Słowo kluczowe: demokracja


6 października 2021 (środa), 13:09:09

Czas zmian: jesień 2019 - jesień 2021

Co się zmieniło od jesieni 2019, czyli przez dwa lata?

#1. Rządzący w krajach zachodu uwolnili się z pozostałości demokratycznych ograniczeń i rządzą jak chcą mając gdzieś opinię znaczącej części obywateli. Chcieli tego, tak zazdrościli Putinowi, tak zachwyceni byli rządami w Chinach i wygląda na to, że już to mają, choć jakiś opór gdzieś się jeszcze pojawia.

#2. Powszechna głupota objawiła się poprzez powszechną wiarę w rzeczy nieracjonalne, słabo uargumentowane, ale powszechnie powtarzane przez silne media.

#3. Pojawił się powszechny strach przed śmiercią, cierpieniem czy tylko pogorszeniem statutu życia. Mało kto godzi się z tym, że umrze, mało kto planuje swoje życie do śmierci, a jeszcze mniej myśli o tym co po śmierci.

#4. Ekonomia trzeszczy bo jeżeli wierzyć w te liczby opisujące budżety państw to wszystko może się w każdej chwili rozwalić, gdy okaże się, że to co nazywamy pieniądzem nie ma żadnej wartości. Ale póki co niektórzy z rządzących próbują tym jeszcze sterować.

#5. Zapanowała powszechna zgodna na grzebanie w ludzkim DNA, i to nawet nie gdzieś tam w laboratoriach tylko tak na masową skalę, na wszystkich lub prawie wszystkich, zapanowała zgoda na transhumanizm, który zaczął być praktykowany poprzez masowe szczypanie się preparatami.

#6. Coś z pieniędzmi - …. ale to jeszcze nie jest aż tak widoczne, bo póki co zmienił się tylko na wygodniejszy system prowadzenia rozliczeń. Zamiast używania gotówki, lub zastępujących ją symboli przenoszących wartość (np. banknoty) każdy mieszkaniec zachodu, a wschodu pewnie też ma już w konto w banku, który honoruje jest rozliczenia gdy tylko ten się wiarygodnie zautoryzuje u sprzedawcy a sposobiem autoryzacji jest jakaś coraz bardziej biomedyczna elektronika.

#7. …. lista jest otwarta, będę korygował, będę dopisywał...


Kategorie: _blog, obserwartor, polityka


Słowa kluczowe: zmiany, ekonomia, polityka, pandemia, demokracja


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
10 września 2021 (piątek), 17:24:24

Państwo (v. 2021)

Chyba zmienia mi się myślenie o państwie

Definicja 2017:

Państwo - zorganizowana w jakiś sposób społeczność mieszkająca na danym terenie.

 

Definicja 2021:
Państwo - organizacja organizująca życie społeczności na określonym terenie.

Dopisek 2022:

Czy Państwo to terytorialny monopol przymusu i przemocy?


Kategorie: zabawa w słowa, fiki, polityka, _blog, fikisłowa, fikipedia


Słowa kluczowe: państwo, ustrój, królestwo, demokracja


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
9 lipca 2020 (czwartek), 14:06:06

Wielkie święto demokracji


Piłat kierował się sondażami

 

Wielki Piątek to wielkie święto demokracji.

"Uwolnij nam Barabasza" wołał tłum do Piłata, który nie kumając o co tu chodzi pomyślał, że fajnie by było rządzić sprawiedliwie i uwolnić Jezusa. 

"Uwolnij nam Barabasza" wołał tłum zmanipulowany przez elity, przez kastę kapłanów, wpływowych faryzeuszy i saduceuszy z kręgów sanhedrynu (wysokiej rady).

Czy dziś coś się zmieniło? Tak. Media mają większy (bo globalny) wpływ, a od czasów rewolucji manipulację tłumami badają psychologowie i socjologowie a obserwacje wdrażają. Widać to dziś (dopisek z maja '21) gdy od roku manipuluje się strachem.

wielkie swieto demokracji


Kategorie: kawał, polityka, _blog


Słowa kluczowe: Wielkie święto demokracji, demokracja, polityka, wielkanoc, barabasz, piłat, ukrzyżowanie


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
16 sierpnia 2019 (piątek), 18:36:36

Rodzaje rządów ludzkich (#2)

To poprawiona wersja notki z przed kilku dni. Rodzaje rządów ludzkich, podejście drugie, w tabelce, z dodaną symetrią 

ilu rządzi zamysł Boga ludzka realizacja
jeden Monarchia Tyrania
wielu Arystokracja Oligarchia
wszyscy Republika Demokracja

Przy okazji: czym się różni republika od demokracji? Podmiotem! Podmiotem bo w republice podmiotem jest obywatel działający łącznie z innymi obywatelami a demokracji teoretycznie podmiotem jest społeczeństwo (jako ogół) a w praktyce zawsze wychodzi z tego oligarchia.

Wielkie podziękowania dla OM, JK, DW

Przy okazji wychodzi stopniowanie mojej oceny tego, co dla ludzi jest najlepsze. Dla ludzi, czyli zarówno króla jak i jego poddanych.

Luźne myśli na ten temat zainspirowane Biblią:

  • Wszelka władza pochodzi od Boga (Rz 13:1b, J19:11, Dn4:22).
  • Dobro - stan rzeczy zgodny z wola Boga (Gen1).
  • Bóg jest królem królów i panem panów (Ap19:16).
  • Król, który nie uznaj władzy Boga jako króla królów nie jest królem a uzurpatorem.

Na razie tyle, ale myślę, że zanim dojadę do Białegostoku, a słucham księgi proroka Daniela, to coś jeszcze usłyszę. A imię Nabuchodonozor mi się bardzo podoba. Bardziej niż Ksertkses zwany też Achaszweroszem.

(thx Olek.M.)


Kategorie: _blog, polityka


Słowa kluczowe: rządy, arystokracja, oligarchia, monarchia, tyrania, demokracja, republika


Pliki


Komentarze: (1)

brava15, August 27, 2019 16:50 Skomentuj komentarz


w demokracji panstwo jest czymś zewnętrznym w stosunku do obywateli, w rzeczypospolitej  czyli republice państwo to MY 

Skomentuj notkę
12 sierpnia 2019 (poniedziałek), 17:29:29

Rodzaje rządów ludzkich

Rodzaje rządów ludzkich

  1. Monarchia - rządy dobrego człowieka.
  2. Arystokracja - rządy grupy dobrych ludzi.
  3. Demokracja - rządy ludzi.
  4. Oligarchia - rządy złych ludzi.
  5. Tyrania - rządy jednego złego człowieka.

Przy okazji wychodzi stopniowanie mojej oceny tego, co dla ludzi jest najlepsze. Dla ludzi, czyli zarówno króla jak i jego poddanych.

Luźne myśli na ten temat zainspirowane Biblią:

  • Wszelka władza pochodzi od Boga (Rz 13:1b, J19:11, Dn4:22).
  • Dobro - stan rzeczy zgodny z wola Boga (Gen1).
  • Bóg jest królem królów i panem panów (Ap19:16).
  • Król, który nie uznaj władzy Boga jako króla królów nie jest królem a uzurpatorem.

Na razie tyle, ale myślę, że zanim dojadę do Białegostoku, a słucham księgi proroka Daniela, to coś jeszcze usłyszę. A imię Nabuchodonozor mi się bardzo podoba. Bardziej niż Ksertkses zwany też Achaszweroszem.

(thx Olek.M.)


Dopisek z wiosny '21

Wg Arystotelesa to jest tak:

Kto rządzi Ustroje właściwe:  Ustroje wadliwe:
jeden monarchia (królestwo) tyrania
wybrani arystokracja

oligarchia

wszyscy politeja (właściwa demokracja)

demokracja (populistyczna)


Kategorie: _blog, polityka


Słowa kluczowe: rządy, arystokracja, oligarchia, monarchia, tyrania, demokracja, republika


Komentarze: (1)

wojtek, May 29, 2021 13:12 Skomentuj komentarz


Wg Arystotelesa

Ustroje właściwe: 
monarchia (królestwo) 
arystokracja 
politeja (właściwa demokracja) 

Ustroje wadliwe:
tyrania
oligarchia
demokracja (populistyczna)

Skomentuj notkę
21 sierpnia 2017 (poniedziałek), 15:02:02

Państwo

Dziwię się, że dopiero teraz zajmuję się tak podstawowym pojęciem jak państwo. Taki Arystoteles to chyba od tego zaczął swoje filozofowanie, a ja dopiero teraz.

Definicja:
Państwo - zorganizowana w jakiś sposób społeczność mieszkająca na danym terenie.
Definicja:
Ustrój [ państwa ] - sposób zorganizowania państwa.

Dyskusja:

  • Państwo potrzebuje terytoriumspołeczności, choć współcześnie trwają próby organizowania państw naruszając tą zasadę (np. planeta Simsy, facebook).
  • Znane mi ustroje (materiał do dyskusji):
    • Królestwo - ustrój jest określony przez osobę króla, a więc szczególną osobę w państwie.
    • Republika - ustrój jest określany przez obywateli państwa.
    • Anarchia - na tym terytorium nie ma zasad.
    • Utopia - nie ma takiego państwa (z greckiego - państwo nigdzie).

Kategorie: zabawa w słowa, fiki, polityka, _blog, fikisłowa, fikipedia


Słowa kluczowe: państwo, ustrój, królestwo, demokracja


Komentarze: (1)

wojtek, September 10, 2021 17:23 Skomentuj komentarz


Chyba zmienia mi się myślenie o państwie

2017:
Państwo - zorganizowana w jakiś sposób społeczność mieszkająca na danym terenie.

2021:
Państwo - organizacja organizująca życie społeczności na określonym terenie.

Skomentuj notkę
21 kwietnia 2017 (piątek), 15:59:59

Demokratyczna Europa

Znalezione na serwisie fejsowym:

Lepsza Zmiana:

Mam takie pytanko. Może głupie, może mądre, nie wiem.

Skoro Turcją rządzi prezydent wybrany w demokratycznych wyborach i posiada uprawnienia, które lud demokratycznie mu nadał w referendum i mamy nazywać to dyktaturą, to jak nazwać to, że Europą rządzi garstka niewybieranych przez społeczeństwo urzędasów i posiadają uprawnienia, które sami sobie nadają?

[ro]

Kategorie: obserwator, polityka, europa, ue, _blog


Słowa kluczowe: ue, europa, demokracja, dyktatura, turcja


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
17 grudnia 2016 (sobota), 23:14:14

Finansowanie Krypy

Coraz bardziej mi się podoba pomysł pana Putina zakazujący finansowania organizacji politycznych pieniędzmi spoza Rosji.

Wiem, że u nas nie przejdzie, bo przecież nikt w tym zakłamaniu nie wie co to jest organizacja polityczna, co to organizacja społeczna, i dlaczego Sierakowski się cieszy, że nic mu nie mogą zrobić.

A tak jak jest jest dobrze, bo głupi ludzie uwierzą w spontaniczność demonstracji pod sejmem. Aktorzy opłacenie, rekwizyty kupione, sztab i sekretariat działa dobrze, skoro w BIP można wyczytać miejsca i czas kolejnych spontanicznych demonstracji. I nawet wsparcie warszawskiej palestry dla potencjalnych poszkodowanych zadeklarowano... i tylko tych poszkodowanych nie było. Widać policja (ZOMO?) Dostała inne rozkazy niż te przed 11 listopada 2013 gdy chcąc coś wyrazić za pomocą flagi lekko mnie podgazowali.

Inspiracja: wydarzenia w sejmie i pod sejmem, co to jedni zamachem stanu nazywają (Lis) a inni obroną demokracji.


Dopisek miesiąc później: Notka powstała na bieżąco, stąd zapis, że Lis uważa, że to co się działo w sejmie było zamachem stanu. Minęło kilka dni i okazało się, że to co się działo pod sejmem było zamachem stanu (fajnie nazwane "ciamajdanem") a to w sejmie było działaniem demokratycznym.


Kategorie: polityka, obserwator, _blog


Słowa kluczowe: sejm, kod, obrona demokracji, demokracja, putin, krytyka polityczna, fundacja batorego


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
13 czerwca 2016 (poniedziałek), 12:50:50

Kaczyński powiedział

Odnotowuję, że 2 maja 2016 roku Jarosław Kaczyński, w ważnym przemówieniu powiedział, że Polska może być krajem:

  1. bezpieczeństwa,
  2. wolności,
  3. równości,
  4. sprawiedliwości,
  5. solidarności.

Zobaczymy. Mnie tam najbardziej na pkt. 2 zależy, 4 też było by fajnie ale czy nie oczekuję za wiele?


Kategorie: polityka, obserwator, _blog


Słowa kluczowe: pis, kaczyński, równość, wolność, demokracja, solidarność, sprawiedliwość


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
20 stycznia 2016 (środa), 15:07:07

Rządy na świecie

Zainspirowany przeciekami odnośnie negocjowanej w Parlamencie Europejskim umowy TTIP (ponoć gorzej niż ACTA) wypisuję sobie historię stylów sprawowania rządów, które jako ludzkość już przerabialiśmy:

  1. Właściwie to powinienem zacząć od klanów i wspólnot plemiennych, ale zacznę od teokracji. 
  2. Teokracja była, ale nawet Naród Wybrany w pewnym momencie zechciał mieć króla, więc królowie (niektórzy z namaszczenia) byli modni, a niektórym nawet udawało się rządzić dla dobra ludu, będąc przez lud miłowanymi.
  3. Ale precz z królami! - królestwa zamieniliśmy w republiki, bo chcieliśmy być obywatelami. Tylko obywatele mają swoje prawa.
  4. Z czasem republiki przestały być właściwe, więc wymyślono coś, co teoretycznie miało być najlepsze, demokrację, no i teraz mamy demokracje aby lepiej było większości.
  5. Demokracja przejęta przez mniejszość sprzedała się za kasę wielkim koncernom zarządzanym przez chciwców.
  6. Koncerny wiążą państwa dziwnymi, tajnymi umowami

Jak się cieszę, że czeka nas teokracja. W Tysiącletnim Królestwie Pan Jezus będzie królem.


Kategorie: obserwator, polityka, _blog


Słowa kluczowe: rządy, teokracja, demokracja, republika, król


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
29 grudnia 2015 (wtorek), 14:35:35

o polityce

Inspiracją do mojego pisania jest ostatnia wypowiedź naszego "narodowego mędrca". Mówił coś o rozwiązaniach siłowych, o tym, że świat zrozumie, że fizyczna eliminacja, że wojna domowa. Straszne rzeczy mówił i teraz niektórzy się tym podniecają.

Ale ja dość dobrze pamiętam, jak jeden straszny gość, chcąc usprawiedliwić swoją podłość powiedział kiedyś takie słowa:

Dorobek wielu pokoleń, wzniesiony z popiołów, polski dom ulega ruinie. Struktury państwa przestają działać. Przez każdy zakład pracy, przez wiele polskich domów, przebiegają linie bolesnych podziałów. Atmosfera niekończących się konfliktów, nieporozumień, nienawiści sieje spustoszenie psychiczne”.

Niestety, widzę tu wielkie podobieństwo. Teraz też, podobnie jak wtedy, taką diagnozę podają nam ci, którzy niszczą dorobek wielu pokoleń, kreują bolesne podziały przebiegające wiele polskich domów, tworzą niekończące się konflikty, nieporozumienia, sądzą nam nienawiść, która sieci spustoszenie. Podają nam ją za pomocą mainstreamowych mediów, ale też potrafią (bo już się nauczyli) działać przez media do niedawna niezależne (facebook jest od kilku lat już narzędziem). I ci sami pewnie za chwile będą chcieli wprowadzić podobne, podłe rozwiązania - już zaangażowali Wałęsę a on mówi o wojnie domowej i o fizycznej likwidacji.

Chwilę! A przecież mamy w Polsce demokrację! Polacy kilka miesięcy temu wybrali prezydenta, a potem nowy skład sejmu. Wybrani wygrali większością, która dała im samodzielność rządów, co wskazuje na silę tego wyboru. Większość sejmowa rządzi w sposób, w jaki rządzi się w tym kraju od lat, nic się przecież nie zmieniło. Kim są więc ci oni?

Od kilku tygodni zadaję sobie pytanie, gdzie jest ten drugi ośrodek kierowniczy w Polsce, bo że jest to wiem na pewno. Pierwszy - wiadomo, sejm. Za rządów PO rząd przygotowywał uchwały ale PiS robi to w sejmie. Pewnie ważnym ośrodkiem rządzenia jest też pałac prezydenta, ale też pewnie gabinet prezesa, bo widać, że wizje Kaczyńskiego są realizowane, że on jest tu wodzem (no i fajnie, fajnie jak jest wódz). Tak więc pierwszy ośrodek rządu jest znany, jawny, jest tam gdzie zgodnie z konstytucją i demokracją być powinien.

Ale ten drugi? Ponoć (nie wiem gdzie potwierdzić to info) Soros już dał 150mln na wsparcie rozwoju demokracji w Polsce, więc finansowane przez niego lewackie fundacje już mogą działać i krzyczeć. I krzyczą. Ale to są tylko wykonawcy, nie decydenci. Więc gdzie? Słabo znam się na geografii stolicy, a już na geografii stolicy państwa podziemnego wcale. Na Czerskiej? Nie. W knajpkach? Pewnie też nie. Poza Polską? Głupie te moje rozważania, więc kończę.

Kończę, ale życzę sobie tego, aby PiSowi się udało Polskę uczynić bardziej polską Polską, bo jest to jakaś szansa dla Polaków w czasach narastającego konfliktu globalnego, który wg. wielu już trwa.

Kluczowy problem jaki widzę to prawda, jej postrzeganie, szukanie, wypowiadanie, życie w prawdzie. Manipulatorzy manipulują nam bardzo, odbierają nam poprzez kłamstwa wolność, ale jeżeli zaczynamy szukać prawdy to możliwa jest wolność.


Modlitwa:

Panie Boże, proszę Cię o więcej prawdy w moim życiu. Proszę o więcej prawdy dla moich przyjaciół, znajomych, dla rodaków (łoj, jakie wielkie słowo), ale fajnie by było żyć w kraju, gdzie mamy więcej prawdy, a mniej kłamstw i odbierających wolność manipulacji. Tak Cię dziś o to proszę, bo to ważne jest. Boję się, ze jak będziemy dalej tak brnąć w kłamstwo to się tu pozarzynamy, to poleje się krew. Wiem, że są tacy co już tego dla nas chcą, tacy co myślą, że to jest możliwe a nawet wskazane rozwiązanie. Nie uważam, żeby miał prawo zabierać im wolność więc proszę o inne rozwiązanie: o prawdę dla nas, abyśmy rozumiejąc co się dzieje zachowywali się właściwie.

Amen.


Kategorie: obserwator, polityka, modlitwy, _blog


Słowa kluczowe: wałęsa, jaruzelski, pis, rząd, soros, demokracja


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
22 września 2011 (czwartek), 22:30:30

Takie sobie

Przed chwilą pani z obsługi telefonicznej mBank przekonywała mnie, abym zaczął korzystać z potwierdzania SMSem w miejsce papierowych kodów jednorazowych. Użyła pięknego argumentu, że "większość ludzi już przeszła na ten system". Cóż - jedyne co mogłem jej odpowiedzieć, że większość ludzi to głupcy.

mBank właśnie propaguje swoją aplikację na (od zawsze zhackowanego) iPhona jednocześnie promując autoryzacje SMSem. Czy tam naprawdę pracują głupcy i debile? Rozumiem, że ludzie mogą się nie znać, nie rozumieć, wybierać co wydaje się wygodniejsze - ale w banku przecież ponoć pracują fachowcy od bezpieczeństwa.

* * * * * *

Większość ludzi w Polsce, w potencjalnym referendum "czy chcemy wprowadzenia Euro" odpowiedziała na tak, by kierując się ewidentną wygodą przy wyjeżdżaniu za granicę. Argumenty o gospodarce, zadłużeniu, PKB, bezpieczeństwie państwa czy też suwerenności (a kto jest suwerenem?) nie jest istotna, gdy na każdej stacji benzynowej człowiek musi przeliczać, a po każdym wyjeździe w Alpy na narty zostaje mnóstwo drobnych i bałagan w portfelu. Większość ludzi... Nie lubię demokracji.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: demokracja, większość, mbank, sms


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
18 marca 2011 (piątek), 11:15:15

Jestem ważnym człowiekiem.

Musiałem pojechać na stację diagnostyczną zrobić przegląd mojego samochodu. Co jakiś czasu trzeba. Siedzę, czekam aż pan mechanik wypiszę fakturę, przybije pieczątki, wpisze wszystko w komputer, siedzę i słucham radia, a dokładnie wiadomości z RMF.

RMF: "Rada bezpieczeństwa ustaliła (...), już wkrótce (...) A jakie wg was powinno być stanowisko Polski w sprawie Libii? Już teraz możecie się wypowiedzieć na portalu naszego radia".

Pytają mnie to znaczy, że mam głos, jestem kimś ważnym, pytają mnie wiec pewnie mój pogląd ma znaczenie w tej istotnej kwestii! Mam okazję się wypowiedzieć - muszę tylko wejść na stronę radia i wpisać co myślę, a przecież myślę, mam swoje zdanie! Dlaczego więc tego nie robię? Przecież ktoś mnie pyta jakie, według mnie powinno być stanowisko Polski w sprawie Libii? Przecież mój minister Sikorski powinien wiedzieć co myślę. Potem powinien to przedstawić na sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ, powinien przedyskutować moje stanowisko z sojusznikami w NATO. Radio RMF zachęca mnie abym się wypowiedział, co więcej - stworzyło swój portal - doskonałe narzędzie komunikacji!

* * * * * *

Przypomina mi się scena z filmu "Okruchy życia" (o życiu pewnego kamerdynera przy boku ważnego angielskiego arystokraty w czasie II wojny światowej, świetna rola Hopkinsa i Emmy Thomson), scena w której ministrowie rządu wyśmiewając się z demokracji pytając kamerdynera trudne, polityczne kwestie.

Obawiam się, że wmawia się nam demokracje. Na pewno nie ma jej w aspekcie wpływania wszystkich jednostek na decyzje wspólne. Nie mam jej - i takie akcje w wydaniu RMF będą tylko pogłębiać frustracje spowodowaną tym, że co innego się wmawia, a co innego doświadczamy. Niestety, nie mam jej też w równości względem prawa o czym przypomniałem sobie podczas wizyty w barze na 40 piętrze hotelu Mariott. Nie ma też walki o demokracje rozumianej jako nieakceptacja niedekokracji skoro Putin, Kadafi i rządy koministów w Chinach mają się tak dobrze.

To może czas skończyć z życie w kłamstwie, mówiącym że demokracja jest najlepszym systemem społecznym i zacząć szukać jakiegoś innego?

* * * * * *

Modlitwa: Panie Boże - czy moje życie w takim świecie ma sens? Jakbym chciał abyś to Ty, jako mój Stwórca na nowo go dziś nadal. Jak bym chciał, abyś jako Stwórca nadał go nie tylko mnie, ale też tym rządzącym, w Nowym Jorku, Brukseli, Warszawie a może też i w Trypolisie. A gdybyś jeszcze nadał sens życia tym, co nadają z kopca w Krakowie - wszak media powinny służyć zbliżeniu się ludzi w miłości i prawdzie.


Kategorie: obserwator, polityka, _blog


Słowa kluczowe: libia, rmf, glos, polityka, demokracja, hopkins


Komentarze: (1)

Andrzej, March 26, 2011 21:12 Skomentuj komentarz


Tak naprawdę realna demokracja jest tylko odmianą feudalizmu. Różnica jest taka, że w feudaliźmie wiadomo było kto jest panem.
Skomentuj notkę
3 czerwca 2010 (czwartek), 13:13:13

Budowanie sieci za pieniądze UE

Internetowe łącza asymetryczne (a takie łącza realizuje się w technologiach DLS, GPON a po części też i UMTS) są z definicji niedemokratyczne! Technologia narzuca, że abonent (a może obywatel) musi więcej słuchać niż może mówić.

To jawne łamanie swobody wypowiedzi a może nawet kneblowanie wolności słowa. Nie mogę się nadziwić dlaczego UE tak wspiera budowanie takich sieci w ramach POIG 8.4.

Moim zdaniem tylko łącza symetryczne mają sens! Niech żyje IEEE-802 realizowane na światłowodzie!


Kategorie: telekomunikacja, internet, _blog


Słowa kluczowe: gpon, dsl, internet, demokracja, POIG 8.4


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
22 maja 2009 (piątek), 16:18:18

Refleksja z dentystycznego fotela

Wczoraj, na dentystycznym fotelu zrodziła się taka dygresja:

Dentyści mają w sobie fatalną tendencję do ucinania dyskusji i blokowania pacjentom swobody wypowiedzi. Unia Europejska powinna natychmiast coś z tym zrobić bo w gabinetach wolność słowa nie istnieje a przez to demokracja jest poważnie zagrożona!

Szóstka górna lewa, leczenie kanałowe, dwa kanaliki po 18mm i jeden 16mm, czas na fotelu przekroczył godzinę, cena za wizytę i umożliwienie powstania tej refleksji to 450zł. Nie wiem ile to będzie w euro ale było warto.


Kategorie: osobiste, głupoty, _blog


Słowa kluczowe: demokracja, dentysta, swoboda wypowiedzi, wolność słowa


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
15 listopada 2008 (sobota), 23:56:56

Panowie posłowie

Oglądając dziś rano, jak pan poseł PO kłóci się z dwiema paniami posłankami (PiS i SLD) o to - właściwie to nie wiadomo o co - doszedłem do wniosku, że posłowie są potrzebni. Są bardzo potrzebni abym mógł sobie uświadomić słabość systemu politycznego opartego na demokracji i prawie, tej demokracji broniącym.

W sobotę czytałem nieco o gen. Andersie. Otóż w 1925 roku, jeszcze nie jako generał przydzielony był do ochrony prezydenta. W dniach Zamachu Majowego dowodził ochroną Belwederu i to on razem z innymi oficerami złożył w tych dniach przysięgę, że "prędzej zginie, niż sztandar Rzeczypospolitej i osobę pana prezydenta w ręce buntowników odda". Tym buntownikiem był Piłsudski a wybory, jakie wtedy musieli dokonać Polacy łatwe nie było.

Dziś nie ma Piłsudskiego. Ale gdyby się objawił czy będzie bardziej przypominał marszałka czy też będzie to kolejny Adolf, Berlusconiego lub też jego kolega Putin? Nie wiem - ale każdej z tej opcji można się obawiać. Marszałka też się obawiano a Witos to nawet potem siedział w więzieniu za Witosowanie. Trudne było uwierzenie, że marszałek przy pomocy armaty biorący władzę w kraju to dla jego obywateli dobrze. Okazało się, że dobrze. A może nie dobrze?

A jaka jest dziś alternatywa? Rządy PO, PSL, SDL i PiS albo może demokratów i republikanów? Nie, dziękuję. Takie państwo prawa dobre nie jest - i po tym tekście wszyscy mogą moją stronę (znaczy Luźne Przemyślenia) zaklasyfikować jako stronę faszystowską. Trudno.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: anders, piłsudski, demokracja


Komentarze: (2)

kalarepa, November 21, 2008 18:32 Skomentuj komentarz


alez ta polska byla niedemokratyczna... z rozrzewnieniem o tym mysle :)

hub_lan, February 22, 2009 00:11 Skomentuj komentarz


Nie wiem jak miała by wyglądać przyzwoita demokracja ale gdziekolwiek widzę w czymś jej jakieś objawy to niechybnie prędzej czy później to coś źle się kończy.
Jak widać nie jesteś w anty-demokracji osamotniony ja również wolałbym jednego w miarę kumatego zamordystę a nie stado baranów ciągle piorących publicznie jakieś swoje brudy.
Pozdrawiam zatem serdecznie i w myśl starej dobrej zasady "Viribus Units" zbierzemy podobnie myślących do kupy i dokopiemy politykopodobnym demokratom do d..y ;)

Pozdowienia z (mam nadzieję niedługo ponownie) Królewskiego Miasta Krakowa
hub_lan
Skomentuj notkę
4 maja 2006 (czwartek), 07:50:50

Wódka w Bytomiu (z cyklu: obserwator)

1. Informacja

Sąd: mafia miała prawo kupować głosy wódką

GW, Marcin Pietraszewski, ostatnia aktualizacja 03-05-2006 20:53

Mafia zaangażowała się w 2002 r. w wybory samorządowe w Bytomiu. Sześciu gangsterów oskarżono o zorganizowanie i koordynowanie akcji kupowania wódką głosów wyborców. Jednak sąd umorzył sprawę. - Nie złamali przepisów ustawy o prowadzeniu kampanii wyborczej - uznali sędziowie. Prokuratura złożyła zażalenie na tę decyzję.

(...)

Sprawą oszustw wyborczych zajął się sąd w Będzinie (bytomski sąd wyłączył się w prowadzenia sprawy, bo ojciec "Stryja" jest adwokatem). "Gazeta" dowiedziała się, że sprawa została umorzona. Sąd uznał, że oferując w dniu wyborów wódkę za głosy, oskarżeni nie złamali przepisów o prowadzeniu kampanii wyborczej. - Zgodnie z ustawą kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogłoszenia i kończy na 24 godziny przed dniem wyborów, a zatem ten dzień nie wchodzi w zakres określonego przez ustawę pojęcia kampania wyborcza - argumentował sędzia Piotr Horzela.

(...)

2. Przemyślenie

Na taką głupotę sędziów to nawet minister Źiobro nie pomoże - tu potrzeba Walęsy z siekierką! Ale z drugiej strony właśnie zobaczyłem sobie film "Sophie Schoole" (o opozycyjnej Białej Róży w III Rzeszy) i mogę mieć wątpliwości. Demokracja rodzi takie wypatrzenia, dyktatura inne...

Znowu się niepotrzebnie denerwuje a przecież należy zakrzyknąć "Przyjdź Królestwo Twoje!" i być pewnym, że przyjdzie.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: kampania wyborcza, wybory, demokracja


Komentarze: (2)

w34 -> mm, May 7, 2006 20:28 Skomentuj komentarz


1. więcej niż thx.

2. Zbieżność inicjałów przypadkowa :-)

marekm, May 4, 2006 23:28 Skomentuj komentarz


Najlepsze w tym artykule jest zdanie: "Doktor Marek Mazur, politolog z Uniwersytetu Śląskiego, taką interpretację uważa za kuriozalną. Jego zdaniem kampania wyborcza trwa ciągle, bez względu na ramy czasowe określone w ustawie."

Strzalem w dziesiatke jest pytanie o opinie politologa a nie prawnika ;) Tym bardziej, ze pytany pan twierdzi, ze nie jest istotne to co definiuje prawo - no bo po co sugerowac sie tym, ze ktos jasno okreslil co to jest "kampania wyborcza" skoro mozna sobie przyjac inna definicje. Moze per analogia napisza w GW takie zdanie: "Doktor Marek Mamlas z adiunkt z Akademi Medycznej powiedzial, ze twierdzenie jakoby bajt skladal sie z bitow jest kuriozalne bo nalezy podejsc do tego szerzej i przyjac rowniez inne skladniki tegoz jako akceptowalne." Pewnie za chwile po takiej wypowiedzi autorytetu spora grupa informatykow zweryfikuje swoje poglady.

Oczywiscie zupelnie inna sprawa jest brak w tym artykule jakiejkolwiek informacji na temat tego co zawieral akt oskarzenia i jaka (ewentualnie) niekompetencja wykazali sie prokuratorzy zle kwalifikujac czyn.

Ale coz wydawanie opinii bez posiadania wiedzy na dany temat lub tez swiadome pomijanie faktow, ktore nie pasuja do ukladanki pozwala tak dobrze sie poczuc na fali sprytnie budowanych nastrojow polactwa czytajacego GW...

Chyba faktycznie powinienem sie przylaczyc do tlumow wolajacych "na pohybel" - w grupie razniej.
Skomentuj notkę
19 października 2005 (środa), 10:39:39

Balcerowicz musi odejść!

Będzie o polityce.

W demokracji ohydne jest to, że jeżeli chce się dla dobra ludzi realizować swoje słuszke koncepcje należy sięgnając po władzę mówić ludziom nie to co jest dla nich dobre a jedynie to co chcą słyszeć.

Mojżesz w demokracji nie miałby szans, bo przecież na drugą kadencje wybrano by przedstawiciela partii "Wracamy", który niewątpliwie zwyciężyłby używając hasła "w Egipcie mieliśmy cebule i czosnek a na tej pustyni to tylko manna i przepiórki".

Pan Kaczyński stracił w moich oczach pokazując się wczoraj jako populista, kolega Leppera.

Ale i tak się cieszę, bo wybór pomiedzy Kaczyńskim i Tuskiem to jakiś wybór, to dwie koncepcje ale koncepcje, to dwóch przywódców ze swoimi wizjami. Ubrany w piękny garnitur złotousty kłamca chroniący swoich kolegów złodziei kończy swoje urzędowanie i ten, który go zastąpi wydaje się być o 187dB lepszy.

Kategorie: refleksja, polityka, _blog


Słowa kluczowe: Balcerowicz, demokracja, polityka, Mojżesz


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
5 czerwca 2005 (niedziela), 20:46:46

Konstytucja (nowego) państwa "Europy"

Ale fajnie - już nie muszę być tak bardzo przeciw. Francuzi i Holendrzy zrobili to za mnie. Co prawda używana u nich argumentacja nie za bardzo mi przypada do gustu ale efekt jest dobry. Przez jakiś czas będę mieszkał w kraju rządzonym demokratycznie (co to znaczy?) przez Polaków ale ważne jest to, że nie będę mieszkał w mocarstwie rządzonym przez ... mo właśnie - nie wiadomo przez kogo.

Kategorie: polityka, _blog


Słowa kluczowe: Unia Europejska, globalizacja, polityka, konstytucja, demokracja


Komentarze: (3)

nestor, June 9, 2005 19:17 Skomentuj komentarz


do markam: to nie znaczy, ze mamy sie zamykac w eurosocjalistycznym sosie. Od Niemcow i Francuzow uczyc sie ekonomii to chyba wolne zarty.
A miejsce eurokonstytucyjnego gniota jest w koszu.

szewo.blox.pl, June 6, 2005 23:10 Skomentuj komentarz


marekm:
Fakt, że wśród trójki rządzących nie wymieniłeś Francuza może się zakończyć skandalem międzynarodowym.

marekm, June 6, 2005 20:11 Skomentuj komentarz


Naprawde uwazasz, ze rzad skladajacy sie z trzech Polakow jest lepszy niz skladajacy sie z Polaka, Niemca i Hiszpana?
A na jakiej podstawie? - Bo Czech to pijacy piwo knedel, Niemiec to faszysta a Francuz to zabojad??

Zreszta kilka panstw europejskich jakos lepiej sobie poradzilo ze swoja gospodarka wiec moze jednak trzeba by sie od nich czegos nauczyc a nie bac sie i zamykac we wlasnym "narodowym sosie".
Skomentuj notkę
4 maja 2004 (wtorek), 15:21:21

wiersz (anty)demokratyczny

Egzamin

Ewa Lipska

Egzamin konkursowy na króla
wypadł doskonale.

Zgłosiła się pewna ilość królów
i jeden kandydat na króla.

Królem wybrano pewnego króla
który miał zostać królem.

Otrzymał dodatkowe punkty za pochodzenie
spartańskie wychowanie
i za uśmiech
ujmujący wszystkich za szyję.

Z historii odpowiadał
ze świetnym wyczuciem milczenia.

Obowiązkowy język
okazał się jego własnym.

Gdy mówił o sprawach sztuki
chwycił komisję za serce.

Jednego z członków komisji
chwycił odrobinę za mocno.

Tak
to na pewno był król.

Przewodniczący komisji
pobiegł po naród

aby móc uroczyście
wręczyć go królowi.

Naród
oprawiony był
w skórę.


Kategorie: poezja, _blog


Słowa kluczowe: poezja, egzamin na króla, Ewa Lipska, demokracja, dyktatura, królestwo


Komentarze: (4)

Gryzek, February 21, 2005 11:28 Skomentuj komentarz


Wiersz swietnie ukazuje sytuacje polityczną Polski po 1986 roku.Obywatele nie mieli nic do powiedzenia w kwesti wyboru nowego "władcy"(prezydenta).Nowym władcą mimo konkursu i tak została osoba wcześniej już wybrana.Kandydat przymykał na wszystkie wstydliwe zdażenia z histori.W tym okresie Polska była uzależniona od Związku Radzieckiego i nie miała własnej demokracji

siska, May 5, 2004 16:01 Skomentuj komentarz


fajne.

Autokrator, July 10, 2009 21:01 Skomentuj komentarz


Chyba jednak nie jest tak źle... Więcej na antydemokratyczny.bloog.pl

tomek, May 29, 2007 22:44 Skomentuj komentarz


to smutne że muszę tkwić z głową pochyloną ku ziemi, z wystraszonym zwrokiem, znów idę z chućpą ku biedzie, nawet złu niechce się walczyć już z rozkrojoną Europą Środkową, to smutne że nie mamy juz prawie nic a tak dużo nam świat oferuje, gdzie szukać wolności skoro pełne i twarde policzki wciąż błądzą
Skomentuj notkę
22 kwietnia 2004 (czwartek), 22:45:45

Kontrola personalna (z cyklu: obserwator)

Cytat inspirujący:

Wielka Brytania: elektroniczne bransoletki dla podejrzanych o terroryzm

Brytyjskie władze chcą zmienić prawo, tak by osobom podejrzanym o terroryzm można było zakładać elektroniczne bransoletki umożliwiające ich śledzenie. W ten sposób policja mogłaby śledzić osoby, które są zwalniane z aresztu, bo nie ma wystarczających dowodów, by je oskarżyć. Propozycja ustawy w tej sprawie jest już w parlamencie.
GW, afp, dp 22-04-2004, ostatnia aktualizacja 22-04-2004 18:56

Obserwacja:

  • Bez wyroku? No niby nie ma tu karania a jedynie śledzenie osoby ale w ten sposób, że nie ma dowodów a jedynie podejrzenie.
  • Kontrola personalna? No, no! Wiele może współczesna elektronika.
  • Sprawa już leży w parlamencie - pewnie przez niego przejdzie, bo w tej chwili przechodzi wszystko co przeciwko terrorystom (kimkolwiek są o ile są).

Luź-myślania:

  • Wydarzenia z 11 września 2001 zmieniły świat w jednym ważnym miejscu: udało się wielkim przekonać społeczności, że powinny w imię swojego bezpieczeństwa dać się kontrolować. Jeszcze 10, 15 lat temu pamiętam jaki był krzyk o podsłuchiwanie, kiedy można, jak można, jaki to wysoki sąd musi się zgodzić aby policja mogła podsłuch założyć. W Niemczech tylko Sąd Najwyższy, w Anglii podobnie. Potem ile było szumu o kontrole, o paszporty z paskiem magnetycznym, o to czy wolno skanować rejestracje samochodów na autostradzie. Kiedyś ... a dziś? Bezpieczeństwo, bezpieczeństwo, bezpieczeństwo...
  • Robocza definicja bezpieczeństwa z FIKIi

    Bezpieczeństwo to stan, w którym kontrolujemy sytuacje i czujemy, że może się wydarzyć tylko to co jesteśmy w stanie przewidzieć.

  • Bezpieczeństwo na pewno można mieć jak się jest w przyjaźni z Bogiem. On to kontroluje wszystko, on to chce naszego dobra, cokolwiek przechodzimy więc jest pod jego kontrolą i dla naszego dobra, oczywiście o ile jest się w jego ręku. Nawet Hiobowe przygody były dla Hioba bezpieczne, i choć trudne okazały się dla niego czymś dobrym (Hiob 42.5) - Hiob poznał Boga.

    W Liście do Rzymian znajduje się coś takiego: "Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują" (8.28) i to słowo "we wszystkim" ma tu swoją szczególną wymowę.

  • A jak już będę mówić Pokój i Bezpieczeństwo ... Maranatha!

Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: demokracja, wolność, kara


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
5 kwietnia 2004 (poniedziałek), 19:03:03

Prawda jest (nie)demorkatyczna

Prawda jest niedemokratyczna.

Prawda o Rywinie też jest niedemokratyczna, niezależnie od tego co sądzą o tym posłowie SLD.

Dziś, stosunkiem głosów 5:4 przegłosowano w Sejmie, że czarne jest białe (no może nie białe do końca, ale jakoś lekko zabrudzone, takie szare).

Ale czy przez to głosowanie, czarne przestało być czarne a białe przestało być białe?

Nie, głosowanie nie zmienia rzeczywistości. Nie da się SMS-ową opinią sprowadzić wcześniej wiosny tylko dlatego, że więszkość ma już dość zimy. Nie da się głosowaniem w komisji zmienić faktu, że ktoś oszukiwał i ktoś kłamał w przeszłości. Prawda nie podda się naszej opini, choćbyśmy nie wiem jak krzyczeli, tupali nogą, słali SMS-y i głosowali albo co gorsza grozili (komu? prawdzie?).

Mądry człowiek odczytuje rzeczywistość i na jej postawie kształtuje swoją opinię. Głupi próbuje swoim myśleniem zmienić rzeczywistość, krórej nie ma mocy zmienić. Czy ja już o tym kiedyś nie pisałem? Tak, w grudniu.

Dziś widać jak bardzo niektórzy posłowie są głupi, bo przecież swoim głosowaniem wystawiają sobie świadectwo.

Zaraz, chwileczke... a kto tych głupców tam wybrał?

A miało być krótko.

 


Notki na temat:

Kategorie: , _blog


Słowa kluczowe: prawda, demokracja


Komentarze: (1)

red/wl (pepegi.blog., April 6, 2004 11:30 Skomentuj komentarz


kiedy wracasz nie wiem skąd,
to nie pytaj mnie o białe,
bo nieważne, jak co zwą
białe zawsze białe są
(T. Zeliszewski)
najgorsze jest to, że pamięć ludzi krótka i kompromitacja teraz zaowocuje raczej rozwojem, niż sklęśnięciem kariery niektórych...
Skomentuj notkę
9 lutego 2004 (poniedziałek), 16:23:23

Luźne myśli o władzy

Definicja

Władza to atrybut osoby, pozwalający jej na stanowienia i egzekwowania prawa.

Dwie koncepcje władzy

Koncepcja #1

Władza to przywilej. Będąc u władzy mogę robić z poddanymi co mi się podoba. Mogę kazać im zaspokajać swoje potrzeby, mogę pokazywać im kim jestem i zupełnie nie przejmować się ich opiniami na mój temat.

Koncepcja #2

Władza to służba. Będąc u władzy mam służyć tym, nad którymi mam władzę. Mając władzę nie jestem nikim więcej niż ci, nad którymi mam władzę, choć na pewno mam większe odpowiedzialności, gdyż mam troszczyć się o zaspokojenie potrzeb tych, którym przewodzę.

Skąd można mieć władzę:

  1. Władzę można zdobyć:
    • siłą;
    • podstępem;
    • kłamstwem;
    • źle użytą demokracją.
  2. Władzę można mieć z mianowania:
    • od ważniejszego władcy, który deleguje władzę;
    • od tych, którymi się będzie rządzić (demokracja)
  3. Czasem do władzy dochodzi się przypadkiem (przykład: Nikodem Dyzma, choć było tam sporo kłamstwa a niewiele przypadku)
  4. Czasem władzę się dziedziczy i nie wiem, czy to podpada to pod pkt. 1 czy pkt. 2. Ale dziedziczenie władzy to chyba nic dobrego, bo jest to troszkę jak władza z losowania.
  5. Czasem władzę się osiąga w wyniku wykreowania czegoś. Ciekawa jest władza rodzica nad dzieckiem, ciekawa władza fundatora nad fundacją.

Współczesne demokracje

Współczesne demokracje w przedziwny sposób łączą te dwie koncepcje władzy oraz dwa główne sposoby jej zdobywania. Władza jest przywilejem kolesiów i kolesiom służy, choć aby ją zdobyć kolesie muszą udawać, że służą ogółowi. Władza niby jest z mianowania, mandatu ludu, ale tak naprawdę jest zdobyta kłamstwem i podstępem (czasami się to nazywa działaniami PR (czytaj: Pi-aR), w których Kwaśniewskiego ubiera się w niebieską koszulę, karze mu się schudnąć i mówić o mieszkaniach dla młodzieży). Stąd obietnice dla ludu, które lud tak chce słyszeć, a potem stołki dla kolesiów, którzy chcą przywilejów, chcą korzystać. "Chwała nam i naszym kolegom" to chyba najlepszy SMS charakteryzujący naszą demokracje oraz najsmutniejsza wiadomość o naszej politycznej rzeczywistości.

Jeszcze raz List do Rzymian

Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga. 

Kto więc przeciwstawia się władzy -  przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś, którzy się przeciwstawili, ściągną na siebie wyrok potępienia. Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę. Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, prowadzącym ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem narzędziem Boga do wymierzenia sprawiedliwej kary temu, który czyni źle. Należy więc jej się poddać nie tylko ze względu na karę, ale ze względu na sumienie.
List do Rzymian 13:1-5

 

To trudny tekst, jednak obcując z Bogiem chyba coraz bardziej go rozumiem i akceptuję. Wszak nie jestem na świecie by było mi dobrze (choć tak by się chciało). Skoro jestem też premillenialistą to nie jestem na świecie po to, by ten świat przemieniać na Królestwo Boże a jedynie po to by to Królestwo głosić.

Owce

Mojżesz zanim wyprowadził Żydów z Egiptu przez 40 lat pasł owce na pustyni. Dawid zanim został namaszczony na króla, też był pasterzem. Jezus, mimo że jest królem, mówi o sobie, że jest dobrym pasterzem. W tych owcach to coś musi być, choć oczywiście niektórzy będą widzieć tylko to, że owce nadają się do strzyżenia.

Linki


Kategorie: polityka, _blog


Słowa kluczowe: władza, demokracja, dyktatura, wódz, przywódca, stowarzyszenie, służba, polityka


Komentarze: (4)

w34, February 11, 2004 11:41 Skomentuj komentarz


Ja nic nie dodam, bo nie mając danych nic nie mogę wytworzyć.

krisper, February 10, 2004 22:07 Skomentuj komentarz


Khan czy coś więcej i konkretniej możesz na ten temat? W34 a co ty na to co napisał Khan?

khan-gőör, February 10, 2004 11:06 Skomentuj komentarz


a ja mam wrażenie, że czuć tutaj św. Konstantyna i "jego" "poprawki" w Piśmie... :||

krisper, February 9, 2004 18:35 Skomentuj komentarz


Za każdym razem, gdy czytam ten kawałek do Rzymian, w skrytości ducha tli mi się nadzieja, że Paweł był na niezłym gazie gdy to pisał..., alba właśnie nawrócił jakiegoś oligarchę i w ramach euforii "jaki piękny będzie świat" popełnił ten tekst.
Skomentuj notkę
5 lutego 2004 (czwartek), 17:15:15

Demokracja #2

Dlaczego nie jestem demokrata?
A moze inaczej: dlaczego nie wierze w demokracje? Powody sa takie:

1. Demokracja jest sprzeczna z moim widzeniem swiata. Demokracja zaklada (podobnie jak humanizm), ze ludzie sa w swej naturze dobrzy. Ja znam siebie a to juz jest jeden czlowiek, ktory jest zly, ergo ludzie sa zli, ergo demokracja nie moze byc dobra bo ma falszywe zalozenia.

2. Wszystkie obserwowane przeze mnie demokracje zawiodly, zarowno te historyczne, jak i te wspolczesne. Zawiodla nawet ta, w ktorej ja sam uczestnicze czyli Polska.

Demokracje obserwowane sa systemami, w ktorych cwana mniejszosc wykorzystuje wiekszosc manipulujac ja zgrabnymi klamstwami. Czuje sie wykorzystywany.

3. Nie przekonuja mnie fajne slowa Churchila, ze niby "demokracja jest zla ale najlepsza z wszystkich znanych form sprawowania wladzy". Jak cos jest zle, to jest po prostu zle i koniec.

Co zatem? Skoro zawiodla demokracja to co robic? Nie wiem. Na szczescie nie musze wiedziec bo w miejscach w ktorych musze sprawowac wladze jakos sobie radze.
- Sa miejsca w ktorych ktos mie powolal, wiec wiem czego oczekuje, co mam robic i przed kim odpowiadam.
- Sa mniejsca, ktore sam wykreowalem i sam wiem co mam w nich robic.
- W cudze zagony staram sie nie wchodzic.
Tak wiec na razie moge sobie radzic bez demokracji.

(spisane na PDA 5 lutego 2004, pod wplywem dyskusji o pp.org.pl)

Kategorie: humanizm, polityka, _blog


Słowa kluczowe: demokracja, humanizm, polityka, władza, dyktatura


Komentarze: (4)

ja, February 8, 2004 11:01 Skomentuj komentarz


Mylisz pojecia. Demokracja zaklada, ze ludzie wiedza czego chca. To anarchia wierzy, ze ludzie z natury sa dobrzy. Ja osobiscie jestem zdecydowanym przeciwnikiem demokracji, bo to ustroj slaby, skorumpowany i falszywy. Sam opowiadam sie po stronie oswieconego absolutyzmu i monarchii konstytucyjnej. Swoja droga - ciekawe jakby w naszym swiecie wygladalo panstwo z systemem politeicznym?

red/wl (pepegi.blog., February 6, 2004 11:20 Skomentuj komentarz


Nie wgłębiałem się nigdy w nauki polityczne i społeczne, więc nie wiem, skąd stwierdzenie, że "demokracja zaklada (podobnie jak humanizm), ze ludzie sa w swej naturze dobrzy". To jest gdzieś napisane, czy tylko luźna teza, żeby było się z czym nie zgodzić?
Na mój stan wiedzy demokracja niczego takiego nie zakłada, podobnie jak np. system elektronicznego obiegu dokumentów w mojej firmie nie zakłada, że ludzie są dobrzy czy źli, tylko po prostu ktoś uznał, że tak będzie praktycznie.

w34 -> wojtek, February 6, 2004 11:10 Skomentuj komentarz


Nie wiem co mam o tym sądzic, bo nie umiem po angielski i nie rozumiem co tam jest napisane.

Wojtek, February 6, 2004 01:55 Skomentuj komentarz


Przyjmując wyłącznie polityczne i ekonomiczne kryteria:
co sądzisz o Singapurze, Chinach ? Azjatycki model ?


http://www.time.com/time/asia/news/article/0,9754,165453,00.html

Podejrzewam jednak, że nie jesteś w stanie patrzeć wyłącznie przez te kryteria.
Skomentuj notkę
18 września 2003 (czwartek), 12:06:06

Liberalizm i demokracja

Na człowieka w naturalny sposób mają wpływ trzy bardzo silne wewnętrzne motywacje:
  • pożądliwości cielesne, również te związane z seksem,
  • chęć posiadania i
  • żądza władzy.
W wyniku różnych historycznych przemian (Lenin by to pewnie lepiej opisał) dwie ostatnie zostały we współczesnym świecie ubrane w hasła liberalizmu i demokracji.

Kiedyś, jak ktoś chciał mieć to albo wybierał drogę prawą: siał, orał albo coś rzeźbił lub drogę nieprawą związaną z rabunkiem, napadem, wojną i zaborem.

Jak ktoś miał rządzić to czekał aż jakiś autorytet (najlepiej sam Bóg) go do tego namaści i wyposaży gdyż wszelka władza pochodzi od Boga (List do Rzymian 13.1). Czasem też nie czekał i stosując podbój (wg. Clausewitz’a – narzędzie prowadzenia polityki) zmuszał innych do wykonywania swej woli stając się despotą.

Teraz świat dopracował się dwóch, w miarę przyjaznych dla otoczenia metod zaspokajania tych pożądliwości. Jak ktoś chce być bardzo bogaty i mieć, to współczesny liberalizm mu to bez problemu umożliwi. Liberalizm wręcz promuje chciwość jako czynnik postępu gospodarczego (tu odwołuje się do słynnego monologu Geko w filmie Wall Stret).

Z demokracją podobnie - jak ktoś chce władzy, to zamiast ją zdobywać siłą wygrywa wybory przekonując ludzi aby głosowali na niego.

I wydaje się, że wszystko jest w porządku, że jest ślicznie ale czy na pewno? Przecież te grzeszne motywacje pozostały a zmienił się jedynie na nieco mniej krwawy sposób ich zaspokajania.

Mniej krwawy ale czy lepszy? Przecież powszechne jest, że w wyborach stosuje się mniejsze lub większe (lub jeszcze większe) kłamstwa, manipulacje i fałszerstwa. Władza przestała być służbą dla innych a jest metodą zaspokojenia swoich żądz, co tak wyraźnie widać w rządach ekipy Leszka Milera. Liberalizm nie służy bogaceniu się społeczeństw a jedynie jednostek, które potrafią wykorzystywać innych do ograbiania ich z wypracowanej wartości dodanej (znowu Lenin i trochę Marska). Oczywiście są wśród kapitalistów tacy Godule, Nikishe i Fordy, którzy to bogactwo dzielą nieco inaczej ale to są tylko pokazywane w książkach wyjątki.

Tak więc świat w wyniku swoich przemian (bo nie chcę używać tu słowa postęp) zmieniły się nieco metody ale złe motywacje pozostały. A jak zmienić motywacje? Po ludzku się nie da! To już wiem, ale z Jezusem? Wszak On powiedział, że "złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości."

Kategorie: polityka, _blog


Słowa kluczowe: liberalizm, demokracja, żądza władzy, Wall Street, Gecko, Gekko


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.