnie. Luk 6:32 I jeśli miłujecie tych, którzy was miłują, jaka się wam należy wdzięczność? Albowiem i grzesznicy miłują tych, którzy ich miłują. Luk 6:33 A jeśli dobrze czynicie tym, którzy wam dobrze czynią, jaka się wam należy wdzięczność? Albowiem i grzesznicy to samo czynią. Luk 6:34 I jeślibyście pożyczali tym, od których spodziewacie się zwrotu, jaka się wam należy wdzięczność? Albowiem i grzesznicy grzesznikom pożyczają, aby tyle samo otrzymać z powrotem. Luk 6:35 Ale miłujcie swoich nieprzyjaciół i czyńcie im dobrze, i pożyczajcie nie spodziewając się niczego w zamian, a wielka będzie wasza zapłata, i będziecie synami Najwyższego; On bowiem dobrotliwy jest dla niewdzięcznych i złych. Luk 6:36 Dlatego bądźcie miłosierni, jak i Ojciec wasz jest miłosierny. Luk 6:37 I nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Luk 6:38 Dawajcie, a będzie wam dane; miarą dobrą, napchaną i potrzęsioną, i przelewającą dadzą w zanadrze wasze; jaką bowiem miarą mierzycie, taką i wam odmierzą. Luk 6:39 Powiedział też im podobieństwo: Czy może ślepy prowadzić ślepego? Czyż obaj nie wpadną w dół? Luk 6:40 Nie jest uczeń ponad swojego nauczyciela; lecz doskonały będzie każdy, jeśli będzie jak jego nauczyciel. Luk 6:41 A dlaczego widzisz drzazgę w oku swojego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Luk 6:42 Lub jak możesz powiedzieć swojemu bratu: Bracie! Pozwól, że wyrwę drzazgę z twojego oka; a sam nie widzisz belki, która jest w twoim oku. Obłudniku! Wyrwij wpierw belkę ze swojego oka; a wtedy przejrzysz, abyś wyrwał drzazgę, która jest w oku twojego brata. Luk 6:43 Nie ma bowiem drzewa dobrego, które przynosiłoby zgniły owoc; ani zgniłego drzewa, które przynosiłoby owoc dobry. Luk 6:44 Gdyż każde drzewo znane jest z własnego owocu; bo nie zbierają z ciernia fig, ani z jeżyn nie zbierają winnych gron. Luk 6:45 Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobre rzeczy, a zły człowiek ze złego skarbca swego serca wydobywa złe rzeczy; albowiem z obfitości serca mówią jego usta. Luk 6:46 Dlaczego wzywacie mnie: Panie, Panie! A nie czynicie tego, co mówię? Luk 6:47 Pokażę wam, do kogo podobny jest każdy, kto przychodzi do mnie, i słucha moich słów i je czyni. Luk 6:48 Podobny jest do człowieka budującego dom, który kopał i wydrążył głęboko, i założył fundament na skale; a gdy przyszła powódź, uderzyła rzeka w ten dom i nie mogła go zachwiać; bo miał założony fundament na skale. Luk 6:49 A kto słucha, a nie czyni, podobny jest do człowieka, który zbudował swój dom na ziemi bez fundamentu, w który uderzyła rzeka, i zaraz upadł; a ruina tego domu była wielka. Luk 7:1 A gdy dokończył wypowiadać wszystkie swoje słowa do słuchającego Go ludu, wszedł do Kafarnaum; Luk 7:2 A sługa pewnego setnika, bardzo ceniony przez niego, chorował i miał już umrzeć. Luk 7:3 A gdy usłyszał o Jezusie, posłał do Niego starszych żydowskich, prosząc Go, aby przyszedł i uzdrowił jego sługę. Luk 7:4 A gdy oni przybyli do Jezusa, prosili Go gorliwie, mówiąc: Godny jest tego, abyś mu to uczynił; Luk 7:5 Albowiem miłuje nasz naród i sam zbudował nam synagogę. Luk 7:6 Wtedy Jezus wyruszył z nimi. A gdy już był blisko, niedaleko od domu, posłał setnik do Niego przyjaciół, mówiąc Mu: Panie! Nie kłopocz się; nie jestem bowiem godny, abyś wszedł pod mój dach. Luk 7:7 Dlatego i samego siebie nie uważałem za godnego, aby przyjść do Ciebie; ale nakaż słowem, a zostanie uzdrowiony mój chłopiec. Luk 7:8 Gdyż i ja jestem człowiekiem podległym władzy, a mając pod sobą żołnierzy, mówię temu: Idź, a idzie; i drugiemu: Przyjdź, a przychodzi; i swojemu słudze: Czyń to, a czyni. Luk 7:9 A gdy Jezus to usłyszał, zadziwił się nim, i obrócił się do ludu, który za Nim podążał, i powiedział: Mówię wam: Nawet w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Luk 7:10 A gdy wrócili do domu ci, którzy byli posłani, znaleźli chorego sługę zdrowego. Luk 7:11 I zdarzyło się w następnym dniu, że poszedł do miasta zwanego Nain, i wielu Jego uczniów szło razem z Nim oraz wielki tłum. Luk 7:12 A gdy przybliżył się do bramy miasta, oto wynoszono umarłego, jedynego syna matki, a ta była wdową, i był z nią znaczny tłum z tego miasta; Luk 7:13 A gdy Pan ją ujrzał, ulitował się nad nią i powiedział jej: Nie płacz! Luk 7:14 I gdy przystąpił, dotknął mar; a ci, co je nieśli, stanęli. I powiedział: Młodzieńcze! Tobie mówię, wstań. Luk 7:15 I usiadł umarły, i zaczął mówić; i oddał go jego matce. Luk 7:16 A wszystkich ogarnął lęk, i wielbili Boga, mówiąc: Wielki prorok powstał wśród nas i Bóg nawiedził swój lud. Luk 7:17 I rozeszła się o Nim ta wieść po całej Judei i po całej okolicy. Luk 7:18 O tym wszystkim oznajmili Janowi jego uczniowie. Luk 7:19 A Jan, przywołał dwóch swoich uczniów i posłał ich do Jezusa, mówiąc: Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy mamy oczekiwać innego? Luk 7:20 A gdy owi mężowie przyszli do Niego, powiedzieli: Jan Chrzciciel posyła nas do Ciebie, mówiąc: Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy mamy oczekiwać innego? Luk 7:21 A w tej właśnie godzinie wielu uzdrowił z chorób i udręk, od złych duchów, i wielu ślepym darował by mogli widzieć. Luk 7:22 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Idźcie, oznajmijcie Janowi co widzieliście i słyszeliście, że ślepi odzyskują wzrok, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głuchoniemi słyszą, umarli powstają z martwych, ubogim głoszona jest dobra nowina. Luk 7:23 A błogosławiony jest ten, który się mną nie zgorszy. Luk 7:24 A gdy odeszli posłańcy Jana, zaczął mówić do ludu o Janie: Co wyszliście zobaczyć na pustkowiu? Czy trzcinę chwiejącą się od wiatru? Luk 7:25 Ale co wyszliście zobaczyć? Czy człowieka w miękkie szaty odzianego? Oto ci, którzy noszą wspaniałe odzienie i żyją w przepychu, są w pałacach królewskich. Luk 7:26 Ale co wyszliście zobaczyć? Czy proroka? Tak, mówię wam, i więcej niż proroka. Luk 7:27 On jest tym, o którym jest napisane: Oto Ja wysyłam swojego posłańca przed Twoim obliczem, który pójdzie przed Tobą przygotować Ci drogę. Luk 7:28 Albowiem mówię wam: Pośród narodzonych z kobiet, nikt nie jest większym prorokiem od Jana Chrzciciela; ale najmniejszy w Królestwie Bożym większy jest od niego. Luk 7:29 A cały lud, gdy to usłyszał, a także celnicy, uznali sprawiedliwość Boga; ci, którzy zostali ochrzczeni chrztem Jana. Luk 7:30 A faryzeusze i znawcy Prawa odrzucili postanowienie Boże o nich samych, bo nie zostali przez niego ochrzczeni. Luk 7:31 I powiedział Pan: Do kogo przyrównam ludzi tego pokolenia, i do kogo są podobni? Luk 7:32 Podobni są do dzieci, siedzących na rynku i wytykających sobie nawzajem, mówiąc: Graliśmy wam na fujarce, a nie tańczyliście; śpiewaliśmy pieśni żałobne, a nie płakaliście. Luk 7:33 Albowiem przyszedł Jan Chrzciciel, nie jadł chleba i nie pił wina, a mówicie: Ma demona. Luk 7:34 Przyszedł Syn Człowieczy, je i pije, a mówicie: Oto człowiek, żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników. Luk 7:35 I tak mądrość została uznana za sprawiedliwą przez wszystkie swoje dzieci. Luk 7:36 I prosił Go pewien faryzeusz, aby z nim spożył posiłek; a gdy wszedł do domu faryzeusza, spoczął przy stole. Luk 7:37 A oto kobieta, która była w mieście grzesznicą, gdy dowiedziała się, że spoczywa przy stole w domu faryzeusza, przyniosła alabastrowy flakonik olejku, Luk 7:38 I stanęła przy stopach Jego z tyłu, płacząc zaczęła łzami zraszać Jego stopy, a włosami swojej głowy obcierała i czule całowała Jego stopy, i namaszczała je olejkiem. Luk 7:39 A widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, powiedział w sobie, mówiąc: Gdyby Ten był prorokiem, wiedziałby, kim i jaką jest ta kobieta, która się Go dotyka; że jest grzeszna. Luk 7:40 I Jezus w odpowiedzi, rzekł do niego: Szymonie! Mam ci coś do powiedzenia. A on powiedział: Mów, Nauczycielu! Luk 7:41 Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników; jeden dłużny był mu pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Luk 7:42 A gdy nie mieli czym zapłacić, obydwom darował. Powiedz więc, który z nich, będzie miłować go bardziej? Luk 7:43 A odpowiadając Szymon, powiedział do Niego: Przypuszczam, że ten, któremu więcej darował. A On mu powiedział: Poprawnie to osądziłeś. Luk 7:44 I obrócił się do kobiety, i powiedział Szymonowi: Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twojego domu, a nie podałeś wody dla moich stóp; ale ta łzami zrosiła moje stopy, i swoimi włosami je otarła. Luk 7:45 Nie udzieliłeś mi pocałunku; ale ta, gdy weszła, nie przestała całować moich stóp. Luk 7:46 Nie namaściłeś oliwą mojej głowy; ale ta olejkiem namaściła moje stopy. Luk 7:47 Z tego powodu mówię ci: Odpuszczone są jej grzechy, które były liczne, bo bardzo umiłowała; a komu mało jest odpuszczone, ten mało miłuje. Luk 7:48 A On powiedział do niej: Grzechy twoje są ci odpuszczone. Luk 7:49 I zaczęli ci, którzy razem z Nim spoczywali przy stole, mówić w sobie: Kim jest Ten, który i grzechy odpuszcza? Luk 7:50 I powiedział do kobiety: Wiara twoja zbawiła cię. Idź w pokoju. Luk 8:1 I stało się, że przechodził On kolejno po miastach i wioskach, głosząc i opowiadając dobrą nowinę o Królestwie Bożym, a wraz z Nim dwunastu, Luk 8:2 I pewne kobiety, które uzdrowił od złych duchów i od chorób: Maria, którą nazywano Magdaleną, z której wyszło siedem demonów, Luk 8:3 I Joanna, żona Chuzy, zarządcy Heroda, i Zuzanna, i wiele innych, które Mu służyły ze swojego mienia. Luk 8:4 A gdy gromadził się wielki tłum, a ludzie przybywali z różnych miast do Niego, powiedział w podobieństwie: Luk 8:5 Siewca wyszedł zasiać swoje ziarno; a gdy on siał, jedno padło przy drodze, i zostało podeptane; a ptaki z nieba je wyjadły. Luk 8:6 A drugie padło na skałę; gdy wzeszło, uschło, gdyż nie miało wilgoci. Luk 8:7 A inne padło w sam środek cierni; a ciernie razem z nim wzrosły i zadusiły je. Luk 8:8 A jeszcze inne padło na dobrą ziemię, i gdy wzeszło, wydało plon stokrotny. To mówiąc, zawołał: Kto ma uszy, by słuchać, niech słucha! Luk 8:9 I pytali Go uczniowie Jego, mówiąc: Co może znaczyć to podobieństwo? Luk 8:10 A On powiedział im: Wam dane jest poznać tajemnice Królestwa Bożego, lecz pozostałym podaje się je w podobieństwach, aby patrząc nie widzieli i słysząc nie rozumieli. Luk 8:11 A to podobieństwo ma takie znaczenie: Ziarnem jest Słowo Boże, Luk 8:12 A tymi przy drodze są ci, którzy słuchają; potem przychodzi diabeł i wybiera słowo z ich serca, aby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. Luk 8:13 A tymi na skale są ci, którzy słuchają i z radością przyjmują słowo; lecz nie mają korzenia, do czasu wierzą, a w czasie próby odstępują. Luk 8:14 A to, które padło między ciernie, to ci, którzy słuchają słowa; ale idąc, są zaduszeni przez troski i bogactwa oraz przyjemności życia, i nie dochodzą do dojrzałości. Luk 8:15 A to, które padło na dobrą ziemię, to ci, którzy w szlachetnym i dobrym sercu zachowują w wytrwałości usłyszane słowo i przynoszą plon. Luk 8:16 A nikt, kto zapalił lampę, nie nakrywa jej naczyniem, ani nie wkłada pod łóżko; ale ją stawia na świeczniku, aby ci, którzy wchodzą, widzieli światło. Luk 8:17 Bo nie ma nic ukrytego, co nie stanie się widoczne, ani zakrytego, co nie zostanie poznane i nie wyjdzie na jaw. Luk 8:18 Dlatego zwróćcie uwagę, jak słuchacie; albowiem kto ma, temu będzie dane, a kto nie ma, i to, co wydaje się mu, że ma, będzie odebrane. Luk 8:19 Wtedy przybyli do Niego matka i Jego bracia; i nie mogli spotkać się z Nim z powodu tłumu. Luk 8:20 I oznajmiono Mu, mówiąc: Twoja matka i Twoi bracia stoją na zewnątrz i chcą Cię zobaczyć. Luk 8:21 A On w odpowiedzi, rzekł do nich: Matką moją i moimi braćmi są ci, którzy słuchają Słowa Bożego i je wykonują. Luk 8:22 I stało się jednego dnia, że wstąpił do łodzi On i Jego uczniowie, i powiedział do nich: Przeprawmy się na drugą stronę jeziora. I wypłynęli. Luk 8:23 A gdy oni płynęli, zasnął. Wtedy spadło na jezioro potężne uderzenie wiatru i zostali zalani wodą, i byli w niebezpieczeństwie. Luk 8:24 Zbliżyli się więc i obudzili Go, mówiąc: Mistrzu, Mistrzu! Giniemy. A On rozbudził się, zgromił wiatr i wzburzone fale; i przestały, i nastała cisza. Luk 8:25 Powiedział więc im: Gdzie jest wasza wiara? A oni zalęknieni, dziwili się i mówili jedni do drugich: Kim więc jest Ten, że i wiatrom i wodzie rozkazuje, i są Mu posłuszne? Luk 8:26 I przybyli do brzegu, do krainy Gadareńczyków, która jest naprzeciwko Galilei. Luk 8:27 A gdy On wyszedł na ląd, wyszedł Mu naprzeciw pewien człowiek z miasta, który miał demony i od dłuższego czasu nie zakładał szaty, i nie mieszkał w domu, tylko w grobowcach. Luk 8:28 A gdy ten ujrzał Jezusa, z krzykiem przypadł do Niego i potężnym głosem powiedział: Co ja mam z Tobą, Jezusie, Synu Boga Najwyższego?! Proszę Cię, abyś mnie nie dręczył. Luk 8:29 Rozkazał bowiem duchowi nieczystemu wyjść z tego człowieka; bo od dłuższego czasu porywał go, a chociaż go wiązano łańcuchami i strzeżono go w dybach, jednak rwał te więzy i był pędzony przez demona na pustkowia. Luk 8:30 A Jezus zapytał go, mówiąc: Jakie jest twoje imię? A on powiedział: Legion; albowiem wiele demonów w niego wstąpiło. Luk 8:31 I prosiły Go, aby im nie kazał odejść do otchłani. Luk 8:32 A była tam wielka trzoda świń, które pasły się na górze; i prosiły Go, aby im pozwolił w nie wejść. I pozwolił im. Luk 8:33 A gdy demony wyszły z tego człowieka, weszły w świnie i stado ruszyło w dół zbocza do jeziora, i utonęło. Luk 8:34 Pasterze więc widząc, co się stało, uciekli; odeszli i oznajmili to w mieście i w wioskach. Luk 8:35 Ludzie natomiast wyszli, aby zobaczyć, co się stało; a gdy przyszli do Jezusa, znaleźli człowieka, z którego wyszły demony, ubranego i przy zdrowych zmysłach siedzącego u stóp Jezusa, i przestraszyli się. Luk 8:36 A opowiedzieli im ci, którzy widzieli, jak ten opętany został uzdrowiony. Luk 8:37 I prosiło Go całe mnóstwo Gadareńczyków z okolicznej krainy, aby odszedł od nich; albowiem ogarnął ich wielki strach. A On, wstąpił do łodzi i zawrócił. Luk 8:38 I prosił Go mężczyzna, z którego wyszły demony, by mógł z Nim być; lecz Jezus odprawił go, mówiąc: Luk 8:39 Wróć do swojego domu i opowiadaj, jak wiele uczynił dla ciebie Bóg. I odszedł, głosząc po całym mieście, jak wiele uczynił mu Jezus. Luk 8:40 I stało się, gdy Jezus wrócił, że tłum przyjął Go z radością; albowiem wszyscy Go oczekiwali. Luk 8:41 A oto przyszedł mąż, imieniem Jair, a był on przełożonym synagogi. A gdy upadł do stóp Jezusa, prosił Go, aby wszedł do jego domu. Luk 8:42 Albowiem miał córkę jedynaczkę, która miała około dwunastu lat, a ta umierała. A gdy On szedł, naciskały na Niego tłumy. Luk 8:43 A kobieta, mająca od dwunastu lat upływ krwi, która wszystkie swoje środki na życie wydała u lekarzy, a nie mogła zostać przez żadnego z nich uleczona, Luk 8:44 Podeszła z tyłu i dotknęła się skraju Jego szaty; i natychmiast ustał jej upływ krwi. Luk 8:45 I Jezus powiedział: Kto mnie dotknął? A gdy wszyscy wypierali się, powiedział Piotr i ci, którzy byli z Nim: Mistrzu! Tłumy cisną się i tłoczą, a Ty mówisz: Kto mnie dotknął? Luk 8:46 A Jezus powiedział: Ktoś mnie dotknął, bo poznałem, że moc wyszła ze mnie. Luk 8:47 A widząc kobieta, że nie uszła uwadze, przystąpiła z drżeniem i padła przed Nim, i powiedziała Mu przed całym ludem, z jakiego powodu dotknęła się Go, i jak od razu została uzdrowiona. Luk 8:48 A On jej powiedział: Ufaj, córko! Wiara twoja cię ocaliła. Idź w pokoju. Luk 8:49 Gdy On jeszcze to mówił, przyszedł ktoś z domu przełożonego synagogi, mówiąc: Twoja córka umarła, nie trudź nauczyciela. Luk 8:50 Ale Jezus, gdy to usłyszał, odpowiedział mu, mówiąc: Nie bój się; jedynie wierz, a zostanie ocalona. Luk 8:51 A po przybyciu do domu, nie pozwolił wejść nikomu, tylko Piotrowi i Jakubowi, i Janowi, ojcu i matce dziewczynki. Luk 8:52 A wszyscy płakali i bili się w pierś z żalu za nią. Lecz On powiedział: Nie płaczcie! Nie umarła, ale śpi. Luk 8:53 I naśmiewali się z Niego, wiedząc, że umarła. Luk 8:54 A On usunął wszystkich na zewnątrz, ujął ją za rękę i głośno powiedział: Dziewczynko, wstań! Luk 8:55 I duch jej powrócił, i natychmiast wstała; i zarządził, aby dano jej jeść. Luk 8:56 I zdumieli się jej rodzice. A On im nakazał, aby nikomu nie opowiadali o tym, co się stało. Luk 9:1 A gdy Jezus przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów, dał im moc i władzę nad wszystkimi demonami, i moc, aby uzdrawiali choroby. Luk 9:2 I wysłał ich, aby głosili Królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Luk 9:3 I powiedział do nich: Niczego nie zabierajcie w drogę, ani lasek, ani torby, ani chleba, ani srebra, ani też nie bierzcie po dwie tuniki. Luk 9:4 A do któregokolwiek domu wejdziecie, tam pozostańcie, i stamtąd wychodźcie. Luk 9:5 A jeśli ktoś nie przyjąłby was, wychodząc z tego miasta, strząśnijcie proch ze swoich stóp na świadectwo dla nich. Luk 9:6 Wyszli więc, i chodzili po wszystkich wioskach, głosząc dobrą nowinę i wszędzie uzdrawiając. Luk 9:7 I usłyszał tetrarcha Herod o wszystkim, co działo się za Jego sprawą, i był zaniepokojony, dlatego że niektórzy mówili, że Jan został wzbudzony z martwych; Luk 9:8 Niektórzy natomiast, że ukazał się Eliasz; a inni, że powstał z martwych jeden z dawnych proroków. Luk 9:9 I powiedział Herod: Janowi ja ściąłem głowę, ale kim jest Ten, o którym słyszę takie rzeczy? I szukał sposobności, aby Go zobaczyć. Luk 9:10 A gdy wrócili apostołowie, opowiedzieli Mu, co uczynili. A On wziął ich ze sobą i usunął się na osobność, na miejsce pustynne przy mieście, które nazwano Betsaida. Luk 9:11 Tłumy jednak dowiedziały się o tym i podążały za Nim; i gdy je przyjął, mówił im o Królestwie Bożym; i uzdrawiał tych, którzy potrzebowali uzdrowienia. Luk 9:12 A gdy dzień chylił się ku wieczorowi, przystąpiło więc dwunastu, mówiąc do Niego: Rozpuść tłum, aby odszedł do okolicznych miasteczek i wsi, tam się zatrzymali i znaleźli żywność; bo tu jesteśmy na miejscu pustynnym. Luk 9:13 A On powiedział do nich: Dajcie wy im jeść. A oni powiedzieli: Nie mamy więcej niż pięć chlebów i dwie ryby, chyba że pójdziemy i kupimy żywności dla całego tego ludu. Luk 9:14 Było tam bowiem około pięciu tysięcy mężczyzn. I powiedział do swoich uczniów: Rozłóżcie ich grupami po pięćdziesięciu. Luk 9:15 I uczynili tak, i posadzili wszystkich. Luk 9:16 A On wziął owe pięć chlebów i dwie ryby, podniósł wzrok ku niebu, błogosławił je, i połamał, i dawał uczniom, aby podawali tej rzeszy. Luk 9:17 I zjedli, i wszyscy byli nasyceni; i zebrano pozostałych kawałków dwanaście koszy. Luk 9:18 I stało się, gdy modlił się samotnie, a byli razem z Nim uczniowie, że zapytał ich, mówiąc: Co mówią o mnie tłumy? Kim ja jestem według nich? Luk 9:19 A oni w odpowiedzi, rzekli: Janem Chrzcicielem, a inni Eliaszem, jeszcze inni mówią, że powstał z martwych jeden z dawnych proroków. Luk 9:20 I powiedział im: Wy natomiast mówicie, że kim ja jestem? A w odpowiedzi Piotr, rzekł: Mesjaszem Boga. Luk 9:21 Ale On surowo napomniał ich i rozkazał, aby nikomu o tym nie mówili, Luk 9:22 Mówiąc, że Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć i być odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie, i zostać zabity, a trzeciego dnia zostać wzbudzonym z martwych. Luk 9:23 I mówił też do wszystkich: Jeśli ktoś chce iść za mną, niech wyprze się samego siebie i niech weźmie swój krzyż codziennie, i niech idzie za mną. Luk 9:24 Albowiem kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swoje życie dla mnie, ten je ocali. Luk 9:25 Bo co za korzyść odniesie człowiek, gdy cały świat pozyska, a samego siebie zgubi lub poniesie szkodę. Luk 9:26 Albowiem kto wstydzi się mnie i moich słów, tego i Syn Człowieczy będzie się wstydzić, kiedy przyjdzie w chwale swojej, Ojca i świętych aniołów. Luk 9:27 Ale prawdziwie mówię wam: Niektórzy z tych, którzy tutaj stoją, nie skosztują śmierci, aż ujrzą Królestwo Boże. Luk 9:28 I stało się w jakieś osiem dni po tych słowach, że wziął ze sobą Piotra i Jana, i Jakuba i wszedł na górę, aby się modlić. Luk 9:29 I gdy modlił się, zmienił się wygląd Jego oblicza, a Jego szaty stały się białe i promieniejące. Luk 9:30 I oto dwaj mężowie rozmawiali z Nim, a byli to Mojżesz i Eliasz; Luk 9:31 Którzy ukazali się w chwale i mówili o Jego odejściu, którego zamierzał dokonać w Jerozolimie. Luk 9:32 A Piotra i tych, którzy byli z Nim, zmógł sen; a gdy ocknęli się, ujrzeli Jego chwałę, i dwóch mężów, którzy razem z Nim stali. Luk 9:33 I stało się, w chwili gdy oni się z Nim rozstawali, że Piotr powiedział do Jezusa: Mistrzu! Dobrze nam tu być; uczyńmy trzy namioty: Tobie jeden i Mojżeszowi jeden, i Eliaszowi jeden; nie wiedział bowiem co mówi. Luk 9:34 A gdy on to mówił, pojawił się obłok i zacienił ich; i bali się, gdy tamci wchodzili w obłok. Luk 9:35 I rozległ się głos z obłoku, mówiący: To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie. Luk 9:36 A gdy przebrzmiał ten głos, Jezus znalazł się sam. A oni zamilkli, i o tym, co widzieli nikomu w tych dniach nic nie oznajmili. Luk 9:37 I stało się, że w następnym dniu, gdy zeszli z góry, wyszedł Mu na spotkanie liczny tłum. Luk 9:38 I oto pewien mężczyzna z tłumu zawołał, mówiąc: Nauczycielu! Proszę Cię, spójrz na mojego syna, bo jest moim jedynakiem. Luk 9:39 I oto duch chwyta go, i nagle krzyczy, i szarpie nim tak, że aż się pieni, i z trudem odstępuje od niego, tłukąc nim. Luk 9:40 I prosiłem Twoich uczniów, aby go wyrzucili, a nie mogli. Luk 9:41 Wtedy Jezus w odpowiedzi, rzekł: O pokolenie bez wiary i przewrotne! Jak długo będę z wami, i będę was znosił? Przyprowadź tu swojego syna. Luk 9:42 A wtedy, gdy on podchodził, szarpnął nim zły duch i potrząsnął nim; ale Jezus zgromił ducha nieczystego i uzdrowił chłopca, i oddał go jego ojcu. Luk 9:43 A wszyscy zdumiewali się nad wielkością Boga. A gdy wszyscy byli pełni podziwu nad tym wszystkim, co Jezus uczynił, powiedział do swoich uczniów: Luk 9:44 Nastawcie swoje uszy na te słowa; bowiem Syn Człowieczy ma być wydany w ręce ludzi. Luk 9:45 Lecz oni nie rozumieli tej wypowiedzi, i była zakryta przed nimi, tak, aby jej nie pojęli, a bali się Go spytać o tę wypowiedź. Luk 9:46 A przyszło im na myśl, kto z nich mógłby być większy. Luk 9:47 A Jezus, poznając myśli ich serca, wziął dziecko i postawił je przy sobie, Luk 9:48 I powiedział im: Kto przyjąłby to dziecko w moim imieniu, mnie przyjmuje; jeśli ktoś mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który mnie posłał; albowiem kto jest najmniejszy między wami wszystkimi, ten będzie wielki. Luk 9:49 A Jan w odpowiedzi, rzekł: Mistrzu! Widzieliśmy kogoś, kto w Twoim imieniu wygania demony i zabroniliśmy mu, dlatego że nie chodzi z nami. Luk 9:50 I powiedział do niego Jezus: Nie zabraniajcie mu; bo kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Luk 9:51 A gdy się wypełniły Jego dni, że miał być wzięty w górę, stało się, że On zwrócił swoje oblicze, aby iść do Jerozolimy. Luk 9:52 I wysłał posłańców przed sobą, którzy idąc weszli do miasteczka Samarytan, aby przygotować dla Niego miejsce. Luk 9:53 Lecz oni Go nie przyjęli, dlatego że zmierzał ku Jerozolimie. Luk 9:54 A widząc to uczniowie Jego, Jakub i Jan, powiedzieli: Panie! Chcesz, a powiemy, żeby z nieba zstąpił ogień i ich zniszczył, tak jak to uczynił Eliasz? Luk 9:55 Ale Jezus obrócił się i surowo napomniał ich, mówiąc: Wy nie wiecie, jakiego jesteście ducha. Luk 9:56 Albowiem Syn Człowieczy nie przyszedł zatracić dusze ludzkie, ale je zbawić. I poszli do innego miasteczka. Luk 9:57 I stało się, gdy oni szli, że w drodze ktoś powiedział do Niego: Pójdę za Tobą, dokądkolwiek pójdziesz, Panie! Luk 9:58 A Jezus powiedział do niego: Lisy mają jamy, a ptaki z nieba gniazda; lecz Syn Człowieczy nie ma, gdzie by skłonił głowę. Luk 9:59 I powiedział do innego: Pójdź za mną! Ale on powiedział: Panie! Pozwól mi najpierw odejść i pogrzebać mojego ojca. Luk 9:60 Ale Jezus powiedział mu: Pozwól umarłym pogrzebać swoich umarłych, a ty idź i rozgłaszaj Królestwo Boże. Luk 9:61 Powiedział też i inny: Pójdę za Tobą, Panie! Ale najpierw pozwól mi pożegnać się z tymi, którzy są w moim domu. Luk 9:62 A Jezus powiedział do niego: Nikt, kto przykłada swoją rękę do pługa i spogląda do tyłu, nie jest zdatny do Królestwa Bożego. Luk 10:1 A potem wyznaczył Pan i innych siedemdziesięciu, i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejsca, do którego sam miał przyjść. Luk 10:2 I mówił im: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, aby wypychał robotników na swoje żniwo. Luk 10:3 Idźcie; oto ja posyłam was jak jagnięta w sam środek wilków. Luk 10:4 Nie noście ze sobą sakiewki, torby, ani sandałów, i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Luk 10:5 A do jakiegokolwiek domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Luk 10:6 I jeśli tam rzeczywiście będzie syn pokoju, spocznie na nim wasz pokój; a jeśli nie, wróci do was. Luk 10:7 A w tym domu pozostańcie, jedząc i pijąc u nich, albowiem godny jest robotnik swojej zapłaty; nie przechodźcie z domu do domu. Luk 10:8 A gdy wejdziecie do jakiegoś miasta, a tam was przyjmą, jedzcie to, co wam podadzą; Luk 10:9 I uzdrawiajcie w nim chorych, i mówcie im: Przybliżyło się do was Królestwo Boże. Luk 10:10 A gdy wejdziecie do jakiegoś miasta, a tam nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: Luk 10:11 Nawet pył, który przylgnął do nas z waszego miasta, na was strząsamy; ale wiedzcie to, że przybliżyło się do was Królestwo Boże. Luk 10:12 A mówię wam, że w owym dniu lżej będzie Sodomie, niż temu miastu. Luk 10:13 Biada tobie, Chorazynie! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i w Sydonie dokonały się te dzieła mocy, które dokonały się wśród was, dawno by w worze i w popiele siedząc, upamiętały się. Luk 10:14 Dlatego Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie, niż wam. Luk 10:15 A ty, Kafarnaum, aż do nieba będąc wywyższone, aż do Hadesu zostaniesz strącone. Luk 10:16 Kto was słucha, mnie słucha; a kto was odrzuca, mnie odrzuca; a kto mnie odrzuca, odrzuca Tego, który mnie posłał. Luk 10:17 I wróciło owych siedemdziesięciu z radością, mówiąc: Panie! W Twoim imieniu demony są nam podległe. Luk 10:18 A wtedy powiedział im: Widziałem jak szatan niby błyskawica spadł z nieba. Luk 10:19 Oto daję wam władzę, abyście deptali po wężach i po skorpionach, i po całej mocy nieprzyjaciela, a nic wam na pewno nie wyrządzi krzywdy. Luk 10:20 Jednak nie radujcie się z tego, że duchy są wam poddane; ale radujcie się raczej z tego, że imiona wasze zostały zapisane w niebiosach. Luk 10:21 W tej właśnie godzinie rozradował się Jezus w duchu i powiedział: Wyznaję Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je niemowlętom! Tak, Ojcze – gdyż uznałeś to za dobre przed Tobą. Luk 10:22 Wszystko zostało mi przekazane od Ojca mojego; i nikt nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec, i kim jest Ojciec, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce to objawić. Luk 10:23 Wtedy odwrócił się do uczniów i na osobności powiedział im: Błogosławione oczy, które widzą to, co wy widzicie. Luk 10:24 Bo mówię wam, że wielu proroków i królów chciało widzieć to, co wy widzicie, a nie widzieli; i słyszeć to, co wy słyszycie, a nie słyszeli. Luk 10:25 I oto pewien znawca Prawa, wystawiając Go na próbę, pytał: Nauczycielu! Co mam czynić, abym odziedziczył życie wieczne? Luk 10:26 A On powiedział do niego: Co zostało napisane w Prawie? Jak czytasz? Luk 10:27 A on w odpowiedzi, rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swojego serca, i z całej swojej duszy, i z całej swojej siły, i z całej swojej myśli; a swojego bliźniego – jak samego siebie. Luk 10:28 I powiedział mu: Dobrze odpowiedziałeś; to czyń, a będziesz żył. Luk 10:29 A on, chcąc samego siebie usprawiedliwić, powiedział do Jezusa: A kto jest moim bliźnim? Luk 10:30 A Jezus, nawiązując do tego, powiedział: Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce bandytów, którzy go obdarli i zadali mu ciosy, odeszli, zostawiając go losowi na pół umarłego. Luk 10:31 A przez przypadek schodził tą drogą pewien kapłan, a gdy go zobaczył, przeszedł na drugą stronę. Luk 10:32 Podobnie i Lewita, który zjawił się na tym miejscu, podszedł, a gdy go zobaczył, przeszedł na drugą stronę. Luk 10:33 Natomiast pewien Samarytanin podróżując, przechodził obok niego i gdy go zobaczył, zlitował się. Luk 10:34 I gdy przystąpił, owinął jego rany, polewając je oliwą i winem, i wsadził go na swoje zwierzę, przyprowadził go do gospody i zaopiekował się nim. Luk 10:35 A nazajutrz, gdy wyruszał, wyjął dwa denary i dał gospodarzowi zajazdu, mówiąc do niego: Otocz go opieką, a cokolwiek ponad to wydasz, ja, gdy wrócę, oddam ci. Luk 10:36 Jak ci się wydaje, który więc z tych trzech, był bliźnim tego, który wpadł w ręce bandytów? Luk 10:37 A on powiedział: Ten, który mu okazał miłosierdzie. Powiedział więc mu Jezus: Idź, i ty czyń podobnie. Luk 10:38 I stało się, gdy oni szli, że On wszedł do jednego miasteczka, a pewna kobieta o imieniu Marta, ugościła Go w swoim domu. Luk 10:39 Miała ona siostrę, która nazywała się Maria; ta przysiadła u stóp Jezusa i słuchała Jego słowa. Luk 10:40 Ale Marta zajęta była przy wielu posługach, przystąpiła więc i powiedziała: Panie! Czy nie obchodzi Cię to, że moja siostra zostawiła mnie samą, abym usługiwała? Powiedz więc jej, aby mnie wsparła. Luk 10:41 A Jezus w odpowiedzi, rzekł jej: Marto, Marto, troszczysz i kłopoczesz się o wiele; Luk 10:42 A tylko jedno jest potrzebne. A Maria dobrą cząstkę wybrała, która nie będzie jej odjęta. Luk 11:1 I stało się, że Jezus modlił się w pewnym miejscu, i gdy skończył, jeden z Jego uczniów powiedział: Panie! Naucz nas modlić się, jak i Jan nauczył swoich uczniów. Luk 11:2 Powiedział więc im: Kiedy modlicie się, mówcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebiosach! Niech Twoje imię zostanie uświęcone; niech przyjdzie Twoje Królestwo; niech się stanie Twoja wola, jak w niebie, tak i na ziemi. Luk 11:3 Chleba naszego codziennego daj nam na każdy dzień. Luk 11:4 I odpuść nam nasze grzechy; albowiem i my sami odpuszczamy każdemu, kto wobec nas jest winny. I nie wprowadź nas w pokusę, ale nas uratuj od złego. Luk 11:5 I powiedział do nich: Kto z was mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie do niego: Przyjacielu! Pożycz mi trzy chleby; Luk 11:6 Ponieważ przyjaciel mój przybył do mnie z drogi, a nie mam, co przed nim położyć. Luk 11:7 A on będąc w środku, w odpowiedzi, rzekłby: Nie zadawaj mi trudu; już drzwi zamknięte, a dzieciątka moje są ze mną w łóżku; nie mogę wstać i dać ci. Luk 11:8 Mówię wam: Nawet gdyby nie wstał i nie dał, mimo że jest jego przyjacielem, to wstanie i na pewno da z powodu jego natręctwa, tyle ile potrzebuje. Luk 11:9 I ja wam mówię: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a będzie wam otworzone. Luk 11:10 Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; a kto szuka, znajduje; a temu, co puka, zostanie otworzone. Luk 11:11 A jeśli jakiegoś ojca pośród was, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? A jeśli o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Luk 11:12 A jeśli prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Luk 11:13 Jeśli więc wy, będąc złymi, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą? Luk 11:14 I wypędzał demona z człowieka, a ten był niemy; stało się, gdy wyszedł ów demon, że niemy przemówił; a tłumy zdziwiły się. Luk 11:15 Lecz niektórzy z nich mówili: Przez Belzebuba, władcę demonów, wyrzuca demony. Luk 11:16 A inni, wystawiając Go na próbę, żądali od Niego znaku z nieba. Luk 11:17 Ale On, znając ich myśli, powiedział im: Każde królestwo, które zostało podzielone samo w sobie, pustoszeje, a dom na dom się wali. Luk 11:18 A jeśli i szatan podzielony jest sam w sobie, jak ostoi się jego królestwo? Bo mówicie, że ja przez Belzebuba wyganiam demony. Luk 11:19 A jeśli ja przez Belzebuba wyrzucam demony, to synowie wasi przez kogo wyrzucają? Dlatego oni będą waszymi sędziami. Luk 11:20 A jeśli ja palcem Boga wyganiam demony, wtedy przyszło do was Królestwo Boga. Luk 11:21 Gdy uzbrojony siłacz strzeże swego dziedzińca, jego mienie spoczywa w pokoju; Luk 11:22 Ale kiedy mocniejszy od niego przychodzi i zwycięża go, zabiera całą jego zbroję, w której pokładał ufność, a łupy jego rozdaje. Luk 11:23 Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza. Luk 11:24 Gdy duch nieczysty wychodzi z człowieka, przechodzi przez miejsca suche, szukając odpoczynku, i gdy go nie znajdzie, mówi: Wrócę do mojego domu, skąd wyszedłem. Luk 11:25 I gdy przychodzi, znajduje go wymieciony i przyozdobiony. Luk 11:26 Wtedy idzie i bierze z sobą siedem innych duchów bardziej niegodziwych od siebie, i gdy wchodzą, mieszkają tam; i końcowy stan tego człowieka staje się gorszy niż pierwszy. Luk 11:27 I stało się, gdy On to mówił, że pewna kobieta z tłumu podniosła swój głos i powiedziała: Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś! Luk 11:28 A On powiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają Słowa Bożego i go strzegą. Luk 11:29 A gdy zgromadzał się tłum, zaczął mówić: To pokolenie jest złe; żąda znaku, ale nie będzie mu dany znak, jak tylko znak proroka Jonasza. Luk 11:30 Albowiem jak Jonasz stał się znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie i Syn Człowieczy znakiem dla tego pokolenia. Luk 11:31 Królowa z południa powstanie na sąd z mężami tego pokolenia i uzna ich za zasługujących na karę; bo przyszła z krańców ziemi, aby słuchać mądrości Salomona; a oto tutaj ktoś więcej niż Salomon. Luk 11:32 Mężowie z Niniwy staną na sądzie z tym pokoleniem i uznają ich za zasługujących na karę; bo upamiętali się wskutek głoszenia Jonasza; a oto tutaj ktoś więcej niż Jonasz. Luk 11:33 A nikt, gdy zapali lampę, nie stawia jej w ukryciu, ani pod korcem, ale na świeczniku, aby ci, którzy wchodzą, widzieli światło. Luk 11:34 Lampą ciała jest oko; jeśli więc twoje oko jest prosto patrzące, całe twoje ciało jest jasne; a jeśli byłoby złe, i twoje ciało będzie ciemne. Luk 11:35 Uważaj więc, czy światło w tobie nie jest ciemnością. Luk 11:36 Jeśli więc całe twoje ciało jest jasne, nie mając w sobie jakiejś części ciemnej, będzie całe tak jasne, jak gdyby cię lampa blaskiem oświeciła. Luk 11:37 A gdy to mówił, zaprosił Go pewien faryzeusz, aby u niego zjadł obiad; a gdy wszedł, spoczął przy stole. Luk 11:38 A widząc to faryzeusz, zdziwił się, że najpierw nie zanurzył rąk przed obiadem. Luk 11:39 A Pan powiedział do niego: Teraz wy, faryzeusze, oczyszczacie to, co jest na zewnątrz kubka i misy; ale to, co jest wewnątrz was, pełne jest grabieży i niegodziwości. Luk 11:40 Bezmyślni! Czy ten, który uczynił to, co jest zewnątrz, nie uczynił też tego, co jest wewnątrz? Luk 11:41 Raczej z tego, co jest wewnątrz, ofiarujcie dar miłosierdzia; a oto, wszystko będzie dla was czyste. Luk 11:42 Ale biada wam faryzeuszom, gdyż dajecie dziesięcinę z mięty i z ruty, i z każdego ziela, a omijacie sprawiedliwość i miłość Boga; te rzeczy trzeba było czynić, a tamtych nie opuszczać. Luk 11:43 Biada wam faryzeuszom, gdyż miłujecie pierwsze ławy w synagogach i pozdrowienia na rynkach. Luk 11:44 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo jesteście jak grobowce nieoznaczone, a ludzie, którzy po nich chodzą, nie wiedzą o tym. Luk 11:45 A w odpowiedzi, pewien znawca Prawa powiedział do niego: Nauczycielu! To mówiąc i nas znieważasz. Luk 11:46 A On powiedział: I wam, znawcom Prawa biada, że obciążacie ludzi ciężarami niemożliwymi do uniesienia, a sami nawet jednym ze swoich palców tych ciężarów nie dotykacie. Luk 11:47 Biada wam, że budujecie grobowce prorokom, a wasi ojcowie ich pozabijali. Luk 11:48 A zatem świadczycie, że zgadzacie się z czynami swoich ojców. Oni ich wprawdzie pozabijali, a wy budujecie ich grobowce. Luk 11:49 Dlatego też i Mądrość Boża powiedziała: Poślę do nich proroków i apostołów, a z nich niektórych zabiją i będą prześladować; Luk 11:50 Aby zażądano od tego pokolenia krwi wszystkich proroków, która jest przelana od założenia świata, Luk 11:51 Od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął pomiędzy ołtarzem a domem Boga; tak, mówię wam, zostanie zażądana od tego pokolenia. Luk 11:52 Biada wam, znawcom Prawa, że zabraliście klucz poznania; sami nie weszliście, a tym, którzy chcą wejść, przeszkodziliście. Luk 11:53 A gdy im to mówił, zaczęli uczeni w Piśmie i faryzeusze gwałtownie występować przeciwko Niemu i wypytywać Go odnośnie wielu rzeczy, Luk 11:54 Zastawiając pułapkę na Niego i dążąc, aby Go pochwycić na jakimś słowie z Jego ust, aby Go oskarżyć. Luk 12:1 Wtedy, gdy zgromadziło się wiele tysięcy ludu, tak że jedni po drugich deptali, zaczął mówić do swoich uczniów: Przede wszystkim zważcie na zakwas faryzeuszów, którym jest obłuda. Luk 12:2 A nie ma nic zakrytego, co nie zostanie odsłonięte, i nic tajemnego, co nie byłoby poznane. Luk 12:3 Dlatego, co mówiliście w ciemności, będzie słyszane w świetle, i co szeptaliście do ucha w alkierzach, głoszone będzie na tarasach. Luk 12:4 A mówię wam, moim przyjaciołom: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nie mają już nic więcej, co mogliby uczynić. Luk 12:5 Pokażę wam natomiast, kogo macie się bać: Bójcie się Tego, który, gdy zabije, ma władzę wrzucić do Gehenny, to wam mówię, Tego się bójcie. Luk 12:6 Czyż pięciu wróbli nie sprzedają za dwa assariony? I ani jeden z nich nie jest zapomniany przed obliczem Boga. Luk 12:7 Ale i włosy na waszej głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się więc; więcej znaczycie niż wiele wróbli. Luk 12:8 A mówię wam: Każdy kto przyzna się do mnie przed ludźmi, do tego i Syn Człowieczy przyzna się przed aniołami Boga; Luk 12:9 A kto wyparłby się mnie przed ludźmi, ten dozna odrzucenia przed aniołami Boga. Luk 12:10 I każdy, kto powie jakieś słowo na Syna Człowieczego, temu będzie odpuszczone; a temu, kto by bluźnił przeciwko Duchowi Świętemu, nie zostanie odpuszczone. Luk 12:11 A gdy was będą prowadzić do synagog, i przed rządzących i władze, nie martwcie się, jak macie się bronić, i co macie mówić. Luk 12:12 Duch Święty bowiem nauczy was w tej godzinie, co trzeba powiedzieć. Luk 12:13 I powiedział do Niego ktoś z ludu: Nauczycielu! Powiedz mojemu bratu, aby podzielił się ze mną dziedzictwem. Luk 12:14 A On powiedział do niego: Człowieku! Kto mnie ustanowił sędzią lub rozjemcą nad wami? Luk 12:15 I powiedział do nich: Uważajcie i strzeżcie się chciwości, gdyż życie człowieka nie jest zależne od obfitości jego majętności. Luk 12:16 I powiedział im podobieństwo, mówiąc: U pewnego bogatego człowieka obrodziło pole. Luk 12:17 I rozważał w sobie, mówiąc: Co mam zrobić, skoro nie mam gdzie gromadzić moich plonów? Luk 12:18 I powiedział: To uczynię: Zburzę swoje spichlerze i większe pobuduję, i zgromadzę wszystkie moje plony i wszystkie swoje dobra; Luk 12:19 I powiem mojej duszy: Duszo! Masz wiele dóbr złożonych na wiele lat; odpocznij, jedz, pij, i bądź dobrej myśli. Luk 12:20 Ale Bóg powiedział do niego: Bezmyślny! Tej nocy zażądają od ciebie twojej duszy, a to, co przygotowałeś, czyje będzie? Luk 12:21 Tak będzie i z tym, który dla siebie gromadzi skarby, a nie wzbogaca się u Boga. Luk 12:22 Do swoich uczniów natomiast powiedział: Dlatego mówię wam: Nie troszczcie się o swoje życie, co będziecie jeść, ani o ciało, w co się przyodziejecie. Luk 12:23 Dusza więcej znaczy niż pokarm, a ciało niż ubranie. Luk 12:24 Przyjrzyjcie się krukom, że nie sieją ani żną, nie mają spiżarni ani spichlerza, a Bóg je żywi; o ile bardziej wy jesteście ważniejsi niż ptaki? Luk 12:25 A któż z was, troszcząc się, może dodać do swojego wzrostu jeden łokieć? Luk 12:26 Jeśli więc nawet najmniejszej rzeczy nie możecie uczynić, dlaczego troszczycie się o pozostałe? Luk 12:27 Przypatrzcie się liliom, jak rosną; nie trudzą się, ani nie przędą; a mówię wam: Nawet Salomon w całej swojej chwale nie był tak przyodziany, jak jedna z nich. Luk 12:28 Jeśli więc trawę na polu, która dziś jest, a jutro będzie w piec wrzucona, Bóg tak przyodziewa, o ile bardziej was, o małej wiary! Luk 12:29 Nie pytajcie się więc, co będziecie jeść albo pić, i nie bądźcie niespokojni. Luk 12:30 Tego wszystkiego bowiem szukają narody świata; ale Ojciec wasz wie, że tego potrzebujecie. Luk 12:31 Jednak wy szukajcie Królestwa Bożego, a to wszystko będzie wam dodane. Luk 12:32 Nie bój się, mała trzódko! Upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo. Luk 12:33 Sprzedajcie swoje majętności i ofiarujcie dar miłosierdzia; sprawcie sobie sakiewki, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebiosach, gdzie złodziej nie podchodzi, i mól nie niszczy. Luk 12:34 Albowiem gdzie jest wasz skarb, tam będzie i wasze serce. Luk 12:35 Niech będą przepasane wasze biodra, i lampy zapalone. Luk 12:36 A wy, bądźcie podobni ludziom oczekującym swojego pana, kiedy powróci z wesela, aby kiedy przyjdzie i zapuka, zaraz mu otworzono. Luk 12:37 Błogosławieni ci słudzy, których pan, gdy przyjdzie, znajdzie czuwających. Zaprawdę mówię wam, że przepasze się i położy ich przy stole, i podejdzie, i będzie im służył. Luk 12:38 I jeśli przyszedłby podczas drugiej, lub przyszedłby podczas trzeciej straży, błogosławieni są ci słudzy, jeśli ich tak znajdzie. Luk 12:39 To natomiast wiedzcie, że gdyby wiedział gospodarz, o której godzinie ma przyjść złodziej, czuwałby i nie dopuściłby, aby podkopano się do jego domu. Luk 12:40 I wy więc bądźcie gotowi; bo Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie. Luk 12:41 Wtedy Piotr powiedział Mu: Panie? Czy do nas mówisz to podobieństwo, czy też do wszystkich? Luk 12:42 Pan natomiast powiedział: Kto zatem jest tym wiernym i roztropnym zarządcą, którego pan postawi nad swoją służbą, aby im dawał przydział zboża we właściwym czasie? Luk 12:43 Błogosławiony ten sługa, którego pan jego, gdy przyjdzie, znajdzie tak czyniącego; Luk 12:44 Prawdziwie mówię wam, że go postawi nad wszystkimi swoimi dobrami. Luk 12:45 A jeśli powiedziałby ów sługa w swoim sercu: Mój pan zwleka ze swoim przyjściem, i zacząłby bić sługi i służebnice, a jeść, pić i upijać się, Luk 12:46 Przyjdzie pan owego sługi w dniu, którego nie oczekuje, i w godzinie, której nie zna, i rozetnie go, i położy dział jego z niewierzącymi. Luk 12:47 Ten sługa natomiast, który poznał wolę swojego pana i nie przygotował się, i nie czynił zgodnie z jego wolą, odbierze wiele razów; Luk 12:48 Ten natomiast, który nie znał, a uczynił rzeczy godne batów, będzie mniej chłostany. Od każdego bowiem, komu wiele dano, wiele będzie się żądać; a komu wiele powierzono, od tego więcej będą wymagać. Luk 12:49 Przyszedłem ogień zrzucić na ziemię, i tego chcę, aby już zapłonął! Luk 12:50 Mam też zostać zanurzony w chrzcie; i jakże jestem utrapiony, dopóki się to nie dopełni! Luk 12:51 Czy wydaje się wam, że przybyłem, aby przynieść pokój na ziemi? Wcale nie, mówię wam, raczej podział. Luk 12:52 Albowiem od teraz będzie pięciu w jednym domu podzielonych, trzech przeciwko dwóm, i dwóch przeciwko trzem. Luk 12:53 Podzieleni będą: ojciec przeciwko synowi i syn przeciwko ojcu, matka przeciwko córce i córka przeciwko matce, teściowa przeciwko swojej synowej i synowa przeciwko swojej teściowej. Luk 12:54 I mówił do tłumów: Gdy widzicie obłok wznoszący się od zachodu, zaraz mówicie: Ulewa nadchodzi; i tak się dzieje; Luk 12:55 I gdy wiatr wiejący od południa, mówicie: Będzie upał; i jest. Luk 12:56 Obłudnicy! Oblicze ziemi i nieba wiecie jak rozpoznawać, natomiast tego czasu nie rozpoznajecie? Luk 12:57 A dlaczego sami z siebie nie osądzacie, co jest sprawiedliwe? Luk 12:58 Gdy więc idziesz ze swoim przeciwnikiem do urzędnika, już w drodze zadaj sobie trud, aby uwolnić się od niego, aby cię czasem nie zaciągnął przed sędziego, a sędzia nie wydał poborcy, a poborca nie wrzucił cię do więzienia. Luk 12:59 Mówię ci: Nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego leptona. Luk 13:1 W tym samym czasie, niektórzy z tam obecnych, oznajmili mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Luk 13:2 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Czy wydaje się wam, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami od wszystkich innych Galilejczyków, że tak ucierpieli? Luk 13:3 Wcale nie, mówię wam; ale jeśli się nie upamiętacie, wszyscy podobnie zginiecie. Luk 13:4 Albo tych osiemnastu, na których upadła wieża w Syloe i zabiła ich; czy wydaje się wam, że oni byli bardziej winni niż wszyscy ludzie mieszkający w Jerozolimie? Luk 13:5 Wcale nie, mówię wam; ale jeśli się nie upamiętacie, wszyscy tak samo zginiecie. Luk 13:6 I powiedział im to podobieństwo: Pewien człowiek miał figowca zasadzonego w swojej winnicy, przyszedł więc i szukał na nim owocu, i nie znalazł. Luk 13:7 Wtedy powiedział do winogrodnika: Oto przez trzy lata przychodzę i szukam owocu na tym drzewie, i nie znajduję. Wytnij je; po co zajmuje ziemię bezużytecznie? Luk 13:8 Ale on w odpowiedzi, rzekł do niego: Panie! Pozostaw je jeszcze na ten rok, aż je okopię i obłożę nawozem; Luk 13:9 Może potem przyniesie owoc; a jeśli nie, wytniesz je w przyszłości. Luk 13:10 A w sabaty nauczał w jednej z synagog. Luk 13:11 I oto była tam kobieta, która miała ducha niemocy od osiemnastu lat, a była tak pochylona, że nie mogła się w ogóle wyprostować. Luk 13:12 Gdy Jezus ujrzał ją, zawołał do siebie i powiedział jej: Kobieto! Uwolniona jesteś od swojej słabości. Luk 13:13 I nałożył na nią ręce, i od razu się wyprostowała i wysławiała Boga. Luk 13:14 A przełożony synagogi powiedział oburzony, że Jezus uzdrawiał w sabat, mówiąc do tłumu: Jest sześć dni, w które trzeba pracować; w te więc dni przychodźcie po uzdrowienie, a nie w dzień sabatu. Luk 13:15 Wtedy Pan w odpowiedzi, rzekł do niego: Obłudniku, czy każdy z was w sabat nie odwiązuje swojego wołu albo osła od żłobu, i nie prowadzi, żeby go napoić? Luk 13:16 Czy więc tej córki Abrahama, którą szatan związał – spójrzcie! – na osiemnaście lat, nie należało rozwiązać z tych więzów w dzień sabatu? Luk 13:17 I gdy On to mówił, zawstydzili się wszyscy Jego przeciwnicy, i cały lud radował się ze wszystkich chwalebnych czynów, które działy się przez Niego. Luk 13:18 Mówił też: Do czego podobne jest Królestwo Boże, i do czego je przyrównam? Luk 13:19 Podobne jest do ziarna gorczycy, które człowiek wziął i wrzucił do swojego ogrodu; i rosło, i stało się wielkim drzewem, a ptaki z nieba zagnieździły się w jego gałęziach. Luk 13:20 I powiedział ponownie: Do czego przyrównam Królestwo Boże? Luk 13:21 Podobne jest do kwasu, który wzięła kobieta i zmieszała z trzema miarami mąki, aż całe się zakwasiło. Luk 13:22 I chodził po miastach i miasteczkach, nauczając i zmierzając ku Jerozolimie. Luk 13:23 I powiedział do Niego pewien człowiek: Panie! Czy niewielu będzie zbawionych? A On powiedział do nich: Luk 13:24 Zmagajcie się, aby wejść przez ciasną bramę; albowiem mówię wam: Wielu będzie starało się wejść, ale nie będą w stanie. Luk 13:25 Kiedy wstanie gospodarz i zamknie bramę, a wy stojąc na zewnątrz zaczęlibyście pukać w bramę, mówiąc: Panie, panie, otwórz nam! A on w odpowiedzi powie wam: Nie znam was. Skąd jesteście? Luk 13:26 Wtedy zaczniecie mówić: Jedliśmy z tobą i piliśmy, i nauczałeś na naszych ulicach. Luk 13:27 A on powie: Mówię wam, nie znam was. Skąd jesteście? Odstąpcie ode mnie wszyscy, sprawcy bezprawia. Luk 13:28 Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy zobaczycie Abrahama, Izaaka, Jakuba i wszystkich proroków w Królestwie Boga, a was samych na zewnątrz wyrzuconych. Luk 13:29 I przyjdą ze wschodu i z zachodu, i z północy i z południa, i spoczną za stołem w Królestwie Bożym. Luk 13:30 I oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi. Luk 13:31 W tym dniu podeszli niektórzy faryzeusze, mówiąc do Niego: Wyjdź i idź stąd, bo Herod chce Cię zabić. Luk 13:32 I powiedział im: Idźcie i powiedzcie temu lisowi: Oto wyrzucam demony i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia kończę. Luk 13:33 Jednakże trzeba mi dziś i jutro, i następnego dnia być w drodze; gdyż niedopuszczalne jest, aby prorok miał zginąć poza Jerozolimą. Luk 13:34 Jeruzalem! Jeruzalem! Które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy posyłani są do ciebie; ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, w ten sposób jak kwoka zgromadza swoje kurczęta pod skrzydła, a nie chcieliście. Luk 13:35 Oto wasz dom będzie zostawiony pusty. A zaprawdę mówię wam, że nie zobaczycie mnie, aż przyjdzie czas, gdy powiecie: Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pana. Luk 14:1 I stało się, gdy Jezus wszedł w sabat do domu jednego z przywódców faryzeuszów, aby zjeść posiłek – oni Go uważnie obserwowali. Luk 14:2 I oto zjawił się pewien człowiek chory na puchlinę wodną. Luk 14:3 A Jezus w reakcji na to, powiedział do znawców Prawa i do faryzeuszów, mówiąc: Czy wolno w sabat uzdrawiać? A oni milczeli. Luk 14:4 Wtedy On ujął go, uzdrowił i odesłał. Luk 14:5 I powiedział do nich: Kto z was, gdy jego osioł albo wół wpadnie do studni, nie wyciągnie go od razu w dniu sabatu? Luk 14:6 I nie byli w stanie Mu na to odpowiedzieć. Luk 14:7 I powiedział zaproszonym podobieństwo, gdy dostrzegł, jak obierali pierwsze miejsca, i mówił do nich: Luk 14:8 Kiedy jesteś przez kogoś zaproszony na wesele, nie zajmuj pierwszego miejsca przy ławie, aby czasem ktoś zacniejszy od ciebie nie został przez niego zaproszony; Luk 14:9 A gdy ten, który ciebie i jego zaprosił, podejdzie i powie ci: Ustąp temu miejsca; i wtedy ze wstydem będziesz musiał spocząć na ostatnim miejscu. Luk 14:10 Ale kiedy zostałeś zaproszony, pójdź i spocznij na ostatnim miejscu; aby, gdy przyjdzie ten, który cię zaprosił, powiedział tobie: Przyjacielu! Przesuń się wyżej; wtedy będziesz miał chwałę wobec wszystkich współspoczywających z tobą. Luk 14:11 Gdyż każdy, kto siebie wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony. Luk 14:12 A mówił i temu, który Go zaprosił: Gdy wyprawiasz obiad albo wieczerzę, nie zwołuj swoich przyjaciół, ani swoich braci, ani swoich krewnych, ani bogatych sąsiadów, żeby cię czasem i oni w zamian nie zaprosili, i to stałoby się twoją odpłatą. Luk 14:13 Ale gdy wyprawiasz ucztę, wezwij ubogich, ułomnych, chromych i ślepych, Luk 14:14 A będziesz błogosławiony; gdyż nie mają ci czym odpłacić, będzie ci bowiem odpłacone przy powstaniu z martwych sprawiedliwych. Luk 14:15 A słysząc to jeden ze współspoczywających, powiedział do niego: Błogosławiony, który będzie jadł chleb w Królestwie Boga. Luk 14:16 On natomiast powiedział do niego: Pewien człowiek wyprawił wielką wieczerzę, i wielu zaprosił; Luk 14:17 I w godzinie wieczerzy, posłał swojego sługę, aby powiedzieć zaproszonym: Przychodźcie, bo wszystko jest już gotowe. Luk 14:18 I zaczęli się wszyscy, jak jeden wymawiać. Pierwszy powiedział mu: Kupiłem pole, muszę iść i je zobaczyć; proszę cię, miej mnie za wymówionego. Luk 14:19 A drugi powiedział: Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować; proszę cię, miej mnie za wymówionego. Luk 14:20 A inny powiedział: Pojąłem żonę, dlatego nie mogę przyjść. Luk 14:21 I wrócił ów sługa, i oznajmił to swojemu panu. Wtedy rozgniewał się gospodarz i powiedział swojemu słudze: Wyjdź szybko na place i ulice miasta, i wprowadź tu ubogich, ułomnych, chromych i ślepych. Luk 14:22 I powiedział sługa: Panie! Stało się, jak rozkazałeś, i jeszcze jest miejsce. Luk 14:23 I powiedział pan do sługi: Wyjdź na drogi i między płoty, i przymuszaj wejść, aby został napełniony mój dom. Luk 14:24 Albowiem mówię wam, że nikt z owych mężów, którzy są zaproszeni, nie skosztuje mojej wieczerzy. Luk 14:25 I gdy szły razem z Nim wielkie tłumy, obrócił się i powiedział do nich: Luk 14:26 Jeśli ktoś przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści swojego ojca i matki, i żony, i dzieci, i braci, i sióstr, a nawet i swojego życia, nie może być moim uczniem. Luk 14:27 I ktokolwiek nie niesie swojego krzyża, a idzie za mną, nie może być moim uczniem. Luk 14:28 Bo kto z was, chcąc zbudować wieżę, najpierw nie usiądzie i nie obliczy kosztu, czy ma na dokończenie? Luk 14:29 Aby czasem, gdy położy fundament, a nie będzie mógł dokończyć, wszyscy, którzy to widzą, nie zaczęli kpić z niego, Luk 14:30 Mówiąc: Ten człowiek zaczął budować, a nie mógł dokończyć. Luk 14:31 Albo, jaki król jadąc potykać się na wojnę z drugim królem, nie usiądzie i najpierw nie rozważa, czy jest na tyle silny, by z dziesięcioma tysiącami ludzi stanąć naprzeciw temu, który idzie na niego z dwudziestoma tysiącami? Luk 14:32 A jeśli nie, to gdy tamten jeszcze jest daleko, wysyła do niego posłów, prosząc o pokój. Luk 14:33 Tak i każdy z was, kto nie rozstanie się ze wszystkim co posiada, nie może być moim uczniem. Luk 14:34 Dobra jest sól; lecz jeśli sól straci swój smak, czym zostanie przyprawiona? Luk 14:35 Nie nadaje się ani do ziemi, ani do nawozu; wyrzucają ją na zewnątrz. Kto ma uszy by słuchać, niech słucha. Luk 15:1 A byli tam wszyscy celnicy i grzesznicy, którzy przybliżali się do Niego, aby Go słuchać. Luk 15:2 I szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi. Luk 15:3 I powiedział do nich to podobieństwo, mówiąc: Luk 15:4 Który człowiek spośród was, mając sto owiec, i zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustkowiu, i nie idzie za zaginioną, aż ją znajdzie? Luk 15:5 A gdy ją znajdzie, kładzie na swoje ramiona, radując się. Luk 15:6 I gdy przyjdzie do domu, zwołuje przyjaciół i sąsiadów, mówiąc im: Radujcie się ze mną, bo znalazłem swoją owcę, która mi zaginęła. Luk 15:7 Mówię wam, że taka będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się upamięta, i to bardziej niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują upamiętania. Luk 15:8 A która kobieta, mając dziesięć drachm, jeśli zgubiłaby jedną drachmę, nie zapala lampy i nie zamiata domu, starannie szukając, aż znajdzie? Luk 15:9 A gdy znajdzie, zwołuje przyjaciółki i sąsiadki, mówiąc: Radujcie się ze mną, albowiem znalazłam drachmę, którą zgubiłam. Luk 15:10 Taka, mówię wam, będzie radość przed aniołami Boga z jednego grzesznika, który się upamiętał. Luk 15:11 Powiedział też: Pewien człowiek miał dwóch synów; Luk 15:12 I młodszy z nich powiedział ojcu: Ojcze! Daj mi przypadającą na mnie część majątku. I podzielił im majętność. Luk 15:13 A po niewielu dniach, młodszy syn zabrał wszystko i odjechał do dalekiej krainy, i żyjąc rozwiąźle, roztrwonił tam swoją majętność. Luk 15:14 A gdy wszystko wydał, nastał wielki głód w tej krainie, i on zaczął cierpieć niedostatek. Luk 15:15 Poszedł więc, przyłączył się do jednego z obywateli tej krainy, który posłał go do swoich wiejskich posiadłości, aby pasł świnie. Luk 15:16 I pragnął napełnić żołądek swój strąkami, które jadały świnie; a nikt mu nie dawał. Luk 15:17 A gdy wejrzał w siebie, powiedział: Jak wielu najemników mojego ojca ma obfitość chleba, a ja tu głodny ginę! Luk 15:18 Wstanę, pójdę do mojego ojca i powiem mu: Ojcze! Zgrzeszyłem przeciwko niebu i wobec ciebie, Luk 15:19 Już nie jestem godny zostać nazwany twoim synem; uczyń mnie jednym ze swoich najemników. Luk 15:20 Wstał więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec, zlitował się, wybiegł, rzucił się mu na szyję i pocałował go. Luk 15:21 I powiedział mu syn: Ojcze! Zgrzeszyłem przeciwko niebu i wobec ciebie, i nie jestem już godny zostać nazwany twoim synem. Luk 15:22 A ojciec powiedział do swoich sług: Przynieście najlepszą szatę i ubierzcie go, dajcie pierścień na jego rękę i sandały na stopy; Luk 15:23 I przyprowadźcie tłuste cielę, zabijcie, a gdy się najemy, będziemy się cieszyć. Luk 15:24 Gdyż ten mój syn był martwy, a ożył, i był zgubiony, a odnalazł się; i zaczęli się cieszyć. Luk 15:25 A jego starszy syn był w polu; i gdy wracając zbliżył się do domu, usłyszał muzykę i tańce; Luk 15:26 I zawołał jednego ze sług, i pytał się, co się dzieje. Luk 15:27 A on powiedział do niego: Przyszedł twój brat i twój ojciec zabił tłuste cielę, bo otrzymał go z powrotem zdrowego. Luk 15:28 A on rozgniewał się i nie chciał wejść; więc jego ojciec wyszedł i go prosił. Luk 15:29 A on w odpowiedzi, rzekł ojcu: Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego przykazania; a mnie nigdy nie dałeś koźlęcia, abym radował się ze swoimi przyjaciółmi. Luk 15:30 Ale gdy przyszedł ten twój syn, który pożarł twój majątek z nierządnicami, dla niego zabiłeś tłuste cielę. Luk 15:31 A on powiedział mu: Dziecko! Ty zawsze jesteś ze mną, i wszystko, co jest moje, jest i twoje. Luk 15:32 Lecz trzeba było weselić się i radować, że twój brat był martwy, a ożył, i był zgubiony, a odnalazł się. Luk 16:1 Mówił też i do swoich uczniów: Był pewien bogaty człowiek, który miał zarządcę, i ten został oskarżony przed nim, o to, że roztrwonił jego mienie. Luk 16:2 I gdy go zawołał, powiedział mu: Cóż to słyszę o tobie? Zdaj rachunek ze swojego zarządzania; gdyż nie będziesz mógł już zarządzać. Luk 16:3 I powiedział zarządca do siebie: Co uczynię, gdyż pan mój odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mam siły, a żebrać się wstydzę. Luk 16:4 Wiem, co uczynię, żeby przyjęli mnie do swoich domów, gdy zostanę odsunięty od zarządzania. Luk 16:5 I przywołał pojedynczo do siebie każdego z dłużników swojego pana, i powiedział pierwszemu: Ile jesteś winien mojemu panu? Luk 16:6 A on powiedział: Sto baryłek oliwy. I powiedział mu: Weź swój zapis dłużny, usiądź i szybko napisz pięćdziesiąt. Luk 16:7 Potem drugiemu powiedział: A ty ile jesteś winien? A on mu powiedział: Sto korców pszenicy. I powiedział mu: Weź swój zapis dłużny i napisz osiemdziesiąt. Luk 16:8 I pochwalił pan niesprawiedliwego zarządcę, że uczynił roztropnie; gdyż synowie tego wieku roztropniejsi są od synów światłości w swoim pokoleniu. Luk 16:9 I ja wam mówię: Czyńcie sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości, aby gdy się skończy, przyjęli was do wiecznych przybytków. Luk 16:10 Wierny w najmniejszym i w wielkim jest wierny; a w najmniejszym niesprawiedliwy, jest i w wielkim niesprawiedliwy. Luk 16:11 Jeśli więc w niesprawiedliwej mamonie nie staliście się wierni, kto wam powierzy prawdziwą wartość? Luk 16:12 A jeśli w tym, co cudze nie staliście się wierni, kto wam da wasze własne? Luk 16:13 Żaden sługa domu nie może służyć dwom panom, gdyż albo jednego znienawidzi, a drugiego będzie miłował; albo do jednego przylgnie, a drugim pogardzi; nie możecie Bogu służyć i mamonie. Luk 16:14 Tego wszystkiego słuchali faryzeusze, którzy miłowali pieniądze i naśmiewali się z Niego. Luk 16:15 I powiedział im: Wy jesteście tymi, którzy sami siebie uznajecie za sprawiedliwych przed ludźmi, lecz Bóg zna wasze serca; bo co wśród ludzi jest wyniosłe, obrzydliwością jest przed Bogiem. Luk 16:16 Aż do czasów Jana było Prawo i Prorocy; odtąd jest głoszona dobra nowina o Królestwie Boga i każdy się do niego wdziera gwałtem. Luk 16:17 A łatwiej jest niebu i ziemi przeminąć, niż odpaść jednej kresce z literki Prawa. Luk 16:18 Każdy, kto oddala swoją żonę i inną poślubia, cudzołoży; i każdy kto oddaloną przez męża poślubia, cudzołoży. Luk 16:19 A był pewien bogaty człowiek, który ubierał się w purpurę i w delikatny len, i co dzień wspaniale się bawił. Luk 16:20 Był też pewien żebrak o imieniu Łazarz, który został porzucony przy jego bramie, cały owrzodziały, Luk 16:21 I pragnął nasycić się z okruszyn, które spadały ze stołu bogacza; a psy przychodziły i lizały jego wrzody. Luk 16:22 I stało się, że umarł ów żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama; umarł też i bogacz, i został pogrzebany. Luk 16:23 A gdy w Hadesie cierpiał męki i podniósł swoje oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. Luk 16:24 I on zawołał, mówiąc: Ojcze Abrahamie! Zmiłuj się nade mną i poślij Łazarza, aby umoczył koniec swojego palca w wodzie i ochłodził mój język, bo doznaję bólu w tym płomieniu. Luk 16:25 A Abraham powiedział: Dziecko! Wspomnij, że ty otrzymałeś swoje dobro za swojego życia, podobnie jak Łazarz zło; a on tutaj jest pocieszany, a ty doznajesz bólu. Luk 16:26 I nad to wszystko, między nami a wami znajduje się wielka przepaść, aby ci, którzy chcą stąd przejść do was, nie mogli, ani też stamtąd do nas nie mogli się przeprawić. Luk 16:27 Wtedy powiedział: Proszę cię więc, Ojcze! Abyś go posłał do domu mojego ojca, Luk 16:28 Albowiem mam pięciu braci; niech zaświadczy im, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męczarni. Luk 16:29 Abraham powiedział mu: Mają Mojżesza i Proroków; niech ich słuchają. Luk 16:30 A on powiedział: Nie, Ojcze Abrahamie! Lecz jeśli ktoś z umarłych do nich pójdzie, upamiętają się. Luk 16:31 Powiedział mu więc: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby też ktoś powstał z martwych, nie dadzą się przekonać. Luk 17:1 I powiedział do uczniów: Niemożliwe jest, aby nie miały przyjść zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą! Luk 17:2 Lepiej by mu było, aby zawieszono ośli kamień młyński u jego szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał zgorszyć jednego z tych małych. Luk 17:3 Uważajcie na siebie. A jeśliby zgrzeszył przeciwko tobie twój brat, upomnij go; a jeśli się upamięta, odpuść mu. Luk 17:4 I jeśliby zgrzeszył przeciwko tobie siedem razy na dzień i siedem razy na dzień zwrócił się do ciebie, mówiąc: Upamiętałem się, odpuść mu. Luk 17:5 I powiedzieli apostołowie do Pana: Dodaj nam wiary. Luk 17:6 A Pan powiedział: Jeśli mielibyście wiarę jak ziarnko gorczycy i powiedzieli temu drzewu czarnej morwy: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze, usłuchałoby was. Luk 17:7 A kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu zaraz, gdy wróci z pola: Przyjdź i spocznij przy stole? Luk 17:8 Czyż nie powie mu raczej: Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i służ mi, aż się najem i napiję, a potem i ty zjesz i napijesz się? Luk 17:9 Czy jest wdzięczny temu słudze za to, że uczynił to, co mu rozkazano? Nie wydaje mi się. Luk 17:10 Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam rozkazano, mówcie: Sługami nieużytecznymi jesteśmy, gdyż to, co było naszą powinnością, uczyniliśmy. Luk 17:11 I stało się, gdy szedł do Jerozolimy, że przechodził przez środek Samarii i Galilei. Luk 17:12 I gdy wchodził do jednego miasteczka, wyszło mu naprzeciw dziesięciu trędowatych mężów, którzy stanęli z daleka. Luk 17:13 I oni podnieśli głos, mówiąc: Jezusie, Mistrzu! Zmiłuj się nad nami. Luk 17:14 I gdy ich zobaczył, powiedział im: Idźcie, ukażcie się kapłanom. I stało się, gdy odchodzili, że zostali oczyszczeni. Luk 17:15 Jeden z nich natomiast, gdy zobaczył, że został uzdrowiony, wrócił, potężnym głosem chwaląc Boga; Luk 17:16 I padł na twarz u Jego stóp, dziękując Mu; a był on Samarytaninem. Luk 17:17 A Jezus w odpowiedzi, rzekł: Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych, a gdzie jest dziewięciu? Luk 17:18 Czy żaden nie znalazł się, kto wróciłby i dał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec? Luk 17:19 I powiedział mu: Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła. Luk 17:20 Zapytany natomiast przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie Królestwo Boga, w odpowiedzi, rzekł im: Królestwo Boga nie przychodzi w sposób możliwy do zaobserwowania; Luk 17:21 Nie powiedzą: Oto tu, albo: Oto jest tam; oto bowiem Królestwo Boże jest wewnątrz was. Luk 17:22 A do uczniów powiedział: Przyjdą dni, że będziecie pragnęli widzieć jeden z dni Syna Człowieczego, a nie ujrzycie. Luk 17:23 I powiedzą wam: Oto tu, albo: Oto jest tam; nie odchodźcie, ani o to nie zabiegajcie. Luk 17:24 Albowiem tak, jak błyskawica, gdy zabłyśnie i świeci od jednego krańca pod niebem aż do drugiego krańca pod niebem; tak będzie i z Synem Człowieczym w Jego dniu. Luk 17:25 Ale najpierw trzeba, aby wiele wycierpiał i został odrzucony przez to pokolenie. Luk 17:26 A tak, jak stało się za dni Noego, tak będzie i w dniach Syna Człowieczego. Luk 17:27 Jedli, pili, zaślubiali i były zaślubiane aż do tego dnia, kiedy wszedł Noe do arki i przyszedł potop, i wygubił wszystkich. Luk 17:28 Podobnie też jak stało się za dni Lota: Jedli, pili, kupowali, sprzedawali, sadzili, budowali; Luk 17:29 Ale tego dnia, gdy wyszedł Lot z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki, i wygubił wszystkich; Luk 17:30 Tak właśnie będzie w dniu, w którym objawiasię Syn Człowieczy. Luk 17:31 W tym dniu, kto będzie na tarasie, a rzeczy jego w domu, niech nie zstępuje, aby je zabrać; a kto na polu, podobnie niech nie wraca. Luk 17:32 Przypomnijcie sobie żonę Lota. Luk 17:33 Kto chce duszę swoją zachować, straci ją; a kto ją straci, zachowa ją przy życiu. Luk 17:34 Mówię wam: Tej nocy będzie dwóch na jednym łożu; jeden zostanie zabrany, a drugi zostanie pozostawiony. Luk 17:35 Dwie będą mleć na tym samym miejscu; jedna zostanie zabrana, a druga zostanie pozostawiona. Luk 17:36 Dwóch będzie w polu; jeden zostanie zabrany, a drugi zostanie pozostawiony. Luk 17:37 A odzywając się, pytają Go: Gdzie, Panie? A On im powiedział: Gdzie jest ciało, tam gromadzą się orły. Luk 18:1 A powiedział im też podobieństwo dotyczące tego, że zawsze potrzeba się modlić i nie zniechęcać się, Luk 18:2 Mówiąc: W jednym mieście był pewien sędzia, który nie bał się Boga, a człowieka nie szanował. Luk 18:3 Była też w tym mieście pewna wdowa, która przychodziła do niego, mówiąc: Wymierz mi sprawiedliwość wobec mojego przeciwnika. Luk 18:4 I przez pewien czas nie chciał. Ale potem powiedział do siebie: Chociaż się nie boję Boga i nie szanuję człowieka, Luk 18:5 To jednak, ponieważ ta wdowa przysparza mi trudności, wymierzę jej sprawiedliwość, aby w końcu nie przyszła i nie uderzyła mnie w twarz. Luk 18:6 A Pan powiedział: Posłuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia; Luk 18:7 A czy Bóg z pewnością nie wywrze pomsty za wybranych, którzy wołają do Niego dniem i nocą, chociaż zwleka w ich sprawie? Luk 18:8 Mówię wam, że szybko wywrze pomstę. Tylko czy Syn Człowieczy, gdy przyjdzie znajdzie taką wiarę na ziemi? Luk 18:9 I powiedział także do tych, którzy pokładali ufność w samych sobie, że są sprawiedliwi, a innych mieli za nic, to podobieństwo: Luk 18:10 Dwóch ludzi weszło do świątyni, aby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Luk 18:11 Faryzeusz stanął i tak się sam w sobie modlił: Boże! Dziękuję Ci, że nie jestem jak pozostali ludzie, drapieżni, niesprawiedliwi, cudzołożni, albo jak i ten celnik. Luk 18:12 Poszczę dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co zyskam. Luk 18:13 A celnik, stojąc z daleka, nie chciał nawet oczu podnieść do nieba, ale bił się w swoją pierś, mówiąc: Boże! Okaż miłosierdzie mnie grzesznemu. Luk 18:14 Mówię wam: Ten odszedł usprawiedliwiony do swojego domu, a nie tamten; gdyż każdy, kto siebie wywyższa, zostanie poniżony, a kto się uniża, zostanie wywyższony. Luk 18:15 A przynieśli do Niego też niemowlęta, aby ich dotknął; widząc to uczniowie, surowo napominali ich. Luk 18:16 Lecz Jezus przywołał je i powiedział: Pozwólcie dzieciątkom przyjść do mnie, i nie zabraniajcie im; takich bowiem jest Królestwo Boże. Luk 18:17 Zaprawdę mówię wam: Jeśli ktoś nie przyjmie Królestwa Bożego jak dzieciątko, nie wejdzie do niego. Luk 18:18 I pytał Go pewien dostojnik, mówiąc: Nauczycielu dobry! Co mam czynić, abym odziedziczył życie wieczne? Luk 18:19 A Jezus powiedział mu: Czemu nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden, Bóg. Luk 18:20 Znasz przykazania? Nie cudzołóż, nie morduj, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, czcij swojego ojca i swoją matkę. Luk 18:21 A on powiedział: Tego wszystkiego przestrzegałem od swojej młodości. Luk 18:22 Jezus słysząc to, powiedział mu: Jeszcze jednego ci brak: sprzedaj wszystko co masz i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie; i przyjdź tu, i podążaj za mną. Luk 18:23 A on słysząc to, bardzo się zasmucił; był bowiem bardzo bogaty. Luk 18:24 A gdy Jezus ujrzał go, tak bardzo zasmuconego, powiedział: Z jakim trudem ci, którzy mają bogactwa, wejdą do Królestwa Bożego! Luk 18:25 Łatwiej bowiem jest wielbłądowi przejść przez ucho igły, niż bogatemu wejść do Królestwa Boga. Luk 18:26 Wtedy powiedzieli ci, którzy to słyszeli: Kto więc może zostać zbawiony? Luk 18:27 On natomiast powiedział: Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga. Luk 18:28 A Piotr powiedział: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą. Luk 18:29 A On powiedział im: Zaprawdę mówię wam, że nie ma nikogo, kto opuściłby dom, albo rodziców, albo braci, albo żonę, albo dzieci ze względu na Królestwo Boże, Luk 18:30 Kto nie odbierze daleko więcej w obecnym czasie, a w nadchodzącym wieku – życie wieczne. Luk 18:31 I wziął ze sobą dwunastu, i powiedział do nich: Oto zmierzamy do Jerozolimy i dopełni się wszystko, co jest napisane przez proroków o Synu Człowieczym. Luk 18:32 Bo zostanie wydany poganom, i będzie wyśmiany, znieważony i opluty; Luk 18:33 A po ubiczowaniu zabiją Go; ale trzeciego dnia powstanie z martwych. Luk 18:34 A oni nic z tego nie zrozumieli, i było to słowo zakryte przed nimi, i nie pojęli tego, co było powiedziane. Luk 18:35 I stało się, gdy zbliżał się do Jerycha, że pewien ślepiec siedział przy drodze żebrząc. Luk 18:36 A słysząc, że tłum przechodził, pytał, co to może być. Luk 18:37 I oznajmili mu, że właśnie obok przechodzi Jezus z Nazaretu. Luk 18:38 I zawołał, mówiąc: Jezusie, Synu Dawida! Zmiłuj się nade mną. Luk 18:39 A ci, co szli na przedzie, upominali go surowo, aby milczał. Ale on tym bardziej krzyczał: Synu Dawida! Zmiłuj się nade mną. Luk 18:40 A gdy Jezus stanął, kazał go przyprowadzić do siebie; i gdy on się przybliżył, Luk 18:41 Zapytał go, mówiąc: Co chcesz, abym ci uczynił? A on powiedział: Panie! Abym przejrzał. Luk 18:42 A Jezus mu powiedział: Przejrzyj! Wiara twoja cię ocaliła. Luk 18:43 I natychmiast przejrzał, i podążał za Nim, chwaląc Boga. A cały lud widząc to, oddał chwałę Bogu. Luk 19:1 I wszedł do Jerycha, i przechodził przez nie. Luk 19:2 I oto pewien mężczyzna, zwany z imienia Zacheusz, a był on przełożonym nad celnikami, i był bogaty, Luk 19:3 I usilnie starał się zobaczyć Jezusa, kto to jest; i nie mógł z powodu tłumu, bo był niskiego wzrostu. Luk 19:4 I pobiegł naprzód, wszedł na sykomorę, aby Go zobaczyć; bo miał tamtędy przechodzić. Luk 19:5 A gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę; i gdy go ujrzał, powiedział do niego: Zacheuszu! Zejdź szybko, albowiem dziś muszę zatrzymać się w twoim domu. Luk 19:6 I zszedł pośpiesznie, i podjął Go z radością. Luk 19:7 A gdy wszyscy to zobaczyli, zaczęli szemrać, mówiąc: Do człowieka grzesznego przyszedł, aby spocząć w gościnie. Luk 19:8 Zacheusz natomiast stanął i powiedział do Pana: Panie, oto połowę swojego majątku daję ubogim, a jeśli na kimś coś wymusiłem, oddaję to w czwórnasób. Luk 19:9 A Jezus powiedział mu: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, dlatego że i on jest synem Abrahama. Luk 19:10 Przyszedł bowiem Syn Człowieczy, aby odszukać i zbawić to, co zginęło. Luk 19:11 A gdy oni słuchali tego, dodał jeszcze to podobieństwo, dlatego że był blisko Jerozolimy, a im wydawało się, że już zaraz ma się ukazać Królestwo Boże. Luk 19:12 Powiedział więc: Pewien człowiek szlachetnego rodu udał się do odległej krainy, żeby objąć dla siebie królestwo i powrócić. Luk 19:13 I przywołał dziesięciu swoich sług, dał im dziesięć min, i powiedział do nich: Obracajcie nimi, aż przyjadę. Luk 19:14 Natomiast poddani jego nienawidzili go i wysłali za nim poselstwo, mówiąc: Nie chcemy, aby ten królował nad nami. Luk 19:15 I stało się, że on powrócił po przyjęciu królestwa, i powiedział, aby przywołano do niego te sługi, którym dał srebro, żeby się dowiedzieć, kto ile zyskał z handlu. Luk 19:16 Przyszedł więc pierwszy, mówiąc: Panie! Twoja mina zyskała dziesięć min. Luk 19:17 I powiedział mu: Dobrze, sługo dobry! Dlatego, że stałeś się wierny w najmniejszym, miej władzę nad dziesięcioma miastami. Luk 19:18 Przyszedł i drugi, mówiąc: Panie! Twoja mina przyniosła pięć min. Luk 19:19 I temu też powiedział: I ty stań nad pięcioma miastami. Luk 19:20 A inny przyszedł, mówiąc: Panie! Oto twoja mina, którą miałem odłożoną w chustce, Luk 19:21 Bałem się bowiem ciebie, gdyż jesteś człowiekiem srogim; że podnosisz, czego nie położyłeś, i żniesz, czego nie zasiałeś. Luk 19:22 Wtedy powiedział mu: Na podstawie twoich słów sądzę ciebie, zły sługo! Wiedziałeś, że jestem człowiekiem srogim, podnoszę, czego nie położyłem, i żnę, czego nie zasiałem; Luk 19:23 Dlaczego więc nie oddałeś mojego srebra do banku? A ja po powrocie podjąłbym je z odsetkami. Luk 19:24 I powiedział tym, którzy stali obok: Weźcie od niego tę minę i dajcie temu, który ma dziesięć min. Luk 19:25 I powiedzieli mu: Panie! Ma dziesięć min. Luk 19:26 Albowiem mówię wam, że każdemu, który ma, zostanie dane, a temu, który nie ma, i to, co ma, zostanie mu zabrane. Luk 19:27 Nadto moich nieprzyjaciół, tych, którzy nie chcieli, abym zakrólował nad nimi, przyprowadźcie tu i zabijcie ich przede mną. Luk 19:28 A gdy Jezus to powiedział, ruszył przodem, zmierzając do Jerozolimy. Luk 19:29 I stało się, gdy przybliżył się do Betfage i Betanii, ku Górze, zwanej Oliwną, że wysłał dwóch ze swoich uczniów, Luk 19:30 Mówiąc: Idźcie do miasteczka, które jest przed wami, a gdy wejdziecie do niego, znajdziecie uwiązane oślę, na którym nikt z ludzi nigdy nie siedział; odwiążcie je i przyprowadźcie. Luk 19:31 A jeśli ktoś spytałby was, dlaczego je odwiązujecie, tak mu powiecie: Pan go potrzebuje. Luk 19:32 Odeszli więc ci, którzy byli wysłani, i znaleźli wszystko, jak im powiedział. Luk 19:33 A gdy oni odwiązywali oślę, powiedzieli jego właściciele do nich: Dlaczego odwiązujecie oślę? Luk 19:34 A oni powiedzieli: Pan go potrzebuje. Luk 19:35 I przyprowadzili je do Jezusa, narzucili swoje szaty na oślę i posadzili na nim Jezusa. Luk 19:36 A gdy On jechał, ludzie słali swoje szaty na drodze. Luk 19:37 A gdy przybliżał się już do podnóża Góry Oliwnej, zaczęło całe mnóstwo uczniów potężnym głosem radośnie chwalić Boga za wszystkie dzieła mocy, które widzieli, mówiąc: Luk 19:38 Błogosławiony król, który przychodzi w imieniu Pana! Pokój w niebie i chwała na wysokościach! Luk 19:39 A jacyś z faryzeuszów spośród tłumu powiedzieli do Niego: Nauczycielu! Napomnij surowo swoich uczniów. Luk 19:40 A On w odpowiedzi, rzekł im: Mówię wam, że jeśli ci umilkną, krzyczeć będą kamienie. Luk 19:41 A gdy przybliżył się, ujrzał miasto i zapłakał nad nim, mówiąc: Luk 19:42 O gdybyś i ty prawdziwie poznało, w tym dniu twoim, co prowadzi do twojego pokoju! Jednak teraz, zostało to zakryte dla twoich oczu. Luk 19:43 Gdyż przyjdą na ciebie dni, gdy otoczą cię twoi nieprzyjaciele wałem i oblegną cię, i ścisną cię zewsząd, Luk 19:44 I powalą cię i twoje dzieci w tobie, i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu, dlatego żeś nie poznało czasu swojego nawiedzenia. Luk 19:45 A gdy wszedł do świątyni, zaczął wyganiać tych, którzy w niej sprzedawali i kupowali, Luk 19:46 Mówiąc im: Napisane jest: Dom mój jest domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię rozbójników. Luk 19:47 I codziennie nauczał w świątyni; a arcykapłani i uczeni w Piśmie, i przedniejsi z ludu szukali sposobu, aby Go zniszczyć; Luk 19:48 Lecz nie znajdowali nic, co mogliby Mu uczynić; albowiem cały lud wręcz zawisł na Nim, słuchając Go. Luk 20:1 I stało się jednego z owych dni, gdy nauczał lud w świątyni i głosił Ewangelię, że stanęli obok arcykapłani i uczeni w Piśmie ze starszymi, Luk 20:2 I powiedzieli do Niego, mówiąc: Powiedz nam, jakim prawem to czynisz, albo kim jest Ten, który dał Ci to prawo? Luk 20:3 A On w odpowiedzi, rzekł do nich: Zapytam i ja was o jedną rzecz. Powiedzcie mi: Luk 20:4 Chrzest Jana był z nieba, czy z ludzi? Luk 20:5 A oni wspólnie zastanawiali się i mówili do siebie: Jeśli powiemy: Z nieba, powie: Czemu więc mu nie uwierzyliście? Luk 20:6 Jeśli natomiast powiemy: Z ludzi, cały lud nas ukamienuje, ponieważ są przekonani, że Jan był prorokiem. Luk 20:7 Odpowiedzieli więc, że nie wiedzą skąd. Luk 20:8 A Jezus powiedział im: I ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię. Luk 20:9 I zaczął do ludu mówić to podobieństwo: Pewien człowiek zasadził winnicę i wynajął ją rolnikom, i odjechał na dłuższy czas. Luk 20:10 A we właściwym czasie posłał sługę do rolników, aby dali mu jego część z plonów winnicy; ale rolnicy pobili go i odesłali z niczym. Luk 20:11 I ponownie posłał drugiego sługę; ale oni i tego pobili, znieważyli i odesłali z niczym. Luk 20:12 I nadto posłał trzeciego; ale oni i tego poranili i wyrzucili. Luk 20:13 I powiedział pan winnicy: Co uczynię? Poślę swojego umiłowanego syna, może tego uszanują. Luk 20:14 Ale rolnicy, gdy go ujrzeli, rozważali między sobą, mówiąc: To jest dziedzic; zabijmy go, aby dziedzictwo stało się nasze. Luk 20:15 I wyrzucili go na zewnątrz winnicy, i zabili. Co więc uczyni im pan winnicy? Luk 20:16 Przyjdzie i wytraci tych rolników, a winnicę odda innym. Gdy to usłyszeli, powiedzieli: Oby się tak nie stało! Luk 20:17 Lecz On spojrzał na nich i powiedział: Co więc znaczy to, co napisano: Kamień, który odrzucili budujący, ten właśnie stał się głowicą węgła? Luk 20:18 Każdy, kto upadnie na ten kamień, roztrzaska się, a na kogo by on upadł, zetrze go. Luk 20:19 I starali się arcykapłani i uczeni w Piśmie, aby Go w tej godzinie dostać w swoje ręce, ale bali się ludu; poznali bowiem, że do nich powiedział to podobieństwo. Luk 20:20 I zaczęli Go śledzić; wysyłali szpiegów, którzy udawali, że sami są sprawiedliwi, aby pochwycić Go na jakimś słowie i wydać Go urzędowi i władzy namiestnika. Luk 20:21 I zapytali Go, mówiąc: Nauczycielu! Wiemy, że poprawnie mówisz i nauczasz, i nie masz względu na osobę, ale zgodnie z prawdą nauczasz Bożej drogi. Luk 20:22 Czy wolno nam płacić podatek Cezarowi, czy nie? Luk 20:23 On jednak dostrzegł ich podstęp i powiedział do nich: Czemu mnie kusicie? Luk 20:24 Pokażcie mi denara; kogo ma wizerunek i napis? A w odpowiedzi, rzekli: Cezara. Luk 20:25 A On powiedział im: Oddawajcie więc, co jest Cezara, Cezarowi, a co jest Boga, Bogu. Luk 20:26 I nie mogli złapać Go za słowo wobec ludu, a zdziwieni Jego odpowiedzią, zamilkli. Luk 20:27 A podeszli jacyś saduceusze, którzy zaprzeczają, że nie ma powstania z martwych, i zapytali Go, Luk 20:28 Mówiąc: Nauczycielu! Mojżesz napisał nam, że jeśli czyjś brat umrze, mając żonę, a umrze bezdzietny, to brat jego ma wziąć jego żonę i wzbudzić potomka swojemu bratu. Luk 20:29 Było więc siedmiu braci; pierwszy wziął ją za żonę i umarł bezdzietny. Luk 20:30 I drugi wziął ją za żonę, i on umarł bezdzietny. Luk 20:31 I wziął ją trzeci, i tak samo kolejno siedmiu, nie pozostawili dzieci, i umarli. Luk 20:32 Na końcu, po wszystkich umarła i ta kobieta. Luk 20:33 Przy powstaniu z martwych, którego z nich zatem zostanie żoną, albowiem siedmiu miało ją za żonę? Luk 20:34 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Synowie tego wieku zaślubiają i wychodzą za mąż. Luk 20:35 Ale ci, którzy są godni dostąpić tamtego wieku i powstać z martwych, ani się nie zaślubiają, ani nie wychodzą za mąż. Luk 20:36 Ani nie mogą już więcej umrzeć; bo będąc równi aniołom, są synami Boga, gdyż są synami powstania z martwych. Luk 20:37 A że umarli są wzbudzani, to i Mojżesz ujawnił przy krzaku cierniowym, gdy mówi: Pan, Bóg Abrahama i Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba. Luk 20:38 Bóg więc nie jest Bogiem umarłych, ale żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją. Luk 20:39 A w odpowiedzi, niektórzy z uczonych w Piśmie powiedzieli: Nauczycielu! Dobrze powiedziałeś. Luk 20:40 I już nie śmieli Go więcej o nic pytać. Luk 20:41 I powiedział do nich: Jak mogą mówić, że Mesjasz jest synem Dawida? Luk 20:42 A sam Dawid mówi w zwoju psalmów: Powiedział Pan mojemu Panu: Siądź po mojej prawicy, Luk 20:43 Aż położę nieprzyjaciół twoich jako podnóżek twoich stóp. Luk 20:44 Dawid więc nazywa Go Panem, to jakże jest jego synem? Luk 20:45 Gdy słuchał Go cały lud, powiedział swoim uczniom: Luk 20:46 Uważajcie na uczonych w Piśmie, którzy chcą chodzić w długich szatach, i miłują pozdrowienia na rynkach i pierwsze ławy w synagogach, i pierwsze miejsca na wieczerzach; Luk 20:47 Którzy objadają domy wdów i dla pozoru długo się modlą. Tacy otrzymają wyższy wyrok. Luk 21:1 A gdy podniósł wzrok, ujrzał bogaczy, którzy wrzucali swoje dary do skarbca. Luk 21:2 Ujrzał też i pewną ubogą wdowę, wrzucającą tam dwa leptony. Luk 21:3 I powiedział: Prawdziwie mówię wam, że ta uboga wdowa wrzuciła więcej, niż ci wszyscy. Luk 21:4 Albowiem oni wszyscy z tego, co mieli w nadmiarze, wrzucili do darów Bożych, ale ona ze swojego niedostatku wrzuciła wszystkie swoje środki na życie. Luk 21:5 A gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, powiedział: Luk 21:6 Przyjdą dni, w których, z tego, co widzicie, nie zostanie kamień na kamieniu, którego by nie zwalono. Luk 21:7 I pytali Go, mówiąc: Nauczycielu! Kiedy to będzie? I jaki jest znak, kiedy miałoby się to stać? Luk 21:8 A On powiedział: Uważajcie, abyście nie byli wprowadzeni w błąd; albowiem wielu przyjdzie w moim imieniu, mówiąc: Ja jestem; oraz: Czas się przybliżył; nie udawajcie się jednak za nimi. Luk 21:9 A gdy usłyszycie o wojnach i o zamieszkach, nie bądźcie przerażeni; albowiem to musi się stać najpierw; ale nie zaraz nastąpi koniec. Luk 21:10 Wtedy mówił im: Powstanie naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu; Luk 21:11 I będą miejscami wielkie trzęsienia ziemi, i głód, i zarazy, i zjawiska budzące strach, i wielkie znaki z nieba. Luk 21:12 Ale przed tym wszystkim pochwycą was w swoje ręce i będą was prześladować, wydadzą do synagog i do więzień, poprowadzą przed królów i przed namiestników ze względu na moje imię. Luk 21:13 A to was spotka na świadectwo. Luk 21:14 Złóżcie więc to do swoich serc, aby nie przygotowywać wcześniej, jak macie się bronić; Luk 21:15 Albowiem ja dam wam usta i mądrość, której nie będą mogli odeprzeć, ani przeciwstawić się, wszyscy wasi przeciwnicy. Luk 21:16 A wydani zostaniecie i przez rodziców, i przez braci, i przez krewnych, i przez przyjaciół, i doprowadzą do śmierci niektórych z was; Luk 21:17 I będziecie znienawidzeni przez wszystkich z powodu mojego imienia. Luk 21:18 Ale i włos z waszej głowy nie zginie. Luk 21:19 Przez swoją wytrwałość zyskacie swoje dusze. Luk 21:20 A gdy ujrzycie Jerozolimę otoczoną przez wojska, wtedy wiedzcie, że bliskie jest jej spustoszenie. Luk 21:21 Wtedy ci, którzy są w Judei, niech uciekają w góry; a ci, którzy są w jej środku, niech wyjdą na zewnątrz; a ci, którzy są na polach, niech do niej nie wchodzą. Luk 21:22 Gdyż są to dni pomsty, aby zostało wypełnione wszystko, co jest napisane. Luk 21:23 A w te dni biada kobietom w ciąży i karmiącym piersią! Albowiem będzie wielki ucisk na tej ziemi i gniew nad tym ludem. Luk 21:24 I padną od ostrza miecza, i zostaną zabrani w niewolę między wszystkie narody, a Jerozolima będzie deptana przez pogan, aż wypełnią się czasy pogan. Luk 21:25 I będą znaki na słońcu i na księżycu, i na gwiazdach, a na ziemi udręka narodów, bezradnych jak wobec szumu morza i rozhukanej fali; Luk 21:26 I ludzie będą mdleć ze strachu i w oczekiwaniu tego, co przychodzi na zamieszkały świat; albowiem moce niebieskie zostaną poruszone. Luk 21:27 I wówczas zobaczą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą. Luk 21:28 A gdy zaczną dziać się te rzeczy, wyprostujcie się i podnieście swoje głowy, dlatego że zbliża się wasze odkupienie. Luk 21:29 I powiedział im podobieństwo: Spójrzcie na figowiec i na wszystkie drzewa; Luk 21:30 Gdy widzicie, że już pączkują, sami poznajecie, że lato jest już blisko. Luk 21:31 Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, że Królestwo Boże jest blisko. Luk 21:32 Zaprawdę mówię wam, że nie przeminie to pokolenie, aż wszystko to się stanie. Luk 21:33 Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa na pewno nie przeminą. Luk 21:34 Uważajcie na siebie, aby czasem wasze serca nie zostały obciążone obżarstwem i pijaństwem, i troską o to życie, aby na was nagle nie przyszedł ten dzień. Luk 21:35 Nadejdzie bowiem jak sidło na wszystkich zamieszkujących na obliczu całej ziemi. Luk 21:36 Czuwajcie więc, modląc się w każdym czasie, abyście zostali uznani za godnych, by uciec od tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym. Luk 21:37 I nauczał we dnie w świątyni; a wieczorami wychodził, by spędzać noc na Górze, zwanej Oliwną. Luk 21:38 A cały lud już wczesnym rankiem schodził się do Niego, aby Go słuchać w świątyni. Luk 22:1 A zbliżało się święto Przaśników, zwane Paschą. Luk 22:2 A bojąc się ludu, arcykapłani i uczeni w Piśmie szukali sposobu jak by Go zabić; Luk 22:3 A w Judasza, zwanego Iskariotą, jednego z grona dwunastu, wstąpił szatan. Luk 22:4 Odszedł więc i umówił się z arcykapłanami, i z przełożonymi straży, jak by Go im wydać. Luk 22:5 I uradowali się, i ułożyli się z nim, że mu dadzą srebro. Luk 22:6 A on zgodził się i szukał dogodnej chwili, aby im Go wydać z dala od tłumu. Luk 22:7 A przyszedł dzień Przaśników, w którym należało ofiarować Paschę. Luk 22:8 I wysłał Piotra i Jana, mówiąc: Idźcie i przygotujcie nam Paschę, abyśmy spożyli. Luk 22:9 A oni powiedzieli Mu: Gdzie chcesz, abyśmy ją przygotowali? Luk 22:10 A On powiedział do nich: Oto gdy wejdziecie do miasta, wyjdzie wam na spotkanie człowiek niosący dzban wody; idźcie za nim do domu, do którego wejdzie, Luk 22:11 I powiedzcie gospodarzowi tego domu: Nauczyciel pyta cię: Gdzie jest pokój gościnny, gdzie mógłbym spożyć Paschę ze swoimi uczniami? Luk 22:12 A on wam wskaże duży, przygotowany pokój na piętrze; tam ją przygotujcie. Luk 22:13 Odeszli więc i znaleźli, jak im powiedział, i przygotowali Paschę. Luk 22:14 I gdy nadeszła właściwa godzina, spoczął u stołu, a z Nim dwunastu apostołów. Luk 22:15 I powiedział do nich: Gorąco pragnąłem spożyć z wami tę Paschę, przed moją męką. Luk 22:16 Albowiem mówię wam, że już więcej z pewnością nie będę z niej spożywał, aż nastąpi wypełnienie w Królestwie Boga. Luk 22:17 I wziął kielich, podziękował i powiedział: Weźcie go i rozdzielcie między siebie. Luk 22:18 Albowiem mówię wam: Nie będę odtąd pił z plonu winorośli, aż do przyjścia Królestwa Boga. Luk 22:19 I wziął chleb, podziękował, łamał i dawał im, mówiąc: To jest moje ciało, które za was jest wydawane; to czyńcie na moją pamiątkę. Luk 22:20 Podobnie i kielich, gdy było po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to Nowe Przymierze we krwi mojej, która za was jest wylewana. Luk 22:21 Ale oto ręka tego, który mnie wydaje, jest ze mną przy stole. Luk 22:22 A wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, zgodnie z tym jak jest postanowione, jednakże biada temu człowiekowi, przez którego jest wydawany! Luk 22:23 A oni zaczęli dochodzić między sobą, kto z nich miałby to uczynić. Luk 22:24 I wszczął się też spór między nimi o to, kto z nich wydaje się być większy. Luk 22:25 A On powiedział im: Królowie narodów panują nad nimi, a którzy nad nimi sprawują władzę, są nazywani dobroczyńcami. Luk 22:26 Wy natomiast nie tak czyńcie; lecz kto większy jest wśród was, niech stanie się jak młodszy, a ten który przewodzi, jak sługa. Luk 22:27 Kto bowiem jest większy? Spoczywający przy stole czy służący? Ale ja jestem pośrodku was jak ten, co usługuje. Luk 22:28 Wy natomiast jesteście tymi, którzy wytrwali ze mną w moich próbach. Luk 22:29 I ja przekazuję wam Królestwo, jak mnie przekazał je Ojciec mój Luk 22:30 Byście jedli i pili przy moim stole w moim Królestwie, i usiedli na tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela. Luk 22:31 I powiedział Pan: Szymonie, Szymonie! Oto szatan wyprosił sobie, aby was przesiać jak pszenicę; Luk 22:32 Ale ja prosiłem za tobą, aby nie ustała twoja wiara; a ty, gdy kiedyś się nawrócisz, utwierdź swoich braci. Luk 22:33 On natomiast powiedział do Niego: Panie! Gotów jestem iść z Tobą i do więzienia, i na śmierć. Luk 22:34 On jednak powiedział: Mówię ci, Piotrze! Z pewnością nie zapieje dzisiaj kogut, zanim trzykrotnie wyprzesz się, mówiąc, że mnie nie znasz. Luk 22:35 I powiedział im: Gdy posyłałem was bez sakiewki, bez torby i bez sandałów, czy czegoś wam brakowało? A oni powiedzieli: Niczego. Luk 22:36 Powiedział więc im: Ale teraz, kto ma sakiewkę, niech ją weźmie, podobnie i torbę; a kto nie ma miecza, niech sprzeda swoją suknię i kupi miecz. Luk 22:37 Albowiem mówię wam, że jeszcze to, co jest napisane, musi się już wypełnić na mnie: Do przestępców został zaliczony; bo dobiega końca to, co o mnie napisano. Luk 22:38 A oni powiedzieli: Panie! Oto tutaj dwa miecze. A On powiedział im: Wystarczy. Luk 22:39 I gdy wyszedł, udał się według zwyczaju na Górę Oliwną, a Jego uczniowie podążali za Nim. Luk 22:40 A gdy stanął na tym miejscu, powiedział im: Módlcie się, abyście nie weszli w próbę. Luk 22:41 A sam oddalił się od nich, jakby na rzut kamieniem, upadł na kolana i modlił się, Luk 22:42 Mówiąc: Ojcze! Jeśli chcesz, oddal ten kielich ode mnie; jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie. Luk 22:43 Wówczas ukazał Mu się anioł z nieba, wzmacniając Go. Luk 22:44 A gdy stanął do śmiertelnego boju, jeszcze gorliwiej się modlił, a Jego pot stał się jak krople krwi spadające na ziemię. Luk 22:45 I gdy wstał od modlitwy, przyszedł do swoich uczniów i znalazł ich śpiących ze smutku. Luk 22:46 I powiedział im: Dlaczego śpicie? Wstańcie i módlcie się, abyście nie weszli w próbę. Luk 22:47 A gdy On jeszcze to mówił, oto tłum i ten, zwany Judaszem, jeden z dwunastu, szedł przed nimi, i zbliżył się do Jezusa, aby Go pocałować. Luk 22:48 A Jezus powiedział mu: Judaszu! Pocałunkiem wydajesz Syna Człowieczego? Luk 22:49 A widząc ci, którzy byli przy Nim, na co się zanosi, powiedzieli do Niego: Panie! Czy mamy uderzyć mieczem? Luk 22:50 I uderzył jeden z nich sługę arcykapłana, i odciął mu prawe ucho. Luk 22:51 Ale Jezus w odpowiedzi, rzekł: Dopuścicie aż do tego? I dotknął jego ucha, i go uzdrowił. Luk 22:52 Powiedział więc Jezus do arcykapłanów i do przełożonych straży świątyni, i do starszych, którzy przybyli do Niego: Jak na bandytę wyszliście z mieczami i z kijami. Luk 22:53 Gdy byłem codziennie z wami w świątyni, nie podnieśliście na mnie rąk; ale to jest wasza godzina i władza ciemności. Luk 22:54 Wtedy Go pojmali, poprowadzili i wprowadzili do domu arcykapłana; a Piotr z daleka podążał za Nim. Luk 22:55 A gdy oni na środku dziedzińca rozniecili ogień, usiedli razem i Piotr usiadł pośród nich. Luk 22:56 A gdy ujrzała go jakaś służąca, siedzącego przy ognisku, uważnie patrząc na niego, powiedziała: I ten był z Nim. Luk 22:57 On jednak wyparł się Go, mówiąc: Kobieto! Nie znam Go. Luk 22:58 A po krótkiej chwili ujrzał go ktoś inny i powiedział: I ty jesteś z nich; a Piotr powiedział: Człowieku! Nie jestem. Luk 22:59 I gdy upłynęło około godziny, ktoś inny stanowczo twierdził, mówiąc: Naprawdę i ten był z Nim; bo także jest Galilejczykiem. Luk 22:60 Piotr natomiast powiedział: Człowieku! Nie wiem o czym mówisz; i zaraz, gdy on jeszcze mówił, zapiał kogut. Luk 22:61 A Pan obrócił się i spojrzał uważnie na Piotra. I przypomniał sobie Piotr słowo Pana, jak mu powiedział: Zanim kogut zapieje, trzykrotnie mnie się wyrzekniesz. Luk 22:62 A Piotr wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał. Luk 22:63 A mężczyźni, którzy trzymali Jezusa, szydzili z Niego i bili Go; Luk 22:64 I zasłonili Mu oczy, i bijąc Go w twarz, pytali się, mówiąc: Prorokuj, kim jest ten, który Ciebie uderzył. Luk 22:65 I wiele innych bluźnierstw mówili do Niego. Luk 22:66 A gdy nastał dzień, zebrali się starsi ludu i arcykapłani, a także uczeni w Piśmie, i przyprowadzili Go przed Sanhedryn, mówiąc: Czy Ty jesteś Mesjaszem? Powiedz nam. Luk 22:67 I powiedział im: Jeśli wam powiem, nie uwierzycie; Luk 22:68 A jeśli zapytam, nie odpowiecie mi i nie wypuścicie mnie. Luk 22:69 Od teraz Syn Człowieczy będzie siedział po prawicy mocy Boga. Luk 22:70 I powiedzieli wszyscy: Ty więc jesteś Synem Boga? A On powiedział do nich: Wy mówicie, że ja jestem Nim. Luk 22:71 A oni powiedzieli: Czy jeszcze potrzebne jest nam świadectwo? Sami je przecież usłyszeliśmy z Jego ust. Luk 23:1 I gdy powstało całe to mnóstwo ludzi, zaprowadzili Go do Piłata. Luk 23:2 I zaczęli Go oskarżać, mówiąc: Tego znaleźliśmy, że odwraca naród i zakazuje dawać podatki Cezarowi, mówiąc o sobie, że jest Mesjaszem, Królem. Luk 23:3 I pytał Go Piłat, mówiąc: Ty jesteś Królem Żydów? A On w odpowiedzi, rzekł mu: Ty to mówisz. Luk 23:4 Wtedy powiedział Piłat do arcykapłanów i do tłumów: Żadnej winy w tym człowieku nie znajduję. Luk 23:5 Lecz oni jeszcze bardziej napierali, mówiąc: Podburza lud, nauczając po całej Judei; zaczął od Galilei i dotarł aż dotąd. Luk 23:6 A Piłat, słysząc o Galilei, zapytał, czy ten człowiek jest Galilejczykiem. Luk 23:7 I gdy dowiedział się, że jest podległym władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który także w te dni był w Jerozolimie. Luk 23:8 Herod natomiast bardzo się uradował, gdy ujrzał Jezusa; bo od dawna chciał Go zobaczyć, dlatego że wiele o Nim słyszał i miał nadzieję, iż zobaczy jakiś cudowny znak, który dokona się przez Niego. Luk 23:9 I zadawał Mu wiele pytań; ale On nic mu nie odpowiedział. Luk 23:10 A stali tam arcykapłani i uczeni w Piśmie, gwałtownie Go oskarżając. Luk 23:11 Herod natomiast ze swoimi żołnierzami okazał Mu pogardę i wyszydził Go, oblekł w lśniącą szatę i odesłał Go z powrotem do Piłata. Luk 23:12 I stali się Piłat i Herod w tym dniu przyjaciółmi, wcześniej bowiem byli sobie wrogami. Luk 23:13 A Piłat, zwołał arcykapłanów, przełożonych i lud, Luk 23:14 I powiedział do nich: Przyprowadziliście do mnie tego człowieka, jako zwodziciela ludu; i oto ja po przesłuchaniu Go wobec was, nie znalazłem w tym człowieku żadnej winy, o którą Go oskarżacie, Luk 23:15 Ani też Herod, albowiem odesłałem was do niego; otóż nie uczynił On nic takiego, co zasługiwałoby na śmierć. Luk 23:16 Dlatego ukarzę Go i wypuszczę. Luk 23:17 A musiał im Piłat wypuszczać jednego co święto. Luk 23:18 I krzyczeli więc wszyscy razem, mówiąc: Usuń tego, a wypuść nam Barabasza! Luk 23:19 Który był wtrącony do więzienia z powodu jakiegoś rozruchu w mieście i morderstwa. Luk 23:20 Piłat więc ponownie przemówił do nich, chcąc uwolnić Jezusa. Luk 23:21 Ale oni wołali, mówiąc: Ukrzyżuj, ukrzyżuj Go! Luk 23:22 A on po raz trzeci powiedział do nich: Co więc złego Ten uczynił? Nie znalazłem w Nim żadnej z win, z powodu których zasługiwałby na śmierć; dlatego ukarzę Go i wypuszczę. Luk 23:23 A oni jednak nalegali donośnym głosem, domagając się, aby On został ukrzyżowany; a krzyki ich i arcykapłanów przybierały na sile. Luk 23:24 Piłat orzekł więc, aby stało się według ich żądania; Luk 23:25 I wypuścił im tego, który był wtrącony do więzienia za rozruch i morderstwo, o którego prosili; a Jezusa zdał na ich wolę. Luk 23:26 I gdy Go odprowadzali, pochwycili niejakiego Szymona Cyrenejczyka, który szedł z pola, włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem. Luk 23:27 A szły za Nim wielkie rzesze ludu i kobiet, które uderzały się w piersi i lamentowały nad Nim. Luk 23:28 A Jezus, obrócił się do nich i powiedział: Córki Jerozolimy! Nie płaczcie nade mną, tylko płaczcie nad sobą i nad swoimi dziećmi. Luk 23:29 Oto bowiem nadchodzą dni, kiedy będą mówić: Błogosławione niepłodne i łona, które nie rodziły i piersi, które nie karmiły. Luk 23:30 Wtedy zaczną mówić do gór: Padnijcie na nas! A do wzgórz: Przykryjcie nas! Luk 23:31 Bo jeśli z zielonym drzewem te rzeczy czynią, to co stanie się z suchym? Luk 23:32 Prowadzeni byli też i dwaj inni przestępcy, aby razem z Nim zostali straceni. Luk 23:33 I gdy przyszli na miejsce, zwane Czaszką, tam Go ukrzyżowali i przestępców, jednego z prawej, a drugiego z lewej strony. Luk 23:34 A Jezus mówił: Ojcze! Odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią. A gdy rozdarli Jego szaty, rzucili o nie los. Luk 23:35 A lud stał i przypatrywał się, a razem z nimi przywódcy, którzy naśmiewali się z Niego, mówiąc: Innych ratował, niech ratuje samego siebie, jeśli Ten jest Mesjaszem – wybranym przez Boga. Luk 23:36 Naśmiewali się też z Niego i żołnierze, podchodząc i podając Mu kwaśne wino, Luk 23:37 Mówiąc: Jeśli Ty jesteś Królem Żydów, ratuj samego siebie. Luk 23:38 Nad Nim natomiast był napis, wyryty literami greckimi i łacińskimi, i hebrajskimi: Ten jest Królem Żydów. Luk 23:39 A jeden z powieszonych przestępców bluźnił Mu, mówiąc: Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, ratuj samego siebie i nas. Luk 23:40 A odpowiadając, drugi gromił go, mówiąc: Czy ty Boga się nie boisz, choć taki sam wyrok ciąży na tobie? Luk 23:41 My wprawdzie sprawiedliwy, bo słusznie odbieramy karę za to, co uczyniliśmy, ale Ten nie uczynił nic niegodziwego. Luk 23:42 I powiedział: Jezusie, Panie! Wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swojego Królestwa. Luk 23:43 I Jezus powiedział mu: Zaprawdę, mówię ci dziś będziesz ze mną w raju. Luk 23:44 A było około szóstej godziny, i stała się ciemność na całej ziemi aż do godziny dziewiątej. Luk 23:45 I słońce się zaćmiło, a zasłona w świątyni została rozdarta przez środek. Luk 23:46 A Jezus zawołał potężnym głosem, mówiąc: Ojcze! W Twoje ręce składam mojego ducha; a gdy to powiedział, wydał ostatnie tchnienie. Luk 23:47 A setnik widząc to, co się działo, oddał chwałę Bogu, mówiąc: Istotnie, ten człowiek był sprawiedliwy. Luk 23:48 I wszystkie tłumy, które zeszły się razem na to widowisko, widząc co się stało, wracały bijąc się w swoje piersi. Luk 23:49 I stali z daleka wszyscy, którzy Go znali, i kobiety, które współtowarzyszyły Mu od Galilei, patrzące na to. Luk 23:50 A oto mąż, imieniem Józef, który był członkiem Rady, mąż dobry i sprawiedliwy, Luk 23:51 Z Arymatei, miasta Judei, który też sam oczekiwał Królestwa Bożego, który nie głosował za postanowieniem Rady i ich czynem, Luk 23:52 Ten udał się do Piłata i prosił o ciało Jezusa. Luk 23:53 I zdjął je, owinął w płótno i złożył je w grobowcu wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nigdy nie był złożony. Luk 23:54 A był to Dzień Przygotowania, i nastawał sabat. Luk 23:55 A poszły za nim i kobiety, które razem z Jezusem przyszły z Galilei, oglądając grobowiec i jak zostało położone Jego ciało. Luk 23:56 A gdy wróciły, przygotowały wonności i olejki; a w sabat oczywiście odpoczęły według przykazania. Luk 24:1 A pierwszego dnia tygodnia, bardzo wczesnym rankiem przyszły do grobowca, niosąc wonności, które przygotowały; a z nimi i inne kobiety; Luk 24:2 I znalazły kamień odtoczony od grobowca. Luk 24:3 A gdy tam weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Luk 24:4 I gdy zaczęły się tym niepokoić, oto nagle dwaj mężczyźni w lśniących szatach stanęli obok nich. Luk 24:5 A one przestraszone, skłoniły twarz ku ziemi; wtedy oni powiedzieli do nich: Dlaczego szukacie żyjącego między umarłymi? Luk 24:6 Nie ma Go tutaj, ale został wzbudzony z martwych; przypomnijcie sobie, jak wam to powiedział, gdy jeszcze był w Galilei, Luk 24:7 Mówiąc, że Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzesznych ludzi, i być ukrzyżowany, a trzeciego dnia powstać z martwych. Luk 24:8 I przypomniały sobie Jego słowa. Luk 24:9 A gdy wróciły od grobowca, oznajmiły to wszystko jedenastu i wszystkim pozostałym. Luk 24:10 Tymi więc, które mówiły to apostołom, były: Maria Magdalena i Joanna, i Maria, matka Jakuba, oraz pozostałe z nimi. Luk 24:11 A słowa ich wydawały się im niedorzeczne i nie wierzyli im. Luk 24:12 Piotr jednak powstał i pobiegł do grobowca, a gdy się nachylił, ujrzał jedynie złożone płótna; i odszedł do siebie, dziwiąc się temu, co się stało. Luk 24:13 A oto dwaj z nich w tym samym dniu szli do miasteczka, które było oddalone sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy, które zwano Emaus. Luk 24:14 I ci rozmawiali ze sobą o tym wszystkim, co się zdarzyło. Luk 24:15 I stało się, że gdy oni rozmawiali i stawiali sobie nawzajem pytania, sam Jezus zbliżył się i szedł razem z nimi. Luk 24:16 Ale oczy ich zostały zakryte, żeby Go nie rozpoznali. Luk 24:17 I powiedział do nich: Cóż to za myśli wymieniacie między sobą idąc, i dlaczego jesteście smutni? Luk 24:18 A jeden z nich o imieniu Kleofas w odpowiedzi, rzekł Mu: Czy Ty jesteś jedynym przybyszem w Jerozolimie, który nie wie o tym, co się w niej stało w tych dniach? Luk 24:19 I powiedział im: Co takiego? A oni Mu powiedzieli o Jezusie Nazarejczyku, który był mężem i prorokiem, mocnym w czynie i w słowie przed Bogiem i całym ludem; Luk 24:20 I jak Go wydali arcykapłani i nasi przywódcy na karę śmierci; i ukrzyżowali Go. Luk 24:21 A my mieliśmy nadzieję, że On jest tym, który ma odkupić Izraela. Lecz właśnie dziś upływa trzeci dzień po tym wszystkim, jak to się stało. Luk 24:22 Lecz niektóre z naszych kobiet zadziwiły nas. Wcześnie rano, gdy były przy grobowcu, Luk 24:23 Nie znalazły Jego ciała, a gdy przyszły, mówiły, że miały widzenie aniołów, którzy mówili, że On żyje. Luk 24:24 I udali się niektórzy z naszych do grobowca, i znaleźli wszystko tak, jak powiedziały kobiety; ale Jego nie widzieli. Luk 24:25 A On powiedział do nich: O nierozumni z sercem nieskorym, by uwierzyć we wszystko, co powiedzieli prorocy! Luk 24:26 Czyż Mesjasz nie musiał tego wycierpieć i tak wejść do swojej chwały? Luk 24:27 I zaczynając od Mojżesza i przez wszystkich proroków, wykładał im ze wszystkich Pism to, co o Nim samym jest napisane. Luk 24:28 I zbliżyli się do miasteczka, do którego szli, a On sprawiał wrażenie, jakby miał iść dalej. Luk 24:29 I przymusili Go, mówiąc: Zostań z nami, bo ma się ku wieczorowi i już się dzień nachylił ku końcowi. I wstąpił, aby z nimi pozostać. Luk 24:30 I stało się, gdy On spoczął z nimi przy stole, że wziął chleb, pobłogosławił, a gdy złamał, podawał im. Luk 24:31 I oczy ich zostały otworzone, i rozpoznali Go; a On stał się niewidzialny dla nich. Luk 24:32 I mówili do siebie: Czyż nasze serce nie pałało w nas, gdy mówił do nas w drodze i gdy otwierał nam Pisma? Luk 24:33 I wstali w tej samej godzinie, i wrócili do Jerozolimy i znaleźli zgromadzonych jedenastu, i tych, którzy byli z nimi, Luk 24:34 Mówiących, że prawdziwie Pan powstał z martwych i ukazał się Szymonowi. Luk 24:35 A oni wyjaśnili, co stało się w drodze, i jak dał się im poznać przy łamaniu chleba. Luk 24:36 A gdy oni to mówili, sam Jezus stanął pośrodku nich i powiedział im: Pokój wam! Luk 24:37 A oni przerazili się i przestraszyli, albowiem myśleli, że widzą ducha. Luk 24:38 A On im powiedział: Dlaczego jesteście zatrwożeni i dlaczego wątpliwości wstępują do waszych serc? Luk 24:39 Zobaczcie moje ręce i moje stopy, że to jestem ja sam; dotknijcie się mnie i zobaczcie, że duch nie ma ciała ani kości, tak jak widzicie, że ja mam. Luk 24:40 I gdy to powiedział, pokazał im swoje ręce i stopy. Luk 24:41 A gdy oni jeszcze z radości nie wierzyli i dziwili się, powiedział im: Macie tutaj coś do jedzenia? Luk 24:42 A oni Mu podali kawałek pieczonej ryby i plaster z pszczelego miodu. Luk 24:43 A On wziął i jadł przy nich. Luk 24:44 I powiedział im: To są słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami, że musi zostać wypełnione wszystko to, co zostało napisane w Prawie Mojżesza, i u Proroków, i w Psalmach o mnie. Luk 24:45 Wtedy otworzył ich umysły, aby rozumieli Pisma. Luk 24:46 I powiedział im: Tak jest napisane, tak też Mesjasz musiał cierpieć i powstać z martwych trzeciego dnia; Luk 24:47 A w Jego imię ma być głoszone upamiętanie i odpuszczenie grzechów dla wszystkich narodów, zaczynając od Jerozolimy. Luk 24:48 A wy jesteście tego świadkami. Luk 24:49 I oto ja posyłam do was obietnicę Ojca mojego, a wy pozostańcie w mieście Jeruzalem, aż zostaniecie przyobleczeni w moc z wysokości. Luk 24:50 A wyprowadził ich na zewnątrz miasta, aż do Betanii, i gdy podniósł swoje ręce, błogosławił ich. Luk 24:51 I stało się, gdy ich błogosławił, że rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. Luk 24:52 A oni oddali Mu pokłon i wrócili do Jerozolimy z wielką radością. Luk 24:53 I byli stale w świątyni, chwaląc i błogosławiąc Boga. Amen. Joh 1:1 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. Joh 1:2 Ono było na początku u Boga. Joh 1:3 Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. Joh 1:4 W Nim było życie, a życie było światłem ludzi. Joh 1:5 A światło świeci w ciemności, a ciemność Nim nie zawładnęła. Joh 1:6 Pojawił się człowiek posłany od Boga, na imię mu – Jan. Joh 1:7 On przyszedł na świadectwo, by zaświadczyć o tym świetle, aby dzięki niemu wszyscy uwierzyli. Joh 1:8 Nie był on światłem, ale jedynie miał zaświadczyć o tym świetle. Joh 1:9 Było prawdziwe światło, które oświeca każdego człowieka przychodzącego na świat. Joh 1:10 Na świecie był i świat przez Niego jest uczyniony; a świat Go nie poznał. Joh 1:11 Do swojej własności przyszedł, a swoi Go nie przyjęli. Joh 1:12 Tym jednak, którzy Go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Boga, to jest wierzącym w Jego imię. Joh 1:13 Którzy zostali zrodzeni nie z krwi, ani z woli ciała, ani z woli mężczyzny, ale z Boga. Joh 1:14 A Słowo pełne łaski i prawdy, stało się ciałem i mieszkało między nami, i widzieliśmy chwałę Jego, chwałę jako jednorodzonego od Ojca. Joh 1:15 Jan świadczył o Nim i głośno wołając, oświadczył: Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który przychodzi po mnie, istniał przede mną, bo wcześniej był niż ja. Joh 1:16 A z Jego pełni my wszyscy wzięliśmy, i to łaskę za łaską. Joh 1:17 O ile bowiem Prawo zostało dane przez Mojżesza, o tyle łaska i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa. Joh 1:18 Boga nikt nigdy nie widział; jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca, Ten nam o Nim opowiedział. Joh 1:19 A takie jest świadectwo Jana, gdy posłali Żydzi z Jerozolimy kapłanów i lewitów, aby go zapytać: Kim ty jesteś? Joh 1:20 I wyznał, a nie zaprzeczył, mówiąc: Ja nie jestem Mesjaszem. Joh 1:21 I pytali go: Kim więc? Czy ty jesteś Eliaszem? A on odpowiedział: Nie jestem. Czy ty jesteś tym prorokiem? I odpowiedział: Nie. Joh 1:22 Powiedzieli wtedy do niego: Kim więc jesteś, żebyśmy dali odpowiedź tym, którzy nas posłali. Co mówisz o sobie? Joh 1:23 Powiedział: Ja jestem głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pana, jak powiedział prorok Izajasz. Joh 1:24 A ci, którzy zostali wysłani, byli z faryzeuszów. Joh 1:25 I pytali go, i powiedzieli mu: Czemu więc chrzcisz, jeżeli ty nie jesteś Mesjaszem, ani Eliaszem, ani tym prorokiem? Joh 1:26 Jan odpowiedział im, mówiąc: Ja chrzczę w wodzie; ale pośrodku was stanął Ten, którego wy nie znacie. Joh 1:27 To jest Ten, który przychodzi po mnie, On istniał przede mną, któremu ja nie jestem godny, by rozwiązać rzemyk u Jego sandała. Joh 1:28 To działo się w Betabarze za Jordanem, gdzie Jan chrzcił. Joh 1:29 A nazajutrz, Jan ujrzał idącego do niego Jezusa i powiedział: Oto Baranek Boży, który zabiera grzech świata. Joh 1:30 To jest Ten, o którym ja powiedziałem: Za mną idzie mąż, który istniał przede mną, bo wcześniej był niż ja. Joh 1:31 A ja Go wcześniej nie znałem. Ja dlatego przyszedłem chrzcząc w wodzie, aby On został ukazany Izraelowi. Joh 1:32 A Jan poświadczył, mówiąc: Widziałem Ducha zstępującego jakby gołębica z nieba, i pozostał na Nim. Joh 1:33 A ja Go nie poznałem; lecz Ten, który mnie posłał, bym chrzcił w wodzie, Ten mi powiedział: Jeśli ujrzysz kogoś, na którego zstępuje i pozostaje na nim Duch, to jest Ten, który chrzci w Duchu Świętym. Joh 1:34 A ja widziałem i zaświadczyłem, że Ten jest Synem Bożym. Joh 1:35 Nazajutrz ponownie stał Jan i dwaj z jego uczniów. Joh 1:36 A przypatrując się przechodzącemu Jezusowi, powiedział: Oto Baranek Boży. Joh 1:37 I usłyszeli go ci dwaj uczniowie, gdy to mówił, i poszli za Jezusem. Joh 1:38 A Jezus odwrócił się i ujrzał ich idących za sobą, i powiedział do nich: Czego szukacie? A oni powiedzieli do Niego: Rabbi! Co znaczy w tłumaczeniu – Nauczycielu – gdzie mieszkasz? Joh 1:39 Powiedział im: Chodźcie, a zobaczycie. Przyszli i zobaczyli, gdzie mieszkał, i tego dnia pozostali u Niego; a było około dziesiątej godziny. Joh 1:40 Jednym z tych dwóch, którzy to słyszeli od Jana i którzy podążali za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Joh 1:41 Ten najpierw odszukał Szymona, swojego brata i powiedział mu: Znaleźliśmy Mesjasza, co tłumaczy się – Pomazańca. Joh 1:42 I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus przyjrzawszy się mu, powiedział: Ty jesteś Szymon, syn Jonasza; ty będziesz nazwany Kefas, co tłumaczy się – Piotr. Joh 1:43 Nazajutrz chciał Jezus udać się do Galilei i znalazł Filipa, i powiedział mu: Pójdź za mną. Joh 1:44 A Filip był z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra. Joh 1:45 Filip odnalazł Natanaela i powiedział mu: Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy, Jezusa, syna Józefa z Nazaretu. Joh 1:46 I powiedział mu Natanael: Czy z Nazaretu może być coś dobrego? Filip na to: Chodź i zobacz! Joh 1:47 Gdy Jezus ujrzał Natanaela idącego do Niego, powiedział o nim: Oto prawdziwie Izraelita, w którym nie ma podstępu. Joh 1:48 Natanael powiedział do Niego: Skąd mnie znasz? W odpowiedzi, Jezus rzekł mu: Zanim zawołał cię Filip, widziałem cię, gdy byłeś pod figowcem. Joh 1:49 Wtedy Natanael powiedział do Niego: Rabbi! Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela. Joh 1:50 A Jezus powiedział do niego: Wierzysz dlatego, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod figowcem. Ujrzysz większe rzeczy niż te. Joh 1:51 I powiedział mu: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Od teraz ujrzycie otwarte niebo i aniołów Boga wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego. Joh 2:1 A trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam matka Jezusa. Joh 2:2 Został też zaproszony na wesele Jezus i Jego uczniowie. Joh 2:3 A gdy zabrakło wina, powiedziała matka Jezusa do Niego: Nie mają wina. Joh 2:4 Jezus powiedział jej: Co mnie i tobie, kobieto? Jeszcze nie nadeszła moja godzina. Joh 2:5 Matka Jego powiedziała do sług: Cokolwiek wam powie, czyńcie. Joh 2:6 A było tam sześć stągwi kamiennych, postawionych według żydowskiego zwyczaju oczyszczenia, mieszczących w sobie każda po dwie lub trzy miary. Joh 2:7 Jezus powiedział im: Napełnijcie te stągwie wodą. I napełnili je aż po brzegi. Joh 2:8 I powiedział im: Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście wesela. I zanieśli. Joh 2:9 A gdy starosta wesela skosztował tej wody, która stała się winem – a nie wiedział, skąd ona jest, lecz słudzy wiedzieli, ci co czerpali wodę – zawołał oblubieńca, Joh 2:10 I powiedział do niego: Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze; ty zachowałeś dobre wino aż dotąd. Joh 2:11 Taki to pierwszy z cudownych znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej i tam ukazał swoją chwałę; a Jego uczniowie uwierzyli w Niego. Joh 2:12 Potem zeszli do Kafarnaum, On sam, Jego matka, Jego bracia i Jego uczniowie; tam pozostali kilka dni; Joh 2:13 A była blisko Pascha żydowska; i Jezus wstąpił do Jerozolimy. Joh 2:14 I znalazł w świątyni sprzedających woły, owce, gołębie i zajmujących swoje miejsca bankierów. Joh 2:15 I uczynił bicz z powrozów, i wypędził wszystkich ze świątyni, także owce i woły, a bankierom porozsypywał monety i powywracał stoły, Joh 2:16 A tym, co sprzedawali gołębie, powiedział: Zabierzcie je stąd, nie czyńcie domu Ojca mojego domem kupieckim. Joh 2:17 I przypomnieli sobie Jego uczniowie, że jest napisane: Gorliwość o Twój dom pochłonęła mnie. Joh 2:18 Wtedy Żydzi zwrócili się do Niego, mówiąc: Jakim znakiem dowiedziesz, że możesz to czynić? Joh 2:19 W odpowiedzi, Jezus rzekł im: Zburzcie tę świątynię, a ja wzniosę ją w trzy dni. Joh 2:20 Powiedzieli więc Żydzi: Tę świątynię budowano czterdzieści sześć lat, a Ty wzniesiesz ją w trzy dni? Joh 2:21 Ale On mówił o świątyni swojego ciała. Joh 2:22 Gdy więc został wzbudzony z martwych, Jego uczniowie przypomnieli sobie, że im to mówił; i uwierzyli Pismu i słowu, które wypowiedział Jezus. Joh 2:23 A gdy był w Jerozolimie w święto Paschy, wielu uwierzyło w Jego imię, widząc cudowne znaki, które czynił. Joh 2:24 Ale Jezus nie powierzał im samego siebie, dlatego że On znał wszystkich, Joh 2:25 I dlatego, że nie miał potrzeby, aby ktoś zaświadczył Mu o człowieku; albowiem sam wiedział, co jest w człowieku. Joh 3:1 A był pewien człowiek wśród faryzeuszy o imieniu Nikodem, przywódca żydowski. Joh 3:2 Ten przyszedł w nocy do Jezusa i powiedział do Niego: Rabbi! Wiemy, że przyszedłeś od Boga jako nauczyciel; bo nikt takich cudownych znaków czynić nie może, które Ty czynisz, gdyby Bóg z nim nie był. Joh 3:3 Jezus w odpowiedzi, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę mówię ci: Jeśli ktoś nie zostanie zrodzony z góry, nie może zobaczyć Królestwa Bożego. Joh 3:4 Nikodem powiedział do Niego: Jak może człowiek zostać zrodzonym, będąc starcem? Nie może on powtórnie wejść do łona swojej matki i zostać zrodzonym. Joh 3:5 Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę mówię ci: Jeśli ktoś nie zostanie zrodzony z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Joh 3:6 Co jest zrodzone z ciała, jest ciałem, a co jest zrodzone z Ducha, jest duchem. Joh 3:7 Nie dziw się, że ci powiedziałem, że konieczne jest, abyście zostali zrodzeni z góry. Joh 3:8 Wiatr wieje gdzie chce i szum jego słyszysz, ale nie wiesz skąd przychodzi i dokąd idzie; tak jest z każdym, kto jest zrodzony z Ducha. Joh 3:9 Nikodem w odpowiedzi, zapytał Go: Jak to się może stać? Joh 3:10 Jezus w odpowiedzi, rzekł mu: Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz? Joh 3:11 Zaprawdę, zaprawdę mówię ci, że co wiemy, to mówimy, i co widzieliśmy, o tym świadczymy, a naszego świadectwa nie przyjmujecie. Joh 3:12 Jeśli nie wierzycie, gdy wam powiedziałem o sprawach ziemskich, to jak uwierzycie, jeśli mówiłbym wam o sprawach niebiańskich? Joh 3:13 I nikt nie wstępuje do nieba, tylko Ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy, który jest w niebie. Joh 3:14 I jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak właśnie musi zostać wywyższony Syn Człowieczy, Joh 3:15 Aby każdy, wierzący w Niego, nie zginął, ale miał życie wieczne. Joh 3:16 W ten właśnie sposób Bóg umiłował świat, że dał swojego jednorodzonego Syna, aby każdy, wierzący w Niego, nie zginął, ale miał życie wieczne. Joh 3:17 Bo nie posłał Bóg swojego Syna na świat, aby sądził świat, lecz by świat został przez Niego zbawiony. Joh 3:18 Wierzący w Niego, nie podlega osądzeniu; ale kto nie wierzy, już jest osądzony, dlatego że nie wierzy w imię jednorodzonego Syna Bożego. Joh 3:19 To natomiast jest sąd, że światłość przyszła na świat, a ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światłość; bo ich czyny były złe. Joh 3:20 Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie przychodzi do światłości, aby czyny jego nie zostały obnażone. Joh 3:21 Lecz kto czyni prawdę, przychodzi do światłości, aby czyny jego zostały ujawnione, że są dokonane w Bogu. Joh 3:22 Potem przyszedł Jezus i Jego uczniowie do ziemi judzkiej; i tam przebywał z nimi i chrzcił. Joh 3:23 A chrzcił i Jan w Ainon, blisko Salim, bo było tam wiele wody, i ludzie przychodzili i byli chrzczeni. Joh 3:24 Bo Jan jeszcze nie był wtrącony do więzienia. Joh 3:25 Powstał więc spór między uczniami Jana a Żydami o oczyszczenie. Joh 3:26 I przyszli do Jana, i powiedzieli do niego: Rabbi! Ten, który był z tobą za Jordanem, o którym ty zaświadczyłeś, Ten oto chrzci, i wszyscy przychodzą do Niego. Joh 3:27 Jan w odpowiedzi, rzekł: Nie może człowiek nic wziąć, jeśli nie byłoby mu to dane z nieba. Joh 3:28 Wy sami mi poświadczacie, że powiedziałem: Ja nie jestem Mesjaszem, ale jestem posłany przed Nim. Joh 3:29 Ten, kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem; a przyjaciel oblubieńca, ten, który stoi i go słucha, raduje się niezmiernie z powodu głosu oblubieńca. Dlatego też ta moja radość jest pełna. Joh 3:30 On musi wzrastać, ja natomiast stawać się mniejszym. Joh 3:31 Ten, który przychodzi z góry, jest ponad wszystkimi. Kto z ziemi, jest ziemski i po ziemsku mówi; kto z nieba przychodzi, jest ponad wszystkimi. Joh 3:32 A co widział i słyszał, o tym świadczy, a świadectwa Jego nikt nie przyjmuje. Joh 3:33 Ten, kto przyjął Jego świadectwo, przypieczętował tym samym, że Bóg jest prawdomówny. Joh 3:34 Ten bowiem, którego Bóg posłał, mówi Słowa Boże; gdyż Bóg daje Ducha bez miary. Joh 3:35 Ojciec miłuje Syna i wszystko powierzył w Jego ręce. Joh 3:36 Wierzący w Syna, ma życie wieczne; a kto jest nieposłuszny Synowi, nie zobaczy życia, lecz gniew Boży pozostaje na nim. Joh 4:1 A gdy Pan dowiedział się, że faryzeusze usłyszeli, że Jezus więcej ludzi czyni uczniami i chrzci niż Jan, Joh 4:2 Chociaż sam Jezus nie chrzcił, ale Jego uczniowie; Joh 4:3 Opuścił Judeę i odszedł ponownie do Galilei. Joh 4:4 A musiał przechodzić przez Samarię. Joh 4:5 Przyszedł więc do miasta Samarii o nazwie Sychar, blisko pola, które dał Jakub Józefowi, swojemu synowi. Joh 4:6 A była tam studnia Jakuba. Jezus więc, będąc strudzony podróżą, usiadł tak przy studni; a było około szóstej godziny. Joh 4:7 Z Samarii przyszła kobieta zaczerpnąć wodę. Jezus powiedział jej: Daj mi pić! Joh 4:8 Uczniowie Jego bowiem odeszli do miasta, aby kupić żywności. Joh 4:9 Kobieta z Samarii powiedziała więc do Niego: Jak Ty, będąc Żydem, prosisz mnie kobietę, Samarytankę, bym dała Ci pić? Bo Żydzi nie utrzymują stosunków z Samarytanami. Joh 4:10 Jezus w odpowiedzi, rzekł jej: Gdybyś znała dar Boga i kim jest Ten, który mówi do ciebie: Daj mi pić, to byś Go prosiła, a dałby ci wody żywej. Joh 4:11 Kobieta powiedziała do Niego: Panie! Nie masz nawet czerpaka, a studnia jest głęboka, skąd więc masz tę wodę żywą? Joh 4:12 Czy Ty jesteś większy od naszego ojca Jakuba, który dał nam tę studnię i sam z niej pił, i jego synowie, i jego trzody? Joh 4:13 Jezus w odpowiedzi, rzekł jej: Każdy, kto pije tę wodę, ponownie będzie pragnął; Joh 4:14 Lecz kto będzie pił wodę, którą ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki; ale woda, którą mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu. Joh 4:15 Kobieta powiedziała do Niego: Panie! Daj mi tej wody, abym nie pragnęła i nie przychodziła tutaj czerpać. Joh 4:16 Jezus powiedział jej: Idź, zawołaj swojego męża, i przyjdź tutaj. Joh 4:17 Kobieta w odpowiedzi, rzekła: Nie mam męża. Jezus powiedział jej: Dobrze powiedziałaś: Nie mam męża. Joh 4:18 Albowiem miałaś pięciu mężów, a ten, którego teraz masz, nie jest twoim mężem. Powiedziałaś prawdę. Joh 4:19 Kobieta powiedziała Mu: Panie! Widzę, że jesteś prorokiem. Joh 4:20 Ojcowie nasi oddawali cześć na tej górze, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie trzeba oddawać cześć. Joh 4:21 Jezus powiedział jej: Kobieto! Wierz mi, że przychodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie oddawali czci Ojcu. Joh 4:22 Wy czcicie to, czego nie znacie; my czcimy to, co znamy; bo zbawienie jest od Żydów. Joh 4:23 Ale przyjdzie godzina, i teraz już jest, kiedy prawdziwi czciciele będą cześć oddawać Ojcu w duchu i w prawdzie. Bo i Ojciec szuka takich, którzy tak Go czczą. Joh 4:24 Bóg jest duchem, a ci, którzy Go czczą, winni Go czcić w duchu i w prawdzie. Joh 4:25 Kobieta powiedziała do Niego: Wiem, że nadchodzi Mesjasz, nazywany Chrystusem; Ten, gdy przyjdzie, wszystko nam oznajmi. Joh 4:26 Jezus powiedział jej: Ja Nim jestem, który z tobą rozmawiam. Joh 4:27 Wtedy przyszli Jego uczniowie i dziwili się, że rozmawiał z kobietą, jednak nikt nie powiedział: O co pytasz? lub: Dlaczego z nią rozmawiasz? Joh 4:28 Zostawiła więc kobieta swój dzban i poszła do miasta, i powiedziała ludziom: Joh 4:29 Chodźcie, zobaczcie człowieka, który powiedział mi wszystko, cokolwiek uczyniłam, czy to nie jest Mesjasz? Joh 4:30 Wyszli więc z miasta i przyszli do Niego. Joh 4:31 A w tym czasie prosili Go uczniowie, mówiąc: Rabbi! Jedz. Joh 4:32 A On powiedział im: Ja mam pokarm do jedzenia, którego wy nie znacie. Joh 4:33 Mówili więc uczniowie do siebie nawzajem: Czy ktoś przyniósł Mu jeść? Joh 4:34 Jezus powiedział im: Moim pokarmem jest czynić wolę Tego, który mnie posłał i wypełnić Jego dzieło. Joh 4:35 Czy nie wy mówicie: Jeszcze cztery miesiące, a nadejdzie żniwo? Otóż, mówię wam, podnieście swoje oczy i przypatrzcie się polom, że już są białe, gotowe do żniwa. Joh 4:36 A żniwiarz, odbiera zapłatę i zbiera plon do życia wiecznego, aby i ten, który sieje, radował się razem z tym, który żnie. Joh 4:37 Albowiem prawdziwe jest to słowo, że kto inny sieje, a kto inny żnie. Joh 4:38 Ja was posłałem żąć to, nad czym wy się nie trudziliście; inni się trudzili, a wy korzystacie z ich trudu. Joh 4:39 A wielu Samarytan z tego miasta uwierzyło w Niego dzięki słowu kobiety, która świadczyła: Powiedział mi wszystko, cokolwiek uczyniłam. Joh 4:40 Gdy więc przyszli do Niego Samarytanie, prosili Go, aby u nich pozostał; i pozostał tam dwa dni. Joh 4:41 I wielu więcej z nich uwierzyło dzięki Jego słowu; Joh 4:42 Lecz także tej kobiecie mówili: Już nie dzięki twojemu opowiadaniu wierzymy; sami bowiem słyszeliśmy i wiemy, że Ten jest prawdziwie Zbawicielem świata – Mesjasz. Joh 4:43 A po dwóch dniach wyszedł stamtąd i odszedł do Galilei. Joh 4:44 Bowiem sam Jezus zaświadczył, że prorok we własnej ojczyźnie nie ma poważania. Joh 4:45 Gdy więc przyszedł do Galilei, przyjęli Go Galilejczycy, widząc wszystko, co czynił w czasie święta w Jerozolimie; i oni bowiem przybyli na święto. Joh 4:46 Przyszedł więc Jezus ponownie do Kany Galilejskiej, gdzie uczynił z wody wino. A był w Kafarnaum pewien dworzanin królewski, którego syn chorował. Joh 4:47 Ten, gdy usłyszał, że Jezus przybywa z Judei do Galilei, poszedł do Niego i prosił Go, aby zszedł i uzdrowił jego syna; bo bliski był śmierci. Joh 4:48 I Jezus powiedział do niego: Jeśli nie ujrzycie znaków i cudów – nie uwierzycie. Joh 4:49 Dworzanin królewski powiedział do Niego: Panie! Zejdź, zanim umrze moje dzieciątko. Joh 4:50 Jezus powiedział mu: Idź, syn twój żyje. I uwierzył ów człowiek słowu, które mu powiedział Jezus, i poszedł. Joh 4:51 A gdy już schodził, spotkali go jego słudzy i oznajmili, mówiąc: Chłopiec twój żyje. Joh 4:52 Wtedy zapytał ich o godzinę, w której poczuł się lepiej, i powiedzieli mu: Wczoraj o godzinie siódmej opuściła go gorączka. Joh 4:53 Poznał więc ojciec, że było to o tej godzinie, o której mu Jezus powiedział: Syn twój żyje. I uwierzył on i cały jego dom. Joh 4:54 To kolejny, drugi cudowny znak, który Jezus uczynił, gdy przyszedł z ziemi judzkiej do Galilei. Joh 5:1 Po tych dniach było święto żydowskie; i wstąpił Jezus do Jerozolimy. Joh 5:2 A jest w Jerozolimie przy Owczej bramie sadzawka, zwana po hebrajsku Betezda, mająca pięć portyków. Joh 5:3 W nich leżała wielka rzesza chorych, ślepych, chromych i sparaliżowanych, którzy oczekiwali na poruszenie wody. Joh 5:4 Albowiem anioł o pewnym czasie zstępował do sadzawki i poruszał wodę; pierwszy więc, kto wstąpił po poruszeniu wody, stawał się zdrowy, jakąkolwiek chorobą był złożony. Joh 5:5 A był tam pewien człowiek, chorujący od trzydziestu ośmiu lat. Joh 5:6 I gdy Jezus ujrzał go leżącego, i poznał, że już przez długi czas czeka, powiedział do niego: Czy chcesz stać się zdrowy? Joh 5:7 Chory odpowiedział Mu: Panie! Nie ma człowieka, który wrzuciłby mnie do sadzawki, gdy woda zostanie poruszona; a gdy ja idę, inny przede mną wstępuje. Joh 5:8 Jezus powiedział mu: Wstań, weź swoje posłanie i chodź. Joh 5:9 I natychmiast stał się zdrowy ten człowiek, i wziął swoje posłanie, i chodził. A tego dnia był sabat, Joh 5:10 Więc mówili Żydzi do uzdrowionego: Jest sabat, nie wolno ci nosić posłania. Joh 5:11 Odpowiedział im: Ten, który uczynił mnie zdrowym, powiedział mi: Weź swoje posłanie i chodź. Joh 5:12 I pytali go: Kim jest człowiek, który ci powiedział: Weź swoje posłanie i chodź? Joh 5:13 A ten, który został uzdrowiony, nie wiedział, kto to jest; gdyż Jezus oddalił się od tłumu będącego na tym miejscu. Joh 5:14 Po tym znalazł go Jezus w świątyni i powiedział do niego: Oto stałeś się zdrowy; już więcej nie grzesz, aby nie stało ci się coś gorszego. Joh 5:15 Odszedł ów człowiek i oznajmił Żydom, że to był Jezus, który uczynił go zdrowym. Joh 5:16 I dlatego Żydzi prześladowali Jezusa, i dążyli do tego, aby Go zabić, bo to uczynił w sabat. Joh 5:17 A Jezus im odpowiedział: Ojciec mój aż dotąd działa, i ja działam. Joh 5:18 Dlatego tym bardziej Żydzi dążyli do tego, aby Go zabić, bo nie tylko rozluźniał rygor sabatu, ale i powiedział, że Bóg jest Jego Ojcem, i tym samym siebie czynił Bogiem. Joh 5:19 W odpowiedzi więc, Jezus rzekł im: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Nie może Syn sam od siebie nic uczynić, tylko to, co widzi, że czyni Ojciec; cokolwiek bowiem On czyni, to i Syn czyni to samo. Joh 5:20 Bo Ojciec miłuje Syna i ukazuje Mu wszystko, co sam czyni; i pokaże Mu większe dzieła niż te, abyście je podziwiali. Joh 5:21 Bo tak, jak Ojciec wzbudza umarłych i przywraca życie, tak i Syn, przywraca życie tym, którym chce. Joh 5:22 Bo Ojciec w ogóle nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd przekazał Synowi, Joh 5:23 Aby wszyscy czcili Syna, tak jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, nie czci Ojca, który Go posłał. Joh 5:24 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Kto słucha mojego słowa i wierzy Temu, który mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, ale przeszedł ze śmierci do życia. Joh 5:25 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Przyjdzie godzina, i teraz już jest, gdy umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, będą żyć. Joh 5:26 Bo jak Ojciec ma życie sam w sobie, tak i dał Synowi, aby miał życie sam w sobie. Joh 5:27 I dał Mu władzę i prawo sprawowania sądu, ponieważ jest Synem Człowieczym. Joh 5:28 Nie dziwcie się temu, bo nadchodzi godzina, w której wszyscy, którzy są w grobach, usłyszą Jego głos; Joh 5:29 I wyjdą ci, którzy dobrze czynili, by powstać do życia; a ci, którzy źle czynili, by powstać na sąd. Joh 5:30 Ja nie mogę sam od siebie nic czynić. Tak, jak słyszę, tak sądzę, a mój sąd jest sprawiedliwy; bo nie szukam woli mojej, ale woli Tego, który mnie posłał. Joh 5:31 Jeśli ja sam o sobie świadczę, moje świadectwo nie jest prawdziwe. Joh 5:32 Jest ktoś inny, który świadczy o mnie, i wiem, że świadectwo, które o mnie wydaje, jest prawdziwe. Joh 5:33 Wy posłaliście do Jana, a on zaświadczył o prawdzie. Joh 5:34 Ja natomiast nie przyjmuję świadectwa od człowieka, ale to mówię, abyście wy zostali zbawieni. Joh 5:35 On to był lampą, która płonie i świeci, a wy chcieliście do pewnego czasu radować się w jego świetle. Joh 5:36 A ja mam świadectwo większe niż Jana; gdyż dzieła, które mi dał Ojciec, bym je wykonał, te dzieła, które właśnie czynię, świadczą o mnie, że to Ojciec mnie wysyła. Joh 5:37 A Ten, który mnie posłał, Ojciec, sam świadczył o mnie. Ani głosu Jego nigdy nie słyszeliście, ani postaci Jego nie widzieliście, Joh 5:38 I nie macie Jego Słowa w was mieszkającego; stąd też nie wierzycie Temu, którego On posłał. Joh 5:39 Badacie Pisma, bo wydaje się wam, że macie w nich życie wieczne; a one składają świadectwo o mnie. Joh 5:40 I nie chcecie przyjść do mnie, abyście mieli życie. Joh 5:41 Nie przyjmuję chwały od ludzi, Joh 5:42 Ale wiem o was, że nie macie miłości Bożej w sobie. Joh 5:43 Ja przyszedłem w imieniu mojego Ojca, a nie przyjmujecie mnie; jeśli ktoś inny przyszedłby we własnym imieniu, tego przyjmiecie. Joh 5:44 Jak możecie wierzyć wy, którzy chwałę jedni od drugich przyjmujecie, a chwały samego Boga nie szukacie? Joh 5:45 Niech nie wydaje się wam, że ja was będę oskarżał przed Ojcem; oskarża was Mojżesz, w którym wy pokładacie nadzieję. Joh 5:46 Jeśli bowiem uwierzyliście Mojżeszowi, uwierzyliście i mnie, gdyż on napisał o mnie. Joh 5:47 Jeśli jednak pismom jego nie wierzycie, jak uwierzycie moim słowom? Joh 6:1 Potem oddalił się Jezus na drugi brzeg Morza Galilejskiego, czyli Tyberiadzkiego. Joh 6:2 A podążał za Nim wielki tłum, bo widzieli Jego cudowne znaki, które czynił na chorych. Joh 6:3 I Jezus wszedł na górę, i siedział tam ze swoimi uczniami; Joh 6:4 A była blisko Pascha, święto żydowskie. Joh 6:5 Wtedy Jezus podniósł oczy i ujrzał, że wielki tłum idzie do Niego, i powiedział do Filipa: Gdzie kupimy chleba, aby oni mogli się najeść? Joh 6:6 A mówił to, aby go poddać próbie; bo sam wiedział, co miał czynić. Joh 6:7 Filip odpowiedział Mu: Chleba za dwieście denarów nie wystarczy dla nich, aby każdy z nich otrzymał choć trochę. Joh 6:8 Jeden z Jego uczniów, Andrzej, brat Szymona Piotra, powiedział do Niego: Joh 6:9 Jest tu jeden chłopczyk, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby; ale cóż to jest na tak wielu? Joh 6:10 A Jezus powiedział: Każcie, by ludzie spoczęli. A było w tym miejscu dużo trawy, i spoczęli mężczyźni w liczbie około pięciu tysięcy. Joh 6:11 Wziął więc Jezus chleby, podziękował i rozdał uczniom, a uczniowie siedzącym; podobnie uczynił i z rybami, ile tylko chcieli. Joh 6:12 A gdy byli nasyceni, powiedział swoim uczniom: Zbierzcie pozostałe kawałki, aby nic nie przepadło. Joh 6:13 Zebrali więc i napełnili dwanaście koszy kawałków z tych pięciu jęczmiennych chlebów, które pozostały po jedzących. Joh 6:14 Gdy więc ludzie ujrzeli cudowny znak, który uczynił Jezus, mówili: Ten prawdziwie jest prorokiem, który przychodzi na świat. Joh 6:15 Gdy więc Jezus poznał, że zamierzają przyjść i Go porwać, aby uczynić Go królem, sam jeden oddalił się ponownie na górę. Joh 6:16 A gdy nastał wieczór, zeszli Jego uczniowie nad morze. Joh 6:17 I gdy wstąpili do łodzi, wyruszyli na drugą stronę morza do Kafarnaum. I nastała ciemność, a Jezus jeszcze nie przybył do nich. Joh 6:18 Morze natomiast burzyło się, bo wiał silny wiatr. Joh 6:19 Gdy więc przepłynęli około dwadzieścia pięć albo trzydzieści stadiów, ujrzeli Jezusa idącego po morzu i zbliżającego się do łodzi; i zlękli się. Joh 6:20 A On im powiedział: Ja jestem, nie bójcie się. Joh 6:21 I chcieli Go wziąć do łodzi, a łódź od razu znalazła się przy lądzie, do którego zmierzali. Joh 6:22 Nazajutrz tłum, stojący na drugim brzegu morza, zauważył, że tam nie było innej łódki, tylko ta jedna, do której wstąpili Jego uczniowie, i że Jezus nie wstąpił do łodzi razem ze swoimi uczniami, ale uczniowie Jego odeszli sami; Joh 6:23 A przypłynęły i inne łodzie z Tyberiady, blisko miejsca, gdzie jedli chleb, nad którym Pan uczynił dziękczynienie. Joh 6:24 Gdy więc lud zobaczył, że nie ma tam Jezusa, ani Jego uczniów, i oni wstąpili do łódek i przybyli do Kafarnaum, szukając Jezusa. Joh 6:25 I gdy znaleźli Go na drugim brzegu morza, powiedzieli do Niego: Rabbi! Kiedy tu się zjawiłeś? Joh 6:26 Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Szukacie mnie nie dlatego, że widzieliście cudowne znaki, ale że jedliście chleb i zostaliście nasyceni. Joh 6:27 Zabiegajcie nie o pokarm, który ginie, ale o pokarm, który trwa ku życiu wiecznemu, który wam da Syn Człowieczy; na Nim bowiem Bóg Ojciec położył pieczęć. Joh 6:28 Powiedzieli więc do Niego: Co mamy czynić, by trudzić się dziełami Boga? Joh 6:29 Jezus w odpowiedzi, rzekł im: To jest dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał. Joh 6:30 W związku z tym, powiedzieli do Niego: Jaki więc cudowny znak uczynisz, byśmy widzieli i wierzyli Tobie? Co zrobisz? Joh 6:31 Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak jest napisane: Dał im chleb z nieba, aby jedli. Joh 6:32 Jezus więc powiedział im: Zaprawdę mówię wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. Joh 6:33 Bo chlebem Bożym jest Ten, który zstępuje z nieba i daje życie światu. Joh 6:34 Powiedzieli więc do Niego: Panie! Daj nam zawsze tego chleba. Joh 6:35 I Jezus powiedział im: Ja jestem chlebem życia; kto do mnie przychodzi, nigdy nie zazna głodu, a wierzący we mnie, nigdy nie zazna pragnienia. Joh 6:36 Lecz powiedziałem wam, że już widzieliście mnie, i nie wierzycie. Joh 6:37 Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie; a tego który przychodzi do mnie, nie wyrzucę precz; Joh 6:38 Bo zstąpiłem z nieba, nie żebym czynił swoją wolę, ale wolę Tego, który mnie posłał. Joh 6:39 A taka jest wola Tego, który mnie posłał, Ojca, abym z tego wszystkiego, co mi dał, nic nie stracił, lecz wzbudził to w dniu ostatecznym. Joh 6:40 A taka jest wola Tego, który mnie posłał, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne; a ja go wzbudzę w dniu ostatecznym. Joh 6:41 Szemrali więc Żydzi przeciw Niemu, bo powiedział: Ja jestem chlebem, który zstąpił z nieba. Joh 6:42 I mówili: Czy to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy; jak więc mówi On teraz: Zstąpiłem z nieba? Joh 6:43 Jezus więc w odpowiedzi, rzekł im: Nie szemrajcie między sobą; Joh 6:44 Nikt nie może przyjść do mnie, jeśli go nie pociągnie Ojciec mój, który mnie posłał; a ja go wzbudzę w dniu ostatecznym. Joh 6:45 W Prorokach jest napisane: I będą wszyscy wyuczeni przez Boga. Każdy więc, kto słyszał od Ojca i przyjął pouczenie, przychodzi do mnie. Joh 6:46 Nie, żeby ktoś widział Ojca, jak tylko Ten, który jest od Boga; Ten widział Ojca. Joh 6:47 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Kto wierzy we mnie, ma życie wieczne. Joh 6:48 Ja jestem chlebem życia. Joh 6:49 Ojcowie wasi zjedli mannę na pustyni i pomarli. Joh 6:50 A to jest chleb, który z nieba zstępuje, aby ktoś, kto z Niego spożył, nie umarł. Joh 6:51 Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba; jeśli ktoś będzie jeść z tego chleba, żyć będzie na wieki; a chleb, który ja dam, to moje ciało, które ja dam za życie świata. Joh 6:52 Sprzeczali się więc między sobą Żydzi, mówiąc: Jak On może dać nam do jedzenia swoje ciało? Joh 6:53 Jezus więc powiedział im: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Jeśli nie spożyjecie ciała Syna Człowieczego, i nie wypijecie krwi Jego, nie macie życia w sobie. Joh 6:54 Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a ja go wzbudzę w dniu ostatecznym. Joh 6:55 Gdyż moje ciało prawdziwie jest pokarmem, a moja krew prawdziwie jest napojem. Joh 6:56 Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, we mnie mieszka, a ja w nim. Joh 6:57 Jak mnie posłał Ojciec, który żyje, i ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto mnie spożywa, żyć będzie przeze mnie. Joh 6:58 To jest chleb, który z nieba zstąpił; nie tak, jak ojcowie wasi zjedli mannę i umarli; kto spożywa ten chleb, żyć będzie na wieki. Joh 6:59 To powiedział w synagodze, ucząc w Kafarnaum. Joh 6:60 Wtedy wielu z Jego uczniów, po usłyszeniu tych słów, powiedziało: Twarde jest to słowo, któż je może słuchać? Joh 6:61 Ale Jezus, świadom w swym wnętrzu, że Jego uczniowie z tego powodu szemrzą, powiedział do nich: To was gorszy? Joh 6:62 Co więc, gdy ujrzycie Syna Człowieczego wstępującego tam, gdzie był wcześniej? Joh 6:63 Duch jest tym, który ożywia; ciało nic nie pomaga; słowa, które ja wam mówię, są duchem i są życiem. Joh 6:64 Ale są pośród was tacy, którzy nie wierzą. Jezus bowiem wiedział od początku, kim są ci, co nie wierzą, i kim jest ten, co Go wyda; Joh 6:65 I mówił: Dlatego wam powiedziałem, że nikt nie może przyjść do mnie, jeśli nie jest mu to dane od mojego Ojca. Joh 6:66 Od tego czasu wielu Jego uczniów zawróciło i więcej z Nim nie chodziło. Joh 6:67 Jezus powiedział wtedy do dwunastu: Czy może i wy chcecie odejść? Joh 6:68 I odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego, Joh 6:69 A my uwierzyliśmy i poznaliśmy, że Ty jesteś Mesjasz – Syn Boga żywego. Joh 6:70 Jezus odpowiedział im: Czy nie ja wybrałem was dwunastu? A jeden z was jest diabłem. Joh 6:71 A to mówił o Judaszu, synu Szymona Iskarioty; bo ten miał zamiar Go wydać, będąc jednym z dwunastu. Joh 7:1 I potem chodził Jezus po Galilei; bo nie chciał chodzić po Judei, dlatego że Żydzi usiłowali Go zabić. Joh 7:2 A było blisko święto żydowskie – Święto Namiotów. Joh 7:3 Powiedzieli więc do Niego Jego bracia: Odejdź stąd i idź do Judei, żeby i Twoi uczniowie zobaczyli dzieła, które Ty czynisz. Joh 7:4 Nikt bowiem nie czyni nic w ukryciu, lecz sam stara się być publicznie znany. Jeśli takie rzeczy czynisz, pokaż się światu. Joh 7:5 Bo nawet Jego bracia nie wierzyli w Niego. Joh 7:6 Jezus więc powiedział im: Mój czas jeszcze nie nadszedł; ale wasz czas zawsze jest odpowiedni. Joh 7:7 Świat nie może was nienawidzić, ale mnie nienawidzi, ponieważ ja świadczę o nim, że jego dzieła są złe. Joh 7:8 Wy idźcie na to święto, ja jeszcze nie idę na to święto, gdyż mój czas jeszcze się nie wypełnił. Joh 7:9 A gdy to im powiedział, sam pozostał w Galilei. Joh 7:10 A gdy poszli bracia Jego, wtedy i On poszedł na święto, nie jawnie, ale jakby w ukryciu. Joh 7:11 Żydzi tymczasem szukali Go w czasie święta i mówili: Gdzie On jest? Joh 7:12 I wiele szeptano o Nim wśród tłumów. Jedni wprawdzie mówili, że jest dobry; inni natomiast mówili: Nie, bo zwodzi tłum. Joh 7:13 Nikt jednak otwarcie o Nim nie mówił, z obawy przed Żydami. Joh 7:14 A gdy już minęła połowa święta, wstąpił Jezus do świątyni i nauczał. Joh 7:15 I dziwili się Żydzi, mówiąc: Skąd On zna Pisma, skoro się nie uczył? Joh 7:16 Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Nauka moja nie jest moja, ale Tego, który mnie posłał. Joh 7:17 A jeśli ktoś chce czynić Jego wolę, ten pozna, czy ta nauka jest z Boga, czy ja sam od siebie mówię. Joh 7:18 Kto sam od siebie mówi, szuka własnej chwały; ale kto szuka chwały Tego, który go posłał, ten jest szczery i nie ma w nim niesprawiedliwości. Joh 7:19 Czy nie Mojżesz dał wam Prawo? A nikt z was nie czyni Prawa. Dlaczego usiłujecie mnie zabić? Joh 7:20 W odpowiedzi, tłum rzekł: Masz demona; kto usiłuje Cię zabić? Joh 7:21 Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Jednego dzieła dokonałem i wszyscy się temu dziwicie! Joh 7:22 Oto Mojżesz dał wam obrzezanie – chociaż nie było ono od Mojżesza, ale od ojców – i w sabat obrzezujecie człowieka. Joh 7:23 Jeżeli człowiek przyjmuje obrzezanie w sabat, aby nie było naruszone Prawo Mojżesza, dlaczego złościcie się na mnie, że całego człowieka uczyniłem zdrowym w sabat? Joh 7:24 Nie sądźcie po pozorach, ale sprawiedliwym sądem osądźcie. Joh 7:25 Mówili więc niektórzy z mieszkańców Jerozolimy: Czy to nie jest Ten, którego usiłują zabić? Joh 7:26 A oto On mówi otwarcie i nic Mu nie mówią. Czyżby rzeczywiście przywódcy poznali, że Ten jest prawdziwie Mesjaszem? Joh 7:27 Ale o Nim wiemy, skąd jest; natomiast gdy przyjdzie Mesjasz, nikt nie będzie wiedział, skąd jest. Joh 7:28 Jezus więc wołał w świątyni, nauczając i głosząc: I mnie znacie, i wiecie, skąd jestem, a nie przyszedłem posłany przez samego siebie; lecz prawdziwy jest Ten, który mnie posłał, którego wy nie znacie! Joh 7:29 A ja znam Go; ponieważ jestem od Niego i On mnie posłał. Joh 7:30 Usiłowali więc Go pojmać; lecz nikt nie podniósł na Niego ręki, bo jeszcze nie nadeszła Jego godzina. Joh 7:31 A wielu z ludzi uwierzyło w Niego i mówiło: Gdyby przyszedł Mesjasz, czy uczyniłby więcej cudownych znaków od tych, które Ten uczynił? Joh 7:32 A gdy usłyszeli faryzeusze, że tłum tak o Nim szemrze, posłali faryzeusze i arcykapłani podwładnych, aby Go pojmać. Joh 7:33 Jezus więc powiedział im: Jeszcze na krótki czas jestem z wami, a potem odchodzę do Tego, który mnie posłał. Joh 7:34 Szukać mnie będziecie, a nie znajdziecie; a gdzie ja jestem, wy przyjść nie możecie. Joh 7:35 Powiedzieli więc Żydzi do siebie: Dokąd On zamierza iść, że my Go nie znajdziemy? Czy zamierza iść do greckiej diaspory i nauczać Greków? Joh 7:36 Co to za słowa, które wypowiedział: Szukać mnie będziecie, a nie znajdziecie; i gdzie ja jestem, wy przyjść nie możecie? Joh 7:37 A Jezus, w ostatnim wielkim dniu święta, stanął i głośno zawołał, głosząc: Jeśli ktoś pragnie, niech przychodzi do mnie i pije! Joh 7:38 Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza. Joh 7:39 A to powiedział o Duchu, którego mieli otrzymać ci, którzy wierzą w Niego; bo Duch Święty nie był jeszcze dany, gdyż Jezus nie został jeszcze otoczony chwałą. Joh 7:40 Wtedy wielu spośród tłumu, słysząc to słowo, mówiło: On jest naprawdę tym Prorokiem. Joh 7:41 A inni mówili: To jest Mesjasz. Natomiast jeszcze inni mówili: Czy z Galilei przyjdzie Mesjasz? Joh 7:42 Czy Pismo nie powiedziało, że z potomstwa Dawida i z Betlejem, miasteczka, gdzie był Dawid, przyjdzie Mesjasz? Joh 7:43 Stał się więc rozłam między ludem z powodu Niego. Joh 7:44 A niektórzy z nich chcieli Go pojmać; ale nikt nie podniósł na Niego ręki. Joh 7:45 Przyszli więc podwładni do arcykapłanów i do faryzeuszów, a oni im powiedzieli: Dlaczego nie przyprowadziliście Go tutaj? Joh 7:46 Odpowiedzieli podwładni: Żaden człowiek, nigdy tak nie przemawiał, jak Ten człowiek. Joh 7:47 I odpowiedzieli więc im faryzeusze: Czy i wy jesteście zwiedzeni? Joh 7:48 Czy uwierzył w Niego ktoś z przywódców lub z faryzeuszów? Joh 7:49 Tylko ten tłum, nieznający Prawa, jest przeklęty. Joh 7:50 I powiedział do nich Nikodem, ten który przyszedł do Niego w nocy, a był jednym z nich: Joh 7:51 Czy nasze Prawo sądzi człowieka, jeżeli wcześniej nie usłyszy od niego wyjaśnień i nie pozna, co czyni? Joh 7:52 W odpowiedzi, rzekli mu: Czy i ty jesteś z Galilei? Zbadaj to, a zobaczysz, że żaden prorok nie powstał z Galilei. Joh 7:53 I poszedł każdy do swojego domu. Joh 8:1 A Jezus poszedł na Górę Oliwną. Joh 8:2 Wczesnym rankiem natomiast ponownie przyszedł do świątyni, a cały lud zszedł się do Niego; a gdy On usiadł, nauczał ich. Joh 8:3 I przyprowadzili do Niego uczeni w Piśmie i faryzeusze kobietę schwytaną na cudzołóstwie, i postawili ją na środku, Joh 8:4 Mówiąc do Niego: Nauczycielu! Tę kobietę pojmano w chwili, gdy cudzołożyła; Joh 8:5 A w Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować; a Ty co mówisz? Joh 8:6 A to mówili, aby wystawić Go na próbę, aby mogli Go oskarżyć. A Jezus, schylił się i pisał palcem po ziemi, nie zwracając na nich uwagi. Joh 8:7 A gdy tak nalegali pytając Go, wyprostował się i powiedział do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem. Joh 8:8 I znowu schylił się i pisał po ziemi. Joh 8:9 A oni, gdy to usłyszeli, będąc przekonani przez sumienie, jeden po drugim wychodzili, poczynając od starszych aż do ostatnich, i został tylko sam Jezus i kobieta stojąca na środku. Joh 8:10 A Jezus wyprostował się, i nikogo nie widząc, tylko tę kobietę, powiedział jej: Kobieto! Gdzie są twoi oskarżyciele? Nikt cię nie potępił? Joh 8:11 A ona powiedziała: Nikt, Panie! A Jezus powiedział jej: I ja cię nie potępiam; idź i więcej już nie grzesz. Joh 8:12 Wtedy ponownie Jezus powiedział im, mówiąc: Ja jestem światłem świata; kto za mną idzie, na pewno nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światło życia. Joh 8:13 Powiedzieli więc do Niego faryzeusze: Ty sam o sobie świadczysz; świadectwo Twoje nie jest prawdziwe. Joh 8:14 Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Nawet jeśli ja świadczę sam o sobie, to moje świadectwo jest prawdziwe, gdyż wiem, skąd przyszedłem i gdzie odchodzę; lecz wy nie wiecie, skąd przyszedłem i gdzie odchodzę. Joh 8:15 Wy sądzicie według ciała, ja nikogo nie sądzę. Joh 8:16 A nawet jeśli ja sądzę, sąd mój jest prawdziwy; gdyż nie jestem sam, ale jestem ja i Ten, który mnie posłał, Ojciec. Joh 8:17 A w Prawie waszym jest napisane, że świadectwo dwóch ludzi jest prawdziwe. Joh 8:18 Ja jestem tym, który sam świadczy o sobie i świadczy o mnie Ten, który mnie posłał, Ojciec. Joh 8:19 Wtedy powiedzieli do Niego: Gdzie jest twój ojciec? Jezus odpowiedział: Ani mnie nie znacie, ani mojego Ojca; gdybyście mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Joh 8:20 Te słowa wypowiedział Jezus w skarbcu, ucząc w świątyni; i nikt Go nie pojmał, bo jeszcze nie nadeszła Jego godzina. Joh 8:21 Jezus powiedział im więc ponownie: Ja odchodzę i będziecie mnie szukać, i umrzecie w swoim grzechu; dokąd ja odchodzę, wy przyjść nie możecie. Joh 8:22 Mówili więc Żydzi: Czy sam siebie zabije, że mówi: Dokąd ja odchodzę, wy przyjść nie możecie? Joh 8:23 I powiedział do nich: Wy jesteście z niskości, ja z wysokości; wy jesteście z tego świata, ja nie jestem z tego świata. Joh 8:24 Dlatego powiedziałem wam, że umrzecie w swoich grzechach; bo jeśli nie wierzycie, że ja jestem, umrzecie w swoich grzechach. Joh 8:25 Powiedzieli więc do Niego: Kim ty jesteś? I Jezus powiedział im: Tym, kim na początku wam powiedziałem. Joh 8:26 Wiele mam o was do powiedzenia i do sądzenia; ale Ten, który mnie posłał, jest prawdziwy, a ja, co usłyszałem od Niego, to mówię do świata. Joh 8:27 Ale nie zrozumieli, że im mówił o Ojcu. Joh 8:28 Jezus wtedy powiedział im: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że ja jestem, a nic sam z siebie nie czynię, ale jak nauczył mnie mój Ojciec, tak mówię. Joh 8:29 A Ten, który mnie posłał, jest ze mną; Ojciec nie zostawił mnie samego, bo ja zawsze czynię to, co Jemu się podoba. Joh 8:30 A gdy On o tym mówił, wielu uwierzyło w Niego. Joh 8:31 Mówił więc Jezus do tych Żydów, którzy Mu uwierzyli: Jeśli wytrwacie w moim słowie, prawdziwie jesteście moimi uczniami; Joh 8:32 I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli. Joh 8:33 Odpowiedzieli Mu: My jesteśmy z potomstwa Abrahama i nigdy nie byliśmy niczyimi niewolnikami; jak Ty możesz mówić: Staniecie się wolni? Joh 8:34 Jezus odpowiedział im: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. Joh 8:35 A niewolnik nie zostaje w domu na wieki; Syn zostaje na wieki. Joh 8:36 Dlatego, jeśli Syn was wyzwoli, naprawdę będziecie wolni. Joh 8:37 Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama; lecz dążycie do tego, aby mnie zabić, gdyż nie ma w was miejsca na moje słowo. Joh 8:38 Ja, co widziałem u mojego Ojca, to mówię; a wy czynicie to, co widzieliście u waszego ojca. Joh 8:39 W odpowiedzi, rzekli Mu: Ojcem naszym jest Abraham. Jezus powiedział im: Gdybyście byli synami Abrahama, czynilibyście dzieła Abrahama. Joh 8:40 Ale teraz dążycie do tego, aby mnie zabić, człowieka, który wam mówi prawdę, którą usłyszałem od Boga; tego Abraham nie czynił. Joh 8:41 Wy czynicie dzieła waszego ojca. Powiedzieli do Niego wtedy: My nie jesteśmy zrodzeni z nierządu; mamy jednego Ojca, Boga. Joh 8:42 Jezus wtedy powiedział im: Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to byście mnie miłowali, ja bowiem wyszedłem od Boga i oto przybywam, bo nie przyszedłem od siebie samego, lecz On mnie posłał. Joh 8:43 Dlaczego mowy mojej nie rozumiecie? Dlatego, że nie możecie słuchać mojego słowa. Joh 8:44 Wy jesteście z waszego ojca – diabła, i pożądliwości ojca waszego chcecie czynić. On był mordercą od początku i nie pozostał w prawdzie, gdyż w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, od siebie mówi, dlatego że jest kłamcą i jego ojcem. Joh 8:45 A ponieważ ja mówię prawdę, nie wierzycie mi. Joh 8:46 Kto z was skarci mnie za grzech? Natomiast, jeśli ja mówię prawdę, dlaczego wy mi nie wierzycie? Joh 8:47 Kto jest z Boga, słów Bożych słucha; wy dlatego nie słuchacie, bo nie jesteście z Boga. Joh 8:48 Wtedy w odpowiedzi Żydzi, rzekli do Niego: Czy nie słusznie mówimy, że Ty jesteś Samarytaninem i że masz demona? Joh 8:49 Jezus odpowiedział: Ja nie mam demona, ale czczę mojego Ojca; a wy mnie znieważacie. Joh 8:50 A ja nie szukam swojej chwały; jest ten, który jej szuka i sądzi. Joh 8:51 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Jeśli ktoś zachowa moje Słowo, nie będzie oglądać śmierci na wieki. Joh 8:52 Wtedy Żydzi powiedzieli do Niego: Teraz poznaliśmy, że masz demona. Abraham umarł i prorocy, a Ty mówisz: Jeśli ktoś zachowa moje słowo, nie skosztuje śmierci na wieki. Joh 8:53 Czy Ty jesteś większy od naszego ojca Abrahama, który umarł? I prorocy umarli. Za kogo Ty się uważasz? Joh 8:54 Jezus odpowiedział: Jeśli ja sam siebie otaczam chwałą, chwała moja jest niczym. Tym, który mnie otacza chwałą jest mój Ojciec, o którym wy mówicie, że jest waszym Bogiem. Joh 8:55 I nie znacie Go, ja natomiast znam Go; i jeślibym powiedział, że nie znam Go, byłbym podobnym do was, kłamcą; ale znam Go i słowo Jego zachowuję. Joh 8:56 Abraham, wasz ojciec, ogromnie się radował, że zobaczy mój dzień; i zobaczył go, i ucieszył się. Joh 8:57 Żydzi powiedzieli więc do Niego: Nie masz jeszcze pięćdziesięciu lat, a widziałeś Abrahama? Joh 8:58 Jezus powiedział im: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Zanim był Abraham, ja jestem. Joh 8:59 Wtedy podnieśli kamienie, aby rzucić w Niego; lecz Jezus ukrył się i wyszedł ze świątyni, przechodząc między nimi. I tak odszedł. Joh 9:1 A przechodząc, zobaczył człowieka ślepego od urodzenia. Joh 9:2 I zapytali Go uczniowie Jego, mówiąc: Rabbi! Kto zgrzeszył? On czy jego rodzice, że urodził się ślepy? Joh 9:3 Jezus odpowiedział: Ani on nie zgrzeszył, ani jego rodzice; lecz aby na nim okazały się dzieła Boże. Joh 9:4 Ja, dopóki jest dzień, muszę wykonywać dzieła Tego, który mnie posłał; nadchodzi noc, gdy nikt nie będzie mógł działać. Joh 9:5 Jak długo jestem na świecie, jestem światłem świata. Joh 9:6 A gdy to powiedział, splunął na ziemię i uczynił błoto ze śliny, i nałożył to błoto na oczy ślepego. Joh 9:7 I powiedział mu: Idź, obmyj się w sadzawce Syloe – co się tłumaczy: Posłany. Odszedł więc i obmył się, a gdy wrócił, widział. Joh 9:8 Sąsiedzi więc i ci, którzy go wcześniej widywali, że był ślepy, mówili: Czyż to nie jest ten, który tu siada i żebrze? Joh 9:9 Jedni mówili, że to jest on, a inni, że jest podobny do niego. On natomiast mówił: To jestem ja. Joh 9:10 Powiedzieli więc do niego: Jak to się stało, że twoje oczy zostały otworzone? Joh 9:11 A on w odpowiedzi, rzekł: Człowiek, którego nazywają Jezusem, uczynił błoto i pomazał moje oczy, i powiedział mi: Idź do sadzawki Syloe i obmyj się; a gdy odszedłem i obmyłem się, przejrzałem. Joh 9:12 Wtedy powiedzieli mu: Gdzie On jest? Powiedział: Nie wiem. Joh 9:13 Przyprowadzili więc tego, który kiedyś był ślepy do faryzeuszów. Joh 9:14 A tego dnia był sabat, gdy Jezus uczynił błoto i otworzył jego oczy. Joh 9:15 Wtedy ponownie zapytali go faryzeusze, w jaki sposób przejrzał? A on powiedział im: Nałożył mi błoto na oczy, obmyłem się i widzę. Joh 9:16 Mówili więc niektórzy z faryzeuszów: Ten człowiek nie jest od Boga, bo nie zachowuje sabatu. Inni mówili: Jak może grzeszny człowiek czynić takie cudowne znaki? I powstał rozłam wśród nich. Joh 9:17 Powiedzieli ponownie ślepemu: Co ty powiesz o Nim, skoro otworzył twoje oczy? A on powiedział: Jest prorokiem. Joh 9:18 Nie wierzyli Żydzi, że był on ślepy, i że ponownie zaczął widzieć, aż zawołali rodziców tego, który przejrzał, Joh 9:19 I pytali ich, mówiąc: Czy to jest wasz syn, o którym wy mówicie, że urodził się ślepy? Jak więc to się stało, że teraz widzi? Joh 9:20 W odpowiedzi rodzice jego, odparli im: Wiemy, że to jest nasz syn, i że urodził się ślepy; Joh 9:21 A jak się to stało, że teraz widzi, tego nie wiemy, ani też nie wiemy, kto otworzył jego oczy; ma swoje lata, zapytajcie go, niech sam o sobie powie. Joh 9:22 Tak mówili jego rodzice, bo bali się Żydów; albowiem już wtedy Żydzi postanowili, że jeśli ktoś wyzna, że On jest Mesjaszem, zostanie wyłączony z synagogi. Joh 9:23 Dlatego powiedzieli jego rodzice: Ma swoje lata, zapytajcie jego. Joh 9:24 Powtórnie więc zawołali człowieka, który był ślepy, i powiedzieli mu: Oddaj chwałę Bogu; my wiemy, że człowiek ten jest grzeszny. Joh 9:25 A on w odpowiedzi, rzekł im: Czy jest grzeszny – nie wiem; wiem tylko jedno, że byłem ślepy, a teraz widzę. Joh 9:26 Powiedzieli więc do niego ponownie: Co ci uczynił? Jak otworzył twoje oczy? Joh 9:27 Odpowiedział im: Już wam powiedziałem, a nie słuchaliście. Dlaczego jeszcze raz chcecie to słyszeć? Czy i wy chcecie zostać Jego uczniami? Joh 9:28 Wtedy go znieważyli i powiedzieli: Ty jesteś Jego uczniem; my natomiast jesteśmy uczniami Mojżesza. Joh 9:29 My wiemy, że Bóg mówił do Mojżesza; lecz Ten, nie wiemy skąd jest. Joh 9:30 Człowiek ten w odpowiedzi, rzekł im: W tym wszystkim dziwne jest, że wy nie wiecie, skąd On jest, a On otworzył moje oczy. Joh 9:31 Wiemy przecież, że Bóg nie wysłuchuje grzeszników; ale kto jest bogobojny i czyni Jego wolę, tego wysłuchuje. Joh 9:32 Od wieku nie słyszano, aby ktoś otworzył oczy ślepemu od urodzenia. Joh 9:33 Gdyby On nie był z Boga, nie mógłby nic czynić. Joh 9:34 W odpowiedzi, rzekli mu: Ty cały zostałeś urodzony w grzechach, i ty nas nauczasz? I wyrzucili go na zewnątrz. Joh 9:35 A Jezus usłyszał, że go wyrzucili na zewnątrz, a gdy go znalazł, powiedział mu: Czy ty wierzysz w Syna Bożego? Joh 9:36 A on w odpowiedzi, rzekł: Kto to jest, Panie, abym uwierzył w Niego? Joh 9:37 I Jezus powiedział do niego: Widziałeś Go, jest nim Ten, który rozmawia z tobą. Joh 9:38 A on powiedział: Wierzę, Panie! I złożył Mu pokłon. Joh 9:39 A Jezus powiedział: Ja przyszedłem na ten świat na sąd, aby ci, którzy nie widzą, widzieli, a ci, którzy widzą, aby stali się ślepi. Joh 9:40 I usłyszeli to niektórzy z faryzeuszów obecni przy Nim, i powiedzieli do Niego: Czy i my jesteśmy ślepi? Joh 9:41 Jezus powiedział im: Gdybyście byli ślepi, nie mielibyście grzechu; teraz jednak mówicie, że widzicie, dlatego grzech wasz trwa. Joh 10:1 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Kto nie wchodzi przez bramę do zagrody dla owiec, ale wchodzi inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem; Joh 10:2 Kto natomiast wchodzi przez bramę, ten jest pasterzem owiec. Joh 10:3 Temu odźwierny otwiera i owce słuchają jego głosu, a on swoje własne owce woła po imieniu i je wyprowadza. Joh 10:4 I gdy wypuści swoje owce, idzie przed nimi, a owce idą za nim, bo znają jego głos. Joh 10:5 Ale za obcym na pewno nie będą podążać, lecz uciekają od niego, bo nie znają głosu obcych. Joh 10:6 Taką przypowieść powiedział im Jezus; lecz oni nie zrozumieli tego, co im mówił. Joh 10:7 Jezus więc ponownie powiedział im: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam, że ja jestem bramą dla owiec. Joh 10:8 Wszyscy, ilu ich przyszło przede mną, są złodziejami i rozbójnikami, lecz owce ich nie posłuchały. Joh 10:9 Ja jestem bramą; jeśli ktoś przeze mnie wejdzie, zostanie zbawiony, wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pastwisko. Joh 10:10 Złodziej przychodzi tylko, aby kraść, zarzynać i zatracać; ja przyszedłem, aby miały życie, i miały je obfite. Joh 10:11 Ja jestem dobrym pasterzem; dobry pasterz swoje życie kładzie za owce. Joh 10:12 Lecz najemnik, który nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc przychodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk porywa i rozprasza owce. Joh 10:13 Najemnik natomiast ucieka, bo jest najemnikiem i nie troszczy się o owce. Joh 10:14 Ja jestem dobrym pasterzem i znam swoje owce, i moje owce mnie znają, Joh 10:15 Tak jak mnie zna Ojciec i ja znam Ojca; i życie swoje kładę za owce. Joh 10:16 Mam i inne owce, które nie są z tej zagrody; i te muszę przyprowadzić, i słuchać będą mojego głosu; i powstanie jedno stado i jeden pasterz. Joh 10:17 Dlatego Ojciec mnie miłuje, bo ja kładę swoje życie, abym je ponownie otrzymał. Joh 10:18 Nikt mi go nie odbiera, ale ja kładę je sam z siebie. Mam władzę położyć je, i mam władzę ponownie je wziąć. Takie przykazanie otrzymałem od mojego Ojca. Joh 10:19 Wtedy ponownie powstał rozłam między Żydami z powodu tych słów. Joh 10:20 A wielu z nich mówiło: Ma demona i szaleje; dlaczego Go słuchacie? Joh 10:21 Inni mówili: To nie są słowa opętanego przez demona; czy demon może otwierać oczy ślepym? Joh 10:22 A obchodzono w Jerozolimie święto poświęcenia świątyni, i była zima, Joh 10:23 I Jezus przechadzał się po świątyni w portyku Salomona. Joh 10:24 Żydzi więc obstąpili Go i powiedzieli do Niego: Jak długo będziesz trzymał nas w niepewności? Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam to otwarcie. Joh 10:25 Jezus odpowiedział im: Powiedziałem wam, a nie wierzycie; dzieła, które ja czynię w imieniu Ojca mojego, te o mnie świadczą. Joh 10:26 Ale wy nie wierzycie; bo jak wam powiedziałem, nie jesteście z moich owiec. Joh 10:27 Owce moje słuchają mojego głosu, i ja je znam, i idą za mną; Joh 10:28 I ja daję im życie wieczne, i z pewnością nie zginą na wieki, i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Joh 10:29 Ojciec mój, który mi je dał, większy jest od wszystkich, i nikt nie może ich wyrywać z ręki mojego Ojca. Joh 10:30 Ja i Ojciec jesteśmy jedno. Joh 10:31 I wtedy ponownie Żydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować. Joh 10:32 Jezus odpowiedział im: Wiele dobrych dzieł ukazałem wam od mojego Ojca; z powodu którego z tych dzieł mnie kamienujecie? Joh 10:33 W odpowiedzi Żydzi, rzekli Mu: Nie chcemy cię kamienować z powodu dobrych dzieł, ale za bluźnierstwo i za to, że ty będąc człowiekiem, czynisz siebie Bogiem. Joh 10:34 Jezus odpowiedział im: Czy w Prawie waszym nie zostało napisane: Ja powiedziałem: Bogami jesteście? Joh 10:35 Jeśli o tych, powiedział jesteście bogami, do których było skierowane Słowo Boże – a Pismo nie może być naruszone, Joh 10:36 Do Tego, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, dlatego że powiedziałem: Jestem Synem Bożym? Joh 10:37 Jeśli nie czynię dzieł mojego Ojca, nie wierzcie mi; Joh 10:38 Jeśli jednak czynię, to choćbyście mi nie wierzyli, uwierzcie dziełom, abyście poznali i uwierzyli, że Ojciec jest we mnie, a ja w Nim. Joh 10:39 Wtedy ponownie dążyli do tego, aby Go pojmać; ale uszedł z ich rąk. Joh 10:40 I ponownie odszedł za Jordan na miejsce, gdzie wcześniej chrzcił Jan, i tam pozostał. Joh 10:41 A wielu przychodziło do Niego, mówiąc: Jan wprawdzie żadnego cudownego znaku nie uczynił; ale wszystko, cokolwiek Jan o Nim powiedział, było prawdą. Joh 10:42 I wielu tam uwierzyło w Niego. Joh 11:1 A był pewien chory, Łazarz z Betanii, z miasteczka Marii i Marty, jej siostry. Joh 11:2 A była to ta Maria, która namaściła Pana pachnącym olejkiem i wytarła Jego stopy swoimi włosami; jej to brat Łazarz chorował. Joh 11:3 Posłały więc siostry do Niego wiadomość: Panie! Oto ten, którego miłujesz, jest chory. Joh 11:4 A gdy Jezus usłyszał to, powiedział: Ta choroba nie jest na śmierć, ale dla chwały Bożej, aby Syn Boży przez nią doznał chwały. Joh 11:5 A Jezus miłował Martę i jej siostrę, i Łazarza. Joh 11:6 A gdy usłyszał, że jest chory, wtedy jeszcze został przez dwa dni na tym miejscu, gdzie był. Joh 11:7 Dopiero potem powiedział do swoich uczniów: Chodźmy znów do Judei. Joh 11:8 Uczniowie powiedzieli do Niego: Rabbi! Dopiero co Judejczycy usiłowali Cię ukamienować, a Ty ponownie tam idziesz? Joh 11:9 Jezus odpowiedział: Czy dzień nie składa się z dwunastu godzin? Jeśli ktoś chodzi za dnia, nie potyka się, bo widzi światłość tego świata. Joh 11:10 A jeśli ktoś chodzi w nocy, potyka się; bo nie ma w nim światłości. Joh 11:11 To im powiedział, a potem rzekł do nich: Łazarz, przyjaciel nasz, zasnął, ale idę go obudzić ze snu. Joh 11:12 Wtedy uczniowie Jego powiedzieli: Panie! Skoro śpi, wyzdrowieje. Joh 11:13 Ale Jezus mówił o jego śmierci, lecz oni uważali, że mówi o odpoczynku przez sen. Joh 11:14 Jezus więc powiedział im wtedy wyraźnie: Łazarz umarł. Joh 11:15 I cieszę się ze względu na was, że tam nie byłem, abyście uwierzyli; ale teraz chodźmy do niego. Joh 11:16 Powiedział więc Tomasz, zwany Didymos, do współuczniów: Chodźmy i my, abyśmy razem z nim pomarli. Joh 11:17 Jezus więc przyszedł i znalazł go leżącego już cztery dni w grobowcu. Joh 11:18 A Betania była blisko Jerozolimy, około piętnaście stadiów. Joh 11:19 I przyszło wielu Żydów do Marty i Marii, aby je pocieszać po stracie ich brata. Joh 11:20 Wtedy Marta, gdy usłyszała, że idzie Jezus, wyszła Mu na spotkanie; ale Maria siedziała w domu. Joh 11:21 Marta więc powiedziała do Jezusa: Panie! Gdybyś tutaj był, mój brat by nie umarł. Joh 11:22 Ale i teraz wiem, że o cokolwiek prosiłbyś Boga, Bóg Ci to da. Joh 11:23 Jezus powiedział jej: Twój brat będzie wzbudzony z martwych. Joh 11:24 Marta powiedziała do Niego: Wiem, że będzie wzbudzony z martwych przy zmartwychwstaniu w dniu ostatecznym. Joh 11:25 Jezus powiedział jej: Ja jestem zmartwychwstanie i życie; kto wierzy we mnie, choćby i umarł, będzie żyć. Joh 11:26 A każdy, kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to? Joh 11:27 Powiedziała Mu: Tak, Panie! Ja wierzę, że Ty jesteś Mesjaszem, Synem Bożym, który przychodzi na świat. Joh 11:28 A gdy to powiedziała, poszła i zawołała Marię, swoją siostrę, i powiedziała skrycie: Nauczyciel jest tutaj i woła ciebie. Joh 11:29 Ta, gdy tylko to usłyszała, wstała śpiesznie i poszła do Niego. Joh 11:30 A Jezus jeszcze nie przyszedł do miasteczka, ale był w tym miejscu, gdzie spotkała Go Marta. Joh 11:31 Żydzi więc, którzy byli z nią w domu i pocieszali ją, widząc, że Maria szybko wstała i wyszła, poszli za nią, mówiąc, że idzie do grobowca, aby tam płakać. Joh 11:32 Gdy więc Maria przyszła tam, gdzie był Jezus, widząc Go, upadła do Jego stóp i powiedziała do Niego: Panie! Gdybyś tutaj był, mój brat by nie umarł. Joh 11:33 Jezus więc, gdy ujrzał ją płaczącą i płaczących Żydów, którzy z nią przyszli, będąc wstrząśnięty i poruszony w duchu, Joh 11:34 Powiedział: Gdzie go położyliście? Mówią Mu: Panie! Chodź i zobacz. Joh 11:35 I Jezus zapłakał. Joh 11:36 Żydzi powiedzieli więc: Patrzcie, jak go miłował. Joh 11:37 A niektórzy z nich mówili: Czy Ten, który otworzył oczy ślepemu, nie mógł uczynić, aby i ten nie umarł? Joh 11:38 Jezus więc ponownie wstrząśnięty wewnątrz, przyszedł do grobowca; a była to grota, a kamień był położony na niej. Joh 11:39 Jezus powiedział: Usuńcie ten kamień. Marta, siostra umarłego, powiedziała do Niego: Panie! Już cuchnie, bo to jest czwarty dzień. Joh 11:40 Jezus powiedział jej: Czy nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, zobaczysz chwałę Bożą? Joh 11:41 Usunęli więc kamień, gdzie umarły został położony. A Jezus wzniósł swoje oczy w górę i powiedział: Ojcze! Dziękuję Ci, że mnie wysłuchałeś. Joh 11:42 Ja wiedziałem, że mnie zawsze wysłuchujesz, ale to powiedziałem ze względu na tłum stojący wokół, aby uwierzyli, że Ty mnie posłałeś. Joh 11:43 A gdy to powiedział, zawołał potężnym głosem: Łazarzu! Chodź tu na zewnątrz! Joh 11:44 I wyszedł ten, który umarł, mając stopy i ręce związane opaskami z płótna, a jego twarz była obwiązana chustą. Jezus powiedział im: Rozwiążcie go i pozwólcie mu iść. Joh 11:45 Wielu więc z Żydów, tych którzy przyszli do Marii, widząc co uczynił Jezus, uwierzyło w Niego. Joh 11:46 A niektórzy z nich odeszli do faryzeuszów i powiedzieli im, co uczynił Jezus. Joh 11:47 Zebrali więc arcykapłani i faryzeusze Sanhedryn, i mówili: Co uczynimy? Bo ten człowiek czyni wiele cudownych znaków. Joh 11:48 Jeśli Go tak zostawimy, wszyscy w Niego uwierzą. A wtedy przyjdą Rzymianie, zabiorą i to miejsce, i nasz naród. Joh 11:49 A jeden z nich, Kajfasz, który był arcykapłanem tego roku, powiedział im: Wy nic nie wiecie, Joh 11:50 I nie myślicie, że lepiej jest dla nas, żeby jeden człowiek umarł za lud, a żeby cały ten naród nie zginął. Joh 11:51 Nie mówił tego jednak sam z siebie, ale będąc arcykapłanem tego roku, prorokował, że Jezus miał umrzeć za naród; Joh 11:52 A nie jedynie za naród, ale aby i dzieci Boże, które są rozproszone, w jedno zgromadzić. Joh 11:53 Z tym zatem dniem naradzali się wspólnie, aby Go zabić. Joh 11:54 Jezus więc już nie chodził jawnie między Żydami, ale odszedł stamtąd do krainy, która jest blisko pustyni, do miasta, zwanego Efraim, i tam przebywał ze swoimi uczniami. Joh 11:55 A była blisko Pascha żydowska, i wielu z tej krainy szło do Jerozolimy przed Paschą, aby się oczyścić. Joh 11:56 Szukali więc Jezusa i mówili między sobą, stojąc w świątyni: Jak się wam zdaje? Że na pewno nie przyjdzie na święto? Joh 11:57 A arcykapłani i faryzeusze wydali rozkazy: Jeśli ktoś się dowie, gdzie jest, aby doniósł, by mogli Go pojmać. Joh 12:1 Jezus więc na sześć dni przed Paschą przyszedł do Betanii, gdzie był Łazarz, który umarł, a którego On wzbudził z martwych. Joh 12:2 Tam przygotowali dla Niego wieczerzę, Marta im usługiwała, a Łazarz był jednym z tych, którzy z Nim spoczywali przy stole. Joh 12:3 A gdy Maria wzięła litrę płynnego olejku nardowego, bardzo drogiego, namaściła stopy Jezusa i otarła je swoimi włosami; i napełnił się dom wonnością olejku. Joh 12:4 Powiedział więc jeden z Jego uczniów, Judasz Iskariota, syn Szymona, który miał Go wydać: Joh 12:5 Dlaczego ten olejek nie został sprzedany za trzysta denarów, i nie rozdano ich ubogim? Joh 12:6 A to mówił nie dlatego, że troszczył się o ubogich, ale że był złodziejem, i miał sakiewkę, i cokolwiek włożono do niej, sprzeniewierzał. Joh 12:7 Jezus więc powiedział: Zostaw ją, gdyż na dzień mojego pogrzebu to zachowała. Joh 12:8 Ubogich bowiem zawsze macie u siebie, lecz mnie nie zawsze macie. Joh 12:9 Dowiedział się więc wielki tłum z Żydów, że tam jest i przyszli nie tylko z powodu Jezusa, ale aby zobaczyć Łazarza, którego wzbudził z martwych. Joh 12:10 A arcykapłani naradzali się, aby i zabić Łazarza. Joh 12:11 Gdyż wielu Żydów z jego powodu odchodziło i zaczęło wierzyć w Jezusa. Joh 12:12 Nazajutrz tłum wielki, który przybył na święto, słysząc, że Jezus idzie do Jerozolimy, Joh 12:13 Wziął gałązki palmowe i wyszedł na Jego spotkanie, wołając: Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pana, Król Izraela! Joh 12:14 A gdy Jezus znalazł osiołka, wsiadł na niego, tak jak jest napisane: Joh 12:15 Nie bój się, córko Syjonu! Oto twój Król przychodzi siedzący na źrebięciu oślicy. Joh 12:16 A uczniowie Jego początkowo tego nie zrozumieli, ale gdy Jezus został otoczony chwałą, wtedy przypomnieli sobie, że to było o Nim napisane, i że to Mu uczynili. Joh 12:17 Świadczył więc lud, który był z Nim, że Łazarza wywołał z grobowca i wzbudził go z martwych. Joh 12:18 I dlatego lud wyszedł Mu na spotkanie, bo słyszał, że to On uczynił ten cudowny znak. Joh 12:19 Wtedy powiedzieli faryzeusze do siebie: Widzicie, że niczego nie zyskujecie; oto cały świat poszedł za Nim. Joh 12:20 A wśród tych, którzy przychodzili do Jerozolimy, aby oddać cześć w święto, byli pewni Grecy. Joh 12:21 Ci więc przyszli do Filipa z Betsaidy w Galilei i prosili go, mówiąc: Panie! Chcemy zobaczyć Jezusa. Joh 12:22 Poszedł Filip i powiedział Andrzejowi, a z kolei Andrzej i Filip powiedzieli Jezusowi. Joh 12:23 A Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Nadeszła godzina, aby Syn Człowieczy został otoczony chwałą. Joh 12:24 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Jeśliby ziarno pszeniczne, które wpadło do ziemi, nie obumarło, pozostaje pojedynczym ziarnem; lecz jeśliby obumarło, przyniesie obfity owoc. Joh 12:25 Kto miłuje swoje życie, utraci je, a kto nienawidzi swojego życia na tym świecie, dla wiecznego życia ustrzeże je. Joh 12:26 Jeśli ktoś chce mi służyć, niech idzie za mną; a gdzie ja jestem, tam będzie i mój sługa; a jeśli ktoś będzie mi służył, uczci go mój Ojciec. Joh 12:27 Teraz dusza moja jest zatrwożona; i co powiem? Ojcze! Uratuj mnie od tej godziny; przecież dlatego przyszedłem na tę godzinę. Joh 12:28 Ojcze! Otocz chwałą swoje imię. Na to dobiegł głos z nieba: I otoczyłem chwałą i ponownie otoczę je chwałą. Joh 12:29 Wtedy tłum, który stał i to słyszał, mówił: To był grzmot; inni mówili: Anioł przemówił do Niego. Joh 12:30 Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Nie ze względu na mnie rozległ się ten głos, ale ze względu na was. Joh 12:31 Teraz odbywa się sąd nad tym światem, teraz przywódca tego świata zostanie wyrzucony na zewnątrz. Joh 12:32 A ja gdy będę podniesiony z ziemi, pociągnę wszystkich do siebie. Joh 12:33 A to powiedział zaznaczając, jaką śmiercią ma umrzeć. Joh 12:34 A tłum odpowiedział Mu: My wiemy ze słuchania Prawa, że Mesjasz trwa na wieki; jak więc Ty możesz mówić, że musi być podniesiony Syn Człowieczy? I kto to jest ten Syn Człowieczy? Joh 12:35 Jezus więc powiedział im: Jeszcze na krótki czas światłość jest z wami; chodźcie, dopóki macie światłość, aby nie pochwyciła was ciemność; bo kto w ciemności chodzi, nie wie, dokąd idzie. Joh 12:36 Dopóki macie światłość, wierzcie w światłość, abyście się stali synami światła. Gdy Jezus to powiedział, odszedł i ukrył się przed nimi. Joh 12:37 A chociaż tak wiele cudownych znaków uczynił przed nimi, nie wierzyli w Niego; Joh 12:38 Aby zostało wypełnione słowo, które wypowiedział prorok Izajasz: Panie! Kto uwierzył naszej wieści, a komu zostało objawione ramię Pana? Joh 12:39 Dlatego nie mogli wierzyć, bo ponownie powiedział Izajasz: Joh 12:40 Zaczął zaślepiać ich oczy i zatwardzać ich serce, aby nie widzieli oczami, i nie zrozumieli sercem, i nie nawrócili się, a Ja żebym ich nie uzdrowił. Joh 12:41 To powiedział Izajasz, gdy zobaczył Jego chwałę i mówił o Nim. Joh 12:42 Niemniej jednak wielu z przywódców uwierzyło w Niego, ale ze względu na faryzeuszów nie przyznawali się do tego, aby nie zostali wyłączeni z synagogi. Joh 12:43 Umiłowali bowiem chwałę ludzką bardziej niż chwałę Bożą. Joh 12:44 Jezus natomiast głośno zawołał i powiedział: Kto wierzy we mnie, nie we mnie wierzy, ale w Tego, który mnie posłał! Joh 12:45 A kto mnie widzi, widzi Tego, który mnie posłał. Joh 12:46 Ja – światłość, przyszedłem na świat, aby nikt, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Joh 12:47 A jeśliby ktoś słuchał moich słów, a nie uwierzy, ja go nie będę sądził; bo nie przyszedłem, aby sądzić świat, ale aby świat zbawić. Joh 12:48 Ten kto mnie odrzuca i nie przyjmuje moich słów, ma swojego sędziego – słowo, które ja mówiłem, ono osądzi go w dniu ostatecznym. Joh 12:49 Bo ja nie mówiłem sam z siebie, ale Ojciec, który mnie posłał, On mi dał przykazanie, które mam mówić, i które mam głosić; Joh 12:50 I wiem, że przykazanie Jego jest życiem wiecznym. Więc to, co ja wam mówię, mówię tak, jak mi powiedział Ojciec. Joh 13:1 A przed świętem Paschy, Jezus wiedząc, że przychodzi Jego godzina, aby przeszedł z tego świata do Ojca, ponieważ umiłował swoich, którzy byli na świecie, aż do końca ich umiłował. Joh 13:2 A w czasie wieczerzy, gdy diabeł zasiał już w serce Judasza, syna Szymona Iskarioty, aby Go wydać, Joh 13:3 Jezus wiedząc, że Ojciec wszystko przekazuje w Jego ręce, i że od Boga wyszedł i odchodzi do Boga, Joh 13:4 Wstał od wieczerzy, złożył swoje szaty i gdy wziął płócienny ręcznik, przepasał się nim. Joh 13:5 Potem nalał wody do misy i zaczął myć stopy uczniom, i wycierać ręcznikiem, którym był przepasany. Joh 13:6 Podszedł również do Szymona Piotra; a on mówi do Niego: Panie! Ty myjesz mi stopy? Joh 13:7 Jezus w odpowiedzi, rzekł mu: Co ja czynię, ty teraz nie wiesz, ale potem to pojmiesz. Joh 13:8 Piotr powiedział do Niego: Nie! Za nic w świecie nie będziesz mył mych stóp. Odpowiedział mu Jezus: Jeśli cię nie umyję, nie masz działu ze mną. Joh 13:9 Szymon Piotr powiedział do Niego: Panie! Nie tylko moje stopy, ale i ręce, i głowę. Joh 13:10 Jezus odpowiedział mu: Kto jest umyty, nie potrzebuje się myć, chyba tylko stopy, bo czysty jest cały; i wy jesteście czyści, ale nie wszyscy. Joh 13:11 Wiedział bowiem, kto Go wyda; dlatego powiedział: Nie wszyscy jesteście czyści. Joh 13:12 Gdy więc umył ich stopy, wziął swoje szaty, spoczął przy stole i ponownie im powiedział: Rozumiecie, co wam uczyniłem? Joh 13:13 Wy zwracacie się do mnie: Nauczycielu i Panie; i dobrze mówicie, bo jestem Nim. Joh 13:14 Jeżeli więc ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam stopy, i wy powinniście jedni drugim umywać stopy. Joh 13:15 Albowiem dałem wam przykład, abyście jak ja wam uczyniłem i wy czynili. Joh 13:16 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Nie jest sługa większy od swojego pana, ani poseł nie jest większy od tego, który go posłał. Joh 13:17 Skoro to wiecie, błogosławieni jesteście, jeśli będziecie to czynić. Joh 13:18 Nie o was wszystkich mówię, ja wiem, których wybrałem; lecz niech wypełni się Pismo: Ten, który je ze mną chleb, podniósł przeciwko mnie swoją piętę. Joh 13:19 Mówię to wam już teraz, zanim się to stanie, abyście, gdy się to stanie, uwierzyli, że ja jestem. Joh 13:20 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Jeśli ktoś przyjmuje tego, kogo poślę, mnie przyjmuje; a kto mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który mnie posłał. Joh 13:21 Gdy Jezus to powiedział, wzruszył się w duchu i zaświadczył, mówiąc: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam, że jeden z was mnie wyda. Joh 13:22 Patrzyli więc uczniowie na siebie, będąc niepewni, o kim mówi. Joh 13:23 A był tam jeden z uczniów, którego Jezus miłował, ten spoczywał przy piersi Jezusa; Joh 13:24 Skinął więc na niego Szymon Piotr, aby spytał się, kim jest ten, o którym mówi. Joh 13:25 A on, kładąc się przy piersi Jezusa, powiedział do Niego: Panie! Kto to jest? Joh 13:26 Jezus odpowiedział: To jest ten, któremu ja podam umoczony kawałek chleba; i umoczył kawałek, i dał Judaszowi Iskariocie, synowi Szymona. Joh 13:27 A zaraz po podaniu tego kawałka wszedł w niego szatan. Jezus wtedy powiedział mu: To co zamierzasz czynić, czyń prędzej. Joh 13:28 A nikt ze spoczywających przy stole nie zrozumiał tego, dlaczego to mu powiedział. Joh 13:29 Niektórym bowiem wydawało się, że skoro Judasz miał sakiewkę, to Jezus mu powiedział: Zakup, to co nam potrzebne na święto, albo żeby coś dał ubogim. Joh 13:30 On więc, gdy wziął kawałek chleba, zaraz wyszedł; a była noc. Joh 13:31 A gdy wyszedł, Jezus powiedział: Teraz Syn Człowieczy został otoczony chwałą, i Bóg został otoczony chwałą w Nim. Joh 13:32 Jeśli Bóg w Nim został otoczony chwałą, to i Bóg otoczy Go chwałą w sobie, i to zaraz otoczy Go chwałą. Joh 13:33 Dzieciątka! Jeszcze krótko jestem z wami. Szukać mnie będziecie, a jak powiedziałem Żydom: Dokąd ja odchodzę, wy tam nie możecie przyjść; i to wam mówię teraz. Joh 13:34 Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajemnie miłowali; jak ja was umiłowałem; i wy miłujcie się wzajemnie. Joh 13:35 Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będziecie mieć między sobą wzajemną miłość. Joh 13:36 Szymon Piotr powiedział do Niego: Panie! Dokąd idziesz? Jezus odpowiedział mu: Tam dokąd odchodzę, ty teraz za mną iść nie możesz, ale potem pójdziesz. Joh 13:37 Piotr powiedział do Niego: Panie! Dlaczego teraz nie mogę iść za Tobą? Życie swoje położę za Ciebie. Joh 13:38 Jezus odpowiedział mu: Życie swoje za mnie położysz? Zaprawdę, zaprawdę mówię ci: Zanim zapieje kogut, trzykrotnie się mnie wyprzesz. Joh 14:1 Niech się nie trwoży wasze serce; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie. Joh 14:2 W domu mojego Ojca jest wiele mieszkań; gdyby było inaczej, to bym wam powiedział: Idę przygotować wam miejsce. Joh 14:3 A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę ponownie i wezmę was do siebie, żebyście gdzie ja jestem, i wy byli. Joh 14:4 Wiecie dokąd ja idę i znacie drogę. Joh 14:5 Tomasz powiedział do Niego: Panie! Nie wiemy dokąd idziesz, jak więc możemy znać drogę? Joh 14:6 Jezus więc powiedział do niego: Ja jestem droga, i prawda, i życie; nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze mnie. Joh 14:7 Jeśli mnie poznaliście i Ojca mego poznaliście; i odtąd Go znacie i widzicie Go. Joh 14:8 Filip powiedział Mu: Panie! Pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy. Joh 14:9 Jezus powiedział mu: Tyle czasu jestem z wami, a nie znasz mnie Filipie? Kto mnie widział, zaczął widzieć i mojego Ojca; jak ty możesz mówić: Pokaż nam Ojca? Joh 14:10 Czy nie wierzysz, że ja jestem w Ojcu, a Ojciec jest we mnie? Słowa, które ja do was mówię, nie od siebie mówię; natomiast Ojciec, który mieszka we mnie, On czyni dzieła. Joh 14:11 Wierzcie mi, że ja jestem w Ojcu, a Ojciec jest we mnie; a jeżeli nie, to ze względu na te dzieła wierzcie mi. Joh 14:12 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Kto wierzy we mnie, dzieła, które ja czynię, i on będzie czynić, i większe niż te będzie czynić; bo ja idę do mojego Ojca. Joh 14:13 I o cokolwiek będziecie prosić w moim imieniu, to uczynię, aby Ojciec w Synu został otoczony chwałą. Joh 14:14 Jeśli o cokolwiek będziecie prosić w moim imieniu, ja to uczynię. Joh 14:15 Jeśli mnie miłujecie, zachowajcie moje przykazania. Joh 14:16 I ja prosić będę Ojca, a da wam innego Opiekuna, aby przebywał z wami na wieki, Joh 14:17 Ducha prawdy, którego świat nie może przyjąć, bo Go nie widzi, ani Go nie zna; lecz wy Go znacie, ponieważ przy was przebywa i w was będzie. Joh 14:18 Nie zostawię was sierotami; przyjdę do was. Joh 14:19 Jeszcze tylko chwila i świat nie będzie już mnie oglądać; lecz wy będziecie mnie oglądać; bo ja żyję i wy będziecie żyć. Joh 14:20 W tym dniu poznacie, że ja jestem w moim Ojcu, a wy we mnie, i ja w was. Joh 14:21 Kto ma moje przykazania i je zachowuje, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, ten też zostanie umiłowany przez Ojca mojego, i ja będę go miłować, i objawię mu samego siebie. Joh 14:22 Judasz, nie Iskariota powiedział do Niego: Panie! Co się stało, że masz nam objawiać samego siebie, a nie światu? Joh 14:23 Jezus w odpowiedzi, rzekł mu: Jeśli ktoś mnie miłuje, słowo moje będzie zachowywać; i mój Ojciec go umiłuje, i przyjdziemy do niego, i uczynimy u niego mieszkanie. Joh 14:24 Kto mnie nie miłuje, nie zachowuje moich słów; a słowo, którego słuchacie, nie jest moje, ale Ojca, który mnie posłał. Joh 14:25 To już wam powiedziałem, przebywając z wami. Joh 14:26 Lecz Opiekun, Duch Święty, którego pośle Ojciec w moim imieniu, On nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co ja wam powiedziałem. Joh 14:27 Pokój zostawiam wam, pokój mój wam daję; nie tak jak daje świat, ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze, ani niech się nie lęka. Joh 14:28 Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i powrócę do was. Gdybyście mnie miłowali, to byście się radowali, że wam powiedziałem: Idę do Ojca; bo Ojciec mój większy jest niż ja. Joh 14:29 A teraz powiedziałem wam zanim się to stanie, żebyście, gdy się to stanie, uwierzyli. Joh 14:30 Już niewiele będę z wami rozmawiał; albowiem idzie przywódca tego świata, ale on nic we mnie nie ma; Joh 14:31 Ale aby poznał świat, że ja miłuję Ojca, i jak mi polecił Ojciec, tak czynię. Wstawajcie, chodźmy stąd. Joh 15:1 Ja jestem prawdziwą winoroślą, a mój Ojciec jest winogrodnikiem. Joh 15:2 Każdą latorośl, która we mnie owocu nie przynosi, tę odcina, a każdą, która przynosi owoc, tę oczyszcza, aby przynosiła obfitszy owoc. Joh 15:3 Wy już jesteście czyści, z powodu Słowa, które wam mówiłem. Joh 15:4 Trwajcie we mnie, a ja w was. Jak latorośl nie może przynieść owocu sama z siebie, jeśliby nie trwała w winorośli, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie. Joh 15:5 Ja jestem winoroślą, a wy latoroślami. Kto trwa we mnie, a ja w nim, ten przynosi obfity owoc; bo beze mnie nic uczynić nie możecie. Joh 15:6 Jeśli ktoś nie trwałby we mnie, zostanie wyrzucony na zewnątrz jak latorośl, i usycha; takie zbiera się, wrzuca w ogień i płoną. Joh 15:7 Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą; cokolwiek byście chcieli, proście, a stanie się wam. Joh 15:8 W tym Ojciec mój dozna chwały, jeśli obfity owoc przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami. Joh 15:9 Jak mnie umiłował Ojciec, tak i ja was umiłowałem; trwajcie w mojej miłości. Joh 15:10 Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w mojej miłości, jak i ja zachowałem przykazania Ojca mojego i trwam w Jego miłości. Joh 15:11 To wam powiedziałem, aby moja radość trwała w was, a radość wasza była pełna. Joh 15:12 To jest moje przykazanie, abyście siebie nawzajem miłowali, jak ja was umiłowałem. Joh 15:13 Nikt nie ma większej miłości nad tę, gdy ktoś życie swoje kładzie za swoich przyjaciół. Joh 15:14 Wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli czynicie to wszystko, co ja wam przykazuję. Joh 15:15 Już dłużej nie nazywam was sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan; lecz nazwałem was przyjaciółmi, bo wszystko, co usłyszałem od mojego Ojca, wam oznajmiłem. Joh 15:16 Nie wy mnie wybraliście, ale ja was wybrałem i przeznaczyłem, abyście szli i przynieśli owoc, i owoc wasz trwał, aby to, o cokolwiek byście prosili Ojca w moim imieniu, dał wam. Joh 15:17 To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali. Joh 15:18 Jeśli was świat nienawidzi, wiedzcie, że mnie wcześniej niż was zaczął nienawidzić. Joh 15:19 Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby swoją własność; ponieważ jednak nie jesteście ze świata, lecz ja was wybrałem ze świata, dlatego świat was nienawidzi. Joh 15:20 Przypomnijcie sobie słowo, które ja wam powiedziałem: Nie jest sługa większy od swojego pana. Jeśli mnie prześladowali, i was będą prześladować; jeśli Słowo moje zachowali i wasze będą zachowywać. Joh 15:21 Ale to wszystko uczynią wam ze względu na moje imię, bo nie znają Tego, który mnie posłał. Joh 15:22 Gdybym nie przyszedł i nie mówił im, nie mieliby grzechu; lecz teraz nie mają wymówki dla swojego grzechu. Joh 15:23 Kto trwa w nienawiści do mnie, trwa też w nienawiści do mojego Ojca. Joh 15:24 Gdybym nie czynił między nimi dzieł, których nikt inny nie czynił, nie mieliby grzechu; teraz jednak widzieli, a mimo to nienawidzą i mnie, i mojego Ojca. Joh 15:25 Stało się to, aby zostało wypełnione słowo, które w ich Prawie jest napisane, że: Znienawidzili mnie bez powodu. Joh 15:26 A gdy przyjdzie Opiekun, którego ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca wychodzi, Ten zaświadczy o mnie. Joh 15:27 Ale i wy także świadczycie; bo jesteście ze mną od początku. Joh 16:1 To wam powiedziałem, abyście nie zostali złamani. Joh 16:2 Wyłączać was będą z synagog; a nawet nadchodzi godzina, że każdy, kto was zabije, będzie uważał, że pełni służbę Bogu. Joh 16:3 A to wam uczynią, gdyż nie poznali Ojca, ani mnie. Joh 16:4 Lecz to wam powiedziałem, abyście, gdy przyjdzie ta godzina, przypomnieli sobie, że to ja wam powiedziałem; a nie mówiłem wam tego od początku, bo byłem z wami. Joh 16:5 A teraz idę do Tego, który mnie posłał, a nikt z was nie pyta mnie: Dokąd idziesz? Joh 16:6 Ale dlatego, że o tym wam mówię, smutek zaczął napełniać wasze serce. Joh 16:7 Lecz ja wam mówię prawdę: Pożyteczniej jest dla was, abym ja odszedł. Bo jeśli nie odejdę, Opiekun nie przyjdzie do was; ale jeśli odejdę, poślę Go do was. Joh 16:8 A On, gdy przyjdzie, wykaże, że świat jest w błędzie odnośnie grzechu i odnośnie sprawiedliwości, i odnośnie sądu; Joh 16:9 Odnośnie grzechu, gdyż prawdziwie nie uwierzyli we mnie; Joh 16:10 Odnośnie sprawiedliwości także, gdyż idę do Ojca mojego i już mnie nie ujrzycie; Joh 16:11 Odnośnie sądu natomiast, bo przywódca tego świata jest osądzony. Joh 16:12 Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale teraz nie możecie tego znieść. Joh 16:13 Lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę; bo nie sam od siebie mówić będzie, ale cokolwiek usłyszy, mówić będzie i oznajmi wam o tym, co ma nadejść. Joh 16:14 On mnie otoczy chwałą, gdyż z mego weźmie i wam oznajmi. Joh 16:15 Wszystko, to co ma Ojciec, jest moje; dlatego powiedziałem, że z mego weźmie, i wam oznajmi. Joh 16:16 Jeszcze chwila, a nie ujrzycie mnie i znowu chwila, a ujrzycie mnie, bo ja idę do Ojca. Joh 16:17 Mówili więc do siebie nawzajem niektórzy z Jego uczniów: Co znaczy to, o czym nam mówi: Jeszcze chwila, a nie ujrzycie mnie, i znowu chwila, a ujrzycie mnie, i że ja odchodzę do Ojca? Joh 16:18 Powiedzieli więc: Co to znaczy, gdy mówi: Chwila? Nie rozumiemy tego, co mówi. Joh 16:19 Jezus więc poznał, że Go chcieli zapytać, i powiedział im: Pytacie się między sobą o to, co powiedziałem: Jeszcze chwila, a nie ujrzycie mnie, i znowu chwila, a ujrzycie mnie. Joh 16:20 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Wy będziecie płakać i narzekać, a świat będzie się weselił; wy zostaniecie zasmuceni, ale smutek wasz obróci się w radość. Joh 16:21 Kobieta, gdy rodzi, smuci się, bo nadeszła jej godzina; lecz gdy urodzi dziecko, już nie pamięta o cierpieniu, z powodu radości, że człowiek został zrodzony na świat. Joh 16:22 Teraz więc i wy wprawdzie smucicie się; lecz ponownie ujrzę was, a będzie się radowało wasze serce, i nikt nie odbierze wam waszej radości. Joh 16:23 A w tym dniu, o nic nie będziecie mnie pytać. Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: O cokolwiek prosilibyście Ojca w moim imieniu, da wam. Joh 16:24 Aż do teraz o nic nie prosiliście w moim imieniu; proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna. Joh 16:25 To mówiłem wam w podobieństwach; nadchodzi godzina, gdy już więcej nie będę mówić wam w podobieństwach, lecz otwarcie oznajmię wam o moim Ojcu. Joh 16:26 W tym dniu będziecie prosić w moim imieniu; a nie mówię wam, że ja będę prosił Ojca za wami; Joh 16:27 Sam bowiem Ojciec miłuje was, dlatego że wy mnie umiłowaliście i wierzyliście, że ja wyszedłem od Boga. Joh 16:28 Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat; ponownie opuszczam świat i idę do Ojca. Joh 16:29 Jego uczniowie powiedzieli do Niego: Oto teraz otwarcie mówisz i nie mówisz już do nas żadnego podobieństwa; Joh 16:30 Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie potrzebujesz, by ktoś Ciebie pytał. Na tej podstawie wierzymy, że wyszedłeś od Boga. Joh 16:31 Jezus odpowiedział im: Dopiero teraz wierzycie? Joh 16:32 Oto nadchodzi godzina, i teraz już nadeszła, abyście zostali rozproszeni, każdy w swoją stronę, a mnie samego zostawicie; a ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze mną. Joh 16:33 To wam powiedziałem, abyście we mnie mieli pokój. Na świecie będziecie mieć ucisk; ale ufajcie, ja zwyciężyłem świat. Joh 17:1 Gdy Jezus to powiedział, podniósł swoje oczy ku niebu, mówiąc: Ojcze! Nadeszła godzina, otocz chwałą swojego Syna, aby i Twój Syn otoczył chwałą Ciebie; Joh 17:2 Tak, jak dałeś mu władzę nad wszelkim ciałem, aby dał życie wieczne tym wszystkim, których mu dałeś. Joh 17:3 A to jest życie wieczne, aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, i tego, którego posłałeś, Jezusa Mesjasza. Joh 17:4 Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi; wypełniłem dzieło, które mi dałeś, abym je wykonał. Joh 17:5 A teraz Ty, Ojcze otocz mnie chwałą u siebie, tą chwałą, którą miałem u Ciebie zanim powstał świat. Joh 17:6 Objawiłem imię Twoje ludziom, których mi dałeś ze świata; Twoimi byli i mnie ich dałeś; i zachowywali Twoje Słowo. Joh 17:7 Teraz zaczęli poznawać, że wszystko, co mi dałeś, jest od Ciebie. Joh 17:8 Albowiem słowa, które mi dałeś, dałem im; i oni je przyjęli, i prawdziwie poznali, że od Ciebie wyszedłem, i uwierzyli, że Ty mnie posłałeś. Joh 17:9 Ja za nimi proszę; nie proszę za światem, ale za tymi, których mi dałeś, bo są Twoimi. Joh 17:10 I wszystko moje jest Twoje, a Twoje jest moje; i w nich zacząłem doznawać chwały. Joh 17:11 I już nie jestem na świecie, ale oni są na świecie, a ja idę do Ciebie. Ojcze Święty! Zachowaj ich w imieniu Twoim; tych których mi dałeś, aby jak my, byli jedno. Joh 17:12 Gdy byłem z nimi na świecie, ja strzegłem ich w imieniu Twoim; tych których mi dałeś, i ustrzegłem, i nikt z nich nie zginął, tylko syn zatracenia, aby Pismo zostało wypełnione. Joh 17:13 Ale teraz idę do Ciebie i mówię to na świecie, aby mieli moją radość, która jest pełna w nich. Joh 17:14 Ja dałem im słowo Twoje, a świat miał ich w nienawiści, dlatego że nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata. Joh 17:15 Nie proszę, abyś zabrał ich ze świata, ale abyś zachował ich od złego. Joh 17:16 Nie są ze świata, jak ja nie jestem ze świata. Joh 17:17 Poświęć ich w prawdzie Twojej; Słowo Twoje jest prawdą. Joh 17:18 Jak mnie posłałeś na świat, tak i ja posłałem ich na świat. Joh 17:19 I ja za nich poświęcam samego siebie, aby i oni byli poświęceni w prawdzie. Joh 17:20 A nie tylko za nimi proszę, lecz i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie, Joh 17:21 Aby wszyscy byli jedno; jak Ty Ojcze we mnie, a ja w Tobie, aby i oni w nas byli jedno; aby świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś. Joh 17:22 A ja chwałę, którą mi dałeś, dałem im, aby byli jedno, jak my jedno jesteśmy; Joh 17:23 Ja w nich, a Ty we mnie, aby zostali wydoskonaleni w jedności, i żeby świat wiedział, że Ty mnie posłałeś, i że ich umiłowałeś, jak mnie umiłowałeś. Joh 17:24 Ojcze! Chcę, aby i ci, których mi dałeś, byli ze mną tam, gdzie ja jestem; aby oglądali moją chwałę, którą mi dałeś, bo umiłowałeś mnie przed założeniem świata. Joh 17:25 Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, ale ja Ciebie poznałem, i ci poznali, że Ty mnie posłałeś. Joh 17:26 I dałem im poznać Twoje imię, i jeszcze dam je poznać, aby miłość, którą mnie umiłowałeś, w nich była, i ja w nich. Joh 18:1 Gdy Jezus to powiedział, przeszedł z uczniami swoimi na drugą stronę potoku Cedron, gdzie był ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie. Joh 18:2 Miejsce to znał także Judasz, który Go wydał, bo Jezus często zbierał się tam ze swoimi uczniami. Joh 18:3 Judasz więc wziął kohortę i podwładnych od arcykapłanów i faryzeuszów, przyszedł tam z latarniami i z pochodniami, i z orężem. Joh 18:4 Jezus więc, wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść, wyszedł i powiedział im: Kogo szukacie? Joh 18:5 Odpowiedzieli Mu: Jezusa Nazarejczyka. Jezus powiedział im: Ja jestem. A stał z nimi i Judasz, który Go im wydał. Joh 18:6 A skoro im powiedział: Ja jestem, cofnęli się i upadli na ziemię. Joh 18:7 Ponownie więc zapytał ich: Kogo szukacie? A oni powiedzieli: Jezusa Nazarejczyka. Joh 18:8 Jezus odpowiedział: Powiedziałem wam, że ja jestem. Jeśli więc mnie szukacie, pozwólcie tym odejść; Joh 18:9 Aby zostało wypełnione słowo, które powiedział: Nie straciłem nikogo z tych, których mi dałeś. Joh 18:10 Wtedy Szymon Piotr, mając miecz, wyciągnął go i uderzył sługę arcykapłana, i odciął mu prawe ucho. A słudze temu było na imię Malchos. Joh 18:11 Jezus więc powiedział Piotrowi: Włóż miecz swój do pochwy. Czy nie mam pić kielicha, który dał mi Ojciec? Joh 18:12 Wtedy kohorta i dowódca oraz podwładni żydowscy schwytali Jezusa i związali Go. Joh 18:13 I zaprowadzili Go najpierw do Annasza, który był teściem Kajfasza; a on był w tym roku arcykapłanem. Joh 18:14 A był to ten Kajfasz, który radził Żydom, że korzystniej jest, aby jeden człowiek zginął za lud. Joh 18:15 A za Jezusem szedł Szymon Piotr i inny uczeń. A ten uczeń był znany arcykapłanowi, i wszedł razem z Jezusem na dziedziniec pałacu arcykapłana. Joh 18:16 Natomiast Piotr stał na zewnątrz przy bramie. Wyszedł więc ten drugi uczeń, który był znany arcykapłanowi i po rozmowie z odźwierną, wprowadził Piotra. Joh 18:17 Wtedy powiedziała służąca odźwierna Piotrowi: Czy i ty nie jesteś z uczniów Tego człowieka? On odpowiedział: Nie jestem. Joh 18:18 Stała tam natomiast służba i podwładni, paląc ogień, bo było zimno, i grzali się; i był też z nimi Piotr, który stał i grzał się. Joh 18:19 Tymczasem arcykapłan zapytał Jezusa o Jego uczniów i o Jego naukę. Joh 18:20 Jezus odpowiedział mu: Ja otwarcie mówiłem do świata. Ja zawsze uczyłem w synagodze i w świątyni, gdzie zawsze schodzą się Żydzi, a w ukryciu nic nie mówiłem. Joh 18:21 Dlaczego mnie pytasz? Zapytaj tych, którzy słuchali, co im mówiłem; oto oni wiedzą, co ja powiedziałem. Joh 18:22 A gdy On to powiedział, jeden ze stojących tam podwładnych wymierzył Jezusowi policzek, mówiąc: Tak to odpowiadasz arcykapłanowi? Joh 18:23 Jezus odpowiedział mu: Jeśli źle powiedziałem, poświadcz, co było złe; a jeśli dobrze, dlaczego mnie bijesz? Joh 18:24 Wysłał więc Go Annasz związanego do arcykapłana Kajfasza. Joh 18:25 A Szymon Piotr stał i grzał się. Powiedzieli więc do niego: Czy i ty nie jesteś jednym z Jego uczniów? A on wyparł się, mówiąc: Nie jestem. Joh 18:26 Powiedział mu jeden ze sług arcykapłana, krewny tego, któremu Piotr obciął ucho: Czy ja nie widziałem ciebie z Nim w ogrodzie? Joh 18:27 Lecz Piotr ponownie wyparł się, i zaraz zapiał kogut. Joh 18:28 Zaprowadzili więc Jezusa od Kajfasza do pretorium. A było rano. I sami nie weszli do pretorium, aby się nie skalać, ale by móc spożyć Paschę. Joh 18:29 Wyszedł więc Piłat do nich na zewnątrz i powiedział: Jakie oskarżenie wnosicie przeciwko temu człowiekowi? Joh 18:30 W odpowiedzi, rzekli do niego: Gdyby On nie był złoczyńcą nie wydalibyśmy Go tobie. Joh 18:31 Piłat więc powiedział: Weźcie Go wy i według waszego Prawa Go osądźcie. Żydzi powiedzieli mu: Nam nie wolno nikogo zabijać; Joh 18:32 Aby zostało wypełnione słowo Jezusa, które wypowiedział, aby wskazać jaką śmiercią będzie umierał. Joh 18:33 Więc ponownie wszedł Piłat do pretorium i przywołał Jezusa, mówiąc do Niego: To Ty jesteś Królem Żydów? Joh 18:34 Jezus odpowiedział mu: Czy ty mówisz to sam z siebie, czy inni powiedzieli ci o mnie? Joh 18:35 Piłat odpowiedział: Czy ja jestem Żydem? Twój naród i arcykapłani wydali mi Ciebie; co uczyniłeś? Joh 18:36 Jezus odpowiedział: Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby Królestwo moje było z tego świata, moi podwładni podjęliby walkę, abym nie został wydany Żydom; teraz jednak Królestwo moje nie jest stąd. Joh 18:37 Piłat powiedział więc do Niego: A zatem jesteś królem? Jezus odpowiedział mu: Ty to mówisz, że ja jestem królem. Ja na to zostałem zrodzony i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu. Joh 18:38 Piłat powiedział do Niego: Co to jest prawda? A gdy to powiedział, wyszedł ponownie do Żydów, mówiąc im: Ja nie znajduję w Nim żadnej winy z powodu, której miałby być ukarany. Joh 18:39 A jest u was zwyczaj, że na Paschę jednego wam uwalniam. Chcecie więc, abym wam uwolnił Króla Żydów? Joh 18:40 Wykrzyknęli więc wszyscy ponownie, mówiąc: Nie Tego, ale Barabasza! A Barabasz był bandytą. Joh 19:1 Wówczas więc wziął Piłat Jezusa i kazał Go wychłostać. Joh 19:2 A żołnierze upletli wieniec z ciernia i włożyli na Jego głowę, i okryli Go purpurowym płaszczem, Joh 19:3 Mówiąc: Witaj, Królu Żydów! I policzkowali Go. Joh 19:4 Wyszedł więc znów Piłat i powiedział im: Oto wyprowadzam Go do was, abyście poznali, że nie znajduję w Nim żadnej winy z powodu, której miałby być ukarany Joh 19:5 Wtedy Jezus wyszedł na zewnątrz, niosąc cierniowy wieniec i purpurowy płaszcz. A Piłat powiedział im: Oto człowiek! Joh 19:6 A gdy ujrzeli Go arcykapłani i ich podwładni, krzyczeli słowami: Ukrzyżuj, ukrzyżuj! Piłat powiedział im: Weźcie Go wy i ukrzyżujcie; ja bowiem nie znajduję w Nim żadnej winy z powodu, której miałby być ukarany. Joh 19:7 Żydzi odpowiedzieli mu: My mamy Prawo, a według naszego Prawa powinien umrzeć; bo samego siebie uczynił Synem Boga. Joh 19:8 Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, tym bardziej się uląkł. Joh 19:9 I wszedł ponownie do pretorium, i powiedział do Jezusa: Skąd jesteś? Lecz Jezus nie dał mu odpowiedzi. Joh 19:10 Piłat więc powiedział do Niego: Nie odpowiadasz mi? Nie wiesz, że mam władzę, aby Cię ukrzyżować i mam władzę, aby Cię uwolnić? Joh 19:11 Jezus odpowiedział: Nie miałbyś żadnej władzy nade mną, gdyby ci to nie było dane z góry; dlatego ten, kto mnie tobie wydaje, ma większy grzech. Joh 19:12 Odtąd Piłat starał się Go wypuścić, lecz Żydzi krzyczeli słowami: Jeśli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara; każdy bowiem, kto czyni siebie królem, sprzeciwia się Cezarowi! Joh 19:13 Wtedy Piłat, gdy usłyszał te słowa, wyprowadził Jezusa na zewnątrz i zasiadł na tronie sędziowskim, w miejscu, zwanym Lithostrotos, a po hebrajsku Gabbata. Joh 19:14 A był to Dzień Przygotowania Paschy, około szóstej godziny; i powiedział do Żydów: Oto wasz król! Joh 19:15 Oni na to krzyczeli: Precz, precz! Ukrzyżuj Go! Powiedział im Piłat: Czy mam ukrzyżować waszego króla? Arcykapłani odpowiedzieli: Nie mamy króla, tylko Cezara. Joh 19:16 Wtedy im Go wydał, aby został ukrzyżowany. Wzięli więc Jezusa i wyprowadzili. Joh 19:17 A On niosąc swój krzyż, wyszedł na miejsce, zwane Miejsce Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota; Joh 19:18 Tam Go ukrzyżowali; a z Nim dwóch innych z jednej i z drugiej strony, a Jezusa pośrodku. Joh 19:19 A Piłat sporządził napis i umieścił na krzyżu; a było na nim napisane: Jezus Nazarejczyk, Król Żydów. Joh 19:20 A ten napis czytało wielu Żydów, bo blisko miasta było to miejsce, gdzie Jezus został ukrzyżowany; a napisany był on po hebrajsku, po grecku i po łacinie. Joh 19:21 Wtedy powiedzieli Piłatowi arcykapłani żydowscy: Nie pisz: Król Żydów, ale On powiedział: Jestem Królem Żydów. Joh 19:22 Piłat odpowiedział: Co napisałem, to napisałem. Joh 19:23 Żołnierze więc, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, każdemu żołnierzowi część, i tunikę; a ta tunika była bez szwu, cała tkana od góry. Joh 19:24 Powiedzieli więc do siebie: Nie rozcinajmy jej, ale losujmy o nią, czyja ma być – aby zostało wypełnione Pismo, które mówi: Rozdzielili moje szaty między siebie, a o moje odzienie rzucili los. Wtedy to właśnie uczynili żołnierze. Joh 19:25 A stały przy krzyżu Jezusa: Jego matka i siostra Jego matki, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Joh 19:26 A gdy Jezus ujrzał matkę i ucznia tam stojącego, którego miłował, powiedział swojej matce: Kobieto, oto twój syn! Joh 19:27 Potem powiedział do ucznia: Oto twoja matka! I od tej godziny wziął ją ten uczeń do siebie. Joh 19:28 Po tym Jezus wiedząc, że wszystko jest już dokonane, aby Pismo zostało wypełnione, powiedział: Pragnę. Joh 19:29 A stało tam naczynie napełnione winnym octem; a oni nasączyli gąbkę winnym octem i zatknęli na hyzop, podając Mu do ust. Joh 19:30 A gdy Jezus otrzymał ocet, powiedział: Wykonało się; skłonił głowę i oddał ducha. Joh 19:31 Żydzi więc, aby ciała nie pozostały na krzyżu w sabat, ponieważ był to Dzień Przygotowania – albowiem ten dzień sabatu był wielki – prosili Piłata, aby im połamano golenie i usunięto ich. Joh 19:32 Przyszli więc żołnierze i istotnie połamali pierwszemu golenie, również i drugiemu, który z Nim został ukrzyżowany, Joh 19:33 Ale gdy podeszli do Jezusa i gdy zobaczyli, że już umarł, nie połamali Jego goleni. Joh 19:34 Lecz jeden z żołnierzy włócznią przebił Jego bok i zaraz wypłynęła krew i woda. Joh 19:35 A ten, który to widział, świadczy o tym, a jego świadectwo jest prawdziwe; i on wie, że mówi prawdę, abyście wy uwierzyli. Joh 19:36 To bowiem się stało, aby zostało wypełnione Pismo: Kość Jego nie zostanie złamana. Joh 19:37 I ponownie inne miejsce Pisma mówi: I będą patrzeć na Tego, którego przebili. Joh 19:38 A potem Józef z Arymetei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z powodu strachu przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zdjąć ciało Jezusa. I Piłat mu pozwolił. Poszedł więc i zabrał ciało Jezusa. Joh 19:39 Przyszedł również i Nikodem, ten który wcześniej przybył w nocy do Jezusa, niosąc około stu liter mieszaniny mirry i aloesu. Joh 19:40 Wzięli więc ciało Jezusa i wraz z wonnościami zawinęli je w płótna, tak jak Żydzi mają zwyczaj grzebać. Joh 19:41 A był w tym miejscu, gdzie Go ukrzyżowano ogród, a w tym ogrodzie nowy grobowiec, w którym jeszcze nikt nie został położony. Joh 19:42 Tam więc, z powodu żydowskiego Dnia Przygotowania, złożono Jezusa, gdyż grobowiec był blisko. Joh 20:1 A pierwszego dnia po sabacie, Maria Magdalena przyszła rano do grobowca, gdy jeszcze było ciemno i ujrzała odsunięty kamień od grobowca. Joh 20:2 Pobiegła więc i przyszła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego miłował Jezus, i powiedziała im: Wzięli Pana z grobowca i nie wiemy, gdzie Go położyli. Joh 20:3 Wyszedł więc Piotr i ten drugi uczeń, i ruszyli do grobowca. Joh 20:4 A biegli obaj razem; lecz ten drugi uczeń pobiegł przodem, szybciej od Piotra i pierwszy przyszedł do grobowca, Joh 20:5 A gdy schylił się, ujrzał leżące płótna; jednak nie wszedł. Joh 20:6 Szymon Piotr przyszedł więc, idąc za nim, wszedł do grobowca i ujrzał leżące płótna, Joh 20:7 I chustę, która była na Jego głowie, nie leżącą razem z płótnami, ale osobno zwiniętą na jednym miejscu. Joh 20:8 Wtedy też wszedł i ten drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobowca, i ujrzał, i uwierzył. Joh 20:9 Jeszcze bowiem nie zrozumieli Pisma, że On musi powstać z martwych. Joh 20:10 I odeszli więc ponownie uczniowie do siebie. Joh 20:11 Ale Maria stała płacząc na zewnątrz przy grobowcu. Gdy tak płakała, schyliła się do grobowca. Joh 20:12 I ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących jednego przy głowie, a drugiego przy stopach, gdzie leżało ciało Jezusa. Joh 20:13 A oni powiedzieli jej: Kobieto! Dlaczego płaczesz? Odpowiedziała im: Bo wzięli mojego Pana i nie wiem, gdzie Go położyli. Joh 20:14 A gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa; a nie wiedziała, że to jest Jezus. Joh 20:15 Jezus powiedział do niej: Kobieto! Dlaczego płaczesz? Kogo szukasz? Ona myśląc, że jest to ogrodnik, powiedziała do Niego: Panie! Jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę. Joh 20:16 Jezus powiedział jej: Mario! Ona gdy się obróciła, powiedziała do Niego: Rabbuni! Co wykłada się: Nauczycielu! Joh 20:17 Jezus powiedział do niej: Nie zatrzymuj mnie, bo jeszcze nie wstąpiłem do mojego Ojca; ale idź do moich braci i powiedz im: Wstępuję do Ojca mojego i Ojca waszego, i do Boga mojego i Boga waszego. Joh 20:18 I przyszła Maria Magdalena, oznajmując uczniom, że widziała Pana, i że to jej powiedział. Joh 20:19 Gdy więc był wieczór tego właśnie dnia, pierwszego po sabacie, a drzwi były zamknięte, z powodu lęku przed Żydami, tam gdzie byli zgromadzeni uczniowie, przyszedł Jezus, stanął na środku i powiedział im: Pokój wam! Joh 20:20 A gdy to powiedział, pokazał im ręce i swój bok. Uradowali się więc uczniowie, widząc Pana. Joh 20:21 Wtedy Jezus powiedział im ponownie: Pokój wam; tak jak mnie posłał Ojciec, i ja was posyłam. Joh 20:22 A gdy to powiedział, tchnął na nich, mówiąc im: Weźcie Ducha Świętego. Joh 20:23 Komukolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone; a komukolwiek zatrzymujecie, są zatrzymane. Joh 20:24 A Tomasza, jednego z dwunastu, zwanego Didymos, nie było z nimi, gdy przyszedł Jezus. Joh 20:25 I powiedzieli mu wtedy inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. A on powiedział im: Jeśli nie ujrzę na Jego rękach śladu gwoździ i nie włożę palca swojego w ślad gwoździ, i nie włożę swojej ręki w Jego bok, nie uwierzę. Joh 20:26 A po ośmiu dniach Jego uczniowie byli ponownie w domu, a z nimi i Tomasz. I przyszedł Jezus, gdy drzwi były zamknięte, i stanął na środku, i powiedział: Pokój wam! Joh 20:27 Potem powiedział Tomaszowi: Zbliż tu swój palec i zobacz moje ręce, i zbliż swoją rękę, i włóż w mój bok, i nie bądź niewierzący, lecz wierzący. Joh 20:28 A w odpowiedzi Tomasz, rzekł do Niego: Pan mój i Bóg mój! Joh 20:29 Jezus powiedział mu: Dlatego że mnie widziałeś Tomaszu, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. Joh 20:30 I wiele też innych cudownych znaków Jezus uczynił wobec swoich uczniów, które nie są zapisane w tym zwoju. Joh 20:31 Ale te są zapisane, abyście uwierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Boga, i żebyście wierząc mieli życie w Jego imieniu. Joh 21:1 Potem znów ukazał się Jezus uczniom nad Morzem Tyberiadzkim, a ukazał się tak: Joh 21:2 Byli razem Szymon Piotr i Tomasz, zwany Didymos, i Natanael, który był z Kany Galilejskiej, i synowie Zebedeusza, i dwaj inni z Jego uczniów. Joh 21:3 Szymon Piotr powiedział im: Idę łowić ryby. Mówią mu: I my pójdziemy z tobą. I wyszli, i zaraz wstąpili do łodzi, a tej nocy nic nie złowili. Joh 21:4 A gdy nastał wczesny ranek, stanął Jezus na brzegu; jednak nie wiedzieli uczniowie, że to jest Jezus. Joh 21:5 Jezus więc powiedział im: Dzieciątka! Nie macie czegoś do zjedzenia? Odpowiedzieli mu: Nie mamy. Joh 21:6 On natomiast powiedział im: Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie. Zarzucili więc i nie mieli siły, aby ją wciągnąć z powodu mnóstwa ryb. Joh 21:7 Ten uczeń, którego miłował Jezus, powiedział Piotrowi: To jest Pan. Wtedy Szymon Piotr, słysząc, że to jest Pan, przepasał się narzutą, był bowiem nagi, i rzucił się w morze. Joh 21:8 A inni uczniowie przybyli w łodzi, bo byli niedaleko od lądu, około dwieście łokci, ciągnąc sieć z rybami. Joh 21:9 Gdy więc wyszli na ląd, ujrzeli leżące rozpalone węgle i ułożoną rybę i chleb. Joh 21:10 Jezus powiedział im: Przynieście kilka ryb, które teraz złowiliście. Joh 21:11 Szymon Piotr wstąpił więc do łodzi i wyciągnął sieć na ląd, pełną wielkich ryb, których było sto pięćdziesiąt trzy; a choć było ich tak wiele, sieć się nie rozdarła. Joh 21:12 Jezus powiedział im: Chodźcie i zjedzcie posiłek. A żaden z uczniów nie śmiał Go pytać: Kim Ty jesteś? Wiedząc, że to jest Pan. Joh 21:13 Więc przyszedł Jezus, wziął chleb i dał im, podobnie i rybę. Joh 21:14 To już trzeci raz ukazał się Jezus swoim uczniom jako wzbudzony z martwych. Joh 21:15 Gdy więc spożyli posiłek, Jezus powiedział do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jonasza, miłujesz mnie więcej niż ci? Powiedział Mu: Tak jest, Panie! Ty wiesz, że Ciebie kocham. Rzekł więc do niego: Paś moje jagnięta. Joh 21:16 Powiedział mu ponownie, po raz drugi: Szymonie, synu Jonasza, miłujesz mnie? Powiedział do Niego: Tak, Panie! Ty wiesz, że Cię kocham. Powiedział mu: Bądź pasterzem moich owiec. Joh 21:17 Powiedział mu po raz trzeci: Szymonie, synu Jonasza, kochasz mnie? Zasmucił się Piotr, że do niego po raz trzeci powiedział: Czy mnie kochasz? I odpowiedział Mu: Panie! Ty wiesz wszystko, Ty wiesz, że Ciebie kocham. Jezus powiedział mu: Paś moje owce. Joh 21:18 Zaprawdę, zaprawdę mówię ci: Gdy byłeś młodszy, sam się przepasywałeś i chodziłeś, gdzie chciałeś; lecz gdy się zestarzejesz, wyciągniesz swoje ręce, a inny cię opasze i poprowadzi, gdzie nie chcesz. Joh 21:19 A to powiedział, zaznaczając jaką śmiercią odda chwałę Bogu. A gdy to powiedział, rzekł mu: Chodź za mną. Joh 21:20 A Piotr, gdy się obrócił, ujrzał idącego ucznia, którego miłował Jezus, tego, który spoczął podczas wieczerzy przy Jego piersi i zapytał: Panie! Kim jest ten, co Ciebie wydaje? Joh 21:21 A gdy ujrzał go Piotr, powiedział Jezusowi: Panie, a co z tym? Joh 21:22 Jezus powiedział mu: A jeśli zechciałbym pozostawić go, aż przyjdę, co ci do tego? Ty chodź za mną! Joh 21:23 Rozeszła się więc ta wieść między braćmi, że ten uczeń nie umrze. Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: Jeśli zechciałbym go pozostawić, aż przyjdę, co ci do tego? Joh 21:24 A to jest uczeń, który świadczy o tym, i który to napisał; a wiemy, że prawdziwe jest jego świadectwo. Joh 21:25 Jest jeszcze wiele innych licznych rzeczy, które uczynił Jezus, które gdyby miały zostać spisane jedne po drugich, to sądzę, że i cały świat nie zmieściłby zwojów spisanych o tym. Amen. Act 1:1 Pierwszą relację napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus zaczął czynić, a także nauczać od początku, Act 1:2 Aż do dnia, w którym po przekazaniu przez Ducha Świętego poleceń apostołom, których sobie wybrał, został wzięty do góry; Act 1:3 Im też po swojej męce, w wielu niepodważalnych dowodach, przedstawił się jako żyjący, ukazując się im przez czterdzieści dni i mówiąc o Królestwie Bożym. Act 1:4 A w czasie wspólnego spotkania z nimi, nakazał im: Nie oddalajcie się z Jerozolimy, ale oczekujcie obietnicy Ojca, o której słyszeliście ode mnie. Act 1:5 Jan bowiem chrzcił w wodzie, lecz wy, po niewielu dniach zostaniecie zanurzeni w Duchu Świętym. Act 1:6 A gdy się zgromadzili, pytali Go, mówiąc: Panie! Czy w tym czasie przywrócisz Królestwo Izraelowi? Act 1:7 On jednak powiedział do nich: Nie wasza to rzecz poznać czasy i pory, które Ojciec swą władzą ustalił. Act 1:8 Ale weźmiecie moc Ducha Świętego, który przyszedł do was; i będziecie mi świadkami zarówno w Jerozolimie, jak i w całej Judei, i w Samarii, aż do krańców ziemi. Act 1:9 I gdy to powiedział, a oni patrzyli, został uniesiony w górę, i obłok wziął Go sprzed ich oczu. Act 1:10 A gdy byli wpatrzeni w niebo, jak On się oddala, oto dwaj mężowie stanęli przy nich w białym odzieniu, Act 1:11 I ci powiedzieli: Mężowie z Galilei, czemu stoicie, wpatrując się w niebo? Ten Jezus, który od was w górę został uniesiony do nieba, powróci w taki sposób, jak Go widzieliście idącego do nieba. Act 1:12 Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy na odległość drogi sabatowej. Act 1:13 I gdy weszli do miasta, wstąpili do sali na piętrze, gdzie się zatrzymali: Piotr i Jakub, i Jan, i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub syn Alfeusza i Szymon Zelota, i Juda syn Jakuba. Act 1:14 Ci wszyscy trwali niezłomnie i jednomyślnie w modlitwie i prośbie, razem z kobietami, i z Marią, matką Jezusa, i z Jego braćmi. Act 1:15 W tych też dniach powstał Piotr pośród uczniów – a w tym samym miejscu była rzesza razem licząca około sto dwadzieścia osób – i powiedział: Act 1:16 Mężowie bracia! Musiało zostać wypełnione to Pismo, w którym Duch Święty przepowiedział przez usta Dawida o Judaszu, który stał się przewodnikiem tych, którzy schwytali Jezusa; Act 1:17 Który został zaliczony do nas i dostał w udziale dziedzictwo tej służby. Act 1:18 On rzeczywiście za zapłatę niesprawiedliwości nabył pole, ale gdy padł na twarz, pękł wpół i wypłynęły wszystkie jego wnętrzności. Act 1:19 I stało się to wiadome wszystkim mieszkającym w Jerozolimie, tak że nazwano to pole w ich własnym języku Akeldamach, to jest Pole Krwi. Act 1:20 Napisane jest bowiem w zwoju Psalmów: Niech mieszkanie jego stanie się puste i niech nikt w nim nie zamieszka, a jego urząd oby wziął inny. Act 1:21 Trzeba więc, aby spośród mężów, którzy towarzyszyli nam przez cały czas, gdy Pan Jezus przebywał wśród nas, Act 1:22 Począwszy od chrztu Jana aż do dnia, w którym został wzięty od nas w górę, aby jeden z nich, stał się razem z nami świadkiem Jego powstania z martwych. Act 1:23 I postawili dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, którego też nazywano Justus i Mattiasza. Act 1:24 A pomodlili się, mówiąc: Ty, Panie! Który znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego sobie wybrałeś, Act 1:25 Aby przyjął dziedzictwo tej służby i apostolstwa, od którego odstąpił Judasz, by pójść na swe własne miejsce. Act 1:26 I rzucili ich losy. I padł los na Mattiasza; i został dobrany do grona jedenastu apostołów. Act 2:1 I gdy nadszedł dzień Pięćdziesiąty, byli wszyscy zgromadzeni jednomyślnie na tym samym miejscu. Act 2:2 I nagle powstał z nieba szum, jakby nadchodzącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie przebywali. Act 2:3 I ukazały się im rozdzielające się języki jakby ognia, tak że spoczął na każdym z nich. Act 2:4 I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak Duch dawał im się wypowiadać. Act 2:5 A przebywali w Jerozolimie Żydzi, mężowie pobożni, z każdego narodu pod niebem. Act 2:6 A gdy powstał ten głos, zeszło się mnóstwo ludzi i zdumieli się, że słyszeli, każdy z nich, jak mówili ich własnym językiem. Act 2:7 I zdumiewali się wszyscy, i dziwili się, mówiąc jedni do drugich: Czy oto ci wszyscy, którzy mówią, nie są Galilejczykami? Act 2:8 Jak to więc jest, że słyszymy każdy z nas własny język w którym się urodziliśmy? Act 2:9 Partowie i Medowie, i Elamici, i zamieszkujący Mezopotamię, Judeę a także Kapadocję, Pont i Azję, Act 2:10 Frygię a także Pamfilię, Egipt i części Libii, tej leżącej naprzeciw Cyreny, i przybysze z Rzymu, Judejczycy, a także prozelici, Act 2:11 Kreteńczycy i Arabowie, słyszymy ich mówiących w naszych językach o wielkich dziełach Boga. Act 2:12 I zdumieli się wszyscy, i byli zakłopotani, mówiąc jeden do drugiego: Cóż to ma być? Act 2:13 Inni natomiast szydząc, mówili: Upili się młodym winem. Act 2:14 Wtedy wstał Piotr z jedenastoma, podniósł swój głos i przemówił do nich: Mężowie Judejczycy i wy zamieszkujący Jerozolimę! Niech jest to wam wiadome i wysłuchajcie moich słów. Act 2:15 Bowiem nie są oni pijani, jak przypuszczacie, gdyż jest trzecia godzina dnia. Act 2:16 Ale to jest to, co jest powiedziane przez proroka Joela: Act 2:17 I tak będzie w ostatecznych dniach, mówi Bóg, wyleję z Ducha mojego na wszelkie ciało, prorokować będą synowie wasi i córki wasze, a młodzieńcy wasi ujrzą widzenia, a starsi wasi będą śnić sny. Act 2:18 I nawet na moje sługi i na moje służebnice w tych dniach wyleję z Ducha mojego, i będą prorokować; Act 2:19 I ukażę cuda na niebie w górze, i znaki na ziemi na dole, krew, ogień i kłęby dymu. Act 2:20 Słońce zostanie obrócone w ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie ten wielki i jawny dzień Pana. Act 2:21 I stanie się, że każdy, kto wezwie imienia Pana, zostanie zbawiony. Act 2:22 Mężowie Izraelici! Słuchajcie tych słów: Jezusa Nazarejczyka, męża od Boga, który jest wam potwierdzony przez moce, cuda i znaki, które czynił Bóg przez Niego pośród was, jak to sami wiecie, Act 2:23 Tego, zgodnie z ustalonym postanowieniem i uprzednią wiedzą Boga wydanego, wzięliście i przytwierdziliście do krzyża rękami ludzi nieprawych. Act 2:24 Jego to wzbudził Bóg, gdy uwolnił od bólów śmierci, gdyż było rzeczą niemożliwą, aby przez nią był trzymany. Act 2:25 Dawid bowiem mówi o Nim: Przez cały czas widziałem Pana przed moim obliczem: Bo jest po mojej prawicy, abym nie został zachwiany. Act 2:26 Dlatego doznało radości moje serce i rozradował się mój język, a jeszcze i ciało moje mieszkać będzie w nadziei; Act 2:27 Nie zostawisz bowiem mojej duszy w Hadesie, ani nie dopuścisz, by święty Twój oglądał zepsucie. Act 2:28 Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed Twoim obliczem. Act 2:29 Mężowie bracia! Wolno mi mówić z całą śmiałością do was o patriarsze Dawidzie, że umarł i został pogrzebany, a jego grobowiec jest u nas aż do dnia dzisiejszego. Act 2:30 Będąc więc prorokiem, i wiedząc, że Bóg potwierdził przysięgą, że z owocu jego lędźwi według ciała wzbudzi Mesjasza i posadzi na jego tronie, Act 2:31 To przewidując, powiedział o zmartwychwstaniu Mesjasza, że nie została dusza Jego w Hadesie, a ciało Jego nie zobaczy zepsucia. Act 2:32 Tego to Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy jesteśmy świadkami. Act 2:33 Będąc więc wywyższonym prawicą Boga, i otrzymując od Ojca obietnicę Ducha Świętego, wylał to, co wy teraz widzicie i słyszycie. Act 2:34 Albowiem Dawid nie wstąpił do nieba, lecz sam mówi: Powiedział Pan mojemu Panu: Zasiadaj po mojej prawicy, Act 2:35 Aż położę nieprzyjaciół twoich jako podnóżek twoich stóp. Act 2:36 Niech więc wie z pewnością cały dom Izraela, że i Panem i Mesjaszem uczynił Go Bóg, tego Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście. Act 2:37 Gdy to usłyszeli, serca ich zostały przeszyte do głębi i powiedzieli do Piotra oraz do pozostałych apostołów: Co mamy czynić, mężowie bracia? Act 2:38 A Piotr powiedział do nich: Upamiętajcie się i niech każdy z was zostanie ochrzczony w imieniu Jezusa Chrystusa ze względu na odpuszczenie grzechów, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Act 2:39 Dla was bowiem jest ta obietnica i dla waszych dzieci, i dla wszystkich, którzy są z dala, ilu ich powoła Pan, Bóg nasz. Act 2:40 I w wielu innych słowach świadczył i zachęcał ich, mówiąc: Dajcie się uratować z tego przewrotnego pokolenia. Act 2:41 Ci więc, którzy z radością przyjęli jego słowa, zostali ochrzczeni, i w tym dniu przyłączonych zostało około trzech tysięcy dusz. Act 2:42 I trwali niezłomnie w nauce apostołów i we wspólnocie, i w łamaniu chleba, i w modlitwach. Act 2:43 I każdą duszę ogarniała bojaźń, a przez ręce apostołów działo się wiele znaków i cudów. Act 2:44 A wszyscy wierzący byli na tym samym miejscu i wszystko mieli wspólne. Act 2:45 I sprzedawali swoje posiadłości i majątki, i rozdzielali je wszystkim, zgodnie z tym, jaką kto miał potrzebę. Act 2:46 I codziennie też trwali niezłomnie i jednomyślnie w świątyni, łamiąc także chleb po domach, przyjmowali pokarm z radością i w prostocie serca, Act 2:47 Chwaląc Boga i mając życzliwość u całego ludu. A Pan codziennie przyłączał do tego grona – do zboru – tych, którzy dostępowali zbawienia. Act 3:1 A Piotr i Jan wchodzili do świątyni w godzinę modlitwy, o dziewiątej. Act 3:2 I był właśnie niesiony pewien mąż, chromy już w łonie swojej matki, a którego kładziono każdego dnia przy bramie świątyni, zwanej Piękną, aby prosił o dar miłosierdzia tych, którzy wchodzili do świątyni. Act 3:3 Ten widząc Piotra i Jana, gdy mieli wejść do świątyni, prosił ich o dar miłosierdzia. Act 3:4 A Piotr, wpatrując się w niego wraz z Janem, powiedział: Spójrz na nas! Act 3:5 On więc spojrzał na nich, spodziewając się od nich coś dostać. Act 3:6 Piotr natomiast powiedział: Nie mam srebra ani złota; lecz co mam, to ci daję: W imieniu Jezusa Chrystusa Nazarejczyka wstań i chodź. Act 3:7 I chwycił go prawą ręką, i podniósł, a natychmiast zostały wzmocnione jego stopy i kostki. Act 3:8 A podskakując, stanął i chodził, i wszedł z nimi do świątyni, chodząc, skacząc i chwaląc Boga. Act 3:9 I zobaczył go cały lud, jak chodził i chwalił Boga. Act 3:10 I poznali też, że to on był tym, który dla uzyskania wsparcia siadał przy Bramie Pięknej świątyni; i napełnieni zostali zdumieniem i uniesieniem z powodu tego, co mu się stało. Act 3:11 A gdy chromy, ten, który został uzdrowiony, trzymał się Piotra i Jana, zbiegł się do nich cały zdumiony lud do portyku, zwanego Salomonowym. Act 3:12 Co widząc Piotr, odpowiedział ludowi: Mężowie Izraelici! Dlaczego się z tego powodu dziwicie, lub dlaczego tak uważnie nam się przypatrujecie, jakbyśmy to własną mocą lub pobożnością uczynili, że on chodzi? Act 3:13 Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba, Bóg naszych ojców, wprowadził do chwały Jezusa, swojego Syna, którego wy wydaliście i wyparliście się Go przed obliczem Piłata, który zasądził Jego uwolnienie. Act 3:14 Ale wy zaparliście się Świętego i Sprawiedliwego i prosiliście o darowanie wam mordercy, Act 3:15 I zabiliście Sprawcę życia, którego Bóg wzbudził z martwych, czego my jesteśmy świadkami. Act 3:16 A z powodu wiary w imię Jego, imię Jego wzmocniło tego, którego wy widzicie i znacie; a wiara w Niego, dała mu pełne zdrowie wobec was wszystkich. Act 3:17 Ale teraz, bracia, wiem, że tak jak i wasi przywódcy uczyniliście to z niewiedzy, Act 3:18 Bóg natomiast wypełnił w ten sposób to, co przez usta wszystkich proroków wcześniej oznajmił, że Jego Mesjasz miał cierpieć. Act 3:19 Dlatego upamiętajcie się i nawróćcie, aby zostały zmazane wasze grzechy, i aby nadeszły od oblicza Pana czasy ochłody, Act 3:20 I aby posłał wcześniej zapowiedzianego wam Jezusa Mesjasza. Act 3:21 Którego niebo musi przyjąć aż do czasu odnowienia wszystkich rzeczy, o których powiedział Bóg od wieku przez usta wszystkich swoich świętych proroków. Act 3:22 Mojżesz bowiem prawdziwie powiedział do ojców, że Proroka wzbudzi wam Pan, Bóg wasz, spośród waszych braci, jak mnie; Jego będziecie słuchać we wszystkim, cokolwiek do was będzie mówić. Act 3:23 I stanie się, że każda dusza, która nie usłuchałaby tego Proroka, będzie całkowicie wytępiona z ludu. Act 3:24 I wszyscy prorocy od Samuela, którzy kolejno przemawiali, zapowiadali te dni. Act 3:25 Wy jesteście synami proroków i przymierza, które zawarł Bóg z naszymi ojcami, mówiąc do Abrahama: A twoim potomkiem zostaną ubłogosławione wszystkie rody ziemi. Act 3:26 Wam to najpierw Bóg wzbudził swojego Syna Jezusa i posłał Go, błogosławiąc was w nawracaniu każdego od waszych niegodziwości. Act 4:1 A gdy oni przemawiali do ludu, stanęli obok nich kapłani i dowódca straży świątyni, i saduceusze, Act 4:2 Oburzając się, że nauczali lud i głosili powstanie z martwych w Jezusie. Act 4:3 I pochwycili ich w swe ręce, i osadzili pod strażą aż do następnego dnia; bo był już wieczór. Act 4:4 Wielu natomiast z tych, którzy usłyszeli te słowa, uwierzyło; a była liczba tych mężów około pięciu tysięcy. Act 4:5 I stało się, że nazajutrz zebrali się w Jerozolimie ich przywódcy, i starsi, i uczeni w Piśmie, Act 4:6 I Annasz, arcykapłan, i Kajfasz, i Jan, i Aleksander, i ci którzy byli z rodu arcykapłańskiego; Act 4:7 A gdy postawili ich pośrodku, wypytywali: Jaką mocą albo w czyim imieniu to uczyniliście? Act 4:8 Wtedy Piotr, napełniony Duchem Świętym, powiedział do nich: Przywódcy ludu i starsi Izraela! Act 4:9 Jeśli my dzisiaj jesteśmy przesłuchiwani z powodu dobrodziejstwa uczynionego człowiekowi choremu, dzięki któremu on jest teraz uratowany. Act 4:10 To niech wam wszystkim i całemu ludowi Izraela jest wiadome, że w imieniu Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, którego wy przybiliście do krzyża, a którego Bóg wzbudził z martwych, w tym imieniu stoi on przed wami zdrowy. Act 4:11 On jest tym kamieniem wzgardzonym przez was budujących, który stał się głowicą węgła. Act 4:12 I nie ma w nikim innym zbawienia, bowiem nie ma innego imienia pod niebem, danego ludziom, w którym moglibyśmy zostać zbawieni. Act 4:13 A widząc odwagę Piotra i Jana, i gdy pojęli, że są to ludzie nieuczeni i prości, dziwili się i poznali, że oni również byli z Jezusem. Act 4:14 A patrząc na stojącego razem z nimi człowieka, który został uzdrowiony, nie mieli nic przeciwko nim do powiedzenia. Act 4:15 I gdy rozkazali im wyjść z miejsca posiedzeń Sanhedrynu, naradzali się między sobą, Act 4:16 Mówiąc: Co uczynimy tym ludziom? Gdyż istotnie stał się przez nich widoczny wszystkim mieszkającym w Jerozolimie cudowny znak i nie możemy temu zaprzeczyć. Act 4:17 Lecz, aby to jeszcze bardziej nie rozniosło się między ludem, zabrońmy im pod groźbą, aby więcej w tym imieniu nie mówili do nikogo z ludzi. Act 4:18 I wezwali ich, i nakazali im, aby w ogóle nie mówili ani nie nauczali w imieniu Jezusa. Act 4:19 Lecz Piotr i Jan w odpowiedzi, powiedzieli do nich: Czy jest to słuszne przed obliczem Boga, was słuchać bardziej niż Boga? Osądźcie. Act 4:20 My bowiem, nie możemy nie mówić tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy. Act 4:21 A oni po dalszych groźbach wypuścili ich z powodu ludu, nie znajdując nic, za co mogliby ich ukarać; wszyscy bowiem chwalili Boga za to, co się stało. Act 4:22 Bo człowiek, na którym dokonał się ten cudowny znak uzdrowienia, liczył więcej niż czterdzieści lat. Act 4:23 A gdy zostali zwolnieni, przyszli do swoich i oznajmili im wszystko, co do nich powiedzieli arcykapłani i starsi. Act 4:24 A ci, gdy to usłyszeli, podnieśli jednomyślnie głos do Boga i powiedzieli: Władco! Boże, Ty który uczyniłeś niebo i ziemię, i morze i wszystko, co w nich jest, Act 4:25 Który powiedziałeś przez usta Dawida, swojego sługi: Czemu wzburzyły się narody, a ludy rozmyślały o marności? Act 4:26 Powstali królowie ziemi, a przywódcy zebrali się razem przeciwko Panu i przeciwko Jego Mesjaszowi. Act 4:27 Bo rzeczywiście zebrali się razem przeciwko świętemu Synowi Twojemu, Jezusowi, którego namaściłeś, Herod, a także i Poncjusz Piłat z narodami i z ludem Izraela, Act 4:28 Aby uczynili wszystko to, co ręka Twoja i wola Twoja wcześniej postanowiła, aby się stało. Act 4:29 A teraz, Panie, spójrz na ich groźby, i daj swoim sługom z całą śmiałością głosić Twoje Słowo; Act 4:30 Gdy Ty wyciągasz swoją rękę by uzdrawiać, tak by działy się znaki i cuda, przez imię Twojego świętego Syna, Jezusa. Act 4:31 A gdy oni się pomodlili, zatrzęsło się miejsce, w którym byli zgromadzeni, i wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i ze śmiałością głosili Słowo Boże. Act 4:32 A mnóstwo tych, którzy uwierzyli, miało jedno serce i jedną duszę, a nikt nie mówił, że jego dobytek był jego własnością, ale wszystko mieli wspólne. Act 4:33 A apostołowie z wielką mocą składali świadectwo o powstaniu z martwych Pana Jezusa, była też nad nimi wszystkimi wielka łaska. Act 4:34 Albowiem nie było wśród nich nikogo, kto by cierpiał niedostatek; gdyż ci, którzy byli właścicielami pól lub domów, sprzedawali je i przynosili równowartość tego, co zostało sprzedane, Act 4:35 I kładli u stóp apostołów; i rozdawano każdemu, zgodnie z tym, kto jaką miał potrzebę. Act 4:36 A Józef, który przez apostołów został nazwany Barnabą – co tłumaczy się: Syn Pocieszenia – Lewita, rodem z Cypru, Act 4:37 Po sprzedaniu posiadanej przez siebie roli, przyniósł pieniądze i położył je u stóp apostołów. Act 5:1 A pewien mąż, o imieniu Ananiasz, ze swoją żoną Safirą, sprzedał posiadłość, Act 5:2 I za wiedzą swojej żony przywłaszczył sobie część zapłaty, a jakąś część z niej położył u stóp apostołów. Act 5:3 A Piotr powiedział: Ananiaszu! Czym to szatan napełnił twoje serce, że skłamałeś Duchowi Świętemu i przywłaszczyłeś sobie część zapłaty za pole? Act 5:4 Czy pozostając twoją, nie należała do ciebie? A po sprzedaniu, zapłata nie była w twej władzy? Dlaczego tę rzecz dopuściłeś do swojego serca? Skłamałeś nie ludziom, lecz Bogu. Act 5:5 A Ananiasz, słysząc te słowa, padł i wyzionął ducha. I wielki strach ogarnął wszystkich, którzy to słyszeli. Act 5:6 Młodsi natomiast, wstali, owinęli go, wynieśli i pogrzebali. Act 5:7 A stało się po upływie około trzech godzin, że jego żona weszła, nie wiedząc, co się stało. Act 5:8 I Piotr powiedział do niej: Powiedz mi, czy za tyle sprzedaliście tę rolę? A ona powiedziała: Tak, za tyle. Act 5:9 A Piotr powiedział do niej: Dlaczego zmówiliście się między sobą, aby wystawiać na próbę Ducha Pana? Oto stopy tych, którzy pogrzebali twojego męża są u drzwi, wyniosą i ciebie. Act 5:10 I padła zaraz przed jego stopami, i wyzionęła ducha. A gdy młodzieńcy weszli, znaleźli ją martwą, wynieśli i pogrzebali obok jej męża. Act 5:11 I wielki strach ogarnął całe zgromadzenie i wszystkich, którzy to słyszeli. Act 5:12 A przez ręce apostołów działo się wiele znaków i cudów wśród ludu i byli wszyscy jednomyślnie w portyku Salomona. Act 5:13 A z pozostałych nikt nie śmiał przyłączyć się do nich; ale lud ich wysoko cenił. Act 5:14 Coraz więcej też przybywało wierzących Panu, mnóstwo mężczyzn, a także i kobiet, Act 5:15 Tak że na ulice wynoszono chorych i kładziono ich na posłaniach i na matach, aby przynajmniej cień idącego Piotra zacienił kogoś z nich. Act 5:16 Schodziło się również mnóstwo ludzi z okolicznych miast do Jerozolimy, przynosząc chorych i dręczonych przez duchy nieczyste; i wszyscy oni byli uzdrawiani. Act 5:17 Wówczas powstał arcykapłan i razem z nim ci wszyscy, którzy byli ze stronnictwa saduceuszów, i napełnieni zazdrością, Act 5:18 Pochwycili w swe ręce apostołów, i umieścili ich w publicznym więzieniu. Act 5:19 Lecz anioł Pana w nocy otworzył drzwi więzienia, wyprowadził ich i powiedział: Act 5:20 Idźcie, stańcie i głoście ludowi w świątyni wszystkie słowa tego życia. Act 5:21 Posłuchali więc tego, weszli o świcie do świątyni i nauczali. A gdy przyszedł arcykapłan i ci, którzy razem z nim byli, zwołali Sanhedryn i całą starszyznę synów Izraela, posyłając do więzienia, aby ich przyprowadzono. Act 5:22 Podwładni jednak gdy tam przybyli, nie znaleźli ich w więzieniu, zawrócili więc, i oznajmili o tym, mówiąc: Act 5:23 Więzienie wprawdzie znaleźliśmy zamknięte z całą starannością i strażników na zewnątrz stojących przed bramą, lecz gdy je otworzyliśmy, nikogo wewnątrz nie znaleźliśmy. Act 5:24 Gdy więc usłyszeli te słowa, arcykapłan i dowódca straży świątynnej oraz arcykapłani, byli w niepewności co do nich, bo nie rozumieli, co tam się stało. Act 5:25 I gdy przyszedł ktoś, oznajmił im, mówiąc: Oto mężowie, których umieściliście w więzieniu, są w świątyni, stojąc i nauczając lud. Act 5:26 Wtedy poszedł dowódca straży z podwładnymi i przyprowadził ich bez użycia siły, bali się bowiem ludu, aby nie zostali ukamienowani. Act 5:27 A gdy ich przyprowadzili, postawili przed Sanhedrynem; i arcykapłan wypytywał ich, Act 5:28 Mówiąc: Czy surowo wam nie nakazaliśmy, abyście nie nauczali w tym imieniu? A oto swoją nauką napełniliście Jerozolimę i chcecie sprowadzić na nas krew tego człowieka. Act 5:29 A w odpowiedzi, Piotr i apostołowie powiedzieli: Trzeba bardziej być posłusznym Bogu niż ludziom. Act 5:30 Bóg naszych ojców wzbudził Jezusa, którego wy własnymi rękami zabiliście, zawieszając na drzewie. Act 5:31 Tego, Wodza i Zbawiciela, Bóg wywyższył swoją prawicą, aby dać Izraelowi upamiętanie i odpuszczenie grzechów. Act 5:32 A my jesteśmy Jego świadkami, i tych słów, a także Duch Święty, którego Bóg dał tym, którzy są Mu posłuszni. Act 5:33 A oni, gdy to usłyszeli, byli wzburzeni ze złości i naradzali się, jak ich zabić. Act 5:34 Powstał jednak w Sanhedrynie pewien faryzeusz, o imieniu Gamaliel, nauczyciel Prawa, poważany przez cały lud, rozkazując, aby na małą chwilę wyprowadzono na zewnątrz apostołów; Act 5:35 I powiedział do nich: Mężowie Izraelici! Zastanówcie się sami dobrze, co macie uczynić z tymi ludźmi. Act 5:36 Niedawno bowiem powstał Teudas, który mówił o sobie, że jest kimś; przyłączyła się do niego liczba około czterystu mężów; tego zabito, i wszyscy, ilu ich było przez niego przekonanych, rozproszyli się i nikt z nich nie został. Act 5:37 Po nim, w dniach spisu powstał Judasz Galilejczyk i pociągnął za sobą dość liczny lud; ale i on zginął, a wszyscy, ilu ich było przez niego przekonanych, zostali rozproszeni. Act 5:38 A teraz wam to mówię: Odstąpcie od tych ludzi i zostawcie ich; jeśli bowiem z ludzi jest ten zamysł albo to dzieło, zostanie zniszczone; Act 5:39 Jeśli jednak jest z Boga, nie możecie ich zniszczyć; i abyście się czasem nie okazali ludźmi walczącymi przeciw Bogu. Act 5:40 I zostali przez niego przekonani; a gdy zawołali apostołów, wychłostali ich, zakazując im przemawiać w imieniu Jezusa; i wypuścili ich. Act 5:41 Ci więc odeszli sprzed oblicza Sanhedrynu, radując się, że zostali uznani za godnych, aby znosić hańbę dla Jego imienia. Act 5:42 I nie przestawali każdego dnia w świątyni i w domach nauczać, i głosić dobrą nowinę Jezusa Chrystusa. Act 6:1 A w te dni, gdy liczba uczniów pomnażała się, doszło do szemrania hellenistów na Hebrajczyków, że ich wdowy były zaniedbywane w codziennej posłudze. Act 6:2 Wówczas dwunastu zwołało rzeszę uczniów i powiedzieli: Nie jest słuszne, abyśmy opuścili Słowo Boże i służyli stołom. Act 6:3 Przyjrzyjcie się więc, bracia, siedmiu poświadczonym mężom spośród was, pełnych Ducha Świętego i mądrości, których ustanowimy do tego koniecznego zajęcia. Act 6:4 A my będziemy trwać niezłomnie w modlitwie i służbie Słowa. Act 6:5 I spodobała się ta myśl całej tej rzeszy. I wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, i Filipa, i Prochora, i Nikanora, i Tymona, i Parmena, i Mikołaja, prozelitę z Antiochii. Act 6:6 Tych postawili przed apostołami, a ci po modlitwie położyli na nich ręce. Act 6:7 A Słowo Boże rosło i pomnażała się liczba uczniów w Jerozolimie; i bardzo liczna rzesza kapłanów była posłuszna wierze. Act 6:8 A Szczepan, pełen wiary i mocy, czynił wielkie cuda i znaki pośród ludu. Act 6:9 Powstali jednak niektórzy z synagogi, zwaną synagogą Libertynów i Cyrenejczyków, i Aleksandryjczyków, i z Cylicji i Azji, dyskutując ze Szczepanem. Act 6:10 I nie mieli siły, aby przeciwstawić się mądrości i Duchowi, dzięki któremu mówił. Act 6:11 Wtedy podstawili mężów, którzy powiedzieli: Słyszeliśmy go jak mówił bluźniercze słowa przeciwko Mojżeszowi i Bogu. Act 6:12 I wzburzyli lud, starszych i uczonych w Piśmie; a gdy powstali, wspólnie porwali go i przyprowadzili do Sanhedrynu. Act 6:13 I postawili też fałszywych świadków, mówiących: Ten człowiek nie przestaje wypowiadać bluźnierstw, mówiąc przeciwko temu świętemu miejscu i Prawu. Act 6:14 Słyszeliśmy go bowiem jak mówił, że ów Jezus Nazarejczyk zburzy to miejsce i zmieni zwyczaje, które przekazał nam Mojżesz. Act 6:15 A wszyscy, którzy siedzieli w Sanhedrynie utkwili w nim wzrok, i zobaczyli jego twarz jakby oblicze anioła. Act 7:1 Powiedział wtedy arcykapłan: Czy zatem tak się te rzeczy mają? Act 7:2 A on powiedział: Mężowie bracia i ojcowie, posłuchajcie! Bóg chwały ukazał się naszemu ojcu Abrahamowi, gdy był w Mezopotamii, zanim zamieszkał on w Haranie, Act 7:3 I powiedział do niego: Wyjdź ze swojej ziemi i od swojej rodziny, i idź do ziemi, którą ci wskażę. Act 7:4 Wtedy wyszedł z ziemi Chaldejczyków, i mieszkał w Haranie, a stamtąd, po śmierci swego ojca, Bóg przesiedlił go do tej ziemi, w której wy teraz mieszkacie, Act 7:5 I nie dał mu w niej dziedzictwa nawet na szerokość stopy, a obiecał dać mu ją w posiadanie i jego potomkowi po nim, gdy jeszcze nie miał dziecka. Act 7:6 Bóg jednak powiedział tak, że jego potomstwo będzie przychodniami w obcej ziemi i uczynią je niewolnikami, i będą krzywdzić przez czterysta lat. Act 7:7 A ten naród, którego będą niewolnikami, Ja będę sądzić, powiedział Bóg; a potem wyjdą i będą mi służyć na tym miejscu. Act 7:8 I dał mu przymierze obrzezania; i tak spłodził on Izaaka, i obrzezał go ósmego dnia, a Izaak Jakuba, a Jakub dwunastu patriarchów. Act 7:9 A patriarchowie, zazdroszcząc Józefowi, sprzedali go do Egiptu; ale Bóg był z nim. Act 7:10 I wyrwał go ze wszystkich jego ucisków, i dał mu łaskę i mądrość przed faraonem, królem Egiptu, i ustanowił go przełożonym nad Egiptem i nad całym jego domem. Act 7:11 Następnie przyszedł głód na całą ziemię egipską i w Kanaanie, i wielki ucisk, a ojcowie nasi nie znajdowali żywności. Act 7:12 I gdy usłyszał Jakub, że w Egipcie było zboże, posłał tam naszych ojców po raz pierwszy. Act 7:13 A za drugim razem Józef dał się poznać swoim braciom, i ujawniono faraonowi ród Józefa. Act 7:14 A Józef posłał i wezwał do siebie swojego ojca Jakuba i całą swoją rodzinę liczącą siedemdziesiąt pięć dusz. Act 7:15 Wówczas zstąpił Jakub do Egiptu, gdzie zakończył życie on i nasi ojcowie. Act 7:16 I przeniesiono ich do Sychem, i złożono w grobowcu, który kupił Abraham za cenę srebra od synów Hemora, ojca Sychema. Act 7:17 A gdy zbliżał się czas wypełnienia obietnicy, którą Bóg przysiągł spełnić Abrahamowi, rozrósł się lud i rozmnożył w Egipcie, Act 7:18 Aż do czasu, gdy nastał inny król, który nie znał Józefa. Act 7:19 Ten podstępnie obchodził się z naszym rodem, wyrządził zło naszym ojcom, sprawił on, że porzucali swoje niemowlęta, aby ich nie zachować przy życiu. Act 7:20 W tym czasie został zrodzony Mojżesz, a był miły Bogu i był on przez trzy miesiące karmiony w domu jego ojca. Act 7:21 A gdy został porzucony, wzięła go córka faraona i wychowała go sobie za syna. Act 7:22 I został wykształcony Mojżesz we wszelkiej mądrości Egipcjan, a był mocny w słowach i w czynach. Act 7:23 A gdy osiągnął pełnię lat czterdziestu, wstąpiło mu na serce, aby odwiedzić swoich braci, synów Izraela. Act 7:24 I gdy zobaczył kogoś krzywdzonego, stanął w jego obronie, i pomścił dręczonego, uderzając śmiertelnie Egipcjanina. Act 7:25 Sądził bowiem, że jego bracia zrozumieją, że Bóg przez jego rękę daje im wybawienie; lecz oni nie zrozumieli. Act 7:26 A następnego dnia zjawił się przy nich, gdy właśnie walczyli ze sobą, i namawiał ich do pokoju, mówiąc: Mężowie! Jesteście braćmi, dlaczego się nawzajem krzywdzicie? Act 7:27 Lecz ten, który krzywdził bliźniego, odepchnął go, mówiąc: Kto cię ustanowił przywódcą i sędzią nad nami? Act 7:28 Czy ty chcesz mnie zabić, w ten sam sposób, jak wczoraj zabiłeś Egipcjanina? Act 7:29 I uciekł Mojżesz z powodu tych słów, i stał się przychodniem w ziemi madiańskiej, gdzie spłodził dwóch synów. Act 7:30 A gdy się wypełniło czterdzieści lat, ukazał mu się na pustyni góry Synaj anioł Pana w płomieniu płonącego krzewu. Act 7:31 A gdy Mojżesz to ujrzał, zdziwił się temu widzeniu; a gdy przystąpił, aby się przypatrzeć, rozległ się głos Pana, skierowany do niego: Act 7:32 Ja jestem Bóg twoich ojców, Bóg Abrahama i Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba. I zaczął drżeć Mojżesz, i nie śmiał się przyjrzeć. Act 7:33 I Pan powiedział do niego: Rozwiąż rzemienie sandała ze swoich stóp, bo miejsce na którym stoisz, jest ziemią świętą. Act 7:34 Wejrzałem i zobaczyłem utrapienie mojego ludu, który jest w Egipcie, i słyszałem ich wzdychanie i zstąpiłem, aby ich wyzwolić; dlatego teraz chodź, poślę cię do Egiptu. Act 7:35 Tego Mojżesza, którego wyparli się, mówiąc: Kto ustanowił cię przywódcą i sędzią?! Tego Bóg jako przywódcę i odkupiciela posłał przez rękę anioła, który ukazał mu się w krzaku. Act 7:36 Ten ich wyprowadził, gdy uczynił cuda i znaki w ziemi egipskiej i na Morzu Czerwonym, i na pustyni, przez czterdzieści lat. Act 7:37 To jest ten Mojżesz, który powiedział synom Izraela: Proroka jak mnie wzbudzi wam Pan, Bóg wasz, spośród waszych braci; jego będziecie słuchać. Act 7:38 On jest tym, który stał w zgromadzeniu na pustyni między aniołem, mówiącym do niego na górze Synaj, a naszymi ojcami, który przyjął słowa żywe, aby nam je dać, Act 7:39 Jemu nie chcieli być posłuszni nasi ojcowie; ale go odepchnęli i zawrócili swoimi sercami w stronę Egiptu, Act 7:40 Gdy powiedzieli do Aarona: Uczyń nam bogów, którzy będą szli przed nami, bo z tym Mojżeszem, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej, nie wiemy, co się stało. Act 7:41 I zrobili w tych dniach cielca, i przynosili ofiarę bożkowi, i radowali się z dzieł swoich rąk. Act 7:42 Zatem Bóg odwrócił się i wydał ich, aby służyli zastępom nieba, tak jak jest napisane w zwoju Proroków: Czy to Mnie przynosiliście zarżnięte ofiary i dary przez czterdzieści lat na pustyni, o domu Izraela? Act 7:43 I nosiliście namiot Molocha i gwiazdę waszego boga Remfana, figury, które sobie uczyniliście, aby im oddawać pokłon; więc przesiedlę was poza Babilon. Act 7:44 Nasi ojcowie mieli Namiot Świadectwa na pustyni, tak jak zarządził Ten, który powiedział Mojżeszowi, aby go uczynił według wzoru, który zobaczył. Act 7:45 I nasi ojcowie przejęli go i wnieśli z Jozuem do posiadłości pogan, których Bóg wygnał sprzed oblicza naszych ojców, aż do dni Dawida, Act 7:46 Który znalazł łaskę przed obliczem Boga i prosił, aby znalazł miejsce na przybytek Bogu Jakuba. Act 7:47 Jednak to Salomon zbudował Mu dom. Act 7:48 Ale Najwyższy nie mieszka w świątyniach uczynionych ręką, jak mówi prorok: Act 7:49 Niebo jest moim tronem, a ziemia podnóżkiem moich stóp. Jaki zbudujecie mi dom, mówi Pan, albo jakie jest miejsce mojego odpocznienia? Act 7:50 Czyż moja ręka nie uczyniła tego wszystkiego? Act 7:51 Ludzie twardego karku, o nieobrzezanym sercu i uszach! Wy zawsze opieracie się Duchowi Świętemu, jak ojcowie wasi, tak i wy. Act 7:52 Którego z proroków nie prześladowali wasi ojcowie? I pozabijali tych, którzy zapowiedzieli przyjście Sprawiedliwego, którego wy teraz staliście się zdrajcami i mordercami, Act 7:53 Wy, którzy otrzymaliście Prawo z nakazów aniołów i nie strzegliście go! Act 7:54 A oni, słuchając tego, byli w swoich sercach wzburzeni ze złości i zgrzytali na niego zębami. Act 7:55 A on, będąc pełen Ducha Świętego, ze wzrokiem skierowanym w niebo, zobaczył chwałę Bożą i Jezusa stojącego po prawicy Boga, Act 7:56 I powiedział: Oto widzę otwarte niebiosa i Syna Człowieczego stojącego po prawej stronie Boga. Act 7:57 A oni krzyknęli potężnym głosem, zatkali swoje uszy i rzucili się jednomyślnie na niego. Act 7:58 A gdy go wypchnęli na zewnątrz miasta, kamienowali; a świadkowie złożyli swoje szaty u stóp młodzieńca, zwanego Saulem. Act 7:59 I kamienowali Szczepana, który wzywał Pana, mówiąc: Panie Jezu! Przyjmij mojego ducha! Act 7:60 A gdy padał na kolana, zawołał potężnym głosem: Panie! Nie poczytaj im tego za grzech! I gdy to powiedział, zasnął. Act 8:1 A Saul był tym, który zgadzał się z jego zabiciem. I w tym dniu rozpoczęło się wielkie prześladowanie wobec zboru w Jerozolimie, i byli wszyscy rozproszeni po krainach Judei i Samarii z wyjątkiem apostołów. Act 8:2 A Szczepana pogrzebali pobożni mężowie i wszczęli nad nim wielki lament. Act 8:3 A Saul tępił zbór, wchodząc do domów, wywlekając zarówno mężczyzn, jak i kobiety, i przekazywał ich do więzienia. Act 8:4 Jednakże ci, którzy zostali rozproszeni, przechodzili z miejsca na miejsce, głosząc słowo dobrej nowiny. Act 8:5 A Filip, gdy zszedł do miasta Samarii, głosił im Chrystusa. Act 8:6 A tłumy jednomyślnie lgnęły do tego, co mówił Filip, słysząc i widząc cudowne znaki, które czynił. Act 8:7 Albowiem duchy nieczyste wychodziły z wielu, którzy je mieli, wołając potężnym głosem; wielu też sparaliżowanych i chromych zostało uzdrowionych. Act 8:8 I nastała w tym mieście wielka radość. Act 8:9 A był w tym mieście pewien mąż, o imieniu Szymon, który wcześniej zajmował się magią i wprawiał w zdumienie lud Samarii, mówiąc o sobie, że jest kimś wielkim; Act 8:10 Do którego lgnęli wszyscy od małych aż do wielkich, mówiąc: Ten jest mocą Boga – Wielką. Act 8:11 A lgnęli do niego dlatego, gdyż od dłuższego czasu wprawiał ich w zdumienie swoją magią. Act 8:12 Gdy jednak uwierzyli Filipowi, głoszącemu Ewangelię o Królestwie Bożym i o imieniu Jezusa Chrystusa, dawali się ochrzcić, zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Act 8:13 Sam Szymon także uwierzył, a gdy został ochrzczony, trzymał się Filipa, a widząc, jak dzieją się znaki i przejawy mocy, był zdumiony. Act 8:14 A gdy apostołowie w Jerozolimie usłyszeli, że Samaria przyjęła Słowo Boga, posłali do nich Piotra i Jana, Act 8:15 Którzy, gdy tam przyszli, modlili się za nich, aby otrzymali Ducha Świętego. Act 8:16 Albowiem jeszcze nie zstąpił na nikogo z nich; bo byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. Act 8:17 Wtedy wkładali na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego. Act 8:18 A Szymon widząc, że przez wkładanie rąk apostołów jest udzielany Duch Święty, przyniósł im pieniądze, Act 8:19 Mówiąc: Dajcie i mnie tę moc, aby ten, na kogo włożę ręce, otrzymał Ducha Świętego. Act 8:20 Lecz Piotr powiedział do niego: Oby ci twoje srebro razem z tobą było na zgubę, gdyż sądziłeś, że dar Boga można nabyć za pieniądze. Act 8:21 Nie ma dla ciebie cząstki, ani dziedzictwa w tej sprawie, albowiem serce twoje nie jest szczere przed obliczem Boga. Act 8:22 Dlatego upamiętaj się ze swojej złości i proś Boga, czy w związku z tym zostanie ci odpuszczony zamysł twojego serca. Act 8:23 Albowiem widzę, że jesteś pogrążony w gorzkiej żółci i w więzach nieprawości. Act 8:24 A w odpowiedzi, Szymon powiedział: Módlcie się za mną do Pana, aby nie przyszło na mnie nic z tego, co powiedzieliście. Act 8:25 A oni, gdy złożyli świadectwo i opowiedzieli Słowo Pana, wrócili do Jerozolimy; także w wielu miasteczkach Samarytan głosili dobrą nowinę. Act 8:26 A anioł Pana powiedział do Filipa, mówiąc: Wstań i idź na południe na drogę, która z Jerozolimy schodzi do Gazy, jest to droga pustynna. Act 8:27 Powstał więc i poszedł. A oto mąż Etiopczyk, eunuch, dostojnik królowej Etiopii Kandaki, który był ustanowiony nad całym jej skarbcem, przybył mając zamiar oddać cześć Bogu w Jerozolimie. Act 8:28 Teraz już wracał, siedząc na swoim wozie, czytał proroka Izajasza. Act 8:29 Wtedy Duch powiedział do Filipa: Podejdź i przyłącz się do tego wozu. Act 8:30 A gdy Filip podbiegł, usłyszał go czytającego proroka Izajasza, i powiedział: Czy rzeczywiście rozumiesz, co czytasz? Act 8:31 A on powiedział: Jak mogę rozumieć, jeśli mnie nikt nie poprowadzi? I zaprosił Filipa, aby wszedł i razem z nim usiadł. Act 8:32 A odczytywał ten oto urywek Pisma: Jak owca na rzeź był prowadzony, i milczał jak baranek wobec tego, który go strzyże, tak i On nie otwiera swoich ust; Act 8:33 W jego poniżeniu pozbawiono go sądu, a kto opowie o jego rodzie? Gdyż Jego życie jest usuwane z ziemi. Act 8:34 A eunuch w odpowiedzi, rzekł Filipowi: Proszę cię, powiedz, o kim to mówi prorok? O sobie samym, czy o kimś innym? Act 8:35 A Filip otworzył swoje usta, i rozpoczynając od tego miejsca Pisma ogłosił mu dobrą nowinę o Jezusie. Act 8:36 A gdy jechali tą drogą, przybyli nad jakąś wodę. I powiedział eunuch: Oto woda! Co stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony? Act 8:37 A Filip powiedział: Jeśli wierzysz z całego serca, wolno ci. A on odpowiadając, rzekł: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Boga. Act 8:38 I kazał, aby zatrzymano wóz, i zeszli obaj do wody, Filip i eunuch; i ochrzcił go. Act 8:39 A gdy wyszli z wody, Duch Pana porwał Filipa i eunuch nie zobaczył go więcej, lecz radując się jechał dalej swoją drogą. Act 8:40 Filip natomiast znalazł się w Azocie, a przechodząc przez wszystkie miasta, głosił dobrą nowinę, aż przyszedł do Cezarei. Act 9:1 A Saul, dysząc jeszcze groźbą i chęcią mordu wobec uczniów Pana, przyszedł do arcykapłana, Act 9:2 I prosił go o listy do Damaszku do synagog, aby, jeśli znajdzie tam mężczyzn i kobiety, zwolenników tej Drogi, przyprowadził ich związanych do Jerozolimy. Act 9:3 I stało się, gdy był w drodze i zbliżał się do Damaszku, że nagle otoczyło go światło z nieba. Act 9:4 A gdy padł na ziemię, usłyszał głos do niego mówiący: Saulu! Saulu! Czemu mnie prześladujesz? Act 9:5 A on powiedział: Kim jesteś, Panie? A Pan rzekł: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz; trudno ci wierzgać przeciwko ościeniowi. Act 9:6 A Saul drżący i wstrząśnięty, powiedział: Panie! Co chcesz bym uczynił? A Pan do niego: Wstań i wejdź do miasta, a powiedzą ci, co konieczne jest abyś uczynił. Act 9:7 A mężczyźni towarzyszący mu w drodze, stanęli niezdolni do mówienia; głos bowiem słyszeli, ale nikogo nie widzieli. Act 9:8 A Saul został podniesiony z ziemi, lecz gdy otworzył swoje oczy, nic nie widział. Prowadząc go więc za rękę, wprowadzili do Damaszku. Act 9:9 I był tam trzy dni nie widząc; i nie jadł i nie pił. Act 9:10 A był pewien uczeń w Damaszku o imieniu Ananiasz; i Pan powiedział do niego w widzeniu: Ananiaszu! A on odpowiedział: Oto ja, Panie! Act 9:11 A Pan powiedział do niego: Wstań i pójdź na ulicę, zwaną Prostą, i w domu Judy szukaj Tarseńczyka o imieniu Saul; oto bowiem się modli. Act 9:12 I zobaczył Saul w widzeniu mężczyznę o imieniu Ananiasz, jak wszedł i włożył na niego rękę, aby znów widział. Act 9:13 A Ananiasz odpowiedział: Panie! Słyszałem od wielu o tym człowieku, ile zła uczynił Twoim świętym w Jerozolimie; Act 9:14 I tutaj ma władzę od arcykapłanów, aby związać wszystkich, którzy wzywają Twojego imienia. Act 9:15 Pan jednak powiedział do niego: Idź, ten bowiem człowiek jest moim wybranym naczyniem, aby zanieść moje imię przed pogan i królów, a także synów Izraela. Act 9:16 Albowiem ja mu pokażę, ile on musi wycierpieć dla mojego imienia. Act 9:17 A Ananiasz poszedł i wszedł do tego domu, a gdy włożył na niego ręce, powiedział: Saulu bracie! Pan mnie posłał – Jezus, który ukazał ci się w drodze, którą przybyłeś, abyś przejrzał i został napełniony Duchem Świętym. Act 9:18 I natychmiast spadły z jego oczu jakby łuski, i zaraz przejrzał, a gdy wstał, został ochrzczony. Act 9:19 A po przyjęciu pokarmu odzyskał siły. I Saul był z uczniami, którzy byli w Damaszku przez kilka dni. Act 9:20 I zaraz w synagogach zaczął głosić Chrystusa, że On jest Synem Boga. Act 9:21 I zdumiewali się wszyscy, którzy go słuchali, i mówili: Czy to nie jest ten, który niszczył w Jerozolimie tych, którzy wzywają tego imienia, i przyszedł tu po to, aby ich związać i przyprowadzić do arcykapłanów? Act 9:22 Saul natomiast coraz bardziej umacniał się i zdumiewał Żydów, mieszkających w Damaszku, dowodząc, że Ten jest Mesjaszem. Act 9:23 A gdy upłynęło wiele dni, Żydzi naradzili się między sobą, aby go zabić. Act 9:24 Lecz Saul dowiedział się o ich spisku. Strzegli też bram dniem i nocą, aby go zabić. Act 9:25 Uczniowie więc zabrali go w nocy i opuścili wzdłuż muru, spuszczając w koszu. Act 9:26 Po przybyciu do Jerozolimy, Saul próbował przyłączyć się do uczniów; ale wszyscy się go bali, nie wierząc, że jest uczniem. Act 9:27 Barnaba jednak przygarnął go, przyprowadził do apostołów i opowiedział im, jak w drodze zobaczył Pana, i że On przemówił do niego, i jak w Damaszku śmiało przemawiał w imieniu Jezusa. Act 9:28 I był z nimi, poruszając się swobodnie po Jerozolimie, i śmiało przemawiał w imieniu Pana Jezusa; Act 9:29 Rozmawiał też i dyskutował z hellenistami, a ci starali się go zabić. Act 9:30 A gdy dowiedzieli się o tym bracia, odprowadzili go do Cezarei i wysłali go do Tarsu. Act 9:31 A tak zbory w całej Judei i Galilei, i Samarii miały pokój, budując się i chodząc w bojaźni Pana, i dzięki zachęcie Ducha Świętego pomnażały się. Act 9:32 I stało się, gdy Piotr obchodził wszystkich, że zszedł też do świętych, którzy mieszkali w Lyddzie. Act 9:33 I znalazł tam pewnego człowieka o imieniu Eneasz, który od ośmiu lat leżał na posłaniu i był sparaliżowany. Act 9:34 I Piotr powiedział do niego: Eneaszu! Uzdrawia cię Jezus Chrystus; wstań i pościel sobie. I zaraz wstał. Act 9:35 I zobaczyli go wszyscy zamieszkujący Lyddę i Saron, którzy też nawrócili się do Pana. Act 9:36 A była w Joppie pewna uczennica, o imieniu Tabita, co w tłumaczeniu znaczy Dorkas; ta była pełna dobrych czynów i darów miłosierdzia, które czyniła. Act 9:37 I stało się w tych właśnie dniach, że ona zasłabła i umarła; a gdy ją obmyto, położono w sali na piętrze. Act 9:38 A że Lydda jest blisko Joppy, uczniowie słysząc, że jest w niej Piotr, posłali do niego dwóch mężów, prosząc, aby nie zwlekał z przyjściem do nich. Act 9:39 Wstał więc Piotr i poszedł z nimi; a gdy przyszedł, wprowadzili go do sali na piętrze, i obstąpiły go wszystkie wdowy, płacząc i pokazując tuniki i płaszcze, które robiła Dorkas, dopóki była z nimi. Act 9:40 A Piotr usunął wszystkich na zewnątrz, padł na kolana i pomodlił się, po czym zwrócił się do ciała i powiedział: Tabito, wstań! A ona otworzyła swoje oczy, a widząc Piotra, usiadła. Act 9:41 A on podał jej rękę i podniósł ją, przywołując świętych i wdowy, przedstawił ją żywą. Act 9:42 I stało się to znane w całej Joppie; i wielu uwierzyło w Pana. Act 9:43 Przez wiele też dni pozostał on w Joppie u niejakiego Szymona, garbarza. Act 10:1 A był w Cezarei pewien mężczyzna, o imieniu Korneliusz, setnik, z kohorty zwanej italską, Act 10:2 Pobożny i bojący się Boga wraz z całym swoim domem, i dający wiele darów miłosierdzia ludowi, i przez cały czas modlący się do Boga. Act 10:3 Około dziewiątej godziny dnia, zobaczył wyraźnie w widzeniu anioła Boga, który przybył do niego i powiedział mu: Korneliuszu! Act 10:4 A on, wpatrując się w niego, ogarnięty lękiem powiedział: Cóż jest, Panie? I odpowiedział mu: Twoje modlitwy i dary miłosierdzia wstąpiły przed oblicze Boga ku przypomnieniu. Act 10:5 A teraz poślij mężów do Joppy i wezwij Szymona, którego nazywają Piotrem. Act 10:6 Gości on u niejakiego Szymona, garbarza, który ma dom nad morzem; on ci powie, co trzeba, abyś uczynił. Act 10:7 A gdy odszedł anioł, który przemawiał do Korneliusza, ten przywołał dwóch ze swoich domowników i pobożnego żołnierza z tych, którzy przy nim nieustannie byli, Act 10:8 I gdy wyjaśnił im wszystko, posłał ich do Joppy. Act 10:9 A nazajutrz, gdy byli w drodze i zbliżali się do miasta, wszedł Piotr na taras, około godziny szóstej, aby się modlić. Act 10:10 A będąc bardzo głodnym, chciał coś zjeść; a gdy inni przygotowywali mu posiłek, przyszło na niego uniesienie. Act 10:11 I ujrzał otwarte niebo i zstępujący na niego jakiś przedmiot, jakby wielkie płótno, za cztery rogi związane i spuszczane na ziemię; Act 10:12 W którym były wszystkie czworonożne zwierzęta ziemi, dzikie zwierzęta, płazy i ptaki nieba. Act 10:13 I rozległ się głos do niego: Wstań, Piotrze! Zarzynaj i zjedz. Act 10:14 A Piotr powiedział: Przenigdy, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skalanego albo nieczystego. Act 10:15 I znów, po raz drugi głos dotarł do niego: Co Bóg oczyścił, ty nie miej za skalane. Act 10:16 A to się stało trzykrotnie. I na powrót przedmiot został uniesiony do nieba. Act 10:17 A gdy Piotr nie miał wewnętrznej pewności czym było to widzenie, które ujrzał, oto ludzie posłani przez Korneliusza, pytając o dom Szymona, stanęli przed bramą; Act 10:18 I wołając, zapytali: Czy Szymon, którego nazywają Piotrem, jest tutaj w gościnie? Act 10:19 A gdy Piotr nadal rozmyślał o tym widzeniu, Duch powiedział do niego: Oto szukają cię trzej mężczyźni, Act 10:20 Dlatego wstań, zejdź i idź z nimi, nie wahając się; dlatego, że ja ich posłałem. Act 10:21 A Piotr zszedł do mężczyzn posłanych do niego przez Korneliusza i powiedział: Oto ja jestem tym, którego szukacie. Jaki jest powód, dla którego jesteście tu obecni? Act 10:22 A oni powiedzieli: Korneliusz, setnik, człowiek sprawiedliwy i bojący się Boga, mający dobre świadectwo także od całego narodu żydowskiego, otrzymał przez świętego anioła polecenie, aby cię wezwać do swojego domu i słuchać twoich słów. Act 10:23 Wtedy zaprosił ich i ugościł. A nazajutrz Piotr wyszedł z nimi, i szli z nim niektórzy bracia z Joppy. Act 10:24 I weszli następnego dnia do Cezarei; a Korneliusz oczekiwał na nich i zwołał swoich krewnych i bliskich przyjaciół. Act 10:25 I gdy Piotr wchodził, Korneliusz wyszedł na jego spotkanie, przypadł do jego nóg i oddał mu pokłon. Act 10:26 Ale Piotr podniósł go, mówiąc: Wstań, ja też jestem człowiekiem. Act 10:27 A rozmawiając z nim, wszedł i zobaczył wielu zgromadzonych. Act 10:28 I przemówił też do nich: Wy wiecie, jak sprzeczne z Prawem jest dla człowieka będącego Żydem łączyć się lub przychodzić do cudzoziemca; lecz Bóg pokazał mi, abym żadnego człowieka nie nazywał skalanym lub nieczystym. Act 10:29 Dlatego też bez sprzeciwu przyszedłem wezwany. Pytam więc: W jakiej sprawie mnie wezwaliście? Act 10:30 A Korneliusz powiedział: Od czterech dni aż do tej godziny pościłem, a gdy o dziewiątej godzinie modliłem się w swoim domu, oto stanął przede mną mężczyzna w lśniącej szacie, Act 10:31 I powiedział: Korneliuszu! Twoja modlitwa została wysłuchana, a twoje dary miłosierdzia zostały przypomniane przed obliczem Boga. Act 10:32 Poślij więc do Joppy i wezwij Szymona, którego nazywają Piotrem; przebywa on w gościnie w domu Szymona garbarza, nad morzem, a gdy przyjdzie, będzie z tobą rozmawiał. Act 10:33 Natychmiast więc posłałem do ciebie, a ty dobrze uczyniłeś, że przyszedłeś. Teraz więc wszyscy jesteśmy obecni przed obliczem Boga, abyśmy usłyszeli wszystko to, co zostało ci polecone przez Boga. Act 10:34 A gdy Piotr otworzył usta, powiedział: Naprawdę pojmuję, że Bóg nie ma względu na osobę, Act 10:35 Lecz w każdym narodzie godnym przyjęcia przez Niego jest ten, kto się Go boi i czyni sprawiedliwość. Act 10:36 Posłał słowo synom Izraela, głosząc dobrą nowinę o pokoju przez Jezusa Chrystusa. Ten jest Panem wszystkich. Act 10:37 Wy wiecie, że słowo zaistniało po całej Judei, zaczynając od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan; Act 10:38 O Jezusie z Nazaretu, jak Bóg namaścił Go Duchem Świętym i mocą, który chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich ciemiężonych przez diabła; gdyż Bóg był z Nim. Act 10:39 A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co czynił w krainie Judejczyków i w Jerozolimie, Jego też zabili, wieszając na drzewie. Act 10:40 Tego Bóg wzbudził trzeciego dnia i dał Mu stać się widzianym; Act 10:41 Nie całemu ludowi, ale świadkom wybranym uprzednio przez Boga, nam, którzy z Nim jedliśmy i piliśmy po Jego powstaniu z martwych. Act 10:42 I nakazał nam, abyśmy głosili ludowi i świadczyli, że On jest ustanowionym przez Boga sędzią żywych i umarłych. Act 10:43 O Nim świadczą wszyscy Prorocy, że każdy wierzący w Niego otrzyma odpuszczenie grzechów przez Jego imię. Act 10:44 Gdy Piotr jeszcze mówił te słowa, Duch Święty zstąpił na wszystkich słuchających tych słów. Act 10:45 I zdumieli się wierzący, pochodzący z obrzezania, którzy przybyli razem z Piotrem, że i na pogan został wylany dar Ducha Świętego. Act 10:46 Słyszeli ich bowiem mówiących innymi językami i wywyższających Boga. Wtedy odpowiedział Piotr: Act 10:47 Czy ktoś może odmówić wody, aby nie zostali ochrzczeni ci, którzy przyjęli Ducha Świętego, tak jak i my? Act 10:48 I polecił ich ochrzcić w imieniu Pana. Wtedy prosili go, aby został u nich kilka dni. Act 11:1 I usłyszeli apostołowie i bracia, którzy byli w Judei, że także poganie przyjęli Słowo Boże. Act 11:2 I gdy Piotr wstąpił do Jerozolimy, spierali się z nim ci, którzy byli z obrzezania, Act 11:3 Mówiąc: Poszedłeś do mężów nieobrzezanych i jadłeś z nimi. Act 11:4 A Piotr zaczął im wyjaśniać po kolei, mówiąc: Act 11:5 Ja, gdy byłem w mieście Joppie i modliłem się, miałem w uniesieniu widzenie; ujrzałem jakiś przedmiot zstępujący jakby wielkie płótno, za cztery rogi spuszczane z nieba i dotarło aż do mnie; Act 11:6 Wpatrując się w nie uważnie, przyglądałem się i zobaczyłem czworonożne zwierzęta ziemi, dzikie zwierzęta, płazy i ptaki nieba; Act 11:7 I usłyszałem głos skierowany do mnie: Wstań, Piotrze! Zabijaj i zjedz. Act 11:8 I powiedziałem: Przenigdy, Panie! Gdyż nic z tego wszystkiego, co skalane lub nieczyste nigdy nie weszło do moich ust. Act 11:9 A głos z nieba po raz drugi mi odpowiedział: Tego, co Bóg oczyścił, ty nie uważaj za skalane. Act 11:10 A to stało się trzykrotnie. I z powrotem wszystko zostało wciągnięte do nieba. Act 11:11 I oto zaraz trzej mężowie posłani do mnie z Cezarei stanęli przed domem, w którym byłem. Act 11:12 A Duch powiedział mi, abym poszedł razem z nimi, nie wahając się. A szło ze mną także tych sześciu braci i weszliśmy do domu tego człowieka; Act 11:13 On też oznajmił nam, jak zobaczył anioła, który stanął w jego domu i powiedział mu: Poślij mężczyzn do Joppy i wezwij Szymona, którego nazywają Piotrem; Act 11:14 On powie ci słowa, przez które zostaniesz zbawiony ty i cały twój dom. Act 11:15 A gdy zacząłem mówić, zstąpił na nich Duch Święty, tak jak i na nas na początku. Act 11:16 I przypomniałem sobie Słowo Pana, gdy mówił: Jan chrzcił w wodzie, ale wy zostaniecie ochrzczeni w Duchu Świętym. Act 11:17 Jeśli więc dał im Bóg ten sam dar, jak i nam, którzy uwierzyliśmy w Pana Jezusa Chrystusa, to kim ja jestem, bym mógł zabronić tego Bogu? Act 11:18 A gdy to usłyszeli, uspokoili się i oddali chwałę Bogu, mówiąc: Tak więc i poganom dał Bóg upamiętanie ku życiu. Act 11:19 A wtedy ci, których rozproszyło prześladowanie, jakie stało się z powodu Szczepana, dotarli aż do Fenicji i do Cypru, i do Antiochii, nikomu nie głosząc Słowa, tylko samym Żydom. Act 11:20 A niektórzy z nich byli ludźmi z Cypru i z Cyreny; ci weszli do Antiochii, przemawiali też do hellenistów, głosząc dobrą nowinę Pana Jezusa. Act 11:21 I była z nimi ręka Pana i wielka liczba tych, którzy uwierzyli, nawróciła się do Pana. Act 11:22 Wieść o nich dotarła do uszu zboru w Jerozolimie; i wysłali Barnabę, aby poszedł aż do Antiochii. Act 11:23 Ten, gdy tam przybył, widząc łaskę Boga, uradował się i zachęcał wszystkich, aby w postanowieniu serca trwali przy Panu. Act 11:24 Był to bowiem mąż dobry i pełen Ducha Świętego, i wiary. I została przyłączona do Pana wielka rzesza ludzi. Act 11:25 I poszedł Barnaba do Tarsu, aby odszukać Saula, a gdy go znalazł, przyprowadził do Antiochii. Act 11:26 A stało się, że przez cały rok zgromadzali się w tym zborze, nauczając znaczną rzeszę ludzi; w Antiochii także uczniowie po raz pierwszy zostali nazwani chrześcijanami. Act 11:27 A w tych dniach przyszli do Antiochii prorocy z Jerozolimy. Act 11:28 A gdy powstał jeden z nich, o imieniu Agabus, wskazał przez Ducha, że będzie wielki głód w całej zamieszkałej ziemi, który też nastał za cesarza Klaudiusza. Act 11:29 Uczniowie więc postanowili, tak jak każdego z nich było stać, posłać pomoc braciom mieszkającym w Judei. Act 11:30 Co też uczynili, posyłając ją do starszych przez ręce Barnaby i Saula. Act 12:1 A w tym czasie, król Herod podniósł rękę, aby wyrządzić zło niektórym ze zboru, Act 12:2 A Jakuba, brata Jana, zgładził mieczem. Act 12:3 I widząc, że podobało się to Żydom, posunął się dalej i pojmał także Piotra; a były to dni Przaśników; Act 12:4 A po schwytaniu, umieścił go w więzieniu, przekazując czterem czwórkom żołnierzy, aby go strzegli, chcąc po święcie Paschy wyprowadzić go ludowi. Act 12:5 Strzeżono więc pilnie Piotra w więzieniu, a zbór zanosił żarliwą modlitwę za nim do Boga. Act 12:6 A gdy Herod zamierzał go wyprowadzić na stracenie, Piotr spał tej nocy między dwoma żołnierzami, związany dwoma łańcuchami, strażnicy także strzegli więzienia przed drzwiami. Act 12:7 I oto anioł Pana stanął przy nim, a światłość zajaśniała w celi; i trącił Piotra w bok, obudził go, mówiąc: Wstań szybko! I opadły łańcuchy z jego rąk. Act 12:8 I anioł też powiedział do niego: Opasz się i podwiąż swoje sandały. I uczynił tak. I rzekł mu: Narzuć na siebie swój płaszcz i podążaj za mną. Act 12:9 I gdy wyszedł, podążał za nim, a nie wiedział, że prawdą jest to, co się działo za sprawą anioła, lecz uważał, że ogląda widzenie. Act 12:10 A po przejściu obok pierwszej i drugiej straży, doszli do żelaznej bramy wiodącej do miasta, która samorzutnie im się otworzyła. I gdy wyszli, poszli dalej o jedną ulicę, i zaraz odstąpił anioł od niego. Act 12:11 A gdy Piotr doszedł do siebie, powiedział: Teraz prawdziwie wiem, że Pan posłał swojego anioła i wyrwał mnie z ręki Heroda i ze wszystkiego, czego oczekiwał lud żydowski. Act 12:12 I gdy to sobie uświadomił, przyszedł do domu Marii, matki Jana, którego nazywano Markiem, gdzie było wielu zgromadzonych i modlących się. Act 12:13 A gdy Piotr zapukał do drzwi bramy, wyszła służąca o imieniu Rode, aby posłuchać; Act 12:14 I gdy rozpoznała głos Piotra, z radości nie otworzyła bramy, ale wbiegła i oznajmiła, że Piotr stoi przed bramą. Act 12:15 A oni powiedzieli do niej: Szalejesz! Ona natomiast twierdziła stanowczo, że tak jest. A oni mówili: To jest jego anioł. Act 12:16 Ale Piotr nie przestawał pukać; a gdy otworzyli, widząc go, zdumieli się. Act 12:17 I dał im znak ręką, aby umilkli; opowiedział im, jak go Pan wyprowadził z więzienia i powiedział: Oznajmijcie to Jakubowi i braciom. A gdy wyszedł, udał się na inne miejsce. Act 12:18 A gdy nastał dzień, niemały zamęt powstał wśród żołnierzy, co mianowicie stało się z Piotrem. Act 12:19 Herod więc przeprowadził poszukiwania, a ponieważ go nie znalazł, osądził strażników i kazał ich odprowadzić do więzienia; a gdy zszedł z Judei do Cezarei, tam przebywał. Act 12:20 A Herod toczył zacięty spór z mieszkańcami Tyru i Sydonu; więc oni jednomyślnie przyszli do niego, po przekonaniu Blasta, mającego nadzór nad sypialnią króla, prosili o pokój, dlatego że kraina ich pobierała żywność z ziemi królewskiej. Act 12:21 A wyznaczonego dnia Herod odział się w szatę królewską i usiadł na sędziowskim tronie, i przemawiał do nich publicznie. Act 12:22 A lud wykrzykiwał: To głos Boga, a nie człowieka. Act 12:23 I natychmiast uderzył go anioł Pana, za to, że nie oddał chwały Bogu; potem stoczony przez robactwo, oddał ostatnie tchnienie. Act 12:24 A Słowo Boże rosło i pomnażało się. Act 12:25 A Barnaba i Saul, po wypełnieniu posłannictwa, wrócili z Jerozolimy, biorąc ze sobą także Jana, którego nazywano Markiem. Act 13:1 A byli w Antiochii, w zborze, który tam był, pewni prorocy i nauczyciele jak: Barnaba i Symeon, zwany Niger, i Lucjusz Cyrenejczyk, i Manaen, który był też wychowany z Herodem tetrarchą, i Saul. Act 13:2 A gdy oni pełnili służbę Panu i pościli, Duch Święty powiedział: Odłączcie mi więc Barnabę i Saula do tego dzieła, do którego ich powołałem. Act 13:3 Wtedy po zakończeniu postu i modlitwy, włożyli na nich ręce i uwolnili ich do tego dzieła. Act 13:4 Oni więc, istotnie będąc wysłani przez Ducha Świętego, przyszli do Seleucji, stamtąd też odpłynęli na Cypr. Act 13:5 I gdy stanęli w Salaminie, głosili Słowo Boże w synagogach żydowskich, a mieli ze sobą i Jana jako pomocnika. Act 13:6 A gdy przeszli wyspę aż do Pafos, znaleźli pewnego maga, fałszywego proroka, Żyda, o imieniu Bar–Jezus, Act 13:7 Który był przy prokonsulu Sergiuszu Pawle, mężu roztropnym. Ten wezwał do siebie Barnabę i Saula, pragnąc usłyszeć Słowo Boże. Act 13:8 Ale przeciwstawiał się im Elymas, mag – tak bowiem jest tłumaczone jego imię – starając się odwrócić prokonsula od wiary. Act 13:9 A Saul, zwany też Pawłem, napełniony Duchem Świętym, gdy spojrzał na niego uważnie, Act 13:10 Powiedział: O pełen wszelkiej zdrady i wszelkiej przewrotności, synu diabła, nieprzyjacielu wszelkiej sprawiedliwości! Czy nie przestaniesz wykrzywiać prostych dróg Pana? Act 13:11 A oto teraz ręka Pana na tobie, będziesz ślepy i do pewnego czasu nie będziesz widział słońca. I natychmiast spadły na niego mrok i ciemność, a krążąc dookoła, szukał, by ktoś poprowadził go za rękę. Act 13:12 Wtedy prokonsul, widząc, co się stało, uwierzył, zdumiony z powodu nauki Pana. Act 13:13 A po wypłynięciu z Pafos, Paweł i ci, którzy byli przy nim, przybyli do Perge w Pamfilii. A Jan odłączył się od nich i wrócił do Jerozolimy. Act 13:14 Oni zatem, po przejściu przez Perge, przybyli do Antiochii Pizydyjskiej, i gdy weszli do synagogi w dzień sabatu, usiedli. Act 13:15 A po odczytaniu Prawa i Proroków, posłali do nich przełożeni synagogi, mówiąc: Mężowie bracia! Jeśli jest w was słowo zachęty do ludu, mówcie. Act 13:16 A Paweł powstał i skinął ręką i powiedział: Mężowie Izraelici, i wy bojący się Boga, posłuchajcie! Act 13:17 Bóg ludu tego, Izraela, wybrał sobie naszych ojców i wywyższył lud na obczyźnie w ziemi egipskiej, i wyprowadził ich z niej z podniesionym ramieniem. Act 13:18 I przez blisko czterdzieści lat znosił ich sposób życia na pustyni. Act 13:19 A gdy zniszczył siedem narodów w ziemi Kanaan, rozdzielił im ich ziemię przez losowanie. Act 13:20 I potem przez blisko czterysta pięćdziesiąt lat dawał im sędziów, aż do proroka Samuela. Act 13:21 Wtedy zażądali króla i dał im Bóg na czterdzieści lat Saula, syna Kisza, mężczyznę z pokolenia Beniamina. Act 13:22 A gdy go odsunął, wzbudził im na króla Dawida, o którym też zaświadczył, gdy powiedział: Znalazłem Dawida, syna Jessego, męża według mojego serca, który wypełni całą moją wolę. Act 13:23 Z jego to potomstwa, zgodnie z obietnicą, Bóg wzbudził Izraelowi Zbawiciela, Jezusa, Act 13:24 Przed Jego przyjściem, Jan wcześniej głosił chrzest upamiętania całemu ludowi Izraela, Act 13:25 A gdy Jan wypełniał już swój bieg życia, powiedział: Za kogo mnie uważacie? To nie ja jestem Nim, ale oto przychodzi po mnie Ten, któremu nie jestem godny rozwiązać rzemienia sandału u Jego stóp. Act 13:26 Mężowie bracia, synowie rodu Abrahama i ci, którzy między wami boją się Boga! Do was zostało posłane słowo o tym zbawieniu. Act 13:27 Bowiem ci, którzy mieszkają w Jerozolimie i ich przełożeni nie poznali Go, a przez osądzenie wypełnili słowa Proroków, które w każdy sabat są odczytywane; Act 13:28 Choć nie znaleźli w Nim żadnego powodu uzasadniającego wyrok śmierci, domagali się od Piłata, aby został zabity. Act 13:29 A gdy wykonali wszystko, co o Nim jest napisane, zdjęli Go z drzewa i złożyli do grobowca. Act 13:30 Bóg jednak wzbudził Go z martwych. Act 13:31 On też ukazywał się przez wiele dni tym, którzy z Galilei razem z Nim weszli do Jerozolimy, ci są Jego świadkami wobec ludu. Act 13:32 I my głosimy wam dobrą nowinę o obietnicy złożonej ojcom, że tę Bóg wypełnił ich dzieciom, wzbudzając Jezusa, Act 13:33 Jak też w Psalmie drugim jest napisane: Ty jesteś moim Synem, Ja dzisiaj ciebie zrodziłem. Act 13:34 A że Go wzbudził z martwych, aby już więcej nie miał wrócić do zepsucia, powiedział tak: Dam wam święte obietnice Dawida – godne zaufania. Act 13:35 Dlatego i na innym miejscu mówi: Nie dasz swojemu Świętemu zobaczyć zepsucia. Act 13:36 Dawid bowiem prawdziwie usłużył swojemu pokoleniu, zgodnie z wolą Boga zasnął i został przyłączony do swoich ojców, i widział zepsucie; Act 13:37 Lecz Ten, którego Bóg wzbudził, nie zobaczył zepsucia. Act 13:38 Niech więc będzie wam wiadome, mężowie bracia, że przez Niego jest wam głoszone odpuszczenie grzechów, Act 13:39 I to od wszystkich, co do których nie mogliście zostać uznani za sprawiedliwych przez Prawo Mojżesza. W Nim, każdy wierzący zostaje uznany za sprawiedliwego. Act 13:40 Uważajcie więc, aby nie przyszło na was to, co zostało powiedziane u Proroków: Act 13:41 Zobaczcie, szydercy, zdziwcie się i zgińcie; gdyż Ja czynię za waszych dni dzieło, w które nie uwierzycie, jeśli ktoś będzie wam je opowiadał. Act 13:42 A gdy oni wychodzili z synagogi żydowskiej, prosili ich poganie, aby też i w następny sabat mówili do nich te słowa. Act 13:43 A gdy zgromadzenie zostało rozwiązane, poszło wielu Żydów i pobożnych prozelitów za Pawłem i Barnabą, którzy rozmawiali z nimi, i przekonywali ich, aby trwali w łasce Bożej. Act 13:44 A w następny sabat niemal całe miasto zgromadziło się, aby usłyszeć Słowo Boga. Act 13:45 A Żydzi, widząc tłumy, zostali napełnieni zazdrością, sprzeciwiali się temu, co mówił Paweł, mówiąc i bluźniąc przeciwko temu. Act 13:46 A Paweł i Barnaba śmiało przemawiali, mówiąc: Konieczne było, wam najpierw opowiedzieć Słowo Boga; ale ponieważ je odrzucacie i uważacie się za niegodnych życia wiecznego, oto zwracamy się do pogan. Act 13:47 Tak bowiem nakazał nam Pan: Ustanowiłem Cię światłem dla pogan, abyś był niosącym zbawienie aż po krańce ziemi. Act 13:48 A słysząc to poganie, radowali się i oddali chwałę Słowu Pana, i uwierzyli, ilu ich było przeznaczonych do życia wiecznego. Act 13:49 A Słowo Pana było roznoszone po całej krainie. Act 13:50 A Żydzi podburzyli pobożne i dostojne kobiety oraz znaczących obywateli miasta, i wzbudzili prześladowanie przeciwko Pawłowi i Barnabie, i wyrzucili ich ze swoich granic. Act 13:51 Oni natomiast, strząsnęli na nich proch ze swoich stóp i przybyli do Ikonium. Act 13:52 A uczniowie byli wypełniani radością i Duchem Świętym. Act 14:1 A w Ikonium stało się tak samo: weszli do synagogi żydowskiej i przemawiali tak, że uwierzyła wielka rzesza Żydów i Greków. Act 14:2 Jednak ci Żydzi, którzy nie okazali posłuszeństwa, podburzyli i źle usposobili dusze pogan przeciwko braciom. Act 14:3 Przebywali tam więc przez dłuższy czas, śmiało mówiąc dzięki Panu, który poświadczał słowo swojej łaski i sprawiał, że przez ich ręce działy się znaki i cuda. Act 14:4 Jednak ludność miasta została rozdarta, jedni wprawdzie byli z Żydami, a drudzy z apostołami. Act 14:5 Gdy więc nastał tumult, poganie i Żydzi ze swoimi przełożonymi chcieli ich znieważyć i ukamienować, Act 14:6 Świadomi tego, uszli do miast Likaonii – do Listry i do Derbe oraz okolicy, Act 14:7 I tam głosili Ewangelię. Act 14:8 A był pewien mąż w Listrze, o bezwładnych nogach, który siedział, bo był chromy już w łonie swojej matki i nigdy nie chodził. Act 14:9 Ten słuchał przemawiającego Pawła, który patrząc uważnie na niego, i widząc, że ma wiarę, by zostać uzdrowionym, Act 14:10 Powiedział potężnym głosem: Stań prosto na swoje nogi! A on poderwał się i zaczął chodzić. Act 14:11 A tłumy, widząc, co uczynił Paweł, podniosły swój głos, mówiąc po likaońsku: Bogowie stali się podobni ludziom i zstąpili do nas. Act 14:12 Tak więc zaczęli nazywać Barnabę Zeusem, a Pawła Hermesem, ponieważ on przewodził w mowie. Act 14:13 A kapłan Zeusa, ze świątyni będącej przed ich miastem, przyprowadził do bram woły z wieńcami i chciał wraz z ludem złożyć im ofiarę. Act 14:14 Słysząc to apostołowie Barnaba i Paweł, rozdarli swoje szaty i wpadli w tłum, krzycząc i wołając: Act 14:15 Ludzie! Dlaczego to czynicie? I my jesteśmy ludźmi, poddani tym samym doznaniom co wy, głoszącymi wam dobrą nowinę, abyście odwrócili się od tych marności do Boga żywego, który uczynił niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich jest; Act 14:16 Który w minionych pokoleniach dopuścił wszystkim poganom chodzić swoimi drogami, Act 14:17 Jednakże w żadnym razie nie przestawał dawać o sobie świadectwa, czyniąc dobro, dając nam z nieba deszcze i czasy urodzajne, napełniając pokarmem i radością nasze serca. Act 14:18 A to mówiąc, z trudem uspokoili tłumy, aby nie złożyli im ofiary. Act 14:19 Przybyli jednak z Antiochii i z Ikonium Żydzi, którzy przekonali tłumy, i ukamienowali Pawła, i wywlekli go na zewnątrz miasta sądząc, że umarł. Act 14:20 Lecz gdy otoczyli go uczniowie, wstał i wszedł do miasta, a następnego dnia odszedł z Barnabą do Derbe. Act 14:21 I po ogłoszeniu dobrej nowiny temu miastu i pozyskaniu znacznego grona uczniów, wrócili do Listry i do Ikonium, i do Antiochii, Act 14:22 Utwierdzając dusze uczniów i zachęcając, aby trwali w wierze, mówiąc, że przez wiele ucisków trzeba nam wejść do Królestwa Bożego. Act 14:23 A gdy im w każdym zborze ustanowili starszych w modlitwie z postem, powierzyli ich Panu, w którego uwierzyli. Act 14:24 I gdy przeszli Pizydię, przybyli do Pamfilii. Act 14:25 A gdy opowiedzieli Słowo w Perge, zeszli do Atalii. Act 14:26 I stamtąd odpłynęli do Antiochii, gdzie zostali oddani łasce Bożej ku temu dziełu, które wypełnili. Act 14:27 A gdy tam przybyli i zgromadzili zbór, oznajmili, jak wiele Bóg przez nich uczynił, i że otworzył poganom drzwi wiary. Act 14:28 I spędzili tam niemały czas z uczniami. Act 15:1 A z Judei przybyli jacyś ludzie i nauczali braci: Jeśli nie dacie się obrzezać według zwyczaju Mojżesza, nie możecie zostać zbawieni. Act 15:2 Gdy więc powstał zatarg i niemały spór między Pawłem i Barnabą a tamtymi, wyznaczono, aby Paweł i Barnaba, i niektórzy inni poszli z nimi do apostołów i do starszych do Jerozolimy z powodu tego sporu. Act 15:3 Ci więc, wyprawieni przez zbór, przechodzili przez Fenicję i przez Samarię, opowiadając szczegółowo o nawróceniu pogan, sprawiając tym wielką radość wszystkim braciom. Act 15:4 A gdy przybyli do Jerozolimy, zostali przyjęci przez zbór i przez apostołów, i starszych, i opowiedzieli to, co Bóg przez nich uczynił. Act 15:5 Lecz powstali niektórzy ze stronnictwa faryzeuszów, którzy uwierzyli, mówiąc: Trzeba ich obrzezywać, a także nakazać, aby zachowywali Prawo Mojżesza. Act 15:6 Zgromadzili się więc apostołowie i starsi, aby rozpatrzyć tę sprawę. Act 15:7 A gdy doszło do długiej dyskusji, powstał Piotr i powiedział do nich: Mężowie bracia! Wy wiecie, że od dawnych dni Bóg pośród nas dokonał wyboru, aby przez moje usta poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli. Act 15:8 A Bóg, który zna serca, wydał im świadectwo, i dał im Ducha Świętego, tak jak i nam; Act 15:9 I nie uczynił żadnej różnicy między nami a nimi, gdy wiarą oczyścił ich serca. Act 15:10 Teraz więc, dlaczego wystawiacie Boga na próbę, wkładając na kark uczniów jarzmo, którego ani nasi ojcowie, ani my nie mieliśmy siły unieść? Act 15:11 Ale wierzymy, że przez łaskę Pana Jezusa Chrystusa zostaliśmy zbawieni, i w ten sam sposób i oni. Act 15:12 Wtedy umilkło całe to mnóstwo zgromadzonych i słuchali Barnaby i Pawła, opowiadających, jak wielkie znaki i cuda czynił Bóg przez nich między poganami. Act 15:13 A po nich, gdy umilkli, odpowiedział Jakub, mówiąc: Mężowie bracia, posłuchajcie mnie! Act 15:14 Szymon opowiedział, jak najpierw Bóg zatroszczył się o to, aby wziąć z pogan lud dla swojego imienia. Act 15:15 A z tym współbrzmią słowa Proroków, tak, jak jest napisane: Act 15:16 Potem przywrócę i odbuduję upadły przybytek Dawida, i to, co zniszczone odbuduję i znowu prosto go postawię, Act 15:17 Aby w ten sposób pozostali spośród ludzi szukali Pana i wszyscy poganie, wśród których wzywane jest moje imię nad nimi, mówi Pan, który to wszystko czyni. Act 15:18 Znane są Bogu od wieków wszystkie Jego dzieła. Act 15:19 Dlatego ja sądzę, że nie należy niepokoić tych, którzy nawracają się z pogan do Boga; Act 15:20 Ale powiadomić ich listem, aby wstrzymywali się od tego, co skażone przez bożki, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi. Act 15:21 Albowiem Mojżesz od dawnych pokoleń ma w każdym mieście tych, którzy go głoszą w synagogach, bo czyta się go w każdy sabat. Act 15:22 Wtedy apostołowie i starsi razem z całym zborem uznali za słuszne, aby razem z Pawłem i z Barnabą posłać do Antiochii wybranych spośród siebie mężów, to jest Judę, którego zwano Barsabaszem i Sylasa, mężów przewodzących wśród braci, Act 15:23 Po napisaniu swoją ręką tego oto: Apostołowie i starsi, i bracia, braciom z pogan w Antiochii i w Syrii, i w Cylicji, przesyłają pozdrowienie; Act 15:24 Ponieważ usłyszeliśmy, że niektórzy, po wyjściu spośród nas, niepokoją was słowami i wprowadzają zamęt w wasze dusze, mówiąc, że musicie się zostać obrzezani i zachowywać Prawo, czego im nie nakazaliśmy, Act 15:25 Uznaliśmy za słuszne będąc jednomyślni, posłać do was wybranych mężów, razem z naszymi umiłowanymi Barnabą i Pawłem, Act 15:26 Ludźmi, którzy oddają swoje dusze dla imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Act 15:27 Dlatego posłaliśmy Judę i Sylasa, którzy wam powiedzą to samo ustnie. Act 15:28 Albowiem uznaliśmy za słuszne, Duch Święty i my, aby nie nakładać na was żadnego większego ciężaru, oprócz tych rzeczy koniecznych: Act 15:29 Wstrzymywać się od tego, co ofiarowane bożkom i od krwi, i od tego, co uduszone, i od nierządu – trzymając samych siebie z daleka od tego, dobrze uczynicie. Bądźcie zdrowi. Act 15:30 Więc ci, gdy już zostali odprawieni, zeszli do Antiochii i gdy zgromadzili wielu braci, oddali list. Act 15:31 A gdy go przeczytali, radowali się z tej zachęty. Act 15:32 A Juda i Sylas, którzy sami byli prorokami, licznymi słowami zachęcili i utwierdzili braci. Act 15:33 A przebywając tam przez pewien czas, zostali odprawieni w pokoju przez braci do apostołów. Act 15:34 Sylas jednak uznał za słuszne tam pozostać. Act 15:35 Paweł natomiast i Barnaba przebywali w Antiochii, nauczając i głosząc dobrą nowinę – wraz z wieloma innymi – Słowo Pana. Act 15:36 A po pewnym czasie powiedział Paweł do Barnaby: Wróćmy i przyjrzyjmy się, jak się mają nasi bracia w każdym mieście, w którym głosiliśmy Słowo Pana. Act 15:37 A Barnaba postanowił zabrać ze sobą Jana, zwanego Markiem. Act 15:38 Lecz Paweł uznał za właściwe nie brać ze sobą tego, który odstąpił od nich w Pamfilii i nie poszedł razem z nimi do tej pracy. Act 15:39 Powstało ostre nieporozumienie, tak że oni zostali oddzieleni od siebie; Barnaba wziął ze sobą Marka i popłynął na Cypr, Act 15:40 Paweł natomiast wybrał Sylasa i wyszedł, powierzony łasce Bożej przez braci. Act 15:41 I przechodził Syrię i Cylicję, utwierdzając zbory. Act 16:1 I przyszedł do Derbe i do Listry; a oto był tam pewien uczeń, o imieniu Tymoteusz, syn pewnej wierzącej żydowskiej kobiety i ojca Greka, Act 16:2 Któremu bracia w Listrze i w Ikonium wydali dobre świadectwo. Act 16:3 Paweł chciał, aby ten razem z nim szedł, wziął go więc i obrzezał ze względu na Żydów, będących w tych miejscach; bo wszyscy wiedzieli, że jego ojciec był Grekiem. Act 16:4 A gdy przechodzili przez miasta, przekazywali im do przestrzegania postanowienia powzięte przez apostołów i starszych w Jerozolimie. Act 16:5 Toteż zbory prawdziwie utwierdzały się w wierze i z każdym dniem wzrastały liczebnie. Act 16:6 A gdy przeszli Frygię i krainę Galacką, zostali powstrzymani przez Ducha Świętego, przed powiedzeniem Słowa Bożego w Azji, Act 16:7 A gdy przybyli do Mizji, próbowali wyruszyć do Bitynii, lecz Duch im nie pozwolił. Act 16:8 A gdy minęli Mizję, zeszli do Troady. Act 16:9 I Paweł ujrzał w nocy widzenie: Pewien mężczyzna, Macedończyk, stał i prosił go, mówiąc: Przepraw się do Macedonii i pomóż nam. Act 16:10 A gdy on ujrzał tę wizję, zaraz chcieliśmy udać się do Macedonii, wspólnie wnioskując, że Pan nas wezwał, abyśmy im głosili dobrą nowinę. Act 16:11 Wyruszyliśmy więc z Troady, płynęliśmy wprost do Samotraki, a następnego dnia do Neapolu, Act 16:12 A stamtąd do Filippi, które jest kolonią rzymską, przodującym miastem okręgu Macedonii; i spędziliśmy w tym mieście kilka dni. Act 16:13 A w dzień sabatu wyszliśmy poza miasto nad rzekę, gdzie jak sądziliśmy odbywały się modlitwy, i gdy usiedliśmy, przemówiliśmy do kobiet, które się zeszły. Act 16:14 A przysłuchiwała się temu pewna kobieta, czcząca Boga, o imieniu Lidia, która sprzedawała purpurę z miasta Tiatyra, której Pan otworzył serce, aby uważnie słuchała tego, co mówił Paweł. Act 16:15 A gdy została ochrzczona ona i jej dom, prosiła, mówiąc: Jeżeli uznaliście, że jestem wierzącą w Pana, wejdźcie do mojego domu i zatrzymajcie się. I przymusiła nas. Act 16:16 I stało się, gdy szliśmy na miejsce modlitwy, że wyszła nam naprzeciw pewna służąca, mająca ducha wieszczego, która wieszcząc, przynosiła wielki zysk swoim panom. Act 16:17 Ta, chodząc za Pawłem i za nami, wołała, mówiąc: Ci ludzie są sługami Boga Najwyższego, którzy głoszą nam drogę zbawienia. Act 16:18 A czyniła to przez wiele dni; ale Paweł, udręczony tym odwrócił się i powiedział duchowi: Rozkazuję ci w imieniu Jezusa Chrystusa, abyś wyszedł z niej. I w tej chwili wyszedł. Act 16:19 A jej panowie, widząc, że zginęła nadzieja ich zysku, pojmali Pawła i Sylasa i powlekli ich na rynek przed przełożonych; Act 16:20 I postawili ich przed sprawującymi władzę, mówiąc: Ci ludzie, będąc Żydami, niepokoją nasze miasto, Act 16:21 I głoszą zwyczaje, których nam nie wolno przyjmować ani czynić, bo jesteśmy Rzymianami. Act 16:22 I wraz z nimi wystąpił przeciwko nim tłum, a sprawujący władzę zdarli z nich szaty i rozkazali ich wychłostać. Act 16:23 I gdy im zadali wiele razów, wrzucili ich do więzienia i nakazali stróżowi więzienia, aby ich bacznie strzegł. Act 16:24 Ten, gdy otrzymał taki rozkaz, wtrącił ich do wewnętrznej części więzienia, a nogi ich zakuł w drewniane dyby. Act 16:25 A około północy, Paweł i Sylas modląc się, śpiewali hymny Bogu, a więźniowie przysłuchiwali się im. Act 16:26 I nagle nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi, aż się zatrzęsły fundamenty więzienia i natychmiast otworzyły się wszystkie drzwi, i wszystkie więzy zostały rozluźnione. Act 16:27 A gdy został zbudzony stróż więzienia, widząc otwarte drzwi więzienia, dobył miecza i zamierzał się zabić, sądząc, że więźniowie pouciekali. Act 16:28 Lecz Paweł zawołał potężnym głosem, mówiąc: Nie czyń sobie nic złego, bo jesteśmy tu wszyscy. Act 16:29 I zażądał światła, wskoczył i drżący przypadł do nóg Pawła i Sylasa. Act 16:30 I gdy wyprowadził ich na zewnątrz, powiedział: Panowie! Co mam czynić, abym został zbawiony? Act 16:31 A oni powiedzieli: Uwierz w Pana Jezusa Chrystusa, a zostaniesz zbawiony ty i twój dom. Act 16:32 I opowiedzieli mu Słowo Pana i wszystkim, którzy byli w jego domu. Act 16:33 I przyjął ich w tej godzinie, w nocy, obmył ich rany po razach i natychmiast został ochrzczony, on i wszyscy jego domownicy. Act 16:34 Wprowadził ich też do swojego domu, zastawił im stół i weselił się z całym swoim domem, że uwierzył Bogu. Act 16:35 A gdy nastał dzień, sprawujący władzę posłali liktorów, mówiąc: Wypuść tych ludzi. Act 16:36 Stróż więzienia z kolei oznajmił te słowa Pawłowi: Sprawujący władzę przysłali ludzi, abyście zostali zwolnieni; teraz więc wyjdźcie i idźcie w pokoju. Act 16:37 Lecz Paweł powiedział im: Wychłostali nas, ludzi będących Rzymianami, publicznie, bez sądu, i wrzucili do więzienia; a teraz potajemnie nas wypędzają? O nie! Ale niech sami przyjdą i nas wyprowadzą. Act 16:38 Wtedy liktorzy powiedzieli te słowa sprawującym władzę. A ci zlękli się, słysząc, że są Rzymianami. Act 16:39 A gdy przyszli, wezwali ich, a wyprowadzając, prosili, by wyszli z miasta. Act 16:40 Po wyjściu z więzienia wstąpili do Lidii, a gdy zobaczyli braci, zachęcili ich i odeszli. Act 17:1 A gdy przeszli Amfipolis i Apolonię, przyszli do Tesaloniki, gdzie była synagoga żydowska. Act 17:2 Paweł więc zgodnie ze swoim zwyczajem wszedł do nich i przez trzy sabaty wykładał im z Pism, Act 17:3 Wyjaśniając i dowodząc, że Mesjasz musiał cierpieć i powstać z martwych, i że tym Mesjaszem jest Jezus, którego ja wam głoszę. Act 17:4 A niektórzy z nich zostali przekonani i przyłączeni do Pawła i Sylasa, również wielka liczba czczących Boga Greków, a także niemało wpływowych kobiet. Act 17:5 Ale Żydzi, którzy nie okazali posłuszeństwa, powodowani zazdrością, dobrali sobie jakichś niegodziwych mężczyzn z agory, uczynili zbiegowisko i wzniecili rozruch w mieście; przybyli także pod dom Jazona, usiłując przyprowadzić ich do ludu. Act 17:6 A gdy ich nie znaleźli, ciągnęli Jazona i niektórych braci do przełożonych miasta, wołając: Ci, którzy wzburzyli cały zamieszkały świat, przybyli i tutaj; Act 17:7 A Jazon ich przyjął; a oni wszyscy działają przeciwko postanowieniom Cezara, mówiąc, że kto inny jest królem – Jezus. Act 17:8 I wzburzyli tym tłum i przełożonych miasta, którzy to słyszeli. Act 17:9 A oni, otrzymawszy zabezpieczenie od Jazona i od innych, wypuścili ich. Act 17:10 A bracia zaraz w nocy wysłali Pawła i Sylasa do Berei, którzy gdy tam przybyli, chodzili do synagogi żydowskiej. Act 17:11 A ci byli szlachetniejsi od tych w Tesalonice, gdyż przyjęli Słowo Boże z całą gotowością, codziennie badając Pisma, czy tak się te rzeczy mają. Act 17:12 Wielu więc z nich prawdziwie uwierzyło, i dostojnych Greczynek, kobiet i niemało mężczyzn. Act 17:13 A gdy Żydzi z Tesaloniki dowiedzieli się, że i w Berei było ogłoszone przez Pawła Słowo Boże, i tam przyszli, podburzając tłum. Act 17:14 A wtedy bracia natychmiast wysłali Pawła, aby szedł ku morzu; a Sylas i Tymoteusz tam pozostali. Act 17:15 A ci, którzy odprowadzali Pawła, doprowadzili go aż do Aten, i gdy wzięli polecenie dla Sylasa i Tymoteusza, aby jak najszybciej przybyli do niego, odeszli. Act 17:16 A gdy Paweł oczekiwał ich w Atenach, burzył się w nim jego duch, bo widział, że miasto jest pełne bożków. Act 17:17 I dlatego rozprawiał w synagodze z Żydami i czczącymi Boga, i codziennie na rynku z tymi, z którymi się nadarzyło. Act 17:18 A niektórzy z filozofów epikurejskich i stoickich spierali się z nim, jedni mówili: Co chce powiedzieć ten bajarz? A drudzy: Zdaje się, że jest zwiastunem obcych bóstw; bo im głosił dobrą nowinę o Jezusie i powstaniu z martwych. Act 17:19 Chwycili go i zaprowadzili na Areopag, mówiąc: Czy możemy wiedzieć, co to za nowa nauka, która przez ciebie jest głoszona? Act 17:20 Bo słyszymy jakieś obce rzeczy; chcemy więc wiedzieć, co to jest? Act 17:21 Gdyż wszyscy Ateńczycy i przebywający w tym kraju cudzoziemcy na nic innego nie mieli tyle czasu, co na mówienie albo słuchanie czegoś z najświeższych nowinek. Act 17:22 A Paweł stanął pośrodku Areopagu i powiedział: Mężowie ateńscy! Widzę, że we wszystkim jesteście bardzo religijni. Act 17:23 Przechodząc bowiem i przypatrując się waszym świętościom, znalazłem i ołtarz, na którym zostało napisane: Nieznanemu Bogu. Tego więc, którego nie znając czcicie, ja wam głoszę. Act 17:24 Bóg, który uczynił świat i wszystko, co jest na nim, Ten, będąc Panem nieba i ziemi, nie zamieszkuje w świątyniach uczynionych ręką, Act 17:25 Ani nie potrzebuje ludzkich rąk, aby był obsługiwany, jak gdyby czegoś dodatkowo potrzebował, ponieważ sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko; Act 17:26 I uczynił z jednej krwi każdy naród ludzki, aby mieszkał na całym obliczu ziemi, wyznaczając im czasy wcześniej ustanowione i granice ich zamieszkania, Act 17:27 Żeby szukały Pana, oby prawdziwie Go dotknęły i oby Go znalazły, wszakże nie jest On daleko od każdego z nas; Act 17:28 W Nim bowiem żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy, jak i niektórzy z waszych poetów powiedzieli: Jego bowiem rodem jesteśmy. Act 17:29 Będąc więc rodem Boga, nie powinniśmy sądzić, że złoto, albo srebro, albo kamień wytworu rzemiosła i pomysłu ludzkiego, miałyby być podobne do tego, co boskie. Act 17:30 Otóż Bóg wprawdzie pominął czasy niewiedzy, lecz teraz nakazuje wszędzie wszystkim ludziom, aby się upamiętali, Act 17:31 Dlatego że ustanowił dzień, w którym ma sądzić zamieszkały świat w sprawiedliwości przez Męża, którego ustanowił, dając wszystkim tego dowód godny zaufania gdy wzbudził Go z martwych. Act 17:32 Gdy więc usłyszeli o wzbudzeniu z martwych, jedni wprawdzie szydzili, jednak inni mówili: Posłuchamy cię o tym ponownie. Act 17:33 I tak Paweł wyszedł spośród nich. Act 17:34 A niektórzy mężczyźni przyłączyli się do niego i uwierzyli, wśród nich był i Dionizy Areopagita i niewiasta imieniem Damaris, i inni z nimi. Act 18:1 A potem Paweł odszedł z Aten i przyszedł do Koryntu. Act 18:2 A gdy znalazł pewnego Żyda, o imieniu Akwila, rodem z Pontu, ostatnio przybyłego z Italii, i Pryscyllę, jego żonę, dlatego że Klaudiusz zarządził, aby wszyscy Żydzi odeszli z Rzymu, zbliżył się do nich; Act 18:3 A ponieważ uprawiał to samo rzemiosło, zamieszkał u nich i pracował; a rzemiosłem ich było wytwarzanie namiotów. Act 18:4 A w każdy sabat rozprawiał w synagodze i przekonywał Żydów i Greków. Act 18:5 A gdy Sylas i Tymoteusz przyszli z Macedonii, Paweł naciskany był w duchu, aby zaświadczyć Żydom, że Jezus jest Mesjaszem. Act 18:6 Lecz gdy oni sprzeciwiali się i bluźnili, otrząsnął szaty i powiedział do nich: Krew wasza na waszą głowę; ja jestem czysty, od tej chwili pójdę do pogan. Act 18:7 I po odejściu stamtąd, wszedł do domu pewnego człowieka, o imieniu Justus, czczącego Boga, którego dom sąsiadował z synagogą. Act 18:8 A Kryspus, przełożony synagogi, uwierzył w Pana z całym swoim domem, i wielu z Koryntian, którzy słuchali, uwierzyło i zostało ochrzczonych. Act 18:9 A Pan w nocy przez widzenie powiedział Pawłowi: Nie bój się, lecz mów i nie milcz; Act 18:10 Dlatego, że ja jestem z tobą i nikt nie tknie ciebie, aby cię skrzywdzić, ja bowiem mam wielki lud w tym mieście. Act 18:11 Osiadł tam zatem na rok i sześć miesięcy, nauczając u nich Słowa Bożego. Act 18:12 A gdy Gallion był prokonsulem Achai, powstali jednomyślnie Żydzi przeciwko Pawłowi i przyprowadzili go przed sędziowski tron, mówiąc: Act 18:13 Ten człowiek namawia ludzi, żeby służyli Bogu wbrew Prawu. Act 18:14 A gdy Paweł miał zamiar otworzyć usta, Gallion powiedział do Żydów: O Żydzi! Gdyby rzeczywiście to było jakieś bezprawie lub jakieś niegodziwe przestępstwo, cierpliwie bym wysłuchał tej sprawy. Act 18:15 Lecz jeśli jest spór o słowa i o imiona, i o wasze Prawo, sami to rozpatrzcie; albowiem ja nie chcę być sędzią tych spraw. Act 18:16 I przepędził ich sprzed sędziowskiego tronu. Act 18:17 A wszyscy Grecy pochwycili Sostenesa, przełożonego synagogi i bili go przed sędziowskim tronem, a Galliona nic to nie obchodziło. Act 18:18 A Paweł pozostał tam jeszcze przez wiele dni i gdy pożegnał się z braćmi, odpłynął do Syrii, a z nim Pryscylla i Akwila. W Kenchreach ogolił sobie głowę, bo uczynił ślub. Act 18:19 I przybył do Efezu, i tam ich pozostawił, a sam wszedł do synagogi i rozprawiał z Żydami. Act 18:20 A gdy oni prosili, aby u nich został przez dłuższy czas, nie zgodził się, Act 18:21 Ale pożegnał się z nimi i powiedział: Niewątpliwie, trzeba mi nadchodzące święto obchodzić w Jerozolimie; lecz znów do was wrócę, za wolą Boga. I odpłynął z Efezu. Act 18:22 A gdy przybył do Cezarei, wstąpił i pozdrowił zbór, i zszedł do Antiochii; Act 18:23 I pozostał tam przez pewien czas, i gdy wyszedł, przeszedł kolejno krainę galacką i Frygię, umacniając wszystkich uczniów. Act 18:24 A do Efezu przyszedł pewien Żyd, o imieniu Apollos, rodem z Aleksandrii, człowiek wymowny, biegły w Pismach. Act 18:25 Ten był pouczony o drodze Pana, a pałając w duchu, mówił i nauczał dokładnie o Panu, wiedząc tylko o chrzcie Jana. Act 18:26 I zaczął śmiało mówić w synagodze. A gdy usłyszeli go Akwila i Pryscylla, wzięli go ze sobą i dokładniej wyłożyli mu drogę Bożą. Act 18:27 A gdy chciał iść do Achai, bracia napisali do uczniów, zachęcając, aby go przyjęli; i gdy tam przyszedł, wiele pomagał tym, którzy uwierzyli dzięki łasce Bożej. Act 18:28 Zdecydowanie bowiem zbijał twierdzenia Żydów, publicznie wykazując z Pisma, że Jezus jest Mesjaszem. Act 19:1 I stało się, gdy Apollos był w Koryncie, że Paweł przeszedł wyżynne części i zszedł do Efezu; i znalazł jakichś uczniów, Act 19:2 I powiedział do nich: Czy otrzymaliście Ducha Świętego, gdy uwierzyliście? A oni mu powiedzieli: Nawet nie usłyszeliśmy, że jest dany Duch Święty. Act 19:3 I powiedział do nich: W co więc zostaliście ochrzczeni? A oni powiedzieli: W chrzcie Jana. Act 19:4 Paweł więc powiedział: Jan wprawdzie chrzcił chrztem upamiętania, mówiąc ludowi, aby uwierzyli w Tego, który idzie po nim, to jest w Mesjasza – Jezusa. Act 19:5 A gdy to usłyszeli, dali się ochrzcić w imię Pana Jezusa. Act 19:6 I gdy Paweł nałożył na nich ręce, zstąpił na nich Duch Święty, tak że jedni mówili językami, a inni prorokowali. Act 19:7 A było tych wszystkich mężczyzn około dwunastu. Act 19:8 A gdy wszedł do synagogi, śmiało mówił przez trzy miesiące, rozprawiając i przekonując o Królestwie Boga. Act 19:9 A gdy niektórzy zatwardzali się i nie okazywali posłuszeństwa, źle mówiąc wobec wielu o drodze Pana, odstąpił od nich i odłączył uczniów, i codziennie rozprawiał w szkole niejakiego Tyranosa. Act 19:10 A działo się to przez dwa lata, tak że wszyscy mieszkający w Azji usłyszeli Słowa Pana Jezusa, Żydzi i Grecy. Act 19:11 A niezwykłe dzieła mocy Bóg czynił przez ręce Pawła, Act 19:12 Tak że nawet chustki albo przepaski, które dotknęły jego ciała były przynoszone na chorych, i odstępowały od nich choroby, a złe duchy wychodziły z nich. Act 19:13 A niektórzy z wędrownych egzorcystów żydowskich, podejmowali się wzywać imienia Pana Jezusa nad tymi, co mieli złego ducha, mówiąc: Poprzysięgamy was na Jezusa, którego głosi Paweł. Act 19:14 A było niejakich siedmiu synów Scewy, Żyda, arcykapłana, którzy to czynili. Act 19:15 A w odpowiedzi, zły duch rzekł: Jezusa znam i wiem o Pawle, natomiast wy kim jesteście? Act 19:16 I rzucił się na nich człowiek, w którym był zły duch, i zapanował nad nimi, okazał wobec nich taką siłę, że nadzy i poranieni wybiegli z tego domu. Act 19:17 I stało się to znane wszystkim, Żydom i Grekom, którzy mieszkali w Efezie; i padł strach na nich wszystkich, a imię Pana Jezusa było wywyższane. Act 19:18 I wielu z tych, którzy uwierzyli, przychodziło, wyznając i oznajmiając swoje praktyki. Act 19:19 A wielu z tych, którzy zajmowali się magią, poznosiło swoje zwoje, i paliło je wobec wszystkich; obliczono ich wartość i stwierdzono, że wynosiła ona pięćdziesiąt tysięcy srebrnych drachm. Act 19:20 Tak dzięki mocy Słowo Pana rozszerzało się i umacniało. Act 19:21 A gdy się to dokonało, Paweł postanowił w duchu, przejść przez Macedonię i Achaję, i pójść do Jerozolimy, mówiąc: Potem, gdy tam będę, muszę też Rzym zobaczyć. Act 19:22 Wysłał więc do Macedonii dwóch z usługujących mu, Tymoteusza i Erasta, sam zatrzymał się jakiś czas w Azji. Act 19:23 A w tym czasie powstało niemałe zamieszanie z powodu drogi Pana. Act 19:24 Albowiem pewien złotnik, o imieniu Demetriusz, który wyrabiał ze srebra świątynki Artemidy i przynosił rzemieślnikom niemały zysk, Act 19:25 Zgromadził ich i innych o pokrewnym rzemiośle i powiedział: Mężowie! Wiecie, że z tego zajęcia mamy swój dobrobyt. Act 19:26 A widzicie i słyszycie, że nie tylko w Efezie, ale prawie w całej Azji ten Paweł przekonał i odwrócił wielkie rzesze, mówiąc, że nie są bogami ci, którzy są uczynieni rękami. Act 19:27 Grozi nam niebezpieczeństwo, że nie tylko nasz dział pójdzie w poniewierkę, ale i świątynia wielkiej bogini Artemidy zacznie być poczytywana za nic, a także zostanie odarta ze swojej wielkości ta, którą czci cała Azja i cały zamieszkały świat. Act 19:28 Gdy to usłyszeli, będąc pełni gniewu, zaczęli krzyczeć, mówiąc: Wielka jest Artemida Efeska! Act 19:29 I całe miasto zostało napełnione wrzawą, i ruszyli jednomyślnie na plac teatralny, porywając Gajusa i Arystarcha, Macedończyków, towarzyszy podróży Pawła. Act 19:30 A gdy Paweł chciał wejść między lud, nie pozwolili mu uczniowie. Act 19:31 A niektórzy też z zarządców Azji, będąc mu życzliwi, posłali do niego, prosząc, aby nie udawał się na plac teatralny. Act 19:32 Różni zatem różne rzeczy krzyczeli; bowiem w tym zgromadzeniu był zamęt, a większość nie wiedziała, z jakiej przyczyny się zebrali. Act 19:33 I wywlekli z tłumu Aleksandra, bo go wypchnęli Żydzi; Aleksander natomiast, skinął ręką i chciał się bronić przed ludem. Act 19:34 Lecz gdy poznali, że jest Żydem, podniósł się jeden głos ze wszystkich ust, krzyczących prawie przez dwie godziny: Wielka jest Artemida Efeska! Act 19:35 Wtedy pisarz uspokoił tłum, mówiąc: Mężowie Efezjanie! Kto z ludzi nie wie, że miasto Efez opiekuje się świątynią wielkiej bogini Artemidy i posągiem, który spadł od Zeusa? Act 19:36 A ponieważ jest to niezaprzeczalne, trzeba, żebyście się uspokoili i nie czynili nic pochopnie. Act 19:37 Albowiem przyprowadziliście tych mężów, którzy nie są ani świętokradcami, ani bluźniercami waszej bogini. Act 19:38 Jeśli więc rzeczywiście Demetriusz, a razem z nim rzemieślnicy, mają przeciwko komuś sprawę, to są sądy na agorze i są prokonsulowie; niech jedni drugich oskarżają. Act 19:39 Jeśli natomiast żądacie czegoś innego, niech rozstrzygnie się to na zgodnym z prawem zgromadzeniu. Act 19:40 Narażamy się bowiem na niebezpieczeństwo oskarżenia o dzisiejsze rozruchy, gdyż nie ma żadnego powodu, z którego będziemy mogli zdać sprawę co do tego zbiegowiska. Act 19:41 I gdy to powiedział, rozwiązał zgromadzenie. Act 20:1 A gdy ustał już zamęt, Paweł przywołał do siebie uczniów i pożegnał się z nimi, i wyszedł stamtąd, aby udać się do Macedonii. Act 20:2 A przechodząc przez tamte regiony, zachęcając ich niejednym słowem, przyszedł do Grecji. Act 20:3 Tam też spędził trzy miesiące; a ponieważ Żydzi uczynili spisek, gdy miał płynąć do Syrii, postanowił powrócić przez Macedonię. Act 20:4 A towarzyszył mu aż do Azji Sopater Berejczyk, a z Tesaloniczan Arystarch i Sekundus, i Gajusz z Derbe, i Tymoteusz, a z Azji Tychikus i Trofim. Act 20:5 Ci poszli naprzód i oczekiwali na nas w Troadzie. Act 20:6 A my po dniach Przaśników odpłynęliśmy z Filippi, a piątego dnia przybyliśmy do nich do Troady, gdzie spędziliśmy siedem dni. Act 20:7 A pierwszego dnia po sabacie, gdy uczniowie zgromadzili się by łamać chleb, Paweł rozprawiał z nimi, zamierzając odejść następnego dnia, przeciągnął tę mowę aż do północy. Act 20:8 A było wiele lamp w sali na piętrze, gdzie byli zgromadzeni. Act 20:9 Wówczas pewien młodzieniec, o imieniu Eutychos, siedząc na oknie, zmorzony głębokim snem, gdy Paweł tak długo wykładał, pogrążony we śnie spadł na dół z trzeciego piętra i został podniesiony martwy. Act 20:10 A Paweł zszedł na dół, przypadł do niego, objął go i powiedział: Nie czyńcie zgiełku, bo jego dusza jest nadal w nim. Act 20:11 A gdy wszedł na górę, złamał chleb i skosztował, i jeszcze długo z nimi rozmawiał, aż do świtu – i tak odszedł. Act 20:12 I przyprowadzili tego chłopca żywego, i doznali niemałej zachęty. Act 20:13 Natomiast my wcześniej przyszliśmy na okręt i wypłynęliśmy do Assos, aby stamtąd zabrać Pawła; bowiem tak rozporządził, sam zamierzając iść pieszo. Act 20:14 A gdy się z nami spotkał w Assos, zabraliśmy go i przybyliśmy do Mityleny. Act 20:15 I odpłynęliśmy stamtąd następnego dnia, i przybyliśmy naprzeciw Chios, a na drugi dzień przypłynęliśmy do Samos, i pozostaliśmy w Trogillium, nazajutrz przybyliśmy do Miletu. Act 20:16 Albowiem Paweł postanowił minąć Efez, aby nie przyszło mu tracić czasu w Azji; albowiem śpieszył się, aby jeśli to możliwe, na dzień Pięćdziesiątnicy być w Jerozolimie. Act 20:17 A z Miletu posłał do Efezu i przywołał do siebie starszych zboru. Act 20:18 A gdy przyszli do niego, powiedział im: Wy od pierwszego dnia, gdy przyszedłem do Azji wiecie, jak z wami cały ten czas byłem, Act 20:19 Służąc Panu z całą pokorą wśród wielu łez i prób, które na mnie przychodziły z powodu spisków żydowskich, Act 20:20 Jak nie powstrzymałem się, aby oznajmiać wam i nauczyć was, zarówno publicznie jak i po domach tego, co pożyteczne, Act 20:21 Wydając świadectwo Żydom i Grekom o upamiętaniu wobec Boga i o wierze w Pana naszego, Jezusa Mesjasza. Act 20:22 I oto teraz ja, związany w duchu, idę do Jerozolimy, nie wiedząc co mnie w niej spotka; Act 20:23 Oprócz tego, że Duch Święty co miasto poświadcza, mówiąc, że czekają mnie więzy i ucisk. Act 20:24 Lecz o swoim życiu nie mówię ani jednego słowa, ani go sobie nie cenię, bylebym tylko z radością dokończył swój bieg i służbę, którą otrzymałem od Pana Jezusa, żeby świadczyć o Ewangelii łaski Boga. Act 20:25 A oto teraz ja wiem, że już więcej nie zobaczycie mojego oblicza wy wszyscy, wśród których przeszedłem, ogłaszając Królestwo Boże. Act 20:26 Dlatego świadczę wam w dzisiejszym dniu, że jestem nieskalany niczyją krwią. Act 20:27 Nie powstrzymywałem się bowiem od oznajmienia wam całego planu Boga. Act 20:28 Uważajcie więc na siebie samych i na całe stadko, w którym was Duch Święty ustanowił biskupami, abyście paśli zbór Boga, nabyty własną Jego krwią. Act 20:29 Ja bowiem wiem to, że po moim odejściu wejdą do was wilki drapieżne, nie oszczędzając stadka. Act 20:30 I spośród was samych powstaną mężowie, mówiący rzeczy przewrotne, aby pociągnąć za sobą uczniów. Act 20:31 Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata nocami i dniami nie przestawałem ze łzami napominać każdego z was. Act 20:32 A teraz, bracia, powierzam was Bogu i słowu Jego łaski, które jest w stanie zbudować i dać wam dziedzictwo między wszystkimi uświęconymi. Act 20:33 Srebra, ani złota, ani niczyjego odzienia nie pożądałem; Act 20:34 Sami przecież wiecie, że moim potrzebom i tych, którzy są ze mną, służyły te ręce. Act 20:35 We wszystkim wam pokazałem, że tak trudząc się, należy pomagać słabym i pamiętać o Słowach Pana Jezusa, bo to On powiedział: Bardziej błogosławione jest dawać niż brać. Act 20:36 A gdy to powiedział, padł na swoje kolana i pomodlił się z nimi wszystkimi. Act 20:37 Wtedy wszyscy wybuchnęli wielkim płaczem, i rzucając się Pawłowi na szyję, całowali go, Act 20:38 Odczuwając ból najbardziej z powodu słowa, które powiedział, że już więcej nie mają widzieć jego oblicza. I odprowadzili go na statek. Act 21:1 A gdy stało się, że odpłynęliśmy rozstając się z nimi, płynęliśmy prostym kursem i przybyliśmy na Kos, a następnego dnia na Rodos, a stamtąd do Patary, Act 21:2 A gdy znaleźliśmy statek płynący do Fenicji, wsiedliśmy na niego i odpłynęliśmy. Act 21:3 Ukazał się nam Cypr, zostawiliśmy go po lewej stronie, płynąc do Syrii i przybyliśmy do Tyru; tam bowiem statek miał wyładować towar. Act 21:4 A gdy odnaleźliśmy uczniów, pozostaliśmy tam przez siedem dni; a ci mówili Pawłowi za sprawą ducha, aby nie udawał się do Jerozolimy. Act 21:5 Gdy więc skończyły się dni naszego pobytu, wyruszyliśmy i szliśmy odprowadzani przez wszystkich z żonami i z dziećmi aż poza miasto; uklękliśmy na wybrzeżu i pomodliliśmy się. Act 21:6 A gdy pożegnaliśmy się nawzajem, weszliśmy na statek, a oni wrócili do swoich. Act 21:7 A my, kończąc żeglugę z Tyru, przypłynęliśmy do Ptolemaidy, gdzie pozdrowiliśmy braci, pozostając u nich przez jeden dzień. Act 21:8 A nazajutrz my, którzy byliśmy z Pawłem, wyszliśmy i przyszliśmy do Cezarei, i gdy weszliśmy do domu Filipa Ewangelisty, który był jednym z siedmiu, zostaliśmy u niego. Act 21:9 A ten miał cztery córki, panny, które prorokowały. Act 21:10 A gdy tam pozostawaliśmy przez szereg dni, przyszedł z Judei pewien prorok, o imieniu Agabus. Act 21:11 Ten przyszedł do nas, i gdy wziął pas Pawła, związał sobie zarówno ręce i nogi, i powiedział: To mówi Duch Święty: Męża, którego jest ten pas, tak zwiążą w Jerozolimie Żydzi, i wydadzą go w ręce pogan. Act 21:12 A gdy to usłyszeliśmy, prosiliśmy, i my i miejscowi, aby nie szedł do Jerozolimy. Act 21:13 Paweł natomiast odpowiedział: Co czynicie, płacząc i łamiąc moje serce? Ja bowiem jestem gotów, nie tylko być związany, ale i umrzeć w Jerozolimie dla imienia Pana Jezusa. Act 21:14 A gdy nie dał się przekonać, ucichliśmy, mówiąc: Niech się stanie wola Pana. Act 21:15 A po upływie tych dni, przygotowaliśmy się do podróży i poszliśmy do Jerozolimy. Act 21:16 A szli z nami także uczniowie z Cezarei, prowadząc nas do pewnego Cypryjczyka, Mnazona, już od dawna ucznia, u którego mieliśmy zostać ugoszczeni. Act 21:17 A gdy znaleźliśmy się w Jerozolimie, bracia przyjęli nas z radością. Act 21:18 A nazajutrz wszedł Paweł razem z nami do Jakuba, gdzie byli obecni wszyscy starsi. Act 21:19 I gdy ich pozdrowił, opowiedział im po kolei, co Bóg uczynił wśród pogan przez jego służbę. Act 21:20 Oni słysząc to, oddali chwałę Panu; powiedzieli mu także: Widzisz, bracie, jak wiele jest dziesiątków tysięcy Żydów, którzy uwierzyli, a wszyscy pozostają gorliwi wobec Prawa. Act 21:21 O tobie jednak dowiedzieli się, że uczysz odstępstwa od Mojżesza wszystkich Żydów, którzy są między poganami, mówiąc, aby nie obrzezywali dzieci i nie zachowywali naszych zwyczajów. Act 21:22 Co więc począć? Na pewno muszą się licznie zgromadzić, bo usłyszą, że przyszedłeś. Act 21:23 Dlatego uczyń to, co ci mówimy: Są tutaj czterej mężczyźni, na których ciąży ślub; Act 21:24 Weź ich, daj się oczyścić z nimi i ponieś za nich koszty, aby ostrzygli głowy; i poznają wszyscy, że to, co o tobie się dowiedzieli, nic nie znaczy, lecz ty sam trzymasz się linii, przestrzegając Prawa. Act 21:25 Co do tych natomiast, którzy uwierzyli z pogan, napisaliśmy, po rozsądzeniu, by niczego takiego nie zachowywali, by oni tylko wystrzegali się tego, co ofiarowane bożkom i krwi, i tego, co uduszone, i nierządu. Act 21:26 Wtedy Paweł wziął z sobą owych mężczyzn, poddał się z nimi następnego dnia oczyszczeniu i wszedł do świątyni, zapowiadając wypełnienie dni oczyszczenia, dopóki za każdego z nich nie została złożona ofiara. Act 21:27 A gdy miało się wypełnić te siedem dni, pewni Żydzi z Azji, widząc go w świątyni, wzburzyli cały lud i pochwycili go w swoje ręce, Act 21:28 Krzycząc: Mężowie Izraelici, pomóżcie! Oto jest człowiek, który przeciwko ludowi i Prawu, i temu miejscu wszystkich i wszędzie naucza; nadto jeszcze i Greków wprowadził do świątyni i zanieczyścił to święte miejsce. Act 21:29 Przedtem bowiem widywali z nim w mieście Trofima z Efezu, o którym sądzili, że go Paweł wprowadził do świątyni. Act 21:30 I poruszyło się całe miasto, i powstało zbiegowisko ludu; pojmali Pawła i wywlekli go na zewnątrz świątyni, i natychmiast bramy zostały zamknięte. Act 21:31 A gdy usiłowali go zabić, doszła wieść do dowódcy kohorty, że wzburzona jest cała Jerozolima; Act 21:32 Ten natychmiast wziął ze sobą żołnierzy i setników, i przybiegł do nich. A oni, widząc dowódcę i żołnierzy, zaprzestali bić Pawła. Act 21:33 Wtedy dowódca przybliżył się, pojmał go i kazał związać dwoma łańcuchami, i wypytywał się, kim jest i co zrobił? Act 21:34 A każdy coś innego wołał w tłumie; nie mogąc dowiedzieć się nic pewnego z powodu wrzawy, rozkazał by zaprowadzono go do twierdzy. Act 21:35 A gdy stał na schodach, doszło do tego, że żołnierze musieli go nieść z powodu naporu ludu; Act 21:36 Podążało bowiem za nim mnóstwo ludu, wołając: Precz z nim! Act 21:37 A Paweł, gdy miał być wprowadzony do twierdzy, powiedział do dowódcy: Czy wolno mi powiedzieć coś do ciebie? A on powiedział: Znasz grecki? Act 21:38 Nie jesteś zatem tym Egipcjaninem, który niedawno wzniecił zamieszki i wyprowadził na pustynię cztery tysiące nożowników? Act 21:39 A Paweł powiedział: Ja w rzeczywistości jestem Żydem, człowiekiem z Tarsu, obywatelem znacznego miasta w Cylicji; proszę cię zatem, pozwól mi mówić do ludu. Act 21:40 A gdy ten pozwolił, Paweł, stojąc na schodach, dał znak ręką ludowi. A gdy nastała wielka cisza, przemówił do nich w języku hebrajskim, mówiąc: Act 22:1 Mężowie bracia i ojcowie! Posłuchajcie teraz mojej wobec was obrony. Act 22:2 A gdy usłyszeli, że do nich przemawia w języku hebrajskim, jeszcze bardziej się uciszyli. I mówił: Act 22:3 Ja wprawdzie jestem Żydem, mężem urodzonym w Tarsie w Cylicji, lecz wychowanym w tym mieście u stóp Gamaliela; wykształconym dokładnie według ojczystego Prawa, będąc gorliwym wobec Boga, jakimi i wy wszyscy dzisiaj jesteście, Act 22:4 Tym, który prześladował tę Drogę aż do kary śmierci, wiążąc i wydając do więzień zarówno mężczyzn, jak i kobiety, Act 22:5 Jak i o tym zaświadczy arcykapłan i cała rada starszych; od których też wziąłem listy do braci w Damaszku, szedłem tam z zamiarem, by i tych, którzy tam byli, związanych, przyprowadzić do Jerozolimy, aby zostali ukarani. Act 22:6 Lecz oto co mi się stało, gdy byłem w drodze i przybliżałem się do Damaszku: około południa nagle otoczyła mnie blaskiem wielka światłość z nieba. Act 22:7 Upadłem też na ziemię i usłyszałem głos mówiący do mnie: Saulu! Saulu! Dlaczego mnie prześladujesz? Act 22:8 A ja odpowiedziałem: Kim jesteś, Panie? Powiedział też do mnie: Ja jestem Jezus Nazarejczyk, którego ty prześladujesz. Act 22:9 A ci, którzy byli ze mną, wprawdzie widzieli światłość i zlękli się, ale głosu do mnie mówiącego, nie zrozumieli. Act 22:10 I powiedziałem: Co mam czynić, Panie? A Pan powiedział do mnie: Wstań! Idź do Damaszku, a tam ci powiedzą o wszystkim, co ci wyznaczono, abyś uczynił. Act 22:11 Ponieważ nic nie widziałem od blasku chwały tego światła, przyszedłem do Damaszku, prowadzony za rękę przez tych, którzy byli razem ze mną. Act 22:12 A niejaki Ananiasz, mąż pobożny według Prawa, który został poświadczony przez wszystkich Żydów tam mieszkających, Act 22:13 Przyszedł do mnie, stanął obok i powiedział do mnie: Saulu, bracie, przejrzyj! I ja w tej chwili spojrzałem na niego. Act 22:14 A on powiedział: Bóg ojców naszych już wcześniej swą ręką wybrał cię dla siebie, abyś poznał Jego wolę i abyś oglądał Sprawiedliwego, i usłyszał głos z Jego ust. Act 22:15 Gdyż będziesz Mu świadkiem wobec wszystkich ludzi – tego, co widziałeś i słyszałeś. Act 22:16 A teraz czemu zwlekasz? Wstań, ochrzcij się i obmyj z siebie twoje grzechy, wezwawszy imienia Pana. Act 22:17 I stało się potem, gdy wróciłem do Jerozolimy i modliłem się w świątyni, że byłem w uniesieniu. Act 22:18 I zobaczyłem Go mówiącego do mnie: Pośpiesz się i wyjdź szybko z Jerozolimy, ponieważ nie przyjmą od ciebie świadectwa o mnie. Act 22:19 A ja powiedziałem: Panie! Oni wiedzą, że to ja byłem tym, który wtrącał do więzienia i biczował po synagogach wierzących w Ciebie; Act 22:20 I gdy była wylewana krew Szczepana, Twojego świadka, ja sam stałem obok i pochwalałem jego zabicie, i strzegłem szat tych, którzy go zabijali. Act 22:21 I powiedział do mnie: Idź, bo ja cię wyślę daleko do pogan. Act 22:22 I słuchali go aż do tego słowa, i podnieśli swój głos, mówiąc: Zgładź z ziemi takiego, bo nie jest słuszne, aby miał żyć. Act 22:23 A gdy oni krzyczeli i zrzucali odzienie, i ciskali piach w powietrze, Act 22:24 Dowódca rozkazał prowadzić go do twierdzy, mówiąc, by przesłuchano go z zastosowaniem chłosty, aby się dowiedzieć, z jakiej przyczyny tak przeciwko niemu wołano. Act 22:25 A gdy go rozciągali i związywali rzemieniami, Paweł powiedział do stojącego obok setnika: Czy wolno wam chłostać Rzymianina i to bez sądu? Act 22:26 Co słysząc setnik, przystąpił do dowódcy i oznajmił mu, mówiąc: Bacz, co zamierzasz czynić, albowiem człowiek ten jest Rzymianinem. Act 22:27 A gdy przystąpił dowódca, powiedział do niego: Powiedz mi, czy ty jesteś Rzymianinem? A on powiedział: Tak. Act 22:28 Dowódca również odpowiedział: Ja za wielką sumę nabyłem to obywatelstwo. A Paweł powiedział: A ja natomiast mam je od urodzenia. Act 22:29 I natychmiast odstąpili od niego ci, którzy go mieli przesłuchiwać. A dowódca zląkł się, gdy dowiedział się, że jest Rzymianinem, i że kazał go związać. Act 22:30 A następnego dnia, chcąc się dokładnie dowiedzieć, o co oskarżają go Żydzi, uwolnił go z więzów i rozkazał przyjść arcykapłanom i całemu Sanhedrynowi, a gdy sprowadził Pawła, postawił go przed nimi. Act 23:1 A Paweł, spojrzał uważnie na Sanhedryn i powiedział: Mężowie bracia! Ja aż do tego dnia z całkowicie dobrym sumieniem przeżyłem przed Bogiem. Act 23:2 Ale Ananiasz, arcykapłan, rozkazał tym, którzy przy nim stali, uderzać go w twarz. Act 23:3 Wtedy Paweł powiedział do niego: Bóg, zamierza cię uderzyć, ściano pobielana! I ty siedzisz, aby mnie sądzić według Prawa, a rozkazujesz mnie bić wbrew Prawu? Act 23:4 A ci, którzy tam stali, powiedzieli: Arcykapłanowi Boga złorzeczysz? Act 23:5 Paweł więc odpowiedział: Nie wiedziałem bracia, że jest to arcykapłan; bo napisano: Nie powiesz źle o przywódcy twojego ludu. Act 23:6 A gdy poznał Paweł, że jedna część zgromadzenia jest z saduceuszów, a inna z faryzeuszów, zawołał przed Sanhedrynem: Mężowie bracia! Ja jestem faryzeuszem, synem faryzeusza; ja za nadzieję i wzbudzenie z martwych jestem sądzony. Act 23:7 A gdy to powiedział, nastał spór między faryzeuszami i saduceuszami, i stało się rozdwojenie pośród tego mnóstwa. Act 23:8 Albowiem saduceusze mówią, że nie ma powstania z martwych, ani anioła, ani ducha; a faryzeusze wyznają jedno i drugie. Act 23:9 Wszczął się więc wielki krzyk. I powstali uczeni w Piśmie z części faryzeuszów, i ostro sprzeciwiali się, mówiąc: Nic złego nie znajdujemy w tym człowieku; a jeśli Duch albo anioł powiedział coś do niego, obyśmy nie walczyli przeciwko Bogu. Act 23:10 A gdy spór stawał się coraz większy, dowódca obawiając się, aby Paweł nie został przez nich rozszarpany, kazał wojsku zejść, wyrwać go spośród nich i prowadzić do twierdzy. Act 23:11 A następnej nocy stanął przy nim Pan i powiedział: Odwagi, Pawle! Jak bowiem zaświadczyłeś o mnie w Jerozolimie, tak też trzeba ci zaświadczyć i w Rzymie. Act 23:12 A gdy nastał dzień, niektórzy Żydzi zebrali się i zobowiązując się pod karą klątwy, mówili, że nie będą ani jeść ani pić, dopóki nie zabiją Pawła. Act 23:13 A było więcej niż czterdziestu tych, którzy uczynili to sprzysiężenie. Act 23:14 Przyszli oni do arcykapłanów i do starszych, mówiąc: Związaliśmy się klątwą, że niczego nie skosztujemy, póki nie zabijemy Pawła. Act 23:15 Teraz więc wy, razem z Sanhedrynem dajcie znać dowódcy, aby go jutro przyprowadził do was, jakbyście chcieli dokładniej rozpoznać jego sprawę, a my, zanim się on zbliży, gotowi jesteśmy go zabić. Act 23:16 A gdy usłyszał o tej zasadzce syn siostry Pawła, przybył, wszedł do twierdzy i oznajmił o tym Pawłowi. Act 23:17 Paweł więc, przywołał jednego z setników i powiedział: Zaprowadź tego młodzieńca do dowódcy, bo ma mu coś oznajmić. Act 23:18 On więc wziął go ze sobą, zaprowadził do dowódcy i powiedział: Paweł więzień, przywołał mnie i prosił, abym przyprowadził do ciebie tego młodzieńca, który ma ci coś powiedzieć. Act 23:19 A dowódca wziął go za rękę i odszedł na osobność, i wypytywał go: O czym masz mi oznajmić? Act 23:20 A on powiedział: Żydzi postanowili prosić cię, abyś jutro sprowadził Pawła przed Sanhedryn, niby to zamierzając dokładniej wypytywać się o niego; Act 23:21 Lecz ty nie daj się im przekonać, bo czeka na niego w zasadzce więcej niż czterdziestu mężów, którzy związali się klątwą, że ani nie będą jeść ani pić, dopóki go nie zabiją; i teraz są gotowi, czekając na twoje zezwolenie. Act 23:22 Wtedy dowódca odprawił młodzieńca, nakazując mu: Nikomu nie ujawnij, że mi to oznajmiłeś. Act 23:23 I wezwał dwóch pewnych setników, i powiedział: Przygotujcie dwustu żołnierzy w drogę aż do Cezarei i siedemdziesięciu jezdnych, i dwustu oszczepników od trzeciej godziny w nocy; Act 23:24 Kazał też podstawić juczne zwierzęta, aby posadzić na nich Pawła i bezpiecznie zaprowadzić go do namiestnika Feliksa. Act 23:25 I napisał list w takiej formie: Act 23:26 Klaudiusz Lizjasz najdostojniejszemu namiestnikowi Feliksowi. Pozdrowienie. Act 23:27 Tego człowieka, pojmanego przez Żydów, gdy już miał być przez nich zabity, stając przy nim razem z wojskiem, wyrwałem z ich rąk, gdy dowiedziałem się, że jest Rzymianinem. Act 23:28 A chcąc poznać przyczynę, dla której go oskarżali, przyprowadziłem go przed ich Sanhedryn; Act 23:29 I odkryłem, że jest on oskarżany o rzeczy sporne, dotyczące ich Prawa, lecz nie ma żadnego zarzutu godnego śmierci lub więzienia. Act 23:30 A gdy mi doniesiono o zasadzce, którą zamierzali uczynić Żydzi na tego człowieka, natychmiast posłałem go do ciebie, nakazując oskarżycielom, aby przed tobą powiedzieli, co mają przeciwko niemu. Bądź zdrów. Act 23:31 Żołnierze więc zgodnie z tym, jak im rozkazano, wzięli Pawła i prowadzili go nocą do Antypatris. Act 23:32 A nazajutrz, pozostawili jezdnych, aby z nim jechali i wrócili do twierdzy. Act 23:33 Tamci, gdy przybyli do Cezarei, oddali list namiestnikowi i stawili przed nim Pawła. Act 23:34 A namiestnik, gdy go przeczytał, spytał z jakiej jest prowincji, a gdy dowiedział się, że z Cylicji, Act 23:35 Powiedział: Będę cię słuchał, gdy przybędą twoi oskarżyciele. I rozkazał go strzec w pałacu Heroda. Act 24:1 A po pięciu dniach przybył arcykapłan Ananiasz ze starszymi i z Tertullusem, retorem prawnym, którzy przedstawili namiestnikowi zarzuty wobec Pawła. Act 24:2 A gdy został wezwany, zaczął go Tertullus oskarżać, mówiąc: Dostąpiliśmy dzięki tobie wielkiego pokoju i wszystko pomyślnie się dzieje w tym narodzie z powodu twojej przezorności. Act 24:3 Przyjmujemy to zawsze i wszędzie, najdostojniejszy Feliksie, z całą wdzięcznością. Act 24:4 Lecz aby ci więcej nie przeszkadzać, proszę, abyś nas w swojej życzliwości, krótko posłuchał. Act 24:5 Stwierdziliśmy bowiem, że ten człowiek jest jak zaraza i wywołuje rozruchy między wszystkimi Żydami po całym zamieszkałym świecie, jako przywódca stronnictwa Nazarejczyków. Act 24:6 On też próbował zbezcześcić świątynię, a my pochwyciliśmy go i chcieliśmy sądzić według naszego Prawa. Act 24:7 Lecz dowódca Lizjasz przyszedł i z wielką gwałtownością wyrwał go z naszych rąk, Act 24:8 Rozkazując jego oskarżycielom przyjść do ciebie; sam będziesz mógł wypytać się go o wszystkie te sprawy, o które my go oskarżamy. Act 24:9 Co też potwierdzili i Żydzi, zapewniając, że tak się te sprawy mają. Act 24:10 A Paweł, gdy namiestnik skinął na niego, aby mówił, odpowiedział: Wiedząc, że ty jesteś sędzią tego narodu od wielu lat, bronię się, będąc dobrej myśli odnośnie siebie. Act 24:11 A ty możesz sprawdzić, że nie minęło więcej jak dwanaście dni od czasu, kiedy przyszedłem do Jerozolimy, aby oddać cześć Bogu; Act 24:12 I nie znaleźli mnie w świątyni ani w synagogach, ani w mieście, z kimś rozprawiającego, ani wywołującego bunt tłumu; Act 24:13 I nie mogą przedstawić dowodów na to, o co mnie teraz oskarżają. Act 24:14 To jednak wyznaję przed tobą, że zgodnie z Drogą, którą oni nazywają odszczepieństwem, tak służę ojczystemu Bogu, wierząc wszystkiemu co zgodnie z Prawem, i co w Prorokach jest napisane. Act 24:15 Mając nadzieję w Bogu, której i oni sami oczekują, że będzie powstanie z martwych sprawiedliwych, a także niesprawiedliwych. Act 24:16 W związku z tym sam usilnie zabiegam, abym we wszystkim miał przed Bogiem i przed ludźmi nienaganne sumienie. Act 24:17 A po wielu latach przybyłem, aby mojemu narodowi przynieść dary miłosierdzia i ofiary. Act 24:18 Przy których, niektórzy Żydzi z Azji znaleźli mnie oczyszczonego w świątyni, a nie w tłumie lub podczas rozruchów, Act 24:19 Oni powinni być tu obecni przed tobą, i oskarżać, jeżeli mają coś przeciwko mnie. Act 24:20 Albo niech ci to sami powiedzą, czy znaleźli we mnie jakieś bezprawie, gdy stanąłem przed Sanhedrynem, Act 24:21 Chyba tylko ten jeden okrzyk, którym stojąc wśród nich, wykrzyknąłem: Odnośnie powstania z martwych, ja dzisiaj przed wami jestem sądzony. Act 24:22 A gdy Feliks to usłyszał, znając dokładniej to, co dotyczy Drogi, odroczył ich sprawę, i powiedział: Kiedy przybędzie dowódca Lizjasz, rozpatrzę te wasze zarzuty. Act 24:23 I rozkazał setnikowi strzec Pawła i zastosować ulgi, i nie wzbraniać nikomu z jego bliskich mu usługiwać lub przychodzić do niego. Act 24:24 A gdy po kilku dniach przyjechał Feliks ze swoją żoną Druzyllą, która była Żydówką, kazał przywołać Pawła, i słuchał go odnośnie wiary w Chrystusa. Act 24:25 A gdy on wykładał o sprawiedliwości, i o wstrzemięźliwości, i o mającym nadejść sądzie, Feliks przestraszony, odpowiedział: Na teraz wystarczy. Odejdź, a gdy znajdę stosowny czas, wezwę ciebie. Act 24:26 Równocześnie też miał nadzieję, że Paweł da mu pieniądze, aby go wypuścił; dlatego też tym częściej go wzywał i z nim rozmawiał. Act 24:27 A po upływie dwóch lat, Feliks otrzymał następcę Porcjusza Festusa, chcąc też okazać życzliwość Żydom, Feliks zostawił Pawła w więzieniu. Act 25:1 A gdy Festus objął prowincję, po trzech dniach wstąpił do Jerozolimy z Cezarei. Act 25:2 A stawili się przed nim, przeciwko Pawłowi, arcykapłan i przedniejsi z Żydów, i prosili go, Act 25:3 Domagając się łaski u niego, aby wezwać go do Jerozolimy; bo mieli zamiar uczynić zasadzkę, aby go zabić w drodze. Act 25:4 Ale Festus stanowczo odpowiedział, że Paweł zostaje pod strażą w Cezarei, i że on sam zamierza szybko tam wyruszyć. Act 25:5 Niech więc ci z was – mówi – którzy mają znaczenie, zejdą razem; a jeśli jest coś niewłaściwego w tym mężu, niech go oskarżają. Act 25:6 A przebywając u nich więcej niż dziesięć dni, zszedł do Cezarei i nazajutrz zasiadł na sędziowskim tronie, i kazał przyprowadzić Pawła. Act 25:7 A gdy on przyszedł, obstąpili go Żydzi, którzy zeszli z Jerozolimy, wnosząc wiele ciężkich oskarżeń przeciwko Pawłowi, których nie byli zdolni dowieść, Act 25:8 On natomiast bronił się, mówiąc: Niczym nie zgrzeszyłem ani przeciwko Prawu żydowskiemu, ani przeciwko świątyni, ani przeciwko Cezarowi. Act 25:9 Ale Festus, chcąc okazać życzliwość Żydom, odpowiadając Pawłowi, powiedział: Czy chcesz udać się do Jerozolimy i tam być odnośnie tych zarzutów sądzony przede mną? Act 25:10 Ale Paweł powiedział: Przed sądem Cezara stoję, gdzie powinienem być sądzony; Żydów w niczym nie skrzywdziłem, jak i ty o tym bardzo dobrze wiesz. Act 25:11 Jeśli bowiem naprawdę wyrządzam komuś krzywdę i czynię coś zasługującego na śmierć, nie wzbraniam się umrzeć; ale jeśli nie ma niczego prawdziwego w tym, o co mnie oskarżają, nikt nie może mnie im wydać; odwołuję się do Cezara. Act 25:12 Wtedy Festus, po rozmowie z radą, odpowiedział: Odwołałeś się do Cezara, pójdziesz do Cezara. Act 25:13 A po upływie kilku dni król Agryppa i Berenika przyszli do Cezarei, z zamiarem powitania Festusa. Act 25:14 A gdy tam przebywali wiele dni, Festus przedłożył królowi sprawę dotyczącą Pawła, mówiąc: Pewien człowiek jest pozostawiony przez Feliksa jako więzień, Act 25:15 Odnośnie którego, gdy byłem w Jerozolimie, stawili się przede mną arcykapłani i starsi żydowscy, domagając się sprawiedliwego wyroku przeciw niemu; Act 25:16 Odpowiedziałem im, że nie ma zwyczaju u Rzymian wydawać jakiegoś człowieka na zgubę wcześniej, zanim oskarżony nie stanie twarzą w twarz wobec oskarżycieli i dana mu będzie sposobność obrony z zarzutów. Act 25:17 Gdy więc się tutaj zebrali, ja bez żadnej zwłoki, następnego dnia, gdy siadłem na sędziowskim tronie, rozkazałem, aby ten człowiek został przyprowadzony; Act 25:18 Stanęli przeciw niemu oskarżyciele, a żadnego powodu do ukarania nie przytoczyli z tych, których ja się spodziewałem, Act 25:19 Lecz wytoczyli przeciwko niemu jakieś sporne kwestie, dotyczące ich własnych przesądów i jakiegoś Jezusa, który jest martwy, a o którym Paweł twierdził, że żyje. Act 25:20 Ja więc będąc w niepewności co do tego sporu, spytałem czy chce udać się do Jerozolimy i tam być odnośnie tych zarzutów sądzony. Act 25:21 Ale że Paweł odwołał się, aby go strzeżono do rozpoznania przez Czcigodnego, rozkazałem go strzec, aż go odeślę do Cezara. Act 25:22 Wtedy Agryppa powiedział do Festusa: Chciałbym i ja usłyszeć tego człowieka. Więc powiedział: Jutro go usłyszysz. Act 25:23 A gdy następnego dnia przyszli Agryppa i Berenika z wielką okazałością i weszli do audytorium z dowódcami i głównymi osobistościami miasta, na rozkaz Festusa przyprowadzono Pawła. Act 25:24 I rzekł Festus: Królu Agryppo i wszyscy mężowie z nami tu obecni! Widzicie tego, o którego prosiło mnie usilnie całe mnóstwo Żydów, i w Jerozolimie i tu, wołając przeciwko niemu, że nie powinien on już dłużej żyć. Act 25:25 A ja rozumiejąc, że nie uczynił nic zasługującego na śmierć, i gdy on sam odwołał się do Czcigodnego, wydałem wyrok, aby go tam posłać. Act 25:26 Nic pewnego jednak nie mogę o nim napisać panu. Dlatego przyprowadziłem go przed was, a najbardziej przed ciebie, królu Agryppo, abym po jego przesłuchaniu miał co napisać; Act 25:27 Bo wydaje mi się nierozsądne posyłać więźnia, nie wskazując przeciwko niemu stawianych zarzutów. Act 26:1 Agryppa powiedział wtedy do Pawła: Pozwala ci się mówić za siebie samego. Wtedy Paweł wyciągnął rękę i zaczął się bronić: Act 26:2 Uważam siebie za szczęśliwego, królu Agryppo, że mam dziś bronić się przed tobą odnośnie wszystkiego, o co jestem oskarżany przez Żydów, Act 26:3 Zwłaszcza, że ty znasz wszystkie zwyczaje i sporne kwestie wśród Żydów; dlatego, proszę cię, abyś mnie cierpliwie wysłuchał. Act 26:4 Tak więc, tryb mojego życia od młodości, jakim on był od początku między moim narodem w Jerozolimie, znają wszyscy Żydzi. Act 26:5 Wiedzą o mnie od dawna – gdyby chcieli zaświadczyć – że żyłem według najściślejszych zasad stronnictwa naszej religii, jako faryzeusz. Act 26:6 A teraz stoję tu sądzony z powodu nadziei spełnienia obietnicy, uczynionej wobec ojców przez Boga, Act 26:7 Której dwanaście naszych pokoleń, żarliwie służąc Bogu dniem i nocą, spodziewa się dostąpić, w sprawie tej nadziei jestem oskarżany przez Żydów, królu Agryppo! Act 26:8 Dlaczego uważa się za rzecz nie do wiary, że Bóg wzbudza umarłych? Act 26:9 Ja sam wprawdzie uważałem, że trzeba przeciw imieniu Jezusa Nazarejczyka podjąć wiele wrogich działań, Act 26:10 Co też uczyniłem w Jerozolimie, wielu też świętych zamknąłem w więzieniach, gdyż wziąłem to pełnomocnictwo od arcykapłanów. A gdy miano ich zabijać, głosowałem za tym rzucając kamyk. Act 26:11 I po wszystkich synagogach często karząc ich, zmuszałem do bluźnierstwa, popadając też w coraz większy szał przeciwko nim, prześladowałem ich nawet w obcych miastach. Act 26:12 I w tych okolicznościach podróżując do Damaszku z pełnomocnictwem i poleceniem od arcykapłanów, Act 26:13 W środku dnia, na drodze, zobaczyłem, o królu, światłość z nieba, przewyższającą jasność słońca, światłość, która oświeciła mnie i tych, którzy szli ze mną. Act 26:14 A gdy my wszyscy upadliśmy na ziemię, usłyszałem głos mówiący do mnie, który powiedział w języku hebrajskim: Saulu! Saulu! Dlaczego mnie prześladujesz? Trudno ci wierzgać przeciw ościeniowi. Act 26:15 A ja powiedziałem: Kim jesteś, Panie? A On powiedział: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Act 26:16 Ale podnieś się i stań na swoich nogach; albowiem na to ci się ukazałem, ponieważ cię dla siebie już wcześniej swą ręką wybrałem na sługę i świadka tych rzeczy, które widziałeś, jak i tych, w których ci się ukażę, Act 26:17 Wyrywając cię dla siebie spośród tego ludu i pogan, do których cię teraz posyłam, Act 26:18 Aby otworzyć ich oczy i odwrócić od ciemności do światłości i z władzy szatana do Boga, aby otrzymali odpuszczenie grzechów i dziedzictwo między uświęconymi przez wiarę we mnie. Act 26:19 Dlatego też, królu Agryppo, nie byłem nieposłuszny temu niebiańskiemu widzeniu. Act 26:20 Ale najpierw tym, którzy są w Damaszku i w Jerozolimie, a także w całej krainie judzkiej, i poganom oznajmiałem, aby upamiętywali się i nawracali się do Boga, czyniąc dzieła godne upamiętania. Act 26:21 I ze względu na te słowa, schwytali mnie Żydzi w świątyni i próbowali zabić. Act 26:22 Otrzymując jednak pomoc od Boga, aż do tego dnia stoję, świadcząc zarówno małemu, jak i wielkiemu, nie mówiąc nic oprócz tego, co powiedzieli Prorocy i Mojżesz, że ma nastąpić, Act 26:23 Że Mesjasz będzie poddany cierpieniom, że jako pierwszy, który powstał z martwych ma głosić światłość ludowi i poganom. Act 26:24 A gdy on tak się bronił, Festus powiedział potężnym głosem: Szalejesz, Pawle! Wielka nauka prowadzi cię do szaleństwa. Act 26:25 Ale on powiedział: Nie szaleję, najdostojniejszy Festusie! Ale wypowiadam słowa prawdy i rozsądku. Act 26:26 Wie bowiem o tych sprawach król, do którego śmiało mówię, gdyż jestem przekonany, że nie jest to przed nim ukryte, ponieważ nic z tego nie działo się w jakimś zakątku. Act 26:27 Czy wierzysz, królu Agryppo, prorokom? Wiem, że wierzysz. Act 26:28 Agryppa natomiast powiedział do Pawła: Już zaraz mnie przekonasz, bym został chrześcijaninem. Act 26:29 A Paweł powiedział: Życzyłbym sobie, by Bóg sprawił, czy już teraz, czy później, nie tylko ty, ale i wszyscy, którzy mnie dzisiaj słuchają, stali się takimi, jakim i ja jestem, oprócz tych więzów. Act 26:30 A gdy on to powiedział, powstał król i namiestnik, a także Berenika i ci, którzy razem z nimi siedzieli. Act 26:31 I gdy oddalili się na ubocze, rozmawiali między sobą, mówiąc: Nic godnego śmierci lub więzienia nie czyni ten człowiek. Act 26:32 Agryppa jednak powiedział do Festusa: Mógłby ten człowiek zostać uwolniony, gdyby nie odwołał się do Cezara. Act 27:1 A gdy postanowiono, abyśmy odpłynęli do Italii, oddano Pawła i niektórych innych więźniów setnikowi kohorty Czcigodnego, o imieniu Juliusz. Act 27:2 A gdy wsiedliśmy na statek adramyteński, mający płynąć do portów Azji, wyruszyliśmy, a był z nami Arystarch, Macedończyk z Tesaloniki. Act 27:3 A następnego dnia przybyliśmy do Sydonu, gdzie Juliusz z życzliwością potraktował Pawła i pozwolił mu iść do przyjaciół, aby uzyskał zaopatrzenie. Act 27:4 A stamtąd wyruszyliśmy, i przepłynęliśmy pod osłoną Cypru, bo wiatry były przeciwne. Act 27:5 A gdy przepłynęliśmy otwarte morze, naprzeciw Cylicji i Pamfilii, przybyliśmy do Miry, miasta w Licji. Act 27:6 I tam setnik znalazł statek aleksandryjski, który płynął do Italii i wsadził nas na niego. Act 27:7 A gdy przez wiele dni wolno płynęliśmy, z trudnością przybyliśmy naprzeciw Knidos, bo nie pozwalał nam wiatr, przepłynęliśmy pod osłoną Krety naprzeciw Salmony. Act 27:8 I gdy z trudem żeglowaliśmy wzdłuż niej, przybyliśmy do pewnego miejsca, zwanego Piękne Porty, w pobliżu którego było miasto Lasaia. Act 27:9 A gdy upłynął znaczny czas i żegluga była już niebezpieczna, dlatego że minął już okres postu, radził im Paweł, Act 27:10 Mówiąc do nich: Mężowie! Widzę, że ta żegluga będzie ze stratą i z wielką szkodą, nie tylko dla towarów i statku, ale i dla naszego życia. Act 27:11 Setnik jednak bardziej ufał właścicielowi statku i sternikowi, niż temu, co mówił Paweł. Act 27:12 A ponieważ port był niedogodny do przezimowania, większość powzięła decyzję, aby stamtąd odpłynąć i, o ile jest to możliwe, dostać się do Feniksu, portu Krety, zwróconego na stronę południowo–zachodnią i północno–zachodnią, i tam przezimować. Act 27:13 A gdy zawiał łagodny wiatr z południa, uważając, że trzeba silnie trzymać się swojego postanowienia, podnieśli kotwicę i płynęli wzdłuż wybrzeża Krety. Act 27:14 Lecz niedługo potem uderzył na nich gwałtowny wicher, który nazywa się Euroklidon. Act 27:15 A gdy statek został porwany i nie mógł stawiać czoła wichrowi, poddaliśmy się wiatrowi i byliśmy niesieni. Act 27:16 A gdy podpłynęliśmy pod pewną wysepkę, która nazywa się Klauda, z trudnością zdołaliśmy zapanować nad łodzią ratunkową, Act 27:17 Po wciągnięciu której, rozpoczęto opasywać statek korzystając ze sprzętu pomocniczego, a w obawie, by nie wpaść na mieliznę Syrty, spuszczono pływającą kotwicę; i tak byli niesieni. Act 27:18 A że gwałtownie byliśmy gnani przez wichurę, nazajutrz wyrzucono ładunek. Act 27:19 A trzeciego dnia wyrzuciliśmy własnymi rękami osprzęt statku. Act 27:20 Ponieważ ani słońce, ani gwiazdy nie ukazywały się przez wiele dni, a niesłabnąca nawałnica napierała na nas, opuściła nas cała nasza nadzieja, że będziemy ocaleni. Act 27:21 A gdy długo nie jedliśmy, wtedy Paweł stanął pośrodku nich i powiedział: Należało, o mężowie, być bezwzględnie posłusznym mojej radzie i nie odpływać z Krety, i oszczędzić sobie tej straty i szkody. Act 27:22 I teraz namawiam was, bądźcie dobrej myśli; bo żadna dusza spośród was nie zginie, tylko statek. Act 27:23 Tej nocy bowiem, stanął przy mnie anioł tego Boga, do którego należę i któremu służę, mówiąc: Act 27:24 Nie bój się, Pawle! Trzeba ci stanąć przed Cezarem, a oto darował ci Bóg wszystkich, którzy płyną z tobą. Act 27:25 Dlatego, mężowie, bądźcie dobrej myśli; albowiem wierzę Bogu, że tak będzie, jak mi powiedziano. Act 27:26 I musimy być wyrzuceni na jakąś wyspę. Act 27:27 A gdy nastała czternasta noc, a my błąkaliśmy się po Adriatyku, około północy zdawało się żeglarzom, że zbliża się do nich jakiś ląd. Act 27:28 I gdy spuścili sondę, stwierdzili dwadzieścia sążni; a gdy posunęli się trochę dalej, znowu spuścili sondę i stwierdzili piętnaście sążni. Act 27:29 W obawie, byśmy czasem nie wpadli na miejsca skaliste, zrzucili cztery kotwice z rufy statku, życzyli sobie, aby nastał dzień. Act 27:30 A żeglarze, zamierzając uciec ze statku, spuścili łódź ratunkową na morze, pod pretekstem, że chcą od dziobu statku rzucać kotwice, Act 27:31 Paweł powiedział setnikowi i żołnierzom: Jeśli oni nie zostaną na statku, wy nie możecie zostać ocaleni. Act 27:32 Wtedy żołnierze odcięli liny od łodzi ratunkowej i pozwolili jej spaść. Act 27:33 A kiedy miał nastać dzień, Paweł zachęcał wszystkich, aby spożyli posiłek, mówiąc: Dzisiaj jest czternasty dzień, jak czekając pozostajecie bez posiłku, nic nie przyjmując. Act 27:34 Dlatego zachęcam was, abyście przyjęli posiłek, bo to służy waszemu ocaleniu, albowiem żadnemu z was nawet włos z głowy nie spadnie. Act 27:35 A gdy to powiedział, wziął chleb, podziękował Bogu wobec wszystkich, złamał i zaczął jeść. Act 27:36 A będąc dobrej myśli, również i wszyscy oni przyjęli posiłek. Act 27:37 A było nas wszystkich na statku dwieście siedemdziesiąt sześć dusz. Act 27:38 A gdy nasycili się posiłkiem, odciążyli statek, wyrzucając zboże do morza. Act 27:39 A gdy nastał dzień, nie rozpoznali tej ziemi; spostrzegli jednak jakąś zatokę, mającą wybrzeże, do którego postanowili, jeżeli można, przybić statkiem. Act 27:40 I odcięli kotwice, spuszczając je w morze; i gdy zwolnili wiązania steru, podnieśli przedni żagiel, by podmuch wiatru skierował ich do brzegu; Act 27:41 A wpadli w miejsce, między dwoma prądami morskimi i osadzili statek na mieliźnie; wprawdzie dziób statku oparł się pozostając unieruchomiony, lecz rufa była rozbijana przez gwałtowne fale. Act 27:42 Żołnierze natomiast postanowili, aby pozabijać więźniów, aby żaden po dopłynięciu nie uciekł. Act 27:43 Lecz setnik, chcąc uratować Pawła, powstrzymał ich od tego zamiaru i rozkazał także, by umiejący pływać wyskoczyli i pierwsi wyszli na ląd, Act 27:44 A pozostali mieli dopłynąć, jedni na deskach, a inni na czymkolwiek z okrętu. I tak się stało, że wszyscy ocaleli i wyszli na ląd. Act 28:1 Gdy zostali ocaleni, dowiedzieli się, że wyspa nazywa się Malta. Act 28:2 A tubylcy okazali nam niespotykaną życzliwość; przyjęli bowiem nas wszystkich, rozpalając ogień z powodu padającego deszczu i z powodu zimna. Act 28:3 A gdy Paweł zgarnął kupę chrustu i nałożył na ogień, od gorąca wyszła żmija i uczepiła się jego ręki. Act 28:4 A gdy tubylcy ujrzeli żmiję wiszącą u jego ręki, mówili między sobą: Pewnie ten człowiek jest zabójcą; chociaż ocalał z morza, sprawiedliwość nie pozwoliła mu żyć. Act 28:5 Lecz on strząsnął żmiję w ogień i nie doznał nic złego. Act 28:6 A oni oczekiwali, że spuchnie albo nagle upadnie martwy; lecz gdy długo na to czekali, a widzieli, że nic złego mu się nie stało, zmienili zdanie i mówili, że jest bogiem. Act 28:7 A w okolicy tego miejsca miał posiadłość zarządca tej wyspy, o imieniu Publiusz, który przyjął nas i życzliwie ugościł przez trzy dni. Act 28:8 I zdarzyło się, że ojciec Publiusza leżał złożony gorączką i biegunką; Paweł wszedł do niego, i gdy pomodlił się, i włożył na niego ręce, uzdrowił go. Act 28:9 Gdy więc to się stało, inni na tej wyspie, którzy też mieli słabości, przychodzili i byli uzdrawiani. Act 28:10 Ci też okazywali nam wielki szacunek, a gdy mieliśmy odpłynąć, dostarczyli, to co było potrzebne. Act 28:11 A po trzech miesiącach odpłynęliśmy na statku aleksandryjskim z figurą dziobową bliźniąt, który przezimował na tej wyspie. Act 28:12 I gdy przypłynęliśmy do Syrakus, pozostaliśmy tam trzy dni. Act 28:13 A stamtąd, trzymając się brzegu, przybyliśmy do Regium, a gdy po upływie jednego dnia, nastał południowy wiatr, na drugi dzień przybyliśmy do Puteoli, Act 28:14 Gdzie znaleźliśmy braci, i byliśmy przez nich zaproszeni, aby pozostać siedem dni; i tak doszliśmy do Rzymu. Act 28:15 A tamtejsi bracia, słysząc o nas, wyszli na nasze spotkanie aż do Forum Appii i do Trzech Tawern, gdy ich Paweł ujrzał, podziękował Bogu i nabrał odwagi. Act 28:16 A gdy przyszliśmy do Rzymu, setnik oddał więźniów dowódcy straży; ale Pawłowi pozwolono mieszkać osobno razem z żołnierzem, który go strzegł. Act 28:17 I stało się po trzech dniach, że Paweł zwołał do siebie przedniejszych Żydów. A gdy się zeszli, powiedział do nich: Mężowie bracia! Ja nie uczyniłem nic przeciwko ludowi i zwyczajom ojczystym, a jednak zostałem wydany jako więzień z Jerozolimy w ręce Rzymian, Act 28:18 Którzy po przesłuchaniu chcieli mnie wypuścić, dlatego że we mnie nie było żadnego powodu do kary śmierci. Act 28:19 Lecz wobec sprzeciwu Judejczyków, zostałem zmuszony odwołać się do Cezara; nie żebym miał swój naród o coś oskarżać. Act 28:20 Z tego właśnie powodu poprosiłem was, aby zobaczyć się i porozmawiać; albowiem ze względu na nadzieję Izraela jestem opasany tym łańcuchem. Act 28:21 Oni natomiast powiedzieli do niego: My nie otrzymaliśmy ani listów o tobie z Judei, ani też nikt z braci nie przyszedł i nie oznajmił, czy powiedział coś złego o tobie. Act 28:22 A uważamy za właściwe od ciebie usłyszeć, co naprawdę myślisz; wiadomo bowiem nam o tym stronnictwie, że wszędzie spotyka się ze sprzeciwem. Act 28:23 A gdy wyznaczyli mu dzień, przyszli do niego jeszcze liczniej w gościnę, im to od rana do wieczora wykładał, świadcząc o Królestwie Boga, przekonując ich do tego, co dotyczy Jezusa, z Prawa Mojżesza i z Proroków, Act 28:24 I jedni wprawdzie zostali przekonani o tym, co mówił, inni natomiast nie wierzyli. Act 28:25 A nie zgadzając się między sobą, zaczęli się rozchodzić, gdy Paweł powiedział to jedno słowo: Dobrze Duch Święty powiedział przez Izajasza proroka do naszych ojców, Act 28:26 Mówiąc: Idź do tego ludu i powiedz: Słuchając będziecie słyszeć, a nie zrozumiecie, i patrząc będziecie widzieć, a nie ujrzycie; Act 28:27 Utyło bowiem serce tego ludu i uszami z trudem usłyszeli, a swoje oczy zamknęli, aby czasem oczami nie widzieli i uszami nie usłyszeli, a sercem nie zrozumieli i nie nawrócili się, i abym ich nie uzdrowił. Act 28:28 Niech więc będzie wam wiadomo, że poganom posłane zostało to zbawienie Boże; i oni będą słuchać. Act 28:29 A gdy on to powiedział, Żydzi odeszli, wiodąc między sobą zaciekły spór. Act 28:30 I pozostał Paweł całe dwa lata we własnym, wynajmowanym mieszkaniu i przyjmował wszystkich, którzy przychodzili do niego, Act 28:31 Głosząc Królestwo Boga i nauczając o Panu Jezusie Chrystusie, z całą śmiałością, bez przeszkód. Rom 1:1 Paweł, sługa Jezusa Chrystusa, powołany apostoł, oddzielony do głoszenia Ewangelii Boga, Rom 1:2 Która wcześniej została ogłoszona przez Jego proroków w Pismach Świętych, Rom 1:3 O Synu Jego, który narodził się z potomstwa Dawida według ciała, Rom 1:4 Który został ustanowiony Synem Bożym w mocy według Ducha uświęcenia, przez powstanie z martwych, o Jezusie Chrystusie, naszym Panu, Rom 1:5 Przez którego otrzymaliśmy łaskę i apostolstwo, by dla Jego imienia przyprowadzić do posłuszeństwa wiary ludzi we wszystkich narodach, Rom 1:6 Wśród których jesteście i wy, powołani przez Jezusa Chrystusa. Rom 1:7 Wszystkim będącym w Rzymie, umiłowanym Boga, powołanym świętym, łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i od Pana Jezusa Chrystusa. Rom 1:8 Najpierw jednak dziękuję Bogu mojemu przez Jezusa Chrystusa za was wszystkich, albowiem wiara wasza jest rozgłaszana po całym świecie. Rom 1:9 Świadkiem bowiem jest mi Bóg, któremu służę w duchu moim w Ewangelii Jego Syna, że nieustannie o was wspominam, Rom 1:10 Zawsze w moich modlitwach prosząc, żebym już wreszcie miał otwartą drogę, w woli Boga przyjść do was. Rom 1:11 Albowiem pragnę was zobaczyć, abym mógł przekazać wam jakiś duchowy dar łaski dla waszego utwierdzenia, Rom 1:12 To jest, aby razem wśród was doznać zachęty przez wzajemną wiarę; zarówno waszą i moją. Rom 1:13 A nie chcę, bracia, abyście nie wiedzieli, że często zamierzałem przyjść do was, lecz aż dotąd miałem przeszkody, abym miał i w was jakiś plon, tak jak wśród pozostałych narodów. Rom 1:14 Bo jestem dłużnikiem zarówno Greków i barbarzyńców, zarówno mądrych i niemądrych. Rom 1:15 Tak więc, jeśli chodzi o mnie, gotów jestem i wam, w Rzymie, ogłosić Ewangelię. Rom 1:16 Bo nie wstydzę się Ewangelii Chrystusa; bo jest ona mocą Bożą ku zbawieniu każdemu wierzącemu, nie tylko Żydowi, ale i Grekowi. Rom 1:17 Bo sprawiedliwość Boża w niej jest objawiana z wiary ku wierze, tak jak jest napisane: A sprawiedliwy z wiary żyć będzie. Rom 1:18 Bo gniew Boży objawiany jest z nieba przeciwko wszelkiej bezbożności i niesprawiedliwości tych ludzi, którzy przez niesprawiedliwość powstrzymują prawdę, Rom 1:19 Dlatego że to, co jest poznawalne u Boga, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to ukazał; Rom 1:20 Bo rzeczy Jego niewidzialne, od stworzenia świata w dziełach są dostrzegalne jako wyraźnie widzialne, to jest wieczna Jego moc i boskość, tak że są bez wymówki. Rom 1:21 Dlatego że po poznaniu Boga, nie oddali Mu chwały jako Bogu, ani Mu nie podziękowali, lecz stali się próżni w swoich rozważaniach, a ich bezrozumne serce zostało pogrążone w ciemności; Rom 1:22 Zapewniając, że są mądrzy, stali się głupimi; Rom 1:23 I zmienili chwałę nieśmiertelnego Boga na podobieństwo obrazu śmiertelnego człowieka i ptaków, i czworonożnych zwierząt, i płazów; Rom 1:24 Dlatego też, wydał ich Bóg przez pożądliwość ich serc na nieczystość, aby plugawili swoje ciała między sobą, Rom 1:25 Tych, którzy zamienili prawdę Boga na kłamstwo i oddali cześć, i służyli raczej stworzeniu wbrew Temu, który stworzył. On jest błogosławiony na wieki. Amen. Rom 1:26 Dlatego wydał ich Bóg na hańbę namiętności, bo zarówno ich kobiety zamieniły pożycie zgodne z naturą, na to wbrew naturze. Rom 1:27 Podobnie i mężczyźni, porzucili naturalne pożycie z kobietą, zostali zapaleni przez swoją żądzę płciową jedni ku drugim, mężczyzna z mężczyzną czyniąc bezwstyd i odbierając na sobie samych należną zapłatę za ten błąd. Rom 1:28 I tak jak oni nie uważali za potrzebne, by dogłębnie poznać Boga, tak wydał ich Bóg we władanie na nic niezdatnego rozumu, aby czynili to, co nieprzyzwoite; Rom 1:29 Będąc pełni wszelkiej niesprawiedliwości, nierządu, niegodziwości, chciwości, złości, pełni zazdrości, morderstwa, kłótliwości, podstępu, złośliwości; plotkarze, Rom 1:30 Oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, hardzi, chełpliwi, wynalazcy złych rzeczy, rodzicom nieposłuszni, Rom 1:31 Nierozumni, niedotrzymujący umów, bez naturalnych rodzinnych uczuć, nieprzejednani i niemiłosierni, Rom 1:32 Którzy dokładnie poznali wyrok Boga, że ci, którzy to czynią, godni są śmierci, nie tylko sami to czynią, ale i zgadzają się z tymi, którzy to czynią. Rom 2:1 Dlatego jesteś bez wymówki, o człowieku, kimkolwiek jesteś, który osądzasz; bo w czym innego osądzasz, samego siebie osądzasz, ponieważ ty, który osądzasz, czynisz to samo. Rom 2:2 A wiemy, że sąd Boży jest zgodny z prawdą wobec tych, którzy czynią takie rzeczy. Rom 2:3 Czy liczysz na to, o człowieku, który sądzisz tych, co czynią takie rzeczy, a sam je czynisz, że ty umkniesz sądu Bożego? Rom 2:4 Czy pogardzasz bogactwem Jego dobroci, powściągliwości i cierpliwości, nie wiedząc, że dobroć Boża prowadzi ciebie do upamiętania. Rom 2:5 Ale według zatwardziałości swojej i nieskruszonego serca gromadzisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia sprawiedliwego sądu Boga, Rom 2:6 Który odda każdemu według jego czynów, Rom 2:7 Tym, wprawdzie którzy przez wytrwanie w dobrym czynie szukają chwały i czci, i niezniszczalności, odda życie wieczne; Rom 2:8 Natomiast kłótliwym i rzeczywiście nieposłusznym prawdzie, lecz posłusznym niesprawiedliwości, odda zapalczywość i gniew; Rom 2:9 Utrapienie i ucisk na duszę każdego człowieka, który czyni zło, najpierw Żyda, a także i Greka; Rom 2:10 A chwała i cześć, i pokój każdemu czyniącemu dobro, najpierw Żydowi, a także i Grekowi. Rom 2:11 Bóg bowiem nie ma względu na osobę. Rom 2:12 Ci bowiem, którzy bez prawa zgrzeszyli, bez prawa też zginą; a ci, którzy w prawie zgrzeszyli, przez prawo zostaną osądzeni. Rom 2:13 Gdyż nie słuchacze Prawa są sprawiedliwi przed Bogiem, ale ci, którzy czynią Prawo, zostaną uznani za sprawiedliwych. Rom 2:14 Skoro bowiem poganie, nie mając Prawa, z natury czynią to, co jest w prawie, oni nie mając prawa, sami sobie są prawem, Rom 2:15 Bo pokazują oni, że dzieło Prawa zapisane jest w ich sercach, gdyż razem świadczą o tym ich sumienie i myśli, oskarżające się pomiędzy sobą lub też biorące w obronę; Rom 2:16 W dniu, gdy Bóg sądzić będzie przez Jezusa Chrystusa ukryte sprawy ludzi, według mojej Ewangelii. Rom 2:17 Oto ty, który nazywasz siebie Żydem i polegasz na Prawie, i chlubisz się w Bogu, Rom 2:18 I znasz Jego wolę, i badasz to, co jest ważne, będąc pouczanym przez Prawo, Rom 2:19 I masz przekonanie, że jesteś przewodnikiem ślepych, światłem dla tych, którzy są w ciemności, Rom 2:20 Wychowawcą nierozumnych, nauczycielem niemowląt, mając w Prawie formułę wiedzy i prawdy. Rom 2:21 Ty więc, który uczysz drugiego, samego siebie nie nauczasz? Który głosisz, żeby nie kradziono, kradniesz? Rom 2:22 Który mówisz, żeby nie cudzołożono, cudzołożysz? Który brzydzisz się bożkami, popełniasz świętokradztwo? Rom 2:23 Który chlubisz się Prawem, przez przekraczanie Prawa znieważasz Boga? Rom 2:24 Albowiem tak, jak jest napisane: Z powodu was, poganie bluźnią imieniu Bożemu. Rom 2:25 Obrzezanie bowiem jest korzystne, jeśli wykonujesz Prawo; a jeślibyś był przestępcą Prawa, twoje obrzezanie staje się nieobrzezaniem. Rom 2:26 Jeżeli więc nieobrzezany przestrzega sprawiedliwości Prawa, czy jego nieobrzezanie nie będzie policzone za obrzezanie? Rom 2:27 I ten, który jest z natury nieobrzezany, a wypełnia Prawo, osądzi ciebie, który, mimo litery i obrzezania, jesteś przestępcą Prawa. Rom 2:28 Żydem bowiem, nie jest się na podstawie tego co widać, ani obrzezanie nie jest tym co widać na ciele; Rom 2:29 Ale Żydem jest się w ukryciu, a obrzezanie serca jest w duchu, nie w literze; taki ma chwałę nie od ludzi, ale od Boga. Rom 3:1 Jaka jest więc wyższość Żyda? Albo jaki jest zysk z obrzezania? Rom 3:2 Wielki pod każdym względem. Przede wszystkim ten, że im powierzone zostały Słowa Boga. Rom 3:3 Cóż bowiem, jeżeli niektórzy nie uwierzyli? Czy ich niewiara zniszczy wierność Boga? Rom 3:4 Z pewnością nie; ale Bóg jest prawdomówny, a każdy człowiek to kłamca, tak jak jest napisane: Abyś został uznany za sprawiedliwego w swoich słowach i zwyciężył, gdy będziesz sądzony. Rom 3:5 Jeśli więc nasza niesprawiedliwość daje dowód sprawiedliwości Boga, co powiemy? Czy Bóg jest niesprawiedliwy, gdy okazuje gniew? Po ludzku mówię. Rom 3:6 Z pewnością nie; bo jak Bóg osądzi świat? Rom 3:7 Jeśli bowiem przez moje kłamstwo prawda Boża bardziej obfitowała ku Jego chwale, dlaczego więc ja jeszcze jestem sądzony jako grzesznik? Rom 3:8 I czy nie tak właśnie nas spotwarzają, i tak twierdzą o nas, że my mówimy: Uczyńmy złe rzeczy, aby przyszły dobre? Wyrok na takich jest zgodny z prawem. Rom 3:9 Cóż więc, górujemy nad nimi? Wcale nie; bo wcześniej wysunęliśmy zarzut, że Żydzi, a także Grecy, wszyscy są pod grzechem, Rom 3:10 Tak jak jest napisane: Nie ma sprawiedliwego, ani jednego; Rom 3:11 Nie ma, kto by pojmował, nie ma, kto by szukał Boga; Rom 3:12 Wszyscy zboczyli, wszyscy razem zostali uznani za nieużytecznych, nie ma, kto by czynił dobro, nie ma ani jednego; Rom 3:13 Grobem otwartym jest ich gardło, swoimi językami mówią podstępnie; jad żmij na ich wargach; Rom 3:14 Usta ich pełne są przekleństwa i goryczy; Rom 3:15 Nogi ich są prędkie do rozlewu krwi; Rom 3:16 Zniszczenie i nędza na ich drogach, Rom 3:17 A drogi pokoju nie poznali; Rom 3:18 Nie ma bojaźni Bożej przed ich oczami. Rom 3:19 A wiemy, że cokolwiek Prawo mówi, mówi to tym, którzy są pod Prawem, aby wszelkie usta zostały zamknięte i aby cały świat okazał się winny przed Bogiem, Rom 3:20 Dlatego że z uczynków Prawa żadne ciało nie będzie uznane za sprawiedliwe przed Jego obliczem, gdyż przez Prawo jest dogłębne poznanie grzechu. Rom 3:21 Lecz teraz, niezależnie od Prawa, została ukazana sprawiedliwość Boga, poświadczana przez Prawo i Proroków; Rom 3:22 Sprawiedliwość Boga przez wiarę w Jezusa Chrystusa, dla wszystkich i wobec wszystkich wierzących, nie ma bowiem różnicy; Rom 3:23 Bo wszyscy zgrzeszyli i są pozbawiani chwały Bożej. Rom 3:24 I są uznawani za sprawiedliwych za darmo z Jego łaski przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, Rom 3:25 Którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną, przez wiarę, w Jego krwi, dla wykazania dowodu swojej sprawiedliwości przez odpuszczenie wcześniej popełnionych grzechów w czasie Bożej cierpliwości, Rom 3:26 Dla wykazania dowodu swojej sprawiedliwości w teraźniejszym czasie, tak by On był sprawiedliwy i usprawiedliwiający tego, który jest z wiary w Jezusa. Rom 3:27 Gdzie więc jest chluba? Została wykluczona. Przez jakie prawo? Uczynków? Nie, ale przez prawo wiary. Rom 3:28 Dlatego rozumiemy, że człowiek jest uznawany za sprawiedliwego przez wiarę, bez uczynków prawa. Rom 3:29 Czy Bóg jest tylko Bogiem Żydów? Czy nie pogan także? Tak - także i pogan. Rom 3:30 Bo jeden jest Bóg, który usprawiedliwi obrzezanie z wiary i nieobrzezanie przez tę wiarę. Rom 3:31 Czy więc Prawo niszczymy przez tę wiarę? Z pewnością nie! Prawo umacniamy. Rom 4:1 Cóż więc powiemy, co znalazł Abraham, ojciec nasz według ciała? Rom 4:2 Bo jeśli Abraham z uczynków został uznany za sprawiedliwego, ma się czym chlubić, ale nie u Boga. Rom 4:3 Bo co mówi Pismo? A Abraham uwierzył Bogu i zostało mu to policzone za sprawiedliwość. Rom 4:4 A pracującemu, zapłata nie jest policzona według łaski, ale według należności; Rom 4:5 Temu natomiast, który nie pracuje, lecz wierzy w Tego, który czyni sprawiedliwym bezbożnego, jego wiara jest mu policzona za sprawiedliwość. Rom 4:6 Tak też i Dawid mówi o błogosławieństwie człowieka, któremu Bóg zalicza sprawiedliwość, niezależnie od uczynków: Rom 4:7 Błogosławieni, którym zostały odpuszczone nieprawości i których grzechy zostały zakryte; Rom 4:8 Błogosławiony mąż, któremu Pan rzeczywiście nie policzy grzechu. Rom 4:9 Czy zatem to błogosławieństwo jest tylko dla obrzezanych, czy też dla nieobrzezanych? Mówimy bowiem, że wiara została policzona Abrahamowi za sprawiedliwość. Rom 4:10 Jak więc została mu policzona? Gdy był przed obrzezaniem, czy po obrzezaniu? Nie był przed obrzezaniem, ale po obrzezaniu. Rom 4:11 I przyjął znak obrzezania jako pieczęć sprawiedliwości tej wiary, którą miał przed obrzezaniem, aby był ojcem wszystkich wierzących nieobrzezanych, aby i im to zostało policzone za sprawiedliwość, Rom 4:12 I także ojcem obrzezanych, nie tylko dla tych, którzy są obrzezani, ale i dla tych, którzy idą śladami wiary ojca naszego Abrahama, którą miał przed obrzezaniem. Rom 4:13 Bowiem nie przez prawo została dana obietnica Abrahamowi i jego potomstwu, że ma być dziedzicem świata, ale przez sprawiedliwość z wiary. Rom 4:14 Bo jeśli ci, którzy są z prawa, są dziedzicami, wtedy wiara stała się bez znaczenia, a obietnica stała się bezużyteczna; Rom 4:15 Gdyż Prawo powoduje gniew; bo gdzie nie ma prawa, tam i nie ma przestępstwa. Rom 4:16 Dlatego z wiary dana była obietnica, aby była z łaski, i aby była zapewniona całemu potomstwu, nie tylko tym, którzy są z Prawa, ale i tym, którzy są z wiary Abrahama, ojca nas wszystkich, Rom 4:17 Tak, jak jest napisane: Ojcem wielu narodów ustanowiłem cię przed Bogiem, któremu uwierzył, który ożywia umarłych, a to czego nie ma, powołuje by było. Rom 4:18 Abraham wbrew nadziei z powodu nadziei uwierzył, by stać się ojcem wielu narodów według tego, co jest powiedziane: Takie będzie twoje potomstwo; Rom 4:19 I nie osłabł w wierze, i nie patrzył na swoje własne ciało, że jest już obumarłe, mając około stu lat, ani na obumarłe łono Sary. Rom 4:20 A wobec obietnicy Boga nie poddał się wątpliwościom wypływającym z niewiary, ale został umocniony wiarą i dał chwałę Bogu, Rom 4:21 I będąc w pełni zapewnionym, że cokolwiek On obiecał, mocny jest i uczynić; Rom 4:22 I dlatego zostało mu to policzone za sprawiedliwość. Rom 4:23 A to nie napisano jedynie dla niego, że mu to zostało policzone, Rom 4:24 Ale i ze względu na nas, którym ma być to poczytywane, wierzącym w Tego, który wzbudził z martwych Jezusa, naszego Pana; Rom 4:25 Który został wydany z powodu naszych występków i powstał z martwych dla naszego usprawiedliwienia. Rom 5:1 Będąc więc uznani za sprawiedliwych z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Rom 5:2 Przez którego też otrzymaliśmy dostęp przez wiarę do tej łaski, w której stanęliśmy i chlubimy się z powodu nadziei chwały Boga. Rom 5:3 A nie tylko to, ale chlubimy się w uciskach, wiedząc, że ucisk sprawia wytrwałość, Rom 5:4 A wytrwałość doświadczenie, a doświadczenie nadzieję, Rom 5:5 A nadzieja nie zawstydza, bo miłość Boża wylewana jest na nasze serca przez Ducha Świętego, który został nam dany. Rom 5:6 Chrystus bowiem umarł we właściwym czasie za nas bezbożnych, gdy jeszcze byliśmy bezsilni. Rom 5:7 Z trudnością bowiem umrze ktoś za sprawiedliwego; za dobrego może ktoś odważa się umrzeć. Rom 5:8 Lecz Bóg dowodzi swojej miłości wobec nas, że gdy jeszcze byliśmy grzesznikami, Chrystus umarł za nas. Rom 5:9 O wiele bardziej więc, będąc teraz uznani za sprawiedliwych przez Jego krew, zostaniemy przez Niego zbawieni od gniewu. Rom 5:10 Bo jeżeli, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, o wiele bardziej będąc pojednani, zostaniemy zbawieni przez Jego życie. Rom 5:11 A nie tylko to, ale też chlubimy się w Bogu przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego teraz otrzymaliśmy pojednanie. Rom 5:12 Dlatego, tak jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi przeszła śmierć, za to, że wszyscy zgrzeszyli. Rom 5:13 Bo aż do Prawa grzech był na świecie; ale grzech nie jest zaliczany, gdy nie ma Prawa. Rom 5:14 Lecz śmierć zakrólowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli na podobieństwo przestępstwa Adama, będącego typem Tego, który miał przyjść. Rom 5:15 Ale nie tak jest z upadkiem, jak z darem łaski; jeśli bowiem z powodu jednego upadku wielu umarło, o wiele bardziej łaska Boża i dar w tej łasce jednego człowieka, Jezusa Chrystusa, zaobfitowała dla wielu. Rom 5:16 I nie tak, jak z powodu jednego, który zgrzeszył, jest z tym darem. Bo prawdziwie sąd jest za jeden upadek ku potępieniu, ale dar łaski za wiele upadków ku sprawiedliwości. Rom 5:17 Albowiem jeśli przez upadek jednego, śmierć zakrólowała z powodu jednego, o wiele bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i dar sprawiedliwości, w życiu królować będą z powodu jednego, Jezusa Chrystusa. Rom 5:18 A zatem, jak przez upadek jednego na wszystkich ludzi przyszło potępienie, tak też przez jeden sprawiedliwy czyn na wszystkich ludzi przyszło usprawiedliwienie ku życiu. Rom 5:19 Bo tak, jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka, wielu stało się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo jednego, wielu stanie się sprawiedliwymi. Rom 5:20 A Prawo weszło dodatkowo, by zaobfitował upadek; a gdzie zaobfitował grzech, tam łaska tym bardziej zaobfitowała; Rom 5:21 Aby tak, jak grzech zakrólował w śmierci, tak i łaska zakrólowała za sprawą usprawiedliwienia ku życiu wiecznemu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Rom 6:1 Cóż więc powiemy? Czy mamy pozostać w grzechu, aby łaska była obfitsza? Rom 6:2 Z pewnością nie! Albowiem my, którzy umarliśmy dla grzechu, jak jeszcze w nim żyć będziemy? Rom 6:3 Czy nie wiecie, że my wszyscy, którzy zostaliśmy ochrzczeni w Chrystusa Jezusa, w śmierć Jego zostaliśmy ochrzczeni? Rom 6:4 Pogrzebani jesteśmy razem z Nim przez zanurzenie w śmierć, aby tak jak Chrystus został wzbudzony z martwych przez chwałę Ojca, tak abyśmy i my chodzili w nowości życia. Rom 6:5 Bo jeśli staliśmy się zrośnięci w podobieństwo Jego śmierci, to i w podobieństwo Jego zmartwychwstania zrośnięci będziemy, Rom 6:6 Wiedząc to, że nasz stary człowiek razem z Nim został ukrzyżowany, aby ciało grzechu zostało uczynione bezczynnym, abyśmy już więcej nie pozostawali w niewoli grzechu; Rom 6:7 Bo kto umarł, uwolniony jest od grzechu. Rom 6:8 Jeśli więc umarliśmy z Chrystusem, wierzymy też, że razem z Nim żyć będziemy. Rom 6:9 Wiedząc, że Chrystus, który został wzbudzony z martwych, już nie umiera; śmierć już nad Nim nie panuje. Rom 6:10 Bo gdy umarł, raz na zawsze umarł dla grzechu; a gdy żyje, żyje dla Boga. Rom 6:11 Tak też i wy, zaliczajcie siebie samych do prawdziwie umarłych dla grzechu, a żyjących dla Boga w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Rom 6:12 Niech więc nie króluje grzech w śmiertelnym ciele waszym, abyście mieli być mu posłuszni w jego pożądliwościach; Rom 6:13 I nie stawiajcie swoich członków na oręż niesprawiedliwości dla grzechu, ale postawcie samych siebie Bogu, jako żyjących, którzy powstali z martwych, a swoje członki na oręż sprawiedliwości Bogu. Rom 6:14 Bowiem grzech nad wami panować nie będzie; bo nie jesteście pod prawem, ale pod łaską. Rom 6:15 Cóż więc? Czy mamy grzeszyć, dlatego że nie jesteśmy pod prawem, ale pod łaską? Z pewnością nie! Rom 6:16 Czy nie wiecie, że komu stawiacie siebie samych jako niewolnicy w posłuszeństwo, jesteście niewolnikami tego, komu jesteście posłuszni, bądź grzechowi ku śmierci, bądź posłuszeństwu ku sprawiedliwości? Rom 6:17 Ale Bogu niech będzie wdzięczność, że wy, którzy byliście niewolnikami grzechu, usłuchaliście z całego serca wzoru tej nauki, której zostaliście przekazani. Rom 6:18 A będąc uwolnieni od grzechu, zostaliście niewolnikami sprawiedliwości. Rom 6:19 Po ludzku mówię, z powodu słabości waszego ciała. Tak jak bowiem postawiliście swoje członki w niewolę nieczystości i nieprawości, by czynić nieprawość, tak teraz postawcie swoje członki w niewolę sprawiedliwości ku uświęceniu. Rom 6:20 Bo gdy byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od sprawiedliwości. Rom 6:21 Jaki więc wówczas mieliście pożytek z tych rzeczy? Tych, których się teraz wstydzicie; bo końcem ich jest śmierć. Rom 6:22 Lecz teraz, gdy zostaliście wyzwoleni od grzechu, zostaliście oddani w niewolę Bogu, mając swój pożytek w uświęceniu, a na końcu - życie wieczne. Rom 6:23 Bowiem zapłatą za grzech jest śmierć, ale darem łaski Boga jest życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Rom 7:1 Czy nie wiecie, bracia - mówię bowiem do tych, którzy znają Prawo - że Prawo panuje nad człowiekiem przez czas jego życia? Rom 7:2 Bo zamężna kobieta, z żyjącym mężem jest związana Prawem; ale jeśli mąż umrze, uwolniona jest od Prawa wiążącego ją z mężem. Rom 7:3 Tak więc, dopóki żyje mąż, będzie zwana cudzołożnicą, jeśli przystanie do innego męża; ale jeśli mąż umrze, wolna jest od tego Prawa i nie jest cudzołożnicą, gdy przystanie do innego męża. Rom 7:4 A tak, bracia moi, i wy zostaliście uśmierceni dla Prawa przez ciało Chrystusa, żebyście przystali do innego, do Tego, który został wzbudzony z martwych, abyśmy owoc przynieśli Bogu. Rom 7:5 Bo gdy byliśmy w ciele, namiętności grzechów, poprzez Prawo, działały w naszych członkach, dla przyniesienia owocu śmierci. Rom 7:6 Lecz teraz zostaliśmy uwolnieni od Prawa, gdy umarliśmy dla tego, czym byliśmy zatrzymani, abyśmy służyli w nowości ducha, a nie w starości litery. Rom 7:7 Cóż więc powiemy? Prawo to grzech? Z pewnością nie! Lecz nie inaczej poznałem grzech, jak przez Prawo; albowiem i o pożądliwości nie wiedziałbym, gdyby Prawo nie mówiło: Nie pożądaj. Rom 7:8 Lecz grzech, gdy otrzymał okazję przez przykazanie, sprawił we mnie wszelką pożądliwość; bo bez Prawa grzech jest martwy. Rom 7:9 Ja natomiast, żyłem niegdyś bez Prawa; lecz gdy przyszło przykazanie, grzech ożył, a ja umarłem, Rom 7:10 I odkryłem, że to przykazanie, które miało być ku życiu, było mi ku śmierci. Rom 7:11 Grzech bowiem, skorzystał z okazji przez przykazanie, zwiódł mnie i przez nie mnie zabił. Rom 7:12 Tak więc Prawo prawdziwie jest święte, i przykazanie jest święte i sprawiedliwe, i dobre. Rom 7:13 Czy więc to, co dobre, stało mi się śmiercią? Z pewnością nie! Lecz grzech, aby okazać się grzechem, sprawił moją śmierć przez to, co dobre, aby grzech przez przykazanie okazał się niezmiernie grzeszny. Rom 7:14 Bo wiemy, że Prawo jest duchowe, ale ja jestem cielesny, zaprzedany grzechowi. Rom 7:15 Albowiem czynię to, czego nie rozumiem; bo robię nie to, co chcę, ale czynię to, czego nienawidzę. Rom 7:16 A jeśli czynię to, czego nie chcę, zgadzam się z tym, że Prawo jest dobre. Rom 7:17 Teraz więc, już nie ja to czynię, lecz grzech, który mieszka we mnie; Rom 7:18 Gdyż wiem, że nie mieszka we mnie, to jest w moim ciele, dobro; albowiem chcenie jest obecne we mnie, ale tego, co dobre nie znajduję. Rom 7:19 Bo nie czynię tego, co dobre, które chcę; ale popełniam to, co złe, którego nie chcę. Rom 7:20 A jeśli ja czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który mieszka we mnie. Rom 7:21 Znajduję więc w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, jest obecne we mnie zło. Rom 7:22 Albowiem mam upodobanie w Prawie Bożym, według wewnętrznego człowieka; Rom 7:23 Lecz widzę inne prawo w swoich członkach, które toczy wojnę przeciwko Prawu mojego umysłu, i które zniewala mnie prawem grzechu, będącym w moich członkach. Rom 7:24 Nędzny ja człowiek! Kto mnie wyratuje z tego ciała śmierci? Rom 7:25 Dziękuję Bogu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Tak więc ja sam wprawdzie służę umysłem Prawu Bożemu, lecz ciałem prawu grzechu. Rom 8:1 Dlatego teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie, którzy chodzą, nie według ciała, ale według Ducha. Rom 8:2 Albowiem prawo Ducha, życiem w Chrystusie Jezusie, uwolniło mnie od prawa grzechu i śmierci. Rom 8:3 Bo niemoc, na którą niedomagało Prawo z powodu ciała, Bóg przezwyciężył, posyłając swojego Syna w podobieństwie grzesznego ciała, jako ofiarę za grzech, potępił grzech w ciele, Rom 8:4 Aby sprawiedliwa norma Prawa została wypełniona w nas, którzy chodzimy, nie według ciała, ale według Ducha. Rom 8:5 Albowiem ci, którzy są według ciała, myślą o tym, co cielesne; ale ci, którzy są według Ducha, myślą o tym, co duchowe. Rom 8:6 Gdyż zamysł ciała to śmierć; ale zamysł Ducha to życie i pokój, Rom 8:7 Dlatego że zamysł ciała jest wrogi Bogu, gdyż nie jest poddany Prawu Bożemu, bo i nie może. Rom 8:8 Ci bowiem, którzy są w ciele, Bogu podobać się nie mogą. Rom 8:9 Lecz wy nie jesteście w ciele, ale w Duchu, skoro Duch Boży mieszka w was; a jeśli ktoś nie ma Ducha Chrystusa, ten nie jest Jego. Rom 8:10 A jeśli Chrystus jest w was, wtedy ciało istotnie jest martwe z powodu grzechu, ale Duch jest życiem z powodu sprawiedliwości. Rom 8:11 Jeśli natomiast Duch Tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, to Ten, który wzbudził Chrystusa z martwych, ożywi i śmiertelne ciała wasze przez swojego Ducha, który w was mieszka. Rom 8:12 A tak, bracia, nie jesteśmy dłużnikami ciała, abyśmy żyli według ciała. Rom 8:13 Jeśli bowiem żyjecie według ciała, macie umierać; natomiast jeśli Duchem doprowadzacie do śmierci działania ciała, będziecie żyć. Rom 8:14 Bo ci, którzy dają się prowadzić przez Ducha Bożego, ci są synami Boga. Rom 8:15 Bo nie wzięliście ducha niewoli, by znowu żyć w zastraszeniu, ale wzięliście ducha usynowienia, przez którego wykrzykujemy: Abba, Tato! Rom 8:16 Ten do Duch współświadczy z naszym duchem, że jesteśmy dziećmi Boga. Rom 8:17 A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro współcierpimy, byśmy też wspólnie zostali wprowadzeni do chwały. Rom 8:18 Sądzę bowiem, że utrapienia teraźniejszego czasu nie są godne porównania z tą chwałą, która ma się w nas objawić. Rom 8:19 Bo stworzenie żarliwie oczekuje objawienia synów Boga. Rom 8:20 Gdyż stworzenie zostało poddane marności, nie dobrowolnie, ale z powodu Tego, który je poddał, w nadziei, Rom 8:21 Że i samo stworzenie zostanie uwolnione z niewoli skażenia do wolności chwały dzieci Boga. Rom 8:22 Bo wiemy, że całe stworzenie współwzdycha i współcierpi w bólach porodowych aż do teraz. Rom 8:23 A nie tylko ono, ale i my sami, którzy mamy pierwocinę Ducha, i my sami w sobie wzdychamy oczekując usynowienia, odkupienia naszego ciała. Rom 8:24 Albowiem w tej nadziei zostaliśmy zbawieni. A nadzieja widzialna nie jest nadzieją; bo ktoś, kto widzi, po co ma mieć nadzieję? Rom 8:25 Ale jeśli mamy nadzieję na to, czego nie widzimy, to oczekujemy tego z wytrwałością. Rom 8:26 A tak samo i Duch wspomaga nas w naszych słabościach. Nie wiemy bowiem, o co mielibyśmy się modlić, tak jak należy; ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach. Rom 8:27 A Ten, który bada serca wie, jaki jest zamysł Ducha, ponieważ zgodnie z wolą Boga wstawia się za świętymi. Rom 8:28 A wiemy, że z tymi, którzy miłują Boga, wszystko współpracuje ku dobremu, to jest z tymi, którzy według Jego postanowienia są powołani. Rom 8:29 Bo tych, których wcześniej znał, tych też przeznaczył, aby byli ukształtowani na obraz Jego Syna, aby On był pierworodnym wśród wielu braci. Rom 8:30 A których przeznaczył, tych i powołał; a których powołał, tych i uznał za sprawiedliwych; a których uznał za sprawiedliwych, tych i wprowadził do chwały. Rom 8:31 Cóż więc na to powiemy? Jeśli Bóg za nami, kto jest przeciwko nam? Rom 8:32 On, który nie oszczędził nawet własnego Syna, ale Go za nas wszystkich wydał, jakżeby wraz z Nim nie darował nam wszystkiego? Rom 8:33 Kto będzie wnosił oskarżenie przeciwko wybranym Boga? Bóg, który usprawiedliwia? Rom 8:34 Kto potępia? Chrystus, który umarł, więcej, który został wskrzeszony, który jest po prawicy Boga? On wstawia się za nami. Rom 8:35 Kto nas odłączy od miłości Chrystusa? Czy utrapienie? Czy ucisk? Czy prześladowanie? Czy głód? Czy nagość? Czy niebezpieczeństwo? Czy miecz? Rom 8:36 Tak, jak jest napisane: Z powodu Ciebie cały dzień jesteśmy uśmiercani, zostaliśmy policzeni jak owce na rzeź. Rom 8:37 Lecz w tym wszystkim odnosimy całkowite zwycięstwo przez Tego, który nas umiłował. Rom 8:38 Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani władcy, ani moce, ani to, co nastało, ani to, co ma nastąpić, Rom 8:39 Ani wysokość, ani głębokość, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie będzie mogło odłączyć nas od miłości Boga, w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Rom 9:1 Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, jak mi współświadczy sumienie moje w Duchu Świętym, Rom 9:2 Że wielki jest mój smutek i nieustanny ból w moim sercu. Rom 9:3 Ja bowiem sam życzyłem sobie, by być przeklętym, z dala od Chrystusa, ze względu na braci moich, krewnych moich według ciała, Rom 9:4 Którymi są Izraelici, do których należą usynowienie i chwała, i przymierza, i nadanie Prawa, i służba Boża, i obietnice, Rom 9:5 Których są ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała, będący nad wszystkimi, Bóg błogosławiony na wieki. Amen. Rom 9:6 Lecz nie jest tak, aby zaczęło upadać Słowo Boże; bowiem nie wszyscy ci z Izraela, są Izraelem; Rom 9:7 I nie wszystkie dzieci Abrahama są jego potomstwem lecz: W Izaaku zostanie nazwane twoje potomstwo. Rom 9:8 To jest, nie dzieci ciała są dziećmi Boga, ale dzieci obietnicy liczone są za potomstwo. Rom 9:9 Albowiem to jest słowo obietnicy: W tym czasie przyjdę i Sara będzie miała syna. Rom 9:10 A nie tylko to, ale i Rebeka, z jednego łoża miała dzieci, z Izaaka, ojca naszego; Rom 9:11 Albowiem kiedy oni jeszcze nie zostali zrodzeni i nie uczynili nic dobrego ani złego, aby postanowienie Boże według wybrania trwało niewzruszone, nie z uczynków, ale przez Tego, który powołuje, Rom 9:12 Powiedziano jej: Starszy będzie służył młodszemu. Rom 9:13 Tak, jak jest napisane: Jakuba umiłowałem, ale Ezawem wzgardziłem. Rom 9:14 Cóż więc powiemy? Czy u Boga jest niesprawiedliwość? Z pewnością nie! Rom 9:15 Do Mojżesza bowiem powiedział: Zmiłuję się, nad kim chcę okazać zmiłowanie; a zlituję się, nad kim chcę okazać zlitowanie. Rom 9:16 A zatem zależy to nie od tego, który chce, ani od tego, który zabiega, ale od Tego, który okazuje miłosierdzie - Boga. Rom 9:17 Mówi bowiem Pismo do faraona: Na to ciebie wzbudziłem, aby okazać moc moją na tobie i aby rozgłoszone było imię moje po całej ziemi. Rom 9:18 Dlatego też, nad kim chce, okazuje zmiłowanie, a kogo chce, zatwardza. Rom 9:19 Powiesz mi więc: Dlaczego jeszcze oskarża? Kto bowiem sprzeciwi się Jego woli? Rom 9:20 O człowieku! Przeciwnie, kim ty jesteś, że spierasz się z Bogiem? Czy powie twór do twórcy: Czemu mnie takim uczyniłeś? Rom 9:21 Czy garncarz nie ma władzy nad gliną, żeby z tej samej masy uczynić jedno naczynie do celów prawdziwie zaszczytnych, a drugie do niezaszczytnych? Rom 9:22 A jeśli Bóg, chcąc okazać gniew i dać poznać swoją moc, zniósł w wielkiej cierpliwości naczynia gniewu, które są przygotowane ku zgubie, Rom 9:23 I aby dał poznać bogactwo chwały Jego nad naczyniami miłosierdzia, które wcześniej przygotował ku chwale? Rom 9:24 I jako takich powołał nas, nie tylko z Żydów, ale i z pogan. Rom 9:25 Jak też u Ozeasza mówi: Nie mój lud nazwę moim ludem, a nie umiłowaną - umiłowaną. Rom 9:26 I będzie w miejscu, o którym im powiedziano: Wy nie jesteście moim ludem, tam zostaną nazwani synami Boga żywego. Rom 9:27 Izajasz natomiast woła nad Izraelem: Choćby liczba synów Izraela była jak piasek morski, tylko resztka zostanie zbawiona. Rom 9:28 Doprowadzi bowiem dzieło do końca i skraca je w sprawiedliwości, ponieważ Pan zaczął skracać dzieło na ziemi. Rom 9:29 I tak, jak wcześniej zaczął zapowiadać Izajasz: Gdyby Pan Zastępów nie zostawił nam potomstwa, stalibyśmy się jak Sodoma, i do Gomory byśmy zostali upodobnieni. Rom 9:30 Cóż więc powiemy? Że poganie, którzy nie dążą do sprawiedliwości, uchwycili się sprawiedliwości; sprawiedliwości, która jest z wiary, Rom 9:31 A Izrael, który dąży do sprawiedliwości Prawa, nie doszedł do sprawiedliwości Prawa. Rom 9:32 A dlaczego? Dlatego, że nie z wiary, ale jakby z uczynków Prawa; potknęli się bowiem o kamień obrazy, Rom 9:33 Tak, jak jest napisane: Oto kładę na Syjonie kamień obrazy i skałę zgorszenia, a każdy wierzący w Niego, nie zostanie zawstydzony. Rom 10:1 Bracia! Prawdziwie upodobanie mojego serca i prośba do Boga za Izraelem jest za ich zbawienie. Rom 10:2 Albowiem daję im świadectwo, że mają gorliwość dla Boga, ale niezgodną z właściwym poznaniem. Rom 10:3 Nie znając bowiem sprawiedliwości Bożej, a szukając ustanowienia własnej sprawiedliwości, nie podporządkowali się Bożej sprawiedliwości. Rom 10:4 Albowiem końcem Prawa jest Chrystus, aby uznać za sprawiedliwego każdego wierzącego. Rom 10:5 Mojżesz bowiem pisze o sprawiedliwości, która jest z Prawa: Człowiek, który je wykonał, będzie przez nie żyć. Rom 10:6 A sprawiedliwość, która jest z wiary, tak mówi: Nie mów w swoim sercu: Kto wstąpi do nieba? To jest, aby Chrystusa sprowadzić na dół; Rom 10:7 Albo: Kto zstąpi do otchłani? To jest, aby Chrystusa wyprowadzić spośród umarłych. Rom 10:8 A co mówi Pismo? Blisko ciebie jest słowo, w twoich ustach i w twoim sercu. Jest to słowo wiary, które głosimy. Rom 10:9 Bo jeśli swoimi ustami wyznasz Jezusa Panem i uwierzysz w swoim sercu, że Bóg wzbudził Go z martwych, zostaniesz zbawiony. Rom 10:10 Albowiem sercem wierzy się ku sprawiedliwości, a ustami wyznaje się ku zbawieniu. Rom 10:11 Pismo bowiem mówi: Każdy, kto wierzy w Niego, nie zostanie zawstydzony. Rom 10:12 Bo nie ma rozróżnienia między Żydem, jak i Grekiem; bo jeden jest Pan wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy Go wzywają. Rom 10:13 Każdy bowiem, kto by wezwał imienia Pana, zostanie zbawiony. Rom 10:14 Jak więc wzywać będą Tego, w którego nie uwierzyli? A jak uwierzą w Tego, o którym nie usłyszeli? A jak usłyszą bez tego, który głosi? Rom 10:15 Jak będą głosić, jeżeli nie zostaliby posłani? Tak, jak jest napisane: O jak piękne są nogi głoszących dobrą nowinę o pokoju, dobrą nowinę o tym, co dobre. Rom 10:16 Ale nie wszyscy okazali posłuszeństwo Ewangelii, Izajasz bowiem mówi: Panie! Kto uwierzył naszej wieści? Rom 10:17 Wiara więc jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Boga. Rom 10:18 Ale mówię: Czy może nie usłyszeli? Przeciwnie, na całą ziemię rozszedł się ich głos i do krańców zamieszkałego świata ich słowa. Rom 10:19 Ale mówię: Czy może Izrael nie zrozumiał? Mojżesz pierwszy mówi: Ja was pobudzę do zazdrości przez tych, którzy nie są narodem, przez naród nierozumny pobudzę was do gniewu. Rom 10:20 A Izajasz nabiera śmiałości i mówi: Zostałem znaleziony przez tych, którzy mnie nie szukali, ujawniłem się tym, którzy się o mnie nie pytali. Rom 10:21 O Izraelu natomiast mówi: Cały dzień miałem wyciągnięte swoje ręce do ludu, który jest nieposłuszny i mówiący - nie. Rom 11:1 Mówię więc: Czy Bóg odepchnął od siebie swój lud? Z pewnością nie; albowiem i ja jestem Izraelitą, z potomstwa Abrahama, z pokolenia Beniamina. Rom 11:2 Nie odepchnął od siebie Bóg swojego ludu, który wcześniej poznał. Czy nie wiecie, co mówi Pismo o Eliaszu? Jak zwraca się do Boga przeciwko Izraelowi, mówiąc: Rom 11:3 Panie! Proroków Twoich zabili, ołtarze Twoje zburzyli i zostałem pozostawiony tylko ja sam, i szukają mojej duszy. Rom 11:4 Ale co mówi do niego Boża odpowiedź? Zostawiłem sobie siedem tysięcy mężów, którzy nie zgięli kolana przed Baalem. Rom 11:5 Tak więc i teraz, w tym czasie pozostała resztka według wybrania z łaski. Rom 11:6 A jeśli z łaski, to już nie z uczynków, inaczej taka łaska już nie byłaby łaską; a jeśli z uczynków, to już nie z łaski, gdyż taki uczynek nie byłby już uczynkiem. Rom 11:7 Cóż więc? Czego Izrael poszukuje, tego nie osiągnął; ale wybrani osiągnęli, a inni zostali zatwardzeni. Rom 11:8 Tak, jak jest napisane: Dał im Bóg ducha głębokiego snu: oczy, aby nie widzieli i uszy, aby nie słyszeli, aż do dzisiejszego dnia. Rom 11:9 A Dawid mówi: Niech stół ich stanie się im sidłem i pułapką, i potrzaskiem, i odpłatą; Rom 11:10 Niech ich oczy zostaną zaćmione, aby nie widzieli, a ich grzbiet na zawsze zegnij. Rom 11:11 Mówię więc: Czy potknęli się, aby upaść? Z pewnością nie; ale z powodu ich upadku zbawienie objęło pogan, aby ich pobudzić do zazdrości. Rom 11:12 Jeżeli natomiast ich upadek jest bogactwem świata, a ich porażka bogactwem pogan, o ile bardziej ich pełnia? Rom 11:13 Albowiem mówię wam poganom: Na ile ja jestem istotnie apostołem pogan, chlubię się moją służbą, Rom 11:14 Obym jakoś do zazdrości pobudził tych, którzy są moimi rodakami i zbawił niektórych z nich. Rom 11:15 Jeśli bowiem ich odrzucenie jest pojednaniem świata, to czym ich przyjęcie, jeśli nie życiem powstałym z martwych? Rom 11:16 A jeśli pierwocina jest święta, to i ciasto; i jeśli korzeń jest święty, to i gałęzie. Rom 11:17 A jeśli niektóre z gałęzi zostały odłamane, a ty, będąc z dzikiego drzewa oliwnego, zostałeś wszczepiony pomiędzy nich i stałeś się współuczestnikiem korzenia i tłustości drzewa oliwnego, Rom 11:18 Nie chlub się nad gałęzie; bo jeżeli chlubisz się, to wiedz, że nie ty nosisz korzeń, ale korzeń ciebie. Rom 11:19 Powiesz więc: Odłamane zostały gałęzie, abym ja został wszczepiony. Rom 11:20 Dobrze, z powodu niewiary zostały odłamane, ale ty stanąłeś w wierze; nie bądź pyszny, ale się bój. Rom 11:21 Albowiem jeśli Bóg nie oszczędził naturalnych gałęzi, mógłby i czasem ciebie nie oszczędzić. Rom 11:22 Zobacz więc dobroć i surowość Boga, surowość wobec tych, którzy upadli, a dobroć wobec ciebie, jeślibyś utrzymał się w dobroci; skoro i ty możesz zostać odcięty. Rom 11:23 Ale i oni, jeśli nie będą trwali w niewierze, zostaną wszczepieni, gdyż Bóg jest mocny ponownie ich wszczepić. Rom 11:24 Albowiem jeśli ty jesteś odcięty z drzewa oliwnego, dzikiego z natury, a wbrew naturze zostałeś wszczepiony w szlachetne drzewo oliwne, o ile bardziej ci, zgodnie z naturą, zostaną wszczepieni w swoje własne drzewo oliwne! Rom 11:25 Bo nie chcę, bracia, abyście byli nieświadomi tej tajemnicy - żebyście we własnym mniemaniu nie uważali się za rozumnych - że zatwardziałość przyszła na część Izraela, aż do czasu, gdy wejdzie pełnia pogan. Rom 11:26 I w ten właśnie sposób będzie zbawiony cały Izrael, tak, jak jest napisane: Przyjdzie z Syjonu Ten, który ratuje i odwróci bezbożności od Jakuba. Rom 11:27 I takie będzie z nimi ode mnie przymierze, kiedy zabiorę od nich grzechy. Rom 11:28 Według Ewangelii istotnie są nieprzyjaciółmi z powodu was; lecz według wybrania są umiłowanymi z powodu ojców. Rom 11:29 Albowiem Bóg nie żałuje swoich darów łaski i powołania. Rom 11:30 Bo tak, jak i wy niegdyś byliście nieposłuszni Bogu, ale teraz doznaliście miłosierdzia z powodu ich nieposłuszeństwa, Rom 11:31 Tak i oni teraz nie okazali posłuszeństwa, aby dla okazanego wam miłosierdzia i oni doznali miłosierdzia. Rom 11:32 Bowiem Bóg zamknął razem wszystkich w nieposłuszeństwie, aby zmiłować się nad wszystkimi. Rom 11:33 O głębio bogactwa i mądrości, i poznania Boga! Jak niezbadane są Jego sądy i niewyśledzone są Jego drogi! Rom 11:34 Bo kto poznał myśl Pana? Lub kto stał się Jego doradcą? Rom 11:35 Albo kto dał Mu najpierw coś i zostanie mu za to oddane w zamian? Rom 11:36 Gdyż z Niego i przez Niego, i ku Niemu jest wszystko; Jemu chwała na wieki. Amen. Rom 12:1 Wzywam więc was, bracia, przez miłosierdzie Boga, abyście stawili swoje ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, tę rozumną służbę waszą. Rom 12:2 I nie upodabniajcie się do tego wieku, ale dajcie się przemieniać przez odnowienie waszego myślenia, abyście doświadczyli jaka jest wola Boża, co dobre, przyjemne i doskonałe. Rom 12:3 Bo przez daną mi łaskę mówię każdemu będącemu spośród was: Nie myślcie ponad miarę o sobie, ponad to, co konieczne jest by rozumieć, lecz myślcie rozsądnie, według miary wiary, jaką Bóg każdemu przydzielił. Rom 12:4 Albowiem tak, jak w jednym ciele mamy wiele członków, lecz nie wszystkie członki mają te same działanie, Rom 12:5 Tak wielu nas, a jesteśmy jednym ciałem w Chrystusie, a zgodnie z tym jesteśmy jedni drugich członkami. Rom 12:6 Mamy więc różne dary łaski, według łaski nam darowanej: Czy to prorokowanie, to proporcjonalnie do wiary; Rom 12:7 Czy to służbę, to w służbie; czy ktoś naucza, to w nauce; Rom 12:8 Czy gdy ktoś zachęca, to w zachęcie; jeśli ktoś się dzieli, to w szczerości; jeśli ktoś przewodzi, to w gorliwości; jeśli ktoś jest miłosierny, to z radością. Rom 12:9 Miłość niech będzie nieobłudna; brzydźcie się złym, lgnijcie do dobrego. Rom 12:10 Miłością braterską jedni drugich miłujcie czule, jedni drugich wyprzedzajcie w okazywaniu szacunku. Rom 12:11 W gorliwości nieopieszali, płonący duchem, Panu służący, Rom 12:12 Radośni nadzieją, w ucisku wytrwali, w modlitwie trwający niezłomnie, Rom 12:13 Miejcie udział w potrzebach świętych, prześcigajcie się w gościnności. Rom 12:14 Dobrze życzcie tym, którzy was prześladują, dobrze życzcie, a nie przeklinajcie. Rom 12:15 Weselcie się z weselącymi, a płaczcie z płaczącymi. Rom 12:16 Bądźcie wobec siebie tej samej myśli; nie rozumiejcie o sobie wyniośle, ale przystawajcie do pokornych; nie stawajcie się rozumni we własnych oczach. Rom 12:17 Nikomu złem za złe nie oddawajcie, troszcząc się o to, co dobre wobec wszystkich ludzi. Rom 12:18 Jeśli można, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi zachowujcie pokój. Rom 12:19 Nie mścijcie się sami, umiłowani, ale dajcie miejsce gniewowi Bożemu; albowiem jest napisane: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan. Rom 12:20 Jeśli więc twój nieprzyjaciel jest głodny, nakarm go, jeśli pragnie, daj mu pić; bo to czyniąc, węgle rozpalone zgarniesz na jego głowę. Rom 12:21 Nie dawaj się zwyciężać złu, ale zło dobrem zwyciężaj. Rom 13:1 Każda dusza niech się podporządkowuje władzom zwierzchnim; bo nie ma władzy, jak tylko od Boga; a te władze, które są, przez Boga są wyznaczone. Rom 13:2 Dlatego, kto sprzeciwia się władzy, sprzeciwia się Bożemu rozporządzeniu; a ci, którzy sprzeciwiają się, sami na siebie przyjmują wyrok. Rom 13:3 Albowiem przywódcy nie są postrachem dla dobrych czynów, ale dla złych. Chcesz się nie bać władzy? Czyń dobrze, a będziesz miał od niej pochwałę. Rom 13:4 Bowiem jest sługą Boga tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz zło, bój się; bo nie bez powodu nosi miecz, gdyż jest sługą Boga, który karze w gniewie tego, który czyni źle. Rom 13:5 Dlatego koniecznie trzeba być jej poddanym, nie tylko z powodu gniewu, lecz także z powodu sumienia. Rom 13:6 Dlatego bowiem płacicie podatki, bo oni są sługami Boga, właśnie po to, aby w tym trwać. Rom 13:7 Oddawajcie więc każdemu to, co powinniście: Komu podatek, podatek; komu cło, cło; komu respekt, respekt; komu szacunek, szacunek. Rom 13:8 Nikomu nie bądźcie nic winni, oprócz wzajemnej miłości; bo kto miłuje drugiego, wypełnił Prawo. Rom 13:9 Gdyż to: Nie będziesz cudzołożył, nie będziesz mordował, nie będziesz kradł, nie będziesz składał fałszywego świadectwa, nie będziesz pożądał, i jeśli jest jakieś inne przykazanie, w tym słowie się sumują, to znaczy: Będziesz miłował swojego bliźniego, jak samego siebie. Rom 13:10 Miłość nie czyni bliźniemu nic złego; wypełnieniem więc Prawa jest miłość. Rom 13:11 A to wiedząc, że już czas, że nadeszła nasza godzina, abyśmy już zostali wzbudzeni ze snu; bo teraz bliżej jest nasze zbawienie, niż kiedy uwierzyliśmy. Rom 13:12 Noc posunęła się naprzód, a dzień się przybliżył; odłóżmy więc uczynki ciemności, a obleczmy się w zbroję światłości. Rom 13:13 Chodźmy godnie jak za dnia, nie w hulankach i pijaństwach, nie w rozwiązłości i rozpustach, nie w kłótni i zazdrości. Rom 13:14 Ale obleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa, a nie czyńcie starania o ciało ze względu na pożądliwość. Rom 14:1 A słabego w wierze przyjmujcie, ale nie aby rozsądzaćpoglądy. Rom 14:2 Ten wierzy, że może zjeść wszystko, a ten natomiast, który jest słaby, je jarzynę. Rom 14:3 Ten, który je, niech nie wzgardza tym, który nie je; a ten który nie je, niech nie sądzi tego, który je; albowiem Bóg go przyjął. Rom 14:4 Kim ty jesteś, że sądzisz sługę cudzego domu? Dla własnego Pana stoi lub upada; ale zostanie postawiony; Bóg bowiem mocny jest go postawić. Rom 14:5 Jeden wprawdzie osądza dzień ponad inny dzień, drugi natomiast każdy dzień osądza tak samo; każdy niech jest upewniony w swoim myśleniu. Rom 14:6 Kto myśli o dniu, dla Pana myśli; a kto nie myśli o dniu, dla Pana nie myśli; kto je, dla Pana je, bo dziękuje Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je i dziękuje Bogu. Rom 14:7 Albowiem nikt z nas nie żyje dla samego siebie i nikt dla samego siebie nie umiera. Rom 14:8 Bo jeżeli żyjemy, to dla Pana żyjemy; jeżeli umieramy, to dla Pana umieramy; czy więc żyjemy, czy umieramy, jesteśmy Pana. Rom 14:9 Gdyż po to Chrystus i umarł, i powstał, i powrócił do życia, aby i nad martwymi, i nad żyjącymi zapanował. Rom 14:10 Ty natomiast dlaczego sądzisz twojego brata? Albo dlaczego gardzisz twoim bratem? Wszyscy bowiem staniemy przed trybunałem sądu Chrystusa. Rom 14:11 Napisane jest bowiem: Jako żyję Ja, mówi Pan, przede mną zegnie się wszelkie kolano i każdy język wyzna Bogu. Rom 14:12 Dlatego więc każdy z nas zda z samego siebie sprawę Bogu. Rom 14:13 Już więcej nie osądzajmy jedni drugich; ale raczej rozsądźmy to, aby nie kłaść przed bratem powodu do potknięcia lub zgorszenia. Rom 14:14 Wiem i jestem przekonany w Panu Jezusie, że nic samo przez się nie jest skalane, ale jest skalane dla tego, kto zalicza to do skalanych. Rom 14:15 A jeśli twój brat jest zasmucany z powodu pokarmu, już nie postępujesz zgodnie z miłością; nie rujnuj swoim pokarmem tego, za którego Chrystus umarł. Rom 14:16 Niech więc to, co jest waszym dobrem nie będzie powodem bluźnierstw. Rom 14:17 Bowiem Królestwo Boże to nie jest pokarm i napój, ale sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym. Rom 14:18 Bo kto w tym służy Chrystusowi, miły jest Bogu i wypróbowany dla ludzi. Rom 14:19 Dążmy więc do tego, co służy ku pokojowi i ku zbudowaniu jedni drugich. Rom 14:20 Ze względu na pokarm nie niszcz dzieła Boga. Wszystko wprawdzie jest czyste, ale jest złe dla człowieka, który przez jedzenie powoduje czyjeś potknięcie. Rom 14:21 Dobrze jest nie jeść mięsa i nie pić wina, i niczego, o co twój brat potykałby się, gorszył, albo słabnął. Rom 14:22 Ty masz wiarę? Miej ją dla samego siebie przed Bogiem. Błogosławiony, kto nie sądzi siebie w tym, czego próbuje. Rom 14:23 Ale kto wątpi, gdy je, już jest osądzony, dlatego że nie jest to z wiary; a wszystko, co nie jest z wiary, jest grzechem. Rom 15:1 A tak my, którzy jesteśmy mocni, powinniśmy nosić bezsilność słabych, a nie przypodobywać się sobie samym. Rom 15:2 Dlatego każdy z nas niech podoba się bliźniemu ku dobru, ze względu na zbudowanie; Rom 15:3 Ponieważ i Chrystus nie miał upodobania w samym sobie, ale tak, jak jest napisane: Urągania tych, którzy Tobie urągają spadły na mnie. Rom 15:4 Bo cokolwiek wcześniej zostało napisane, dla naszej nauki zostało napisane, abyśmy przez wytrwałość i przez zachętę Pism mieli nadzieję. Rom 15:5 A Bóg wytrwałości i zachęty oby wam dał, abyście byli tej samej myśli między sobą na wzór Chrystusa Jezusa. Rom 15:6 Abyście jednomyślnie, jednymi ustami wysławiali Boga i Ojca Pana naszego Jezusa Chrystusa. Rom 15:7 Dlatego przyjmujcie jedni drugich, jak i Chrystus przyjął nas dla chwały Boga. Rom 15:8 A mówię wam, że Jezus Chrystus stał się sługą obrzezanych dla prawdy Bożej, aby potwierdzić obietnice dane ojcom, Rom 15:9 Poganie natomiast, żeby chwalili Boga za miłosierdzie, jak napisano: Z tego powodu wyznam Cię wśród pogan i imieniu Twojemu będę śpiewać. Rom 15:10 I ponownie mówi: Weselcie się poganie wraz z Jego ludem. Rom 15:11 I ponownie: Wielbijcie Pana, wszyscy poganie i wysławiajcie Go, wszystkie ludy. Rom 15:12 I ponownie Izajasz mówi: Będzie korzeń Jessego, który powstanie, aby władać poganami; w Nim poganie będą pokładać nadzieję. Rom 15:13 A Bóg nadziei niech was wypełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadziei przez moc Ducha Świętego. Rom 15:14 A ja sam jestem przekonany, co do was, że sami jesteście pełni dobroci, napełnieni wszelkim poznaniem, mogący jedni drugich pouczać. Rom 15:15 A napisałem do was, bracia, śmiało, po części jakby przypominając wam przez łaskę, która została mi dana od Boga, Rom 15:16 Abym ja był sługą Jezusa Chrystusa pośród pogan, pełniącym świętą służbę dla Ewangelii Boga, aby ofiara pogan stała się godna przyjęcia i była uświęcona w Duchu Świętym. Rom 15:17 Mam więc chlubę w Chrystusie Jezusie, w tym, co odnosi się do Boga. Rom 15:18 Albowiem nie odważę się mówić o czymś, czego nie dokonał Chrystus przeze mnie, by przyprowadzić do posłuszeństwa pogan, słowem i czynem, Rom 15:19 Przez moc znaków i cudów, w mocy Ducha Bożego, tak że od Jerozolimy i okolic, aż do Ilirii zacząłem wypełniać te krainy Ewangelią Chrystusa; Rom 15:20 To jednak poczytuję sobie za honor, by głosić Ewangelię nie tam, gdzie było znane imię Chrystusa, abym nie budował na cudzym fundamencie; Rom 15:21 Ale tak, jak jest napisane: Ci, którym nie głoszono ujrzą Go, a ci, którzy nie słyszeli, zrozumieją. Rom 15:22 Dlatego też wiele doznawałem przeszkód, aby przyjść do was. Rom 15:23 Lecz teraz, nie mając już miejsca w tych okolicach, a od wielu lat mając pragnienie przyjść do was, Rom 15:24 Może gdy udam się do Hiszpanii, przyjdę do was; bo mam nadzieję, przechodząc ujrzeć was i przez was zostać tam wyprawiony, jeślibym najpierw wami choć częściowo został nasycony. Rom 15:25 A teraz idę do Jerozolimy, służąc świętym. Rom 15:26 Upodobało się bowiem Macedonii i Achai złożyć pewną składkę na ubogich pośród świętych w Jerozolimie. Rom 15:27 To postanowiły, bo są ich dłużnikami; bo jeśli poganie stali się uczestnikami tego, co duchowe, to winni są usłużyć im i w tym, co cielesne. Rom 15:28 Gdy więc to wypełnię i zapieczętuję dla nich ten plon, odejdę i przez was, udam się do Hiszpanii. Rom 15:29 Wiem natomiast, że idąc do was, przyjdę z pełnym błogosławieństwem Ewangelii Chrystusa. Rom 15:30 A proszę was, bracia, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez miłość Ducha, abyście razem ze mną walczyli w modlitwach za mnie do Boga, Rom 15:31 Abym został uratowany od nieposłusznych w Judei, i aby służba moja na rzecz Jerozolimy stała się godna przyjęcia przez świętych. Rom 15:32 Abym w radości przyszedł do was za wolą Bożą i razem z wami zaznał odpoczynku. Rom 15:33 A Bóg pokoju jest z wami wszystkimi. Amen. Rom 16:1 A polecam wam Febę, siostrę naszą, która jest służebnicą zboru w Kenchreach, Rom 16:2 Abyście ją przyjęli w Panu w sposób godny świętych i dopomogli jej, gdyby was w jakiejkolwiek sprawie potrzebowała; albo wiem i ona stała się dla wielu opiekunką, także i mnie samemu. Rom 16:3 Pozdrówcie Pryscyllę i Akwilę, współpracowników moich w Chrystusie Jezusie, Rom 16:4 Którzy za moją duszę nadstawili swoją szyję, którym nie tylko ja dziękuję, ale i wszystkie zbory z pogan; Rom 16:5 Także zbór, który jest w ich domu. Pozdrówcie Epeneta, umiłowanego mojego, który jest pierwociną Achai w Chrystusie. Rom 16:6 Pozdrówcie Marię, która wiele trudziła się dla nas. Rom 16:7 Pozdrówcie Andronika i Junię, krewnych moich i współwięźniów moich, którzy są zaszczytnie znani między apostołami, którzy i przede mną byli w Chrystusie. Rom 16:8 Pozdrówcie Ampliasa, umiłowanego mojego w Panu. Rom 16:9 Pozdrówcie Urbana, naszego współpracownika w Chrystusie, i Stachysa, umiłowanego mojego. Rom 16:10 Pozdrówcie Apellesa, doświadczonego w Chrystusie. Pozdrówcie tych, którzy są z domu Arystobula. Rom 16:11 Pozdrówcie Herodiona, mojego krewnego. Pozdrówcie tych, którzy są z domu Narcyza, będących w Panu. Rom 16:12 Pozdrówcie Tryfenę i Tryfozę, które trudzą się w Panu. Pozdrówcie Persydę, umiłowaną, która wielce trudziła się w Panu. Rom 16:13 Pozdrówcie Rufusa, wybranego w Panu, i matkę jego, i moją. Rom 16:14 Pozdrówcie Asynkrytusa, Flegonta, Hermasa, Patroba, Hermesa i braci, którzy są z nimi. Rom 16:15 Pozdrówcie Filologa i Julię, Nereusza i jego siostrę, i Olimpasa, i wszystkich świętych, którzy są z nimi. Rom 16:16 Pozdrówcie jedni drugich pocałunkiem świętym. Pozdrawiają was zbory Chrystusa. Rom 16:17 A proszę was, bracia, abyście uważali na tych, którzy czynią podziały i zgorszenia wbrew tej nauce, której się wy nauczyliście; i odstąpcie od nich. Rom 16:18 Tacy bowiem nie służą naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi, ale swojemu własnemu brzuchowi, a gładkimi słowami i schlebianiem zwodzą serca prostodusznych. Rom 16:19 Bo wieść o waszym posłuszeństwie dotarła do wszystkich. Dlatego raduję się z waszego powodu; a chcę, abyście prawdziwie byli mądrymi w tym, co dobre, a czyści wobec zła. Rom 16:20 A Bóg pokoju szybko zetrze szatana pod waszymi stopami. Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z wami. Amen. Rom 16:21 Pozdrawiają was Tymoteusz, mój współpracownik i Lucjusz, i Jazon, i Sozypater, moi krewni. Rom 16:22 Pozdrawiam was ja, Tercjusz, który napisałem ten list w Panu. Rom 16:23 Pozdrawia was Gajus, gospodarz mój i całego zboru. Pozdrawia was Erast, zarządca miasta, i brat Kwartus; Rom 16:24 Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z wami wszystkimi. Amen. Rom 16:25 A Temu natomiast, który ma moc was utwierdzić według mojej Ewangelii i głoszenia Jezusa Chrystusa, według objawienia tajemnicy, która jest od czasów wiecznych zakryta milczeniem, Rom 16:26 A która teraz została ujawniona także przez Pisma prorockie zgodnie z rozkazem wiecznego Boga oraz oznajmiona wszystkim narodom, aby je przyprowadzić do posłuszeństwa wiary; Rom 16:27 Jedynemu mądremu Bogu, przez Jezusa Chrystusa - Jemu chwała na wieki. Amen. 1Co 1:1 Paweł, powołany apostoł Jezusa Chrystusa z woli Boga, i Sostenes, brat, 1Co 1:2 Zborowi Boga w Koryncie, do tych, którzy są uświęceni w Chrystusie Jezusie, powołanym świętym, ze wszystkimi, którzy wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa na każdym miejscu – ich, a także i naszym. 1Co 1:3 Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i od Pana Jezusa Chrystusa. 1Co 1:4 Dziękuję Bogu mojemu zawsze za was z powodu łaski Boga, która wam została dana w Chrystusie Jezusie, 1Co 1:5 Że we wszystkim zostaliście ubogaceni w Nim, we wszelkim słowie i we wszelkim poznaniu; 1Co 1:6 Tak, jak świadectwo Chrystusa zostało utwierdzone w was. 1Co 1:7 Tak też nie brakuje wam żadnego daru łaski, wam, którzy oczekujecie objawienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, 1Co 1:8 Który też utwierdzi was aż do końca, jako nienagannych w dniu Pana naszego Jezusa Chrystusa. 1Co 1:9 Wierny jest Bóg, przez którego zostaliście powołani do społeczności Jego syna Jezusa Chrystusa, Pana naszego. 1Co 1:10 A wzywam was, bracia, przez imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście wszyscy mówili to samo, żeby nie było między wami rozłamów i abyście byli zespoleni jednym duchem i jedną myślą. 1Co 1:11 Zostało mi bowiem oznajmione o was, moi bracia, od domowników Chloi, że wśród was są spory. 1Co 1:12 A mówię o tym, bo każdy z was dobitnie mówi: Ja jestem Pawła, a ja Apollosa, a ja Kefasa, a ja Chrystusa. 1Co 1:13 Rozdzielony jest Chrystus. Czy Paweł został za was przybity do krzyża lub w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? 1Co 1:14 Dziękuję Bogu, że nie ochrzciłem nikogo z was, z wyjątkiem Kryspusa i Gajusa; 1Co 1:15 Aby ktoś nie powiedział, że chrzciłem w moje imię. 1Co 1:16 Ochrzciłem też i dom Stefana; w końcu nie wiem, czy kogoś innego ochrzciłem. 1Co 1:17 Bo Chrystus nie posłał mnie chrzcić, ale głosić Ewangelię, nie w mądrości słowa, by krzyż Chrystusa nie został pozbawiony swojego znaczenia. 1Co 1:18 Bo Słowo o krzyżu dla tych, którzy istotnie giną, jest głupstwem; ale dla nas, którzy jesteśmy zbawiani, jest mocą Bożą. 1Co 1:19 Napisano bowiem: Zniszczę mądrość mądrych, a zrozumienie rozumnych odrzucę. 1Co 1:20 Gdzie jest mądry? Gdzie uczony w Piśmie? Gdzie badacz tego wieku? Czyż Bóg nie uczynił głupią mądrość tego świata? 1Co 1:21 Skoro bowiem w mądrości Boga, świat nie poznał Boga przez mądrość, upodobało się Bogu, przez głupie głoszenie zbawić wierzących. 1Co 1:22 A gdy Żydzi domagają się cudu, a Grecy szukają mądrości, 1Co 1:23 My jednak głosimy Chrystusa, który jest ukrzyżowany, dla Żydów to wprawdzie zgorszenie, a dla Greków głupota, 1Co 1:24 Lecz dla samych powołanych i Żydów, i Greków, głosimy Chrystusa – moc Boga i mądrość Boga. 1Co 1:25 Gdyż to, co głupie u Boga mądrzejsze jest od ludzi, a to, co słabe u Boga mocniejsze jest od ludzi. 1Co 1:26 Przypatrujcie się bowiem swojemu powołaniu, bracia, że niewielu jest mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych; 1Co 1:27 Ale to, co głupie dla świata, wybrał Bóg, by zawstydzać mądrych; i słabych ze świata wybrał Bóg, aby zawstydzać mocnych; 1Co 1:28 I to, co jest niskiego rodu u świata, i to, co jest wzgardzone, wybrał Bóg, i co jest niczym, aby zniszczyć to, co jest czymś, 1Co 1:29 Aby przed Jego obliczem nie chlubiło się żadne ciało. 1Co 1:30 Lecz przez Niego wy jesteście w Chrystusie Jezusie, który dla nas stał się mądrością od Boga, zarówno sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem, 1Co 1:31 Aby tak, jak jest napisane: Kto się chlubi, niech się chlubi w Panu. 1Co 2:1 A ja, gdy przyszedłem do was, bracia, nie przyszedłem z wyniosłością słowa lub mądrości, głosząc wam świadectwo Boże. 1Co 2:2 Albowiem rozsądziłem, aby nie znać nic innego między wami, z wyjątkiem Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. 1Co 2:3 A ja stanąłem przed wami w słabości, w bojaźni i z wielkim drżeniem. 1Co 2:4 A moje słowo i moje głoszenie nie było w przekonywujących słowach ludzkiej mądrości, ale w manifestacji Ducha i mocy, 1Co 2:5 Aby wiara wasza nie była oparta na mądrości ludzkiej, ale na mocy Bożej. 1Co 2:6 Mądrość natomiast głosimy między doskonałymi, ale mądrość nie tego wieku, ani władców tego wieku, tracących na znaczeniu. 1Co 2:7 Ale głosimy mądrość Bożą, ukrytą w tajemnicy, którą Bóg przeznaczył przed wiekami dla naszej chwały, 1Co 2:8 Której żaden z władców tego wieku nie poznał; bo gdyby poznali, nie ukrzyżowaliby Pana chwały; 1Co 2:9 Lecz, jak jest napisane: Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co nie wstąpiło do ludzkiego serca, to przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. 1Co 2:10 Nam natomiast objawił to Bóg przez swojego Ducha; Duch bowiem bada wszystko i głębokości Boga. 1Co 2:11 Bo któż z ludzi zna to, co ludzkie, jak tylko duch ludzki w nim? Tak i to, co z Boga, nikt nie zna, jak tylko Duch Boga. 1Co 2:12 Ale my nie przyjęliśmy ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy znali to wszystko, co zostało nam darowane przez Boga; 1Co 2:13 O których też mówimy, nie w słowach nauczanych przez ludzką mądrość, lecz w słowach nauczanych przez Ducha Świętego, i to, co duchowe z duchowymi łączymy. 1Co 2:14 Jednak zmysłowy człowiek nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego; albowiem są dla niego głupotą i nie może ich poznać, ponieważ duchowo są rozsądzane. 1Co 2:15 Ale duchowy człowiek wprawdzie rozsądza to wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest rozsądzany. 1Co 2:16 Kto bowiem poznał myśl Pana, kto Go pouczy? Ale my mamy myśl Chrystusa. 1Co 3:1 A ja, bracia, nie mogłem do was mówić jako do duchowych, ale jako do cielesnych, i jako do niemowląt w Chrystusie. 1Co 3:2 Mleko dałem wam pić, a nie pokarm stały, bo jeszcze nie mogliście go przyjąć; a i teraz jeszcze nie możecie, 1Co 3:3 Jeszcze jesteście cieleśni. Skoro bowiem między wami jest zazdrość i spory, i podziały, to czyż nie jesteście cieleśni i czy nie postępujecie po ludzku? 1Co 3:4 Skoro bowiem mówi ktoś: Ja właściwie jestem Pawła, a inny: Ja Apollosa, czyż nie jesteście cieleśni? 1Co 3:5 Kim więc jest Paweł? Kim Apollos? Czyż nie sługami tylko, przez których uwierzyliście, tak też, jak każdemu dał Pan? 1Co 3:6 Ja zasadziłem, Apollos podlał, ale wzrost dał Bóg. 1Co 3:7 Dlatego też, ani ten, kto sadzi, jest kimś, ani ten, który podlewa, ale Bóg, który daje wzrost. 1Co 3:8 A ten, który sadzi, i ten, który podlewa, są jedno, a każdy otrzyma swoją zapłatę stosownie do własnego trudu. 1Co 3:9 Jesteśmy bowiem Bożymi współpracownikami, a wy Bożą rolą, Bożą budowlą jesteście. 1Co 3:10 Według łaski Bożej, która została mi dana, jako mądry mistrz budowlany założyłem fundament, a inny na nim buduje; a każdy niech uważa, jak na nim buduje. 1Co 3:11 Albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć, obok tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus. 1Co 3:12 A jeśli ktoś na tym fundamencie buduje ze złota, srebra, drogich kamieni, drewna, siana lub ze słomy, 1Co 3:13 To dzieło każdego stanie się widoczne; ten dzień bowiem to pokaże, gdyż w ogniu jest ono objawiane; a jakie jest dzieło każdego, ogień doświadczy. 1Co 3:14 Jeśli czyjeś dzieło, które budował będzie trwać, otrzyma zapłatę. 1Co 3:15 Jeśli czyjeś dzieło spłonie, ten poniesie szkodę; lecz on sam zostanie zbawiony, tak jednak, jak przez ogień. 1Co 3:16 Czy nie wiecie, że jesteście świątynią Bożą i Duch Boży mieszka w was? 1Co 3:17 Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście. 1Co 3:18 Niech nikt samego siebie nie zwodzi; jeśli komuś z was wydaje się, że w tym obecnym wieku jest mądry, niech stanie się głupi, aby stał się mądry. 1Co 3:19 Albowiem mądrość tego świata jest głupotą u Boga; gdyż jest napisane: On jest tym, który chwyta mądrych w ich przewrotności; 1Co 3:20 I ponownie: Pan zna myśli mądrych, że są jałowe. 1Co 3:21 Tak więc, niech nikt nie chlubi się ludźmi; wszystko bowiem jest wasze, 1Co 3:22 Czy Paweł, czy Apollos, czy Kefas, czy świat, czy życie, czy śmierć, czy to, co nastaje, czy to, co ma nastąpić; wszystko jest wasze, 1Co 3:23 A wy jesteście Chrystusa, a Chrystus Boga. 1Co 4:1 Tak niech nas człowiek zalicza jako do poddanych Chrystusa i szafarzy tajemnic Bożych. 1Co 4:2 A tego w końcu wymaga się od szafarzy, aby każdy został znaleziony wiernym. 1Co 4:3 Ale mi najmniej zależy na tym, czy będę przez was sądzony, czy przez ludzki dzień sądu; nawet i sam siebie nie sądzę. 1Co 4:4 Niczego bowiem w sobie nie dostrzegam, ale nie przez to jestem uznany za sprawiedliwego; ale tym, który mnie sądzi, jest Pan. 1Co 4:5 Tak więc, nie sądźcie przed czasem, aż przyjdzie Pan, który też oświetli to, co jest ukryte w ciemności, i ukaże zamysły serc; a wtedy każdy będzie miał pochwałę od Boga. 1Co 4:6 A to wszystko, bracia, odniosłem do siebie i do Apollosa z powodu was, abyście nauczyli się na nas, nie rozumieć ponad to, co jest napisane; abyście jeden ponad drugiego nie nadymali się pychą przeciwko innemu. 1Co 4:7 Albowiem kto ciebie wyróżnia? I co masz, czego byś nie otrzymał? A jeśli otrzymałeś, dlaczego chlubisz się, jakbyś nie otrzymał? 1Co 4:8 Już jesteście nasyceni, już wzbogaciliście się, bez nas zaczęliście królować; i obyście zaczęli królować, abyśmy i my razem z wami królowali! 1Co 4:9 Wydaje mi się bowiem, że Bóg nas apostołów pokazał jako ostatnich, jak skazanych na śmierć; gdyż staliśmy się publicznym widowiskiem dla świata, aniołów i ludzi. 1Co 4:10 My jesteśmy głupi ze względu na Chrystusa, ale wy jesteście rozumni w Chrystusie; my jesteśmy słabi, a wy mocni; wy jesteście szanowani, a my w pogardzie. 1Co 4:11 Aż do obecnej chwili i łakniemy, i pragniemy, i jesteśmy nadzy, i bywamy policzkowani, i tułamy się, 1Co 4:12 I trudzimy się, pracując własnymi rękami; lżą nas, my błogosławimy; prześladują nas, my cierpliwie znosimy; 1Co 4:13 Bluźnią nam, zachęcamy; staliśmy się jakby śmieciem świata i odpadkami u wszystkich, aż do teraz. 1Co 4:14 Piszę to, nie dlatego, żeby was zawstydzać, ale jako moje dzieci umiłowane napominam was. 1Co 4:15 Bo choćbyście mieli dziesiątki tysięcy wychowawców w Chrystusie, jednak ojców macie niewielu; bo ja, w Chrystusie Jezusie, zrodziłem was przez Ewangelię. 1Co 4:16 Zachęcam więc was, stawajcie się moimi naśladowcami. 1Co 4:17 Dlatego posłałem do was Tymoteusza, który jest moim umiłowanym dzieckiem i wiernym w Panu; który wam przypomni moje drogi w Chrystusie, jak nauczam wszędzie, w każdym zborze. 1Co 4:18 Ale niektórzy nadęli się pychą, jak gdybym nie miał przyjść do was. 1Co 4:19 Lecz przyjdę do was szybko, jeżeli Pan zechce, i poznam nie słowo tych nadętych, lecz moc. 1Co 4:20 Albowiem nie w słowie tych nadętych przejawia się Królestwo Boże, ale w mocy. 1Co 4:21 Co chcecie? Mam przyjść do was z rózgą, czy też w miłości i w duchu łagodności? 1Co 5:1 Powszechnie słyszy się o nierządzie między wami i to takim nierządzie, jaki nawet między poganami nie jest wymieniany, że ktoś ma żonę swojego ojca. 1Co 5:2 A wy jesteście nadęci pychą, zamiast raczej zasmucić się, by został usunięty spośród was ten, który popełnił taki czyn. 1Co 5:3 Ja wprawdzie chociaż jestem nieobecny ciałem, ale obecny duchem, już zacząłem osądzać – tak jakbym był obecny – tego, który to uczynił, 1Co 5:4 Gdy zbierzecie się razem w imieniu Pana naszego Jezusa Chrystusa, wy i duch mój z mocą Pana naszego Jezusa Chrystusa, 1Co 5:5 Oddajcie takiego szatanowi na zgubę ciała, aby duch został zbawiony w dzień Pana Jezusa. 1Co 5:6 Wasze chlubienie się nie jest dobre. Czy nie wiecie, że mała ilość kwasu całe ciasto zakwasza? 1Co 5:7 Wyczyśćcie więc stary kwas, abyście byli nowym ciastem, jako że jesteście przaśni; gdyż jako – nasza Pascha – został zabity na ofiarę za nas Chrystus. 1Co 5:8 A tak, obchodźmy święto nie w starym zakwasie, ani w zakwasie złości i niegodziwości, ale w przaśnikach szczerości i prawdy. 1Co 5:9 Napisałem wam w liście, abyście nie łączyli się z nierządnikami; 1Co 5:10 Ale niewątpliwie nie z nierządnikami tego świata, lub chciwcami, lub zdziercami, lub z bałwochwalcami; skoro jesteście zobowiązani właśnie wyjść z tego świata. 1Co 5:11 Lecz teraz napisałem wam, abyście nie łączyli się z kimś, jeśli ten jest nazwany bratem, a jest nierządnikiem lub chciwcem, lub bałwochwalcą, lub oszczercą, lub pijakiem, lub grabieżcą, żebyście z takim razem nie jadali. 1Co 5:12 Bo po co mi sądzić tych z zewnątrz? Czy wy nie sądzicie tych, którzy są wewnątrz? 1Co 5:13 Tych z zewnątrz natomiast osądzi Bóg. Usuńcie więc niegodziwego spośród was samych. 1Co 6:1 Czy śmie ktoś z was, mając sprawę z drugim, być sądzonym przed niesprawiedliwymi, a nie przed świętymi? 1Co 6:2 Czy nie wiecie, że święci będą sądzić świat? A jeżeli świat przez was jest sądzony, to czy jesteście niegodni sądzić w sprawach pomniejszych? 1Co 6:3 Czy nie wiecie, że będziemy sądzić aniołów? A co dopiero sprawy życiowe? 1Co 6:4 Wy więc, jeśli macie sprawy życiowe do osądzenia, tych, którzy są bez znaczenia w zborze, sadzacie jako sędziów? 1Co 6:5 Dla zawstydzenia was to mówię. Czy nie ma między wami ani jednego mądrego, który mógłby rozsądzić pomiędzy swoim jednym a drugim bratem? 1Co 6:6 Ale brat z bratem sądzi się i to przed niewierzącymi! 1Co 6:7 Już to więc jest całkowitą porażką dla was, że macie ze sobą sprawy sądowe. Czemu raczej nie znosicie niesprawiedliwości? Czemu raczej nie ponosicie szkody? 1Co 6:8 Ale wy popełniacie niesprawiedliwość, wyrządzacie szkodę i to braciom. 1Co 6:9 Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą Królestwa Bożego? Nie dajcie się wprowadzać w błąd; ani nierządnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani zniewieściali, ani homoseksualiści, 1Co 6:10 Ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą Królestwa Bożego. 1Co 6:11 A niektórzy z was takimi byli; ale obmyliście się; ale zostaliście poświęceni; ale zostaliście uznani za sprawiedliwych w imieniu Pana Jezusa i w Duchu Boga naszego. 1Co 6:12 Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne; wszystko mi wolno, ale ja nie będę przez coś owładnięty. 1Co 6:13 Pokarm jest dla brzucha, a brzuch jest dla pokarmów, ale Bóg i jedno i drugie zniszczy; ciało natomiast nie jest dla nierządu, ale dla Pana, a Pan dla ciała. 1Co 6:14 Bóg natomiast i Pana wskrzesił, i nas wzbudzi przez Jego moc. 1Co 6:15 Czy nie wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusa? Czy mam więc wziąć członki Chrystusa i uczynić je członkami nierządnicy? Z pewnością nie! 1Co 6:16 Czy nie wiecie, że ten, kto jest złączony z nierządnicą, jest z nią jednym ciałem? Będą bowiem – mówi Pismo – ci dwoje jednym ciałem. 1Co 6:17 Ale kto łączy się z Panem, jest z Nim jednym duchem. 1Co 6:18 Uciekajcie przed nierządem. Wszelki grzech, który uczyniłby człowiek, jest poza ciałem; lecz oddający się nierządowi, grzeszy względem własnego ciała. 1Co 6:19 Czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was, którego macie od Boga, i nie należycie do siebie samych? 1Co 6:20 Drogo bowiem jesteście kupieni. Oddajcie więc chwałę Bogu w ciele waszym i w duchu waszym, one są Boże. 1Co 7:1 A co do spraw, o których mi pisaliście: dobrze jest człowiekowi nie dotykać kobiety. 1Co 7:2 Jednak z powodu nierządu, niech każdy ma swoją żonę i niech każda ma własnego męża. 1Co 7:3 Niech mąż oddaje z życzliwością powinność żonie, podobnie i żona mężowi. 1Co 7:4 Żona nie włada swoim własnym ciałem, ale mąż; podobnie i mąż nie włada swoim własnym ciałem, ale żona. 1Co 7:5 Nie pozbawiajcie się wzajemnie tego; chyba że za wspólną zgodą na pewien okres, aby mieć czas postu i modlitwy; potem ponownie bądźcie razem, aby was szatan nie kusił z powodu waszej niepowściągliwości. 1Co 7:6 A to, co mówię, mówię z przyzwolenia, a nie z rozkazu. 1Co 7:7 Chciałbym bowiem, aby wszyscy ludzie byli jak ja; ale każdy ma swój własny dar łaski od Boga, ten oto taki, a ten taki. 1Co 7:8 Mówię natomiast nieżonatym i wdowom: Dobrze jest dla nich, jeżeli pozostaliby tak jak i ja. 1Co 7:9 Ale jeśli wytrzymać nie mogą, niech się pobiorą; bo lepiej się pobrać niż płonąć namiętnością. 1Co 7:10 Tym więc, którzy są w małżeństwie, rozkazuję nie ja, lecz Pan: Żona nie może zostać oddzielona od swojego męża. 1Co 7:11 Lecz jeśli została oddzielona, niech pozostaje niezamężna, albo niech pojedna się z mężem, a mąż niech nie oddala żony. 1Co 7:12 Lecz pozostałym mówię ja, nie Pan: Jeśli jakiś brat ma niewierzącą żonę, a ta zgadza się z nim mieszkać, niech jej nie oddala. 1Co 7:13 I żona, która ma niewierzącego męża, a on zgadza się z nią mieszkać, niech go nie oddala. 1Co 7:14 Albowiem niewierzący mąż jest uświęcony przez żonę, i niewierząca żona jest uświęcona przez męża; gdyż wtedy dzieci wasze byłyby nieczyste, teraz natomiast są święte. 1Co 7:15 A jeśli niewierzący oddziela się, niech jest oddzielony; nie jest zniewolony brat lub siostra w takich przypadkach; Bóg jednak powołał nas do pokoju. 1Co 7:16 Bo czy wiesz żono, że zbawisz męża? Lub czy wiesz mężu, że zbawisz żonę? 1Co 7:17 Zatem niech każdy postępuje tak jak mu przydzielił Bóg, jak każdego powołał Pan; tak też zarządzam we wszystkich zborach. 1Co 7:18 Jeśli ktoś został powołany jako obrzezany, niech nie ukrywa obrzezania; a jeśli ktoś został powołany jako nieobrzezany, niech się nie obrzezuje. 1Co 7:19 Obrzezanie jest niczym i nieobrzezanie jest niczym, tylko zachowywanie przykazań Bożych. 1Co 7:20 Każdy, w tym powołaniu, w którym jest powołany, niech pozostaje. 1Co 7:21 Zostałeś powołany będąc niewolnikiem? Niech cię to nie martwi; ale jeśli możesz stać się wolnym, raczej z tego korzystaj. 1Co 7:22 Albowiem kto jest powołany w Panu będąc niewolnikiem, jest wyzwoleńcem Pana; podobnie, kto jest powołany jako wolny, jest niewolnikiem Chrystusa. 1Co 7:23 Drogo zostaliście kupieni; nie stawajcie się niewolnikami ludzi. 1Co 7:24 Każdy w jakim stanie został powołany, bracia, niech w nim trwa przy Bogu. 1Co 7:25 A co do panien nie mam rozkazu Pana; jednak wypowiadam zdanie, jako ten, który dzięki miłosierdziu Pana jest godny zaufania. 1Co 7:26 Sądzę więc, że przy nastających obecnie trudach dobrze jest człowiekowi być takim: 1Co 7:27 Jesteś związany z żoną, nie szukaj uwolnienia; nie jesteś złączony z żoną, nie szukaj żony. 1Co 7:28 A jeśli ożeniłeś się, nie zgrzeszyłeś; jeśli też panna zaślubiła się, nie zgrzeszyła; jednak tacy będą mieli ucisk w ciele; lecz ja chcę was oszczędzić. 1Co 7:29 A to mówię, bracia, że czas jest skrócony. Odtąd ci, którzy mają żony, niech żyją jakby ich nie mieli; 1Co 7:30 A ci, którzy płaczą, jakby nie płakali; a ci, którzy się radują, jakby się nie radowali; a którzy kupują, jakby nie trzymali tego co pozyskali; 1Co 7:31 A którzy używają tego świata, jakby go nie nadużywali; bo przemija postać tego świata. 1Co 7:32 A chcę, abyście byli wolni od trosk; nieżonaty troszczy się o sprawy Pana, o to jak podobać się Panu; 1Co 7:33 A żonaty troszczy się o sprawy tego świata, jak podobać się żonie. 1Co 7:34 Jest różnica między mężatką a panną: niezamężna troszczy się o sprawy Pana, aby była święta i ciałem, i duchem; a mężatka troszczy się o sprawy tego świata, jak podobać się mężowi. 1Co 7:35 A to mówię dla waszej własnej korzyści, nie aby zarzucać na was pętlę, lecz abyście nieprzerwanie, dostojnie i wytrwale stali przy Panu. 1Co 7:36 A jeżeli ktoś sądzi, że niestosownie postąpiłby wobec swojej panny, by miała przekroczyć lata swej młodości, oraz że tak powinno się stać, niech czyni co chce; nie grzeszy; niech się pobiorą. 1Co 7:37 Kto jednak mocno postanowił w sercu, bez przymusu i panuje nad własną wolą, osądził to w swoim sercu, aby zachowywać swoją pannę w dziewictwie, dobrze czyni. 1Co 7:38 A tak, kto poślubia swoją pannę, czyni dobrze; a kto nie zaślubia, czyni lepiej. 1Co 7:39 Żona związana jest prawem do tego czasu, dopóki żyje jej mąż; jeśli jednak usnąłby jej mąż, jest wolna by wyjść za mąż, za kogo chce, byle tylko w Panu. 1Co 7:40 Ale według mojej rady jest szczęśliwsza, jeśli tak pozostanie; a wydaje mi się, że i ja mam Ducha Bożego. 1Co 8:1 Co do ofiar składanych bożkom, wiemy, że wszyscy mamy poznanie. Poznanie nadyma, ale miłość buduje. 1Co 8:2 A jeśli ktoś mniema, że coś zna, niczego jeszcze nie zna tak, jak należało poznać; 1Co 8:3 Lecz jeśli ktoś miłuje Boga, ten też jest przez Niego poznany. 1Co 8:4 Co do pokarmów ofiarowanych bożkom, wiemy, że bożek na świecie jest niczym, ani nie ma żadnego innego boga, z wyjątkiem Jednego. 1Co 8:5 I chociaż rzeczywiście są tacy, którzy są nazwani bogami, czy to na niebie, czy to na ziemi – jest wielu takich bogów i panów, 1Co 8:6 Ale dla nas jest jeden Bóg Ojciec, z którego wszystko i my dla Niego, i jeden Pan Jezus Chrystus, przez którego wszystko, i my przez Niego. 1Co 8:7 Ale nie we wszystkich jest to poznanie; niektórzy natomiast z sumieniem pod wpływem bożka jedzą pokarmy aż do teraz jako ofiarowane bożkowi, a sumienie ich będąc słabe, jest plamione. 1Co 8:8 Ale pokarm nie stawia nas przy Bogu; bo jeśli jemy, nic nie zyskujemy; a jeśli nie jemy, nic nam nie brakuje. 1Co 8:9 Baczcie natomiast, aby to wasze prawo wyboru nie było powodem potknięcia dla słabych. 1Co 8:10 Jeśli bowiem ktoś ujrzałby ciebie, który masz poznanie, spoczywającego przy posiłku w świątyni bożka, to czy słabe sumienie jego nie będzie pobudzone do jedzenia pokarmów ofiarowanych bożkom? 1Co 8:11 I ulegnie zgubie z powodu twojego poznania słaby brat, za którego Chrystus umarł. 1Co 8:12 A tak, grzesząc wobec braci i raniąc ich słabe sumienie, grzeszycie wobec Chrystusa. 1Co 8:13 Dlatego, jeśli pokarm powoduje upadek mojego brata, nie będę jadł mięsa na wieki, aby nie przyczynić się do upadku mojego brata. 1Co 9:1 Czy nie jestem apostołem? Czy nie jestem wolny? Czy nie widziałem Jezusa Chrystusa, Pana naszego? Czy wy nie jesteście dziełem moim w Panu? 1Co 9:2 Jeśli dla innych nie jestem apostołem, to dla was rzeczywiście nim jestem; bo pieczęcią mego apostolstwa wy jesteście w Panu. 1Co 9:3 Moja obrona przed tymi, którzy mnie sądzą jest taka: 1Co 9:4 Czy nie mamy prawa zjeść i wypić? 1Co 9:5 Czy nie mamy prawa brać z sobą siostry żony, jak i pozostali apostołowie i bracia Pana, i Kefas? 1Co 9:6 Czy ja jeden i Barnaba nie mamy prawa nie pracować? 1Co 9:7 Kto służy w wojsku na własny koszt? Kto sadzi winnicę, a owocu jej nie spożywa? Lub kto pasie trzodę, a nie posila się jej mlekiem? 1Co 9:8 Czy mówię to tylko po ludzku? Czy i Prawo tego nie mówi? 1Co 9:9 Bo w Prawie Mojżesza jest napisane: Nie zawiążesz pyska młócącemu wołowi. Czy Bóg troszczy się o woły? 1Co 9:10 Czy nie mówi tego zwłaszcza ze względu na nas? Bo z powodu nas zostało napisane, że oracz powinien orać w nadziei, a młocarz młócić w nadziei, że w swojej nadziei będzie miał udział. 1Co 9:11 Jeżeli my posialiśmy wam duchowe dobra, cóż to wielkiego, jeżeli będziemy żąć wasze dobra cielesne? 1Co 9:12 Jeśli inni uczestniczą w waszym przywileju, czemu raczej nie my? Nie skorzystaliśmy jednak z tego prawa, ale wszystko znosimy, abyśmy nie stwarzali jakiejś przeszkody Ewangelii Chrystusa. 1Co 9:13 Czy nie wiecie, że ci, którzy przy rzeczach poświęconych pracują, żyją ze świątyni? A ci, którzy służą przy ołtarzu, mają udział z ofiar ołtarza? 1Co 9:14 Tak też Pan rozporządził, aby ci, którzy głoszą Ewangelię, z Ewangelii żyli. 1Co 9:15 Ja jednak z żadnej z tych rzeczy nie skorzystałem. A nie napisałem tego, aby tak się ze mną stało; bo lepiej jest dla mnie umrzeć, niż miałby mnie ktoś pozbawić tej chluby. 1Co 9:16 Bo jeśli głoszę Ewangelię, nie jest to moją chlubą, taka bowiem ciąży na mnie konieczność; a biada mi, jeślibym nie głosił Ewangelii. 1Co 9:17 Jeśli bowiem z własnej woli to czynię, mam zapłatę; a jeśli niechętnie, to sprawuję powierzone mi szafarstwo. 1Co 9:18 Jaka więc jest moja zapłata? Taka, abym głosząc Ewangelię, przedkładał Ewangelię Chrystusa za darmo, tak by nie używać mojego prawa, jakie mam z racji Ewangelii. 1Co 9:19 Będąc bowiem wolny wobec wszystkich, samego siebie uczyniłem niewolnikiem dla wszystkich, bym tym liczniejsze grono pozyskał. 1Co 9:20 I stałem się dla Żydów jak Żyd, aby pozyskać Żydów; dla tych, którzy są pod Prawem, jakbym był pod Prawem, abym pozyskał tych, którzy są pod Prawem; 1Co 9:21 Dla tych, którzy są bez Prawa, jakbym był bez Prawa – chociaż nie jestem bez Prawa Bożego, lecz pod Prawem Chrystusa – aby pozyskać tych, którzy są bez Prawa. 1Co 9:22 Dla słabych stałem się jak słaby, abym pozyskał słabych. Dla wszystkich stałem się wszystkim, abym przynajmniej niektórych zbawił. 1Co 9:23 A to czynię dla Ewangelii, abym stał się jej uczestnikiem. 1Co 9:24 Czy nie wiecie, że biegnący na stadionie, wszyscy wprawdzie biegną, lecz jeden zdobywa nagrodę? Tak biegnijcie, abyście ją otrzymali. 1Co 9:25 A każdy, który walczy od wszystkiego się powstrzymuje, oni wprawdzie, aby otrzymać wieniec zniszczalny, my natomiast niezniszczalny. 1Co 9:26 Ja więc tak biegnę, nie jak w niepewne; uderzam pięściami nie jak ten, kto uderza w powietrze; 1Co 9:27 Ale biję do sińców moje ciało i biorę je w niewolę, bym innym głosząc, sam czasem nie został zdyskwalifikowany. 1Co 10:1 Nie chcę natomiast, bracia, abyście nie wiedzieli, że nasi ojcowie wszyscy byli pod obłokiem i wszyscy przeszli przez morze, 1Co 10:2 I wszyscy w Mojżesza zanurzyli się w obłoku i w morzu, 1Co 10:3 I wszyscy zjedli ten sam duchowy pokarm, 1Co 10:4 I wszyscy wypili ten sam duchowy napój; pili bowiem z duchowej skały, która im towarzyszyła – a tą skałą był Chrystus. 1Co 10:5 Lecz w większości z nich Bóg nie miał upodobania; ciała ich bowiem zostały rozrzucone na pustyni. 1Co 10:6 A te wydarzenia stały się dla nas przykładem, abyśmy nie pożądali złych rzeczy, jak oni pożądali. 1Co 10:7 Nie stawajcie się też bałwochwalcami, jak niektórzy z nich, jak jest napisane: Siadł lud, aby zjeść i wypić, i wstali, aby się bawić. 1Co 10:8 Nie oddawajmy się nierządowi, jak niektórzy z nich oddali się nierządowi i padło ich jednego dnia dwadzieścia trzy tysiące. 1Co 10:9 Ani nie kuśmy Chrystusa, jak niektórzy z nich kusili i poginęli od węży. 1Co 10:10 Ani nie szemrajcie, jak niektórzy z nich szemrali i poginęli za sprawą Niszczyciela. 1Co 10:11 To wszystko natomiast, zdarzało się im dla przykładu, a zostało napisane dla napomnienia nas, do których dosięgnął koniec wieków. 1Co 10:12 A tak, komu wydaje się, że stoi, niech patrzy, aby nie upadł. 1Co 10:13 Nie inna pochwyciła was pokusa jak tylko ludzka; ale Bóg jest wierny, On nie dopuści, abyście byli kuszeni ponad to, co możecie unieść, ale razem z pokusą uczyni i wyjście, abyście ją mogli cierpliwie dźwigać. 1Co 10:14 Dlatego, moi umiłowani, uciekajcie od bałwochwalstwa. 1Co 10:15 Jako do rozsądnych mówię; wy osądźcie, co mówię. 1Co 10:16 Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest społecznością krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest społecznością ciała Chrystusa? 1Co 10:17 Bo jak jeden jest chleb, tak wielu nas jest jednym ciałem, wszyscy mamy bowiem cząstkę z tego jednego chleba. 1Co 10:18 Przyglądajcie się Izraelowi według ciała; czyż ci, którzy jedzą ofiary, nie są uczestnikami ołtarza? 1Co 10:19 Co zatem mówię? Że bożek jest czymś, lub że ofiara złożona bożkom jest czymś? 1Co 10:20 Raczej, że to, co ofiarowują poganie, ofiarowują demonom, a nie Bogu; a nie chcę, abyście stawali się wspólnikami demonów. 1Co 10:21 Nie możecie pić kielicha Pana i kielicha demonów; nie możecie mieć udziału w stole Pana i stole demonów. 1Co 10:22 Czy chcemy pobudzać Pana do zazdrości? Czy jesteśmy mocniejsi od Niego? 1Co 10:23 Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne; wszystko mi wolno, ale nie wszystko buduje. 1Co 10:24 Niech nikt nie szuka swego, lecz każdy tego, co drugiej osoby. 1Co 10:25 Jedzcie wszystko, co sprzedaje się w jatkach, o nic nie pytając z powodu sumienia. 1Co 10:26 Albowiem Pana jest ziemia i cała jej pełnia. 1Co 10:27 A jeśli ktoś z niewierzących zaprosi was, a chcecie pójść, wszystko, co przed wami jest postawione, jedzcie, o nic nie pytając z powodu sumienia. 1Co 10:28 Jeśli natomiast ktoś powiedziałby: To jest ze złożonej bożkom ofiary; nie jedzcie z powodu tego, który to ujawnił i z powodu sumienia; gdyż Pana jest ziemia i cała jej pełnia. 1Co 10:29 Mówię natomiast nie o twoim sumieniu, ale tej drugiej osoby; dlaczego bowiem inne sumienie sądzi moją wolność? 1Co 10:30 A jeśli ja z wdzięcznością biorę cząstkę pokarmu, dlaczego mają mi urągać za to, za co ja dziękuję? 1Co 10:31 Czy więc jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Boga. 1Co 10:32 Nie dawajcie zgorszenia ani Żydom, ani Grekom, ani kościołowi Boga; 1Co 10:33 Tak jak i ja staram się we wszystkim podobać się wszystkim, nie szukając w tym korzyści własnej, lecz wielu, aby byli zbawieni. 1Co 11:1 Stawajcie się naśladowcami moimi, tak jak i ja naśladuję Chrystusa. 1Co 11:2 A chwalę was, bracia, że we wszystkim o mnie pamiętacie i jak wam przekazałem, tak przekaz ten zachowujecie. 1Co 11:3 A chcę, abyście wiedzieli, że głową każdego męża jest Chrystus, a głową żony mąż, a głową Chrystusa Bóg. 1Co 11:4 Każdy mężczyzna, gdy modli się lub prorokuje mając nakrytą głowę, hańbi swoją głowę. 1Co 11:5 I każda kobieta, gdy modli się albo prorokuje z nienakrytą głową, hańbi swoją głowę; bo jest jednym i tym samym, z tą, która została ogolona. 1Co 11:6 Albowiem jeśli kobieta nie jest nakryta, niech się też ostrzyże; a jeśli hańbiącą rzeczą jest dla kobiety być ostrzyżoną lub ogoloną, to niech jest nakryta. 1Co 11:7 Mężczyzna istotnie nie powinien mieć nakrytej głowy, gdyż rozpoczyna jako obraz i chwała Boga; kobieta natomiast jest chwałą mężczyzny. 1Co 11:8 Gdyż nie mężczyzna jest z kobiety, ale kobieta jest z mężczyzny. 1Co 11:9 Bowiem i mężczyzna nie jest stworzony ze względu na kobietę, ale kobieta ze względu na mężczyznę. 1Co 11:10 Dlatego kobieta powinna mieć na głowie znak władzy nad nią ze względu na aniołów. 1Co 11:11 Jednakże w Panu ani kobieta nie jest bez mężczyzny, ani mężczyzna bez kobiety. 1Co 11:12 Albowiem jak kobieta jest z mężczyzny, tak też mężczyzna przez kobietę; a wszystko jest z Boga. 1Co 11:13 Osądźcie sami w sobie, czy przystoi kobiecie bez nakrycia modlić się do Boga? 1Co 11:14 Czyż i nie sama natura uczy was, że jeśli mężczyzna, nosi długie włosy, jest to dla niego hańbą? 1Co 11:15 Ale jeśli kobieta nosi długie włosy, jest to jej chwałą, gdyż włosy dane jej są zamiast okrycia. 1Co 11:16 A jeśli ktoś myśli być kłótliwy, my takiego zwyczaju nie mamy, ani zbory Boga. 1Co 11:17 A to nakazując, nie pochwalam, że schodzicie się nie ku lepszemu, ale ku gorszemu. 1Co 11:18 Bo najpierw wprawdzie słyszę i po części wierzę, że gdy schodzicie się jako zbór, są wśród was podziały. 1Co 11:19 Bo muszą być rozdwojenia między wami, aby stali się widoczni ci, którzy są wypróbowani wśród was. 1Co 11:20 Gdy więc schodzicie się razem na to samo miejsce, nie jest to jednak spożywanie Wieczerzy Pańskiej; 1Co 11:21 Bo każdy kładzie przed sobą własną wieczerzę by zjeść – i jeden jest głodny, drugi natomiast jest pijany. 1Co 11:22 Czy nie macie domów, aby tam jeść i pić? Albo, czy gardzicie zborem Boga i zawstydzacie tych, którzy nic nie mają? Co wam powiem? Czy mam was pochwalić? W tym was nie pochwalam. 1Co 11:23 Albowiem ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, w której był wydany, wziął chleb; 1Co 11:24 A gdy podziękował, złamał i powiedział: Bierzcie, zjedzcie; to jest moje ciało, które za was jest łamane; to czyńcie na moją pamiątkę. 1Co 11:25 Tak samo i kielich, po spożyciu wieczerzy, mówiąc: Ten kielich – to jest nowe przymierze we krwi mojej; to czyńcie, ilekroć będziecie pić, na moją pamiątkę. 1Co 11:26 Bo ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, obwieszczacie śmierć Pana, aż przyjdzie. 1Co 11:27 Tak więc, kto jadłby ten chleb, albo pił ten kielich Pana niegodnie, będzie winien ciała i krwi Pana. 1Co 11:28 Niech więc człowiek doświadcza samego siebie i niech w ten sposób je z tego chleba, i z kielicha tego niech pije. 1Co 11:29 Bo kto je i pije niegodnie, nie rozróżniając ciała Pana, własny sąd je i pije. 1Co 11:30 Dlatego między wami jest wielu słabych i chorych, i liczni śpią. 1Co 11:31 Bo gdybyśmy sami siebie osądzali, nie bylibyśmy sądzeni. 1Co 11:32 Lecz gdy jesteśmy sądzeni, przez Pana jesteśmy karceni, abyśmy ze światem nie zostali skazani. 1Co 11:33 A tak, moi bracia, gdy schodzicie się aby zjeść, oczekujcie jedni na drugich. 1Co 11:34 A jeśli ktoś jest głodny, niech je w domu, abyście nie schodzili się na sąd. Co do pozostałych spraw, zarządzę gdy przyjdę. 1Co 12:1 A co do duchowych darów, bracia, nie chcę, abyście pozostali w niewiedzy. 1Co 12:2 Wiecie, że gdy byliście poganami, do niemych bożków was prowadzono i daliście się prowadzić. 1Co 12:3 Dlatego oznajmiam wam, że nikt przemawiający w Duchu Boga nie mówi, że Jezus jest przeklęty, i nikt nie może powiedzieć: Jezus jest Panem, jak tylko w Duchu Świętym. 1Co 12:4 A różne są dary łaski, ale Duch ten sam. 1Co 12:5 I różne są rodzaje służby, ale Pan ten sam. 1Co 12:6 I różne są sposoby działania, ale Bóg ten sam, który sprawia wszystko we wszystkich. 1Co 12:7 A każdemu dawany jest przejaw Ducha ku wspólnemu pożytkowi. 1Co 12:8 Istotnie bowiem jednemu przez Ducha dane jest słowo mądrości, a innemu słowo poznania według tego samego Ducha, 1Co 12:9 A innemu wiara w tym samym Duchu, a innemu dary uzdrowień w tym samym Duchu, 1Co 12:10 A innemu dzieła mocy, a innemu prorokowanie, a innemu rozróżnianie duchów, a innemu rozmaite rodzaje języków, a innemu tłumaczenie języków. 1Co 12:11 A to wszystko sprawia jeden i ten sam Duch, rozdzielający stosownie każdemu, tak jak chce. 1Co 12:12 Gdyż tak jak ciało jest jedno, a członków ma wiele, a wszystkie członki ciała, których jest wiele, są jednym ciałem, tak i Chrystus. 1Co 12:13 Bo za sprawą jednego Ducha my wszyscy w jednym ciele zostaliśmy zanurzeni, czy to Żydzi, czy Grecy, czy niewolnicy, czy wolni, i wszyscy zostaliśmy napojeni w jednym Duchu. 1Co 12:14 Albowiem ciało nie jest jednym członkiem, ale wieloma. 1Co 12:15 Jeśliby nawet powiedziała stopa: Ponieważ nie jestem ręką, nie jestem z tego ciała; czy dlatego nie jest z tego ciała? 1Co 12:16 A jeśliby powiedziało ucho: Ponieważ nie jestem okiem, czyż wbrew temu nie jest z tego ciała? 1Co 12:17 Jeśli całe ciało byłoby okiem, gdzie byłby słuch? A jeśli całe ciało byłoby słuchem, gdzie byłoby powonienie? 1Co 12:18 A tymczasem Bóg umieścił członki, każdy jeden z nich w ciele, tak jak chciał. 1Co 12:19 A jeśli wszystkie byłyby jednym członkiem, gdzie byłoby ciało? 1Co 12:20 A teraz wprawdzie członków jest wiele, ale ciało jest jedno. 1Co 12:21 Nie może więc oko powiedzieć ręce: Nie potrzebuję cię, albo z kolei głowa nogom: Nie potrzebuję was. 1Co 12:22 Lecz o wiele bardziej te członki, które wydają się być słabsze w ciele, są niezbędne; 1Co 12:23 A te, które uważamy za mniej szacowne w ciele, te otaczamy większym szacunkiem, a naszym intymnym członkom okazujemy większą przyzwoitość, 1Co 12:24 Lecz nasze przyzwoite członki nie mają takiej potrzeby; lecz Bóg tak połączył ciało, że dał temu, któremu brakuje czci większy szacunek, 1Co 12:25 Aby nie było w ciele rozdarcia, ale by członki tak samo się o siebie nawzajem troszczyły. 1Co 12:26 A gdy jeden członek cierpi, współcierpią z nim wszystkie członki; gdy natomiast doznaje chwały jeden członek, współradują się z nim wszystkie członki. 1Co 12:27 Lecz wy jesteście ciałem Chrystusa, a z osobna członkami. 1Co 12:28 I te właśnie członki Bóg ustanowił w kościele: najpierw apostołów, po drugie proroków, po trzecie nauczycieli, potem mających przejawy mocy, potem dary uzdrawiania, pomocy, kierowania, różne rodzaje języków. 1Co 12:29 Czy wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokami? Czy wszyscy nauczycielami? Czy wszyscy mają przejawy mocy? 1Co 12:30 Czy wszyscy mają dary uzdrowień? Czy wszyscy mówią innymi językami? Czy wszyscy je tłumaczą? 1Co 12:31 Starajcie się usilnie o znaczniejsze dary; a ja wam lepszą ukazuję drogę. 1Co 13:1 Jeślibym mówił językami ludzi i aniołów, a nie miał miłości, staję się miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. 1Co 13:2 I jeśli miałbym proroctwo, i znał wszystkie tajemnice, i miał wszelkie poznanie, i jeśli miałbym pełnię wiary, tak że przenosiłbym góry, a miłości bym nie miał, jestem niczym. 1Co 13:3 A choćbym część po części rozdał ubogim cały swój majątek, i choćbym swoje ciało oddał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże. 1Co 13:4 Miłość cierpliwa jest, łagodna jest, miłość nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie jest nadęta pychą, 1Co 13:5 Nie czyni nic nieprzystojnego, nie szuka swego, nie jest porywcza, nie przypisuje żadnego zła. 1Co 13:6 Nie raduje się z niesprawiedliwości, ale dzieli radość z prawdy; 1Co 13:7 Wszystko przykrywa, wszystkiemu wierzy, we wszystkim ma nadzieję, wszystko znosi. 1Co 13:8 Miłość nigdy nie ustaje; bo choć są proroctwa, stracą na znaczeniu; choć języki, ustaną; choć poznanie – przestanie mieć znaczenie. 1Co 13:9 Albowiem po części poznajemy i po części prorokujemy. 1Co 13:10 A gdy przyjdzie to, co doskonałe, wtedy to, co częściowe, straci na znaczeniu. 1Co 13:11 Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, myślałem jak dziecko, wnioskowałem jak dziecko, a gdy stałem się mężczyzną, uznałem za bezużyteczne to, co dziecięce. 1Co 13:12 Teraz bowiem widzimy jakby w zwierciadle, w zagadce, a wówczas ujrzymy twarzą w twarz; teraz poznaję po części, ale wówczas poznam tak, jak zostałem dokładnie poznany. 1Co 13:13 Teraz więc trwa wiara, nadzieja, miłość – te trzy; lecz z nich największa jest miłość. 1Co 14:1 Zabiegajcie o miłość; starajcie się też usilnie o to, co duchowe; a najbardziej o to, by prorokować. 1Co 14:2 Albowiem kto mówi innym językiem, nie ludziom mówi, lecz Bogu; nikt go bowiem nie słucha, a on w duchu mówi tajemnice. 1Co 14:3 Ale kto prorokuje, mówi ludziom ku zbudowaniu, zachęceniu i pocieszeniu. 1Co 14:4 Kto mówi innym językiem, buduje samego siebie; a kto prorokuje, ten buduje zbór. 1Co 14:5 A chciałbym, abyście wszyscy mówili innymi językami, lecz bardziej, abyście prorokowali; większy bowiem jest ten, który prorokuje, niż ten, który mówi innymi językami, chyba żeby tłumaczył, by zbór otrzymał zbudowanie. 1Co 14:6 A teraz, bracia, jeśli przyszedłbym do was, mówiąc innymi językami, na co bym się wam przydał, jeśli nie mówiłbym do was, czy to w ramach objawienia, czy poznania, czy prorokowania, czy nauki? 1Co 14:7 Przecież i rzeczy martwe, które wydają dźwięki, jak flet albo cytra, gdyby nie wydały różnych dźwięków, jak dałoby się rozpoznać, co jest grane na flecie, a co na cytrze? 1Co 14:8 Jeśli bowiem trąba wydaje niewyraźny dźwięk, kto będzie gotować się do wojny? 1Co 14:9 Tak i wy, jeśli w innym języku nie wydacie słowa zrozumiałego, to jak można rozpoznać, co zostało powiedziane? Mówić bowiem będziecie na wiatr. 1Co 14:10 Jest tak wiele przykładów dźwięków na świecie, i nic nie jest bez dźwięku. 1Co 14:11 Jeślibym nie znał znaczenia słów będę dla tego, do którego mówię, cudzoziemcem; a ten, który do mnie mówi, będzie dla mnie cudzoziemcem. 1Co 14:12 Tak i wy, skoro jesteście zapaleńcami duchów, pragnijcie obfitować w te, które budują zbór. 1Co 14:13 Dlatego ten, kto mówi innym językiem, niech się modli, aby mógł tłumaczyć. 1Co 14:14 Bo jeśli modlę się innym językiem, modli się mój duch; ale rozum mój jest bezowocny. 1Co 14:15 Co zatem jest? Będę modlił się duchem, będę modlił się i rozumem; będę śpiewał duchem, będę też śpiewał rozumem. 1Co 14:16 Stąd, jeśli będziesz błogosławił duchem, w jaki sposób, zajmujący miejsce prosty człowiek, powie na twoje dziękczynienie: „Amen”, skoro nie rozumie, co mówisz? 1Co 14:17 Ty wprawdzie pięknie dziękujesz, ale inny się nie buduje. 1Co 14:18 Dziękuję Bogu, że ja więcej, niż wy wszyscy, mówię innymi językami. 1Co 14:19 A w zborze wolę powiedzieć pięć słów za pomocą mojego rozumu, aby i innych pouczyć, niż dziesięć tysięcy słów w języku niezrozumiałym. 1Co 14:20 Bracia! Nie stawajcie się dziećmi w myśleniu, ale bądźcie niemowlętami w tym co złe; a w myśleniu stawajcie się dojrzali. 1Co 14:21 W Prawie jest napisane: W obcych językach i przez usta obcych będę mówić do tego ludu; ale i tak mnie nie usłuchają, mówi Pan. 1Co 14:22 Zatem inne języki są znakiem czy nie dla wierzących, czy raczej dla niewierzących; a prorokowanie czy nie dla niewierzących, czy raczej dla wierzących, 1Co 14:23 Jeżeli więc zszedłby się cały zbór na jedno miejsce, i wszyscy mówiliby innymi językami, a weszliby tam jacyś prości ludzie albo jacyś niewierzący, czy nie powiedzą, że szalejecie? 1Co 14:24 A jeśliby wszyscy prorokowali, a wszedłby ktoś niewierzący albo jakiś prosty człowiek, to jest przez wszystkich przekonywany, i przez wszystkich rozsądzany. 1Co 14:25 I tak sprawy ukryte w jego sercu stają się jawne, i tak padając na twarz, odda pokłon Bogu, oznajmiając, że prawdziwie Bóg jest w was. 1Co 14:26 Cóż więc, bracia? Gdy schodzicie się, każdy z was ma psalm, ma naukę, ma objawienie, ma inne języki, ma tłumaczenie; wszystko to niech się dzieje ku zbudowaniu. 1Co 14:27 Jeżeli ktoś mówi innym językiem, to niech mówią po kolei, dwóch lub najwięcej trzech, a jeden niech tłumaczy. 1Co 14:28 A jeżeli nie ma tłumacza, to niech milczy w zborze, a mówi sobie samemu i Bogu. 1Co 14:29 Prorocy natomiast niech mówią dwaj albo trzej, a inni niech rozsądzają. 1Co 14:30 A jeżeli inny z siedzących otrzyma objawienie, ten pierwszy niech milczy. 1Co 14:31 Bo wszyscy możecie pojedynczo prorokować, aby wszyscy się uczyli i wszyscy doznawali zachęty. 1Co 14:32 A duchy proroków są poddane prorokom; 1Co 14:33 Albowiem Bóg nie jest Bogiem nieporządku, ale pokoju. Jak we wszystkich zborach świętych, 1Co 14:34 Kobiety wasze niech milczą w zborach; albowiem nie pozwala się im mówić, lecz mają być podporządkowane, tak jak mówi Prawo. 1Co 14:35 A jeśli chcą się czegoś nauczyć, niech pytają w domu swoich mężów, bo hańbiące dla kobiet jest mówić w zborze. 1Co 14:36 Czy od was wyszło Słowo Boże? Czy tylko do was jedynych przyszło? 1Co 14:37 Jeśli ktoś uważa, że jest prorokiem lub człowiekiem duchowym, niech poznaje dokładnie, że to, co wam piszę, są to polecenia Pana. 1Co 14:38 A jeśli ktoś tego nie uzna, niech nie jest uznany. 1Co 14:39 A tak, bracia, starajcie się usilnie, aby prorokować i nie zabraniajcie mówić innymi językami. 1Co 14:40 Wszystko niech się dzieje godnie i zgodnie z porządkiem. 1Co 15:1 A daję wam dogłębnie poznać, bracia, Ewangelię, którą wam ogłosiłem, którą też przyjęliście i w której stoicie, 1Co 15:2 Przez którą też jesteście zbawiani, jeśli trzymacie się jej w tym Słowie, które wam ogłosiłem jako dobrą nowinę, chyba że na próżno uwierzyliście. 1Co 15:3 Albowiem na początku przekazałem wam to, co sam przejąłem, że Chrystus umarł za nasze grzechy według Pism, 1Co 15:4 I że został pogrzebany, i że został wzbudzony trzeciego dnia według Pism, 1Co 15:5 I że został ukazany Kefasowi, a potem dwunastu. 1Co 15:6 Potem został ukazany więcej niż pięciuset braciom naraz, z których większość pozostaje przy życiu, a niektórzy zasnęli. 1Co 15:7 Potem ukazał się Jakubowi, potem wszystkim apostołom. 1Co 15:8 A na końcu po wszystkich, ukazał się i mnie, jakby poronionemu płodowi. 1Co 15:9 Ja bowiem jestem najmniejszy z apostołów i nie jestem godny, aby być nazywanym apostołem, ponieważ prześladowałem Kościół Boga. 1Co 15:10 Lecz z łaski Boga jestem tym, kim jestem, a łaska Jego wobec mnie nie stała się daremna; lecz bardziej niż oni wszyscy trudziłem się, jednak nie ja, lecz łaska Boga, która jest ze mną. 1Co 15:11 Dlatego czy to ja, czy tamci, w ten sposób głosimy i tak uwierzyliście. 1Co 15:12 A jeżeli o Chrystusie głosi się, że jest wzbudzony z martwych, jakże więc mówią niektórzy między wami, że nie ma zmartwychwstania? 1Co 15:13 Jeśli natomiast nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie jest wzbudzony. 1Co 15:14 A jeśli Chrystus nie jest wzbudzony, wtedy i próżne jest nasze głoszenie, próżna też jest nasza wiara, 1Co 15:15 I jesteśmy też uznani za fałszywych świadków Boga, bo świadczyliśmy o Bogu, że wzbudził Chrystusa, którego nie wzbudził, skoro umarli nie są wzbudzani. 1Co 15:16 Jeśli bowiem umarli nie są wzbudzani, to i Chrystus nie jest wzbudzony. 1Co 15:17 A jeśli Chrystus nie jest wzbudzony, próżna jest wasza wiara; jeszcze jesteście w waszych grzechach; 1Co 15:18 Zatem i ci, którzy zasnęli w Chrystusie, zginęli. 1Co 15:19 Jeśli tylko w tym życiu mamy nadzieję w Chrystusie, jesteśmy ze wszystkich ludzi najbardziej pożałowania godni. 1Co 15:20 Ale teraz Chrystus jest wzbudzony z martwych i stał się pierwociną tych, którzy zasnęli; 1Co 15:21 Skoro bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez człowieka też przyjdzie powstanie z martwych. 1Co 15:22 Tak jak w Adamie wszyscy umierają, tak i w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni. 1Co 15:23 Każdy natomiast we własnym szyku: Jako pierwocina Chrystus, a potem ci, którzy są Chrystusa w czasie Jego przyjścia; 1Co 15:24 Potem nastanie koniec, gdy przekaże Królestwo Bogu i Ojcu, gdy zniszczy wszelką zwierzchność i wszelką władzę, i moc. 1Co 15:25 Bo trzeba, aby On królował, dopóki nie położy wszystkich wrogów pod Jego stopy. 1Co 15:26 A jako ostatni wróg zostanie zniszczona śmierć. 1Co 15:27 Wszystko bowiem poddał pod Jego stopy. A gdy mówi, że wszystko jest poddane, to oczywistym jest, że oprócz Tego, który Mu wszystko poddał. 1Co 15:28 A gdy wszystko zostanie Mu poddane, wtedy też i sam Syn zostanie poddany Temu, który Mu wszystko poddał, aby Bóg był wszystkim we wszystkich. 1Co 15:29 Bo co uczynią ci, którzy są chrzczeni za umarłych? Jeśli umarli w ogóle nie są wzbudzani, to dlaczego są chrzczeni za umarłych? 1Co 15:30 Dlaczego i my narażamy się na niebezpieczeństwa każdej godziny? 1Co 15:31 Codziennie umieram na waszą chlubę, którą mam w Jezusie Chrystusie, Panu naszym. 1Co 15:32 Jeśli ja na sposób ludzki walczyłem w Efezie z dzikimi zwierzętami, jaką mam z tego korzyść, jeśli umarli nie są wzbudzani? Jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy. 1Co 15:33 Nie dawajcie się wprowadzać w błąd; złe rozmowy niszczą dobre obyczaje. 1Co 15:34 Ocknijcie się dla sprawiedliwości i nie grzeszcie; niektórzy bowiem nie mają poznania Boga; mówię to dla waszego zawstydzenia. 1Co 15:35 Ale powie ktoś: A jak wzbudzani są umarli i w jakim ciele przychodzą? 1Co 15:36 O nierozumny! To, co ty siejesz, nie jest ożywiane, jeśli nie obumrze. 1Co 15:37 A co siejesz, nie jest przecież tym ciałem, które ma wyrosnąć, ale siejesz nagie ziarno, trafi się pszeniczne lub jakieś z pozostałych; 1Co 15:38 A Bóg daje mu ciało, takie jak chce, a każdemu z nasion – ciało jemu właściwe. 1Co 15:39 Nie każde ciało jest tym samym ciałem; ale istotnie inne jest ciało ludzi, a inne ciało zwierząt, jeszcze inne ryb, a inne ptaków. 1Co 15:40 I są ciała niebiańskie i ciała ziemskie; lecz istotnie inna jest chwała niebiańskich, a inna ziemskich; 1Co 15:41 Inna chwała słońca, a inna chwała księżyca, i inna chwała gwiazd; bo gwiazda od gwiazdy różni się w chwale. 1Co 15:42 Tak jest i ze wzbudzeniem umarłych. Siane jest ciało w zniszczalności, wzbudzane jest w niezniszczalności; 1Co 15:43 Siane jest w zniewadze, wzbudzane jest w chwale; siane jest w słabości, wzbudzane jest w mocy; 1Co 15:44 Siane jest ciało duszą żyjące, wzbudzane jest ciało duchowe. Jeżeli jest ciało duszą żyjące, jest też ciało duchowe. 1Co 15:45 Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek Adam duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym. 1Co 15:46 Jednak nie to, co duchowe jest pierwsze, lecz to, co duszą żyjące; potem to, co duchowe. 1Co 15:47 Pierwszy człowiek z ziemi jest ziemski; drugi człowiek – Pan z nieba. 1Co 15:48 Jaki ten ziemski, tacy i ziemscy ludzie; a jaki Ten niebiański, tacy i niebiańscy. 1Co 15:49 A tak jak nosiliśmy obraz tego ziemskiego człowieka, tak też będziemy nosić obraz Tego niebiańskiego. 1Co 15:50 To natomiast mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego, ani to, co zniszczalne nie może odziedziczyć niezniszczalności. 1Co 15:51 Oto oznajmiam wam tajemnicę: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy zostaniemy przemienieni, 1Co 15:52 W jednej chwili, w mgnieniu oka, podczas ostatniej trąby; bowiem zatrąbi trąba, a umarli zostaną wzbudzeni jako niezniszczalni, a my zostaniemy przemienieni. 1Co 15:53 Trzeba bowiem, aby to, co zniszczalne, przyoblekło niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyoblekło nieśmiertelność. 1Co 15:54 A gdy to, co zniszczalne, przyoblecze niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyoblecze nieśmiertelność, wtedy wypełni się słowo, które jest zapisane: Pochłonięta została śmierć w zwycięstwie. 1Co 15:55 Gdzie jest, o śmierci, twoje żądło? Gdzie, o Hadesie, twoje zwycięstwo? 1Co 15:56 Lecz żądłem śmierci jest grzech, a mocą grzechu jest Prawo. 1Co 15:57 Ale Bogu niech będzie wdzięczność, który daje nam zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. 1Co 15:58 A tak, bracia moi umiłowani, stawajcie się stali, niewzruszeni, zawsze obfitujący w dziele Pana, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu. 1Co 16:1 A co do składki na świętych, i wy czyńcie tak, jak zarządziłem w zborach Galacji. 1Co 16:2 Pierwszego dnia tygodnia, niech każdy z was odkłada u siebie gromadząc według tego, jak mu się powodzi, żeby nie czynić składek dopiero wtedy, kiedy przyjdę. 1Co 16:3 A gdy przybędę, tych, których uznacie za wypróbowanych, poślę z listami, aby odnieśli wasz dar do Jerozolimy. 1Co 16:4 A jeśli byłoby słuszne, bym i ja miał iść, pójdą razem ze mną. 1Co 16:5 A przyjdę do was, gdy przejdę Macedonię, bo przemierzam Macedonię. 1Co 16:6 U was natomiast, być może pozostanę, albo i przezimuję, abyście wy mnie wyprawili w drogę, gdziekolwiek pójdę. 1Co 16:7 Nie chciałbym bowiem, teraz przechodząc, tylko was zobaczyć; ale mam nadzieję zatrzymać się u was przez jakiś czas, jeśli Pan pozwoli. 1Co 16:8 A zostanę w Efezie aż do Pięćdziesiątnicy. 1Co 16:9 Otworzyły się bowiem przede mną szeroko drzwi do działania, a sprzeciwiających się jest wielu. 1Co 16:10 A jeśli przyjdzie Tymoteusz, uważajcie, aby przebywał u was bez obaw, bo dzieło Pana sprawuje, jak i ja. 1Co 16:11 Niech go nikt nie lekceważy; ale wyprawcie go w drogę w pokoju, aby przyszedł do mnie; bo czekam na niego z braćmi. 1Co 16:12 A co do brata Apollosa, to bardzo go zachęciłem, aby poszedł do was z braćmi; ale w ogóle nie było wolą Boga, aby teraz miał przyjść; przyjdzie jednak w dogodnym czasie. 1Co 16:13 Czuwajcie, trwajcie w wierze, bądźcie mężni, umacniajcie się; 1Co 16:14 Wszystko u was niech się dzieje w miłości. 1Co 16:15 A zachęcam was, bracia: wiecie, że dom Stefana jest pierwociną Achai, i że sami siebie stawili do służby świętym, 1Co 16:16 Bądźcie poddani takim ludziom i każdemu współpracującemu i trudzącemu się. 1Co 16:17 A cieszę się z przyjścia Stefana i Fortunata, i Achaika, że wasz brak oni wypełnili; 1Co 16:18 Pokrzepili bowiem mojego i waszego ducha; miejcie uznanie dla takich. 1Co 16:19 Pozdrawiają was zbory, które są w Azji. Pozdrawiają was bardzo w Panu Akwila i Pryscylla, ze zborem, który jest w ich domu. 1Co 16:20 Pozdrawiają was wszyscy bracia. Jedni drugich pozdrówcie pocałunkiem świętym. 1Co 16:21 Pozdrowienie – moją – Pawła ręką dopisuję. 1Co 16:22 Jeśli ktoś nie miłuje Pana Jezusa Chrystusa, niech będzie wyklęty, Maran atha. 1Co 16:23 Łaska Pana Jezusa Chrystusa z wami. 1Co 16:24 Miłość moja niech będzie z wami wszystkimi w Chrystusie Jezusie. Amen. 2Co 1:1 Paweł, apostoł Jezusa Chrystusa z woli Boga, i Tymoteusz brat, zborowi Boga, który jest w Koryncie, razem ze wszystkimi świętymi, którzy są w całej Achai, 2Co 1:2 Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa. 2Co 1:3 Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy, 2Co 1:4 On pociesza nas we wszelkim naszym ucisku, abyśmy również mogli pocieszać tych, którzy są we wszelkim ucisku, poprzez tę pociechę, którą sami jesteśmy przez Boga pocieszani. 2Co 1:5 Gdyż tak jak obfitują względem nas cierpienia Chrystusa, tak przez Chrystusa obfituje i nasze pocieszenie. 2Co 1:6 A jeśli jesteśmy uciskani, to dla waszego pocieszenia i zbawienia, skutecznie działającego w wytrwałości w tych cierpieniach, które i my znosimy; czy to gdy jesteśmy pocieszani, to dla waszego pocieszenia i zbawienia; 2Co 1:7 A nadzieja nasza co do was jest mocna, ponieważ wiemy, że jak jesteście uczestnikami cierpień, tak i pocieszenia. 2Co 1:8 Bo nie chcemy, abyście nie wiedzieli, bracia, o naszym ucisku, który nas spotkał w Azji, że ponad miarę i ponad naszą siłę byliśmy obciążeni, tak że zaczęliśmy wątpić i o życiu, 2Co 1:9 Co więcej, sami w sobie mieliśmy wyrok śmierci, abyśmy nie na sobie samych polegali, ale na Bogu, który wzbudza umarłych; 2Co 1:10 Który wyrwał nas z tak wielkiej śmierci i wyrywa, w którym pokładamy nadzieję, że i nadal będzie wyrywał; 2Co 1:11 Przy współudziale waszych modlitw za nas, aby z wielu wzniesionych twarzy zostało złożone za nas dziękczynienie – za ten okazany nam dar łaski dla wielu. 2Co 1:12 To bowiem jest naszą chlubą – świadectwo naszego sumienia, że żyliśmy na tym świecie w prostocie, w szczerości Boga, nie w cielesnej mądrości, lecz w łasce Boga, a tym obficiej u was. 2Co 1:13 Albowiem nie piszemy wam nic innego, tylko to, co czytacie i co poznajecie, a mam nadzieję, że i do końca poznacie, 2Co 1:14 Tak jak po części nas poznaliście, że jesteśmy waszą chlubą, tak jak i wy naszą w dniu Pana Jezusa. 2Co 1:15 I z tą ufnością chciałem już wcześniej przyjść do was, abyście po raz drugi otrzymali łaskę; 2Co 1:16 A od was przejść do Macedonii, a z Macedonii ponownie przyjść do was, abyście wy mnie wyprawili do Judei. 2Co 1:17 To więc postanawiając, czy wykazałem się jakąś lekkomyślnością? Albo czy to, co postanawiam, według ciała postanawiam? Aby było u mnie „tak, tak” i równocześnie „nie, nie”? 2Co 1:18 A jak wierny jest Bóg, tak słowo nasze do was nie było równocześnie „tak” i „nie”. 2Co 1:19 Bo Syn Boży, Jezus Chrystus, który przez nas wśród was został ogłoszony, przeze mnie i Sylwana, i Tymoteusza, nie był równocześnie „tak” i „nie”; lecz w Nim było „tak”. 2Co 1:20 Bo ile było obietnic Boga, w Nim mają swoje „tak”, i w Nim są „amen”, na chwałę Bogu przez nas. 2Co 1:21 A Tym, który nas utwierdza razem z wami w Chrystusie i który nas namaścił, jest Bóg; 2Co 1:22 Który też położył na nas pieczęć i dał zadatek Ducha w nasze serca. 2Co 1:23 A ja przywołuję Boga na świadka mojej duszy, że aby was oszczędzać nie przybyłem do Koryntu, 2Co 1:24 Nie żebyśmy panowali nad waszą wiarą, ale jesteśmy współpracownikami dla waszej radości; albowiem wiarą stoicie. 2Co 2:1 A postanowiłem w sobie samym to, aby nie przychodzić znowu do was w smutku. 2Co 2:2 Bo jeśli ja was zasmucam, to kto może mnie rozweselić, jeśli nie ten, który przeze mnie jest zasmucany? 2Co 2:3 A to właśnie wam napisałem, abym, gdy przyjdę, nie doznawał smutku od tych, z których powinienem się radować, będąc przekonanym co do was wszystkich, że radość moja jest radością was wszystkich. 2Co 2:4 Albowiem z wielkiego utrapienia i ucisku serca, i wśród wielu łez napisałem do was, nie żebyście zostali zasmuceni, ale żebyście poznali miłość, którą mam obficie do was. 2Co 2:5 A jeśli ktoś mnie zasmucił, nie mnie zasmucił, lecz po części – obym go nie obciążył – was wszystkich. 2Co 2:6 Takiemu wystarczy ta kara, która jest nałożona przez większość, 2Co 2:7 Tak że przeciwnie, raczej darujcie mu i pocieszcie, aby w jakiś sposób nie został pochłonięty przez ogrom smutku. 2Co 2:8 Dlatego proszę was, abyście okazali mu miłość. 2Co 2:9 Gdyż po to napisałem, aby poznać czy jesteście wypróbowani i czy we wszystkim jesteście posłuszni. 2Co 2:10 A jeśli wy coś komuś darujecie, to i ja; gdyż i ja, jeśli coś darowałem, co darowałem, to ze względu na was w obliczu Chrystusa, 2Co 2:11 Aby nie podszedł was szatan, albowiem nie jesteśmy nieświadomi jego sposobu myślenia. 2Co 2:12 A gdy przyszedłem do Troady dla głoszenia Ewangelii Chrystusa, a drzwi były mi otworzone w Panu, 2Co 2:13 Nie miałem ulgi w swoim duchu, ponieważ nie znalazłem Tytusa, mojego brata; więc rozstając się z nimi, wyruszyłem do Macedonii. 2Co 2:14 A Bogu niech będą dzięki, który nas nieustannie prowadzi w triumfalnym marszu zwycięstwa w Chrystusie i ujawnia wonność poznania Jego przez nas na każdym miejscu. 2Co 2:15 Bo my jesteśmy wonnością Chrystusa dla Boga wśród tych, którzy dostępują zbawienia i tych, którzy giną, 2Co 2:16 Dla jednych wprawdzie to woń śmierci ku śmierci, a dla drugich to woń życia ku życiu; a do tego, kto jest zdolny? 2Co 2:17 Bo nie jesteśmy jak wielu fałszujących Słowo Boga; ale w szczerości i jak od Boga, przed obliczem Boga mówimy w Chrystusie. 2Co 3:1 Czy zaczynamy ponownie polecać samych siebie? Czy potrzebujemy, jak niektórzy, listów polecających do was, albo polecających od was? 2Co 3:2 Listem naszym wy jesteście, napisanym w sercach, który jest znany i czytany przez wszystkich ludzi; 2Co 3:3 Gdyż jawne jest im to, że jesteście listem Chrystusa, sporządzonym przez naszą służbę, który jest napisany nie atramentem, ale Duchem Boga żywego, nie na tablicach kamiennych, lecz na mięsistych tablicach serca. 2Co 3:4 A taką ufność mamy przez Chrystusa względem Boga; 2Co 3:5 Nie że jesteśmy zdolni pomyśleć coś sami z siebie, jakby sami z siebie, lecz zdolność nasza jest z Boga; 2Co 3:6 Który też uzdolnił nas do bycia sługami nowego przymierza, nie litery, ale ducha; bo litera zabija, a duch ożywia. 2Co 3:7 Bo jeśli służba śmierci, wyryta literami na tablicach kamiennych, zaistniała w chwale, tak że synowie Izraela nie mogli patrzeć na oblicze Mojżesza z powodu przemijającej chwały jego oblicza, 2Co 3:8 To czyż nie bardziej służba ducha będzie w chwale? 2Co 3:9 Bo jeśli w służbie potępienia jest chwała, daleko więcej obfituje w chwale służba sprawiedliwości. 2Co 3:10 W tej części bowiem, nie jest obdarzone chwałą to, co jest obdarzone z powodu przewyższającej chwały. 2Co 3:11 Jeśli bowiem to, co przemija, zaistniało za sprawą chwały, tym bardziej jest w chwale to, co trwa. 2Co 3:12 Mając więc taką nadzieję, postępujemy z wielką śmiałością. 2Co 3:13 A nie tak, jak Mojżesz, który kładł zasłonę na swoje oblicze, aby synowie Izraela nie patrzyli na koniec tego, co przemija; 2Co 3:14 Ale skamieniały ich umysły; aż do dzisiaj bowiem, gdy odczytują stare przymierze ta sama zasłona pozostaje nieodsłonięta, a która w Chrystusie jest usuwana; 2Co 3:15 Ale aż do dzisiaj, ilekroć czytany jest Mojżesz, zasłona leży na ich sercu. 2Co 3:16 Skoro tylko ich serce zwróciłoby się do Pana, zasłona jest usuwana. 2Co 3:17 A Pan jest Duchem; a gdzie Duch Pana, tam wolność. 2Co 3:18 My wszyscy natomiast, których oblicze jest odkryte, odzwierciedlając sobą chwałę Pana, na ten sam obraz jesteśmy przemieniani z chwały w chwałę, tak, jak to sprawia Duch Pana. 2Co 4:1 Dlatego mając tę służbę według miłosierdzia, którego dostąpiliśmy, nie upadamy na duchu. 2Co 4:2 Ale wyrzekliśmy się ukrytych spraw hańbiących i nie postępujemy w chytrości, ani nie fałszujemy Słowa Bożego; ale przez ukazanie prawdy polecamy samych siebie sumieniu każdego człowieka przed obliczem Boga. 2Co 4:3 A jeśli nasza Ewangelia jest zakryta, to jest zakryta wśród tych, którzy giną. 2Co 4:4 Dla niewierzących, którym bóg tego wieku zaślepił myśli, aby nie świeciła im światłość Ewangelii chwały Chrystusa, który jest obrazem Boga. 2Co 4:5 Nie głosimy bowiem samych siebie, ale Chrystusa Jezusa, jako Pana, a samych siebie jako niewolników waszych ze względu na Jezusa, 2Co 4:6 Ponieważ Bóg, który powiedział: Z ciemności niech zajaśnieje światłość, jest Tym, który zajaśniał w naszych sercach dla oświetlenia poznania chwały Boga na obliczu Jezusa Chrystusa. 2Co 4:7 Mamy natomiast ten skarb w naczyniach glinianych, aby wielka obfitość mocy była z Boga, a nie z nas, 2Co 4:8 We wszystkim uciskani, ale nie przytłaczani; w niepewności, ale nie w rozpaczy; 2Co 4:9 Prześladowani, ale nie opuszczani; powaleni, ale nie pokonywani; 2Co 4:10 Zawsze nosząc na ciele śmierć Pana Jezusa, aby i życie Jezusa zostało ujawnione na naszym ciele. 2Co 4:11 Zawsze bowiem my, którzy żyjemy, jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby też życie Jezusa zostało ujawnione w śmiertelnym ciele naszym. 2Co 4:12 Tak że śmierć prawdziwie działa w nas, a życie w was. 2Co 4:13 Mając więc tego samego ducha wiary, według tego, co jest napisane: Uwierzyłem, dlatego też przemówiłem i my wierzymy, dlatego też mówimy, 2Co 4:14 Wiedząc, że Ten, który wzbudził Pana Jezusa i nas wzbudzi przez Jezusa, i postawi razem z wami przed sobą. 2Co 4:15 To wszystko bowiem jest dla was, aby łaska obfitująca ze względu na wielu, zaobfitowała w dziękczynienie ku chwale Bożej. 2Co 4:16 Dlatego nie upadamy na duchu; ale chociaż nasz zewnętrzny człowiek jest niszczony, jednak ten wewnętrzny jest odnawiany z dnia na dzień. 2Co 4:17 Gdyż nasz chwilowy, lekki ucisk sprawia nam w coraz większej mierze obfitość wiecznej chwały, 2Co 4:18 Nam, którzy nie patrzymy na to, co widzialne, ale na niewidzialne; albowiem to, co widzialne jest chwilowe, a niewidzialne wieczne. 2Co 5:1 Wiemy bowiem, że jeśli nasz ziemski dom, ten namiot, zostanie obalony, mamy budowlę u Boga, dom w niebiosach, nie ręką uczyniony, wieczny. 2Co 5:2 Bo i w tym wzdychamy, pragnąc przyoblec się w nasze domostwo, które jest z nieba, 2Co 5:3 Jeśli tylko przyobleczeni, a nie nadzy zostaniemy znalezieni. 2Co 5:4 Bo i będąc w tym namiocie, wzdychamy obciążeni, ponieważ nie chcemy zdjąć, ale przyoblec, by to, co śmiertelne, zostało wchłonięte przez życie. 2Co 5:5 A Tym, który nas dla siebie do tego przygotował, jest Bóg i który dał nam zadatek Ducha. 2Co 5:6 Zawsze więc ufni wiemy, że mieszkając w ciele, jesteśmy oddaleni od Pana; 2Co 5:7 Albowiem przez wiarę chodzimy, a nie przez to, co się widzi. 2Co 5:8 Ufamy więc i mamy upodobanie raczej wyjść z ciała i zamieszkać u Pana. 2Co 5:9 Dlatego uważamy za zaszczytne, czy to pozostając, czy odchodząc, Jemu się podobać. 2Co 5:10 Albowiem musimy wszyscy pokazać się przed sędziowskim tronem Chrystusa, aby każdy odebrał to, co poprzez ciało zrobił i ze względu na to, co dokonał – czy to dobrego, czy to złego. 2Co 5:11 Wiedząc więc, czym jest bojaźń Pana, ludzi przekonujemy, a dla Boga jesteśmy jawnymi; a mam nadzieję, że i w waszych sumieniach jesteśmy jawnymi. 2Co 5:12 Bo ponownie nie polecamy samych siebie, ale dajemy wam powód do chluby z nas, abyście ją mieli przeciw tym, którzy chlubią się z tego, co na zewnątrz, a nie z serca. 2Co 5:13 Bo jeśli straciliśmy rozum, to dla Boga; jeśli zachowujemy rozsądek, to dla was. 2Co 5:14 Albowiem miłość Chrystusa naciska na nas, którzy to osądziliśmy, że jeśli Jeden za wszystkich umarł, zatem wszyscy umarli; 2Co 5:15 A za wszystkich umarł, aby ci, którzy żyją, już nie żyli dla samych siebie, ale dla Tego, który umarł za nich i został wzbudzony. 2Co 5:16 Dlatego my, od teraz nikogo nie znamy według ciała, a jeśli i poznaliśmy Chrystusa według ciała, to teraz już Go nie znamy. 2Co 5:17 Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe, 2Co 5:18 A to wszystko jest z Boga, który nas z samym sobą pojednał przez Jezusa Chrystusa i dał nam służbę pojednania, 2Co 5:19 Jako że Bóg był w Chrystusie tym, który świat z samym sobą pojednał, nie zaliczając im ich upadków, i tym, który w nas złożył słowo pojednania. 2Co 5:20 W miejsce Chrystusa jesteśmy posłani, jako samego Boga, który przez nas wzywa, w miejsce Chrystusa prosimy: Bądźcie pojednani z Bogiem. 2Co 5:21 Albowiem On Tego, który nie znał grzechu, za nas uczynił grzechem, byśmy w Nim stawali się Bożą sprawiedliwością. 2Co 6:1 Jako współpracownicy wzywamy was, abyście na próżno nie przyjęli łaski Boga, 2Co 6:2 Mówi bowiem: W czasie dogodnym wysłuchałem cię, a w dniu zbawienia pomogłem ci; oto teraz czas bardzo dogodny, oto teraz dzień zbawienia. 2Co 6:3 Nie dając w niczym żadnego zgorszenia, aby nie została zhańbiona nasza służba, 2Co 6:4 Ale we wszystkim zalecając samych siebie, jako słudzy Boga, w wielkiej wytrwałości, w uciskach, w koniecznych potrzebach życiowych, w utrapieniach, 2Co 6:5 W razach, w więzieniach, w rozruchach, w trudach, w czuwaniach, w postach, 2Co 6:6 W czystości, w poznaniu, w cierpliwości, w łagodności, w Duchu Świętym, w miłości nieobłudnej, 2Co 6:7 W Słowie prawdy, w mocy Bożej, z orężem sprawiedliwości w prawej i lewej ręce; 2Co 6:8 Przez chwałę i hańbę, przez złą i dobrą sławę; jakby zwodziciele, a jednak prawdomówni; 2Co 6:9 Jako nieznani, a jednak dobrze znani; jako umierający, a oto żyjemy; jako karani, a jednak nie zabici; 2Co 6:10 Jako zasmucani, a jednak zawsze weseli; jako ubodzy, a jednak wielu wzbogacający; jako nic nie mający, a jednak wszystko posiadający. 2Co 6:11 Usta nasze otworzyły się do was, Koryntianie! Serce nasze jest rozszerzone. 2Co 6:12 Nie jesteście ściskani w nas, ale ciasnota jest w waszym wnętrzu. 2Co 6:13 A że należy się odwzajemniać, jak dzieciom mówię: Rozszerzcie się i wy. 2Co 6:14 Nie wprzęgajcie się w nierówne jarzmo z niewierzącymi; bo jakie jest zespalanie sprawiedliwości i nieprawości? A jaka wspólnota światłości z ciemnością? 2Co 6:15 A jaka jest harmonia między Chrystusem i Belialem? Albo jaki dział ma wierzący z niewierzącym? 2Co 6:16 A jakie jest porozumienie między świątynią Bożą a bożkami? Albowiem wy jesteście świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. 2Co 6:17 Dlatego wyjdźcie spośród nich i bądźcie odłączeni, mówi Pan, i nieczystego nie dotykajcie, a Ja was przyjmę. 2Co 6:18 I będę dla was Ojcem, a wy będziecie dla mnie synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący. 2Co 7:1 Mając zatem te obietnice, umiłowani, oczyśćmy siebie od wszelkiej zmazy ciała i ducha, wypełniając uświęcenie nasze w bojaźni Boga. 2Co 7:2 Zróbcie dla nas miejsce, nikogo nie skrzywdziliśmy, nikogo nie zrujnowaliśmy, nikogo nie oszukaliśmy. 2Co 7:3 Nie mówię tego dla potępienia; bo wcześniej powiedziałem, że w naszych sercach jesteście na wspólną śmierć i wspólne życie. 2Co 7:4 Mam wielką śmiałość do was, mam wielką chlubę z was, jestem wypełniony zachętą, aż nazbyt obfituję radością w każdym naszym ucisku. 2Co 7:5 A gdy przyszliśmy do Macedonii, ciało nasze nie miewało żadnego wytchnienia, ale we wszystkim jesteśmy uciśnieni – zewnątrz walki, a wewnątrz lęki. 2Co 7:6 Lecz Ten, który pociesza uniżonych, pocieszył nas przez przyjście Tytusa, 2Co 7:7 A nie tylko przez jego przyjście, ale też przez pociechę, którą został u was pocieszony, oznajmiając nam o waszej tęsknocie, waszym płaczu i waszej gorliwości o mnie, tak że ja tym bardziej się rozradowałem. 2Co 7:8 Bo jeśli was zasmuciłem listem, nie żałuję tego, a jeśli żałowałem, to widzę oto, że list ten zasmucił was, chociaż na chwilę. 2Co 7:9 Teraz raduję się, nie że zostaliście zasmuceni, ale że zostaliście zasmuceni ku upamiętaniu; bo zostaliście zasmuceni według Boga, abyście w niczym przez nas nie doznali straty. 2Co 7:10 Ten bowiem smutek, który jest według Boga, sprawia upamiętanie ku zbawieniu, którego się nie żałuje; a smutek tego świata sprawia śmierć. 2Co 7:11 Oto bowiem samo to zasmucenie według Boga, jak wielką w was sprawiło gorliwość? Jaką obronę, jakie oburzenie, jaką bojaźń, jaką tęsknotę, jaki zapał, jaką potrzebę wymierzenia kary? We wszystkim okazaliście się czystymi w tej sprawie. 2Co 7:12 Zatem skoro napisałem do was, to nie ze względu na tego, kto czynił krzywdę, ani ze względu na tego, który został pokrzywdzony, ale ze względu na to, aby została ujawniona nasza gorliwość o was przed obliczem Boga. 2Co 7:13 Przez to jesteśmy zachęcani; a w tej waszej zachęcie tym bardziej radowaliśmy się z powodu radości Tytusa, bo jego duch jest pokrzepiony przez was wszystkich. 2Co 7:14 Bo jeśli chlubiłem się jemu czymś o was, nie zostałem zawstydzony; ale jak wszystko mówiliśmy wam w prawdzie, tak też i chluba nasza przed Tytusem okazała się prawdą. 2Co 7:15 A jego głębokie uczucia wobec was są tym obfitsze, gdy przypomina sobie posłuszeństwo was wszystkich, i jak go z bojaźnią i z drżeniem przyjęliście. 2Co 7:16 Raduję się więc, że we wszystkim mogę wam ufać. 2Co 8:1 A oznajmiamy wam, bracia, o łasce Boga udzielonej w zborach Macedonii, 2Co 8:2 Że w wielkiej próbie ucisku, obfitość ich radości i skrajne ich ubóstwo zaobfitowało w bogactwie ich szczodrości. 2Co 8:3 Bo według możliwości – zaświadczam o tym – i nawet ponad możliwość, z własnej woli, 2Co 8:4 Z wielkim naleganiem prosząc nas, abyśmy przyjęli ten dar i współudział w służbie względem świętych. 2Co 8:5 I nie tak, jak się spodziewaliśmy, ale najpierw samych siebie oddali Panu, a potem nam za wolą Bożą, 2Co 8:6 Tak że prosiliśmy Tytusa, aby tak jak rozpoczął, tak i doprowadził do końca u was to dzieło łaski. 2Co 8:7 Ale tak jak we wszystkim obfitujecie wiarą i słowem, i poznaniem, i wszelką gorliwością, i tą miłością waszą do nas, tak abyście i w tym dziele łaski obfitowali. 2Co 8:8 Nie jako rozkaz to mówię, ale przez gorliwość innych chcę doświadczyć szczerość waszej miłości. 2Co 8:9 Znacie bowiem łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, że dla was stał się ubogim, będąc bogatym, abyście wy Jego ubóstwem zostali wzbogaceni. 2Co 8:10 A taką daję wam radę; bo jest to korzystne dla was, którzy nie tylko zaczęliście to czynić, ale i już wcześniej, od ubiegłego roku wyraziliście ku temu chęć. 2Co 8:11 A teraz i to, co czynicie dokończcie, aby tak jak gotowość wyraziła się w chęci, tak też z tego co macie nastąpiło dokończenie. 2Co 8:12 Bo jeśli najpierw jest gotowość, to godna jest ona przyjęcia, według tego, co ma, a nie według tego, czego nie ma. 2Co 8:13 Nie chodzi bowiem o to, aby inni mieli ulgę, a wy ucisk, lecz aby było po równo, aby w obecnym czasie wasz nadmiar usłużył ich niedostatkowi, 2Co 8:14 Aby też i ich nadmiar był pomocą dla waszego niedostatku, aby stała się równość, 2Co 8:15 Tak jak jest napisane: Ten kto wiele zebrał, nie miał za wiele; a ten kto mało, nie miał za mało. 2Co 8:16 A Bogu niech będzie dziękczynienie, Temu, który wlewa taką gorliwość o was w serce Tytusa, 2Co 8:17 Bo istotnie przyjął tę zachętę, i z tym większym zapałem dobrowolnie, poszedł do was. 2Co 8:18 I posłaliśmy razem z nim brata, którego uznanie w Ewangelii jest znane przez wszystkie zbory. 2Co 8:19 A nie tylko to, ale został wybrany przez zbory za towarzysza naszej podróży razem z tym darem łaski, który przez nas służy ku chwale samego Pana i ku okazaniu waszej gotowości, 2Co 8:20 Wystrzegając się tego, aby ktoś nie zganił nas z powodu obfitości sprawowanej przez nas służby. 2Co 8:21 Troszcząc się o to, co dobre nie tylko przed Panem, ale i przed ludźmi. 2Co 8:22 A posłaliśmy z nimi naszego brata, którego wypróbowaliśmy wielokrotnie w wielu sprawach, że jest gorliwy, a który teraz jest o wiele gorliwszym z powodu wielkiego zaufania do was. 2Co 8:23 Co do Tytusa, to jest on moim współtowarzyszem i współpracownikiem dla was; a co do naszych braci, są oni chwałą Chrystusa i wysłannikami zborów. 2Co 8:24 Okażcie więc dowody waszej miłości i naszej chluby z was przed obliczem zborów. 2Co 9:1 Lecz o służbie dla świętych nie muszę wam zbyt dużo pisać. 2Co 9:2 Bo znam waszą gotowość, z powodu której chlubię się wami przed Macedończykami, że Achaja jest już gotowa od roku; a żarliwość wasza pobudziła wielu z nich. 2Co 9:3 Posłałem więc tych braci, aby chluba nasza z was w tej mierze nie okazała się daremna, abyście – jak powiedziałem – byli przygotowani; 2Co 9:4 Abyśmy czasem, gdyby przyszli ze mną Macedończycy i znaleźli was nieprzygotowanych, nie zostali zawstydzeni – aby nie powiedzieć – że raczej wy, na podstawie tej chluby. 2Co 9:5 Uznałem za konieczne zachęcić tych braci, aby do was wcześniej poszli i przygotowali zapowiedziany wcześniej wasz hojny dar, aby był on gotowy jako wyraz hojności, a nie jako przejaw skąpstwa. 2Co 9:6 To natomiast sądzę: Kto skąpo sieje, skąpo też będzie żąć; a kto sieje hojnie, będzie też hojnie żąć. 2Co 9:7 Każdy, tak jak postanawia w sercu, nie z żalem i nie z przymusu; bo radosnego dawcę Bóg miłuje. 2Co 9:8 A Bóg jest mocny obficie wam udzielić wszelkiej łaski, abyście we wszystkim zawsze mając wszystko wystarczająco, obfitowali w każdym dobrym czynie, 2Co 9:9 Jak jest napisane: Rozproszył, dał ubogim, sprawiedliwość Jego trwa na wieki. 2Co 9:10 A ten, który zaopatruje siejącego w ziarno i w chleb na pokarm, oby zaopatrzył i rozmnożył wasz zasiew, i dał wzrost plonom waszej sprawiedliwości, 2Co 9:11 We wszystkim jesteście ubogacani ku wszelkiej szczodrości, która przez nas sprawia dziękczynienie Bogu. 2Co 9:12 Bo posługa w tej służbie, nie tylko uzupełnia niedostatki świętych, ale i obfituje w liczne dziękczynienia składane Bogu, 2Co 9:13 Przez doświadczenie tej służby, oddają chwałę Bogu z powodu posłuszeństwa wyznawanej przez was Ewangelii Chrystusa i za szczodrość wspólnoty wobec nich, i wobec wszystkich. 2Co 9:14 A w swym błaganiu za was, tęsknią za wami z powodu przeobfitej łaski Bożej wobec was. 2Co 9:15 A Bogu niech będzie dziękczynienie za Jego niewysłowiony dar. 2Co 10:1 A ja sam, Paweł, zachęcam was przez łagodność i życzliwość Chrystusa, ja, który obecny wśród was osobiście, prawdziwie jestem pokorny, lecz nieobecny, podobno jestem śmiały wobec was. 2Co 10:2 Proszę więc, abym będąc obecny, nie musiał być pobudzony tą śmiałością, zgodnie z tym, jaką śmiałość zamierzam okazać względem niektórych, tych, którzy myślą o nas, że chodzimy według ciała. 2Co 10:3 Albowiem chodząc w ciele, nie walczymy według ciała, 2Co 10:4 Albowiem broń naszej kampanii wojennej nie jest cielesna, ale mocna Bogiem, by niszczyć miejsca warowne, 2Co 10:5 Niszcząc zamysły i wszelką wyniosłość, która podnosi się przeciw poznaniu Boga, i zniewalając każdą myśl do posłuszeństwa Chrystusowi, 2Co 10:6 Mając też gotowość ukarać wszelkie nieposłuszeństwo, dopóki wasze posłuszeństwo stanie się całkowite. 2Co 10:7 Patrzycie tylko na to, co jest przed oczyma. Jeśli ktoś jest przekonany, że sam jest Chrystusa, to niech ponownie rozważy sam w sobie, że tak jak on jest Chrystusa, tak i my jesteśmy Chrystusa. 2Co 10:8 Albowiem jeślibym i nieco więcej chlubił się z naszej władzy, którą dał nam Pan dla zbudowania, a nie dla zniszczenia was, nie zostanę zawstydzony, 2Co 10:9 Aby nie wydawało się wam, że was straszę moimi listami. 2Co 10:10 Albowiem mówi ktoś: Listy jego wprawdzie są ważkie i potężne, ale cielesna obecność słaba i słowo nic nie znaczące. 2Co 10:11 Taki niech się liczy z tym, że jacy jesteśmy w słowach przekazanych listami, będąc nieobecni, takimi i w czynie, będąc obecni. 2Co 10:12 Nie ośmielamy się bowiem zaliczyć siebie lub porównać się z takimi, którzy samych siebie polecają; oni jednak nie rozumują właściwie, gdy sami siebie sobą mierzą i siebie samych z sobą porównują. 2Co 10:13 My natomiast wcale nie będziemy chlubić się ponad miarę, ale zgodnie z miarą, której wzorzec przydzielił nam Bóg, aby tą miarą dotrzeć aż do was. 2Co 10:14 Bo my sami nie docieramy do was ponad miarę, bo przybyliśmy aż do was jako pierwsi z Ewangelią Chrystusa. 2Co 10:15 I nie chlubimy się ponad miarę cudzym trudem, ale mamy nadzieję, że wraz ze wzrostem w was wiary waszej, i my urośniemy według naszego wzorca aż do obfitowania, 2Co 10:16 Aby ogłosić Ewangelię poza waszymi granicami, a nie chlubić się z rzeczy dokonanych według cudzego wzorca. 2Co 10:17 Ten więc kto się chlubi, niech się chlubi w Panu. 2Co 10:18 Albowiem nie ten, co sam siebie poleca, jest doświadczony, ale ten, którego poleca Pan. 2Co 11:1 Obyście mogli znosić odrobinę mojej głupoty! Ale znoście także i mnie. 2Co 11:2 Albowiem zazdrosny jestem o was zazdrością Bożą; bo zaręczyłem was z jednym mężem, aby postawić przy Chrystusie czystą dziewicę. 2Co 11:3 Boję się jednak, by w jakiś sposób, tak jak wąż zwiódł Ewę swoją przebiegłością, tak też wasze myśli nie zostały skażone, odpadając od prostoty w Chrystusie. 2Co 11:4 Bo jeśli oto ktoś przychodzi i głosi innego Jezusa, którego my nie ogłosiliśmy, albo jeśli bierzecie innego ducha, którego nie otrzymaliście, albo inną ewangelię, której nie przyjęliście, dobrze to znosiliście. 2Co 11:5 Bo uważam, że w niczym nie jestem gorszy niż owi bardzo wielcy apostołowie. 2Co 11:6 Jeśli więc jestem prostakiem w słowie, to nie w poznaniu; lecz we wszystkim staliśmy się całkowicie jawni wszystkim wam. 2Co 11:7 Czy popełniłem grzech, poniżając samego siebie, abyście wy zostali wywyższeni, że za darmo ogłosiłem wam jako dobrą nowinę Ewangelię Boga? 2Co 11:8 Złupiłem inne zbory, gdy wziąłem od nich żołd, aby wam służyć; 2Co 11:9 A będąc obecny u was, i znajdując się w niedostatku, nikogo nie obciążyłem; bo mój brak uzupełnili bracia, którzy przyszli z Macedonii i w tym wszystkim ustrzegłem samego siebie, by nie być dla was ciężarem i nadal będę się strzec. 2Co 11:10 Jest we mnie prawda Chrystusa, że w regionie Achai, ta chluba, która jest we mnie nie zostanie zatrzymana. 2Co 11:11 Dlaczego? Że was nie miłuję? Bóg to wie. 2Co 11:12 Ale co czynię, to i będę czynić, aby odciąć sposobność tym, którzy szukają tej sposobności, aby w tym, w czym się chlubią, zostali znalezieni takimi jak my. 2Co 11:13 Bowiem tacy fałszywi apostołowie, zdradliwi pracownicy, zmieniają swą postać na apostołów Chrystusa. 2Co 11:14 I nie ma w tym nic dziwnego, bo sam szatan zmienia swą postać na anioła światłości. 2Co 11:15 Nic więc wielkiego, jeśli i słudzy jego są zmieniani na postać jakby sług sprawiedliwości – ich koniec będzie zgodny z ich czynami. 2Co 11:16 Ponownie mówię: Niech nikt nie uważa mnie za głupiego; a jeśli nawet, to przyjmijcie mnie, jak głupiego, abym i ja mógł się odrobinę chlubić. 2Co 11:17 To, co mówię, nie mówię zgodnie z myślą Pana, ale jakby w przystępie głupoty – w tej podstawie chluby. 2Co 11:18 Skoro liczni chlubią się według ciała i ja będę się chlubić. 2Co 11:19 Bo chętnie znosicie głupich, sami będąc mądrymi. 2Co 11:20 Bowiem znosicie to, gdy was ktoś zniewala, gdy ktoś objada, gdy ktoś bierze, co wasze, gdy się ktoś wynosi, gdy ktoś was uderza w twarz. 2Co 11:21 Ze wstydem to mówię, jako że w tym my byliśmy słabi; a jeśli ktoś jest w czymś ośmielony – w głupocie to mówię – i ja się ośmielam. 2Co 11:22 Hebrajczykami są? I ja także. Izraelitami są? I ja także. Potomstwem są Abrahama? I ja także. 2Co 11:23 Sługami są Chrystusa? Jako obłąkany to mówię: Ja bardziej; bardziej niż inni w trudach, ponad miarę w chłostach, częściej od innych w więzieniach, częstokroć w bliskości śmierci. 2Co 11:24 Od Żydów otrzymałem pięć razy po czterdzieści uderzeń bez jednego, 2Co 11:25 Trzy razy byłem bity rózgami, raz zostałem ukamienowany, trzykrotnie rozbił się ze mną okręt, dzień i noc przeżyłem w głębinie morskiej, 2Co 11:26 Często w podróżach, w niebezpieczeństwach na rzekach, w niebezpieczeństwach od rozbójników, w niebezpieczeństwach od współrodaków, w niebezpieczeństwach od pogan, w niebezpieczeństwach w mieście, w niebezpieczeństwach na pustyni, w niebezpieczeństwach na morzu, w niebezpieczeństwach wśród fałszywych braci, 2Co 11:27 W trudzie i w znoju, często w bezsennych nocach, w głodzie i pragnieniu, często w postach, w zimnie i w nagości, 2Co 11:28 Niezależnie od tych zewnętrznych nacisków, pozostaje mi codzienna troska o wszystkie zbory. 2Co 11:29 Ktoś jest słaby, to czy ja nie jestem słaby? Ktoś jest zgorszony, to czy ja nie płonę? 2Co 11:30 Jeśli konieczne jest bym się chlubił, będę się chlubić moją słabością. 2Co 11:31 Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który jest błogosławiony na wieki, wie, że nie kłamię. 2Co 11:32 W Damaszku etnarcha króla Aretasa strzegł miasta Damasceńczyków, chcąc mnie pojmać; 2Co 11:33 Ale przez otwór, w koszu, zostałem spuszczony przez mur i uciekłem z jego rąk. 2Co 12:1 Chlubić się zatem nie jest dla mnie pożyteczne; przejdę bowiem do widzeń i objawień Pana. 2Co 12:2 Znam człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty – czy w ciele, nie wiem, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie – ten to, porwany został aż do trzeciego nieba. 2Co 12:3 I znam takiego człowieka – czy w ciele, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie – 2Co 12:4 Został porwany do raju i słyszał niewypowiedziane słowa, których człowiekowi nie wolno wypowiedzieć. 2Co 12:5 Z takiego będę się chlubić; ale z samego siebie chlubić się nie będę, chyba tylko ze swoich słabości. 2Co 12:6 Jeśli bowiem chciałbym się chlubić, nie będę głupi, będę bowiem mówił prawdę, ale wstrzymuję się, aby ktoś nie myślał o mnie ponad to, co widzi we mnie lub co ode mnie słyszy. 2Co 12:7 Abym nie wynosił się z nadzwyczajności objawień, został mi dany kolec w ciało – posłaniec szatana, aby mnie policzkował, abym nie wynosił się ponad miarę. 2Co 12:8 W tej sprawie trzykrotnie poprosiłem Pana, aby to odstąpiło ode mnie. 2Co 12:9 I powiedział mi: Wystarczy ci moja łaska; bowiem moja moc jest doskonalona w słabości. Więc raczej najchętniej będę się chlubił ze swoich słabości, aby we mnie zamieszkała moc Chrystusa. 2Co 12:10 Dlatego mam upodobanie w słabościach, w zniewagach, w potrzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa; bo gdy jestem słaby, wtedy jestem mocny. 2Co 12:11 Stałem się głupi, chlubiąc się; wy mnie do tego zmusiliście. Ja bowiem powinienem być przez was polecany, bo w niczym nie ustępowałem owym bardzo wielkim apostołom, chociaż jestem niczym. 2Co 12:12 Jednak prawdziwie znaki apostoła okazały się wśród was w całej wytrwałości, w znakach, i w cudach, i mocach. 2Co 12:13 Czy bowiem jest coś, w czym okazaliście się gorsi od pozostałych zborów, chyba tylko w tym, że ja sam nie byłem wam ciężarem? Darujcie mi tę niesprawiedliwość. 2Co 12:14 Oto po raz trzeci jestem gotowy przyjść do was i nie będę wam ciężarem; albowiem nie szukam tego, co wasze, ale was samych; nie dzieci bowiem winny gromadzić zapasy dla rodziców, ale rodzice dla dzieci. 2Co 12:15 Lecz ja z największą przyjemnością będę ponosił wydatki i wyczerpię się zupełnie dla waszych dusz, chociaż im więcej was miłuję, tym mniej jestem przez was miłowany. 2Co 12:16 Ale niech i tak będzie, ja was nie obciążyłem, tylko będąc przebiegłym, wziąłem was podstępem. 2Co 12:17 Czy przez kogoś z tych, których do was wysłałem, oszukałem was? 2Co 12:18 Prosiłem Tytusa i posłałem z nim brata. Czy Tytus w czymś was oszukał? Czy nie postępowaliśmy w tym samym duchu? Czy nie chodziliśmy tymi samymi śladami? 2Co 12:19 Czy znowu wydaje się wam, że usprawiedliwiamy się przed wami? Przed obliczem Boga mówimy w Chrystusie, a wszystko to, umiłowani, dla waszego zbudowania. 2Co 12:20 Boję się bowiem, gdy przyjdę, abym nie znalazł was czasem takimi, jakimi nie chcę, bym i ja nie został znaleziony przez was takim, jakim nie chcecie; by czasem między wami nie było kłótni, zazdrości, wybuchów gniewu, intryg, plotek, obmawiania, nadymania się i nieporządków; 2Co 12:21 Aby, gdy ponownie przyjdę, nie poniżył mnie Bóg mój u was i będę wielce opłakiwał tych, którzy wcześniej zgrzeszyli i nie okazali żalu nad popełnioną nieczystością, nierządem i rozwiązłością, które uczynili. 2Co 13:1 Trzeci to już raz idę do was. A na wypowiedzi ust dwóch albo trzech świadków oprze się cała sprawa. 2Co 13:2 Zapowiedziałem i zapowiadam, jako obecny za drugim razem, a teraz będąc nieobecny; piszę tym, którzy przedtem zgrzeszyli, i wszystkim pozostałym, że jeśli znów przyjdę, nie będę nikogo oszczędzał, 2Co 13:3 Skoro chcecie doświadczyć mówiącego we mnie Chrystusa, który wobec was nie jest bezsilny, ale mocny jest w was. 2Co 13:4 A jeśli bowiem ukrzyżowany został wskutek słabości, to jednak żyje z mocy Boga, bo i my jesteśmy słabi w Nim, jednak będziemy żyć razem z Nim z mocy Boga wobec was. 2Co 13:5 Poddawajcie próbie samych siebie, czy jesteście w wierze, samych siebie doświadczajcie. Czyż sami o sobie w pełni nie wiecie, że Jezus Chrystus jest w was? Chyba że jesteście niewypróbowani. 2Co 13:6 Mam jednak nadzieję, że poznacie, że my nie jesteśmy niewypróbowani. 2Co 13:7 A modlę się do Boga, abyście nic złego nie czynili; nie dlatego, żebyśmy okazali się wypróbowani, ale abyście wy czynili to, co jest dobre, a my byśmy byli jak niewypróbowani. 2Co 13:8 Bo nie możemy uczynić czegoś przeciwko prawdzie, ale dla prawdy. 2Co 13:9 Albowiem radujemy się, jeżeli my bylibyśmy słabi, a wy bylibyście mocni; a o to też modlimy się – o wasze wzmocnienie. 2Co 13:10 Dlatego będąc nieobecny piszę to, abym, gdy będę obecny, nie musiał użyć surowości zgodnie z autorytetem, który mi dał Pan dla zbudowania, a nie dla burzenia. 2Co 13:11 Na koniec, bracia, radujcie się, bądźcie wzmocnieni, bądźcie zachęceni, to samo myślcie, zachowujcie pokój, a Bóg miłości i pokoju będzie z wami. 2Co 13:12 Pozdrówcie jedni drugich pocałunkiem świętym. Pozdrawiają was wszyscy święci. 2Co 13:13 Łaska Pana Jezusa Chrystusa i miłość Boga, i społeczność Ducha Świętego z wami wszystkimi. Amen. Gal 1:1 Paweł apostoł, wysłany nie od ludzi, ani przez człowieka, ale przez Jezusa Chrystusa i Boga Ojca, który Go wzbudził z martwych, Gal 1:2 I wszyscy bracia, którzy są ze mną, do zborów Galacji. Gal 1:3 Łaska wam i pokój od Boga Ojca i Pana naszego Jezusa Chrystusa, Gal 1:4 Który wydał samego siebie za nasze grzechy, aby nas wyrwać z obecnego wieku złego, zgodnie z wolą Boga i Ojca naszego, Gal 1:5 Jemu chwała na wieki wieków. Amen. Gal 1:6 Dziwię się, że tak prędko dajecie się przenosić od Tego, który was powołał przez łaskę Chrystusa do innej Ewangelii; Gal 1:7 Która nie jest inna, są tylko jacyś ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić Ewangelię Chrystusa. Gal 1:8 Ale jeśli nawet my lub anioł z nieba głosiłby wam Ewangelię inną od tej, którą my wam ogłosiliśmy, niech jest przeklęty. Gal 1:9 Jak wcześniej powiedziałem, i teraz ponownie mówię: Jeśli wam ktoś głosi Ewangelię inną od tej, którą przyjęliście, niech jest przeklęty. Gal 1:10 Albowiem, czy teraz ludzi chcę pozyskać, czy Boga? Albo czy ludziom staram się podobać? Bo jeślibym jeszcze ludziom chciał się podobać, nie byłbym sługą Chrystusa. Gal 1:11 A oznajmiam wam, bracia, że Ewangelia przeze mnie ogłoszona, nie jest zgodna z myślą człowieka; Gal 1:12 Ja bowiem, ani jej nie wziąłem od człowieka, ani nie zostałem jej nauczony, ale mam ją przez objawienie Jezusa Chrystusa. Gal 1:13 Bo usłyszeliście o moim wcześniejszym postępowaniu w judaizmie, że niezmiernie prześladowałem Kościół Boga i niszczyłem go; Gal 1:14 I robiłem postępy w judaizmie bardziej niż wielu rówieśników z mojego pokolenia, będąc w większym stopniu od innych zapaleńcem wobec moich ojczystych tradycji. Gal 1:15 Ale gdy upodobało się Bogu, który mnie odłączył już w łonie mojej matki i powołał przez swoją łaskę, Gal 1:16 Objawić we mnie swojego Syna, abym głosił dobrą nowinę o Nim między poganami, natychmiast, nie radziłem się ciała i krwi; Gal 1:17 I nie wstąpiłem do Jerozolimy do tych, którzy przede mną byli apostołami, ale odszedłem do Arabii i ponownie wróciłem do Damaszku. Gal 1:18 Następnie, po trzech latach wstąpiłem do Jerozolimy, żeby poznać Piotra; i pozostałem u niego piętnaście dni. Gal 1:19 A innego z apostołów nie widziałem z wyjątkiem Jakuba, brata Pana. Gal 1:20 A to, co wam piszę, oto oświadczam przed obliczem Boga, że nie kłamię. Gal 1:21 Potem poszedłem w okolice Syrii i Cylicji; Gal 1:22 A nie byłem znany osobiście zborom Judei w Chrystusie; Gal 1:23 A oni jedynie słyszeli, że ten, który nas wcześniej prześladował, teraz głosi jako dobrą nowinę, tę wiarę, którą wcześniej niszczył. Gal 1:24 I chwalili Boga z mojego powodu. Gal 2:1 Potem, po czternastu latach wstąpiłem ponownie do Jerozolimy z Barnabą, biorąc ze sobą także Tytusa. Gal 2:2 A wstąpiłem tam w związku z objawieniem i przedstawiłem im Ewangelię, którą głoszę między poganami, na osobności natomiast tym cieszącym się poważaniem, aby się czasem nie okazało, że biegnę lub biegłem na próżno. Gal 2:3 Ale nawet Tytus, który był ze mną, będący Grekiem, nie został zmuszony by dać się obrzezać, Gal 2:4 Pomimo wprowadzenia potajemnie fałszywych braci, którzy wkradli się by wyszpiegować naszą wolność, którą mamy w Chrystusie Jezusie, aby nas zniewolić; Gal 2:5 Tym ani na chwilę nie ustąpiliśmy i nie poddaliśmy się, aby prawda Ewangelii przetrwała ze względu na was. Gal 2:6 A ci, którzy uważają się za kogoś – jakimi niegdyś byli, nie czyni mi to różnicy; Bóg nie ma względu na osobę – ci, cieszący się poważaniem, nic na mnie dodatkowo nie nałożyli. Gal 2:7 Raczej przeciwnie, widząc, że jest mi powierzona Ewangelia dla nieobrzezanych, jak Piotrowi dla obrzezanych, Gal 2:8 Ten bowiem, który przez Piotra działał skutecznie w apostolstwie dla obrzezanych, działał skutecznie i we mnie wobec pogan, Gal 2:9 I gdy poznali daną mi łaskę, Jakub i Kefas, i Jan, uważani za filary, podali mi i Barnabie prawicę wspólnoty, abyśmy szli do pogan, a oni do obrzezanych; Gal 2:10 Tylko żebyśmy pamiętali o ubogich, toteż gorliwie starałem się to właśnie czynić. Gal 2:11 A gdy przyszedł Piotr do Antiochii, wystąpiłem przeciwko niemu otwarcie, gdyż był winny. Gal 2:12 Albowiem przed przyjściem niektórych od Jakuba, jadał razem z poganami; a gdy przyszli, usuwał się i odłączał, bojąc się tych z obrzezania. Gal 2:13 A razem z nim obłudni byli i pozostali Żydzi, tak że i Barnaba dał się uwieść ich obłudzie. Gal 2:14 Ale gdy zobaczyłem, że nie kroczą prosto zgodnie z prawdą Ewangelii, powiedziałem Piotrowi wobec wszystkich: Jeżeli ty, będąc Żydem, żyjesz po pogańsku, a nie po żydowsku, dlaczego przymuszasz pogan żyć po żydowsku? Gal 2:15 My jesteśmy z natury Żydami, a nie grzesznikami z pogan. Gal 2:16 Wiedząc, że człowiek nie zostaje uznany za sprawiedliwego z uczynków Prawa, ale tylko przez wiarę Jezusa Chrystusa, i my uwierzyliśmy w Jezusa Chrystusa, abyśmy zostali uznani za sprawiedliwych z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków Prawa, dlatego że nikt nie będzie uznany za sprawiedliwego z uczynków Prawa. Gal 2:17 Natomiast jeśli, szukając tego by zostać uznanymi za sprawiedliwych w Chrystusie, sami okazaliśmy się grzesznikami, to czy Chrystus jest sługą grzechu? Z pewnością nie. Gal 2:18 Albowiem jeśli to, co zburzyłem, ponownie buduję, to samego siebie czynię przestępcą. Gal 2:19 Bo ja z powodu Prawa, umarłem dla Prawa, abym żył dla Boga. Gal 2:20 Z Chrystusem jestem przybity do krzyża i żyję już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus; a to, że teraz żyję w ciele, żyję w wierze Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie. Gal 2:21 Nie odrzucam łaski Bożej; bo jeśli przez Prawo jest sprawiedliwość, wtedy Chrystus umarł na próżno. Gal 3:1 O nierozumni Galacjanie! Kto was zaczarował, abyście nie byli posłuszni prawdzie, was, którym przed oczami Jezus Chrystus wcześniej był opisany, jako ukrzyżowany pośród was? Gal 3:2 Tego tylko chciałbym się od was dowiedzieć: Czy z uczynków Prawa otrzymaliście Ducha, czy ze słuchania z wiarą? Gal 3:3 Czy tak nierozumni jesteście? Rozpoczęliście w Duchu, teraz ciałem chcecie kończyć? Gal 3:4 Czy tak wiele wycierpieliście na próżno? Jeśli rzeczywiście – to na próżno! Gal 3:5 Ten więc, który was zaopatruje w Ducha i Ten działający z mocą wśród was, czy z uczynków Prawa to czyni, czy ze słuchania z wiarą? Gal 3:6 Tak jak Abraham uwierzył Bogu i zostało mu to poczytane ku uznaniu za sprawiedliwego. Gal 3:7 Wiedzcie zatem, że ci, którzy są z wiary, ci są synami Abrahama. Gal 3:8 A Pismo przewidziało, że Bóg z wiary uznaje za sprawiedliwych pogan; wcześniej ogłosiło tę dobrą nowinę Abrahamowi: W tobie będą błogosławione wszystkie narody. Gal 3:9 Tak, że ci, którzy są z wiary, są błogosławieni z wierzącym Abrahamem. Gal 3:10 Wszyscy bowiem, którzy są z uczynków Prawa, są pod przekleństwem, bo napisano: Przeklęty każdy, kto nie trwa we wszystkich przepisach, które są zapisane w zwoju Prawa, aby je uczynił. Gal 3:11 Ale to, że przez Prawo nikt przed Bogiem nie jest uznawany za sprawiedliwego jest oczywiste, gdyż: Sprawiedliwy z wiary żyć będzie. Gal 3:12 Lecz Prawo nie jest z wiary, lecz człowiek, który je wykonał, będzie żyć przez nie. Gal 3:13 Chrystus odkupił nas od przekleństwa Prawa, stając się za nas przekleństwem, bowiem jest napisane: Przeklęty każdy, kto wisi na drzewie, Gal 3:14 Aby błogosławieństwo Abrahama stało się w Chrystusie Jezusie udziałem pogan, abyśmy obietnicę Ducha otrzymali przez wiarę. Gal 3:15 Bracia! Po ludzku mówię: Przecież i potwierdzonego przymierza zawartego przez ludzi nikt nie odrzuca ani niczego nie dodaje. Gal 3:16 Abrahamowi natomiast i jego potomkowi zostały ogłoszone obietnice. Nie mówi: I potomkom, jak o wielu, ale jak o jednym: I twojemu potomkowi – którym jest Chrystus. Gal 3:17 To więc mówię, że przymierza potwierdzonego wcześniej przez Boga w Chrystusie, nie unieważniło Prawo, które nastało po czterystu trzydziestu latach, tak by uznać obietnicę za nieważną. Gal 3:18 Albowiem jeśli z Prawa jest dziedziczenie, to już nie z obietnicy; lecz Abrahamowi darował je Bóg przez obietnicę. Gal 3:19 Czym więc jest Prawo? Z powodu przestępstw zostało dodane, dopóki nie przyjdzie potomek, któremu dana jest obietnica; co zostało zarządzone przez aniołów ręką pośrednika. Gal 3:20 A pośrednik nie występuje przy jednej stronie, a Bóg jest jeden. Gal 3:21 Czy więc Prawo jest przeciwne obietnicom Boga? Z pewnością nie. Gdyby bowiem dane było Prawo, które mogłoby przywrócić do życia, prawdziwie z Prawa byłoby uznanie za sprawiedliwych. Gal 3:22 Ale Pismo zamknęło wszystko pod grzechem, aby obietnica z wiary Jezusa Chrystusa była dana tym, którzy są wierzącymi. Gal 3:23 A przed przyjściem wiary, byliśmy strzeżeni pod Prawem, razem zamknięci aż do przyjścia wiary, która miała zostać objawiona. Gal 3:24 Tak więc Prawo było naszym wychowawcą do Chrystusa, abyśmy z wiary zostali uznani za sprawiedliwych. Gal 3:25 Ale gdy przyszła wiara, już nie jesteśmy poddani wychowawcy. Gal 3:26 Wszyscy bowiem jesteście synami Boga przez wiarę w Chrystusa Jezusa. Gal 3:27 Albowiem ilu z was zostało ochrzczonych w Chrystusa, w Chrystusa się przyoblekliście. Gal 3:28 I nie ma Żyda ani Greka; nie ma niewolnika ani wolnego; nie ma mężczyzny ani kobiety; albowiem wy wszyscy jednym jesteście w Chrystusie Jezusie. Gal 3:29 A jeśli wy należycie do Chrystusa, wtedy jesteście potomstwem Abrahama, a zgodnie z obietnicą dziedzicami. Gal 4:1 Mówię więc: Tyle czasu ile dziedzic jest małym dzieckiem, niczym nie różni się od niewolnika, chociaż jest panem wszystkiego; Gal 4:2 Ale podlega opiekunom i zarządcom, aż do czasu ustalonego przez ojca. Gal 4:3 Tak też i my, gdy byliśmy małymi dziećmi, byliśmy zniewoleni przez elementarne zasady tego świata. Gal 4:4 Lecz gdy przyszło wypełnienie czasu, posłał Bóg swojego Syna, który narodził się z kobiety i narodził się pod Prawem, Gal 4:5 Aby wykupić tych, którzy byli pod Prawem, abyśmy dostąpili usynowienia. Gal 4:6 A ponieważ jesteście synami, dlatego Bóg posłał do serc waszych Ducha swojego Syna, wołającego: Abba, Tato! Gal 4:7 Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz synem; a jeżeli synem, to i dziedzicem Boga przez Chrystusa. Gal 4:8 Ale wtedy, prawdziwie nie znając Boga, staliście się niewolnikami tych, którzy z natury nie są bogami. Gal 4:9 Ale teraz, gdy poznaliście Boga, a raczej gdy zostaliście poznani przez Boga, czemu ponownie zawracacie do słabych i nędznych elementarnych zasad tego świata, którym ponownie, tak jak na początku, chcecie oddać się w niewolę? Gal 4:10 Pilnujecie dni i miesięcy, i pór roku, i lat. Gal 4:11 Boję się o was, czy czasem nie trudziłem się dla was na próżno. Gal 4:12 Proszę was, bracia, stawajcie się tacy jak ja, gdyż i ja jestem jak wy. W niczym mnie nie skrzywdziliście. Gal 4:13 Wiecie bowiem, że po raz pierwszy ogłosiłem wam Ewangelię na skutek słabości ciała; Gal 4:14 A próbą moją, w moim ciele, nie wzgardziliście, ani mnie nie odrzuciliście, ale przyjęliście mnie jak posłańca Bożego, jak Chrystusa Jezusa. Gal 4:15 Kto więc był waszym szczęściem? Albowiem świadczę wam, że gdyby to było możliwe, wyłupilibyście swoje oczy i mi je oddali. Gal 4:16 A tak, czy stałem się waszym nieprzyjacielem mówiąc wam prawdę? Gal 4:17 Zabiegają o was, nie ku temu, co dobre, bo chcą was odłączyć, abyście wy o nich zabiegali. Gal 4:18 A dobrze jest zawsze zabiegać o to, co dobre, a nie tylko wtedy, gdy jestem wśród was obecny. Gal 4:19 Dzieciątka moje, które znowu w bólach rodzę, dopóki Chrystus nie będzie ukształtowany w was! Gal 4:20 Chciałbym teraz być obecnym przy was i odmienić mój głos, ponieważ jestem zakłopotany co do was. Gal 4:21 Powiedzcie mi wy, którzy chcecie być pod Prawem, czy nie słuchacie tego Prawa? Gal 4:22 Albowiem jest napisane, że Abraham miał dwóch synów, jednego z niewolnicy, a drugiego z wolnej. Gal 4:23 A ten jednakże, który był z niewolnicy, jest zrodzony zgodnie z wolą ciała, ten natomiast z wolnej, ze względu na obietnicę. Gal 4:24 To jest znaczenie obrazowe; są to bowiem dwa przymierza; jedno z góry Synaj, które istotnie rodzi w niewolę; jest nim Hagar. Gal 4:25 Hagar bowiem jest to góra Synaj w Arabii, a odpowiada dzisiejszej Jerozolimie; bo jest w niewoli ze swoimi dziećmi. Gal 4:26 Lecz górna Jerozolima jest wolna i ona jest matką nas wszystkich. Gal 4:27 Albowiem jest napisane: Rozraduj się niepłodna, ty, która nie rodzisz; wydaj okrzyk i zawołaj, ty, która nie rodzisz w bólach; bo samotna ma więcej dzieci, niż ta, która ma męża. Gal 4:28 My natomiast, bracia, jesteśmy dziećmi obietnicy na podobieństwo Izaaka. Gal 4:29 Lecz tak, jak wtedy ten, który został zrodzony według ciała, prześladował tego, który został zrodzony według Ducha, tak i teraz. Gal 4:30 Ale co mówi Pismo? Wyrzuć niewolnicę i jej syna; bo na pewno nie będzie dziedziczyć syn niewolnicy z synem wolnej. Gal 4:31 Zatem, bracia, nie jesteśmy dziećmi niewolnicy, ale wolnej. Gal 5:1 Stójcie więc w wolności, do której nas wyzwolił Chrystus i nie poddawajcie się ponownie pod jarzmo niewoli. Gal 5:2 Oto ja, Paweł, mówię wam: Jeśli dajecie się obrzezać, Chrystus wam nic nie pomoże. Gal 5:3 A świadczę ponownie każdemu człowiekowi, który daje się obrzezać, że jest zobowiązany wykonać całe Prawo. Gal 5:4 Zostaliście odłączeni od Chrystusa wy wszyscy, którzy w Prawie uznajeciesię za sprawiedliwych; wypadliście z łaski. Gal 5:5 My bowiem w duchu, z wiary, oczekujemy nadziei sprawiedliwości. Gal 5:6 Bo w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie nic nie znaczy, ani nieobrzezanie, ale wiara działająca przez miłość. Gal 5:7 Biegliście dobrze; kto wam przeszkodził, abyście nie byli posłuszni prawdzie? Gal 5:8 To namawianie nie jest od Tego, który was powołuje. Gal 5:9 Mała ilość zakwasu całe ciasto zakwasza. Gal 5:10 Ja jestem co do was przekonany w Panu, że nie będziecie myśleć inaczej; a ten, który was niepokoi, poniesie karę, kimkolwiek by był. Gal 5:11 A ja, bracia, jeśli jeszcze głoszę obrzezanie, dlaczego nadal jestem prześladowany? Zatem straciło znaczenie zgorszenie krzyża. Gal 5:12 Oby odcięli sobie ci, którzy was podburzają. Gal 5:13 Bo wy do wolności zostaliście powołani, bracia; tylko ta wolność niech nie będzie zachętą ku pobudzaniu ciała, ale ze względu na miłość służcie jedni drugim. Gal 5:14 Całe bowiem Prawo jest wypełnione w jednym nakazie, w tym: Będziesz miłował swojego bliźniego, jak samego siebie. Gal 5:15 Ale jeśli jedni drugich kąsacie i pożeracie, patrzcie, abyście jedni przez drugich nie zostali strawieni. Gal 5:16 Mówię więc: Duchem postępujcie, a pożądliwości ciała z pewnością nie wykonacie. Gal 5:17 Ciało bowiem pożąda przeciwko Duchowi, a Duch przeciwko ciału; a te są sobie przeciwne, abyście nie to, co chcecie, czynili. Gal 5:18 Jeśli więc przez Ducha dajecie się prowadzić, nie jesteście pod Prawem. Gal 5:19 Jawne są natomiast czyny ciała, którymi są: cudzołóstwo, nierząd, nieczystość, rozpusta, Gal 5:20 Bałwochwalstwo, czary, nieprzyjaźnie, kłótnie, zazdrość, wybuchy gniewu, intrygi, poróżnienia, rozłamy, Gal 5:21 Zawiść, zabójstwa, pijaństwo, hulanki i tym podobne, o których zapowiadam wam, jak i przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą. Gal 5:22 Natomiast owocem Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wiara, Gal 5:23 Łagodność, opanowanie. Prawo nie jest przeciwko takim. Gal 5:24 Ci więc, którzy są własnością Chrystusa, ukrzyżowali swoje ciało wraz z namiętnościami i pożądliwościami. Gal 5:25 Jeśli żyjemy w Duchu, Duchowi się podporządkowujemy. Gal 5:26 Nie stawajmy się chciwi próżnej chwały, jedni drugich prowokując, jedni drugim zazdroszcząc. Gal 6:1 Bracia! Jeśli człowiek zostanie przyłapany na jakimś upadku, wy, jako duchowi, naprawiajcie takiego w duchu łagodności, przyglądając się uważnie sobie, abyś i ty nie został poddany próbie. Gal 6:2 Jedni drugich brzemiona noście, a tak wypełnijcie Prawo Chrystusa. Gal 6:3 Albowiem jeśli ktoś uważa, że jest kimś, będąc nikim, ten zwodzi w myśleniu samego siebie. Gal 6:4 Ale każdy niech sam bada swoje dzieło, a wtedy będzie miał chlubę jedynie w sobie samym, a nie w innym, Gal 6:5 Albowiem każdy swój własny ciężar poniesie. Gal 6:6 A ten, który jest nauczany o Słowie, niech ma wspólnotę wszelkiego dobra z tym, który go naucza. Gal 6:7 Nie dajcie się wprowadzić w błąd. Bóg nie daje się z siebie naśmiewać; albowiem cokolwiek by człowiek siał, to też będzie żął. Gal 6:8 Bo kto sieje dla swojego ciała, z ciała żął będzie skażenie; ale kto sieje dla ducha, z ducha żął będzie życie wieczne. Gal 6:9 A nie zniechęcajmy się czyniąc dobro; albowiem w swoim czasie będziemy żąć nieznużeni. Gal 6:10 Zatem więc, dopóki mamy czas, czyńmy dobro względem wszystkich, a najwięcej względem domowników w wierze. Gal 6:11 Popatrzcie, jak wielkimi literami napisałem wam swoją ręką. Gal 6:12 Ci wszyscy, którzy chcą się podobać w ciele, ci zmuszają was, abyście byli obrzezani jedynie po to, aby nie byli prześladowani z powodu krzyża Chrystusa. Gal 6:13 Albowiem ci, którzy są obrzezani, sami nie zachowują Prawa, ale chcą, abyście byli obrzezani, aby chlubić się z waszego ciała. Gal 6:14 Co do mnie natomiast, oby się tak nie stało, abym się chlubił, chyba tylko w krzyżu Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego dla mnie świat jest ukrzyżowany, a ja dla świata. Gal 6:15 Albowiem w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie nie jest ważne, ani nieobrzezanie, ale nowe stworzenie. Gal 6:16 A wszyscy ci, którzy według tego wzoru będą kroczyć – nad nimi pokój i miłosierdzie, i nad Izraelem Boga. Gal 6:17 Odtąd niech mi nikt nie dodaje trudu; ja bowiem piętna Pana Jezusa noszę na swoim ciele. Gal 6:18 Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z duchem waszym, bracia. Amen. Eph 1:1 Paweł, apostoł Jezusa Chrystusa z woli Boga, do świętych, którzy są w Efezie i wiernych w Chrystusie Jezusie. Eph 1:2 Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa. Eph 1:3 Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ten, który nas pobłogosławił wszelkim duchowym błogosławieństwem niebios w Chrystusie. Eph 1:4 Tak jak i wybrał nas dla siebie w Nim przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed Nim w miłości, Eph 1:5 Przeznaczył nas dla siebie do usynowienia przez Jezusa Chrystusa, według upodobania swojej woli, Eph 1:6 Ku chwale sławy swojej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. Eph 1:7 W Nim mamy odkupienie przez Jego krew, odpuszczenie upadków według bogactwa Jego łaski, Eph 1:8 Którą hojnie nas obdarzył we wszelkiej mądrości i roztropności. Eph 1:9 Oznajmiając nam tajemnicę swojej woli według swego upodobania, które powziął w Nim, Eph 1:10 Aby w akcie zarządzenia pełni czasów, w Chrystusie jako głowie, w jedno zgromadzić wszystko, zarówno to co w niebiosach, jak i na ziemi, w Nim, Eph 1:11 W którym też jesteśmy wybrani do dziedzictwa, my, którzy zostaliśmy przeznaczeni według postanowienia Tego, który sprawia wszystko według decyzji swojej woli, Eph 1:12 Abyśmy istnieli ku chwale sławy Jego, my, którzy już wcześniej położyliśmy swoją nadzieję w Chrystusie. Eph 1:13 W Nim i wy usłyszeliście słowo prawdy, Ewangelię o zbawieniu waszym, w Nim też uwierzyliście i zostaliście zapieczętowani Duchem obietnicy – Świętym, Eph 1:14 Który jest poręką naszego dziedzictwa dla odkupienia nabytej własności, dla chwały sławy Jego. Eph 1:15 Dlatego i ja, gdy usłyszałem o wierze waszej w Panu Jezusie i o miłości do wszystkich świętych, Eph 1:16 Nie przestaję dziękować za was, wspominając o was w moich modlitwach, Eph 1:17 Aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia w dogłębnym poznaniu Jego, Eph 1:18 I oświecone oczy waszego umysłu, abyście wiedzieli jaka jest nadzieja Jego powołania i jakie jest bogactwo chwały dziedzictwa Jego w świętych, Eph 1:19 I jak przeogromną jest wielkość Jego mocy wobec nas, którzy wierzymy zgodnie z działaniem potęgi siły Jego, Eph 1:20 Którą działał w Chrystusie, gdy wzbudził Go z martwych i posadził po swojej prawicy w niebiosach, Eph 1:21 Wyżej nad wszelkie zwierzchności i władze, i moce, i panowania, i wszelkie imię jakie może być wymieniane, nie tylko w tym wieku, ale i w tym nadchodzącym; Eph 1:22 I wszystko poddał pod Jego stopy, a Jego dał jako głowę ponad wszystkim Kościołowi, Eph 1:23 Który jest Jego ciałem i pełnią Tego, który sam wszystko we wszystkich napełnia sobą. Eph 2:1 A was, będących martwymi w upadkach i grzechach, Eph 2:2 W których niegdyś żyliście zgodnie z dobą tego świata, według przywódcy mającego władzę w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych, Eph 2:3 Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach naszego ciała, czyniąc wolę ciała i myśli, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i pozostali; Eph 2:4 Bóg natomiast, będąc bogatym w miłosierdzie, przez swoją wielką miłość, którą nas umiłował, Eph 2:5 I to nas, będących martwymi w upadkach, ożywił wraz z Chrystusem – łaską jesteście zbawieni, Eph 2:6 I wraz z Nim wzbudził, i wraz z Nim posadził w niebiosach w Chrystusie Jezusie, Eph 2:7 Aby okazać w nadchodzących wiekach przeobfite bogactwo swojej łaski w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie. Eph 2:8 Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie z was; dar to Boga; Eph 2:9 Nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił. Eph 2:10 Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych dzieł, które przygotował wcześniej Bóg, abyśmy w nich chodzili. Eph 2:11 Dlatego pamiętajcie, że wy, niegdyś poganie w ciele, nazywani nieobrzezanymi przez tego, który jest obrzezany obrzezaniem na ciele wykonanym ręką, Eph 2:12 Że wy byliście w owym czasie bez Chrystusa, oddzieleni od praw obywateli Izraela i obcy przymierzom obietnicy, nie mający nadziei i bez Boga na świecie. Eph 2:13 Ale teraz w Chrystusie Jezusie, wy, którzy niegdyś byliście dalecy, staliście się bliscy przez krew Chrystusa. Eph 2:14 On bowiem jest naszym pokojem, który z dwojga jedno uczynił i zburzył w ciele stojący pośrodku mur oddzielenia – wrogość. Eph 2:15 On Prawo przykazań, zawarte w ustawach, uznał za bezużyteczne, aby z tych dwóch stworzyć w sobie samym jednego nowego człowieka, czyniąc pokój, Eph 2:16 I pojednał ponownie obydwóch w jednym ciele z Bogiem przez krzyż, w Nim zadając śmierć tej nieprzyjaźni. Eph 2:17 A gdy przyszedł, ogłosił dobrą nowinę pokoju wam, którzy byliście daleko, i którzy byliście blisko. Eph 2:18 Przez Niego bowiem mamy przystęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu. Eph 2:19 I dlatego już nie jesteście obcymi i przychodniami, ale współobywatelami świętych i domownikami Boga, Eph 2:20 Zbudowanymi na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest Jezus Chrystus, Eph 2:21 W którym cała budowa razem spajana wzrasta w świętą w Panu świątynię; Eph 2:22 W którym i wy jesteście wspólnie budowani, na mieszkanie Boga w Duchu. Eph 3:1 Z tego powodu ja, Paweł, jestem więźniem Chrystusa Jezusa za was pogan; Eph 3:2 Jeśli tylko słyszeliście o rozporządzeniu łaski Bożej, danej mi dla was, Eph 3:3 Że według objawienia została mi oznajmiona tajemnica, jak to wcześniej krótko napisałem, Eph 3:4 Dzięki temu, czytając, możecie zrozumieć mój wgląd w tajemnicę Chrystusa, Eph 3:5 Która w poprzednich pokoleniach nie była oznajmiona synom ludzkim, tak jak teraz została objawiona Jego świętym apostołom i prorokom w Duchu, Eph 3:6 Że poganie są współdziedzicami i współczłonkami ciała, i współuczestnikami obietnicy Jego w Chrystusie przez Ewangelię. Eph 3:7 Jej to stałem się sługą według daru łaski Bożej, danej mi według skutecznej mocy Jego. Eph 3:8 Mnie, najmniejszemu ze wszystkich świętych, została dana ta łaska, abym między poganami głosił dobrą nowinę, to niezgłębione bogactwo Chrystusa, Eph 3:9 I oświecił wszystkich, jaka jest wspólnota tajemnicy, która jest ukryta od wieków w Bogu, który wszystko stworzył przez Jezusa Chrystusa; Eph 3:10 Aby teraz została oznajmiona przez Kościół, władzom i zwierzchnościom w niebiosach różnorodna mądrość Boga, Eph 3:11 Zgodnie z postanowieniem powziętym przed wiekami, które wykonał w Chrystusie Jezusie, naszym Panu. Eph 3:12 W Nim mamy śmiałość i przystęp z ufnością przez wiarę w Niego. Eph 3:13 Dlatego proszę, abyście nie upadali na duchu z powodu ucisków moich za was, które są waszą chwałą. Eph 3:14 Z tego powodu zginam moje kolana przed Ojcem Pana naszego Jezusa Chrystusa, Eph 3:15 Od którego jest nazwana wszelka rodzina na niebie i na ziemi, Eph 3:16 Aby dał wam według bogactwa swojej chwały, byście zostali mocą wzmocnieni przez Jego Ducha w wewnętrznym człowieku, Eph 3:17 Aby Chrystus przez wiarę zadomowił się w waszych sercach, Eph 3:18 A wy, którzy zostaliście w miłości zakorzenieni i ugruntowani, abyście nabrali siły by uchwycić razem ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość i długość, i głębokość, i wysokość, Eph 3:19 I poznać także tę miłość Chrystusa, która przewyższa wszelką wiedzę, abyście zostali napełnieni do całej pełni Boga. Eph 3:20 A Temu, który według mocy w nas działającej, może uczynić niezmiernie więcej, ponad to wszystko, o co prosimy lub o czym myślimy, Eph 3:21 Temu chwała w Kościele w Chrystusie Jezusie we wszystkich pokoleniach, na wieki wieków. Amen. Eph 4:1 Zachęcam was więc ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliście wezwani, Eph 4:2 Z całą pokorą i łagodnością, i cierpliwością, znosząc jedni drugich w miłości. Eph 4:3 Gorliwie strzegąc jedności Ducha w spójni pokoju. Eph 4:4 Jedno ciało i jeden Duch, jak też zostaliście wezwani w jednej nadziei waszego powołania. Eph 4:5 Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest, Eph 4:6 Jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkich, przez wszystkich i we wszystkich was. Eph 4:7 A każdemu z nas poszczególnie została dana łaska według miary daru Chrystusa. Eph 4:8 Dlatego mówi: Wstępując na wysokość, powiódł za sobą pojmanych jeńców i dał ludziom dary. Eph 4:9 A to, że wstąpił, cóż innego oznacza jeżeli nie to, że najpierw zstąpił do niższych części ziemi? Eph 4:10 Ten, który zstąpił, jest Tym samym, który wstąpił wysoko nad wszystkie niebiosa, aby napełnić wszystko. Eph 4:11 I On sam też wyznaczył tych na apostołów, tych na proroków, tych na ewangelistów, a tych na pasterzy i nauczycieli, Eph 4:12 Dla przygotowania świętych do dzieła służby, do budowania ciała Chrystusa, Eph 4:13 Aż wszyscy dojdziemy do jedności wiary i dogłębnego poznania Syna Bożego, do męża doskonałego, do wymiarów pełni dojrzałości Chrystusa. Eph 4:14 Abyśmy więcej nie byli małymi dziećmi, rzucanymi przez fale i unoszonymi każdym wiatrem nauki przez oszustwo ludzkie w metodycznym podstępie wciągania w błąd; Eph 4:15 Lecz mówiąc prawdę w miłości, wszyscy wrośli w Tego, który jest głową – w Chrystusa, Eph 4:16 Z którego całe ciało jest właściwie spajane i wiązane wszelkimi wzajemnie zasilającymi się połączeniami, zgodnie z działaniem w stosownej mierze każdej jego części, przyczynia się do wzrostu ciała dla budowania siebie w miłości. Eph 4:17 To więc mówię i świadczę w Panu, abyście już więcej nie postępowali tak, jak pozostali poganie postępują, w próżności swojego umysłu, Eph 4:18 Ludzie, którzy mają swoje myśli pogrążone w ciemności, będący obcy wobec życia Bożego z powodu niewiedzy będącej w nich, przez zatwardziałość ich serca, Eph 4:19 Którzy stali się nieczuli, samych siebie oddali rozpuście, czyniąc wszelką nieczystość z butną chciwością. Eph 4:20 Ale wy nie tak nauczyliście się Chrystusa, Eph 4:21 Jeśli rzeczywiście Go usłyszeliście, i w Nim zostaliście nauczeni, jako że prawda jest w Jezusie, że macie, Eph 4:22 Zewlec z siebie starego człowieka z jego wcześniejszym postępowaniem, który niszczony jest przez zwodnicze pożądliwości, Eph 4:23 A dawać się odnawiać duchem w waszym umyśle, Eph 4:24 I przyoblec się w nowego człowieka, który został stworzony według Boga w sprawiedliwości i w świętości prawdy. Eph 4:25 Dlatego, odrzuciwszy kłamstwo, mówcie prawdę każdemu wokół siebie; bo jesteśmy członkami jedni drugich. Eph 4:26 Bądźcie zagniewani, a nie grzeszcie; niech słońce nie zachodzi nad waszym gniewem. Eph 4:27 I nie dawajcie miejsca diabłu. Eph 4:28 Ten, kto kradnie, niech już więcej nie kradnie, a raczej niech się trudzi, wypracowując swoimi rękami dobro, aby miał czym podzielić się z będącym w potrzebie. Eph 4:29 Niech żadne zgniłe słowo nie wychodzi z waszych ust, ale tylko dobre ku zbudowaniu, aby gdy trzeba, niosło życzliwość słuchającym. Eph 4:30 A nie zasmucajcie Ducha Świętego Boga, którym zostaliście zapieczętowani na dzień odkupienia. Eph 4:31 Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i wrzask, i bluźnierstwo niech będą odsunięte od was, wraz ze wszelką złością; Eph 4:32 A stańcie się jedni dla drugich łagodni, miłosierni, przebaczając sobie wzajemnie, tak jak wam Bóg przebaczył w Chrystusie. Eph 5:1 Stawajcie się więc naśladowcami Boga, jak dzieci umiłowane, Eph 5:2 I chodźcie w miłości, tak jak i Chrystus nas umiłował i wydał samego siebie za nas jako dar i ofiarę dla Boga ku przyjemnej wonności. Eph 5:3 A nierząd i wszelka nieczystość albo chciwość niech nie będą nawet wymieniane pośród was, tak jak przystoi świętym, Eph 5:4 Również sprośność i błazeńskie mowy, i żarty, które nie są stosowne, ale raczej dziękczynienie. Eph 5:5 To bowiem wiedzcie, że żaden rozpustnik albo nieczysty, albo chciwiec, to jest bałwochwalca, nie ma dziedzictwa w Królestwie Chrystusa i Boga. Eph 5:6 Niech was nikt nie zwodzi próżnymi słowami; albowiem z powodu tych przychodzi gniew Boży na synów opornych; Eph 5:7 Nie bądźcie więc ich współuczestnikami. Eph 5:8 Albowiem byliście niegdyś ciemnością, a teraz jesteście światłością w Panu; postępujcie więc jak dzieci światła, Eph 5:9 Bo owoc Ducha wyraża się we wszelkiej dobroci i sprawiedliwości, i prawdzie. Eph 5:10 Badajcie, co jest miłe Panu; Eph 5:11 I nie bądźcie współuczestnikami bezowocnych dzieł ciemności, ale je raczej karćcie. Eph 5:12 Bo o tym, co się wśród nich potajemnie dzieje, wstyd jest i mówić. Eph 5:13 Lecz to wszystko, gdy jest obnażane przez światło, staje się jawne; bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem. Eph 5:14 Dlatego mówi: Obudź się, który śpisz, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. Eph 5:15 Patrzcie więc uważnie, jak macie postępować, nie jak niemądrzy, ale jak mądrzy. Eph 5:16 Czas wykupując, bo dni są złe. Eph 5:17 Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, co jest wolą Pana. Eph 5:18 I nie upijajcie się winem, w którym jest rozwiązłość, ale bądźcie napełniani w duchu, Eph 5:19 Rozmawiając ze sobą przez psalmy i hymny, i pieśni duchowe, śpiewając i grając w swoim sercu Panu, Eph 5:20 Dziękując zawsze za wszystko, w imieniu Pana naszego Jezusa Chrystusa, Bogu i Ojcu, Eph 5:21 Ulegając jedni drugim w bojaźni Bożej. Eph 5:22 Żony, bądźcie uległe swoim mężom, jak Panu; Eph 5:23 Mąż bowiem jest głową żony, jak Chrystus głową Kościoła; On też jest Zbawicielem ciała. Eph 5:24 Ale tak, jak Kościół uległy jest Chrystusowi, tak i żony własnym mężom we wszystkim. Eph 5:25 Mężowie, miłujcie swoje żony, tak jak i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, Eph 5:26 Aby go uświęcić, oczyszczając kąpielą wodną przez Słowo, Eph 5:27 Aby postawić go przy sobie jako Kościół pełen chwały, nie mający plamy, ani zmarszczki, ani żadnych z tych rzeczy, ale żeby był święty i nienaganny. Eph 5:28 Tak też mężowie powinni miłować swoje żony, jak swoje ciała; kto miłuje swoją żonę, samego siebie miłuje. Eph 5:29 Albowiem nikt nigdy swojego ciała nie miał w nienawiści, ale je żywi i ogrzewa, tak jak i Pan Kościół, Eph 5:30 Bo jesteśmy członkami Jego ciała, z Jego ciała i z Jego kości. Eph 5:31 Z tego względu opuści człowiek swojego ojca i matkę, i zostanie złączony ze swoją żoną, i będą dwoje jednym ciałem. Eph 5:32 Tajemnica to wielka; ja jednak mówię to w odniesieniu do Chrystusa i w odniesieniu do Kościoła. Eph 5:33 Jednakże niech każdy z was z osobna miłuje swoją żonę jak siebie samego, a żona niech ma głęboki respekt wobec swojego męża. Eph 6:1 Dzieci, bądźcie posłuszne waszym rodzicom w Panu, bo jest to sprawiedliwe. Eph 6:2 Czcij swojego ojca i matkę, to jest pierwsze przykazanie w obietnicy, Eph 6:3 Aby ci się dobrze działo i abyś żył długo na ziemi. Eph 6:4 A wy, ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, ale wychowujcie je w karności i napominaniu Pana. Eph 6:5 Niewolnicy, posłuszni bądźcie tym, którzy są waszymi panami według ciała, z bojaźnią i z drżeniem, w prostocie waszego serca, tak jak Chrystusowi, Eph 6:6 Nie dla oka służąc, jak ci, którzy chcą się przypodobać ludziom, ale jako niewolnicy Chrystusa, czyniąc z głębi duszy wolę Boga, Eph 6:7 Z dobrej woli służąc Panu, a nie ludziom, Eph 6:8 Wiedząc, że każdy, jeśli uczyni coś dobrego, otrzyma to samo od Pana, czy niewolnik, czy wolny. Eph 6:9 I wy, panowie, to samo czyńcie względem nich; porzućcie groźby, wiedząc, że ich i wasz Pan jest w niebiosach, a On nie ma względu na osoby. Eph 6:10 W końcu, bracia moi, wzmacniajcie się w Panu i w potędze Jego siły; Eph 6:11 Przyobleczcie się w całą zbroję Bożą, abyście mogli stać mocno wobec zasadzek diabła. Eph 6:12 Albowiem nie toczymy boju przeciwko krwi i ciału, lecz z władzami, ze zwierzchnościami, z rządcami tego wieku ciemności, z niegodziwymi duchami w niebiosach. Eph 6:13 Dlatego weźcie całą zbroję Bożą, abyście mogli dać odpór w dzień zły, a po wykonaniu wszystkiego stać niewzruszenie. Eph 6:14 Stójcie więc, mając swoje biodra przepasane prawdą i będąc obleczeni w pancerz sprawiedliwości, Eph 6:15 A nogi obute w gotowość przynoszenia ewangelii pokoju, Eph 6:16 A w tym wszystkim podnieście tarczę wiary, którą możecie zgasić wszystkie rozpalone strzały złego. Eph 6:17 I weźcie hełm zbawienia i miecz Ducha, którym jest Słowo Boże, Eph 6:18 W każdej modlitwie i prośbie, modląc się w każdym czasie w Duchu i w tym celu czuwając z całą niezłomnością trwania i prośbą o wszystkich świętych, Eph 6:19 I za mnie, aby było mi dane słowo, bym otwierając swoje usta, śmiało oznajmiał tajemnicę Ewangelii, Eph 6:20 Z powodu której sprawuję poselstwo w więzach, abym o niej mówił śmiało, jak mówić mi trzeba. Eph 6:21 Żebyście jednak i wy wiedzieli, co się ze mną dzieje i co czynię, o tym wszystkim wam oznajmi Tychikus, brat umiłowany i wierny sługa w Panu, Eph 6:22 Którego posłałem do was dlatego, abyście wiedzieli, co się z nami dzieje i aby pocieszył wasze serca. Eph 6:23 Pokój braciom i miłość z wiarą od Boga Ojca i Pana Jezusa Chrystusa. Eph 6:24 Łaska z wszystkimi miłującymi Pana naszego Jezusa Chrystusa w szczerości. Phi 1:1 Paweł i Tymoteusz, słudzy Jezusa Chrystusa, do wszystkich świętych w Chrystusie Jezusie, którzy są w Filippi, z biskupami i z diakonami. Phi 1:2 Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa. Phi 1:3 Dziękuję Bogu mojemu przy każdym moim wspomnieniu o was, Phi 1:4 Zawsze w każdej mojej modlitwie, za was wszystkich, modląc się z radością, Phi 1:5 Z powodu wspólnoty waszej w Ewangelii, od pierwszego dnia aż do teraz, Phi 1:6 Będąc przekonany o tym, że Ten, który rozpoczął w was dobre dzieło, doprowadzi je do końca, aż do dnia Jezusa Chrystusa. Phi 1:7 Wobec tego słuszne jest, abym tak o was wszystkich myślał, dlatego mam was w swoim sercu, bo w więzach moich, jak i w obronie i w utwierdzeniu Ewangelii, wy wszyscy jesteście ze mną uczestnikami łaski. Phi 1:8 Albowiem Bóg jest moim świadkiem, jak tęsknię do was wszystkich najgłębszymi uczuciami Jezusa Chrystusa, Phi 1:9 I modlę się o to, aby wasza miłość jeszcze bardziej i bardziej obfitowała w dogłębnym poznaniu i we wszelkim doznaniu, Phi 1:10 Abyście mogli rozpoznać to, co ważne, byście byli czyści i bez zarzutu na dzień Chrystusa, Phi 1:11 Będąc napełnieni owocami sprawiedliwości przez Jezusa Chrystusa, ku chwale i sławie Boga. Phi 1:12 A chcę, bracia, abyście wiedzieli, że przeciwności wobec mnie, wpłynęły raczej na rozkrzewienie Ewangelii, Phi 1:13 Tak że więzy moje dla Chrystusa stały się znane w całym pretorium i wszystkim pozostałym. Phi 1:14 A coraz liczniejsi bracia w Panu, będąc przekonani moimi więzami, zaczęli z większą śmiałością, bez bojaźni opowiadać Słowo. Phi 1:15 Niektórzy wprawdzie z powodu zazdrości i kłótni, a niektórzy natomiast z powodu dobrej woli głoszą Chrystusa. Phi 1:16 Ci, którzy istotnie z powodu próżnej ambicji głoszą Chrystusa nieszczerze, przypuszczają, że przydają ucisku moim więzom; Phi 1:17 A ci, którzy z miłości, wiedzą, że jestem ustanowiony do obrony Ewangelii. Phi 1:18 Cóż więc? Mimo że każdym sposobem czy pozornie, czy to w prawdzie, Chrystus jest głoszony; z tego się raduję i będę się radował, Phi 1:19 Wiem bowiem, że to okaże się mi ku wybawieniu przez modlitwę waszą i wsparcie Ducha Jezusa Chrystusa, Phi 1:20 Według oczekiwania i nadziei mojej, że w niczym nie zostanę zawstydzony, ale z całą śmiałością, jak zawsze, tak i teraz, wywyższony zostanie Chrystus w moim ciele czy to przez życie, czy przez śmierć. Phi 1:21 Dla mnie bowiem żyć – Chrystus, umrzeć – zysk. Phi 1:22 Jeśli jednak żyć w ciele – to dla mnie owoc dzieła; a co wybiorę – nie wiem. Phi 1:23 Albowiem jedno i drugie mnie naciska; pragnę odejść i być z Chrystusem, bo to daleko lepsze, Phi 1:24 Ale pozostać w ciele jest bardziej potrzebne ze względu na was. Phi 1:25 A będąc tego pewien, wiem, że pozostanę i będę trwał razem przy wszystkich dla waszego postępu i radości wiary, Phi 1:26 Aby chluba wasza obfitowała w Chrystusie Jezusie we mnie, z powodu mojego ponownego przyjścia do was. Phi 1:27 Tylko żyjcie jak wolni obywatele w sposób godny Ewangelii Chrystusa, abym, czy przyjdę i ujrzę was, czy nieobecny, słyszał o was, że stoicie w jednym Duchu, jedną duszą walcząc razem dla wiary Ewangelii, Phi 1:28 I w niczym nie dając się zastraszyć przeciwnikom; co dla nich prawdziwie jest dowodem zguby, a dla was zbawienia, i to od Boga; Phi 1:29 Gdyż wam to zostało darowane dla Chrystusa, abyście nie tylko w Niego wierzyli, ale i dla Niego cierpieli, Phi 1:30 Tocząc tę samą walkę, jaką widzieliście we mnie i o jakiej we mnie teraz słyszycie. Phi 2:1 Jeśli więc jest jakaś zachęta w Chrystusie, jeśli jakaś pociecha miłości, jeśli jakaś wspólnota ducha, jeśli jakieś serdeczne uczucie i miłosierdzie, Phi 2:2 Dopełnijcie mojej radości, mając to samo rozumienie, tę samą miłość, jedną duszę i jedno myśląc. Phi 2:3 Nic nie czyniąc z powodu próżnej ambicji lub pustej chwały, ale w pokorze jedni drugich mając za wyższych od siebie. Phi 2:4 Niech wszyscy mają na uwadze nie tylko swoje sprawy, ale każdy i sprawy innych. Phi 2:5 Ten bowiem sposób myślenia niech będzie w was, jaki i był w Chrystusie Jezusie, Phi 2:6 Który będąc w postaci Bożej, nie uznał za grabież być równym Bogu, Phi 2:7 Ale ogołocił samego siebie, przyjął postać sługi, stając się podobny ludziom, a w zewnętrznej postaci został znaleziony jako człowiek; Phi 2:8 Sam siebie uniżył, stając się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci na krzyżu. Phi 2:9 Dlatego też Bóg wywyższył Go ponad wszystko i darował Mu imię, ponad wszelkie imię; Phi 2:10 Aby na imię Jezusa zginało się każde kolano istot niebiańskich, ziemskich i podziemnych, Phi 2:11 I aby każdy język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca. Phi 2:12 Dlatego, moi umiłowani, tak jak zawsze byliście posłuszni, nie tylko w mojej obecności, ale teraz daleko więcej podczas mojej nieobecności, z bojaźnią i drżeniem sprawujcie swoje zbawienie. Phi 2:13 Albowiem Bóg jest Tym, który sprawia w was i chęć, i wykonywanie według swojego upodobania. Phi 2:14 Wszystko czyńcie bez szemrania i powątpiewania, Phi 2:15 Abyście stali się nienaganni i szczerzy jako dzieci Boga, niewinni wśród rodu wynaturzonego i przewrotnego, w którym jesteście widoczni jak światła na świecie, Phi 2:16 Zachowując słowa życia ku mojej chlubie na dzień Chrystusa, że nie na próżno biegłem i nie na próżno się trudziłem. Phi 2:17 Ale jeżeli i teraz jestem wylany na ofiarę i w służbie waszej wiary, raduję się i współraduję się z wami wszystkimi. Phi 2:18 A tak samo i wy radujcie się i współradujcie się ze mną. Phi 2:19 I mam nadzieję w Panu Jezusie, że Tymoteusza szybko poślę do was, abym i ja był dobrej myśli, wiedząc o tym, co wśród was się dzieje. Phi 2:20 Albowiem nie mam nikogo równie myślącego jak on, który by się prawdziwie zatroszczył o to, co was dotyczy. Phi 2:21 Bo wszyscy szukają swoich spraw, a nie tych spraw, które są Chrystusa Jezusa. Phi 2:22 A jego doświadczenie znacie, dlatego że jak dziecko ojcu, razem ze mną służył dla Ewangelii. Phi 2:23 Mam więc nadzieję, że go natychmiast do was poślę, jak tylko zobaczę co się ze mną stanie; Phi 2:24 A jestem przekonany w Panu, że i sam szybko do was przyjdę. Phi 2:25 Ale uważałem za konieczne posłać do was Epafrodyta, brata i mojego współpracownika i współbojownika, a waszego posłańca i sługę w mojej potrzebie, Phi 2:26 Ponieważ tęsknił do was wszystkich i martwił się, bo słyszeliście, że zachorował. Phi 2:27 Bo wprawdzie chorował, tak że był bliski śmierci; ale Bóg zmiłował się nad nim, a nie tylko nad nim, ale i nade mną, abym nie miał smutku za smutkiem. Phi 2:28 Dlatego tym pilniej posłałem go, abyście widząc go, ponownie uradowali się, a ja abym miał mniej smutku. Phi 2:29 Przyjmijcie go więc w Panu z całą radością; a takich ludzi miejcie w poszanowaniu. Phi 2:30 Bo z powodu dzieła Chrystusa bliski był śmierci, narażając duszę swoją na niebezpieczeństwo, aby dopełnić tego, czego w waszej służbie wobec mnie brakowało. Phi 3:1 W końcu, bracia moi, radujcie się w Panu. Pisać wam to samo, z pewnością nie jest dla mnie nużące, ale dla was jest to zabezpieczeniem. Phi 3:2 Przypatrujcie się psom, przypatrujcie się złym pracownikom, przypatrujcie się obrzezywaczom. Phi 3:3 My bowiem jesteśmy obrzezaniem, my, którzy służymy w duchu Bogu i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a w ciele nie pokładamy ufności. Phi 3:4 Chociaż ja mógłbym mieć ufność także w ciele; a jeśli ktoś inny mniema, że może pokładać ufność w ciele, to ja tym bardziej; Phi 3:5 Obrzezany ósmego dnia, z rodu Izraela, z pokolenia Beniamina, Hebrajczyk z Hebrajczyków, według Prawa faryzeusz, Phi 3:6 Co do żarliwości – prześladowca Kościoła, co do sprawiedliwości, opartej na Prawie – stałem się nienaganny. Phi 3:7 Ale to, co mi było zyskiem, to z powodu Chrystusa uznałem za szkodę. Phi 3:8 Ale istotnie, raczej i wszystko uznaję za szkodę z powodu górującego nad wszystkim poznania Chrystusa Jezusa, mojego Pana, dla którego wszystko straciłem i wszystko uznaję za śmieci, żeby zyskać Chrystusa, Phi 3:9 I zostać znalezionym w Nim, nie mając własnej sprawiedliwości, która jest z Prawa, ale tę, która jest przez wiarę Chrystusa, sprawiedliwość z Boga przez wiarę, Phi 3:10 Żeby poznać Go i moc Jego zmartwychwstania, i mieć udział w Jego cierpieniach, będąc kształtowanym Jego śmiercią, Phi 3:11 Obym w jakiś sposób przeszedł do powstania z martwych. Phi 3:12 Nie żebym już posiadł albo już jestem doskonały; ale dążę do tego, aby pochwycić, gdyż zostałem pochwycony przez Jezusa Chrystusa. Phi 3:13 Bracia, ja nie sądzę o sobie, że pochwyciłem, Phi 3:14 Ale jedno czynię: zapominam, co za mną i z uporem sięgam po to, co przede mną, prę do celu, ku nagrodzie pochodzącego z góry powołania Bożego w Chrystusie Jezusie. Phi 3:15 Ilu nas zatem doskonałych, tak myślmy; a jeżeli coś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Phi 3:16 Niemniej do czego doszliśmy, w tym postępujmy według tych samych zasad i tak samo myślmy. Phi 3:17 Bądźcie naśladowcami moimi, bracia, i przyglądajcie się tym, którzy postępują według wzoru, jaki w nas macie. Phi 3:18 Wielu bowiem o których wam często mówiłem, a teraz i z płaczem mówię, postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusa; Phi 3:19 Takich końcem jest zatracenie, takich bogiem jest brzuch, a chwała ich w hańbie, oni myślą o rzeczach ziemskich. Phi 3:20 Nasza bowiem ojczyzna jest w niebiosach, skąd też oczekujemy Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa, Phi 3:21 Który przekształci poniżone ciało nasze, aby stało się w swej postaci podobne ciału chwały Jego, według skutecznego działania Jego mocy, którą też wszystko może sobie podporządkować. Phi 4:1 Dlatego, bracia moi umiłowani i upragnieni, radości moja i wieńcu mój, tak stójcie w Panu, umiłowani. Phi 4:2 Zachęcam Ewodię i zachęcam Syntychę, aby były jednomyślne w Panu. Phi 4:3 Proszę też i ciebie, prawdziwy towarzyszu, pomagaj im, gdyż one dla Ewangelii razem ze mną walczyły wraz z Klemensem, i z pozostałymi moimi współpracownikami, których imiona są w zwoju życia. Phi 4:4 Radujcie się zawsze w Panu; ponownie mówię: Radujcie się. Phi 4:5 Łagodność wasza niech będzie znana wszystkim ludziom; Pan jest blisko. Phi 4:6 Nie troszczcie się o nic, ale w każdej modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem, prośby wasze niech są znane Bogu. Phi 4:7 A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, będzie strzegł waszych serc i waszych myśli w Chrystusie Jezusie. Phi 4:8 Na koniec, bracia, co tylko jest prawdziwe, co tylko szlachetne, co tylko sprawiedliwe, co tylko czyste, co tylko miłe, co tylko chwalebne, jeśli coś jest cnotą, i jeśli coś jest chwałą, o tym rozważajcie. Phi 4:9 Czego się też nauczyliście i co przyjęliście, i słyszeliście, i widzieliście we mnie, to czyńcie, a Bóg pokoju będzie z wami. Phi 4:10 A wielce ucieszyłem się w Panu, że jak niegdyś, tak teraz rozkwitła wasza troska o mnie; myśleliście już o tym, jednak nie mieliście ku temu sposobności. Phi 4:11 Mówię to nie z powodu niedostatku; bo nauczyłem się być samowystarczalny. Phi 4:12 Umiem być uniżonym, umiem i obfitować; wszędzie i we wszystko jestem wtajemniczony, i nasyconym być i głodować, i obfitować i być w niedostatku; Phi 4:13 Wszystko mogę w Tym, który mnie napełnia mocą, w Chrystusie. Phi 4:14 Jednak dobrze uczyniliście, stając się współuczestnikami mojego ucisku. Phi 4:15 A wiecie i wy, Filipianie, że na początku głoszenia Ewangelii, gdy wyszedłem z Macedonii, żaden zbór nie stał się wspólnikiem na rachunku rozchodu i przychodu, tylko wy jedyni; Phi 4:16 Bo i do Tesalonik raz i drugi posłaliście mi na moje potrzeby. Phi 4:17 Nie, żebym pragnął daru; ale pragnę owocu, rosnącego na waszym rachunku. Phi 4:18 A odebrałem wszystko i mam nadmiar; jestem zaopatrzony, biorąc od Epafrodyta, co posłaliście, tę wonność kadzidła, ofiarę godną przyjęcia i bardzo podobającą się Bogu. Phi 4:19 A Bóg mój wypełni wszelką potrzebę waszą według swojego bogactwa w chwale, w Chrystusie Jezusie. Phi 4:20 A Bogu i Ojcu naszemu chwała na wieki wieków. Amen. Phi 4:21 Pozdrówcie każdego świętego w Chrystusie Jezusie. Pozdrawiają was bracia, którzy są ze mną. Phi 4:22 Pozdrawiają was wszyscy święci, a najbardziej ci z domu Cezara. Phi 4:23 Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z wami wszystkimi. Amen. Col 1:1 Paweł, apostoł Jezusa Chrystusa z woli Boga, i Tymoteusz brat, Col 1:2 Do świętych i wiernych braci w Chrystusie Jezusie, którzy są w Kolosach. Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i od Pana Jezusa Chrystusa. Col 1:3 Dziękujemy Bogu i Ojcu Pana naszego Jezusa Chrystusa, zawsze modląc się za was, Col 1:4 Bo usłyszeliśmy o waszej wierze w Chrystusie Jezusie i miłości do wszystkich świętych, Col 1:5 Z powodu nadziei, która jest odłożona dla was w niebiosach, o której wcześniej słyszeliście w słowie prawdy Ewangelii, Col 1:6 Która dotarła do was, jak i na cały świat i wydaje owoc, tak jak i wśród was, od tego dnia, kiedy usłyszeliście i dogłębnie poznaliście łaskę Boga w prawdzie. Col 1:7 Tak jak i nauczyliście się jej od Epafrasa, umiłowanego współniewolnika naszego, który jest wiernym dla was sługą Chrystusa, Col 1:8 Który też oznajmił nam o waszej miłości w duchu. Col 1:9 Dlatego i my, od tego dnia, w którym to usłyszeliśmy, nie przestajemy modlić się za was i prosić, abyście zostali napełnieni dogłębnym poznaniem Jego woli w całej mądrości i w duchowym zrozumieniu, Col 1:10 Abyście chodzili w sposób godny Pana, dla całkowitego przypodobania się Jemu, przynosząc owoce w każdym dobrym dziele i wzrastając w dogłębnym poznaniu Boga. Col 1:11 Z całą mocą będąc wzmacniani zgodnie z potęgą Jego chwały, w całej wytrwałości i cierpliwości z radością. Col 1:12 Dziękując Ojcu, który nas uczynił zdolnymi do uczestniczenia w dziedzictwie świętych w światłości, Col 1:13 Który nas wyrwał z władzy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swojego umiłowanego. Col 1:14 W Nim mamy odkupienie przez Jego krew, odpuszczenie grzechów, Col 1:15 On jest obrazem niewidzialnego Boga, pierworodnym całego stworzenia. Col 1:16 Gdyż w Nim zostało stworzone wszystko w niebiosach i na ziemi, widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy to panowania, czy to przywódcy, czy to władze, wszystko przez Niego i dla Niego jest stworzone. Col 1:17 A On jest przed wszystkimi i wszystko w Nim razem zaistniało. Col 1:18 On też jest głową ciała, Kościoła, On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby sam we wszystkim stał się pierwszy; Col 1:19 Gdyż Bóg miał upodobanie, aby w Nim zamieszkała cała pełnia, Col 1:20 I przez Niego ponownie pojednać ze sobą wszystko, czyniąc pokój przez krew Jego krzyża; poprzez Niego, to co na ziemi, i to co w niebiosach. Col 1:21 I was, niegdyś będących obcymi i wrogami w myśleniu na skutek złych czynów, teraz jednak ponownie pojednał, Col 1:22 W ciele przez śmierć ciała Jego, aby was postawić przy Nim jako świętych i niewinnych, i nienagannych przed swoim obliczem. Col 1:23 Jeśli rzeczywiście trwacie w wierze będąc ugruntowani i mocni, i nieporuszeni z powodu nadziei Ewangelii, którą słyszeliście, a która została ogłoszona całemu stworzeniu pod niebem, której ja, Paweł, stałem się sługą. Col 1:24 Raduję się teraz w moich cierpieniach za was i dopełniam w swoim ciele niedostatki ucisków Chrystusa, za ciało Jego, którym jest Kościół; Col 1:25 Którego stałem się sługą według zarządzenia Boga, które zostało mi dane, aby wobec was wypełnić Słowo Boże, Col 1:26 Tajemnicę, która ukryta jest od wieków i pokoleń, teraz natomiast, została ukazana Jego świętym, Col 1:27 Im to Bóg zechciał oznajmić, jakie jest między poganami bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały. Col 1:28 Jego my głosimy, napominając każdego człowieka i nauczając każdego człowieka z całą mądrością, abyśmy mogli postawić przy Nim każdego człowieka jako doskonałego w Chrystusie Jezusie; Col 1:29 Nad tym też się trudzę, walcząc zgodnie z Jego skutecznym działaniem, działającym we mnie z mocą. Col 2:1 Albowiem chcę, abyście wiedzieli, jak wielką walkę staczam o was i o tych, którzy są w Laodycei, i o tych licznych, którzy nie widzieli mojego oblicza w ciele; Col 2:2 Aby ich serca doznały zachęty, a oni zespoleni ze sobą w miłości, dążyli ku całemu bogactwu pełni zrozumienia, ku dogłębnemu poznaniu tajemnicy Boga i Ojca, i Chrystusa, Col 2:3 W którym ukryte są wszystkie skarby mądrości i poznania. Col 2:4 A to mówię, aby was ktoś nie zwodził podstępnym dowodzeniem. Col 2:5 Bo chociaż ciałem jestem nieobecny, ale duchem jestem z wami, radując się i widząc ład wasz i niewzruszoność waszej wiary w Chrystusa. Col 2:6 Jak więc przyjęliście Chrystusa Jezusa, Pana, tak w Nim chodźcie, Col 2:7 Jako ci, którzy są zakorzenieni i są budowani na Nim, i są utwierdzani w wierze, tak jak zostaliście nauczeni, obfitując w niej z dziękczynieniem. Col 2:8 Uważajcie, aby was ktoś nie prowadził jako swój łup dzięki filozofii i próżnemu oszustwu, opartemu na ludzkiej tradycji i elementarnych zasadach tego świata, a nie na Chrystusie; Col 2:9 Gdyż w Nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości. Col 2:10 I jesteście w Nim napełnieni; On jest głową wszelkiej zwierzchności i władzy, Col 2:11 I w Nim zostaliście obrzezani obrzezaniem, nie uczynionym ręką w zewleczeniu doczesnego ciała, ale w zewleczeniu ciała grzechów w obrzezaniu Chrystusa, Col 2:12 Pogrzebani będąc wraz z Nim w chrzcie; w którym też zostaliście współwzbudzeni przez wiarę w moc Boga, który Go wzbudził z martwych. Col 2:13 I was, będących martwymi w upadkach i w nieobrzezaniu waszego ciała, razem z Nim ożywił, darując wam wszystkie upadki, Col 2:14 Wymazał obciążający nas zapis dłużny, wynikający z ustaw, który był przeciwko nam i usunął go ze środka, przybijając go gwoździem do krzyża; Col 2:15 Rozbroił zwierzchności i władze, publicznie wystawiając je na pokaz i Bóg w Nim powlókł je w triumfalnym marszu zwycięstwa. Col 2:16 Niech więc was nikt nie sądzi z powodu pokarmu albo napoju, albo w sprawie święta, albo nowiu księżyca, albo sabatów, Col 2:17 To są cienie tego, co ma nastąpić; rzeczywiste natomiast jest ciało Chrystusa. Col 2:18 Niech was nikt nie pozbawia nagrody zwycięstwa, kto ma upodobanie w uniżaniu się, kulcie aniołów i w tajemniczych doznaniach, dając się bezpodstawnie nadymać przez swój cielesny sposób myślenia, Col 2:19 A nie trzyma się głowy, z której całe ciało jest zaopatrywane i spajane stawami i ścięgnami, rosnąc wzrostem Boga. Col 2:20 Jeśli więc umarliście z Chrystusem dla elementarnych zasad tego świata, dlaczego jeszcze, jak żyjący w świecie, jesteście poddani nakazom: Col 2:21 Nie dotykaj, nie skosztuj, nie zetknij się; Col 2:22 To wszystko jest przeznaczone na zniszczenie przez używanie, zgodnie z przykazaniami i naukami ludzi. Col 2:23 Które mają wprawdzie pozór mądrości w samowolnej formie kultu religijnego i w poniżaniu się, i w nieoszczędzaniu ciała, ale nie mają żadnej wartości, służą tylko do zaspakajania ciała. Col 3:1 Jeśli więc zostaliście wzbudzeni z Chrystusem, szukajcie tego, co w górze, gdzie jest Chrystus, siedzący po prawicy Boga. Col 3:2 Myślcie o tym, co w górze, nie o tym, co na ziemi. Col 3:3 Umarliście bowiem, a życie wasze jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Col 3:4 Ale gdy się Chrystus, życie nasze, ukaże, wtedy i wy razem z Nim zostaniecie ukazani w chwale. Col 3:5 Przyprowadźcie więc do śmierci to, co w waszych członkach jest ziemskie: nierząd, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem, Col 3:6 Z ich to powodu przychodzi gniew Boży na synów opornych, Col 3:7 W których i wy dawniej postępowaliście, gdy w nich żyliście. Col 3:8 Teraz więc i wy złóżcie z siebie to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, bluźnierstwo, haniebną mowę z ust waszych. Col 3:9 Nie bądźcie fałszywi jedni wobec drugich, skoro zdarliście z siebie starego człowieka razem z jego postępkami, Col 3:10 A przyoblekliście się w nowego, który jest odnawiany ku dogłębnemu poznaniu na obraz Tego, który go stworzył; Col 3:11 Gdzie nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego; ale wszystkim i we wszystkich - Chrystus. Col 3:12 Dlatego więc przyobleczcie się, jako wybrani Boży, święci i umiłowani, w litościwe wnętrze, dobroć, pokorę, łagodność, cierpliwość, Col 3:13 Znosząc jedni drugich i darowując sobie wzajemnie, jeśli miałby ktoś przeciwko komuś skargę; jak Chrystus wam darował, tak i wy. Col 3:14 A na to wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości. Col 3:15 A niech w waszych sercach rządzi pokój Boży, do którego zostaliście powołani w jednym ciele; i bądźcie wdzięczni. Col 3:16 Słowo Chrystusa niech mieszka w was obficie; we wszelkiej mądrości, nauczajcie i napominajcie się wzajemnie przez psalmy i hymny, i pieśni duchowe, z wdzięcznością śpiewajcie w sercach waszych Panu. Col 3:17 I wszystko, cokolwiek czynilibyście w słowie albo w czynie, wszystko czyńcie w imieniu Pana Jezusa, dziękując Bogu i Ojcu przez Niego. Col 3:18 Żony, bądźcie uległe swoim mężom, jak przystoi w Panu. Col 3:19 Mężowie, miłujcie swoje żony i nie odnoście się wobec nich z goryczą. Col 3:20 Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim; to bowiem bardzo podoba się Panu. Col 3:21 Ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu swoich dzieci, aby nie upadały na duchu. Col 3:22 Słudzy, bądźcie posłuszni we wszystkim tym, którzy są panami waszymi według ciała, nie służąc na pokaz jak ci, którzy chcą podobać się ludziom, ale w prostocie serca, bojąc się Boga. Col 3:23 A wszystko, cokolwiek byście czynili, wykonujcie z głębi duszy, jak dla Pana, a nie dla ludzi, Col 3:24 Wiedząc, że od Pana otrzymacie z powrotem zapłatę dziedzictwa; albowiem Chrystusowi Panu służycie. Col 3:25 A ten, kto czyni niesprawiedliwość, odbierze niesprawiedliwość, tę którą uczynił; A Pan nie jest stronniczy. Col 4:1 Panowie, okazujcie sługom sprawiedliwość i równość, wiedząc, że i wy macie Pana w niebiosach. Col 4:2 Trwajcie niezłomnie w modlitwie, czuwając w niej z dziękczynieniem, Col 4:3 Modląc się równocześnie i za nas, aby Bóg otworzył nam drzwi dla Słowa, byśmy mówili o tajemnicy Chrystusa, z powodu której jestem też związany, Col 4:4 Abym ją ujawnił, tak jak mi mówić należy. Col 4:5 Postępujcie z mądrością wobec tych, którzy są z zewnątrz, czas wykupując. Col 4:6 Słowo wasze niech zawsze będzie łaskawe, przyprawione solą, abyście wiedzieli, jak trzeba odpowiadać każdemu z osobna. Col 4:7 Wszystko, co mnie dotyczy, oznajmi wam Tychikus, brat umiłowany i wierny sługa, i współniewolnik w Panu, Col 4:8 Którego posłałem do was po to właśnie, abym poznał, co z wami się dzieje i by pocieszył wasze serca, Col 4:9 Razem z Onezymem, wiernym i umiłowanym bratem, który jest spośród was; ci oznajmią wam wszystko, co się tutaj dzieje. Col 4:10 Pozdrawia was Arystarch, współwięzień mój, i Marek, kuzyn Barnaby, odnośnie którego otrzymaliście polecenia: Jeśli przyjdzie do was, przyjmijcie go, Col 4:11 I Jezus, nazwany Justem, będący spośród obrzezanych; ci są jedynymi współpracownikami moimi dla Królestwa Bożego, którzy stali się dla mnie pociechą. Col 4:12 Pozdrawia was Epafras, który jest z was, sługa Chrystusa, zawsze walczący za was w modlitwach, abyście zostali postawieni jako doskonali i pełni w całej woli Bożej. Col 4:13 Wystawiam mu bowiem świadectwo, że ma wielką gorliwość o was i o tych, którzy są w Laodycei i w Hierapolis. Col 4:14 Pozdrawia was Łukasz, lekarz umiłowany, i Demas. Col 4:15 Pozdrówcie braci w Laodycei i Nymfasa, i zbór, który jest w jego domu. Col 4:16 A gdy ten list będzie u was odczytany, sprawcie też, aby został odczytany i w zborze Laodycejczyków; a ten z Laodycei, abyście i wy odczytali. Col 4:17 A powiedzcie Archipowi: Bacz, abyś wypełnił służbę, którą przyjąłeś w Panu. Col 4:18 Pozdrowienie moją, Pawła, ręką dopisane. Pamiętajcie o moich więzach. Łaska z wami. Amen. 1Th 1:1 Paweł i Sylwan, i Tymoteusz do zboru Tesaloniczan w Bogu Ojcu i w Panu Jezusie Chrystusie. Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa. 1Th 1:2 Dziękujemy Bogu zawsze za was wszystkich, gdy wspominamy was w naszych modlitwach. 1Th 1:3 Nieustannie przypominając sobie o dziele waszej wiary i o trudzie miłości, i o wytrwałości w nadziei co do Pana naszego Jezusa Chrystusa, przed Bogiem i Ojcem naszym, 1Th 1:4 Wiedząc, bracia umiłowani przez Boga, o wybraniu waszym, 1Th 1:5 Że nasza Ewangelia zaistniała w was nie tylko w Słowie, ale i w mocy, i w Duchu Świętym, i w wielkiej całkowitej pewności, jak wiecie, jakimi staliśmy się pośród was ze względu na was. 1Th 1:6 A wy staliście się naśladowcami naszymi i Pana, przyjmując Słowo w wielkim ucisku, z radością Ducha Świętego, 1Th 1:7 Tak że wy staliście się wzorem dla wszystkich wierzących w Macedonii i w Achai. 1Th 1:8 Bowiem od was rozbrzmiało Słowo Pana nie tylko w Macedonii i w Achai, ale i w każdym miejscu rozeszła się wasza wiara w Boga, tak że nie mamy potrzeby o tym mówić, 1Th 1:9 Sami bowiem o nas oznajmiają, jak szerokie mieliśmy wejście do was i jak nawróciliście się od bożków do Boga, aby służyć Bogu żywemu i prawdziwemu, 1Th 1:10 I oczekiwać Syna Jego z niebios, którego wzbudził z martwych, Jezusa, który nas wyrywa od nadchodzącego gniewu. 1Th 2:1 Albowiem sami wiecie, bracia, że przyjście nasze do was nie było daremne; 1Th 2:2 Ale chociaż i przedtem, jak wiecie, cierpieliśmy i doznaliśmy zniewag w Filippi, jednak śmiało w Bogu naszym powiedzieliśmy u was Ewangelię Bożą w wielkim boju. 1Th 2:3 Albowiem wezwanie nasze nie wypływa z błędu, ani z nieczystości, ani nie kryje w sobie podstępu, 1Th 2:4 Ale jak zostaliśmy wypróbowani przez Boga, aby została nam powierzona Ewangelia, tak mówimy, nie aby podobać się ludziom, ale Bogu, który poddaje próbie nasze serca. 1Th 2:5 Bo jak wiecie, nigdy nie byliśmy u was ze słowem pochlebstwa, ani pod pozorem chciwości; Bóg jest tego świadkiem. 1Th 2:6 Ani nie szukamy chwały od ludzi, ani od was, ani od innych, choć jako apostołowie Chrystusa możemy być w poważaniu; 1Th 2:7 Ale byliśmy łagodni pośród was, jak karmicielka pielęgnująca swoje dzieci. 1Th 2:8 Tak przywiązaliśmy się do was, że byliśmy gotowi przekazać wam nie tylko Ewangelię Bożą, ale i własne dusze, ponieważ staliście się dla nas umiłowani. 1Th 2:9 Albowiem pamiętacie, bracia, trud nasz i mozół, gdyż pracując nocą i dniem, aby nikogo z was nie obciążyć, ogłosiliśmy wam Ewangelię Bożą. 1Th 2:10 Wy jesteście świadkami i Bóg, jak święcie i sprawiedliwie, i bez nagany postępowaliśmy pośród was wierzących. 1Th 2:11 I jak wiecie, że każdego z was, jak ojciec swoje dzieci, zachęcaliśmy i pocieszaliśmy, 1Th 2:12 I świadczyliśmy wam, abyście chodzili w sposób godny Boga, który was powołuje do swojego Królestwa i do chwały. 1Th 2:13 Dlatego i my, nieustannie dziękujemy Bogu, że przyjmując od nas Słowo wieści o Bogu, przyjęliście je, nie jako słowo ludzkie, ale tak jak jest naprawdę, jako Słowo Boże, które i w was wierzących skutecznie działa. 1Th 2:14 Wy bowiem, bracia, staliście się naśladowcami zborów Boga, które są w Judei, w Chrystusie Jezusie; gdyż i wy tak samo cierpieliście od swoich rodaków, tak jak oni od Judejczyków, 1Th 2:15 Którzy i Pana Jezusa, i swoich własnych proroków zabili, i nas prześladowali, i Bogu się nie podobają, i wszystkim ludziom są przeciwni, 1Th 2:16 Przeszkadzają nam mówić do pogan, aby i oni zostali zbawieni, by przez to dopełnić miary swoich grzechów; na zawsze nadszedł bowiem na nich gniew aż do końca. 1Th 2:17 Lecz my, bracia, będąc odłączeni od was na chwilę obliczem, ale nie sercem, tym bardziej z wielkim pragnieniem wykazaliśmy gorliwość, by ujrzeć wasze oblicze. 1Th 2:18 Dlatego chcieliśmy, zwłaszcza ja, Paweł, przyjść do was, i raz i drugi; ale przeszkodził nam szatan. 1Th 2:19 Kto bowiem jest naszą nadzieją, czy radością, czy wieńcem przynoszącym chlubę? Czyż nie i wy przed Panem naszym Jezusem Chrystusem w chwili Jego przyjścia? 1Th 2:20 Wy bowiem jesteście naszą chwałą i radością. 1Th 3:1 Dlatego też, nie mogąc już dłużej tego znosić, postanowiliśmy pozostać sami w Atenach, 1Th 3:2 I posłaliśmy Tymoteusza, naszego brata i sługę Bożego, i naszego współpracownika w Ewangelii Chrystusa, aby was utwierdził i zachęcił w waszej wierze, 1Th 3:3 By nikt nie zachwiał się w tych uciskach; sami bowiem wiecie, że do tego jesteśmy przeznaczeni. 1Th 3:4 Gdy byliśmy bowiem u was, zapowiadaliśmy wam, że mamy być uciskani, i co też, jak wiecie, się stało. 1Th 3:5 Dlatego i ja, nie mogąc już więcej tego znosić, posłałem, aby dowiedzieć się o waszej wierze, czy czasem nie skusił was, ten który kusi i czy nasz trud nie stał się daremny. 1Th 3:6 Lecz teraz, gdy Tymoteusz przyszedł od was do nas i opowiedział nam radosną nowinę o waszej wierze i o miłości, i że nas zawsze dobrze wspominacie, pragnąc nas zobaczyć, tak jak i my was, 1Th 3:7 Przez to zostaliśmy zachęceni przez was, bracia, w każdym naszym utrapieniu i potrzebie, przez waszą wiarę; 1Th 3:8 Bo teraz żyjemy, jeśli wy trwacie w Panu. 1Th 3:9 Albowiem jakie dziękczynienie możemy oddać Bogu w zamian za was, za całą radość której doznajemy z powodu was przed naszym Bogiem? 1Th 3:10 Nocą i dniem bardzo usilnie modląc się, abyśmy zobaczyli wasze oblicze i uzupełnili braki waszej wiary. 1Th 3:11 A sam Bóg i Ojciec nasz, i Pan nasz Jezus Chrystus oby wyprostował drogę naszą do was. 1Th 3:12 A was oby Pan jeszcze bardziej napełnił miłością i uczynił w niej obfitującymi do siebie nawzajem i do wszystkich, tak jak i my do was jesteśmy, 1Th 3:13 Aby utwierdzić wasze serca jako nienaganne w świętości przed Bogiem i Ojcem naszym, na przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa ze wszystkimi Jego świętymi. 1Th 4:1 W końcu więc, bracia, prosimy was i zachęcamy w Panu Jezusie, tak jak przyjęliście od nas, jak macie postępować i podobać się Bogu, abyście tym więcej obfitowali; 1Th 4:2 Gdyż wiecie, jakie daliśmy wam rozkazy za sprawą Pana Jezusa. 1Th 4:3 To jest bowiem wola Boża, wasze uświęcenie, żebyście powstrzymywali się od nierządu; 1Th 4:4 Aby każdy z was umiał utrzymywać swoje naczynie w świętości i czci; 1Th 4:5 Nie w namiętności żądzy, tak jak poganie, nieznający Boga. 1Th 4:6 Aby nikt nie wykraczał przeciwko swojemu bratu i w tej sprawie go nie oszukiwał; bo Pan jest mścicielem tego wszystkiego, tak jak wam wcześniej zapowiedzieliśmy i zaświadczyliśmy. 1Th 4:7 Bóg bowiem nie powołał nas do nieczystości, ale do uświęcenia. 1Th 4:8 Zatem kto to odrzuca, odrzuca nie człowieka, ale Boga, który też dał nam swojego Ducha Świętego. 1Th 4:9 Natomiast o miłości braterskiej nie mamy potrzeby wam pisać; bo wy sami jesteście przez Boga nauczeni, abyście miłowali jedni drugich. 1Th 4:10 Czynicie to bowiem wobec wszystkich braci w całej Macedonii; ale was zachęcamy, bracia, żebyście w tym bardziej obfitowali, 1Th 4:11 I abyście uczynili swoim celem życie ciche, i czynili swoje obowiązki, i pracowali własnymi rękami, jak wam rozkazaliśmy, 1Th 4:12 Abyście dostojnie postępowali wobec tych, którzy są na zewnątrz i nikogo nie potrzebowali. 1Th 4:13 A nie chcę, bracia, abyście nie wiedzieli o tych, którzy zasnęli, żebyście nie byli zasmucani, tak jak pozostali, którzy nie mają nadziei. 1Th 4:14 Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak i tych, którzy zasnęli ze względu na Jezusa, Bóg poprowadzi razem z Nim. 1Th 4:15 Bo to mówimy wam w Słowie Pana, że my żyjący, nadal pozostawiani na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli. 1Th 4:16 Gdyż sam Pan na okrzyk, na głos archanioła i na głos trąby Bożej zstąpi z nieba, a umarli w Chrystusie powstaną najpierw. 1Th 4:17 Potem my, pozostający przy życiu, równocześnie z nimi zostaniemy porwani w obłokach na spotkanie Pana, w powietrze; i tak zawsze będziemy z Panem. 1Th 4:18 Dlatego pocieszajcie jedni drugich tymi słowami. 1Th 5:1 Natomiast o czasach i porach, bracia, nie ma potrzeby wam pisać. 1Th 5:2 Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pana nadchodzi jak złodziej w nocy. 1Th 5:3 Bo gdy będą mówić: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy nadciąga na nich nagła zguba, jak bóle na kobietę w ciąży; i nie umkną. 1Th 5:4 Lecz wy, bracia, nie jesteście w ciemności, aby ten dzień miał was zaskoczyć jak złodziej. 1Th 5:5 Wy wszyscy jesteście synami światłości i synami dnia; nie jesteśmy synami nocy ani ciemności. 1Th 5:6 Dlatego nie śpijmy jak pozostali, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi. 1Th 5:7 Ci bowiem, którzy śpią, w nocy śpią; a ci, którzy się upijają, nocą są pijani. 1Th 5:8 Lecz my, należący do dnia, bądźmy trzeźwi, jako ci, którzy włożyli na siebie pancerz wiary i miłości, i hełm nadziei zbawienia. 1Th 5:9 Gdyż Bóg nie przeznaczył nas na gniew, ale na pozyskanie zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, 1Th 5:10 Który umarł za nas, abyśmy, czy czuwamy, czy śpimy, razem z Nim żyli. 1Th 5:11 Dlatego zachęcajcie jedni drugich i budujcie jeden drugiego, co też i czynicie. 1Th 5:12 A prosimy was, bracia, abyście dostrzegali tych, którzy trudzą się między wami i którzy przewodzą wam w Panu, i korygują was, 1Th 5:13 Ceńcie ich wysoko w miłości z powodu ich pracy. Pokój zachowujcie między sobą. 1Th 5:14 A zachęcamy was, bracia, korygujcie niezdyscyplinowanych, pocieszajcie lękliwych, podtrzymujcie słabych, bądźcie cierpliwi wobec wszystkich. 1Th 5:15 Patrzcie, aby nikt nikomu nie oddawał złem za zło, ale zawsze zabiegajcie o dobro jedni wobec drugich i wobec wszystkich. 1Th 5:16 Zawsze się radujcie. 1Th 5:17 Nieustannie się módlcie. 1Th 5:18 We wszystkim dziękujcie; bo taka jest wola Boga w Chrystusie Jezusie wobec was. 1Th 5:19 Ducha nie gaście. 1Th 5:20 Proroctw nie lekceważcie. 1Th 5:21 Wszystko poddawajcie próbie, co dobre, tego się trzymajcie. 1Th 5:22 Trzymajcie się z dala od każdej postaci zła. 1Th 5:23 A sam Bóg pokoju oby was całkowicie uświęcił i w pełni wyposażył, a wasz duch i dusza, i ciało oby zostały zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa. 1Th 5:24 Wierny jest Ten, który was powołuje, który i tego dokona. 1Th 5:25 Bracia, módlcie się za nas. 1Th 5:26 Pozdrówcie wszystkich braci świętym pocałunkiem. 1Th 5:27 Poprzysięgam was na Pana, aby ten list został odczytany wszystkim świętym braciom. 1Th 5:28 Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z wami. Amen. 2Th 1:1 Paweł i Sylwan, i Tymoteusz do zboru Tesaloniczan w Bogu Ojcu i w Panu Jezusie Chrystusie. 2Th 1:2 Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa. 2Th 1:3 Powinniśmy zawsze dziękować Bogu za was, bracia, jak to jest słuszne, bo niezmiernie wzrasta wasza wiara i obfituje miłość każdego z was wobec siebie nawzajem, 2Th 1:4 Tak że my sami chlubimy się z was w zborach Boga z powodu waszej wytrwałości i wiary we wszystkich waszych prześladowaniach i w uciskach, które znosicie. 2Th 1:5 Co jest dowodem sprawiedliwego sądu Bożego, że zostaliście uznani za godnych Królestwa Bożego, dla którego też cierpicie. 2Th 1:6 Bo sprawiedliwe jest u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają, 2Th 1:7 A wam, uciskanym, przynieść ulgę wraz z nami podczas objawienia się Pana Jezusa z nieba z aniołami Jego mocy, 2Th 1:8 W płomieniu ognia, wymierzającego karę tym, którzy Boga nie znają i tym, którzy nie są posłuszni Ewangelii Pana naszego Jezusa Chrystusa; 2Th 1:9 Którzy poniosą karę, wieczną zgubę, z dala od oblicza Pana i od chwały Jego mocy, 2Th 1:10 Gdy przyjdzie w tym dniu, aby zostać wysławionym w swoich świętych i podziwianym we wszystkich tych, którzy uwierzyli, ponieważ świadectwo nasze znalazło wśród was wiarę. 2Th 1:11 O co też modlimy się zawsze za was, aby Bóg nasz uznał was godnymi powołania i wypełnił wszelkie upodobanie dobroci i dzieło wiary w mocy, 2Th 1:12 Aby zostało wysławione imię Pana naszego Jezusa Chrystusa w was, a wy w Nim, według łaski Boga naszego i Pana Jezusa Chrystusa. 2Th 2:1 A prosimy was, bracia, co do przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i naszego zgromadzenia się przed Nim, 2Th 2:2 Nie dajcie się co do tego tak szybko zachwiać w swoim myśleniu, ani zatrwożyć, czy to przez ducha, czy to przez słowo, czy to przez list rzekomo przez nas napisany, jakoby już nastał dzień Chrystusa, 2Th 2:3 Aby was nikt w żaden sposób nie zwiódł; gdyż dzień ten nie nastanie, jeśli najpierw nie przyjdzie odstępstwo i nie zostanie objawiony człowiek grzechu, syn zatracenia, 2Th 2:4 Który sprzeciwia się i wynosi nad wszystko, co nazywa się bogiem lub jest przedmiotem czci, tak że on w świątyni Boga zasiądzie jako bóg, wskazując na siebie samego, że jest bogiem. 2Th 2:5 Czy nie pamiętacie, że jeszcze będąc u was, o tych sprawach wam mówiłem? 2Th 2:6 A teraz wiecie, co go powstrzymuje, aż do chwili, by go objawiono we właściwym czasie. 2Th 2:7 Bo tajemnica bezprawia już działa; dopóki ten jedyny, który teraz powstrzymuje, nie zaistniałby ze środka. 2Th 2:8 A wtedy zostanie objawiony ów nieprawy, którego Pan zabije tchnieniem swoich ust i zniszczy manifestacją swojego przyjścia; 2Th 2:9 Jego przyjście jest według skutecznego działania szatana, w całej mocy i znakach, i cudach kłamstwa, 2Th 2:10 I w całym podstępie niesprawiedliwości w tych, którzy giną, za to, że nie przyjęli oni miłości prawdy, aby zostać zbawionymi. 2Th 2:11 I dlatego pośle im Bóg skuteczne działanie błędu, po to, by oni uwierzyli temu kłamstwu, 2Th 2:12 Aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w niesprawiedliwości. 2Th 2:13 Lecz my powinniśmy zawsze dziękować Bogu za was, bracia, którzy jesteście umiłowani przez Pana, że Bóg od początku wybrał was dla siebie ku zbawieniu w uświęceniu Ducha i w wierze w prawdę, 2Th 2:14 Do czego powołał was przez naszą Ewangelię dla pozyskania dla siebie chwały Pana naszego Jezusa Chrystusa. 2Th 2:15 Dlatego, bracia, stójcie mocno i trzymajcie się przekazów nauki, których zostaliście nauczeni, czy to przez słowo, czy to przez nasz list. 2Th 2:16 A sam Pan nasz Jezus Chrystus, i Bóg i Ojciec nasz, Ten, który nas umiłował i dał wieczne pocieszenie i nadzieję dobrą w łasce, 2Th 2:17 Oby pocieszył wasze serca i utwierdził was w każdym słowie i w dobrym dziele. 2Th 3:1 Na koniec, bracia, módlcie się za nas, aby Słowo Pana szerzyło się i rozsławiało, jak i u was; 2Th 3:2 I abyśmy zostali wyrwani od ludzi przewrotnych i złych; wiara bowiem nie jest udziałem wszystkich. 2Th 3:3 Ale wierny jest Pan, który was utwierdzi i strzec będzie od złego. 2Th 3:4 A mam ufność w Panu co do was, że to, co wam rozkazujemy, czynicie i będziecie czynić. 2Th 3:5 A Pan niech skieruje wasze serca do miłości Boga i do cierpliwości Chrystusa. 2Th 3:6 A rozkazujemy wam, bracia, w imieniu Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście odłączyli się od każdego brata postępującego nieporządnie, a nie według przekazu nauki, który otrzymał od nas. 2Th 3:7 Sami bowiem wiecie, jak należy nas naśladować; ponieważ nie żyliśmy między wami nieporządnie, 2Th 3:8 Ani u nikogo nie jedliśmy za darmo chleba, ale w trudzie i mozole, pracując nocą i dniem, by nikogo z was nie obciążyć; 2Th 3:9 Nie dlatego, że nie mamy takiego prawa, ale żeby dać wam siebie samych za wzór, abyście nas naśladowali. 2Th 3:10 A gdy byliśmy u was, to wam rozkazaliśmy, że jeśli ktoś nie chce pracować, niech też nie je. 2Th 3:11 Słyszymy bowiem, że niektórzy spośród was postępują nieporządnie, nie pracują, ale trudzą się bezużytecznymi sprawami. 2Th 3:12 Dlatego takim rozkazujemy i zachęcamy ich przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, aby spokojnie pracując, jedli własny chleb. 2Th 3:13 A wy, bracia, nie zniechęcajcie się dobrze czynić. 2Th 3:14 A jeśli ktoś jest nieposłuszny słowu naszemu przekazanemu w tym liście, tego naznaczcie i nie łączcie się z nim, aby został zawstydzony; 2Th 3:15 Jednak nie uznawajcie go za nieprzyjaciela, ale korygujcie jako brata. 2Th 3:16 A sam Pan pokoju oby dał wam pokój pośród wszystkich okoliczności i wszelkim sposobem. Pan z wami wszystkimi. 2Th 3:17 Pozdrowienie moją, Pawła ręką, co jest znakiem w każdym liście; tak piszę. 2Th 3:18 Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z wami wszystkimi. Amen. 1Ti 1:1 Paweł, apostoł Jezusa Chrystusa zgodnie z rozkazem Boga, Zbawiciela naszego i Pana Jezusa Chrystusa, nadziei naszej, 1Ti 1:2 Do Tymoteusza, prawowitego syna w wierze. Łaska, miłosierdzie, pokój od Boga, Ojca naszego i Chrystusa Jezusa, naszego Pana. 1Ti 1:3 A idąc do Macedonii zachęciłem ciebie, abyś pozostał w Efezie i żebyś pewnym ludziom rozkazał nie nauczać inaczej niż my, 1Ti 1:4 A także wystrzegać się baśni i niekończących się rodowodów, które raczej więcej sporów przynoszą, niż zbudowania Bożego, które jest w wierze. 1Ti 1:5 A celem tego przykazania jest miłość płynąca z czystego serca i z dobrego sumienia, i z wiary nieobłudnej, 1Ti 1:6 Z czym niektórzy się rozminęli i zwrócili się ku czczej gadaninie. 1Ti 1:7 Chcą być nauczycielami Prawa, a nie rozumieją ani tego, co mówią, ani o czym tak stanowczo twierdzą. 1Ti 1:8 A wiemy, że Prawo jest dobre, jeśli ktoś właściwie z niego korzysta, 1Ti 1:9 Wiedząc o tym, że Prawo nie jest ustanowione dla sprawiedliwego, ale dla nieprawych i nieposłusznych, bezbożnych i grzesznych, lekceważących Boga i nieczystych, ojcobójców i matkobójców, morderców, 1Ti 1:10 Rozpustników, dla mężczyzn współżyjących ze sobą, dla handlarzy ludźmi, kłamców, krzywoprzysięzców i jeśli jest cokolwiek innego, co sprzeciwia się zdrowej nauce. 1Ti 1:11 Zgodnej z pełną chwały Ewangelią błogosławionego Boga, która została mi powierzona. 1Ti 1:12 A wdzięczny jestem Temu, który mnie wzmocnił, Chrystusowi Jezusowi, Panu naszemu, że uznał mnie za godnego zaufania, przeznaczając do służby. 1Ti 1:13 Mnie, będącego wcześniej bluźniercą i prześladowcą, i gnębicielem; ale dostąpiłem miłosierdzia, bo czyniłem to w nieświadomości, w niewierze. 1Ti 1:14 Ale rzeczywiście, łaska Pana naszego ponad miarę obfitowała wraz z wiarą i miłością w Chrystusie Jezusie. 1Ti 1:15 Godne zaufania jest to słowo i godne całkowitego przyjęcia, że Chrystus Jezus przyszedł na świat, aby zbawić grzeszników, z których ja jestem pierwszy. 1Ti 1:16 Ale przez to dostąpiłem miłosierdzia, aby na mnie pierwszym okazał Jezus Chrystus wszelką cierpliwość dla przykładu tym, którzy mają w Niego uwierzyć dla życia wiecznego. 1Ti 1:17 A królowi wieków, nieśmiertelnemu, niewidzialnemu, jedynemu, mądremu Bogu, cześć i chwała na wieki wieków. Amen. 1Ti 1:18 Ten rozkaz kładę przed tobą, dziecko, Tymoteuszu, abyś według wcześniej wygłoszonych do ciebie proroctw, uczestnicząc w wojnie, prowadził w nich szlachetny bój. 1Ti 1:19 Mając wiarę i dobre sumienie, które niektórzy odepchnęli od siebie, a co do ich wiary – uległa ona rozbiciu jak okręt; 1Ti 1:20 Z nich jest Hymenajos i Aleksander, których oddałem szatanowi, żeby zostali nauczeni nie bluźnić. 1Ti 2:1 Zachęcam więc przede wszystkim, aby zanosić błagania, modlitwy, prośby wstawiennicze i dziękczynienia za wszystkich ludzi; 1Ti 2:2 Za królów i za wszystkich na wysokich stanowiskach, abyśmy wiedli ciche i spokojne życie w całej pobożności i powadze. 1Ti 2:3 Albowiem jest to dobre i godne przyjęcia przed Bogiem, Zbawicielem naszym, 1Ti 2:4 Który chce, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do dogłębnego poznania prawdy. 1Ti 2:5 Bo jeden jest Bóg, jeden też pośrednik Boga i ludzi: człowiek Chrystus Jezus, 1Ti 2:6 Który dał siebie samego na okup za wszystkich, na świadectwo swoich czasów. 1Ti 2:7 Na co ja jestem ustanowiony kaznodzieją i apostołem, prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, nauczycielem pogan w wierze i w prawdzie. 1Ti 2:8 Chcę więc, aby mężczyźni modlili się na każdym miejscu, wznosząc czyste ręce bez gniewu i bez sporów. 1Ti 2:9 Tak samo i kobiety, aby ozdabiały się szatą przyzwoitą, ze skromnością i umiarem, nie w wymyślne sploty włosów, nie w złoto lub perły, nie w kosztowny strój, 1Ti 2:10 Ale jak przystoi kobietom, które przyznają się do pobożności – w dobre czyny. 1Ti 2:11 Kobieta niech się uczy w cichości z całą uległością. 1Ti 2:12 Kobiecie natomiast nie pozwalam nauczać, ani władać mężem, ale być w cichości. 1Ti 2:13 Bo Adam pierwszy był ukształtowany, potem Ewa. 1Ti 2:14 I nie Adam był zwiedziony, ale kobieta została zwiedziona, stając się winną przestępstwa; 1Ti 2:15 Lecz zostanie zbawiona przez macierzyństwo, jeśli zostaną w wierze, w miłości i uświęceniu z rozsądkiem. 1Ti 3:1 Godne zaufania jest to słowo: Jeśli ktoś pragnie biskupstwa, pragnie dobrego dzieła. 1Ti 3:2 Biskup więc ma być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, zdolny do nauczania, 1Ti 3:3 Nie oddany pijaństwu, nie porywczy, nie szukający haniebnego zysku, ale łagodny, nie wojowniczy, nie chciwy, 1Ti 3:4 Który dobrze stoi na czele swojego domu, trzymając dzieci w posłuszeństwie z wszelką powagą, 1Ti 3:5 Bo jeśli ktoś nie umie stać na czele swojego domu, jaką będzie miał troskę o Kościół Boży? 1Ti 3:6 Nie dopiero co nawrócony, aby nie stał się nadęty i nie wpadł pod sąd diabła. 1Ti 3:7 Powinien też mieć dobre świadectwo od obcych, aby nie wpadł w pohańbienie i w sidła diabła. 1Ti 3:8 Tak samo diakoni mają być godni, nie dwulicowi, nie namiętnie oddani winu, nie szukający haniebnego zysku, 1Ti 3:9 Którzy mają tajemnicę wiary w czystym sumieniu. 1Ti 3:10 I ci niech będą najpierw doświadczeni, potem niech usługują, będąc nienaganni. 1Ti 3:11 Tak samo żony, niech będą szlachetne, nie skłonne do obmowy, trzeźwe, wierne we wszystkim. 1Ti 3:12 Diakoni niech będą mężami jednej żony, którzy dobrze przewodzą dzieciom i swoim domom. 1Ti 3:13 Albowiem ci, którzy pełnili dobrze służbę, zyskują sobie piękną rangę i wielką śmiałość w wierze, która jest w Chrystusie Jezusie. 1Ti 3:14 To ci piszę, mając nadzieję, że prędzej przyjdę do ciebie. 1Ti 3:15 Jeśli natomiast spóźnię się, chcę żebyś wiedział, jak należy postępować w domu Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podstawą prawdy. 1Ti 3:16 A zgodnie wyznajemy: Wielka jest tajemnica pobożności, Bóg został ukazany w ciele, uznany za sprawiedliwego w duchu, ukazany posłańcom, zwiastowany wśród narodów, zawierzono Mu na świecie, został wzięty w górę w chwale. 1Ti 4:1 A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary, zwracając się ku duchom zwodniczym i naukom demonów, 1Ti 4:2 W obłudzie mówiący kłamstwo, mając piętnem wypalone własne sumienie, 1Ti 4:3 Zabraniający zawierania małżeństw, każąc wstrzymywać się od pokarmów, które stworzył Bóg, aby przyjmowali je z dziękczynieniem wierzący i dogłębnie znający prawdę. 1Ti 4:4 Bo wszelkie stworzenie Boże jest dobre, i nic nie zasługuje na odrzucenie, co przyjmuje się z dziękczynieniem; 1Ti 4:5 Jest bowiem poświęcone przez Słowo Boże i modlitwę. 1Ti 4:6 Przedstawiając to braciom, będziesz dobrym sługą Jezusa Chrystusa, który jest karmiony słowami wiary i dobrej nauki, za którą poszedłeś. 1Ti 4:7 Światowe natomiast i babskie baśnie odrzucaj, a ćwicz samego siebie w pobożności. 1Ti 4:8 Albowiem cielesne ćwiczenie jest mało pożyteczne; lecz pobożność jest pożyteczna do wszystkiego, mając obietnicę życia teraźniejszego i tego mającego nadejść. 1Ti 4:9 Godne zaufania jest to słowo i godne całkowitego przyjęcia. 1Ti 4:10 Gdyż dlatego i trudzimy się i doznajemy obelg, że pokładamy nadzieję w Bogu żywym, który jest Zbawicielem wszystkich ludzi, a przede wszystkim wierzących. 1Ti 4:11 To nakazuj i tego nauczaj. 1Ti 4:12 Niech nikt nie pogardza twoją młodością; ale bądź wzorem dla wiernych w mowie, w postępowaniu, w miłości, w duchu, w wierze, w czystości. 1Ti 4:13 Dopóki nie przyjdę, pilnuj czytania, zachęcania, nauki. 1Ti 4:14 Nie zaniedbuj daru łaski, który jest w tobie, który został ci dany poprzez proroctwo z nałożeniem rąk starszych. 1Ti 4:15 O to się troszcz, w tym trwaj, aby postęp twój był widoczny we wszystkim. 1Ti 4:16 Pilnuj samego siebie i nauki, trwaj w tym; bo to czyniąc, uratujesz samego siebie i tych, którzy cię słuchają. 1Ti 5:1 Starszego mężczyzny nie karć, ale zachęcaj go jak ojca, młodszych jak braci, 1Ti 5:2 Starsze niewiasty jak matki, młodsze jak siostry, we wszelkiej czystości, 1Ti 5:3 Miej we czci wdowy, które istotnie są wdowami. 1Ti 5:4 A jeśli jakaś wdowa ma dzieci lub wnuki, niech najpierw uczą się one pobożnie szanować swój dom i oddawać w zamian wdzięczność rodzicom; jest to bowiem piękne i godne przyjęcia przed obliczem Boga. 1Ti 5:5 Wdową prawdziwie jest ta, która jest osamotniona i pokłada nadzieję w Bogu, i trwa w błaganiach i modlitwach dniem i nocą. 1Ti 5:6 Ale ta, która żyje w zbytku, ta żyjąc jest martwa. 1Ti 5:7 To więc nakazuj, żeby były nienaganne. 1Ti 5:8 A jeśli ktoś o swoich, a nade wszystko o domowników, nie ma starania, ten zaparł się wiary i jest gorszy od niewierzącego. 1Ti 5:9 Na listę wdów niech będzie zapisana ta, mająca nie mniej niż sześćdziesiąt lat, która była żoną jednego męża, 1Ti 5:10 Mająca świadectwo dobrych czynów, że wychowała dzieci, że była gościnna, że umywała nogi świętym, że pomagała uciśnionym, że podejmowała się każdego dobrego dzieła. 1Ti 5:11 Natomiast młodszych wdów do nich nie zaliczaj; bo kiedy namiętności odwodzą je od Chrystusa, chcą wyjść za mąż. 1Ti 5:12 Obciąża je wyrok, ponieważ nie dochowały pierwszej wierności; 1Ti 5:13 Jednocześnie też uczą się próżnować, chodząc od domu do domu, a nie tylko próżnować, ale też są rozgadane i wścibskie, i mówiące to, czego nie potrzeba. 1Ti 5:14 Chcę więc, aby młodsze wychodziły za mąż, rodziły dzieci, zarządzały domem, by nie dawały przeciwnikowi okazji do obmowy; 1Ti 5:15 Niektóre bowiem już skręciły, by pójść za szatanem. 1Ti 5:16 Dlatego, jeśli jakiś wierzący czy wierząca ma wdowy, niech je wspomaga, aby zbór nie był obciążony, aby wspomagał te, które prawdziwie są wdowami. 1Ti 5:17 Starsi, którzy dobrze przewodzą, niech będą uznani za godnych podwójnej czci, a przede wszystkim ci, którzy trudzą się w słowie i nauce. 1Ti 5:18 Albowiem Pismo mówi: Młócącemu wołowi nie zawiążesz pyska; i: Godny jest pracownik swojej zapłaty. 1Ti 5:19 Przeciwko starszemu nie przyjmuj skargi, chyba że na podstawie dwóch lub trzech świadków. 1Ti 5:20 A tych, którzy grzeszą, napominaj wobec wszystkich, aby i pozostali się bali. 1Ti 5:21 Zaświadczam przed obliczem Boga i Pana Jezusa Chrystusa, i wybranych aniołów, abyś tego strzegł bez uprzedzeń, nie czyniąc niczego stronniczo. 1Ti 5:22 Rąk na nikogo pośpiesznie nie nakładaj ani nie miej udziału w cudzych grzechach; samego siebie zachowaj czystym. 1Ti 5:23 Już więcej samej wody nie pij, ale używaj w małej ilości wina ze względu na żołądek i częste twoje choroby. 1Ti 5:24 Grzechy niektórych ludzi są wcześniej jawne i poprzedzają sąd, natomiast za niektórymi podążają w ślad. 1Ti 5:25 Tak samo i dobre czyny są wcześniej jawne, a te, z którymi jest inaczej, nie mogą zostać ukryte. 1Ti 6:1 Ci liczni, którzy są pod jarzmem, jako niewolnicy niech uważają swoich panów za godnych wszelkiej czci, aby imieniu Boga i nauce nie bluźniono. 1Ti 6:2 A którzy mają wierzących panów, niech nimi nie gardzą, dlatego że są braćmi, ale tym bardziej niech im służą, gdyż oni jako wierni i umiłowani są uczestnikami dobrodziejstwa. Tego nauczaj i do tego zachęcaj. 1Ti 6:3 Jeśli ktoś naucza inaczej i nie zbliża się do zdrowych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki, która jest zgodna z pobożnością, 1Ti 6:4 Ten jest nadęty, nic nie wie, lecz choruje na spory i walki o słowa, z których rodzą się zazdrość, kłótnie, bluźnierstwa, złe podejrzenia, 1Ti 6:5 Ciągłe kłótnie ludzi ze skażonym myśleniem i pozbawionych prawdy, którzy mniemają, że pobożność jest źródłem zysku; odstąp od takich. 1Ti 6:6 Pobożność jednak jest wielkim zyskiem, w połączeniu z samowystarczalnością. 1Ti 6:7 Niczego bowiem nie przynieśliśmy na świat, więc oczywiste jest, że niczego z niego nie możemy wynieść, 1Ti 6:8 Ale mając żywność i odzież, będziemy z tego zadowoleni. 1Ti 6:9 A ci, którzy chcą się wzbogacać, wpadają w pokuszenie i w pułapki, i w liczne bezmyślne i szkodliwe pożądliwości, które pogrążają ludzi w ruinę i zagładę; 1Ti 6:10 Bo korzeniem wszelkich złych rzeczy jest miłość do pieniędzy, której oddani, niektórzy zostali wyprowadzeni na manowce z dala od wiary i samych siebie poprzebijali licznymi cierpieniami. 1Ti 6:11 Ale ty, Boży człowieku, uciekaj przed tym, a zabiegaj o sprawiedliwość, pobożność, wiarę, miłość, wytrwałość, łagodność. 1Ti 6:12 Staczaj dobry bój wiary, chwyć się życia wiecznego, do którego zostałeś powołany i złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków. 1Ti 6:13 Rozkazuję ci przed obliczem Boga, który wszystko przywraca do życia i przed obliczem Chrystusa Jezusa, który złożył przed Poncjuszem Piłatem dobre wyznanie, 1Ti 6:14 Abyś strzegł to przykazanie bez zmazy, bez nagany, aż do ukazania się Pana naszego Jezusa Chrystusa, 1Ti 6:15 Które w swoim czasie ukaże błogosławiony i jedyny Władca, Król królów i Pan panów, 1Ti 6:16 Jedyny mający nieśmiertelność, który mieszka w światłości nieprzystępnej, którego nikt z ludzi nie widział i widzieć nie może, któremu cześć i moc wieczna. Amen. 1Ti 6:17 Bogatym w obecnym wieku nakazuj, aby nie myśleli o sobie wyniośle i nie pokładali nadziei w niepewnym bogactwie, ale w Bogu żywym, który nam wszystko daje obficie do używania; 1Ti 6:18 Aby innym dobrze czynili, bogacili się w dobre czyny, byli hojni i chętnie dzielili się, 1Ti 6:19 Odkładając sobie dobry fundament na to, co ma nastąpić, aby uchwycili się życia wiecznego. 1Ti 6:20 O Tymoteuszu! Strzeż tego depozytu, unikaj pospolitej, pustej mowy i przeciwstawnego, fałszywie pojętego poznania, 1Ti 6:21 Które niektórzy wyznając, rozminęli się z wiarą. Łaska z tobą. Amen. 2Ti 1:1 Paweł, apostoł Jezusa Chrystusa z woli Boga, zgodnie z obietnicą życia, które jest w Chrystusie Jezusie, 2Ti 1:2 Tymoteuszowi, umiłowanemu dziecku. Łaska, miłosierdzie i pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, Pana naszego. 2Ti 1:3 Wdzięczny jestem Bogu, któremu służę jak moi przodkowie z czystym sumieniem, gdy nieustannie o tobie wspominam w moich prośbach do Boga, nocą i dniem. 2Ti 1:4 Pragnę cię widzieć, pamiętając o twoich łzach, abym został napełniony radością, 2Ti 1:5 Gdy sięgam wspomnieniem o będącej w tobie nieobłudnej wierze, która najpierw zamieszkała w twojej babce Lois i w twojej matce Eunice, a jestem przekonany, że zamieszkała i w tobie. 2Ti 1:6 Z tego powodu przypominam ci, abyś rozniecał dar Boży, który jest w tobie przez nałożenie moich rąk. 2Ti 1:7 Albowiem nie dał nam Bóg ducha tchórzostwa, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia. 2Ti 1:8 Nie wstydź się więc świadectwa Pana naszego, ani też mnie, jego więźnia, ale podejmij wraz ze mną trud cierpienia dla Ewangelii zgodnie z mocą Boga, 2Ti 1:9 Który nas zbawił i wezwał powołaniem świętym, nie według naszych uczynków, ale według swojego wcześniejszego postanowienia i łaski, danej nam w Chrystusie Jezusie przed wiecznymi czasami, 2Ti 1:10 A teraz ukazanej przez pojawienie się Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa, który prawdziwie zgładził śmierć, a na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię, 2Ti 1:11 Dla której jestem ustanowiony kaznodzieją i apostołem, i nauczycielem pogan. 2Ti 1:12 Z tego też powodu znoszę te cierpienia; ale nie wstydzę się, gdyż wiem komu zaufałem i jestem przekonany, że jest On mocny zachować mój depozyt na ów dzień. 2Ti 1:13 Trzymaj się wzoru zdrowych słów, które słyszałeś ode mnie, w wierze i miłości, która jest w Chrystusie Jezusie. 2Ti 1:14 Strzeż tego dobrego depozytu przez Ducha Świętego, mieszkającego w nas. 2Ti 1:15 Wiesz o tym, że odwrócili się ode mnie wszyscy, którzy są w Azji, a wśród nich Fygelos i Hermogenes. 2Ti 1:16 Niech Pan da miłosierdzie domowi Onezyfora, że mnie często pokrzepiał i nie wstydził się moich kajdan, 2Ti 1:17 Co więcej, będąc w Rzymie, szukał mnie bardzo gorliwie i znalazł. 2Ti 1:18 Oby mu Pan dał, by znalazł miłosierdzie u Pana, w tym dniu; a jak mi w Efezie służył, ty wiesz najlepiej. 2Ti 2:1 Ty więc dziecko moje, bądź napełniany mocą w łasce, która jest w Chrystusie Jezusie; 2Ti 2:2 A to, co słyszałeś ode mnie wobec wielu świadków, powierz ludziom godnym zaufania, którzy będą w stanie i innych nauczać. 2Ti 2:3 Ty zatem znoś złą dolę, jako dobry żołnierz Jezusa Chrystusa. 2Ti 2:4 Nikt, kto pełni służbę wojskową, nie jest uwikłany w sprawy tego życia, aby podobać się temu, który go powołał do wojska. 2Ti 2:5 A jeśli ktoś stanąłby do walki, nie otrzyma wieńca, jeżeli nie walczy w zawodach prawidłowo. 2Ti 2:6 Rolnik, który się trudzi, powinien pierwszy korzystać z plonów. 2Ti 2:7 Rozważaj co mówię, oby Pan dał ci we wszystkim zrozumienie. 2Ti 2:8 Miej w pamięci, że Jezus Chrystus, który jest z nasienia Dawida, powstał z martwych, według mojej Ewangelii, 2Ti 2:9 Za którą cierpię aż do więzów, jak złoczyńca; ale Słowo Boże nie jest związane. 2Ti 2:10 Dlatego wszystko znoszę dla wybranych, aby i oni doświadczyli zbawienia, które jest w Chrystusie Jezusie wraz z chwałą wieczną. 2Ti 2:11 Godne zaufania jest to słowo; bo jeśli z Nim umarliśmy, z Nim też będziemy żyć; 2Ti 2:12 Jeśli trwamy, będziemy razem z Nim królować; jeśli Go odrzucamy, i On nas odrzuci; 2Ti 2:13 Jeśli my jesteśmy niewierni, On pozostaje wierny, gdyż zaprzeć się samego siebie nie może. 2Ti 2:14 To przypominaj, świadcząc przed obliczem Pana, aby nie walczyć o słowa, bo nie ma w tym nic pożytecznego, tylko prowadzi słuchaczy do ruiny. 2Ti 2:15 Staraj się gorliwie, abyś stanął przed Bogiem jako doświadczony pracownik, który nie musi się wstydzić, trafnie rozdzielający Słowo Prawdy. 2Ti 2:16 Tych natomiast o pospolitej i pustej mowie unikaj; albowiem oni jeszcze bardziej posuną się w bezbożności. 2Ti 2:17 A słowo ich będzie mieć pożywkę jak gangrena, do nich należą Hymeneusz i Filetos, 2Ti 2:18 Którzy rozminęli się z prawdą, mówiąc, że powstanie z martwych już się dokonało, i wywracają wiarę niektórych. 2Ti 2:19 Jednak fundament Boży stoi niewzruszony, mając tę pieczęć: Zna Pan tych, którzy są Jego; i: Niech odstąpi od niesprawiedliwości każdy, kto wymawia imię Chrystusa. 2Ti 2:20 A w wielkim domu są nie tylko naczynia złote i srebrne, ale też drewniane i gliniane, jedne do celów zaszczytnych, drugie natomiast do niezaszczytnych. 2Ti 2:21 Jeśli więc ktoś oczyściłby samego siebie z tych rzeczy, będzie naczyniem do celów zaszczytnych, poświęconym i przydatnym Władcy, przygotowanym do każdego dobrego dzieła. 2Ti 2:22 Uciekaj też od młodzieńczych pożądliwości, a zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój z tymi, którzy wzywają Pana z czystego serca. 2Ti 2:23 Unikaj także głupich i niewychowawczych dociekań, wiedząc, że rodzą konflikty. 2Ti 2:24 A sługa Pana nie powinien być wojowniczy, lecz ma być uprzejmy dla wszystkich, zdolny do nauczania, cierpliwie znoszący zło, 2Ti 2:25 Z łagodnością korygujący przeciwników, aby kiedyś Bóg dał im upamiętanie dla dogłębnego poznania prawdy, 2Ti 2:26 Aby otrząsnęli się z sideł diabła, żywcem przez niego schwytani, by pełnić jego wolę. 2Ti 3:1 A to wiedz, że w dni ostateczne nastaną trudne czasy; 2Ti 3:2 Ludzie bowiem będą miłować siebie, kochać pieniądze, będą zarozumiali, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni, 2Ti 3:3 Bez naturalnych uczuć, niedotrzymujący umów, oszczerczy, niepowściągliwi, okrutni, niemiłujący tego, co dobre, 2Ti 3:4 Zdradzieccy, porywczy, nadęci, kochający raczej przyjemności niż kochający Boga. 2Ti 3:5 Którzy mają formę pobożności, ale zaparli się jej mocy; i właśnie tych unikaj. 2Ti 3:6 Z takich bowiem są ci, którzy wciskają się do domów, zniewalając kobietki obarczone grzechami, dające się wodzić różnym pożądliwościom, 2Ti 3:7 Które zawsze się uczą, i nigdy nie mogą dojść do dogłębnego poznania prawdy. 2Ti 3:8 A jak Jannes i Jambres sprzeciwiali się Mojżeszowi, tak i ci sprzeciwiają się prawdzie, ludzie o spaczonym myśleniu, niewypróbowani, jeśli chodzi o wiarę. 2Ti 3:9 Ale daleko nie zajdą; albowiem głupota ich będzie oczywista dla wszystkich, jak to się stało z tamtymi. 2Ti 3:10 Ale ty poszedłeś za moją nauką, za sposobem życia, za postanowieniami, wiarą, cierpliwością, miłością, wytrwałością, 2Ti 3:11 Prześladowaniami, cierpieniami, które mnie spotkały w Antiochii, w Ikonium i w Listrze, które to prześladowania zniosłem; i ze wszystkich wyrwał mnie Pan. 2Ti 3:12 Tak, też wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, będą prześladowani. 2Ti 3:13 Lecz ludzie źli i oszuści będą posuwać się do coraz gorszego, wprowadzając innych w błędy i sami dając się w błędy wprowadzać. 2Ti 3:14 Ale ty trwaj w tym, czego się nauczyłeś i o czym zostałeś przekonany, wiedząc od kogo się tego nauczyłeś, 2Ti 3:15 Zwłaszcza, że od niemowlęcia znasz Pisma Święte, mogące cię uczynić mądrym ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie. 2Ti 3:16 Bo całe Pismo przez Boga jest natchnione i jest pożyteczne do nauki, do wykazania błędu, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, 2Ti 3:17 Aby człowiek Boży był w pełni gotowy, wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła. 2Ti 4:1 Ja więc uroczyście zaświadczam przed obliczem Boga i Pana Jezusa Chrystusa, który będzie sądzić żywych i martwych, podczas Jego pojawienia się i Jego Królestwa: 2Ti 4:2 Głoś słowo, bądź gotów w dogodnym i w niedogodnym czasie, wykaż błąd, skarć, zachęć z wszelką cierpliwością i nauką. 2Ti 4:3 Albowiem będzie czas, gdy zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich pożądliwości nagromadzą sobie nauczycieli, dając sobie łechtać ucho, 2Ti 4:4 I zaiste odwrócą się od słuchania prawdy, a będą zwracali się do baśni. 2Ti 4:5 Ale ty bądź trzeźwy we wszystkim, znoś złą dolę, czyń dzieło ewangelisty, wypełnij swoją służbę. 2Ti 4:6 Albowiem ja już jestem wylany jako dar ofiarny i nadszedł czas mojego odejścia. 2Ti 4:7 Dobry bój stoczyłem, bieg kończę, wiarę zachowuję; 2Ti 4:8 Na koniec odłożony jest dla mnie wieniec sprawiedliwości, który odda mi w tym dniu Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mi, lecz i wszystkim, którzy umiłowali Jego pojawienie się. 2Ti 4:9 Staraj się przyjść do mnie szybko. 2Ti 4:10 Demas bowiem mnie opuścił, bo umiłował obecny wiek i poszedł do Tesalonik, Krescens do Galacji, Tytus do Dalmacji; 2Ti 4:11 Jedynie Łukasz jest ze mną. Marka weź i przyprowadź ze sobą, bo jest mi bardzo przydatny do służby. 2Ti 4:12 A Tychika posłałem do Efezu. 2Ti 4:13 Płaszcz, który zostawiłem w Troadzie u Karpusa, idąc po drodze, przynieś ze sobą, i zwoje, zwłaszcza pergaminy. 2Ti 4:14 Aleksander brązownik okazał mi wiele zła; oby oddał mu Pan według jego czynów; 2Ti 4:15 Ty jego również się strzeż, albowiem bardzo sprzeciwia się naszym słowom. 2Ti 4:16 W pierwszej mojej obronie nikt przy mnie nie stanął, ale wszyscy mnie opuścili; oby im to nie było policzone. 2Ti 4:17 Ale Pan przy mnie stał i mnie umocnił, aby przeze mnie było dopełnione głoszenie Ewangelii i aby ją słyszeli wszyscy poganie; i zostałem wyrwany z lwiej paszczy. 2Ti 4:18 A Pan mnie wyrwie z wszelkiego złego dzieła i uratuje do swojego Królestwa niebiańskiego. Jemu chwała na wieki wieków. Amen. 2Ti 4:19 Pozdrów Pryskę i Akwilę, i dom Onezyfora. 2Ti 4:20 Erast został w Koryncie, a chorego Trofima zostawiłem w Milecie. 2Ti 4:21 Staraj się przyjść przed zimą. Pozdrawiają cię Eubulos i Pudens, i Linus, i Klaudia, i wszyscy bracia. 2Ti 4:22 Pan Jezus Chrystus z duchem twoim. Łaska z wami. Amen. Tit 1:1 Paweł, sługa Boga i apostoł Jezusa Chrystusa, według wiary wybranych Bożych i dogłębnego poznania prawdy, zgodnie z pobożnością, Tit 1:2 Z nadzieją życia wiecznego, które obiecał przed wiecznymi czasami Bóg, Ten który nie kłamie, Tit 1:3 A ukazał we właściwym czasie swoje Słowo przez zwiastowanie, które jest mi powierzone według rozkazu Boga, Zbawiciela naszego, Tit 1:4 Do Tytusa, prawowitego dziecka według wspólnej wiary. Łaska, miłosierdzie i pokój Boga Ojca i Pana Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego. Tit 1:5 Z tego powodu zostawiłem cię na Krecie, abyś uporządkował te sprawy, które pozostały i ustanowił po miastach starszych, jak ja ci nakazałem; Tit 1:6 Jeśli jest ktoś nienaganny, mąż jednej żony, mający dzieci wierne, nie oskarżone o rozwiązłość lub brak karności. Tit 1:7 Trzeba bowiem, aby biskup był nienaganny, jako szafarz Boży, nie samowolny, nieskłonny do gniewu, nie oddający się pijaństwu, nie porywczy, nie szukający haniebnego zysku, Tit 1:8 Ale gościnny, miłujący dobro, roztropny, sprawiedliwy, święty, opanowany, Tit 1:9 Trzymający się zgodnie z nauką słowa godnego zaufania, aby mógł zachęcać w zdrowej nauce i napominać tych, którzy się sprzeciwiają. Tit 1:10 Wielu bowiem jest nieposłusznych, pustych gadułów i zwodzicieli, szczególnie wśród obrzezanych, Tit 1:11 Którym trzeba zatkać usta; oni to wywracają całe domy, nauczając czego nie należy, dla brudnego zysku. Tit 1:12 Powiedział któryś z nich, ich własny prorok: Kreteńczycy zawsze kłamcy, złe bydlęta, brzuchy leniwe. Tit 1:13 Świadectwo to jest prawdziwe; dla tej przyczyny karć ich surowo, żeby zdrowi byli w wierze, Tit 1:14 I nie zwracali uwagi na żydowskie baśnie i przykazania ludzi, którzy odwracają się od prawdy. Tit 1:15 Dla czystych wszystko prawdziwie jest czyste, a dla skalanych i niewierzących nic nie jest czyste, ale skalany jest ich umysł i sumienie. Tit 1:16 Wyznają, że znają Boga; ale swoimi czynami zapierają się Go, będąc obrzydliwi i nieposłuszni, i niezdolni do żadnego dobrego czynu. Tit 2:1 Ty jednak mów, co przystoi zdrowej nauce, Tit 2:2 Aby starsi mężczyźni byli trzeźwi, godni szacunku, roztropni, zdrowi w wierze, w miłości, w cierpliwości. Tit 2:3 Tak samo i starsze kobiety w zachowaniu godne świętości, nieskłonne do oszczerstw, nie zniewolone nadużywaniem wina, nauczające tego, co dobre, Tit 2:4 Aby uczyły młodsze kobiety rozsądku, by te kochały swoich mężów, by kochały swoje dzieci, Tit 2:5 Rozsądne, czyste, zajmujące się domem, dobrotliwe, uległe swoim mężom, aby nie bluźniono Słowu Bożemu. Tit 2:6 Młodzieńców tak samo zachęcaj do rozsądku. Tit 2:7 We wszystkim stawiaj siebie jako wzór dobrych czynów, w nauczaniu okazuj prawość, powagę, czystość, Tit 2:8 Słowo zdrowe, nienaganne, aby przeciwnik został zawstydzony, nie mając nic złego o was do powiedzenia. Tit 2:9 Słudzy, aby byli ulegli swoim panom, aby we wszystkim im się podobali i nie sprzeciwiali się, Tit 2:10 Nie kradli, lecz okazywali wszelką dobrą wierność, aby we wszystkim byli ozdobą nauki Zbawiciela naszego Boga. Tit 2:11 Ukazała się bowiem wszystkim ludziom zbawienna łaska Boża, Tit 2:12 Nauczająca nas, abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości, i w obecnym wieku żyli roztropnie, sprawiedliwie i pobożnie. Tit 2:13 Oczekując szczęśliwej nadziei i ukazania się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa, Tit 2:14 Który dał samego siebie za nas, aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud wybrany na szczególną własność, gorliwy w dobrych czynach. Tit 2:15 To mów i zachęcaj, i strofuj z całą władzą nakazywania. Niech nikt tobą nie gardzi. Tit 3:1 Przypominaj im, aby zwierzchnościom i władzom byli ulegli i posłuszni, gotowi do wszelkiego dobrego czynu; Tit 3:2 Aby nikomu nie bluźnili, nie byli wojowniczy, ale byli uprzejmi, okazujący wszelką łagodność wobec wszystkich ludzi. Tit 3:3 I my bowiem byliśmy niegdyś bezmyślni, nieposłuszni, błądzący, zniewoleni rozmaitymi pragnieniami i przyjemnościami, w złości i zazdrości, wiodący życie budzące obrzydzenie, nienawidzący jedni drugich. Tit 3:4 Ale gdy ukazała się dobroć i miłość ku ludziom Boga, Zbawiciela naszego, Tit 3:5 Zbawił nas, nie z uczynków, których my dokonaliśmy w sprawiedliwości, ale według swojego miłosierdzia przez kąpiel odrodzenia i odnowienia Ducha Świętego, Tit 3:6 Którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego, Tit 3:7 Abyśmy, będąc uznani za sprawiedliwych dzięki Jego łasce, stali się dziedzicami zgodnie z nadzieją życia wiecznego. Tit 3:8 Godne zaufania jest to słowo i chcę, abyś o tym stanowczo twierdził, żeby ci, którzy uwierzyli Bogu, troszczyli się o przodowanie w dobrych czynach. Te sprawy są dobre i pożyteczne dla ludzi. Tit 3:9 Natomiast głupich dociekań i rodowodów, i kłótni, i walk związanych z Prawem unikaj; są bowiem bezużyteczne i próżne. Tit 3:10 A człowieka czyniącego rozłamy, po pierwszym i drugim napomnieniu, unikaj, Tit 3:11 Wiedząc, że taki jest przewrotny i grzeszy, i sam na siebie wydaje skazujący wyrok. Tit 3:12 Gdy poślę do ciebie Artemasa albo Tychikusa, staraj się przyjść do mnie do Nikopolis; bo tam postanowiłem przezimować. Tit 3:13 Zenasa, uczonego w Prawie i Apollosa pilnie wypraw w drogę, aby im niczego nie brakowało. Tit 3:14 Niech i nasi uczą się przodować w dobrych dziełach, aby wobec koniecznych potrzeb, nie byli bezowocni. Tit 3:15 Pozdrawiają cię wszyscy, którzy są ze mną. Pozdrów tych, którzy nas miłują w wierze. Łaska z wami wszystkimi. Amen. Phm 1:1 Paweł, więzień Chrystusa Jezusa i Tymoteusz, brat, do Filemona umiłowanego – i naszego współpracownika, Phm 1:2 I do umiłowanej Apfii, i do Archipa, naszego współbojownika, i do zboru, który jest w twoim domu. Phm 1:3 Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa. Phm 1:4 Dziękuję Bogu mojemu, zawsze wspominając ciebie w moich modlitwach, Phm 1:5 Słysząc o twojej miłości i o wierze, którą masz wobec Pana Jezusa i względem wszystkich świętych, Phm 1:6 Aby twój udział w wierze stał się skuteczny w dogłębnym poznaniu całego dobra, które jest w was, ze względu na Chrystusa Jezusa. Phm 1:7 Albowiem mamy wielką radość i zachętę z powodu twojej miłości, bo serca świętych orzeźwione są przez ciebie bracie. Phm 1:8 Dlatego, mając wielką śmiałość w Chrystusie mógłbym ci rozkazać, co należy. Phm 1:9 Raczej ze względu na tę miłość proszę, ja, Paweł, starzec, a teraz i więzień Jezusa Chrystusa. Phm 1:10 Proszę cię więc o dziecko moje, o Onezyma, którego zrodziłem w moich więzach, Phm 1:11 Który tobie kiedyś był nieprzydatny, ale teraz tobie i mnie jest przydatny; Phm 1:12 Którego ci odesłałem, a jego, to jest moje serce przygarnij. Phm 1:13 Chciałem go zatrzymać przy sobie, aby za ciebie służył mi w więzach Ewangelii. Phm 1:14 Ale bez twojego postanowienia nie chciałem nic uczynić, aby dobry twój czyn nie był jakby z przymusu, lecz z dobrej woli. Phm 1:15 Bo być może, dlatego na chwilę został od ciebie odłączony, abyś ponownie otrzymał go na wieki. Phm 1:16 Już nie jako niewolnika, ale więcej niż niewolnika, jako brata umiłowanego, a szczególnie dla mnie, a o ileż bardziej dla ciebie i w ciele, i w Panu. Phm 1:17 Jeśli więc masz mnie za towarzysza, to przyjmij go jak mnie. Phm 1:18 A jeśli ciebie w czymś skrzywdził, albo jest coś winny, wpisz to na mój rachunek. Phm 1:19 Ja, Paweł, napisałem własną ręką; ja zapłacę, nie mówiąc o tym, że jesteś mi winien samego siebie w zamian. Phm 1:20 Tak, bracie, obym ja przez ciebie doznał radości w Panu, odśwież moje serce w Panu. Phm 1:21 Przekonany o twoim posłuszeństwie napisałem do ciebie, wiedząc, że uczynisz więcej niż mówię. Phm 1:22 A jednocześnie przygotuj mi gościnę; albowiem mam nadzieję, że przez modlitwy wasze będę wam darowany. Phm 1:23 Pozdrawiają cię Epafras, mój współwięzień w Chrystusie Jezusie, Phm 1:24 Marek, Arystarch, Demas, Łukasz, moi współpracownicy. Phm 1:25 Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z duchem waszym. Amen. Heb 1:1 Bóg, który wielokrotnie i wieloma sposobami mówił dawniej do ojców przez proroków, Heb 1:2 W te ostatnie dni przemówił do nas w osobie Syna, którego ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy i przez którego uczynił okresy czasu. Heb 1:3 On, będąc blaskiem chwały i wyrażeniem Jego istoty, podtrzymując wszystko słowem swojej mocy, gdy sam dokonał oczyszczenia naszych grzechów, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach. Heb 1:4 Stał się o tyle ważniejszy od aniołów, o ile wspanialsze od nich odziedziczył imię. Heb 1:5 Do którego bowiem z aniołów kiedykolwiek powiedział: Ty jesteś moim synem, ja ciebie dziś zrodziłem? I ponownie: Ja mu będę ojcem, a on będzie mi synem? Heb 1:6 A kiedy wprowadza pierworodnego na zamieszkały świat, mówi: Niech mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boga. Heb 1:7 O aniołach wprawdzie powiedziano: On czyni swoich aniołów wiatrami, a swoje sługi płomieniem ognia, Heb 1:8 Do Syna natomiast: Tron twój, o Boże, na wieki wieków; berłem sprawiedliwości berło twojego królestwa. Heb 1:9 Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość, dlatego namaścił cię, o Boże, Bóg twój olejkiem radości jak żadnego z twoich towarzyszy. Heb 1:10 I: Ty, o Panie, na początku założyłeś fundamenty ziemi, a niebiosa są dziełem twoich rąk. Heb 1:11 One przeminą, ale Ty trwasz, wszystkie jak szata ulegną zużyciu, Heb 1:12 I jak płaszcz je zwiniesz, i będą odmienione; ale Ty jesteś zawsze ten sam i lata twoje się nie skończą. Heb 1:13 I czy kiedykolwiek powiedział do któregoś z aniołów: Siądź po mojej prawicy, dopóki nie położę nieprzyjaciół twoich jako podnóżek twoich stóp? Heb 1:14 Czyż nie są oni wszyscy duchami usługującymi, posyłanymi do służby z powodu tych, którzy mają odziedziczyć zbawienie? Heb 2:1 Dlatego musimy tym bardziej trzymać się tego, co słyszeliśmy, abyśmy czasem nie minęli się z celem. Heb 2:2 Bo jeśli Słowo wypowiedziane przez aniołów stało się pewne, a każde przestępstwo i nieposłuszeństwo otrzymało zgodną z prawem odpłatę, Heb 2:3 To jak my umkniemy przed karą, jeśli zlekceważymy tak wielkie zbawienie, które wzięło swój początek przez zwiastowanie Pana, a nam zostało potwierdzone przez tych, którzy słyszeli. Heb 2:4 Bóg równocześnie poświadcza je również przez znaki i cuda, i różne przejawy mocy, i przez udzielanie Ducha Świętego według swojej woli. Heb 2:5 Bo nie aniołom poddał przyszły zamieszkały świat, o którym mówimy. Heb 2:6 Zaświadczył o tym gdzieś ktoś, mówiąc: Kim jest człowiek, że o nim pamiętasz, albo Syn Człowieczy, że go nawiedzasz? Heb 2:7 Na małą chwilę uczyniłeś Go mniejszym od aniołów, ukoronowałeś Go chwałą i czcią, postawiłeś Go nad dziełami swoich rąk, Heb 2:8 Wszystko poddałeś pod jego nogi. Gdy bowiem wszystko Mu poddał, nie zostawił nic, co nie byłoby Mu podporządkowane; lecz teraz jeszcze nie widzimy, że wszystko jest Mu poddane. Heb 2:9 Ale widzimy Tego, który na krótko uczyniony jest mniejszym od aniołów, Jezusa, który przez cierpienie śmierci został ukoronowany chwałą i czcią, aby dzięki łasce Boga za każdego skosztował śmierci. Heb 2:10 Przystało bowiem Temu, dla którego jest wszystko i przez którego jest wszystko, aby Tego, który wielu synów wprowadził do chwały, wodza ich zbawienia, uczynić doskonałym przez cierpienia. Heb 2:11 Bo i Ten, który uświęca, i ci, którzy są uświęcani, z jednego są wszyscy; z tej to przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi, Heb 2:12 Gdy mówi: Opowiem imię Twoje moim braciom, pośrodku zgromadzenia zaśpiewam Ci hymn. Heb 2:13 I ponownie: Ja będę pokładał w Nim ufność. I ponownie: Oto ja i dzieci, które dał mi Bóg. Heb 2:14 Ponieważ dzieci są uczestnikami ciała i krwi, podobnie i On stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć zniszczyć tego, który ma swoją siłę w śmierci, to jest diabła, Heb 2:15 I żeby wyswobodzić tych, którzy z powodu lęku przed śmiercią przez całe życie podlegli byli niewoli. Heb 2:16 Albowiem oczywistym jest, że nie ujmuje się On za aniołami, ale ujmuje się za potomstwem Abrahama. Heb 2:17 Stąd zobowiązany był, aby we wszystkim zostać upodobnionym do braci, by stał się miłosiernym i wiernym arcykapłanem przed Bogiem, dla przebłagania za grzechy ludu. Heb 2:18 W czym bowiem doznał cierpień, będąc poddawany próbie, w tym może dopomóc tym, którzy są poddawani próbie. Heb 3:1 Dlatego też, bracia święci, uczestnicy powołania niebiańskiego, patrzcie uważnie na apostoła i arcykapłana naszego wyznania, Jezusa Chrystusa, Heb 3:2 Wiernego Temu, który Go ustanowił, podobnie jak Mojżesz był wierny w całym Jego domu. Heb 3:3 Ten bowiem uznany jest za godnego większej chwały od Mojżesza, o ile większą cześć ma budowniczy od domu, który zbudował. Heb 3:4 Bo każdy dom jest przez kogoś budowany, ale Tym, który wszystkie zbudował jest Bóg. Heb 3:5 A Mojżesz był wierny w całym Jego domu jako sługa, na świadectwo tego, co miało zostać powiedziane, Heb 3:6 Lecz Chrystus jest jako Syn w swoim domu; domem Jego my jesteśmy, jeśli tylko ufną odwagę i chlubę z nadziei zachowamy niewzruszenie aż do końca. Heb 3:7 Dlatego, jak mówi Duch Święty: Dziś, jeślibyście usłyszeli Jego głos, Heb 3:8 Nie zatwardzajcie waszych serc, jak podczas buntu, w dzień próby na pustyni, Heb 3:9 Gdzie ojcowie wasi doświadczali mnie, wystawiając mnie na próbę, a potem widzieli moje dzieła przez czterdzieści lat. Heb 3:10 Dlatego rozgniewałem się na ten naród i powiedziałem: Zawsze błądzą sercem; nie poznali też moich dróg. Heb 3:11 Więc przysiągłem w moim gniewie: Nie wejdą do mojego odpocznienia. Heb 3:12 Patrzcie, bracia, żeby czasem w kimś z was nie było złego serca niewiary, przez odstąpienie od Boga żywego; Heb 3:13 Ale zachęcajcie jedni drugich każdego dnia, dopóki trwa to, co nazywa się „Dzisiaj”, aby ktoś z was nie dał się zatwardzić zwiedzeniem grzechu. Heb 3:14 Staliśmy się bowiem uczestnikami Chrystusa, jeśli niewzruszenie aż do końca zachowamy początek tego fundamentu. Heb 3:15 Kiedy mówi: Dziś, jeślibyście usłyszeli Jego głos, nie zatwardzajcie waszych serc, jak podczas buntu, Heb 3:16 Ci bowiem, gdy usłyszeli, zbuntowali się, lecz nie wszyscy z tych, którzy wyszli z Egiptu prowadzeni przez Mojżesza. Heb 3:17 A na kogo gniewał się przez czterdzieści lat? Czyż nie na tych, którzy zgrzeszyli, których zwłoki legły na pustyni? Heb 3:18 Komu natomiast przysiągł, że nie wejdą do Jego odpocznienia, jeśli nie tym, którzy byli nieposłuszni? Heb 3:19 Widzimy więc, że nie mogli wejść z powodu niewiary. Heb 4:1 Lękajmy się więc, aby czasem, choć pozostaje dla nas obietnica wejścia do Jego odpocznienia, nie wydawało się komuś z was, że ktoś jest jej pozbawiony. Heb 4:2 I my bowiem jesteśmy odbiorcami dobrej nowiny, tak jak i tamci, ale tamtym usłyszane Słowo nie pomogło, bo nie było związane z wiarą tych, którzy usłyszeli. Heb 4:3 Bo do odpocznienia wchodzimy my, którzy uwierzyliśmy, tak jak powiedział: Przysiągłem w moim gniewie, że nie wejdą do mojego odpocznienia, pomimo dzieł dokonanych od założenia świata. Heb 4:4 Albowiem powiedział gdzieś o siódmym dniu tak: I odpoczął Bóg siódmego dnia od wszystkich swoich dzieł. Heb 4:5 A tutaj ponownie: Nie wejdą do mojego odpocznienia. Heb 4:6 Skoro więc pozostawia niektórych, by weszli do niego, a ci, którym wcześniej głoszono, nie weszli z powodu nieposłuszeństwa, Heb 4:7 To ponownie wyznacza pewien dzień – „Dzisiaj” i mówi przez Dawida po długim czasie, tak jak jest powiedziane: Dzisiaj, jeślibyście usłyszeli Jego głos, nie zatwardzajcie waszych serc. Heb 4:8 Bo gdyby Jozue wprowadził ich do odpocznienia, to Bóg nie mówiłby po takim czasie o innym dniu, Heb 4:9 A zatem pozostaje jeszcze odpocznienie sabatu dla ludu Bożego. Heb 4:10 Albowiem kto wszedł do Jego odpocznienia, ten sam odpoczął od swoich dzieł, tak jak Bóg od swoich. Heb 4:11 Starajmy się usilnie wejść do tego odpocznienia, aby ktoś nie popadł w ten sam przykład nieposłuszeństwa. Heb 4:12 Bo Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż każdy miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy, jak i ducha, stawów, jak i szpiku, zdolne do osądzenia zamysłów i intencji serca. Heb 4:13 I nie ma stworzenia ukrytego przed Jego obliczem, owszem, wszystko jest obnażone i odsłonięte przed oczami Tego, któremu zdamy sprawę. Heb 4:14 Mając więc wielkiego arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się mocno naszego wyznania. Heb 4:15 Nie mamy bowiem arcykapłana, nie mogącego współczuć w naszych słabościach, lecz takiego, który na podobieństwo nam, doświadczony jest we wszystkim, oprócz grzechu. Heb 4:16 Zbliżajmy się więc z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę, a we właściwym czasie pomoc. Heb 5:1 Albowiem każdy arcykapłan wzięty z ludzi, za ludzi jest ustanowiony w obecności Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy, Heb 5:2 Który może okazywać współczucie nieświadomym i błądzącym, bo sam poddany jest słabości. Heb 5:3 I z tego powodu powinien, jak za lud, tak i za samego siebie składać ofiarę za grzechy. Heb 5:4 A nikt sam sobie tej godności nie bierze, tylko ten, który jest powołany przez Boga, jak Aaron. Heb 5:5 Tak i Chrystus nie sobie samemu oddał chwałę, aby stać się arcykapłanem, lecz uczynił to Ten, który powiedział do Niego: Ty jesteś Synem moim, Ja ciebie dzisiaj zrodziłem. Heb 5:6 Jak i na innym miejscu mówi: Ty jesteś kapłanem na wieki według porządku Melchisedeka. Heb 5:7 Za dni swojego życia w ciele, z wielkim wołaniem i ze łzami, przynosił On błagania i usilne prośby do Tego, który mógł Go zbawiać od śmierci i został wysłuchany przez wzgląd na pobożność, Heb 5:8 I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. Heb 5:9 A będąc doskonałym, stał się dla wszystkich, którzy są Mu posłuszni, sprawcą zbawienia wiecznego, Heb 5:10 I został nazwany przez Boga arcykapłanem według porządku Melchisedeka. Heb 5:11 O którym mamy wiele słów do powiedzenia i trudnych do wyjaśnienia, skoro staliście się ociężali w słuchaniu. Heb 5:12 Bowiem wy, którzy ze względu na czas powinniście być nauczycielami, ponownie potrzebujecie, aby was ktoś nauczył początkowych zasad Słów Bożych, staliście się potrzebującymi mleka, a nie stałego pokarmu. Heb 5:13 Każdy, kto karmi się mlekiem, jest niedoświadczony w nauce sprawiedliwości, bo jest niemowlęciem. Heb 5:14 Dojrzałym natomiast, właściwy jest stały pokarm; ci dzięki praktyce mają zmysły wyćwiczone do rozróżniania tego, co dobre, a także i złe. Heb 6:1 Dlatego też pozostawiając początek nauki Chrystusa, wznieśmy się ku doskonałości, nie zakładając ponownie fundamentu o upamiętaniu się z martwych uczynków i o wierze w Boga, Heb 6:2 O nauce o chrztach, o wkładaniu rąk, także o powstaniu z martwych i o sądzie wiecznym. Heb 6:3 A to właśnie uczynimy, jeśli Bóg pozwoli. Heb 6:4 Albowiem niemożliwe jest, aby tych, którzy raz zostali oświeceni i skosztowali daru niebieskiego, i stali się uczestnikami Ducha Świętego, Heb 6:5 I skosztowali dobrego Słowa Bożego, a także mocy wieku, który ma nadejść, Heb 6:6 A mimo to upadli, aby ich na nowo odnawiać ku upamiętaniu, gdyż oni ponownie krzyżują dla siebie samych Syna Bożego i wystawiają Go na publiczną hańbę. Heb 6:7 Ziemia bowiem, która często piła deszcz, który na nią przychodził, rodzi rośliny przydatne dla tych, którzy ją uprawiają, taka otrzymuje błogosławieństwo od Boga; Heb 6:8 Lecz ta, która wydaje ciernie i osty, jest nieużyteczna i bliska przekleństwa, a jej końcem jest spalenie. Heb 6:9 Jednak umiłowani, chociaż tak mówimy, to jeśli chodzi o was, jesteśmy przekonani o czymś lepszym i że trzymacie się zbawienia. Heb 6:10 Bóg bowiem nie jest niesprawiedliwy, aby miał zapomnieć o waszym dziele i o trudzie miłości, jaki okazaliście dla Jego imienia, gdy służyliście i służycie świętym. Heb 6:11 Pragniemy natomiast, aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość wobec całkowitej pewności nadziei, aż do końca, Heb 6:12 Abyście nie stali się ociężali, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i cierpliwość dziedziczą obietnice. Heb 6:13 Bo gdy Bóg dawał obietnicę Abrahamowi, nie miał nikogo większego, na kogo mógłby przysiąc, przysiągł więc na samego siebie, Heb 6:14 Mówiąc: Z pewnością błogosławić ci będę i rozmnożę cię obficie. Heb 6:15 A cierpliwie czekając, osiągnął spełnienie obietnicy. Heb 6:16 Ludzie bowiem istotnie przysięgają na kogoś większego, a potwierdzająca przysięga jest końcem ich każdego sporu. Heb 6:17 Dlatego też Bóg, chcąc tym bardziej okazać dziedzicom obietnicy niezmienność swojej woli, poręczył ją przysięgą, Heb 6:18 Abyśmy przez dwie rzeczy niezmienne, co do których jest niemożliwe, aby Bóg kłamał, mieli mocną zachętę, my, którzy ocaleliśmy, by chwycić się leżącej przed nami nadziei, Heb 6:19 Którą mamy jako kotwicę duszy, bezpieczną i mocną, wchodzącą aż do wewnątrz za zasłonę, Heb 6:20 Dokąd w naszym imieniu, jako poprzedzający nas, wszedł Jezus, stając się według porządku Melchisedeka arcykapłanem na wieki. Heb 7:1 Ten bowiem Melchisedek, król Salemu, kapłan Boga Najwyższego, wyszedł na spotkanie Abrahama wracającego po rozgromieniu królów i mu błogosławił; Heb 7:2 Jemu to udzielił Abraham dziesięciny ze wszystkiego. A imię jego tłumaczy się najpierw jako król sprawiedliwości, a potem także król Salemu, to jest król pokoju. Heb 7:3 Bez ojca, bez matki, bez rodowodu, nie mający ani początku dni, ani końca życia, ale będąc podobnym do Syna Bożego, trwa jako kapłan nieprzerwanie. Heb 7:4 Zobaczcie więc, jak wielki jest ten, któremu nawet patriarcha Abraham dał dziesięcinę z najlepszej części. Heb 7:5 Wprawdzie i ci z synów Lewiego, którzy przyjmują kapłaństwo, mają przykazanie, by brać dziesięcinę od ludu według Prawa, to jest od swoich braci, choć i oni wyszli z lędźwi Abrahama. Heb 7:6 Ale ten, którego rodowód nie wywodzi się od nich, wziął dziesięcinę od Abrahama i temu, który miał obietnicę, błogosławił. Heb 7:7 A bez żadnego sporu, mniejszy przez większego jest błogosławiony. Heb 7:8 A tu nadto biorą dziesięciny ludzie, którzy umierają, tam natomiast ten, o którym jest składane świadectwo, że żyje. Heb 7:9 I – jak można by powiedzieć – w Abrahamie i Lewi, przyjmujący dziesięciny, jest obłożony dziesięciną; Heb 7:10 Był bowiem jeszcze w lędźwiach ojca, gdy Melchisedek wyszedł mu na spotkanie. Heb 7:11 Gdyby więc doskonałość była osiągana przez kapłaństwo lewickie, a z powodu niego lud otrzymał Prawo, jaka jeszcze byłaby potrzeba, aby ustanawiać innego kapłana zgodnie z porządkiem Melchisedeka, a nie być nazwanym kapłanem zgodnie z porządkiem Aarona? Heb 7:12 Bo skoro zmieniane jest kapłaństwo, to koniecznie musi nastąpić i zmiana Prawa. Heb 7:13 Bo Ten, o którym jest mowa, należał do innego pokolenia, z którego nikt nie służył ołtarzowi. Heb 7:14 Bo jest oczywiste, że nasz Pan wywodzi się z Judy, o którym to pokoleniu Mojżesz nic nie powiedział odnośnie kapłaństwa. Heb 7:15 I jest to tym bardziej oczywiste, że na podobieństwo Melchisedeka jest ustanowiony inny kapłan, Heb 7:16 Który stał się nim, nie według przykazania prawa cielesnego, ale według mocy niezniszczalnego życia. Heb 7:17 Świadczy bowiem o Nim: Ty jesteś kapłanem na wieki według porządku Melchisedeka. Heb 7:18 Istotnie bowiem poprzednie przykazanie staje się nieważne z powodu jego bezsilności i bezużyteczności, Heb 7:19 Prawo bowiem nie doprowadziło niczego do doskonałości, lecz wprowadzało do lepszej nadziei, przez którą zbliżamy się do Boga. Heb 7:20 I co więcej, stało się to, nie bez złożenia przysięgi, Heb 7:21 Bo ci wprawdzie stawali się kapłanami bez przysięgi, a Ten ze względu na przysięgę Tego, który do Niego mówi: Przysiągł Pan i nie będzie tego żałował: Ty jesteś kapłanem na wieki według porządku Melchisedeka. Heb 7:22 O tyle więc lepszego przymierza Jezus stał się poręczycielem. Heb 7:23 A tych kapłanów było wielu, dlatego że śmierć nie pozwalała im trwać na zawsze; Heb 7:24 Ten natomiast, na wieki pozostaje, bo ma kapłaństwo nieprzemijające. Heb 7:25 Dlatego też, może całkowicie zbawić tych, którzy przez Niego przystępują do Boga; bo zawsze żyje, aby wstawiać się za nimi. Heb 7:26 Takiego właśnie przystało nam mieć arcykapłana, który stał się święty, niewinny, nieskalany, odłączony od grzeszników i wywyższony ponad niebiosa, Heb 7:27 Nie ma On potrzeby codziennie, jak inni arcykapłani, najpierw składać ofiary za własne grzechy, a potem za lud; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie. Heb 7:28 Prawo bowiem ustanawia arcykapłanami ludzi mających słabość; ale słowo złożonej przysięgi, po nadaniu Prawa – ustanawia Syna Bożego uczynionego doskonałym na wieki. Heb 8:1 Główną więc myślą tego, co jest mówione, jest to, że mamy takiego arcykapłana, który zasiadł po prawej stronie tronu Majestatu na niebiosach, Heb 8:2 Jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku, który wzniósł Pan, a nie człowiek. Heb 8:3 Każdy bowiem arcykapłan ustanawiany jest do składania darów i ofiar. Dlatego też konieczne jest, aby i Ten miał co ofiarować. Heb 8:4 Jeśliby bowiem prawdziwie był na ziemi, nie byłby kapłanem, gdyż są tu już kapłani, którzy według Prawa składają dary. Heb 8:5 Służą oni obrazowi i cieniowi tego, co jest niebiańskie; Bóg tak ostrzegł Mojżesza, gdy zamierzał dokończyć przybytek: Mówi bowiem – patrz, abyś uczynił wszystko według wzoru, jaki ci pokazano na górze. Heb 8:6 Ale teraz przyjął On o tyle ważniejszą służbę, o ile lepszego przymierza jest pośrednikiem, które prawnie ustanowione jest na lepszych obietnicach. Heb 8:7 Bo gdyby to pierwsze było nienaganne, to nie szukano by miejsca na drugie. Heb 8:8 Obwiniając ich bowiem mówi: Oto nadchodzą dni, mówi Pan, gdy zawrę ostateczne z domem Izraela i z domem Judy nowe przymierze, Heb 8:9 Nie według przymierza, które uczyniłem z ich ojcami, w dniu kiedy ująłem ich za rękę, aby wyprowadzić ich z ziemi egipskiej; gdyż oni nie wytrwali w moim przymierzu i ja ich zlekceważyłem, mówi Pan. Heb 8:10 Bo takie jest przymierze, które ustanowię z domem Izraela w owych dniach, mówi Pan: Prawa moje włożę w ich umysły i wypiszę je na ich sercach, i będę im Bogiem, a oni będą mi ludem. Heb 8:11 I nikt nie będzie uczył swojego bliźniego, i nikt swojego brata, mówiąc: Poznaj Pana; wszyscy bowiem mnie poznają, od najmniejszego z nich, aż do największego z nich. Heb 8:12 Bo miłosierny będę dla ich nieprawości, a ich grzechów i bezprawia nie wspomnę więcej. Heb 8:13 A gdy mówi „nowe”, uznaje pierwsze za przestarzałe; a to, co jest uznane za przestarzałe i traci swoją ważność, bliskie jest zaniku. Heb 9:1 Wprawdzie więc i pierwsze przymierze miało przepisy o służbie Bożej i ziemskie miejsce święte. Heb 9:2 Albowiem został wzniesiony pierwszy przybytek, który w części, zwanej miejscem świętym miał świecznik, stół i chleby ofiarne. Heb 9:3 A za drugą zasłoną przybytku była część zwana Świętym Świętych, Heb 9:4 Mająca złotą kadzielnicę i Arkę Przymierza, całą przykrytą złotem, w której był złoty dzban z manną, laska Aarona, która zakwitła i tablice przymierza. Heb 9:5 Nad nią natomiast byli cherubini chwały, którzy zacieniali przebłagalnię, o których teraz nie ma potrzeby szczegółowo mówić. Heb 9:6 Tak więc zostało to urządzone, że wprawdzie do pierwszej części przybytku wchodzą zawsze kapłani pełniący służbę, Heb 9:7 Lecz do drugiej, raz w roku jedynie arcykapłan, i to nie bez krwi, którą ofiaruje za samego siebie i za nieświadome błędy ludu. Heb 9:8 Przez to Duch Święty oznajmia, że nie jest jeszcze ukazana droga do świętego świętych, dopóki istnieje pierwszy przybytek, Heb 9:9 Co jest przykładem teraźniejszego czasu, w którym składane są dary i ofiary, nie mogące uczynić doskonałym w sumieniu tego, który pełni służbę, Heb 9:10 Która polega tylko na pokarmach i napojach, i różnych obmywaniach, i przepisach co do ciała, nałożonych aż do czasu naprawy. Heb 9:11 Lecz Chrystus przyszedł jako arcykapłan przyszłych dóbr, wszedł przez większy i doskonalszy przybytek, nie uczyniony ręką, to jest nienależący do tego, co stworzone; Heb 9:12 Ani przez krew kozłów i cieląt, ale przez swoją własną krew, wszedł raz na zawsze do świętego świętych, uzyskując wieczne odkupienie. Heb 9:13 Bo jeżeli krew wołów i kozłów, i popiół jałówki przez pokropienie uświęcają nieczystych ku oczyszczeniu ciała, Heb 9:14 O ile bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego samego siebie ofiarował bez skazy Bogu, oczyści wasze sumienie od martwych uczynków, by służyć Bogu żywemu? Heb 9:15 Dlatego też jest pośrednikiem nowego przymierza, aby na skutek śmierci, która nastąpiła dla odkupienia przestępstw popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są powołani, wzięli obietnicę dziedzictwa wiecznego. Heb 9:16 Albowiem tam gdzie jest przymierze, ten który je zawiera musi uśmiercić ofiarę. Heb 9:17 Bo przymierze nabiera mocy po śmierci złożonej ofiary tego, który je zawiera. Jeśli ofiara żyje, przymierze nie obowiązuje. Heb 9:18 Dlatego także pierwsze przymierze nie zostało poświęcone bez krwi. Heb 9:19 Bo gdy Mojżesz ogłosił całemu ludowi wszystkie przykazania Prawa, wziął krew cieląt i kozłów z wodą, ze szkarłatną wełną, z hizopem, pokropił też sam zwój i cały lud, Heb 9:20 I powiedział: To jest krew przymierza, które Bóg wobec was przykazał. Heb 9:21 I podobnie pokropił krwią przybytek i wszystkie naczynia należące do służby Bożej. Heb 9:22 A według Prawa niemal wszystko jest oczyszczane krwią i nie ma odpuszczenia grzechów bez rozlania krwi. Heb 9:23 Było więc prawdziwie konieczne, aby ziemskie obrazy tego, co w niebiosach były tak oczyszczane, same natomiast rzeczy niebiańskie, lepszymi ofiarami od tamtych. Heb 9:24 Chrystus bowiem wszedł nie do uczynionego ręką świętego świętych, które byłoby odbiciem prawdziwego, lecz do samego nieba, aby teraz być obecnym w naszym imieniu przed obliczem Boga; Heb 9:25 I nie po to, by wiele razy ofiarowywać samego siebie, tak jak arcykapłan wchodzi do świętego świętych co roku z cudzą krwią, Heb 9:26 Bo inaczej musiałby wielokrotnie od założenia świata cierpieć, lecz teraz na końcu wieków objawił się raz dla zmazania grzechu przez ofiarowanie samego siebie. Heb 9:27 A jak postanowiono ludziom raz umrzeć, a potem sąd, Heb 9:28 Tak i Chrystus, raz będąc ofiarowany, aby wziąć na siebie grzechy wielu, drugi raz, już bez żadnego związku z grzechem, ukaże się tym, którzy Go oczekują ku zbawieniu. Heb 10:1 Albowiem Prawo mając cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, nie może nigdy przez te same ofiary, które co rok ustawicznie ofiarowują, uczynić doskonałymi tych, którzy przystępują do Boga. Heb 10:2 Bo czyż nie zaprzestano by je ofiarowywać, z powodu tego, że ci, którzy pełnią służbę, będąc raz oczyszczeni, nie mieliby już żadnej świadomości grzechów. Heb 10:3 Jednak w samych tych ofiarach jest co roku przypomnienie grzechów. Heb 10:4 Niemożliwe jest bowiem, aby krew wołów i kozłów miała usunąć od kogoś grzechy. Heb 10:5 Dlatego przychodząc na świat, mówi: Ofiary i daru nie chciałeś, ale utworzyłeś mi ciało; Heb 10:6 Nie znalazłeś upodobania w całopaleniach i ofiarach za grzech. Heb 10:7 Wtedy powiedziałem: Oto przychodzę, w nagłówku zwoju napisano o mnie, abym czynił, Boże, Twoją wolę. Heb 10:8 Najpierw powiedział: Ofiary i daru, całopalenia i ofiary za grzech nie chciałeś, ani nie znalazłeś upodobania w tym, co zgodnie z Prawem jest ofiarowywane. Heb 10:9 Wtedy powiedział: Oto przychodzę czynić, Boże, Twoją wolę. Znosi więc pierwsze, aby ustanowić drugie. Heb 10:10 Dzięki tej woli jesteśmy raz na zawsze uświęceni przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa. Heb 10:11 I wprawdzie każdy kapłan codziennie stoi pełniąc służbę i przynosząc często te same ofiary, które nie mogą nigdy usunąć grzechów. Heb 10:12 Ten natomiast, po złożeniu jednej ofiary za grzechy, na zawsze zasiadł po prawicy Boga, Heb 10:13 Oczekując odtąd, aż Jego nieprzyjaciele staną się podnóżkiem dla Jego stóp. Heb 10:14 Jedną bowiem ofiarą na zawsze uczynił doskonałymi tych, którzy są uświęcani. Heb 10:15 A świadczy nam to również i Duch Święty, przepowiedział to bowiem w słowach: Heb 10:16 Oto przymierze, które ustanowię im po tych dniach, mówi Pan: Włożę Prawa moje do ich serc i wypiszę je w ich umysłach, Heb 10:17 A ich grzechy i ich bezprawie nie będą mi więcej przypominane. Heb 10:18 A gdzie jest od nich wyzwolenie, tam nie ma już ofiary za grzech. Heb 10:19 Mając więc, bracia, ufną odwagę, aby przez krew Jezusa wejść do świętego świętych, Heb 10:20 Drogą nową i żywą, którą nam poświęcił przez zasłonę, to jest przez Jego ciało, Heb 10:21 I wielkiego kapłana nad domem Boga, Heb 10:22 Zbliżmy się ze szczerym sercem, w pełni wiary, mając serca oczyszczoneod złego sumienia i ciało obmyte wodą czystą. Heb 10:23 Zachowujmy wyznanie niewzruszonej nadziei, bo godny zaufania jest Ten, który obiecał, Heb 10:24 I przypatrujmy się jedni drugim, aby pobudzać się do miłości i dobrych czynów, Heb 10:25 Nie porzucając naszych wspólnych zgromadzeń, jak to u niektórych jest w zwyczaju, ale zachęcajmy się; i to tym bardziej, im wyraźniej widzicie, że zbliża się ten dzień. Heb 10:26 Bo jeśli po otrzymaniu dogłębnego poznania prawdy, dobrowolnie grzeszymy, nie pozostaje już żadna ofiara za grzechy, Heb 10:27 Ale tylko jakieś pełne bojaźni oczekiwanie sądu i żaru ognia, który ma strawić przeciwników. Heb 10:28 Kto odrzuca Prawo Mojżesza, ten bez miłosierdzia umiera na podstawie zeznania dwóch lub trzech świadków. Heb 10:29 Jak się wam wydaje, na ile gorszą karę zasługuje ten, kto Syna Bożego podeptał a krew przymierza, przez którą został uświęcony, uznał za pospolitą i znieważył Ducha łaski? Heb 10:30 Znamy bowiem Tego, który powiedział: Pomsta do mnie należy, ja odpłacę, mówi Pan; i ponownie: Pan sądzić będzie swój lud. Heb 10:31 Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga żywego. Heb 10:32 Przypomnijcie też sobie wcześniejsze dni, w których zostaliście oświeceni, jak wielki bój przetrwaliście z utrapieniem, Heb 10:33 Czy to gdy byliście wystawieni na publiczne zniewagi i utrapienia, czy to jako współtowarzysze tych, z którymi tak się obchodzono. Heb 10:34 Albowiem współczuliście więzom moim, a grabież swojego mienia przyjęliście z radością, wiedząc, że macie w sobie majętność w niebie, lepszą i trwałą. Heb 10:35 Dlatego nie odrzucajcie swojej ufnej odwagi, która ma wielką zapłatę. Heb 10:36 Albowiem wytrwałości wam potrzeba, abyście, gdy wypełnicie wolę Bożą, otrzymali obietnicę. Heb 10:37 Bo jeszcze tylko krótka chwila, bardzo krótka, a Ten, który ma przyjść, przyjdzie i nie będzie zwlekać. Heb 10:38 A sprawiedliwy będzie żyć z wiary; a jeśli się cofnie, moja dusza nie będzie miała w nim upodobania. Heb 10:39 Lecz my nie jesteśmy z tych, którzy się cofają ku zgubie, ale z tych, którzy wierzą dla zachowania duszy. Heb 11:1 Wiara więc jest istotą tego, w czym pokładamy nadzieję, przekonaniem o rzeczach, których nie widzimy; Heb 11:2 Przez nią przodkowie otrzymali chlubne świadectwo. Heb 11:3 Przez wiarę rozumiemy, że światy zostały utworzone słowem Boga, z tego, co niewidzialne stało się to, co widzialne. Heb 11:4 Przez wiarę Abel złożył Bogu lepszą ofiarę niż Kain, przez nią otrzymał świadectwo, że jest sprawiedliwy; Bóg bowiem składa świadectwo nad jego darami, i przez nią po śmierci jeszcze przemawia. Heb 11:5 Przez wiarę został przeniesiony Henoch, by nie oglądał śmierci; i nie został znaleziony, dlatego że Bóg go przeniósł; a przed jego przeniesieniem otrzymał świadectwo, że bardzo podobał się Bogu. Heb 11:6 A bez wiary nie można podobać się Bogu; ten bowiem, kto zbliża się do Boga, musi wierzyć, że On jest, i że wynagradza tych, którzy Go szukają. Heb 11:7 Przez wiarę Noe został ostrzeżony przez Boga o tym, czego jeszcze nie widziano; przejęty czcią zbudował arkę dla ocalenia swojego domu, przez nią wydał wyrok na świat i stał się dziedzicem sprawiedliwości, która jest z wiary. Heb 11:8 Przez wiarę Abraham okazał posłuszeństwo wezwaniu, aby pójść do miejsca, które miał objąć w dziedzictwo, i wyszedł, nie wiedząc, dokąd idzie. Heb 11:9 Przez wiarę mieszkał w ziemi obiecanej jak w ziemi obcej, mieszkając w namiotach z Izaakiem i z Jakubem, współdziedzicami tej samej obietnicy, Heb 11:10 Bo oczekiwał miasta mającego fundamenty, którego architektem i budowniczym jest Bóg. Heb 11:11 Przez wiarę, także sama Sara otrzymała moc poczęcia i urodziła mimo podeszłego wieku, skoro uznała za godnego zaufania Tego, który to obiecał. Heb 11:12 I dlatego też z jednego człowieka, i to obumarłego, zostało zrodzone potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie, i jak piasek niezliczony na brzegu morza. Heb 11:13 Ci wszyscy poumierali w wierze, nie wziąwszy obietnic, ale widząc je z daleka, zaufali im, i witali je, i wyznawali, że są obcymi i przychodniami na ziemi. Heb 11:14 Bo ci, którzy w ten sposób mówią, okazują, że poszukują ojczyzny. Heb 11:15 A gdyby prawdziwie myśleli o tej, z której wyszli, mieliby czas powrócić. Heb 11:16 Teraz natomiast pragną oni lepszej, to jest niebiańskiej; dlatego też Bóg nie wstydzi się ich, gdy jest wzywany jako ich Bóg, bo przygotował im miasto. Heb 11:17 Przez wiarę Abraham, gdy był poddany próbie, przyniósł na ofiarę Izaaka, i ofiarował jednorodzonego, on, który otrzymał obietnicę, Heb 11:18 Do którego powiedziano: W Izaaku nazwane będzie twoje potomstwo; Heb 11:19 Licząc, że Bóg jest mocny wzbudzić i z martwych; skąd go też na podobieństwo zmartwychwstania otrzymał. Heb 11:20 Przez wiarę w to, co ma nastąpić pobłogosławił Izaak Jakuba i Ezawa. Heb 11:21 Przez wiarę Jakub, gdy umierał, pobłogosławił każdego z synów Józefa i oddał pokłon oparty na końcu swojej laski. Heb 11:22 Przez wiarę Józef, gdy umierał, wspomniał o wyjściu synów Izraela i dał polecenie dotyczące swoich kości. Heb 11:23 Przez wiarę Mojżesz po urodzeniu był przez trzy miesiące ukrywany przez swoich rodziców, ponieważ zobaczyli to śliczne dziecię i nie ulękli się rozkazu króla. Heb 11:24 Przez wiarę Mojżesz, gdy stał się dorosłym, nie zgodził się być nazywanym synem córki faraona, Heb 11:25 Wybierając dla siebie raczej cierpienie z ludem Bożym, niż by mieć chwilową przyjemność z grzechu, Heb 11:26 Uznając hańbę Pomazańca za większe bogactwo niż skarby Egiptu; patrzył bowiem na zapłatę. Heb 11:27 Przez wiarę opuścił Egipt, nie lękając się gniewu króla; bo wytrwał w tym co niewidzialne, tak jakby to widział. Heb 11:28 Przez wiarę uczynił Paschę i przelanie krwi, aby ten, który wytracał pierworodnych, nie dotknął ich. Heb 11:29 Przez wiarę przeszli przez Morze Czerwone jak po suchej ziemi, a gdy Egipcjanie podjęli tę próbę, zostali pochłonięci. Heb 11:30 Przez wiarę runęły mury Jerycha okrążane przez siedem dni. Heb 11:31 Przez wiarę nierządnica Rahab nie zginęła razem z tymi, którzy byli nieposłuszni, bo w pokoju przyjęła zwiadowców. Heb 11:32 I co jeszcze miałbym powiedzieć? Zabrakłoby mi czasu, gdybym miał opowiadać o Gedeonie i o Baraku, także o Samsonie i o Jeftem, i o Dawidzie, jak i o Samuelu i o prorokach, Heb 11:33 Którzy przez wiarę podbili królestwa, zaprowadzili sprawiedliwość, dostępowali obietnic, zamykali paszcze lwom, Heb 11:34 Ugasili moc ognia, uszli ostrza miecza, umocnieni powstawali z niemocy, byli mężni na wojnie, zmuszali obce wojska do odwrotu. Heb 11:35 Kobiety otrzymywały swoich umarłych wskrzeszonych; inni natomiast byli zamęczeni nie przyjmując uwolnienia, aby lepszego dostąpić zmartwychwstania. Heb 11:36 Drudzy natomiast doświadczyli zniewag i biczowania, a do tego kajdan i więzienia; Heb 11:37 Byli kamienowani, przerzynani piłą, doświadczani, umierali mordowani mieczem, błąkali się w owczych i kozich skórach, znosząc niedostatek, ucisk i krzywdę. Heb 11:38 Ci, których świat nie był godny, tułali się po pustyniach i górach, i jaskiniach, i po rozpadlinach ziemi. Heb 11:39 A ci wszyscy, choć przez wiarę zostali poświadczeni, nie odebrali obietnicy, Heb 11:40 Bóg bowiem odnośnie nas przewidział coś lepszego, aby oni bez nas nie zostali doprowadzeni do doskonałości. Heb 12:1 Dlatego i my, mając wokół siebie tak wielki obłok świadków, zrzućmy z siebie wszelki ciężar i grzech, który nas mocno oplata, z wytrwałością biegnijmy w wyznaczonym nam boju, Heb 12:2 Patrząc uważnie na Jezusa, który jest początkiem i końcem naszej wiary, który w miejsce leżącej przed Nim radości wycierpiał krzyż, znosząc jego hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga. Heb 12:3 Rozważcie bowiem, jakim jest Ten, który wycierpiał od grzeszników przeciwko sobie tak wielki sprzeciw, abyście zmęczeni, nie osłabli na duszy. Heb 12:4 Wy nie opieraliście się jeszcze aż do krwi, walcząc przeciwko grzechowi, Heb 12:5 I całkowicie zapomnieliście o zachęcie, którą zwraca się do was jak do synów: Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana, i nie bądź osłabiony, gdy Pan ciebie napomina; Heb 12:6 Kogo bowiem Pan miłuje, tego karci, natomiast chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje. Heb 12:7 Jeżeli znosicie karcenie, to Bóg ofiarowuje się wam jako synom; jakim bowiem jest syn, którego ojciec nie wychowuje? Heb 12:8 A jeśli jesteście bez karcenia, które jest udziałem wszystkich, to jesteście dziećmi z nieprawego łoża, a nie synami. Heb 12:9 Ponadto, mieliśmy naszych ojców według ciała, którzy nas karcili, i szanowaliśmy ich. Czyż nie mamy być daleko bardziej poddani Ojcu duchów, by żyć? Heb 12:10 Tamci bowiem wychowywali nas przez krótki czas według swojego uznania; Ten natomiast, dla naszej korzyści, abyśmy byli uczestnikami Jego świętości. Heb 12:11 Wprawdzie wszelkie karcenie w danej chwili nie wydaje się radosne, lecz sprawia smutek; ale potem przynosi pełen pokoju owoc sprawiedliwości tym, którzy są przez nie wyćwiczeni. Heb 12:12 Dlatego wyprostujcie opuszczone ręce i wyczerpane kolana, Heb 12:13 I czyńcie proste ścieżki waszymi nogami, aby to, co chrome nie zboczyło, ale raczej zostało uzdrowione. Heb 12:14 Zabiegajcie o pokój ze wszystkimi i o uświęcenie, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Heb 12:15 Przyglądajcie się uważnie, aby ktoś nie pozostał z dala od łaski Bożej, aby jakiś korzeń gorzkości rosnący w górę nie wywołał niepokoju, i żeby przez to nie pokalało się wielu, Heb 12:16 Aby ktoś nie był rozpustny i bezbożny jak Ezaw, który za jedną potrawę oddał swoje pierworództwo. Heb 12:17 Wiecie bowiem, że potem, gdy chciał odziedziczyć błogosławieństwo, został odrzucony, bowiem nie znalazł sposobu zmiany swojego położenia, chociaż ze łzami go poszukiwał. Heb 12:18 Wy bowiem nie zbliżyliście się do góry dającej się dotknąć i płonącej ogniem, ani do mroku, ani do ciemności, ani do burzy, Heb 12:19 Ani do dźwięku trąby, ani do głosu słów, tak że ci, którzy to usłyszeli, prosili, aby więcej nie kierowano do nich ani słowa; Heb 12:20 Nie mogli bowiem znieść nakazu: A jeśli zwierzę dotknęłoby góry, będzie ukamienowane albo przebite oszczepem. Heb 12:21 A tak straszne było to, co zostało im ukazane, że Mojżesz powiedział: Jestem przepełniony bojaźnią i drżę. Heb 12:22 Ale wy przystąpiliście do góry Syjon i do miasta Boga żywego, do niebiańskiego Jeruzalem i do dziesiątek tysięcy aniołów, Heb 12:23 Do uroczystego zgromadzenia i do wywołanych pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, i do Boga, sędziego wszystkich, i do duchów sprawiedliwych, uczynionych doskonałymi, Heb 12:24 I do pośrednika nowego przymierza, Jezusa, i do krwi pokropienia, która przemawia potężniej od krwi Abla. Heb 12:25 Patrzcie, abyście nie odwracali się od Tego, który mówi; bo jeśli tamci, po tym jak odwrócili się od Tego, który przemawiał na ziemi, nie uszli kary, tym bardziej my, gdy odwracamy się od Tego, który przemawia z niebios. Heb 12:26 Ten, którego głos wówczas wstrząsnął ziemią, teraz natomiast obiecał, mówiąc: Ja jeszcze raz poruszę nie tylko ziemią, ale i niebem. Heb 12:27 Więc to „jeszcze raz” oznajmia, że te rzeczy które są wstrząsane, podlegają przemieszczeniu, jako stworzone; aby pozostały te, które nie są wstrząśnięte. Heb 12:28 Dlatego przyjmując królestwo niewzruszone, obyśmy mieli łaskę przez którą służylibyśmy w sposób miły Bogu, ze skromnością i czcią. Heb 12:29 Albowiem nasz Bóg jest ogniem trawiącym. Heb 13:1 Miłość braterska niech trwa. Heb 13:2 Gościnności nie zapominajcie, bo z powodu niej, niektórym uszło uwadze, że gościli aniołów. Heb 13:3 Pamiętajcie o więźniach, jakbyście razem z nimi byli uwięzieni, o skrzywdzonych, jako że sami jesteście w ciele. Heb 13:4 Małżeństwo jest godne czci u wszystkich, a łoże nieskalane, natomiast nierządników i cudzołożników będzie sądził Bóg. Heb 13:5 Sposób waszego życia niech będzie wolny od miłości pieniądza. Bądźcie zadowoleni z tego co macie, bo sam powiedział: Z pewnością nie porzucę cię ani na pewno cię nie opuszczę; Heb 13:6 Tak więc śmiało mówimy: Pan jest moim pomocnikiem, nie będę się lękał; co uczyni mi człowiek? Heb 13:7 Pamiętajcie o swoich przewodnikach, którzy wam głosili Słowo Boże; a patrząc na koniec ich życia, naśladujcie ich wiarę. Heb 13:8 Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki. Heb 13:9 Nie dajcie się unieść różnym i obcym naukom, bo dobrze jest umacniać serca łaską, a nie pokarmami, które nie przyniosły korzyści tym, którzy tak postępowali. Heb 13:10 Mamy ołtarz, z którego nie mają prawa jeść ci, którzy służą przybytkowi. Heb 13:11 Albowiem ciała tych zwierząt, których krew arcykapłan wnosi za grzech do świętego świętych, są palone poza obozem. Heb 13:12 Dlatego i Jezus, aby poświęcić lud swoją własną krwią, cierpiał poza bramą. Heb 13:13 Wyjdźmy więc do Niego poza obóz, niosąc Jego hańbę. Heb 13:14 Nie mamy tu bowiem miasta trwałego, ale tego, które ma nadejść szukamy. Heb 13:15 Przez Niego więc nieustannie składamy Bogu ofiarę chwały, to jest owoc warg wyznających Jego imię. Heb 13:16 Nie zapominajcie więc o dobroczynności i o pomocy wzajemnej, z takich bowiem ofiar Bóg jest bardzo zadowolony. Heb 13:17 Bądźcie posłuszni swoim przewodnikom i bądźcie im ulegli, oni bowiem czuwają nad waszymi duszami i zdadzą z tego sprawę. Niech to czynią z radością, nie wzdychając; bo to nie byłoby korzystne dla was. Heb 13:18 Módlcie się za nas; albowiem jesteśmy przekonani, że mamy dobre sumienie, bo chcemy we wszystkim dobrze postępować. Heb 13:19 A tym bardziej zachęcam, abyście to czynili, abym został szybciej wam przywrócony. Heb 13:20 A Bóg pokoju, Ten, który przez krew wiecznego przymierza wyprowadził z martwych wielkiego pasterza owiec, Pana naszego Jezusa, Heb 13:21 Niech was uczyni doskonałymi w każdym dobrym dziele, by pełnić Jego wolę, czyniąc w was to, co jest przyjemne przed Jego obliczem, przez Jezusa Chrystusa, któremu chwała na wieki wieków. Amen. Heb 13:22 A proszę was, bracia, znoście cierpliwie to słowo zachęty; bowiem napisałem do was krótko. Heb 13:23 Wiedzcie, że brat nasz Tymoteusz został uwolniony, z którym jeśliby przyszedł szybciej, ujrzę was. Heb 13:24 Pozdrówcie wszystkich swoich przewodników i wszystkich świętych. Pozdrawiają was ci, którzy są z Italii. Heb 13:25 Łaska z wami wszystkimi. Amen. Jam 1:1 Jakub, sługa Boga i Pana Jezusa Chrystusa, do dwunastu pokoleń, które są w rozproszeniu. Pozdrowienie. Jam 1:2 Za pełną radość uznajcie, bracia moi, gdy wpadacie w rozmaite doświadczenia, Jam 1:3 Wiedząc, że wypróbowanie waszej wiary sprawia wytrwałość; Jam 1:4 A wytrwałość niech prowadzi do dzieła doskonałego, abyście byli dojrzali i w pełni wyposażeni, w niczym nie odczuwający braków. Jam 1:5 A jeśli ktoś z was odczuwa brak mądrości, niech prosi Boga, który daje ją wszystkim szczodrze i bez wyrzutów, a będzie mu dana. Jam 1:6 Jednak niech prosi z wiarą, nie wątpiąc; kto bowiem wątpi, przypomina falę morską, gnaną i miotaną tu i tam przez wiatr. Jam 1:7 Niech taki człowiek nie myśli, że otrzyma coś od Pana; Jam 1:8 Mąż o rozdwojonej duszy, niestały na wszystkich swoich drogach. Jam 1:9 A niech uniżony brat chlubi się ze swojego wywyższenia, Jam 1:10 Bogaty natomiast w swoim uniżeniu; że jak kwiat trawy przeminie. Jam 1:11 Albowiem wzeszło palące słońce i wysuszyło trawę, a kwiat jej opadł, i zginęło piękno jego oblicza; tak i bogaty zwiędnie na swoich drogach. Jam 1:12 Błogosławiony mąż, który znosi próbę; który został wypróbowany, gdyż otrzyma wieniec życia, który obiecał Pan tym, którzy Go miłują. Jam 1:13 Niech nikt, gdy jest poddawany pokusie, nie mówi: Przez Boga jestem kuszony; bo Bóg nie jest podatny na kuszenie ze strony zła, ani sam nikogo nie kusi; Jam 1:14 Ale każdy jest kuszony przez własne pożądliwości, które go pociągają i nęcą. Jam 1:15 Potem, gdy pożądliwość pocznie, rodzi grzech, a gdy grzech dojrzeje, rodzi śmierć. Jam 1:16 Nie dajcie się zwieść, moi umiłowani bracia! Jam 1:17 Wszelki dobry podarunek i wszelki dar doskonały zstępują z góry od Ojca świateł, u którego nie istnieje zmienność lub cień poruszenia. Jam 1:18 Gdy zechciał, zrodził nas Słowem Prawdy, abyśmy byli niejako pierwociną Jego stworzeń. Jam 1:19 A tak, bracia moi umiłowani, niech każdy człowiek będzie skory do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu, Jam 1:20 Bo gniew męża nie wykonuje sprawiedliwości Boga. Jam 1:21 Dlatego odrzućcie wszelką plugawość i obfitość złości, przyjmijcie z łagodnością wszczepione w was Słowo, które jest w stanie zbawić wasze dusze. Jam 1:22 A stańcie się wykonawcami Słowa, a nie tylko słuchaczami, oszukującymi samych siebie. Jam 1:23 Albowiem jeśli ktoś jest słuchaczem Słowa, a nie wykonawcą, ten podobny jest do człowieka, który przygląda się w zwierciadle swojemu naturalnemu obliczu; Jam 1:24 Bo przyjrzał się sobie i odszedł, i natychmiast zapomniał jakim był. Jam 1:25 Ale kto wejrzał w doskonałe Prawo wolności i trwa w nim, ten nie jest słuchaczem zapominającym, lecz wykonawcą dzieła, ten będzie błogosławiony w swoim działaniu. Jam 1:26 Jeśli ktoś pośród was uważa, że jest pobożny, a nie powściąga swojego języka, lecz oszukuje swoje serce, tego pobożność jest próżna. Jam 1:27 Czystą i nieskalaną pobożnością przed Bogiem i Ojcem jest to: troszczyć się o sieroty i wdowy w ich ucisku, i strzec siebie samego przed skalaniem przez świat. Jam 2:1 Bracia moi! Nie łączcie wiary Pana naszego Jezusa Chrystusa Pana Chwały ze stronniczością. Jam 2:2 Bo gdyby wszedł na wasze zgromadzenie mąż mający złoty pierścień, w lśniącej szacie, i wszedłby też i ubogi w brudnej szacie, Jam 2:3 I patrząc na tego, co ma lśniącą szatę, powiedzielibyście do niego: Ty, usiądź tu wygodnie; a ubogiemu powiedzielibyście: Ty, stań tam, albo usiądź tu u mojego podnóżka, Jam 2:4 To czy nie uczyniliście różnicy między sobą i nie staliście się niegodziwie rozumującymi sędziami? Jam 2:5 Słuchajcie, bracia moi umiłowani, czy Bóg nie wybrał ubogich tego świata na bogatych w wierze i dziedziców Królestwa, obiecanego tym, którzy Go miłują? Jam 2:6 Ale wy znieważyliście ubogiego. Czy nie bogaci was uciskają i czy nie oni ciągną was do sądów? Jam 2:7 Czy nie oni bluźnią pięknemu imieniu, które zostało wezwane nad wami? Jam 2:8 Jeśli rzeczywiście wypełniacie królewskie Prawo zgodnie z Pismem: Będziesz miłował swojego bliźniego jak samego siebie, dobrze czynicie. Jam 2:9 Lecz jeśli jesteście stronniczy, to popełniacie grzech i jesteście przez Prawo napomnieni jako przestępcy. Jam 2:10 Albowiem ktokolwiek zachowuje całe Prawo, a potknie się w jednym, staje się winnym wszystkiego. Jam 2:11 Bo Ten, który powiedział: Nie będziesz cudzołożył, powiedział też: Nie będziesz mordował; a jeśli nie będziesz cudzołożył, ale będziesz mordował, stałeś się przestępcą Prawa. Jam 2:12 Tak mówcie i tak czyńcie, jak ci, którzy mają być sądzeni przez Prawo wolności. Jam 2:13 Sąd bowiem bez miłosierdzia odbędzie nad tym, kto nie okazał miłosierdzia; a miłosierdzie tryumfuje nad sądem. Jam 2:14 Co za pożytek, bracia moi, jeśli ktoś powiedziałby, że ma wiarę, a nie miałby uczynków? Czy taka wiara może go zbawić? Jam 2:15 A jeśli brat albo siostra byliby nadzy i odczuwaliby brak codziennego pożywienia, Jam 2:16 I ktoś z was powiedziałby im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i nasyćcie się; a nie dalibyście im tego, co konieczne dla ciała, jaki z tego pożytek? Jam 2:17 Tak i wiara, jeśli nie ma uczynków, martwa jest sama w sobie. Jam 2:18 Ktoś jednak powie: Ty masz wiarę, a ja mam uczynki; pokaż mi wiarę swoją bez twoich uczynków, a ja tobie pokażę moją wiarę z moich uczynków. Jam 2:19 Ty wierzysz, że Bóg jest jeden; dobrze czynisz; i demony w to wierzą i drżą. Jam 2:20 A czy chcesz poznać, pusty człowieku, że wiara bez uczynków jest martwa? Jam 2:21 Abraham, ojciec nasz, czy nie został uznany za sprawiedliwego z uczynków, gdy ofiarował Izaaka, swojego syna, na ołtarzu? Jam 2:22 Widzisz, że wiara współdziałała z jego uczynkami, a z uczynków wiara została uczyniona doskonałą. Jam 2:23 I tak wypełniło się Pismo, które mówi: I uwierzył Abraham Bogu i zostało mu to policzone za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga. Jam 2:24 Widzicie zatem, że człowiek uznawany jest za sprawiedliwego z uczynków, a nie jedynie z wiary? Jam 2:25 A podobnie i Rahab, nierządnica, czy nie z uczynków została usprawiedliwiona, gdy przyjęła posłańców i wypuściła ich inną drogą? Jam 2:26 Albowiem jak ciało bez ducha jest martwe, tak też wiara bez uczynków jest martwa. Jam 3:1 Niech niewielu z was staje się nauczycielami, bracia moi, gdyż wiecie, że surowszy otrzymacie wyrok. Jam 3:2 My wszyscy bowiem potykamy się w wielu sprawach; jeśli ktoś w mowie się nie potyka, ten jest mężem doskonałym, który i całe ciało może trzymać na wodzy. Jam 3:3 Oto koniom wkładamy wędzidła w pyski, aby nam były posłuszne i kierujemy całym ich ciałem. Jam 3:4 Oto i okręty, choć są tak wielkie i pędzone silnymi wiatrami, jednak są kierowane bardzo małym sterem tam, dokąd chce ruch ręki sternika. Jam 3:5 Tak i język, małym jest członkiem, a bardzo się wynosi. Oto mały ogień, a jak wielki las podpala! Jam 3:6 I ten język jest ogniem; język jest światem nieprawości, umieszczonym wśród naszych członków, tym co kala całe nasze ciało i rozpala krąg naturalnych skłonności, sam będąc rozpalony przez Gehennę. Jam 3:7 Wszelka bowiem natura dzikich zwierząt i ptaków, i gadów, i stworzeń morskich jest poskramiana i jest poskromiona przez naturę człowieka; Jam 3:8 Ale nikt z ludzi nie może poskromić języka; zło to nieposkromione, pełne śmiertelnego jadu. Jam 3:9 Nim wysławiamy Boga i Ojca, i nim przeklinamy ludzi, stworzonych na podobieństwo Boga. Jam 3:10 Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Nie może tak być, bracia moi. Jam 3:11 Czy źródło z tej samej szczeliny tryska słodką i gorzką wodą? Jam 3:12 Czy może, bracia moi, figowiec wydawać oliwki, albo winorośl figi? Tak też żadne źródło nie wydaje słonej i słodkiej wody. Jam 3:13 Kto jest mądry i rozumny pośród was, niech to pokaże czynami wypływającymi z jego dobrego postępowania w łagodnej mądrości. Jam 3:14 Ale jeśli macie gorzką zazdrość i kłótliwość w swoim sercu, nie wynoście się i nie kłamcie wbrew prawdzie. Jam 3:15 Nie jest to mądrość zstępująca z góry, ale ziemska, zmysłowa, demoniczna. Jam 3:16 Bo gdzie jest zazdrość i kłótliwość, tam zamieszanie i wszelka zła sprawa. Jam 3:17 Ale mądrość, która jest z góry, najpierw jest prawdziwie czysta, następnie pokojowo usposobiona, łagodna, dająca się przekonać, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, bezstronna i nieobłudna. Jam 3:18 Ale owoc sprawiedliwości zasiewany jest w pokoju tym, którzy czynią pokój. Jam 4:1 Skąd wojny i skąd walki pośród was? Czy nie pochodzą one z waszych namiętności, które walczą w waszych członkach? Jam 4:2 Pożądacie, a nie macie; zabijacie i zazdrościcie, a nie możecie osiągnąć; wojujecie i walczycie, nie macie jednak z powodu tego, że nie prosicie. Jam 4:3 Prosicie, a nie otrzymujecie, dlatego że źle prosicie, zamierzając to wydać na wasze namiętności. Jam 4:4 Cudzołożnicy i cudzołożnice! Czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest wrogością wobec Boga? Jeśli więc ktoś chce być przyjacielem tego świata, staje się nieprzyjacielem Boga. Jam 4:5 Albo czy wydaje się wam, że na próżno Pismo mówi: Do granic zazdrości tęskni za duchem, któremu dał w nas mieszkanie. Jam 4:6 Większą jednak daje łaskę, dlatego mówi: Bóg przeciwstawia się pysznym, a pokornym daje łaskę. Jam 4:7 Poddajcie się więc Bogu, a przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was. Jam 4:8 Przybliżcie się do Boga, a przybliży się do was. Obmyjcie ręce grzesznicy i oczyśćcie serca, ludzie o rozdwojonej duszy. Jam 4:9 Uznajcie swoją nędzę i smućcie się, i płaczcie; wasz śmiech niech obróci się w żałość, a radość w smutek. Jam 4:10 Uniżcie się przed obliczem Pana, a wywyższy was. Jam 4:11 Nie obmawiajcie jedni drugich, bracia; kto obmawia brata i osądza swojego brata, obmawia Prawo i osądza Prawo; a jeśli osądzasz Prawo, nie jesteś wykonawcą Prawa, ale sędzią. Jam 4:12 Jeden jest Prawodawca, który może zbawić i zgubić. Kim ty jesteś, że osądzasz innych? Jam 4:13 A teraz wy, którzy mówicie: Dziś albo jutro pójdziemy do tego miasta i będziemy działać tam przez jeden rok, i będziemy handlować, i ciągnąć zyski; Jam 4:14 Wy, którzy nie wiecie, co będzie jutro; bo czym jest wasze życie? Parą jesteście, która na krótko się ukazuje, a następnie staje się niewidoczna. Jam 4:15 Zamiast tego, powinniście mówić: Jeśli Pan będzie chciał, to będziemy żyć i uczynimy to lub owo. Jam 4:16 A wy tymczasem chlubicie się swoimi przechwałkami; wszelka taka chełpliwość jest zła. Jam 4:17 Kto więc wie, jak dobrze czynić, a nie czyni, ma grzech. Jam 5:1 Przyjdźcie teraz wy, bogacze, zapłaczcie z zawodzeniem nad utrapieniami, które przychodzą na was. Jam 5:2 Bogactwo wasze zgniło, a wasze szaty zostały zjedzone przez mole. Jam 5:3 Wasze złoto i srebro zaśniedziało, a ich śniedź będzie służyć za świadectwo przeciwko wam i trawić będzie wasze ciała jak ogień; zgromadziliście skarby w dniach ostatecznych. Jam 5:4 Oto krzyczy wstrzymana przez was zapłata robotników, którzy zżęli wasze pola, a wołania żniwiarzy doszły do uszu Pana Zastępów. Jam 5:5 Żyliście na ziemi w rozkoszach i w zbytku; utuczyliście swoje serca, jak na dzień rzezi. Jam 5:6 Skazaliście i zamordowaliście sprawiedliwego. Już się wam nie przeciwstawia. Jam 5:7 Dlatego, bracia, bądźcie cierpliwi aż do przyjścia Pana. Oto rolnik oczekuje na cenny plon ziemi, zachowując wobec niego cierpliwość, aż otrzyma deszcz wczesny i późny. Jam 5:8 Bądźcie i wy cierpliwi, i umacniajcie swoje serca; bowiem blisko jest przyjście Pana. Jam 5:9 Nie wzdychajcie, bracia, jedni na drugich, abyście nie byli osądzeni. Oto sędzia stanął u drzwi. Jam 5:10 Bierzcie za przykład, moi bracia, znoszenie zła i cierpliwość proroków, którzy mówili w imieniu Pana. Jam 5:11 Oto za szczęśliwych uważamy tych, którzy wytrwali. Słyszeliście o wytrwałości Hioba i widzieliście zakończenie Pana, bo wielce miłosierny i litościwy jest Pan. Jam 5:12 A przede wszystkim, bracia moi, nie przysięgajcie ani na niebo, ani na ziemię, ani jakąkolwiek inną przysięgą; ale wasze „tak” niech będzie „tak”, a wasze „nie” niech będzie „nie”; abyście nie popadli pod sąd. Jam 5:13 Jeśli ktoś cierpi zło między wami, niech się modli; ktoś jest dobrej myśli, niech śpiewa; Jam 5:14 Choruje ktoś pośród was, niech przywoła do siebie starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaszczając go olejem w imieniu Pana; Jam 5:15 A modlitwa wiary uratuje chorego i Pan go podniesie; a jeśli dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone. Jam 5:16 Wyznawajcie jedni drugim upadki i módlcie się jedni za drugich, abyście zostali uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego. Jam 5:17 Eliasz był człowiekiem mającym podobne do nas doznania, i w modlitwie pomodlił się, aby nie padał deszcz; i nie spadł deszcz na ziemię przez trzy lata i sześć miesięcy, Jam 5:18 I znowu modlił się, a niebo dało deszcz i ziemia zrodziła swój owoc. Jam 5:19 Bracia! Jeśli ktoś z was zostałby odwiedziony od prawdy, a ktoś by go zawrócił, Jam 5:20 Niech wie, że kto zawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, uratuje jego duszę od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów. 1Pe 1:1 Piotr, apostoł Jezusa Chrystusa, do wychodźców rozproszonych po Poncie, Galacji, Kapadocji, Azji i Bitynii, 1Pe 1:2 Wybranych zgodnie z uprzednią wiedzą Boga Ojca w uświęceniu Ducha, do posłuszeństwa i pokropienia krwią Jezusa Chrystusa. Łaska i pokój niech się wam pomnaża. 1Pe 1:3 Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który według swojego wielkiego miłosierdzia, odrodził nas ku nadziei żywej przez wzbudzenie Jezusa Chrystusa z martwych, 1Pe 1:4 Do dziedzictwa niezniszczalnego i nieskalanego, i niewiędnącego, które jest zachowane w niebiosach dla was, 1Pe 1:5 Którzy w mocy Bożej strzeżeni jesteście przez wiarę ku zbawieniu, gotowemu by zostać objawionym w ostatecznym czasie. 1Pe 1:6 Weselicie się z tego, mimo że teraz jesteście na krótko zasmuceni, jeśli potrzeba, rozmaitymi próbami, 1Pe 1:7 Aby doświadczenie waszej wiary, o wiele cenniejsze od zniszczalnego złota, a które przez ogień jest próbowane, zostało znalezione dla uznania, czci i chwały w objawieniu Jezusa Chrystusa, 1Pe 1:8 Którego, choć nie widzieliście, miłujecie; w którego, teraz nie widząc, wierzycie; i cieszycie się radością niewysłowioną i pełną chwały. 1Pe 1:9 Przyjmując cel wiary waszej, zbawienie dusz. 1Pe 1:10 Tego to zbawienia poszukiwali i pilnie badali je prorocy, którzy prorokowali o niesionej dla was łasce. 1Pe 1:11 Wypatrując, na jaki lub na jakiego rodzaju czas wskazywał będący w nich Duch Chrystusa, zapowiadający nadchodzące na Chrystusa cierpienia i następującą po nich chwałę; 1Pe 1:12 Którym zostało objawione, że nie im samym, ale nam służyły te sprawy, które teraz zostały wam oznajmione przez tych, którzy wam głosili dobrą nowinę w Duchu Świętym, który został wysłany z nieba – sprawy, w które pragną wejrzeć aniołowie. 1Pe 1:13 Dlatego gdy przepasaliście sobie biodra waszego umysłu, trzeźwymi będąc, całkowicie złóżcie nadzieję w łasce, która jest wam niesiona w objawieniu Jezusa Chrystusa. 1Pe 1:14 Jako posłuszne dzieci, nie dostosowujcie się do wcześniejszych pożądliwości z czasów waszej niewiedzy, 1Pe 1:15 Ale z powodu Świętego, który was powołał, stańcie się sami święci we wszelkim postępowaniu waszym; 1Pe 1:16 Bo napisano: Stańcie się święci, bo Ja jestem Święty. 1Pe 1:17 A jeśli wzywacie jako Ojca, tego który bez względu na osoby sądzi każdego według jego czynów, postępujcie w bojaźni przez czas waszego zamieszkiwania na obczyźnie. 1Pe 1:18 Wiedząc, że nie zniszczalnym srebrem albo złotem zostaliście wykupieni z waszego marnego postępowania, przekazanego przez ojców, 1Pe 1:19 Ale drogą krwią Chrystusa, jako Baranka niewinnego i nieskalanego, 1Pe 1:20 Przeznaczonego wprawdzie przed założeniem świata, a ukazanego ze względu na was w czasach ostatecznych, 1Pe 1:21 Którzy dzięki Niemu jesteście wierzącymi w Boga, który wzbudził Go z martwych i dał Mu chwałę, tak aby wiara i nadzieja wasza była w Bogu. 1Pe 1:22 Skoro oczyściliście dusze wasze w posłuszeństwie prawdzie przez Ducha, dla nieobłudnej braterskiej miłości, z czystego serca jedni drugich miłujcie gorąco, 1Pe 1:23 Odrodzeni będąc, nie z nasienia zniszczalnego, ale z niezniszczalnego przez Słowo żywego Boga, które trwa na wieki. 1Pe 1:24 Dlatego że wszelkie ciało jest jak trawa, a wszelka chwała człowieka jak kwiat trawy; uschła trawa i kwiat jej opadł; 1Pe 1:25 Ale Słowo Pana trwa na wieki. A tym Słowem jest to, co zostało ogłoszone wam w Ewangelii. 1Pe 2:1 Odłożywszy więc od siebie wszelką złość i wszelką zdradę, i obłudę, i zazdrość, i wszelką obmowę, 1Pe 2:2 Jak nowonarodzone niemowlęta, zapragnijcie usilnie niesfałszowanego, duchowego mleka, abyście przez nie otrzymali wzrost, 1Pe 2:3 Jeśli tylko skosztowaliście, że dobrotliwy jest Pan. 1Pe 2:4 Zbliżając się do Niego, do kamienia żywego, przez ludzi wprawdzie odrzuconego, ale u Boga wybranego i kosztownego, 1Pe 2:5 I wy sami, jako żywe kamienie, jesteście budowani w dom duchowy, w kapłaństwo święte, by przez Jezusa Chrystusa przynosić Bogu godne przyjęcia duchowe ofiary. 1Pe 2:6 Dlatego i to zawiera się w Piśmie: Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, kosztowny; a wierzący w Niego, z pewnością nie zostanie zawstydzony. 1Pe 2:7 Zatem dla was wierzących to zaszczyt; ale dla nieposłusznych, ten kamień, który odrzucili budujący stał się głowicą węgła i kamieniem potknięcia, i skałą zgorszenia, 1Pe 2:8 O który potykają się ci, którzy są nieposłuszni Słowu, na co są też przeznaczeni. 1Pe 2:9 Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym na własność, abyście ogłaszali cnoty Tego, który powołał was z ciemności do przedziwnego swojego światła; 1Pe 2:10 Wy dawniej nie byliście ludem, ale teraz jesteście ludem Boga; nieobjęci miłosierdziem, ale teraz zostaliście miłosierdziem objęci. 1Pe 2:11 Umiłowani! Proszę was, abyście jako obcy i wychodźcy, wstrzymywali się od cielesnych pożądliwości, które walczą przeciwko duszy, 1Pe 2:12 Prowadząc szlachetne życie między poganami, aby ci, którzy was obmawiają jako złoczyńców, przyglądając się waszym dobrym czynom, chwalili Boga w dzień nawiedzenia. 1Pe 2:13 Bądźcie więc ulegli wszelkiemu ludzkiemu porządkowi ze względu na Pana, czy to królowi, jako najwyższemu, 1Pe 2:14 Czy to namiestnikom, jako posłanym przez niego dla karania istotnie zło czyniących, lecz na pochwałę dobrze czyniących. 1Pe 2:15 Gdyż taka jest wola Boża, abyście dobrze czyniąc, zamykali usta bezmyślnych ludzi, którzy nie mają poznania. 1Pe 2:16 Jako wolni, i to nie jak ci, którzy mają wolność za zasłonę zła, ale jako niewolnicy Boga. 1Pe 2:17 Wszystkich szanujcie, braterstwo miłujcie, Boga się bójcie, króla czcijcie. 1Pe 2:18 Domownicy! Bądźcie ulegli z wszelką bojaźnią panom, nie tylko dobrym i łagodnym, ale i pokrętnym. 1Pe 2:19 To bowiem jest łaska, jeśli ktoś z powodu sumienia, dla Boga znosi utrapienie, cierpiąc niesprawiedliwie. 1Pe 2:20 Bo co to za chwała, jeśli grzesząc znosicie, gdy was policzkują? Ale jeśli znosicie to, cierpiąc za dobre czyny, to jest łaska u Boga. 1Pe 2:21 Do tego bowiem zostaliście wezwani, ponieważ i Chrystus cierpiał za nas, zostawiając nam przykład, abyśmy poszli Jego śladami. 1Pe 2:22 On grzechu nie popełnił i nie znaleziono zdrady w Jego ustach, 1Pe 2:23 On, gdy Mu złorzeczono, nie odwzajemniał się złorzeczeniem, gdy cierpiał nie groził, ale powierzał się Temu, który sprawiedliwie sądzi, 1Pe 2:24 On grzechy nasze sam na ciele swoim poniósł na drzewo, abyśmy jako umarli grzechom, żyli dla sprawiedliwości. Jego sińce uleczyły was. 1Pe 2:25 Byliście bowiem jak błąkające się owce; ale teraz zostaliście zawróceni do pasterza i stróża dusz waszych. 1Pe 3:1 Podobnie i żony, bądźcie uległe swoim mężom, aby nawet jeśli niektórzy z nich są nieposłuszni Słowu, dzięki postępowaniu swych żon, bez słowa zostali pozyskani, 1Pe 3:2 Obserwując wasze czyste, w bojaźni Bożej postępowanie. 1Pe 3:3 Ozdobą waszą niech nie będzie to, co zewnętrzne: sploty włosów, opasywanie się złotem, noszenie ozdobnych szat, 1Pe 3:4 Ale ukryty wewnętrzny człowiek, w niezniszczalnej łagodności i cichości ducha, który jest drogocenny przed obliczem Boga. 1Pe 3:5 I niegdyś bowiem tak właśnie święte kobiety, mające nadzieję w Bogu, przyozdabiały siebie, będąc uległe swoim mężom. 1Pe 3:6 Tak Sara była uległa Abrahamowi, nazywając go panem. Jej dziećmi stałyście się wy, czyniąc dobro i nie lękając się niczego strasznego. 1Pe 3:7 Tak samo mężowie, żyjcie z nimi wspólnie zgodnie z poznaniem; okazując im szacunek jako słabszemu naczyniu kobiecemu, i jako współdziedzicom łaski życia, aby modlitwy wasze nie zostały przerwane. 1Pe 3:8 Na koniec wszyscy bądźcie jednomyślni, współczujący, miłujący braci, miłosierni i uprzejmi, 1Pe 3:9 Nie oddając złem za zło, ani obelgą za obelgę, lecz przeciwnie, błogosławcie, wiedząc, że do tego jesteście powołani, abyście odziedziczyli błogosławieństwo. 1Pe 3:10 Bo kto chce miłować życie i oglądać dni dobre, niech powstrzyma swój język od złego, a swoje wargi, by nie mówić zwodniczo; 1Pe 3:11 Niech się odwróci od złego i czyni dobro; niech szuka pokoju i zabiega o niego. 1Pe 3:12 Gdyż oczy Pana są zwrócone na sprawiedliwych, a uszy Jego na ich prośbę; lecz oblicze Pana przeciwko czyniącym zło. 1Pe 3:13 Kto zrobi wam coś złego, jeśli będziecie naśladowcami dobra? 1Pe 3:14 Ale chociaż mielibyście cierpieć dla sprawiedliwości, jesteście szczęśliwi; nie lękajcie się ich gróźb i nie trwóżcie się, 1Pe 3:15 A Pana Boga uświęcajcie w swoich sercach. Bądźcie też zawsze gotowi do obrony przed każdym, kto żądałby od was zdania rachunku z waszej nadziei, ale czyńcie to z łagodnością i bojaźnią. 1Pe 3:16 Mając dobre sumienie, by w tym, w czym was obmawiają jako złoczyńców, byli zawstydzeni ci, którzy znieważają wasze dobre postępowanie w Chrystusie. 1Pe 3:17 Lepiej bowiem, jeżeli tego chce wola Boga, cierpieć czyniąc dobro, niż czyniąc zło. 1Pe 3:18 Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przyprowadzić do Boga, zabity wprawdzie w ciele, lecz ożywiony w duchu, 1Pe 3:19 W którym też poszedł i głosił duchom będącym w więzieniu, 1Pe 3:20 Które niegdyś były nieposłuszne, gdy raz oczekiwał Bóg cierpliwie za dni Noego, kiedy budowana była arka, w której niewiele, to jest osiem dusz, ocalało wśród wody. 1Pe 3:21 Ona jest odpowiednikiem chrztu, który i nas teraz zbawia, a nie jest pozbyciem się brudu ciała, ale prośbą do Boga o dobre sumienie, przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa, 1Pe 3:22 Który jest po prawicy Boga, wstąpił do nieba, gdzie zostali Mu poddani aniołowie i władze, i moce. 1Pe 4:1 Skoro więc Chrystus cierpiał za nas w ciele, to i wy uzbrójcie się tą myślą; bo ten, kto cierpiał w ciele, zaprzestał grzechu, 1Pe 4:2 Aby już więcej, nie w ludzkich pożądliwościach, ale w woli Boga, pozostały czas żyć w ciele. 1Pe 4:3 Wystarczy już bowiem, że w minionym czasie naszego życia czyniliśmy wolę pogan, żyjąc w rozwiązłościach, pożądliwościach, pijaństwie, hulankach, pijatykach i niegodziwych bałwochwalstwach. 1Pe 4:4 Przy tym dziwią się oni, że wy nie śpieszycie się razem z nimi do tego samego zalewu rozwiązłości, i bluźnią wam. 1Pe 4:5 Ci zdadzą sprawę Temu, który gotów jest sądzić żywych i umarłych. 1Pe 4:6 W tym bowiem celu i umarłym głoszono dobrą nowinę, aby zostali osądzeni wprawdzie jako ludzie według ciała, ale żyli w duchu według Boga. 1Pe 4:7 Lecz zbliża się koniec wszystkich; bądźcie więc roztropni i trzeźwi w modlitwach. 1Pe 4:8 Przede wszystkim jednak miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim; gdyż miłość zakryje mnóstwo grzechów. 1Pe 4:9 Okazujcie gościnność jedni drugim bez szemrania. 1Pe 4:10 Każdy tak jak otrzymał dar łaski, niech nim służy drugim, jako dobrzy zarządcy różnorodnej łaski Bożej. 1Pe 4:11 Jeśli ktoś mówi, niech mówi jak Słowa Boga; jeśli ktoś usługuje, to z siłą w jaką Bóg zaopatruje; aby we wszystkim Bóg był otoczony chwałą przez Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i moc na wieki wieków. Amen. 1Pe 4:12 Umiłowani! Nie dziwcie się próbie ognia, która was doświadcza, jakby was spotykało coś niezwykłego; 1Pe 4:13 Ale według tego, jak jesteście uczestnikami cierpień Chrystusa, radujcie się, byście i podczas objawienia Jego chwały rozradowali się weseląc. 1Pe 4:14 Jeśli was znieważają dla imienia Chrystusa, jesteście błogosławieni, gdyż Duch chwały i Duch Boga spoczywa na was; wprawdzie przez nich jest spotwarzany, ale przez was doznaje chwały. 1Pe 4:15 Niech nikt z was nie cierpi jako zabójca, albo złodziej, albo złoczyńca, albo wtrącający się w cudze sprawy. 1Pe 4:16 Jeśli natomiast ktoś cierpi jako chrześcijanin, niech nie będzie zawstydzany, ale niech w tej mierze oddaje chwałę Bogu. 1Pe 4:17 Gdyż jest czas, aby rozpoczął się sąd od domu Bożego; jeżeli więc zaczyna się od nas, jaki będzie koniec tych, którzy nie okazują posłuszeństwa ewangelii Bożej? 1Pe 4:18 A jeśli sprawiedliwy z trudem jest zbawiany, bezbożny i grzeszny gdzie się ukaże? 1Pe 4:19 Tak więc i ci, którzy cierpią według woli Bożej, niech Jemu, jako wiernemu Stwórcy, powierzają swoje dusze w czynieniu dobra. 1Pe 5:1 Starszych spośród was zachęcam ja, współstarszy i świadek cierpień Chrystusa, i współuczestnik chwały, która ma się objawić: 1Pe 5:2 Paście stadko Boże, które jest wśród was, doglądając go nie z przymusu, lecz chętnie; i nie dla brudnego zysku, lecz z zapałem; 1Pe 5:3 I nie jako panujący nad dziedzictwem Pana, lecz stając się wzorem dla stadka. 1Pe 5:4 Gdy ukaże się Arcypasterz, otrzymacie niezwiędły wieniec chwały. 1Pe 5:5 Podobnie młodsi, bądźcie ulegli starszym, a wszyscy bądźcie ulegli jedni drugim. Przepaszcie się pokorą, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym daje łaskę. 1Pe 5:6 Uniżcie się pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w swoim czasie; 1Pe 5:7 Przerzućcie na Niego wszelką waszą troskę, gdyż On troszczy się o was. 1Pe 5:8 Trzeźwymi bądźcie, czuwajcie, ponieważ przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć. 1Pe 5:9 Przeciwstawcie się mu mocni wiarą, wiedząc, że takie same cierpienia wasi bracia przechodzą w świecie. 1Pe 5:10 A Bóg wszelkiej łaski, który nas powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie Jezusie, On niech was, po krótkotrwałych cierpieniach, uczyni doskonałymi, utwierdzi, umocni i ugruntuje. 1Pe 5:11 Jemu chwała i moc na wieki wieków. Amen. 1Pe 5:12 Przez Sylwana, jak sądzę, wiernego brata, krótko napisałem do was, zachęcając i dając świadectwo, że to jest prawdziwa łaska Boża, w której stoicie. 1Pe 5:13 Pozdrawia was współwybrana w Babilonie i Marek, mój syn. 1Pe 5:14 Pozdrówcie jedni drugich pocałunkiem miłości. Pokój wam wszystkim w Chrystusie Jezusie. Amen. 2Pe 1:1 Szymon Piotr, sługa i apostoł Jezusa Chrystusa, do tych, którzy z nami otrzymali równie cenną wiarę przez sprawiedliwość Boga naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. 2Pe 1:2 Łaska i pokój niech się wam rozmnoży przez dogłębne poznanie Boga i Jezusa, Pana naszego. 2Pe 1:3 Gdyż boska Jego moc darowała nam wszystko, co potrzebne do życia i pobożności przez dogłębne poznanie Tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę, 2Pe 1:4 Przez które zostały nam dane największe i drogocenne obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, jako ci, którzy uciekli od zepsucia, które na tym świecie jest przez pożądliwość. 2Pe 1:5 I dlatego przykładając wszelkie staranie, zaopatrzcie przez waszą wiarę cnotę, a przez cnotę poznanie, 2Pe 1:6 A przez poznanie opanowanie, a przez opanowanie wytrwałość, a przez wytrwałość pobożność, 2Pe 1:7 A przez pobożność miłość braterską, a przez miłość braterską miłość. 2Pe 1:8 One bowiem, istniejąc i pomnażając się w was, nie pozostawią was bezczynnymi ani bezowocnymi w dogłębnym poznaniu Pana naszego Jezusa Chrystusa. 2Pe 1:9 Kto bowiem ich nie posiada, ten jest ślepy, krótkowzroczny i zapomniał, że otrzymał oczyszczenie ze swoich dawnych grzechów. 2Pe 1:10 Dlatego, bracia, tym bardziej starajcie się gorliwie uczynić pewnym swoje powołanie i wybranie; to bowiem czyniąc, z pewnością nigdy się nie potkniecie. 2Pe 1:11 W ten sposób bowiem obficie będzie wam zapewnione wejście do wiecznego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. 2Pe 1:12 Dlatego nie zaniedbam ciągle przypominać wam o tych sprawach, chociaż to wiecie i jesteście utwierdzeni w obecnej prawdzie. 2Pe 1:13 Uważam więc za słuszne, pobudzać was przez przypominanie, póki jestem w tym namiocie, 2Pe 1:14 Wiedząc, że rychłe jest zwinięcie mojego namiotu, tak jak mi to Pan nasz Jezus Chrystus oznajmił. 2Pe 1:15 Dołożę natomiast starań, abyście i po moim odejściu zawsze o tych sprawach pamiętali. 2Pe 1:16 Gdyż daliśmy wam poznać moc i przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, nie jako ci, którzy poszli za sprytnie wymyślonymi baśniami, lecz jako ci, którzy stali się naocznymi świadkami Jego wielkości. 2Pe 1:17 Otrzymał On bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy do Niego ze wspaniałej chwały głos ten został skierowany: To jest mój umiłowany Syn, w którym znalazłem upodobanie. 2Pe 1:18 Głos ten skierowany z nieba słyszeliśmy my, będąc z Nim na świętej górze. 2Pe 1:19 Tym pewniejsze mamy słowo prorockie, na które zwracając uwagę, dobrze czynicie, jako na lampę świecącą w ciemnym miejscu, dopóki nie zaświta dzień i nie wzejdzie jutrzenka w waszych sercach, 2Pe 1:20 To przede wszystkim wiedząc, że żadne proroctwo Pisma nie pochodzi z własnego wykładu. 2Pe 1:21 Albowiem proroctwo nie było niegdyś przyniesione z woli człowieka, ale mówili je niesieni przez Ducha Świętego, święci Boży ludzie. 2Pe 2:1 A byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzą po kryjomu zgubne rozłamy, a wypierając się Władcy, który ich kupił, sprowadzają na siebie samych szybką zgubę. 2Pe 2:2 Wielu podąży za ich zatraceniem i to przez nich droga prawdy stanie się powodem bluźnierstwa. 2Pe 2:3 I z chciwości wykorzystają was fałszywymi słowami; ci, wobec których sąd od dawna nie zwleka, a zguba ich nie drzemie. 2Pe 2:4 Skoro bowiem Bóg aniołów, gdy zgrzeszyli, nie oszczędził, ale w więzach ciemności strącił ich do Tartaru. Wydał ich jako zachowanych na sąd. 2Pe 2:5 I nie oszczędził też starożytnego świata, ale Noego, jako ósmego zwiastuna sprawiedliwości, zachował, sprowadzając potop na świat bezbożnych, 2Pe 2:6 A miasta Sodomy i Gomorę spopielił i potępił przez zagładę, stawiając je jako przykład tego, co ma nastąpić dla czyniących bezbożność, 2Pe 2:7 Lecz wyrwał sprawiedliwego Lota, udręczonego rozpustnym postępowaniem nieprawych, 2Pe 2:8 Albowiem sprawiedliwy ten, mieszkając między nimi, widząc i słysząc ich nieprawe czyny, codziennie zadręczał swoją sprawiedliwą duszę. 2Pe 2:9 Umie Pan pobożnych wyrywać z próby, a poskromionych niesprawiedliwych zachowywać na dzień sądu, 2Pe 2:10 A szczególnie tych, którzy w żądzy zepsucia idą za ciałem, pogardzają Panowaniom; zuchwali i zarozumiali, nie drżą gdy bluźnią Chwałom, 2Pe 2:11 Podczas gdy aniołowie, będąc większymi siłą i mocą, nie wnoszą przeciwko nim przed Panem bluźnierczego sądu. 2Pe 2:12 Ci jednak, jak nierozumne zwierzęta, które zgodnie z naturą są zrodzone na schwytanie i zabicie, bluźnią temu, czego nie rozumieją, toteż zginą w swojej zagładzie, 2Pe 2:13 Odbiorą zapłatę niesprawiedliwości. Albowiem za rozkosz uważają rozpustę za dnia, a brud i hańba w ich oszustwach jest im rozkoszą, gdy wspólnie ucztują z wami; 2Pe 2:14 Oczy mają pełne cudzołóstwa i nienasycone w grzechu, nęcą dusze nieumocnione, mając serce wyćwiczone w chciwości, dzieci przekleństwa; 2Pe 2:15 Opuszczając prostą drogę, zbłądzili, podążając drogą Balaama, syna Bosora, który umiłował zapłatę niesprawiedliwości, 2Pe 2:16 Został więc skarcony za własne przekroczenie prawa; nieme juczne zwierzę, przemawiając ludzkim głosem, powstrzymało szaleństwo proroka. 2Pe 2:17 Ci są źródłami bez wody, chmurami pędzonymi przez nawałnicę; dla nich zachowany jest mrok ciemności na wieki. 2Pe 2:18 Wypowiadają bowiem przesadne i czcze słowa, nęcąc przez pożądliwość ciała i rozpustę tych, którzy prawdziwie uciekli od żyjących w błędzie; 2Pe 2:19 Obiecując im wolność, sami są niewolnikami zepsucia. Bowiem przez kogo ktoś jest pokonany, przez tego też jest zniewolony. 2Pe 2:20 Jeżeli bowiem uciekli od brudów tego świata przez pełniejsze poznanie Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, ponownie przez nie zostali uwikłani i są pokonani, to dla nich to, co ostatnie, stało się gorsze od tego, co pierwsze. 2Pe 2:21 Albowiem lepiej byłoby dla nich nie poznać pełniej drogi sprawiedliwości, niż gdy poznając ją pełniej, odwrócić się od przekazanego im świętego przykazania. 2Pe 2:22 A zdarzyło się im to zgodnie z treścią prawdziwego przysłowia: Wraca pies do swoich wymiocin, a świnia, która umyła się do tarzania się w błocie. 2Pe 3:1 Ten list jest już drugim moim listem do was, umiłowani, w nich przez przypominanie pobudzam waszą czystą myśl, 2Pe 3:2 Aby przypomnieć słowa zapowiedziane przez świętych proroków i to przykazanie Pana i Zbawiciela dane przez naszych apostołów. 2Pe 3:3 To najpierw wiedząc, że w dni ostateczne przyjdą szydercy, chodzący według swoich własnych pożądliwości, 2Pe 3:4 I mówiący: Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Od kiedy bowiem ojcowie zasnęli, wszystko tak trwa od początku stworzenia. 2Pe 3:5 Nie zauważają bowiem, sami tego pragnąc, że niebiosa były od dawna i ziemia, która z wody i pośród wody razem zaistniała przez Słowo Boże, 2Pe 3:6 Z powodu których ówczesny świat, zatopiony wodą, zginął. 2Pe 3:7 Teraz jednak przez to samo Słowo, niebiosa i ziemia są zachowane dla ognia i strzeżone na dzień sądu i zguby ludzi bezbożnych. 2Pe 3:8 A to jedno niech nie uchodzi waszej uwadze, umiłowani, że jeden dzień przed Panem jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. 2Pe 3:9 Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, jak niektórzy uważają, że zwleka, ale jest cierpliwy wobec nas, bo nie chce, aby ktoś zginął, ale aby wszyscy doszli do upamiętania. 2Pe 3:10 A dzień Pana przyjdzie jak złodziej w nocy; w którym to niebiosa z trzaskiem przeminą, a podstawy tego świata, które teraz są zapalane, zostaną stopione, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną. 2Pe 3:11 Skoro więc wszystkie one mają ulec stopieniu; jakimi wy powinniście być w świętym postępowaniu i w pobożności, 2Pe 3:12 Wy, którzy oczekujecie i ponaglacie się na przyjście dnia Bożego, z powodu którego niebiosa, które są rozżarzane zostaną rozwiązane i podstawy tego świata stopnieją? 2Pe 3:13 Lecz my, zgodnie z Jego obietnicą, oczekujemy nowych niebios i nowej ziemi, w których prawdziwie zadomowiła się sprawiedliwość. 2Pe 3:14 Dlatego, umiłowani, tego oczekując, starajcie się, abyście zostali znalezieni przez Niego bez skazy i bez nagany, w pokoju. 2Pe 3:15 Cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienie, tak jak i umiłowany brat nasz Paweł, według danej mu mądrości wam pisał, 2Pe 3:16 Jak i we wszystkich swoich listach, gdzie o tym w nich mówi; są w nich pewne rzeczy trudne do zrozumienia, które nienauczeni i nieutwierdzeni przekręcają, jak i pozostałe Pisma, na swoją własną zgubę. 2Pe 3:17 Wy więc, umiłowani, wiedząc o tym wcześniej, strzeżcie się, abyście wyprowadzeni na manowce błędem nieprawych, nie wypadli z własnego mocnego stanowiska; 2Pe 3:18 Ale wzrastajcie w łasce i w poznaniu Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i teraz, i do dnia wieczności. Amen. 1Jo 1:1 Co było od początku, co słyszeliśmy, co naszymi oczami widzieliśmy, na co patrzyliśmy i czego nasze ręce dotknęły, to opowiadamy – o Słowie życia, 1Jo 1:2 A życie zostało ukazane i widzieliśmy, i świadczymy, i ogłaszamy wam to życie wieczne, które było u Ojca i nam zostało ukazane. 1Jo 1:3 Co widzieliśmy i słyszeliśmy, to wam ogłaszamy, byście i wy z nami mieli społeczność; a społeczność nasza jest z Ojcem i z Jego Synem, Jezusem Chrystusem. 1Jo 1:4 A to wam piszemy, aby radość wasza była pełna. 1Jo 1:5 A to jest poselstwo, które słyszeliśmy od Niego i wam ogłaszamy, że Bóg jest światłością i nie ma w Nim żadnej ciemności. 1Jo 1:6 Jeśli mówimy, że mamy z Nim społeczność, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie czynimy prawdy. 1Jo 1:7 A jeśli chodzimy w światłości, jak On jest w światłości, społeczność mamy między sobą, a krew Jezusa Chrystusa, Jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. 1Jo 1:8 Gdybyśmy powiedzieli, że nie mamy grzechu, sami siebie zwodzimy i prawdy w nas nie ma. 1Jo 1:9 Jeślibyśmy wyznawali nasze grzechy, Bóg jest wierny i sprawiedliwy, aby nam odpuścił grzechy i oczyścił nas od wszelkiej nieprawości. 1Jo 1:10 Gdybyśmy powiedzieli, że nie zgrzeszyliśmy, czynimy Go kłamcą i nie ma w nas Jego słowa. 1Jo 2:1 Dzieciątka moje! To wam piszę, abyście nie grzeszyli; a jeśliby ktoś zgrzeszył, mamy obrońcę u Ojca, Jezusa Chrystusa sprawiedliwego, 1Jo 2:2 On też jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, a nie tylko za nasze, ale też za grzechy całego świata. 1Jo 2:3 A po tym poznajemy, że Go znamy, jeśli przykazania Jego zachowujemy. 1Jo 2:4 Kto mówi: Poznałem Go, a nie zachowuje Jego przykazań, jest kłamcą i nie ma w nim prawdy; 1Jo 2:5 Lecz kto zachowuje Jego słowo, w tym prawdziwie miłość Boża jest doprowadzona do pełni. Po tym poznajemy, że w Nim jesteśmy. 1Jo 2:6 Kto mówi, że trwa w Nim, ten sam powinien tak postępować jak On postępował. 1Jo 2:7 Bracia! Nie piszę wam nowego przykazania, ale stare przykazanie, które mieliście od początku; tym starym przykazaniem jest to Słowo, które usłyszeliście od początku. 1Jo 2:8 Jednak ponownie piszę wam nowe przykazanie, które jest prawdziwe w Nim i w was; bo ciemność przemija, a prawdziwa światłość już świeci. 1Jo 2:9 Kto mówi, że jest w światłości, a nienawidzi swojego brata, aż dotąd jest w ciemności. 1Jo 2:10 Kto miłuje swojego brata, w światłości mieszka i nie ma w nim zgorszenia. 1Jo 2:11 Lecz kto nienawidzi swojego brata, jest w ciemności i chodzi w ciemności, a nie wie, gdzie odchodzi, bo ciemność oślepiła jego oczy. 1Jo 2:12 Piszę wam, dzieciątka, bo odpuszczone są wam grzechy ze względu na Jego imię. 1Jo 2:13 Piszę wam, ojcowie, bo poznaliście Tego, który jest od początku. Piszę wam, młodzieńcy, bo zwyciężyliście złego. Piszę wam, dzieci, bo poznaliście Ojca. 1Jo 2:14 Pisałem wam, ojcowie, bo poznaliście Tego, który jest od początku. Pisałem wam, młodzieńcy, bo jesteście mocni i Słowo Boże mieszka w was, i zwyciężyliście złego. 1Jo 2:15 Nie miłujcie świata, ani tego, co jest na świecie; jeśli ktoś miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. 1Jo 2:16 Bo wszystko, co jest na świecie: pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale jest ze świata. 1Jo 2:17 A świat przemija i jego pożądliwość; lecz kto czyni wolę Boga, trwa na wieki. 1Jo 2:18 Dzieci! To jest ostatnia godzina; a jak słyszeliście, że antychryst przychodzi, tak i teraz wielu stało się antychrystami, stąd poznajemy, że jest to ostatnia godzina. 1Jo 2:19 Wyszli spośród nas, ale nie byli z nas; jeśli bowiem byliby z nas, trwaliby z nami; lecz to się stało, aby zostało ujawnione, że nie wszyscy są z nas. 1Jo 2:20 A wy macie namaszczenie od Świętego i wiecie wszystko. 1Jo 2:21 Nie napisałem wam, że nie znacie prawdy, ale że ją znacie, i że wszelkie kłamstwo nie jest z prawdy. 1Jo 2:22 Kto jest kłamcą? Czy nie ten, kto przeczy, że Jezus jest Mesjaszem? Ten jest antychrystem, który zapiera się Ojca i Syna. 1Jo 2:23 Każdy, kto zapiera się Syna, nie ma i Ojca; a kto wyznaje Syna, ma i Ojca. 1Jo 2:24 Wy więc, którzy słyszeliście to, co od początku, niech to w was pozostaje, jeśli w was pozostałoby to, co słyszeliście od początku, to i wy pozostaniecie w Synu i w Ojcu. 1Jo 2:25 A taka jest obietnica, którą On nam złożył – życie wieczne. 1Jo 2:26 To napisałem wam o tych, którzy was zwodzą. 1Jo 2:27 A wy, którzy otrzymaliście to namaszczenie od Niego na początku, ono trwa w was i nie ma potrzeby, aby was ktoś nauczał; ale jak Jego namaszczenie naucza was o wszystkim i jest prawdziwe, i nie jest kłamstwem, i jak was nauczył, tak będziecie w Nim trwać. 1Jo 2:28 A teraz, dzieci, trwajcie w Nim, abyśmy, gdy się ukaże, mieli ufną odwagę i nie byli zawstydzeni przez Niego przy Jego przyjściu. 1Jo 2:29 Jeżeli doświadczyliście, że On jest sprawiedliwy, wiecie też, że każdy, kto czyni sprawiedliwość, z Niego jest zrodzony. 1Jo 3:1 Zobaczcie, jaką miłość daje nam Ojciec, abyśmy byli nazwani dziećmi Bożymi. Świat dlatego nas nie zna, ponieważ Jego nie poznał. 1Jo 3:2 Umiłowani! Teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, a jeszcze nie zostało ukazane kim będziemy; lecz wiemy, że gdy On się ukaże, będziemy do Niego podobni; ujrzymy Go bowiem takim, jakim jest. 1Jo 3:3 A każdy kto ma tę nadzieję w Nim, oczyszcza siebie, tak jak On jest czysty. 1Jo 3:4 Każdy, kto popełnia grzech, czyni też bezprawie; a grzech jest bezprawiem. 1Jo 3:5 A wiecie, że On ukazał się, aby zgładzić nasze grzechy, i że grzechu w Nim nie ma. 1Jo 3:6 Każdy, kto w Nim trwa, nie grzeszy; każdy grzeszący nie widział Go, ani Go nie zna. 1Jo 3:7 Dzieciątka! Niech was nikt nie zwodzi; kto czyni sprawiedliwość, jest sprawiedliwy, tak jak On jest sprawiedliwy; 1Jo 3:8 Kto czyni grzech, jest z diabła; gdyż diabeł od początku grzeszy. Dlatego ukazał się Syn Boży, aby zniszczyć dzieła diabła. 1Jo 3:9 Każdy, kto jest zrodzony z Boga, nie czyni grzechu, dlatego że nasienie Jego jest w nim; i nie może trwać w grzechu, gdyż jest narodzony z Boga. 1Jo 3:10 Po tym poznaje się dzieci Boga i dzieci diabła. Każdy, kto nie czyni sprawiedliwości, nie jest z Boga, jak i ten, kto nie miłuje swojego brata. 1Jo 3:11 Albowiem to jest przesłanie, które słyszeliście od początku, abyśmy jedni drugich miłowali. 1Jo 3:12 Nie tak jak Kain, który był od złego i brutalnie zamordował swojego brata. A dlaczego brutalnie go zamordował? Bo jego czyny były złe, a czyny jego brata sprawiedliwe. 1Jo 3:13 Nie dziwcie się, moi bracia, jeśli was świat nienawidzi. 1Jo 3:14 My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, dlatego że miłujemy braci; kto nie miłuje brata, pozostaje w śmierci. 1Jo 3:15 Każdy, kto nienawidzi swojego brata, jest mordercą; a wiecie, że żaden morderca nie ma życia wiecznego, które by w nim pozostawało. 1Jo 3:16 Po tym poznaliśmy miłość Bożą, że On za nas położył swoje życie; i my powinniśmy kłaść życie za braci. 1Jo 3:17 Jeśli ktoś miałby dobra tego świata, a widziałby swojego brata, że jest w potrzebie, i zamknąłby przed nim swoje wnętrze, jak więc może w nim trwać miłość Boża? 1Jo 3:18 Dzieciątka moje! Miłujmy nie słowem lub językiem, ale czynem i prawdą. 1Jo 3:19 A po tym poznajemy, że jesteśmy z prawdy; i przed Nim przekonamy swoje serca, 1Jo 3:20 Bo jeśli potępiałoby nas serce, Bóg jest potężniejszy niż nasze serce i wie wszystko. 1Jo 3:21 Umiłowani! Jeśliby nasze serce nas nie potępiało, ufną odwagę mamy w Bogu, 1Jo 3:22 I o cokolwiek prosilibyśmy, otrzymamy od Niego; bo przykazania Jego zachowujemy, i czynimy to, co podoba się przed Jego obliczem. 1Jo 3:23 A to jest Jego przykazanie, abyśmy wierzyli w imię Jego Syna, Jezusa Chrystusa i miłowali jedni drugich, zgodnie z przykazaniem jakie nam dał. 1Jo 3:24 A kto zachowuje Jego przykazania, ten w Nim trwa, a On w nim. I po tym poznajemy, że w nas trwa, przez Ducha, którego nam dał. 1Jo 4:1 Umiłowani! Nie każdemu duchowi wierzcie, ale doświadczajcie duchy, czy są z Boga. Bo wielu fałszywych proroków wyszło na świat. 1Jo 4:2 Ducha Bożego poznajecie po tym: wszelki duch, który wyznaje Jezusa Chrystusa, że przyszedł w ciele, jest z Boga. 1Jo 4:3 A wszelki duch, który nie wyznaje Jezusa Chrystusa, że przyszedł w ciele, nie jest z Boga; to jest duch antychrysta, o którym słyszeliście, że przychodzi i teraz już jest na świecie. 1Jo 4:4 Wy dzieciątka jesteście z Boga i zwyciężyliście ich; bo Ten, który jest w was, większy jest od tego, który jest w świecie. 1Jo 4:5 Oni są ze świata, dlatego mówią jak ludzie ze świata, a świat ich słucha. 1Jo 4:6 My jesteśmy z Boga. Kto zna Boga, słucha nas; kto nie jest z Boga, nie słucha nas. Po tym poznajemy ducha prawdy i ducha błędu. 1Jo 4:7 Umiłowani! Miłujmy jedni drugich, gdyż miłość jest z Boga; a każdy kto miłuje, z Boga jest zrodzony i zna Boga. 1Jo 4:8 Kto nie miłuje, nie poznał Boga; ponieważ Bóg jest miłością. 1Jo 4:9 W tym uwidoczniła się miłość Boga do nas, że Syna swojego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przez Niego żyli. 1Jo 4:10 W tym wyraża się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On nas umiłował i posłał swojego Syna jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy. 1Jo 4:11 Umiłowani! Jeżeli Bóg nas tak umiłował, i my powinniśmy miłować jedni drugich. 1Jo 4:12 Boga nikt nigdy nie widział. Jeśli miłujemy jedni drugich, Bóg w nas trwa, a Jego miłość jest w nas doprowadzona do pełni. 1Jo 4:13 Po tym poznajemy, że w Nim trwamy i On w nas, że z Ducha swojego nam dał. 1Jo 4:14 A my widzieliśmy i zaświadczymy, że Ojciec posłał Syna, jako Zbawiciela świata. 1Jo 4:15 Ktokolwiek wyznałby, że Jezus jest Synem Boga, w nim trwa Bóg, a on w Bogu. 1Jo 4:16 A my poznaliśmy i uwierzyliśmy miłości, którą Bóg ma wobec nas. Bóg jest miłością i kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. 1Jo 4:17 W tym miłość jest doprowadzona do pełni w nas, abyśmy mieli ufną odwagę w dniu sądu; bo tak jak On jest i my jesteśmy w tym świecie. 1Jo 4:18 W miłości nie ma bojaźni, lecz doskonała miłość wyrzuca bojaźń na zewnątrz, gdyż bojaźń drży przed karą; a kto się boi, nie jest doskonały w miłości. 1Jo 4:19 My Go miłujemy, bo On nas pierwszy umiłował. 1Jo 4:20 Jeśli ktoś powiedziałby, że miłuje Boga, a nienawidziłby swojego brata, jest kłamcą; kto bowiem nie miłuje swojego brata, którego widzi, jak może miłować Boga, którego nie widzi? 1Jo 4:21 A to przykazanie mamy od Niego, by ten, kto miłuje Boga, miłował i swojego brata. 1Jo 5:1 Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Mesjaszem, jest zrodzony z Boga; a każdy, kto miłuje Tego, który zrodził, miłuje i tego, który z Niego jest zrodzony. 1Jo 5:2 Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i zachowujemy Jego przykazania. 1Jo 5:3 To bowiem jest miłość Boga, byśmy przykazania Jego zachowywali; a przykazania Jego nie są uciążliwe. 1Jo 5:4 Bo wszystko, co jest zrodzone z Boga, zwycięża świat; a to jest zwycięstwo, które zwyciężyło świat – nasza wiara. 1Jo 5:5 Kim jest ten, który zwycięża świat, jeśli nie tym, który wierzy, że Jezus jest Synem Boga? 1Jo 5:6 On jest tym, który przyszedł przez wodę i krew, Jezus Chrystus, nie tylko w wodzie, ale w wodzie i we krwi; a Duch jest tym, który świadczy, bo Duch jest prawdą. 1Jo 5:7 Gdyż trzej są, którzy świadczą w niebie: Ojciec, Słowo i Duch Święty, a ci trzej są jedno. 1Jo 5:8 I trzej są, którzy świadczą na ziemi: Duch i woda, i krew, a ci trzej są w jednym. 1Jo 5:9 Jeżeli przyjmujemy świadectwo ludzi, to świadectwo Boże jest większe, gdyż jest to świadectwo Boga, jako że złożył świadectwo o swoim Synu. 1Jo 5:10 Kto wierzy w Syna Bożego, ma świadectwo sam w sobie. Kto nie wierzy Bogu, uczynił Go kłamcą, bo nie uwierzył w świadectwo, które Bóg złożył o swoim Synu. 1Jo 5:11 A takie jest to świadectwo, że Bóg dał nam życie wieczne; a to życie jest w Jego Synu. 1Jo 5:12 Kto ma Syna, ma to życie; kto nie ma Syna Bożego, nie ma tego życia. 1Jo 5:13 To napisałem wam, wierzącym w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne i abyście wierzyli w imię Syna Bożego. 1Jo 5:14 A to jest ufna odwaga, którą mamy do Niego, że jeśli o coś prosimy według Jego woli, wysłuchuje nas. 1Jo 5:15 A jeśli wiemy, że nas wysłuchuje, gdy o cokolwiek prosimy, to wiemy, że mamy od Niego odpowiedź na prośby, które zanosimy. 1Jo 5:16 Jeśli ktoś zobaczyłby, że jego brat grzeszy grzechem nie na śmierć, będzie prosił, a Bóg da mu życie, to jest tym niegrzeszącym na śmierć. Jest grzech prowadzący na śmierć; nie mówię, aby prosił o takiego. 1Jo 5:17 Wszelka niesprawiedliwość jest grzechem; jest też grzech nieprowadzący na śmierć. 1Jo 5:18 Wiemy, że każdy, kto z Boga jest zrodzony, nie trwa w grzechu; ale kto został zrodzony z Boga, strzeże siebie i zły go nie dotyka. 1Jo 5:19 Wiemy, że jesteśmy z Boga, a cały świat leży w złym. 1Jo 5:20 Wiemy też, że Syn Boży nadchodzi, i dał nam rozum, abyśmy poznawali Prawdziwego – i jesteśmy w Prawdziwym, w Jego Synu, Jezusie Chrystusie; Ten jest – Prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym. 1Jo 5:21 Dzieci! Strzeżcie się bożków. Amen. 2Jo 1:1 Starszy, do wybranej pani i do jej dzieci, które ja miłuję w prawdzie, i nie tylko ja, ale i wszyscy, którzy znają prawdę, 2Jo 1:2 Ze względu na prawdę, która pozostaje w nas i będzie z nami do nastania wieku. 2Jo 1:3 Z wami będzie też łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca i od Pana Jezusa Chrystusa, Syna Ojca, w prawdzie i w miłości. 2Jo 1:4 Uradowałem się bardzo, że między twoimi dziećmi znalazłem takie, które chodzą w prawdzie, stosownie do przykazania, które otrzymaliśmy od Ojca. 2Jo 1:5 A teraz proszę cię, pani – nie jako piszący ci nowe przykazanie, lecz to, które mieliśmy od początku – abyśmy jedni drugich miłowali. 2Jo 1:6 A to jest miłość, abyśmy postępowali według Jego przykazań, to jest przykazanie, które słyszeliście od początku, abyście zgodnie z nim postępowali. 2Jo 1:7 Gdyż liczni zwodziciele wyszli na świat, którzy nie wyznają Jezusa Chrystusa przychodzącego w ciele; taki jest zwodzicielem i antychrystem. 2Jo 1:8 Uważajcie na siebie, byście nie stracili tego, co wypracowaliście, ale odebrali pełną zapłatę. 2Jo 1:9 Każdy, kto przekracza naukę Chrystusa i nie trwa w niej, nie ma Boga; kto trwa w nauce Chrystusa, ten ma i Ojca, i Syna. 2Jo 1:10 Jeśli ktoś przychodzi do was, a nie przynosi tej nauki, nie przyjmujcie go do domu, ani mu nie mówcie: Witaj! 2Jo 1:11 Albowiem kto takiemu mówi: Witaj! jest uczestnikiem jego złych czynów. 2Jo 1:12 Mając wam wiele do napisania, nie chcę tego czynić posługując się papierem i atramentem, ale mam nadzieję, że do was przyjdę i osobiście z wami będę mówić, aby radość nasza była pełna. 2Jo 1:13 Pozdrawiają cię dzieci siostry twojej wybranej. Amen. 3Jo 1:1 Starszy, do umiłowanego Gajusa, którego miłuję w prawdzie. 3Jo 1:2 Umiłowany! Przede wszystkim modlę się, aby ci się dobrze powodziło i abyś był zdrów, tak jak dobrze powodzi się twojej duszy. 3Jo 1:3 Raduję się bowiem bardzo, gdy przychodzą bracia i gdy świadczą o twojej prawdzie, tak jak ty w prawdzie chodzisz. 3Jo 1:4 Nie mam większej radości nad tę, gdy słyszę, że dzieciątka moje chodzą w prawdzie. 3Jo 1:5 Umiłowany! Wiernie postępujesz, jeśli trudzisz się dla braci i dla obcych, 3Jo 1:6 Którzy wydali świadectwo o twojej miłości przed zborem; a dobrze uczynisz, wysyłając ich w sposób godny Boga. 3Jo 1:7 Wyszli bowiem dla Jego imienia, nic nie biorąc od pogan. 3Jo 1:8 My więc powinniśmy takich przyjmować, aby stawać się współpracownikami prawdy. 3Jo 1:9 Pisałem do zboru, ale Diotrefes, który kocha być pierwszym z nich, nie przyjmuje nas. 3Jo 1:10 Dlatego, jeśli przyjdę, przypomnę jego dzieła, które czyni, obmawiając nas złymi słowami, i nie zadowalając się tym, sam braci nie przyjmuje, a tym, co chcieliby przyjąć, zabrania i ze zboru ich wyrzuca. 3Jo 1:11 Umiłowany! Nie naśladuj złego, lecz dobrego. Kto dobro czyni, jest z Boga; ale kto zło czyni, nie widział Boga. 3Jo 1:12 Demetriuszowi dane jest świadectwo przez wszystkich i przez samą prawdę; i my także świadczymy, a wiesz, że świadectwo nasze jest prawdziwe. 3Jo 1:13 Wiele miałem ci napisać, ale nie chcę pisać atramentem i piórem. 3Jo 1:14 A mam nadzieję bezzwłocznie cię ujrzeć, a wtedy osobiście ze sobą pomówimy. 3Jo 1:15 Pokój tobie. Pozdrawiają cię przyjaciele. Pozdrów przyjaciół imiennie. Jud 1:1 Juda, sługa Jezusa Chrystusa, a brat Jakuba, do powołanych, którzy są uświęceni w Bogu Ojcu i są zachowani dla Jezusa Chrystusa. Jud 1:2 Miłosierdzie i pokój, i miłość niech się wam pomnożą. Jud 1:3 Umiłowani! Z całą gorliwością starając się pisać do was o wspólnym zbawieniu, uznałem za konieczne napisać do was zachęcając, abyście wytrwale walczyli o wiarę, raz tylko przekazaną świętym. Jud 1:4 Wkradli się bowiem jacyś ludzie, już dawno zapisani na ów wyrok, bezbożni, którzy łaskę Boga naszego obracają w rozpustę, i zapierają się jedynego Władcy, Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa. Jud 1:5 A chcę wam to przypomnieć, wam, którzy raz na zawsze to wiecie, że Pan wybawił lud z ziemi egipskiej, następnie tych, którzy nie wierzyli, wygubił. Jud 1:6 Także aniołów, którzy nie zachowali swojego pierwotnego stanu, ale opuścili własne mieszkanie, zachował w wiecznych więzach w mroku na dzień wielkiego sądu. Jud 1:7 Jak Sodoma i Gomora, i miasta wokół nich, w podobny im sposób oddały się nierządowi i udały się za pożądaniem ciała innego mężczyzny, są wystawione za przykład, ponosząc karę ognia wiecznego. Jud 1:8 Podobnie jednak i ci, oddani snom, prawdziwie kalają ciało i odrzucają zwierzchności oraz bluźnierczo mówią o uczestnikach chwały. Jud 1:9 A archanioł Michał, gdy sprzeciwiał się diabłu prowadząc spór o ciało Mojżesza, nie ośmielił się wnieść bluźnierczego sądu, ale powiedział: Niech cię Pan zgromi. Jud 1:10 Ci więc bluźnią temu, czego nawet nie znają; a to, co jak nierozumne zwierzęta zgodnie z naturą znają, przez to są niszczeni. Jud 1:11 Biada im! Bo poszli drogą Kaina i oddali się dla zapłaty zwiedzeniu Balaama, i poginęli w buncie Korego. Jud 1:12 Ci są zmazami na waszych ucztach miłości, bez obawy wspólnie z wami ucztują, siebie samych pasąc; obłoki bezwodne, przez wiatry miotane; bezowocne drzewa późnojesienne, dwukrotnie obumarłe, które zostały wykorzenione; Jud 1:13 Dzikie bałwany morskie, pieniące się swoją hańbą; gwiazdy zbłąkane, dla których jest zachowany mrok ciemności na wieczność. Jud 1:14 Prorokował też o nich Henoch, siódmy w linii od Adama, mówiąc: Oto przyszedł Pan wśród miriad swoich świętych, Jud 1:15 By dokonać sądu nad wszystkimi i ujawnić wszystkie ich bezbożności, za wszystkie bezbożne czyny, którymi wyrażali swą bezbożność, i za wszystkie harde słowa, które mówili przeciwko Niemu bezbożni grzesznicy. Jud 1:16 Szemrzący i niezadowoleni ze swojego losu, chodzący według swoich pożądliwości, a usta ich mówią nadęte słowa, a dla zysku podziwiają ludzi. Jud 1:17 A wam, umiłowani, niech zostaną przypomniane słowa zapowiedziane przez apostołów Pana naszego Jezusa Chrystusa, Jud 1:18 Gdy mówili wam, że w ostatecznych czasach będą szydercy, którzy chodzą według swoich bezbożnych pożądliwości. Jud 1:19 To są ci, którzy się sami odłączają, zmysłowi, nie mający Ducha. Jud 1:20 Ale wy, umiłowani, budujcie samych siebie w najświętszej wierze waszej, modląc się w Duchu Świętym, Jud 1:21 Zachowajcie samych siebie w miłości Bożej, czekając na miłosierdzie Pana naszego Jezusa Chrystusa ku życiu wiecznemu. Jud 1:22 I rozróżniając, nad jednymi prawdziwie miejcie litość, Jud 1:23 A innych w bojaźni ratujcie, wyrywając ich od ognia, mając odrazę i do tuniki, która jest splamiona przez ciało. Jud 1:24 A Temu natomiast, który was może zachować od upadku i stawić przed obliczem swojej chwały bez nagany z radosnym uniesieniem, Jud 1:25 Jedynemu mądremu Bogu, Zbawicielowi naszemu, chwała i majestat, moc i władza, i teraz, i po wszystkie wieki. Amen. Rev 1:1 Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby pokazał swoim sługom to, co musi się stać wkrótce; a co zaznaczył przez posłanie swojego anioła słudze swojemu Janowi, Rev 1:2 Który poświadczył Słowo Boga i świadectwo Jezusa Chrystusa, a także cokolwiek zobaczył. Rev 1:3 Błogosławiony ten, który czyta i ci, którzy słuchają słów tego proroctwa i zachowują to, co w nim jest napisane; albowiem czas jest bliski. Rev 1:4 Jan do siedmiu zborów, które są w Azji. Łaska wam i pokój od Tego, który jest i był, i który przychodzi; i od siedmiu duchów, które są przed Jego tronem; Rev 1:5 I od Jezusa Chrystusa, który jest świadkiem wiernym, pierworodnym z umarłych i władcą królów ziemi; który nas umiłował i obmył nas z naszych grzechów w swojej krwi, Rev 1:6 I uczynił nas królami i kapłanami Boga i Ojca swojego; Jemu chwała i moc na wieki wieków. Amen. Rev 1:7 Oto przychodzi z obłokami i ujrzy Go każde oko i ci, którzy Go przebili; i uderzą się w piersi przez wzgląd na Niego wszystkie pokolenia ziemi. Tak! Amen. Rev 1:8 Ja jestem Alfa i Omega, początek i koniec, mówi Pan, który jest i był, i który przychodzi, Wszechmogący. Rev 1:9 Ja, Jan i wasz brat i współuczestnik w ucisku i w Królestwie, i w wytrwałości w Jezusie Chrystusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos, z powodu Słowa Bożego i z powodu świadectwa Jezusa Chrystusa. Rev 1:10 Byłem w Duchu w dniu Pańskim i usłyszałem za sobą potężny głos jakby trąby, mówiący: Rev 1:11 Ja jestem Alfa i Omega, pierwszy i ostatni; a to, co widzisz, napisz w zwoju i poślij do siedmiu zborów, które są w Azji: do Efezu, do Smyrny, do Pergamonu, do Tiatyry, do Sardes, do Filadelfii i do Laodycei. Rev 1:12 I obróciłem się, aby zobaczyć, co to za głos, który mówił ze mną; a gdy obróciłem się, ujrzałem siedem złotych świeczników, Rev 1:13 A pośrodku siedmiu świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego, który jest obleczony w szatę sięgającą stóp, i który jest przepasany na piersiach złotym pasem; Rev 1:14 A głowa Jego i włosy białe jak biała wełna i jak śnieg, a oczy Jego jak płomień ognia; Rev 1:15 I stopy Jego podobne do roztopionego drogocennego metalu, jakby rozpalone w piecu, a głos Jego jak głos wielu wód. Rev 1:16 I miał w swojej prawej dłoni siedem gwiazd, a z Jego ust wychodził ostry obosieczny miecz, a Jego oblicze było jak słońce, gdy świeci w swojej mocy. Rev 1:17 A gdy Go ujrzałem, upadłem do Jego stóp jak martwy; i położył swoją prawą rękę na mnie, mówiąc do mnie: Nie bój się! Ja jestem pierwszy i ostatni, Rev 1:18 I żyjący; a byłem martwy, a oto jestem żywy na wieki wieków. Amen. I mam klucze Hadesu i śmierci. Rev 1:19 Napisz to, co widziałeś, i to, co jest, i to, co zaraz ma się stać po tych wydarzeniach. Rev 1:20 Oto tajemnica siedmiu gwiazd, które widziałeś w mojej prawej dłoni i siedmiu złotych świeczników: siedem gwiazd, to są aniołowie siedmiu zborów, a siedem świeczników, które widziałeś, to jest siedem zborów. Rev 2:1 Do anioła zboru efeskiego napisz: To mówi Ten, który trzyma siedem gwiazd w swojej prawej dłoni, który przechadza się wśród siedmiu złotych świeczników: Rev 2:2 Znam twoje czyny i twój trud, i twoją wytrwałość, i wiem, że nie możesz znieść złych, i poddałeś próbie tych, którzy zapewniają, że są apostołami, a nimi nie są, i rozpoznałeś ich, że to kłamcy, Rev 2:3 I zniosłeś wiele, masz również wytrwałość i trudziłeś się dla mojego imienia, a nie uległeś zmęczeniu. Rev 2:4 Ale mam przeciwko tobie to, że opuściłeś pierwszą swoją miłość. Rev 2:5 Pamiętaj więc, skąd spadłeś i upamiętaj się, i spełniaj pierwsze swoje uczynki; a jeśli nie, to przyjdę do ciebie szybko i poruszę twój świecznik z jego miejsca, jeśli się nie upamiętasz. Rev 2:6 Masz jednak to, że nienawidzisz czynów Nikolaitów, których i ja nienawidzę. Rev 2:7 Kto ma ucho, niech usłyszy, co Duch mówi do zborów: Temu, który zwycięża, dam jeść z drzewa życia, które jest w środku raju Boga. Rev 2:8 A do anioła zboru smyrneńskiego napisz: To mówi pierwszy i ostatni, który był martwy, a ożył: Rev 2:9 Znam twoje czyny i ucisk, i ubóstwo, lecz jesteś bogaty; i bluźnierstwo tych, którzy mówią o sobie, że są Żydami, a nimi nie są, ale są synagogą szatana. Rev 2:10 Nie bój się żadnego z cierpień, które masz doznać. Oto diabeł zamierza wrzucić niektórych z was do więzienia, abyście zostali wypróbowani; i będziecie mieli ucisk przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia. Rev 2:11 Kto ma ucho, niech usłyszy, co Duch mówi do zborów: Kto zwycięża, nie dozna szkody od drugiej śmierci. Rev 2:12 A do anioła zboru w Pergamonie napisz: To mówi Ten, który ma ostry miecz obosieczny: Rev 2:13 Znam twoje czyny i wiem gdzie mieszkasz, tam, gdzie jest tron szatana; a trzymasz się mojego imienia i nie zaparłeś się mojej wiary, nawet w dniach, w których Antypas, mój wierny świadek, został zabity u was, tam, gdzie mieszka szatan. Rev 2:14 Ale mam nieco przeciwko tobie, że masz tam takich, którzy trzymają się nauki Balaama, który uczył Balaka jak zastawić pułapkę na synów Izraela, aby jedli rzeczy ofiarowane bożkom i popełniali nierząd. Rev 2:15 Także i ty masz takich, co trzymają się nauki Nikolaitów; których nienawidzę. Rev 2:16 Upamiętaj się. A jeśli nie, to przyjdę szybko do ciebie i będę walczył z nimi mieczem moich ust. Rev 2:17 Kto ma ucho, niech usłyszy, co Duch mówi do zborów: Temu, który zwycięża, dam jeść z ukrytej manny, i dam mu biały kamyk, a na tym kamyku jest napisane nowe imię, którego nikt nie poznał, jak tylko ten, który je otrzymuje. Rev 2:18 A do anioła zboru w Tiatyrze napisz: To mówi Syn Boży, który ma oczy jak płomień ognia, a stopy Jego podobne do drogocennego metalu: Rev 2:19 Znam twoje czyny i miłość, i służbę, i wiarę, i twoją wytrwałość, i twoje ostatnie czyny, że są większe niż pierwsze. Rev 2:20 Ale mam nieco przeciwko tobie, że pozwalasz kobiecie Izabel, która nazywa siebie prorokinią, nauczać i zwodzić moje sługi, by popełniać nierząd i jeść mięso ofiarowane bożkom. Rev 2:21 I dałem jej czas, aby upamiętała się ze swojego nierządu; ale się nie upamiętała. Rev 2:22 Oto ja rzucam ją na łoże, a tych, którzy z nią cudzołożą w wielki ucisk, jeśli nie upamiętają się ze swoich czynów; Rev 2:23 A dzieci jej zabiję śmiercią; i poznają wszystkie zbory, że ja jestem tym, który bada nerki i serca; i dam każdemu z was według waszych czynów. Rev 2:24 Wam natomiast mówię i pozostałym, którzy są w Tiatyrze, którzy nie mają tej nauki, i którzy nie poznali, jak mówią, głębin szatana: Nie włożę na was innego brzemienia; Rev 2:25 Jednak to, co macie, trzymajcie, dopóki nie przyjdę. Rev 2:26 A kto zwycięża i zachowuje aż do końca moje czyny, dam mu władzę nad poganami. Rev 2:27 I będzie ich pasł za pomocą laski żelaznej, i już są kruszeni jak naczynia gliniane. Tak jak i ja otrzymałem władzę od mojego Ojca, Rev 2:28 Tak dam mu gwiazdę poranną. Rev 2:29 Kto ma ucho, niech usłyszy, co Duch mówi do zborów. Rev 3:1 A do anioła zboru w Sardes napisz: To mówi Ten, który ma siedem duchów Boga i siedem gwiazd: Znam twoje czyny; że masz imię głoszące, że żyjesz, a jesteś martwy. Rev 3:2 Zacznij czuwać i utwierdź to, co pozostało, a co ma umrzeć; nie znalazłem bowiem twoich czynów doskonałych przed Bogiem. Rev 3:3 Dlatego pamiętaj, w jaki sposób wziąłeś i usłyszałeś, strzeż tego i upamiętaj się. Jeśli więc nie staniesz się czujny, przyjdę do ciebie jak złodziej, a nie będziesz wiedział, o której godzinie przyjdę do ciebie. Rev 3:4 Masz też w Sardes kilka osób, które nie skalały swoich szat, i ci chodzić będą ze mną w bieli, gdyż są godni. Rev 3:5 Kto zwycięża, ten okryje się w białe szaty, i na pewno nie wymażę jego imienia ze zwoju życia, i wyznam jego imię przed obliczem mojego Ojca i przed Jego aniołami. Rev 3:6 Kto ma ucho, niech usłyszy, co Duch mówi do zborów. Rev 3:7 A do anioła zboru w Filadelfii napisz: To mówi Święty i Prawdziwy, który ma klucz Dawida, który otwiera, a nikt nie zamknie, zamyka, a nikt nie otworzy. Rev 3:8 Znam twoje czyny; oto ja zapewniłem, że przed tobą są otwarte drzwi, a nikt nie może ich zamknąć, gdyż masz małą moc, a jednak strzegłeś mojego Słowa i nie wyparłeś się mojego imienia. Rev 3:9 Oto daję ci tych z synagogi szatana, którzy mówią o sobie samych, że są Żydami, a nimi nie są, lecz kłamią. Oto sprawię, by przyszli i oddali pokłon przed twoimi stopami, i poznali, że ja ciebie umiłowałem. Rev 3:10 Ponieważ zachowałeś słowo o mojej wytrwałości, ja też cię zachowam od godziny próby, która ma przyjść na cały zamieszkały świat, aby doświadczyć mieszkających na ziemi; Rev 3:11 Oto przychodzę szybko; trzymaj to, co masz, aby nikt nie wziął twojego wieńca. Rev 3:12 Tego, kto zwycięża, uczynię filarem w świątyni Boga mojego, i już z niej z pewnością nie wyjdzie; i napiszę na nim imię Boga mojego, i imię miasta Boga mojego, nowej Jerozolimy, która zstępuje z nieba od Boga mojego, i moje nowe imię. Rev 3:13 Kto ma ucho, niech usłyszy, co Duch mówi do zborów. Rev 3:14 A do anioła zboru Laodycejczyków napisz: To mówi Amen, świadek wierny i prawdomówny, początek stworzenia Bożego: Rev 3:15 Znam twoje czyny, że nie jesteś ani zimny ani gorący; życzę ci, obyś był zimny albo gorący! Rev 3:16 A tak, ponieważ jesteś letni, i ani zimny ani gorący, mam zamiar zwymiotować cię z moich ust. Rev 3:17 Ponieważ mówisz: Jestem bogaty i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję; a nie wiesz, że ty jesteś nędzny i godny politowania, ubogi, ślepy i nagi. Rev 3:18 Radzę ci kupić u mnie złota wypalonego w ogniu, abyś stał się bogaty, i białe szaty, abyś się przyodział, by nie ukazała się hańba twojej nagości; i swoje oczy pomaż maścią leczącą wzrok, abyś widział. Rev 3:19 Ja tych, których miłuję, napominam i wychowuję. Bądź więc gorliwy i upamiętaj się. Rev 3:20 Oto stoję przy drzwiach i pukam; jeśli ktoś usłyszy mój głos i otworzy drzwi, wejdę do niego i spożyję z nim wieczerzę, a on ze mną. Rev 3:21 Temu, kto zwycięża, dam usiąść ze mną na moim tronie, jak i ja zwyciężyłem i usiadłem z Ojcem moim na Jego tronie. Rev 3:22 Kto ma ucho, niech usłyszy, co Duch mówi do zborów. Rev 4:1 Po tych wydarzeniach zobaczyłem, a oto drzwi otwarte są w niebie, i głos pierwszy, który słyszałem jakby trąby mówiący ze mną, powiedział: Wstąp tutaj, a pokażę ci, co musi się stać po tych wydarzeniach. Rev 4:2 I natychmiast znalazłem się w duchu, i oto ujrzałem tron umieszczony w niebie, a na tronie ktoś siedzący. Rev 4:3 A Ten, który siedzi, podobny był z wyglądu do kamienia jaspisu i sardynu; a wokoło tronu była tęcza podobna z wyglądu do szmaragdu. Rev 4:4 A wokół tronu dwadzieścia cztery trony; a na tronach widziałem siedzących dwudziestu czterech starszych, odzianych w białe szaty, a mieli na swoich głowach złote wieńce. Rev 4:5 A z tronu wychodzą błyskawice, gromy, głosy i siedem lamp ognistych płonących przed tronem, to jest siedem duchów Boga. Rev 4:6 A przed tronem szkliste morze, podobne do kryształu, a pośrodku tronu i wokoło tronu cztery stworzenia, pełne oczu z przodu i z tyłu. Rev 4:7 I pierwsze stworzenie było podobne do lwa, a drugie stworzenie podobne do cielęcia, a trzecie stworzenie miało twarz jak człowiek, a czwarte stworzenie było podobne do lecącego orła. Rev 4:8 I każde z czterech stworzeń miało dookoła po sześć skrzydeł, i wewnątrz były pełne oczu; i nie mają odpoczynku ani we dnie ani w nocy, mówiąc: Święty, Święty, Święty jest Pan, Bóg Wszechmogący, który był i jest, i który przychodzi. Rev 4:9 A kiedy cztery stworzenia oddadzą chwałę i cześć, i dziękczynienie Temu, który siedzi na tronie, i żyjącemu na wieki wieków, Rev 4:10 Dwudziestu czterech starszych upada przed obliczem Tego, który siedzi na tronie, i oddają pokłon żyjącemu na wieki wieków, i rzucają swoje wieńce przed tronem, mówiąc: Rev 4:11 Godny jesteś, Panie, przyjąć chwałę i cześć, i moc; gdyż Ty stworzyłeś wszystkie rzeczy i z Twojej woli trwają i zostały stworzone. Rev 5:1 I zobaczyłem w prawej ręce siedzącego na tronie zwój zapisany wewnątrz i zewnątrz, zapieczętowany siedmioma pieczęciami. Rev 5:2 I zobaczyłem mocarnego anioła, obwieszczającego potężnym głosem: Kto jest godny otworzyć zwój i złamać jego pieczęcie? Rev 5:3 I nikt nie mógł, ani w niebie, ani na ziemi, ani pod ziemią otworzyć zwoju, ani zajrzeć do niego. Rev 5:4 I bardzo płakałem, że nie został znaleziony nikt godny, by otworzyć i czytać zwój, ani zajrzeć do niego. Rev 5:5 I jeden ze starszych mówi do mnie: Nie płacz; oto zwyciężył lew, który jest z pokolenia Judy, korzeń Dawida, by otworzyć i złamać siedem jego pieczęci. Rev 5:6 I zobaczyłem, a oto pośrodku tronu i czterech stworzeń, i pośrodku starszych stoi Baranek, jakby zabity, mający siedem rogów i siedem oczu, które są siedmioma duchami Boga, posłanymi na całą ziemię. Rev 5:7 I przyszedł, i wziął zwój z prawej ręki siedzącego na tronie. Rev 5:8 I gdy wziął zwój, czworo stworzeń i dwudziestu czterech starszych upadło przed Barankiem, a każdy z nich miał cytrę i złotą czaszę pełną kadzidła, którymi są modlitwy świętych. Rev 5:9 I śpiewają nową pieśń, mówiąc: Godny jesteś wziąć zwój i otworzyć jego pieczęć; bo byłeś zabity, i odkupiłeś nas Bogu swoją krwią z każdego pokolenia, języka, ludu i narodu, Rev 5:10 I uczyniłeś nas królami i kapłanami Bogu naszemu, i królować będziemy na ziemi. Rev 5:11 I widziałem, i słyszałem głos wielu aniołów wokoło tronu i stworzeń, i starszych; a ich liczba była miriady miriad i tysiące tysięcy, Rev 5:12 Mówiących potężnym głosem: Godny jest ten Baranek, który został zabity, wziąć moc i bogactwo, i mądrość, i siłę, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo. Rev 5:13 A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu, i wszystko, co w nich jest, słyszałem jak mówiło: Siedzącemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo, cześć, chwała i moc na wieki wieków. Rev 5:14 I cztery stworzenia mówiły: Amen. I dwudziestu czterech starszych upadło i oddało pokłon żyjącemu na wieki wieków. Rev 6:1 I zobaczyłem, gdy Baranek otworzył jedną z pieczęci, i usłyszałem jedno z czterech stworzeń, mówiące jakby głosem gromu: Przyjdź i patrz. Rev 6:2 I zobaczyłem, a oto biały koń; a ten, który na nim siedział miał łuk, i dano mu wieniec, i wyszedł zwyciężając, i aby zwyciężył. Rev 6:3 A gdy otworzył drugą pieczęć, słyszałem drugie stworzenie, mówiące: Przyjdź i patrz. Rev 6:4 I wyszedł drugi koń, ognistoczerwony; a siedzącemu na nim, zostało dane zabrać pokój z ziemi, aby jedni drugich zabijali, i został mu dany wielki miecz. Rev 6:5 A gdy otworzył trzecią pieczęć, słyszałem trzecie stworzenie, mówiące: Przyjdź i patrz. I widziałem, a oto koń czarny; a ten, który na nim siedział, miał wagę w swojej ręce. Rev 6:6 I słyszałem głos pośrodku czterech stworzeń, mówiący: Kwarta pszenicy za denara, i trzy kwarty jęczmienia za denara, a oliwie i winu nie wyrządzaj szkody. Rev 6:7 A gdy zdjął czwartą pieczęć, słyszałem głos czwartego stworzenia, mówiący: Przyjdź i patrz. Rev 6:8 I zobaczyłem, a oto koń bladozielony, a ten, który na nim siedział, miał na imię Śmierć, i Hades idzie z nim; i dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, aby zabijać mieczem i głodem, i śmiercią, i przez dzikie zwierzęta ziemi. Rev 6:9 A gdy otworzył piątą pieczęć, zobaczyłem poniżej ołtarza dusze zabitych z powodu Słowa Bożego i z powodu świadectwa, które posiadali. Rev 6:10 I wołali potężnym głosem, mówiąc: Jak długo, Panie, Święty i Prawdziwy, nie osądzisz i nie pomścisz naszej krwi na mieszkańcach ziemi? Rev 6:11 I dano każdemu z nich długą białą szatę, i powiedziano im, aby odpoczywali jeszcze krótki czas, aż wypełnią liczbę ich współsług i ich braci, którzy mają być zabici, jak i oni. Rev 6:12 I zobaczyłem, gdy otworzył szóstą pieczęć, a oto nastało wielkie trzęsienie ziemi, i słońce stało się czarne jak wór włosienny, i księżyc stał się jak krew, Rev 6:13 I gwiazdy nieba spadły na ziemię, jak potrząśnięty przez gwałtowny wiatr figowiec zrzuca z siebie swoje niedojrzałe figi. Rev 6:14 I niebo zostało rozdzielone jak zwój, który jest rolowany, i każda góra i wyspa ze swoich miejsc zostały poruszone Rev 6:15 I królowie ziemi, i dostojnicy, i bogaci, i dowódcy wojskowi, i mocarze, i każdy niewolnik, i każdy wolny ukryli się w jaskiniach i w skałach gór, Rev 6:16 I mówili do gór i skał: Padnijcie na nas i ukryjcie nas przed obliczem Tego, który siedzi na tronie, i przed gniewem Baranka; Rev 6:17 Nadszedł bowiem wielki dzień Jego gniewu, a kto może się ostać? Rev 7:1 I potem zobaczyłem czterech aniołów, stojących na czterech węgłach ziemi, trzymających cztery wiatry ziemi, aby nie wiał wiatr na ziemię, ani na morze, ani na żadne drzewo. Rev 7:2 I zobaczyłem innego anioła wstępującego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga żywego; i zawołał potężnym głosem do czterech aniołów, którym zostało dane czynić szkodę ziemi i morzu, Rev 7:3 Mówiąc: Nie wyrządzajcie szkody ani ziemi, ani morzu, ani drzewom, aż odciśniemy pieczęć na czołach sług Boga naszego. Rev 7:4 I usłyszałem liczbę tych, którzy są opieczętowani: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraela: Rev 7:5 Z pokolenia Judy dwanaście tysięcy opieczętowanych, z pokolenia Rubena dwanaście tysięcy opieczętowanych, z pokolenia Gada dwanaście tysięcy opieczętowanych, Rev 7:6 Z pokolenia Asera dwanaście tysięcy opieczętowanych, z pokolenia Naftalego dwanaście tysięcy opieczętowanych, z pokolenia Manassesa dwanaście tysięcy opieczętowanych, Rev 7:7 Z pokolenia Symeona dwanaście tysięcy opieczętowanych, z pokolenia Lewiego dwanaście tysięcy opieczętowanych, z pokolenia Issachara dwanaście tysięcy opieczętowanych, Rev 7:8 Z pokolenia Zebulona dwanaście tysięcy opieczętowanych, z pokolenia Józefa dwanaście tysięcy opieczętowanych, z pokolenia Beniamina dwanaście tysięcy opieczętowanych. Rev 7:9 Potem zobaczyłem, a oto wielki tłum ludzi, których nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu i plemion, i ludów, i języków, stojących przed tronem i przed Barankiem, odzianych w długie białe szaty, a w ich rękach były palmy. Rev 7:10 I wołali potężnym głosem, mówiąc: Zbawienie w Bogu naszym, siedzącym na tronie, i w Baranku. Rev 7:11 I wszyscy aniołowie stanęli wokół tronu i wokół starszych i czterech stworzeń, upadli przed tronem na swoje oblicze i oddali pokłon Bogu, mówiąc: Rev 7:12 Amen. Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i siła Bogu naszemu na wieki wieków. Amen. Rev 7:13 A w odpowiedzi, jeden ze starszych powiedział do mnie: Kim są ci, którzy obleczeni są w długie białe szaty i skąd przyszli? Rev 7:14 I powiedziałem mu: Panie, ty wiesz. I powiedział mi: To są ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i wyprali swoje szaty, i wybielili je we krwi Baranka. Rev 7:15 Dlatego są przed tronem Boga i służą Mu dniem i nocą w Jego świątyni, a Ten, który siedzi na tronie, rozciągnie nad nimi namiot. Rev 7:16 Nie będą głodować, ani pragnąć i nie uderzy na nich żar słońca, ani żaden upał. Rev 7:17 Baranek bowiem, który jest pośrodku tronu, będzie ich pasł i poprowadzi ich do źródła wód żywych; i otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu. Rev 8:1 A gdy zdjął siódmą pieczęć, nastała cisza w niebie na jakieś pół godziny. Rev 8:2 I zobaczyłem siedmiu aniołów, którzy stali przed Bogiem, i dano im siedem trąb. Rev 8:3 A inny anioł przyszedł i został postawiony przy ołtarzu, mając złotą kadzielnicę; i dano mu wiele kadzidła, aby ofiarował je z modlitwami wszystkich świętych na złotym ołtarzu, który jest przed tronem. Rev 8:4 I wzniósł się dym kadzideł z modlitwami świętych z ręki anioła przed Bogiem. Rev 8:5 I wziął anioł kadzielnicę, i napełnił ją ogniem z ołtarza, i zrzucił na ziemię, i zabrzmiały głosy i grzmoty, i błyskawice, i trzęsienie ziemi. Rev 8:6 A siedmiu aniołów, którzy mieli siedem trąb, przygotowało siebie, aby zatrąbić. Rev 8:7 I zatrąbił pierwszy anioł, i powstał grad i ogień zmieszane z krwią, i zostały zrzucone na ziemię, a trzecia część drzew została spalona, i cała zielona trawa została spalona. Rev 8:8 I zatrąbił drugi anioł, i jakby wielka góra płonąca ogniem została zrzucona w morze, i trzecia część morza stała się krwią. Rev 8:9 I zginęła w morzu trzecia część stworzeń mających dusze, i trzecia część okrętów uległa zniszczeniu. Rev 8:10 I zatrąbił trzeci anioł, i spadła z nieba wielka gwiazda, płonąca jak pochodnia, i spadła na trzecią część rzek i na źródła wód. Rev 8:11 A imię tej gwiazdy brzmi Piołun; i zamieniła się trzecia część wód w piołun, i wielu ludzi pomarło od tych wód, bo stały się gorzkie. Rev 8:12 I zatrąbił czwarty anioł, i została uderzona trzecia część słońca i trzecia część księżyca, i trzecia część gwiazd, aby trzecia część ich została pogrążona w ciemności, i trzecia część dnia nie zajaśniała, podobnie i noc. Rev 8:13 I zobaczyłem, i słyszałem jednego anioła, lecącego środkiem nieba, mówiącego potężnym głosem: Biada, biada, biada mieszkającym na ziemi, z powodu głosów trąb pozostałych trzech aniołów, którzy mają zatrąbić. Rev 9:1 I zatrąbił piąty anioł, i widziałem spadającą z nieba na ziemię gwiazdę, i został mu dany klucz od studni otchłani. Rev 9:2 I otworzył studnię otchłani; i wzniósł się dym ze studni jak dym z wielkiego pieca, i słońce, i powietrze zostało zaćmione od dymu studni. Rev 9:3 I z dymu wyszły na ziemię szarańcze; i dano im władzę, władzę, jaką na tej ziemi mają skorpiony, Rev 9:4 I powiedziano im, żeby nie szkodziły trawie ziemi, ani żadnej zieleni, ani żadnemu drzewu, a tylko samym ludziom, którzy nie mają pieczęci Boga na swoich czołach. Rev 9:5 I dano im nakaz, żeby ich nie zabijały, lecz aby byli dręczeni przez pięć miesięcy; a ból ich jest jak ból ukłucia skorpiona, gdy rani człowieka. Rev 9:6 I w tych dniach ludzie będą szukać śmierci, ale jej nie znajdą; i będą pragnąć umrzeć, ale śmierć od nich ucieknie. Rev 9:7 A z wyglądu szarańcze były podobne do koni przygotowanych do wojny, a na ich głowach były jakby wieńce podobne do złota, a twarze ich jak twarze ludzi; Rev 9:8 I miały włosy jak włosy kobiet, a zęby ich były jak zęby lwów; Rev 9:9 I miały pancerze jakby pancerze żelazne, a szum ich skrzydeł jak głos wozów, gdy wiele koni biegnie do bitwy; Rev 9:10 I ogony miały podobne jak u skorpionów, a żądła były w ich ogonach, a moc ich – szkodzić ludziom przez pięć miesięcy; Rev 9:11 I mają nad sobą króla, anioła otchłani, na imię mu po hebrajsku Abaddon, a w greckim ma imię Apollon. Rev 9:12 Jedno biada odeszło; oto nadchodzą po tych wydarzeniach jeszcze dwa biada. Rev 9:13 I zatrąbił szósty anioł, i słyszałem głos jeden z czterech rogów złotego ołtarza, który jest przed Bogiem, Rev 9:14 Mówiący szóstemu aniołowi, który miał trąbę: Rozwiąż czterech aniołów związanychnad wielką rzeką Eufrat. Rev 9:15 I zostali rozwiązani czterej aniołowie, przygotowani na tę godzinę i dzień, i miesiąc, i na rok, aby zabili trzecią część ludzi. Rev 9:16 I liczba wojsk konnych była dwa miriady miriad; i usłyszałem jego liczbę. Rev 9:17 I tak zobaczyłem w tym widzeniu konie; a ci, którzy siedzieli na nich mieli pancerze barwy ognistoczerwonej, i hiacyntu, i siarki; a głowy koni były jak głowy lwów, i z ich pysków wychodził ogień, dym i siarka. Rev 9:18 Od tych trzech plag została zabita trzecia część ludzi: od ognia, od dymu i od siarki, które wychodziły z ich pysków. Rev 9:19 Albowiem moc ich jest w ich pyskach i w ich ogonach; bo ich ogony są podobne do węży mających głowy; i nimi szkodzą. Rev 9:20 A pozostali ludzie, którzy nie zostali zabici tymi ciosami, nie upamiętali się z dzieł swoich rąk, tak by nie kłaniali się demonom i bożkom złotym, i srebrnym, i miedzianym, i kamiennym, i drewnianym, które nie mogą ani widzieć, ani słuchać, ani chodzić; Rev 9:21 I oni nie upamiętali się ani ze swoich morderstw, ani ze swoich czarów, ani ze swojego nierządu, ani ze swoich kradzieży. Rev 10:1 I zobaczyłem innego mocarnego anioła zstępującego z nieba, odzianego w obłok, a nad jego głową była tęcza, a jego oblicze jak słońce, i jego stopy jak kolumny ognia. Rev 10:2 I miał w swojej ręce otwarty mały zwój, i postawił swoją prawą stopę na morzu, a lewą na ziemi. Rev 10:3 I zawołał potężnym głosem, tak jak lew ryczy; a gdy zawołał, przemówiło siedem gromów swoimi głosami. Rev 10:4 I gdy siedem gromów przemówiło swoimi głosami, zamierzałem pisać; ale usłyszałem głos z nieba, mówiący do mnie: Zapieczętuj to, co mówiło siedem gromów i nie zapisuj tego. Rev 10:5 A anioł, którego zobaczyłem stojącego na morzu i na ziemi, podniósł swoją rękę ku niebu, Rev 10:6 I przysiągł na żyjącego na wieki wieków, który stworzył niebo i to, co jest w nim, i ziemię i to, co jest na niej, i morze i to, co jest w nim, że czasu już nie będzie. Rev 10:7 Ale w dniach głosu siódmego anioła, gdy będzie miał trąbić, dokona się tajemnica Boga, jak ogłosił to jako dobrą nowinę swoim sługom, prorokom. Rev 10:8 A głos, który słyszałem z nieba, ponownie mówił ze mną i powiedział: Idź, weź mały zwój, który jest otwarty w ręce anioła stojącego na morzu i na ziemi. Rev 10:9 I poszedłem do anioła, i powiedziałem mu: Daj mi mały zwój. I powiedział mi: Weź i go zjedz, a będzie gorzki w twoich wnętrznościach, ale w twoich ustach będzie słodki jak miód. Rev 10:10 I wziąłem mały zwój z ręki anioła, i go zjadłem, i był w moich ustach słodki jak miód; ale gdy go zjadłem, stał się gorzki w moich wnętrznościach. Rev 10:11 I powiedział mi: Trzeba ci ponownie prorokować nad ludami i narodami, i językami, i wieloma królami. Rev 11:1 I dano mi trzcinę podobną do laski; a anioł stał, mówiąc: Wstań i zmierz świątynię Boga, ołtarz i tych, którzy w niej oddają pokłon. Rev 11:2 A wyłącz zewnętrzny dziedziniec, który jest przed świątynią, i nie mierz go, dany jest bowiem poganom; i będą deptać święte miasto przez czterdzieści dwa miesiące. Rev 11:3 I dam dwom moim świadkom, i będą prorokować tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni odziani we włosienice. Rev 11:4 Oni – to dwa drzewa oliwne i dwa świeczniki, które stoją przed Bogiem ziemi. Rev 11:5 I jeśli ktoś zechce im szkodzić, ogień wychodzi z ich ust i strawia ich nieprzyjaciół; a jeśli ktoś zechce im szkodzić, w ten sposób musi on zostać zabity. Rev 11:6 Oni mają władzę zamknąć niebo, aby nie padał deszcz w dniach ich prorokowania; i mają władzę nad wodami, aby je obrócić w krew, i uderzyć ziemię wszelką klęską, ilekroć by chcieli. Rev 11:7 A gdy dopełnią składać swoje świadectwo, dzikie zwierzę wychodzące z otchłani stoczy z nimi bitwę, zwycięży ich i ich zabije. Rev 11:8 I zwłoki ich będą leżeć na placu wielkiego miasta, które duchowo nazywane jest Sodomą i Egiptem, gdzie i nasz Pan został ukrzyżowany. Rev 11:9 A ludzie z różnych ludów i plemion, i z języków, i z narodów patrzeć będą na zwłoki przez trzy i pół dnia; a ich zwłok nie dopuszczą złożyć w grobach. Rev 11:10 A mieszkańcy ziemi będą radować się nad nimi i będą się weselić; i będą posyłać dary jedni drugim, dlatego że ci dwaj prorocy dręczyli mieszkańców ziemi. Rev 11:11 A po trzech i pół dnia duch życia od Boga wstąpił w nich, i stanęli na swoich nogach, a wielki strach padł na tych, którzy ich oglądali. Rev 11:12 I usłyszeli potężny głos z nieba, mówiący im: Wstąpcie tu; i wstąpili do nieba w obłoku, i patrzyli na nich ich nieprzyjaciele. Rev 11:13 A w tej godzinie nastało wielkie trzęsienie ziemi. I upadła dziesiąta część miasta, i zginęło podczas trzęsienia ziemi siedem tysięcy osób spośród ludzi; a pozostali przestraszyli się i oddali chwałę Bogu nieba. Rev 11:14 Drugie biada przeszło; oto trzecie biada przychodzi szybko. Rev 11:15 I zatrąbił siódmy anioł, i rozległy się potężne głosy na niebie, mówiące: Królestwa tego świata stały się królestwem Pana naszego i Jego Pomazańca, i królować będzie na wieki wieków. Rev 11:16 I dwudziestu czterech starszych, którzy siedzą przed Bogiem na swoich tronach, upadło na swoje oblicza i oddało pokłon Bogu, Rev 11:17 Mówiąc: Dziękujemy Tobie, Panie, Boże Wszechmogący, który jesteś i byłeś, i który przychodzisz, że wziąłeś swoją wielką moc i zacząłeś królować; Rev 11:18 A narody uniosły się gniewem, i nadszedł Twój gniew oraz czas sądzenia umarłych, aby dać nagrodę Twoim sługom, prorokom i świętym oraz bojącym się Twojego imienia, małym i wielkim, i zniszczyć tych, którzy niszczą ziemię. Rev 11:19 I została otwarta świątynia Boga w niebie, i ukazała się skrzynia Jego przymierza w Jego świątyni; i nastały błyskawice, głosy, gromy, trzęsienie ziemi i wielki grad. Rev 12:1 I został ukazany na niebie wielki znak: kobieta odziana w słońce, a księżyc pod jej stopami, i na jej głowie wieniec z dwunastu gwiazd; Rev 12:2 A jest w ciąży, krzyczy wśród bólów porodowych i mąk rodzenia. Rev 12:3 I został ukazany inny znak na niebie: a oto wielki ognisty smok, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach jego siedem diademów; Rev 12:4 A jego ogon ściągnął trzecią część gwiazd nieba i zrzucił je na ziemię; i smok stał przed kobietą, która miała urodzić, aby, kiedy urodzi, pożreć jej dziecko. Rev 12:5 I urodziła syna, mężczyznę, który ma paść wszystkie narody laską żelazną; a jej dziecko zostało porwane do Boga i do Jego tronu, Rev 12:6 A kobieta uciekła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga, aby tam ją żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. Rev 12:7 I nastąpiła wojna w niebie. Michał i jego aniołowie walczyli przeciwko smokowi, i walczył smok i jego aniołowie. Rev 12:8 Ale nie przemogli, i nie znalazło się już miejsce dla nich w niebie. Rev 12:9 I został zrzucony smok wielki, wąż starodawny, który jest nazwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały zamieszkały świat, został zrzucony na ziemię, i zostali z nim zrzuceni jego aniołowie. Rev 12:10 I usłyszałem potężny głos, mówiący w niebie: Teraz nastało zbawienie i moc, i Królestwo Boga naszego, i władza Jego Mesjasza, ponieważ zrzucony został oskarżyciel naszych braci, który ich oskarżał przed Bogiem naszym dniem i nocą. Rev 12:11 A oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo swojego świadectwa, i nie umiłowali swojej duszy aż do śmierci. Rev 12:12 Dlatego rozweselcie się niebiosa i wy, w nich zamieszkujący! Biada zamieszkującym ziemię i morza, bo zstąpił do was diabeł z wielkim gniewem, wiedząc, że ma mało czasu. Rev 12:13 A gdy widział smok, że został zrzucony na ziemię, prześladował kobietę, która urodziła mężczyznę. Rev 12:14 I dano kobiecie dwa skrzydła wielkiego orła, aby odleciała na swoje miejsce z dala od oblicza węża na pustynię, tam, gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu. Rev 12:15 I wypuścił wąż ze swoich ust za kobietą wodę jak rzekę, aby spowodować, by uniósł ją nurt rzeki. Rev 12:16 A ziemia pomogła kobiecie; i otworzyła ziemia swoje usta, i pochłonęła rzekę, którą wypuścił smok ze swoich ust. Rev 12:17 I rozgniewał się smok na kobietę, i odszedł walczyć z pozostałymi z jej potomstwa, którzy zachowują przykazania Boga i mają świadectwo Jezusa Chrystusa. Rev 13:1 I zostałem postawiony na piasku z morza, i zobaczyłem dzikie zwierzę występujące z morza, mające siedem głów i dziesięć rogów; a na jego rogach było dziesięć diademów, a na jego głowach bluźniercze imię. Rev 13:2 A dzikie zwierzę, które widziałem, było podobne do pantery, a stopy jego jak niedźwiedzia, a paszcza jego jak paszcza lwa; i dał mu smok swoją moc i swój tron, i wielką władzę. Rev 13:3 I widziałem jedną z jego głów jakby zabitą na śmierć; ale jego śmiertelna rana została uleczona. I zdziwiła się cała ziemia idąc za dzikim zwierzęciem. Rev 13:4 I pokłonili się smokowi, który dał władzę dzikiemu zwierzęciu, i pokłonili się dzikiemu zwierzęciu, mówiąc: Kto jest podobny do dzikiego zwierzęcia? Kto może z nim walczyć? Rev 13:5 I dano mu usta mówiące wyniosłe i bluźniercze słowa; i dano mu władzę działania przez czterdzieści dwa miesiące. Rev 13:6 I otworzyło swoje usta, by bluźnić przeciwko Bogu, aby bluźnić Jego imieniu i Jego przybytkowi, i tym, którzy mieszkają w niebie. Rev 13:7 Dano mu też podjąć walkę ze świętymi i ich zwyciężać. I dano mu władzę nad wszelkim pokoleniem i językiem, i narodem. Rev 13:8 I oddadzą mu pokłon wszyscy mieszkańcy ziemi, których imiona nie są napisane w zwoju życia Baranka zabitegood założenia świata. Rev 13:9 Jeśli ktoś ma ucho, niech usłyszy! Rev 13:10 Jeśli ktoś bierze do niewoli, idzie do niewoli; jeśli ktoś zabija mieczem, musi i on zostać zabity mieczem. Tu zaznacza się wytrwałość i wiara świętych. Rev 13:11 I widziałem inne dzikie zwierzę wychodzące z ziemi, i miało dwa rogi podobne do rogów Baranka, a mówiło jak smok. Rev 13:12 I sprawuje przed nim całą władzę pierwszego dzikiego zwierzęcia, i czyni, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszemu dzikiemu zwierzęciu, którego śmiertelna rana została uleczona; Rev 13:13 I czyni wielkie znaki, tak że i ogień sprowadza na ziemię z nieba przed ludźmi; Rev 13:14 I zwodzi mieszkańców ziemi przez znaki, które mu dano czynić przed obliczem dzikiego zwierzęcia, mówiąc mieszkańcom ziemi, aby uczynili obraz dzikiego zwierzęcia, które ma ranę od miecza, a ożyło. Rev 13:15 I pozwolono mu dać ducha owemu obrazowi dzikiego zwierzęcia, aby obraz zwierzęcia przemówił, i uczynił on, by ktokolwiek, kto nie pokłoni się obrazowi zwierzęcia, został zabity. Rev 13:16 I sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy, dostali znamię na swoją prawą rękę lub na swe czoła, Rev 13:17 I aby nie mógł kupować ani sprzedawać, ktoś nie mający znamienia lub imienia dzikiego zwierzęcia, lub liczby jego imienia. Rev 13:18 Tu jest potrzebna mądrość. Kto ma rozum, niech obliczy liczbę dzikiego zwierzęcia; bo jest to liczba człowieka. A liczba jego jest sześćset sześćdziesiąt sześć. Rev 14:1 I zobaczyłem, a oto Baranek stał na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące mających Jego imię i imię Jego Ojca napisane na swoich czołach. Rev 14:2 I słyszałem głos z nieba jak głos wielu wód, i jak głos potężnego gromu, i usłyszałem głos harfiarzy grających na swoich harfach. Rev 14:3 I śpiewają jakby nową pieśń przed tronem i przed czterema stworzeniami, i przed starcami, i nikt nie mógł nauczyć się tej pieśni, jak tylko sto czterdzieści cztery tysiące tych, którzy są wykupieni z ziemi. Rev 14:4 To są ci, którzy nie skalali się z kobietami, bo są dziewiczy. To są ci, którzy podążają za Barankiem, gdziekolwiek by poszedł. Ci zostali wykupieni z ludzi, jako pierwocina Bogu i Barankowi. Rev 14:5 A w ustach ich nie znaleziono podstępu; są bowiem bez skazy przed tronem Bożym. Rev 14:6 I zobaczyłem innego anioła lecącego środkiem nieba, który miał wieczną Ewangelię, aby ją głosić mieszkającym na ziemi i wszelkiemu narodowi, i plemieniu, i językowi, i ludowi, Rev 14:7 Mówiąc potężnym głosem: Bójcie się Boga i oddajcie Mu chwałę, gdyż nadeszła godzina Jego sądu i oddajcie pokłon Temu, który uczynił niebo i ziemię, morze i źródła wód. Rev 14:8 A po nich szedł inny anioł, mówiąc: Upadł, upadł Babilon, miasto wielkie, gdyż winem szału swojego nierządu napoił wszystkie narody. Rev 14:9 I szedł za nim trzeci anioł, mówiąc potężnym głosem: Jeśli ktoś odda pokłon dzikiemu zwierzęciu i jego obrazowi, i jeśli weźmie znamię na swoje czoło lub na swoją rękę, Rev 14:10 To i on napije się wina Bożego wzburzenia, które jest zmieszane i nierozcieńczone w kielichu Jego gniewu, i będzie męczony w ogniu i siarce przed świętymi aniołami i przed Barankiem. Rev 14:11 A dym ich męki unosi się na wieki wieków, i nie mają odpoczynku we dnie i w nocy, ci, którzy oddają pokłon dzikiemu zwierzęciu i jego obrazowi, i jeśli ktoś przyjmuje znamię jego imienia. Rev 14:12 Oto tu jest wytrwałość świętych, tu są ci, którzy strzegą przykazań Boga i wiary Jezusa. Rev 14:13 I usłyszałem głos z nieba, mówiący do mnie: Napisz: Błogosławieni są umarli, którzy odtąd umierają w Panu. Tak mówi Duch, aby odpoczywali od swoich trudów, a czyny ich idą za nimi. Rev 14:14 I zobaczyłem, a oto biały obłok; a na obłoku siedział ktoś podobny do Syna Człowieczego, mający na swojej głowie złoty wieniec, a w swojej ręce ostry sierp. Rev 14:15 I inny anioł wyszedł ze świątyni, wołając potężnym głosem do tego, który siedział na obłoku: Poślij twój sierp i żnij, gdyż nadeszła twoja godzina, by żąć, ponieważ dojrzało żniwo ziemi. Rev 14:16 I rzucił ten, który siedział na obłoku, swój sierp na ziemię, i zżętą została ziemia. Rev 14:17 A inny anioł wyszedł ze świątyni w niebie, i on miał ostry sierp. Rev 14:18 I jeszcze inny anioł wyszedł od ołtarza, miał on władzę nad ogniem i zawołał, krzycząc potężnym głosem do tego, który miał ostry sierp, mówiąc: Poślij swój ostry sierp i zbierz kiście winorośli ziemi, gdyż jej winne grona już dojrzały. Rev 14:19 I rzucił anioł swój sierp na ziemię, i zerwał grona winorośli ziemi, i wrzucił je do wielkiej tłoczni Bożego gniewu. Rev 14:20 I deptano tłocznię poza miastem, i wyszła krew z tłoczni sięgająca aż do końskich wędzideł na tysiąc sześćset stadiów. Rev 15:1 I zobaczyłem inny znak na niebie, wielki i dziwny: siedmiu aniołów, którzy mają siedem ostatnich plag, gdyż po nich zakończy się gniew Boga. Rev 15:2 I widziałem jakby szklane morze, zmieszane z ogniem, i zwyciężających z dzikim zwierzęciem i z jego obrazem, i z jego znamieniem, i z liczbą jego imienia, stojących na szklanym morzu, mających harfy Boga. Rev 15:3 I śpiewają pieśń Mojżesza, sługi Boga, i pieśń Baranka, mówiąc: Wielkie i dziwne są Twoje dzieła, Panie, Boże Wszechmogący! Sprawiedliwe i prawdziwe są Twoje drogi, o Królu świętych! Rev 15:4 Kto by się Ciebie nie bał, Panie?! I nie oddał chwały Twojemu imieniu? Bo Ty jedynie jesteś święty, gdyż wszystkie narody przyjdą i oddadzą pokłon przed Tobą, bo zostały ujawnione Twoje sprawiedliwe dzieła. Rev 15:5 I po tym zobaczyłem, a oto została otwarta świątynia namiotu świadectwa w niebie, Rev 15:6 I wyszło ze świątyni siedmiu aniołów, mających siedem plag, którzy są przyodziani w czysty i lśniący len oraz przepasani na piersiach złotymi pasami. Rev 15:7 I jedno z czterech stworzeń dało siedmiu aniołom siedem złotych czasz, które są pełne gniewu Boga, żyjącego na wieki wieków. Rev 15:8 I napełniona została świątynia dymem chwały Boga i od Jego mocy, i nikt nie mógł wejść do świątyni, póki nie skończy się siedem plag siedmiu aniołów. Rev 16:1 I słyszałem potężny głos ze świątyni, mówiący do siedmiu aniołów: Idźcie i wylejcie czasze gniewu Bożego na ziemię. Rev 16:2 I wyszedł pierwszy, i wylał swoją czaszę na ziemię; i pojawił się złośliwy i ropiejący wrzód na ludziach, którzy mieli znamię dzikiego zwierzęcia, i którzy oddawali pokłon jego obrazowi. Rev 16:3 I drugi anioł wylał swoją czaszę na morze; i stało się ono jakby krwią martwego, i wszelka istota żywa w morzu umarła. Rev 16:4 I trzeci anioł wylał swoją czaszę na rzeki i na źródła wód; i pojawiła się krew. Rev 16:5 I słyszałem anioła wód, mówiącego: Sprawiedliwy jesteś Panie, Ty który jesteś i byłeś i będziesz święty, bo tak osądziłeś. Rev 16:6 Ponieważ wylali krew świętych i proroków, dałeś im też pić krew; bo są tego warci. Rev 16:7 I słyszałem inny głos z ołtarza, mówiący: Tak, Panie, Boże Wszechmogący! Prawdziwe i sprawiedliwe są Twoje sądy. Rev 16:8 I czwarty anioł wylał swoją czaszę na słońce; i zostało mu dane spiec ludzi ogniem. Rev 16:9 I byli popaleni ludzie wielkim żarem, i bluźnili imieniu Boga, który ma władzę nad tymi plagami; a nie upamiętali się, aby oddać Mu chwałę. Rev 16:10 I piąty anioł wylał swoją czaszę na tron dzikiego zwierzęcia; i w jego królestwie stała się ciemność, i gryźli swoje języki z bólu, Rev 16:11 I bluźnili Bogu nieba za swój ból i za swoje wrzody; i nie upamiętali się ze swoich czynów. Rev 16:12 I szósty anioł wylał swoją czaszę na wielką rzekę Eufrat; i wyschła jej woda, aby została przygotowana droga dla królów ze wschodu słońca. Rev 16:13 I widziałem z ust smoka i z ust dzikiego zwierzęcia, i z ust fałszywego proroka wychodzące trzy nieczyste duchy, podobne do żab. Rev 16:14 To bowiem są czyniące cudowne znaki duchy demonów, które wychodzą do królów ziemi i do całego zamieszkałego świata, aby ich zgromadzić na wojnę w ów wielki dzień Boga Wszechmogącego. Rev 16:15 Oto przychodzę jak złodziej; błogosławiony, który czuwa i strzeże swoich szat, aby nie chodził nago i nie widziano jego hańby. Rev 16:16 I zgromadził ich w miejscu, zwanym po hebrajsku Armagedon. Rev 16:17 I siódmy anioł wylał swoją czaszę w powietrze; i wyszedł potężny głos ze świątyni nieba od tronu, mówiący: Stało się. Rev 16:18 I nastały głosy i gromy, i błyskawice, i nastało wielkie trzęsienie ziemi, jakiego nigdy nie było, odkąd ludzie pojawili się na ziemi, tak ogromne trzęsienie ziemi, tak wielkie. Rev 16:19 I stało się, że miasto wielkie rozpadło się na trzy części, i upadły miasta pogan; i został wspomniany przed Bogiem Wielki Babilon, aby dać mu kielich wina zapalczywości Jego gniewu. Rev 16:20 I każda wyspa uciekła i góry nie zostały znalezione. Rev 16:21 I wielki grad, o wadze jakby talentu, spadł z nieba na ludzi; i bluźnili ludzie Bogu z powodu plagi gradu, gdyż plaga jego była bardzo wielka. Rev 17:1 I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i powiedział do mnie, mówiąc mi: Chodź, pokażę ci sąd nad wielką nierządnicą, siedzącą nad wielkimi wodami, Rev 17:2 Z którą oddali się nierządowi królowie ziemi, a mieszkańcy ziemi zostali upojeni winem jej nierządu. Rev 17:3 I przeniósł mnie w duchu na pustynię. I widziałem kobietę siedzącą na szkarłatnym dzikim zwierzęciu, które jest pełne bluźnierczych imion, mającym siedem głów i dziesięć rogów. Rev 17:4 A kobieta była przyobleczona w purpurę i w szkarłat, i ozdobiona złotem i drogim kamieniem, i perłami, mając w swojej ręce złoty kielich pełen obrzydliwości i nieczystości swojego nierządu. Rev 17:5 A na jej czole wypisane jest imię: „Tajemnica, Wielki Babilon, matka nierządnic i obrzydliwości ziemi”. Rev 17:6 I widziałem kobietę, która jest pijana od krwi świętych i od krwi męczenników Jezusa; i zdziwiłem się, gdy ją zobaczyłem. Cudactwo wielkie. Rev 17:7 I powiedział mi anioł: Dlaczego się zdziwiłeś? Ja ci oznajmię tajemnicę tej kobiety i dzikiego zwierzęcia, które ją nosi, i ma siedem głów i dziesięć rogów. Rev 17:8 Dzikie zwierzę, które widziałeś, było i już go nie ma, i ma wyjść z otchłani, i idzie na zgubę; i zdziwią się mieszkańcy ziemi, których imiona od założenia świata nie są zapisane w zwoju życia, widząc dzikie zwierzę, które było i nie ma, chociaż jest. Rev 17:9 Tu potrzeba umysłu mającego mądrość. Siedem głów to siedem gór, na których siedzi ta kobieta, Rev 17:10 I jest siedmiu królów; pięciu upadło i jeden jest, inny jeszcze nie przyszedł, a gdy przyjdzie, musi on pozostać na krótko. Rev 17:11 I dzikie zwierzę, które było i nie ma go, ono jest ósmym, i jest z owych siedmiu, i idzie na zgubę. Rev 17:12 A dziesięć rogów, które widziałeś, to jest dziesięciu królów, którzy jeszcze nie wzięli królestwa; ale przyjmują władzę jako królowie z dzikim zwierzęciem na jedną godzinę. Rev 17:13 Ci mają jeden zamysł, i oddadzą swoją moc i władzę dzikiemu zwierzęciu. Rev 17:14 Ci będą walczyć z Barankiem, a Baranek ich zwycięży, bo jest Panem panów i Królem królów, a z Nim ci, którzy są powołani, wybrani i wierni. Rev 17:15 I mówi do mnie: Wody, które widziałeś, gdzie siedzi nierządnica, to są ludy i tłumy, i narody, i języki. Rev 17:16 A dziesięć rogów, które widziałeś na dzikim zwierzęciu, to ci, którzy znienawidzą nierządnicę, i uczynią ją spustoszoną i nagą, a jej ciało zjedzą, i ją spalą w ogniu. Rev 17:17 Bóg bowiem wlał do ich serc, aby uczynili Jego zamysł, i uczynili to jednomyślnie, by oddali swoje królowanie dzikiemu zwierzęciu, aż dokonają się Słowa Boże. Rev 17:18 A kobieta, którą widziałeś, jest wielkim miastem, mającym władzę królewską nad królami ziemi. Rev 18:1 A po tych wydarzeniach widziałem anioła zstępującego z nieba, mającego wielką władzę; a od jego chwały ziemia została rozświetlona. Rev 18:2 I zawołał w mocy swojego potężnego głosu, mówiąc: Upadł, upadł Wielki Babilon i stał się mieszkaniem demonów i więzieniem wszelkiego nieczystego ducha, i więzieniem wszelkiego nieczystego i wstrętnego ptactwa, Rev 18:3 Gdyż z wina zapalczywości jego nierządu piły wszystkie narody, a królowie ziemi oddali się z nim nierządowi, i kupcy ziemscy wzbogacili się na mocy jego przepychu. Rev 18:4 I słyszałem inny głos, mówiący z nieba: Wyjdźcie z niego, mój ludu, abyście nie byli współuczestnikami jego grzechów, i abyście nie otrzymali z jego plag. Rev 18:5 Albowiem jego grzechy sięgnęły aż do nieba, i wspomniał Bóg na jego niesprawiedliwe czyny. Rev 18:6 Oddajcie mu, jak i on wam oddawał, dwa razy tyle, oddajcie mu podwójnie według jego czynów; w kielichu, w którym nalewał, nalejcie mu podwójnie. Rev 18:7 Ile oddawał sobie chwały i żył w przepychu, tak wiele dajcie mu męczarni i smutku; bo mówi w swoim sercu: Siedzę jak królowa, i nie jestem wdową, a smutku z pewnością nie zobaczę. Rev 18:8 Dlatego w jednym dniu nadejdą jego plagi, śmierć i smutek, i głód, i zostanie spalony w ogniu; bo mocny jest Pan Bóg, który go osądza. Rev 18:9 I zapłaczą nad nim, i uderzą się w pierś nad nim, gdy ujrzą dym jego pożaru, królowie ziemi, którzy z nim oddawali się nierządowi i żyli w przepychu, Rev 18:10 Stojąc z daleka z powodu strachu przed jego męką i mówiąc: Biada, biada, Babilonie, miasto wielkie, miasto mocne, gdyż w jednej godzinie nadszedł twój sąd! Rev 18:11 A kupcy ziemscy będą płakać i smucić się nad nim, bo towaru ich nikt już nie kupuje, Rev 18:12 Towaru ze złota i srebra, i drogiego kamienia, i pereł, i cienkiego lnu, i purpury, i jedwabiu, i szkarłatu, i z wszelkiego drzewa tujowego, i wszelkiego naczynia z kości słoniowej, i z wszelkiego najdroższego drzewa, i miedzi, i żelaza, i marmuru, Rev 18:13 I cynamonu, i wonności, i mirry, i kadzidła, i wina, i oliwy, i czystej mąki pszennej, i pszenicy, i bydła, i owiec, i koni, i wozów, i ciał, i dusz ludzi. Rev 18:14 A dojrzały owoc pożądliwości twojej duszy odszedł od ciebie i odeszły od ciebie wszystkie rzeczy wystawne i wspaniałe, których już więcej nie znajdziesz. Rev 18:15 Kupcy tych towarów, ci którzy wzbogacili się na nim, staną z daleka z powodu strachu przed jego męką, płacząc i smucąc się, Rev 18:16 I mówiąc: Biada, biada, ci miasto wielkie, które jesteś okryte w cienki len i purpurę, i szkarłat, i przyozdobione złotem i drogimi kamieniami, i perłami, gdyż w jednej godzinie po tak wielkim bogactwie została pustka. Rev 18:17 I każdy sternik, i całe rzesze pływających na okrętach, i żeglarze, i ci, co na morzu pracują, stanęli z daleka, Rev 18:18 I zawołali, widząc dym jego pożaru, mówiąc: Które miasto jest podobne do tego wielkiego miasta! Rev 18:19 I rzucali proch na swoje głowy, i wołali, płacząc i smucąc się, mówiąc: Biada, biada, ci miasto wielkie, w którym wzbogacili się wszyscy z jego dostatku, mający okręty na morzu, gdyż w jednej godzinie zostało spustoszone. Rev 18:20 Rozraduj się nad nim, niebo i święci apostołowie, i prorocy, ponieważ Bóg zasądził wasz wyrok nad nim. Rev 18:21 I jeden mocarny anioł podniósł jakby wielki młyński kamień i rzucił go w morze, mówiąc: Z takim rozmachem zostanie wrzucony Babilon, miasto wielkie, i już nigdy nie zostanie znaleziony. Rev 18:22 I głos cytrzystów i śpiewaków, i flecistów, i trębaczy nie będzie już w tobie słyszany, i żaden rzemieślnik jakiegokolwiek rzemiosła więcej nie znajdzie się w tobie, i odgłos tarcia kamienia młyńskiego już w tobie nigdy nie będzie słyszany, Rev 18:23 I światło lampy nie będzie już w tobie widoczne, i głos oblubieńca i oblubienicy nie zostanie już w tobie usłyszany; gdyż kupcy twoi byli możnowładcami ziemi, gdyż twoimi czarami zwiedzione zostały wszystkie narody. Rev 18:24 I w nim została znaleziona krew proroków, świętych i wszystkich pomordowanych na ziemi. Rev 19:1 I po tych wydarzeniach usłyszałem potężny głos licznego tłumu w niebie, mówiącego: Alleluja! Zbawienie, chwała, cześć i moc Panu, Bogu naszemu. Rev 19:2 Bo prawdziwe i sprawiedliwe są Jego sądy; gdyż osądził wielką nierządnicę, która niszczyła ziemię swoim nierządem, i pomścił krew swoich sług przelaną z jej ręki. Rev 19:3 I powiedzieli powtórnie: Alleluja! I dym jej wznosi się na wieki wieków. Rev 19:4 I upadło dwudziestu czterech starszych i cztery stworzenia, i oddali pokłon Bogu, siedzącemu na tronie, mówiąc: Amen, Alleluja! Rev 19:5 I wyszedł głos od tronu, mówiący: Chwalcie Boga naszego, wszyscy Jego słudzy i ci, którzy się Go boją, mali i wielcy. Rev 19:6 I słyszałem jakby głos wielkiego tłumu, i jakby głos wielu wód, i jakby głos potężnych grzmotów, mówiących: Alleluja! Gdyż zakrólował Pan, Bóg Wszechmogący; Rev 19:7 Radujmy się i weselmy się, i oddajmy Mu chwałę; bo nadeszło wesele Baranka, a małżonka Jego przygotowała się. Rev 19:8 I zostało jej dane, aby przywdziała cienki len, czysty i lśniący; albowiem cienki len, są to sprawiedliwe czyny świętych. Rev 19:9 A do mnie mówi: Napisz: Błogosławieni ci, którzy są wezwani na wieczerzę weselną Baranka. I mówi mi: To są prawdziwe Słowa Boże. Rev 19:10 I upadłem przed jego stopami, aby mu oddać pokłon; i mówi mi: Uważaj, abyś tego nie czynił; ja jestem współsługą twoim i twoich braci, którzy mają świadectwo Jezusa. Bogu oddaj pokłon; bowiem świadectwem Jezusa jest duch proroctwa. Rev 19:11 I widziałem otwarte niebo, a oto biały koń; a Ten, który na nim siedzi, nazywa się Wierny i Prawdziwy, i w sprawiedliwości sądzi i walczy. Rev 19:12 A oczy Jego jak płomień ognia, i na głowie Jego wiele koron; i miał napisane imię, którego nikt nie zna, tylko On sam. Rev 19:13 I odziany był w szatę zanurzoną we krwi, a imię, którym Go zwą – Słowo Boże. Rev 19:14 I wojska w niebie podążały za Nim na białych koniach, obleczone w cienki len, biały i czysty. Rev 19:15 A z Jego ust wychodzi ostry miecz, aby nim wymierzyć cios narodom; i sam będzie je pasł laską żelazną, i sam depcze tłocznię wina zapalczywości i gniewu Boga Wszechmogącego. Rev 19:16 I ma na szacie i na swoim biodrze wypisane imię: Król królów i Pan panów. Rev 19:17 I zobaczyłem jednego anioła stojącego w słońcu, i zawołał potężnym głosem, mówiąc wszystkim ptakom latającym środkiem nieba: Przyjdźcie i zgromadźcie się na wieczerzę wielkiego Boga. Rev 19:18 Abyście jedli ciała królów i ciała wodzów, i ciała mocarzy, i ciała koni, i tych, którzy siedzą na nich, i ciała wszystkich wolnych, a także i niewolników, małych i wielkich. Rev 19:19 I zobaczyłem dzikie zwierzę i królów ziemi, i wojska ich zebrane, aby stoczyć bitwę z siedzącym na koniu i z Jego wojskiem. Rev 19:20 I pojmane zostało dzikie zwierzę i z nim fałszywy prorok, który przed nim czynił cudowne znaki, którymi zwiódł tych, którzy przyjęli znamię dzikiego zwierzęcia i oddawali pokłon jego obrazowi. Obaj żywcem zostali wrzuceni do jeziora ognia, płonącego siarką. Rev 19:21 A pozostali zostali pobici przez siedzącego na koniu, mieczem wychodzącym z Jego ust, i wszystkie ptaki nasyciły się ich ciałami. Rev 20:1 I widziałem anioła zstępującego z nieba, który miał klucz do otchłani i wielki łańcuch w swojej ręce. Rev 20:2 I pochwycił smoka, węża starodawnego, którym jest diabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat; Rev 20:3 I wrzucił go do otchłani, i zamknął go, i położył nad nim pieczęć, aby już nie zwodził więcej narodów, aż się wypełni tysiąc lat; a po tych wydarzeniach trzeba, by został rozwiązany na krótki czas. Rev 20:4 I widziałem trony; i zasiedli na nich, i dany był im sąd; zobaczyłem dusze tych, którzy zostali ścięci toporem z powodu świadectwa Jezusa i z powodu Słowa Bożego, i tych, którzy nie oddali pokłonu dzikiemu zwierzęciu, ani jego obrazowi, i nie przyjęli jego znamienia na swoje czoło i na swoją rękę; ci ożyli i zaczęli królować z Chrystusem tysiąc lat. Rev 20:5 Natomiast pozostali z umarłych nie ożyli, aż dopełni się tysiąc lat. To jest pierwsze powstanie z martwych. Rev 20:6 Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym powstaniu z martwych; nad tymi druga śmierć nie ma władzy, ale będą kapłanami Boga i Chrystusa, i będą z Nim królować tysiąc lat. Rev 20:7 A gdy dopełni się tysiąc lat, uwolniony zostanie szatan ze swojego więzienia, Rev 20:8 I wyjdzie zwieść narody, które są na czterech krańcach ziemi, Goga i Magoga, aby je zgromadzić na bitwę; a liczba ich jak piasek morza. Rev 20:9 I wstąpili na szerokość ziemi, i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane. I zstąpił ogień z nieba od Boga i pochłonął ich. Rev 20:10 A diabeł, który ich zwodził, został wrzucony do jeziora ognia i siarki, gdzie dzikie zwierzę i fałszywy prorok; i będą męczeni dniem i nocą na wieki wieków. Rev 20:11 I widziałem wielki biały tron, i siedzącego na nim, od którego oblicza uciekła ziemia i niebo, i nie znalazło się miejsce dla nich. Rev 20:12 I widziałem umarłych, małych i wielkich, stojących przed Bogiem; i zostały otwarte zwoje i inny zwój został otwarty, to jest zwój życia; i umarli z tych, którzy są zapisani w zwojach, zostali osądzeni według swoich czynów. Rev 20:13 I morze wydało umarłych, którzy w nim byli, i Śmierć, i Hades wydały umarłych, którzy w nich byli; i zostali osądzeni, każdy według swoich czynów. Rev 20:14 I Śmierć, i Hades zostały wrzucone w jezioro ognia. To jest śmierć druga. Rev 20:15 A jeśli ktoś nie został znaleziony jako zapisany w zwoju życia, został wrzucony do jeziora ognia. Rev 21:1 I widziałem nowe niebo i nową ziemię; bowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i nie ma już morza. Rev 21:2 A ja, Jan, widziałem miasto święte, Nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, które jest przygotowane jako oblubienica przyozdobiona dla swojego męża. Rev 21:3 I słyszałem potężny głos z nieba, mówiący: Oto przybytek Boga z ludźmi, i zamieszka z nimi; a oni będą Jego ludem, i sam Bóg będzie z nimi – ich Bóg. Rev 21:4 I otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu; i nie będzie już śmierci, ani bólu, ani krzyku, ani znoju już nie będzie; gdyż pierwsze rzeczy odeszły. Rev 21:5 A siedzący na tronie powiedział: Oto wszystko nowe czynię. I mówi mi: Napisz, bo te słowa są prawdziwe i godne zaufania. Rev 21:6 I powiedział mi: Stało się. Ja jestem Alfa i Omega, początek i koniec. Ja pragnącemu dam darmo ze źródła wody życia. Rev 21:7 Kto zwycięży, odziedziczy wszystko, i będę mu Bogiem, a on będzie mi synem. Rev 21:8 A tchórzliwym i niewierzącym, i czyniącym obrzydliwości, i mordercom, i nierządnikom, i czarownikom, i bałwochwalcom, i wszystkim kłamcom ich dział będzie w jeziorze, które płonie ogniem i siarką; to jest śmierć druga. Rev 21:9 I przyszedł do mnie jeden z siedmiu aniołów, którzy mieli siedem czasz napełnionych siedmioma ostatecznymi plagami, a rozmawiając ze mną, powiedział: Chodź, pokażę ci oblubienicę, małżonkę Baranka. Rev 21:10 I przeniósł mnie w duchu na wielką, wysoką górę, i pokazał mi wielkie miasto, święte Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, Rev 21:11 Mające chwałę Boga; a światło jego podobne do najdroższego kamienia, jakby kamienia jaspisu, który jest jasny jak kryształ; Rev 21:12 Miało ono także wielki i wysoki mur, mający dwanaście bram, a na bramach dwunastu aniołów i wyryte imiona dwunastu pokoleń synów Izraela. Rev 21:13 Od wschodu trzy bramy, od północy trzy bramy, od południa trzy bramy, od zachodu trzy bramy. Rev 21:14 A mur miasta miał dwanaście fundamentów, a na nich imiona dwunastu apostołów Baranka. Rev 21:15 A ten, który rozmawiał ze mną, miał złotą trzcinę, aby zmierzyć miasto i jego bramy, i jego mury. Rev 21:16 A miasto położone jest jako czworokąt i długość jego jest tak wielka, jak i szerokość. I zmierzył miasto trzciną na dwanaście tysięcy stadiów; i długość, i szerokość, i wysokość jego jest równa. Rev 21:17 I zmierzył jego mur – sto czterdzieści cztery łokcie według miary człowieka, która jest miarą anioła. Rev 21:18 I budulcem jego muru był jaspis; a samo miasto z czystego złota, podobne do czystego szkła. Rev 21:19 A fundamenty muru miasta ozdobione były wszelkimi drogimi kamieniami. Pierwszy fundament jaspis, drugi szafir, trzeci chalcedon, czwarty szmaragd, Rev 21:20 Piąty sardoniks, szósty karneol, siódmy chryzolit, ósmy beryl, dziewiąty topaz, dziesiąty chryzopraz, jedenasty hiacynt, dwunasty ametyst. Rev 21:21 A dwanaście bram, to dwanaście pojedynczych pereł, każda brama była z jednej perły; a ulica miasta to czyste złoto, przezroczyste jak szkło. Rev 21:22 I nie widziałem w nim świątyni; albowiem Pan, Bóg Wszechmogący jest jego świątynią, i Baranek. Rev 21:23 A miasto nie potrzebuje słońca ani księżyca aby w nim świeciły, oświeca je bowiem chwała Boga, a lampą jego jest Baranek. Rev 21:24 I narody, które są zbawiane będą chodzić w jego świetle, a królowie ziemi niosą do niego swoją chwałę i cześć. Rev 21:25 A bramy jego nie będą nigdy zamykane we dnie; nocy tam bowiem nie będzie. Rev 21:26 I zaniosą do niego chwałę i cześć narodów. Rev 21:27 I nie wejdzie do niego nic nieczystego, ani nikt, kto popełnia obrzydliwość i kłamstwo, tylko ci, którzy są zapisani w zwoju życia Baranka. Rev 22:1 I pokazał mi czystą rzekę wody życia, jasną jak kryształ, wychodzącą z tronu Boga i Baranka. Rev 22:2 Na środku jego placu i po obu brzegach rzeki – drzewo życia, przynoszące dwanaście owoców. Każdego miesiąca oddające po jednym owocu; a liście drzewa służą leczeniu narodów. Rev 22:3 I nie będzie już nic przeklętego, i będzie w nim tron Boga i Baranka, a Jego słudzy będą Mu służyć, Rev 22:4 I ujrzą Jego oblicze, a imię Jego będzie na ich czołach. Rev 22:5 I nocy tam nie będzie, i nie ma już potrzeby światła lampy i słońca; bo oświeca ich Pan Bóg, i będą królować na wieki wieków. Rev 22:6 I powiedział mi: Te słowa są godne zaufania i prawdziwe, a Pan, Bóg świętych proroków, posłał swojego anioła, aby pokazać swoim sługom to, co koniecznie musi stać się szybko. Rev 22:7 Oto przychodzę śpiesznie. Błogosławiony ten, kto zachowuje słowa proroctwa tego zwoju. Rev 22:8 A ja, Jan, patrząc i słuchając, gdy to usłyszałem i zobaczyłem, upadłem, aby oddać pokłon przed stopami anioła, który mi to ukazywał. Rev 22:9 I mówi mi: Uważaj – nie rób tego; bo jestem współsługą twoim i twoich braci proroków, i tych, którzy zachowują słowa tego zwoju; Bogu oddaj pokłon. Rev 22:10 I powiedział mi: Nie pieczętuj słów proroctwa tego zwoju; gdyż czas jest bliski. Rev 22:11 Kto czyni niesprawiedliwość niech nadal czyni niesprawiedliwość, brudny niech nadal się brudzi; sprawiedliwy niech nadal czyni sprawiedliwość, a kto święty niech nadal daje się uświęcać. Rev 22:12 I oto przychodzę śpiesznie, a zapłata moja jest ze mną, aby oddać każdemu zgodnie z tym jakie będzie jego dzieło. Rev 22:13 Ja jestem Alfa i Omega, początek i koniec, pierwszy i ostatni. Rev 22:14 Błogosławieni, którzy zachowują Jego przykazania, aby do nich należało prawo do drzewa życia, i by weszli bramami do miasta. Rev 22:15 Na zewnątrz natomiast są psy i czarownicy, i nierządnicy, i mordercy, i bałwochwalcy, i każdy, kto miłuje kłamstwo i dopuszcza się go. Rev 22:16 Ja, Jezus, posłałem mojego anioła, aby wam świadczył o tych wydarzeniach w zborach. Ja jestem korzeń i ród Dawida, gwiazda jasna i poranna. Rev 22:17 A Duch i oblubienica mówią: Przyjdź! A kto słyszy, niech powie: Przyjdź! A kto pragnie, niech przyjdzie; a kto chce, niech weźmie wodę życia darmo. Rev 22:18 Współświadczę bowiem każdemu słuchającemu słów proroctwa tego zwoju: Jeśli ktoś doda coś do tego zwoju, doda mu też Bóg plag opisanych w tym zwoju. Rev 22:19 A jeśli ktoś odejmie ze słów proroctwa tego zwoju, Bóg odejmie dział jego ze zwoju życia i z miasta świętego, które są opisane w tym zwoju. Rev 22:20 Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przychodzę śpiesznie. Amen. Tak, przyjdź Panie Jezu! Rev 22:21 Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z wami wszystkimi. Amen.