Słowo kluczowe: biblioteka


29 stycznia 2015 (czwartek), 16:21:21

Bibliografia o Qumran

Porządkuje notatki, próbuję pozbierać karteczki i może lekko zrecenzować książki, które czytałem. Tak ku pamięci.

Bibliografia, część 1 - opisane fakty i artefakty:

  1. Rękopisy znad Morza Martwego: Qumran - Wadi - Murabba`at - Masada / [oprac.] Piotr Muchowski ; wstępem opatrzył Zdzisław J. Kapera. - Kraków : The Enigma Press, 1996.

    Ta książka to krótki, ale porządny komentarz na początku, dobre fotki, plany a potem po prostu tłumaczenia tekstów dokumentów poukładanych wg. grot od 1Q do 11Q. Nie ma tu tłumaczeń tekstów biblijnych, ale różne apokryficzne są. Robię skan, rozpoznanie i redakcję tekstu Reguły Całego Zgromadzenia, bo jakiś komunista powiedział mi, że na końcu jest opis uczty mesjańskie, gdzie mesjasz dzieli chlebem i winem, więc pewnie dlatego chrześcijaństwo dziś mamy.  
    -> http://www.pp.org.pl/wojtek/index.php?id=31933 
    -> http://www.pp.org.pl/wojtek/index.php?id=31937 

  2. Komentarze do rękopisów znad Morza Martwego / Piotr Muchowski. - Wyd. 2, poszerz. i popr. - Poznań : Wydawnictwo Naukowe UAM, 2005.

    Porządny wstęp, nieco różnych ciekawych hipotez dotyczących wspólnoty (o liturgii, kalendarzu) a potem komentarz do każdego dokumentu, czyli co się zachowało, na czym napisano, jak napisano, coś o ortografii, literka, a nawet treści.

  3. Dziesięć lat odkryć na pustyni Judzkiej / Józef Tadeusz Milik ; przeł. Zygmunt Kubiak. - Kraków : The Enigma Press, 1999.

    Książka o tyle ciekawa, że pochodząc z 1957 roku, a to co czytam to jest drugie polskie wydaje tłumaczone chyba z piątego francuskiego. Tak więc można sobie tu sprawdzić co publikowano na temat Qumran 10 lat po odkryciach a więc kiedyś tam

  4. Manuskrypty znad Morza Martwego / James C. VanderKam ; przekł. Regina Gromacka. - Wyd. 2. - Warszawa : Wydawnictwo Cyklady, 2001.

    To porządna książka wiele wyjaśniająca. Ale to już jest opracowanie, to już są hipotezy stawiane jako fakty. Ale nie można jej wypożyczyć. Chyba do niej wrócę (!!! ToDo)

  5. Odkrycia w Qumran nad Morzem Martwym a Nowy Testament / Eugeniusz Dąbrowski. - Poznań : Księgarnia św. Wojciecha, [1960].

    Fajna. Dość stara, ale rzetelna i jak na owe czasy aktualna.

    http://www.pp.org.pl/wojtek/index.php?id=31945 

  6. Rękopisy z Qumran nad Morzem Martwym / z jęz. hebr. przeł., wstępem i koment. opatrzył Witold Tyloch. - Warszawa : Państwowe Wydaw. Naukowe, 1963.

    Wydane przez Polskie Towarzystwo Religioznawcze, więc brzmi nieźle. Przekład z hebrajskiego, więc robi się jeszcze ciekawiej. Zawiera tłumaczenia, dość dobre naukowe tłumaczenia do nich, widać, że zrobione z dobrą znajomością kultury hebrajskiej, są też fotki wielu manuskryptów. Niezła książka, tylko się sypie, więc moja alergia mi nie pozwala się nią cieszyć. Robię skan i koretkę tekstu z Reguły Całego Zromadzenia bo tłumaczenie jest inne niż to w książce Muchowskiego.

    Przykład: używa słowa „pierwociny” w Kolumnie 2.
    -> http://www.pp.org.pl/wojtek/index.php?id=31937 
    -> http://www.pp.org.pl/wojtek/index.php?id=31936 

Bibliografia, część 2 - fakty o faktach

  1. Jezus, Qumran i Watykan : kulisy Trzeciej Bitwy o Zwoje znad Morza Martwego / Otto Betz, Rainer Riesner ; z niem. przeł. Romana Kiełbasińska ; wstępem opatrzył Zdzisław J. Kapera. - Wyd. 2 rozsz. i uaktualnione. - Kraków : The Enigma Press, 1996.

    Osadzona w niemieckich realiach społecznych i teologicznych książka z lekka sensacyjna, bo próbująca wyjaśnić wszystkie te zawirowania wokoło zwojów. Ja z niej wiem mniej niż przed jej przeczytaniem. Ale to co wiem bardziej to, że ludzie są ludźmi (w znaczeniu - są grzeszni) i że naukowcom to niekoniecznie należy wierzyć, lepiej badać samemu.
    -> http://www.pp.org.pl/wojtek/index.php?id=31946 

  2. 101 pytań o Qumran / Joseph A. Fitzmyer ; wstępem opatrzył Zdzisław J. Kapera. - Kraków : Wydaw. WAM : The Enigma Press, 1997.

    To książka prawdziwego jezuity, i to jezuicka szkoła, zero wątpliwości. Nie wiesz, sięgasz po tą książkę i już wiesz. A jeżeli nie masz czasu (a jezuici są bardzo zajęci) to nie czytasz całej tylko szukasz w spisie treści pytania, na które chcesz znać odpowiedź. Bardzo praktyczne.
    -> http://www.pp.org.pl/wojtek/index.php?id=31947 

Bibliografia, część 3 - propaganda

  1. Zwoje znad Morza Martwego : historia pewnego oszustwa / Michael Baigent, Richard Leigh. ; przeł. Marek Fedyszak. - Warszawa : Wydawnictwo Da Capo, 1994.

    Propaganda robiona za pomocą książek, które kupuje się na dworcu przed dłuższą podróżą. Fakty niby się zgadzają ale tezy nieciekawe, a do tego wybitnie niestrawny sos sensacyjny (F-16 latają). Ale poczytałem, wiedząc, że takich książek czytać nie warto. Ale fajne zdjęcia w niej były.
    -> http://www.pp.org.pl/wojtek/index.php?id=31980 

  2. Wykopaliska w Qumran a pochodzenie chrześcijaństwa / Henryk Chyliński. - Warszawa : Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1961.

    To propaganda marksistowska, specjalnie zamówiłem z magazynu (i musiałem godzinkę odczekać aż mi przyniosą). Rewelacja…. Pana Jezusa nie było! a jeżeli nawet był to nie był!
    -> http://www.pp.org.pl/wojtek/index.php?id=31981 

  3. Manuskrypty z Qumran a chrześcijaństwo / Henryk Strąkowski. - Lublin : Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, 1958.
  4. Odkrycia w Qumran nad Morzem Martwym a Nowy Testament / Eugeniusz Dąbrowski. - Poznań : Księgarnia św. Wojciecha, [1960].
  5. Odkrycia nad Morzem Martwym / Edmund Wilson ; przeł. Teresa Święcka ; [red. Krystyna Krzymowska]. - Warszawa : Książka i Wiedza, 1963.

 Bibliografia, część 4 - do tego nie chciało mi się zaglądać a jest

  1. Aspekty społeczne gminy z Qumran : w świetle rękopisów znad Morza Martwego i tekstów autorów starożytnych / Witold Tyloch. - Warszawa : Państwowe Wydaw. Naukowe, 1968.
  2. Aufbau und Abgrenzung der Loblieder von Qumrân : Studien zur gattungsgeschichtlichen Einordnung der Hodajôth / von Günter Morawe. - Berlin : Evangelische Verlagsanstalt, [1961].
  3. Esseńczycy z Qumran, Jan Chrzciciel i Jezus / Hartmut Stegemann ; z niem. przeł. Zdzisław Małecki i Antoni Tronina. - Kraków ; Mogilany : The Enigma Press, 2002.
  4. Józef Tadeusz Milik et cinquantenaire de la decouverte des manuscrits de la Mer Morte de Qumran / collectif sous la direction de Dariusz Długosz, Henryk Ratajczak. - Warszawa : Polska Akademia Nauk. Centrum Upowszechniania Nauki, 2000.
  5. The Qumran Chronicle. - Cracow : [s. n.], 1990-.
  6. Wokół Biblii w Qumran : od targumu (11Q10) do midraszu (1Q20) / Antoni Tronina. - Kraków ; Mogilany : The Enigma Press, 2012.
  7. Wychowanie we wspólnocie z Qumran / Krzysztof Pilarz. - Kraków : Nomos, 2013.

Kategorie: , _blog


Słowa kluczowe: qumran, biblioteka, cinba


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
25 listopada 2014 (wtorek), 23:42:42

Dzień w bibliotece

#1. Zrobiłem sobie wolny dzień. Wolny od pracy, od codziennych obowiązków, od tego co robię zawsze - zrobiłem sobie taki dzień urlopu, w którym robi się tylko to co się zawsze chciało robić. Plaża i lody nie były dziś moim marzeniem, nie było też nim chodzenie po górach (to robiłem dzień wcześniej). Moim marzeniem było posiedzieć sobie w bibliotece, tak cały dzień, tak od rana do wieczora, nigdzie się nie spieszyć, mieć czas i dużo, dużo książek. I czytać. I tak zrobiłem. Zrobiłem sobie wolny dzień i pojechałem do biblioteki.

#2. Ale wcześniej, gdzieś o 4:34 w nocy przygotowałem się do tego. Musiałem wszak wybrać czy iść do akademickiej biblioteki Uniwersytetu Śląskiego (www.ciniba.edu.pl) czy też do równie pięknej z zewnątrz Biblioteki Śląskiej (www.bs.katowice.pl). W Śląskiej dla człowieka z ulicy było by łatwiej, ale poszedłem drogą bardziej ambitną i mimo nieważności mojej legitymacji studenckiej wypełniłem formularz w bibliotece akademickiej. Kaucja w wysokości 150zł mnie nie przeraziła, bo to kaucja ale też nie przeraziła mnie opłata za wydanie karty chipowej - 10zł. Bardziej obawiałem się parkingu, bo to przecież może być 8zł za godzinę, więc … ojej! Okazało się, że 8zł za cały pobyt, więc znowu się udało.

#3. O 10.oo stawiłem się w bibliotece, po okazaniu dowodu, wpłacie, trzech podpisach dostałem kartę i mogłem zapuścić się między regały. Wcześniej miły pan wyjaśnił mi zasady, powiedział skąd się bierze hasełko do WiFi oraz dlaczego zła Unia Europejska nie pozwoliła na uruchomienie w budynku biblioteki kawiarni. A ja stałem jak ten osiołek i zastanawiałem się czy historia na parterze czy też filozofia i religie na piętrze drugim. Zacząłem od parteru gdzie zaznajomiłem się z zasadami archiwistyki, ustawą o zasobach archiwalnych, zadaniami państwa w tej dziedzinie (chodziło o państwo Polskie rządzone przez naczelnika Piłsudskiego), przeglądnąłem kilka biuletynów naukowych pt. Komputery i archiwa, a jeden artykuł, o procesie wdrażania baz na M$ Accesie w archiwum katowickiej kurii przeczytałem bardzo uważnie, bo był nawet zabawny (czego to ludzie nie napiszą aby mieć doktorat). Po kilku godzinach postanowiłem zwiedzić inne kondygnacje (bo budynek CINBA jest imponujący) i udać się w kierunku działu Religia. Zachętą było to, że w procesie uczenia się wyszukiwarki katalogu ćwiczyłem na słowie kluczowym Qumran i Zwoje z nad Morza Martwego. Tyle książek na ten temat? No to idę poczytać!

#4. Dotarłem, znalazłem na siebie miły kącik z komputerem, wyciągnąłem z regału pierwszych 5 pozycji i czytam…. Potem kolejne pozycje, przeglądam, czytam, sprawdzam pewne rzeczy w Wikipedii, coś tam sobie tłumaczę z niemieckiego na googlach…. Ale wszystko to prowadzi do pewnych wniosków, które zapiszę innym razem, bo wizyta w bibliotece miała mi służyć myśleniu a jak się pomyśli to można nawet czasem coś wymyślić. Wnioski więc zapisałem w innej notce.

#5. Jak zrobiłem się głodny to na Wydziale Nauk Społecznych dostałem barszcz z uszkami, sałatkę grecką, więc mogłem szybko wrócić i czytać dalej….

#6. A potem już tyko pozostało mi samowypowyczyć w automacie sobie 3 dozwolone pozycje, podjąć nieudaną próbę wyżebrania od pani wypożyczarki czwartej (dziwne - mojej żonie w bibliotece miejskiej zawsze się udawało wypożyczyć dwa razy tyle co wolno) i iść do domu aby czytać dalej, ale w już łóżku.

#7. To był piękny dzień! Myślę, że niedługo powtórzę go sobie, bo tak to mogę spędzać urlop. Tylko jest pewien problem - te stare książki, takie coś się sypią drażnią moją skórę i oczy. Alergik jestem jak nic. Dzień to wytrzymam, ale chyba nie będę mógł w bibliotece spędzać zbyt wielu urlopów. I jeszcze coś - do biblioteki zabiera się ze sobą okulary. Jak idzie się na dłużej to zasilacz do laptopa też jest wskazany.


Kategorie: osobiste, urlop, _blog


Słowa kluczowe: urlop, ciniba, biblioteka, qumran


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.