Wers. |
Streszczenie albo kursywą treść do czytania |
Rozważania |
|
Wstęp |
|
1:1 |
(1) W ziemi Us był pewien człowiek. Miał na imię Job. Był on nienaganny i prawy. Żył w bojaźni Bożej i stronił od zła. |
Hiob był nienaganny i prawy. Ciekawy opis tej osoby.
- nienaganność - spełnia obowiązujące kryteria w środowisku w którym żył;
- prawość - wypełniał obowiązki prawa, ale jakie wtedy (przed Mojżeszem) było prawo?
- może prawo jakiegoś lokalnego króla, władcy? ale Hiob sam był bogaty i niezależny.
- może przodków? Noe? Jakie było przymierze Boga z Noem?
- stroniący od złego - a więc wiedział co jest złe.
- bał się Boga - czyli jakąś wiedzę o Bogu miał, skoro składał ofiary.
|
|
(2) Urodziło mu się siedmiu synów i trzy córki.
(3) Na jego dobytek składało się siedem tysięcy owiec i trzy tysiące wielbłądów, pięćset par bydląt zaprzęgowych i pięćset oślic.
Ponadto miał bardzo liczną służbę. Był to człowiek najznakomitszy ze wszystkich ludzi Wschodu.
|
Stan posiadania Hioba:
- 7 synów
- 3 córki
- 7000 owiec
- 3000 wielbłądów
- 500 par bydląt zaprzęgowych
- 500 oślic
Warto dokładne odnotować te liczby.
Człowiek najznakomitszy, wysoka pozycja i ocena.
|
1:4-5 |
(4) Jego synowie mieli zwyczaj urządzania uczt. Każdy czynił to w swoim domu, w ustalonym dniu, a zapraszali na uczty także swoje trzy siostry, aby wraz z nimi jadły i piły. (5) Kiedy mijał kolejny cykl uczt, Job dokonywał poświęcenia swych dzieci. Wstawał wczesnym rankiem i za każde z nich składał całopalenia. Myślał bowiem tak: Może któreś z moich dzieci zgrzeszyło i znieważyło Boga w swym sercu? Tak postępował Job zawsze. |
Co to mówi o relacji Hioba z Bogiem:
- Czy Hiob znał Boga? Zwracam uwagę, że Hiob nie znając zachowania swoich dzieci ("może któreś zgrzeszyło") nie wiedział jaka może być reakcja Boga. I dlatego robił coś na wszelki wypadek - na wszelki wypadek chciał przekupić Boga ofiarą. Czy więc znał Boga? Słabo!
- Wniosek: Hiob był religijny. Wiedział o coś Bogu, bał się go, gotów był na ofiary dla niego, ale nie znał zamysłu Boga względem siebie i swoich dzieci, więc nie czuł się w tym wolny. Przypuszczam też, że słabo znał charakter Boga.
- Religia jest nieskuteczna - mimo iż Hiob ofiary składał problemy się pojawiły.
|
1:6-12 |
Pierwszy dialog Boga z szatanem
|
Wygląda na to, że Pan Bóg miał inicjatywę od początku - widać, że wezwał szatana i dopytywał go o Hioba. Bóg a nie szatan prowokuje całą tą sytuacje. |
1:13-21 |
Pierwsza fala nieszczęść:
- .15 napadli nas Sabejczycy
- .16 Ogień Boży spadł z nieba
- .17 Chaldejczycy napadli
- .19 wiatr uderzył w cztery naroża domu i zwalił go
|
|
1:21-22 |
(21) Powiedział: Nagi wyszedłem z łona matki i nagi stąd odejdę. PAN dał — PAN wziął, niech imię PANA będzie błogosławione. (22) Mimo tego wszystkiego Job nie zgrzeszył. Nie zaczął wyrzucać Bogu, że postępuje niesłusznie. |
Hiob nie zadawał pytań: dlaczego? Rozpoznał, że Pan Bóg kontroluje sytuacje więc przyjmuje ją. Przyjmuje zarówno w części błogosławieństwa jak i tej straty. |
2:1-6 |
Drugi dialog Boga z szatanem |
|
2:7-13 |
Choroba Hioba, wypowiedź żony, pojawiają się koledzy. |
|
2:9-10 |
(9) Nawet żona powiedziała do niego:
Cóż ty tak trwasz w tej swojej nienaganności?! Złorzecz Bogu i umrzyj!
(10) Mówisz jak jedna z tych nierozumnych, bezbożnych kobiet — odpowiedział jej Job. — Czy tylko to, co dobre, mamy przyjmować od Boga, a tego, co przykre, już nie?
|
Hiob miał głupią żonę. |
3:1 |
Poemat |
|
3:3 |
BW: bodajby zginął dzień w którym się urodziłem i noc w której powiedziano "poczęty jest mężczyzna". |
dogmat: w chwili poczęcia człowieka to jest już człowiek, już gdzieś to ktoś powiedział. #dyskusja o aborcji
|
3:11, 13 |
BW: Czemu nie umarłem w łonie matki? Czemu nie zginałem gdy wyszedłem z łona? .... leżałbym teraz i odpoczywał, spałbym i miałbym spokój. |
Hiob ma przekonanie, że gdyby umarł miałby lepsze życie. Jego przekonanie o wieczności jest piękne.
#dyskusja o aborcji
|
|
|
|
3:25 |
bo to czego się bałem nawiedziło mnie a to przed czym drżałem przyszło na mnie |
To jest ważna informacja o światopoglądzie Hioba. Hiob w tym momencie nie wierzy jeszcze, że dobry, miłujący go Bóg kontroluje wszystko co się dzieje.
Rz 8.15 Gdyż nie otrzymaliście ducha niewoli, aby znowu się bać, ale otrzymaliście Ducha usynowienia, przez którego wołamy: Abba, Ojcze!
|
|
|
|
4:12 |
(12) A ja posłyszałem słowo, wyłowiłem uchem Jego szept (13) w niepokoju nocnych widziadeł, gdy na ludzi spada twardy sen.
(14) Strach mnie ogarnął i drżenie, lęk przeszył do szpiku kości, (15) wiatr musnął mi twarz, na ciele zjeżył się włos — (16) i stanął ktoś. Z wyglądu — nie poznałem. Jakaś postać przede mną! Chwila ciszy — i rozległ się głos:
|
Ciekawostka - w księdze Hioba jest wypowiedź szatana |
|
(17) Czy śmiertelnik może być sprawiedliwszy niż Bóg, a człowiek — czystszy od swego Stwórcy? (18) Skoro On swoim sługom nie dowierza i w aniołach widzi braki, (19) to co powiedzieć o tych z chat glinianych, wciśniętych w proch fundamentami?! Łatwiej ich zdeptać niż robaki! (20) Rozbici między rankiem a wieczorem, nikną na zawsze, bez śladu. (21) Sznurka szarpnięciem [namiot życia] złożony — zanim człowiek nabrał rozumu. |
To szatan myśli o człowieku. |
|
|
|
14:7 |
(7) Dla drzewa jest przynajmniej nadzieja. Gdy je zetną, odrasta, znowu wypuszcza pęd. (...)
(14) Bo człowiek, gdy umrze, czy ożyje? Będę czekał po wszystkie dni mego znoju, aż przyjdzie kolej na mnie.
(15) Będziesz wołał, a ja ci odpowiem, zatęsknisz za tworem swych rąk.
|
Refleksja nad życiem i wnioski odnośnie wieczności.
Wygląda na to, że Hiob wierzy w nieśmiertelność. Oczekuje, że jak Bóg go wezwie to on będzie z Nim. -> 19:25
|
|
|
|
|
|
|
19:25-28 |
(25) Bo ja wiem, że Odkupiciel mój żyje i że jako ostatni nad prochem powstanie. (26) Gdy na mej skórze już dopełni się zniszczenie, wolny od ciała będę oglądał Boga. (27) Zobaczę Go sam, osobiście, moje oczy, niczyje inne — moje jestestwo już tęskni za tą chwilą! |
Hiob wierzy w odkupiciela. Co to znaczy:
- Wie, że ma problem wymagający odkupienia.
- Wierzy w życie wieczne w bliskości Boga.
- Już dziś tęskni za tą bliskością.
|
28:1-28 |
Rozdział o mądrości |
Przez cały rozdział dyskutuje różne wartościowe rzeczy wskazując na mądrość jako na wartość największą. |
|
(12) A mądrość — gdzie można ją znaleźć? I gdzie jest siedziba rozumu?" |
Pytanie o mądrość. |
28:28 |
(28) i powiedział człowiekowi tak: Mądrość to bojaźń Pana; rozum to unikanie zła. |
Perełka - gdzie można znaleźć mądrość? U Boga, bo bojaźń Pana. |
32:1 |
Elihu się pojawia: rozdział 32-37 |
|
33:4 |
(4) Stworzył mnie Duch Boży i ożywiło tchnienie Wszechmocnego. |
Elihu mówi ciekawe rzeczy. |
38:2 |
Któż to zaciemnia mój plan nierozumnymi słowami?
|
Pan Bóg podsumowuje mowę Elihu |
|
Objawienie się Boga, rozdział 38 i 39 |
|
38:3 40:7 |
(38:3) Przepasz jak mężczyzna swe biodra! Będę cię pytał, a ty Mnie pouczysz. (40:7) Przepasz jak mężczyzna swe biodra. Będę ci zadawał pytania, a ty Mnie pouczysz!"
|
Bóg dwa razy wzwywa Hioba aby otrzeźwiał i spróbował odpowiedzieć na pytania. Pytania retoryczne, bo człowiek nie jest wstanie na nie odpowiedzieć. |
38, 39, 40, 41 |
Retoryczne pytania pokazujące wielkość Stwórcy. |
Hiob już wie kim jest Bóg. |
40 |
(8) Czy rzeczywiście chcesz podważać mój sąd, przeczyć Mi, by wykazać swą rację?
|
To widać jest Boża prowokacja do myślenia. |
|
Tu muszę opracować same pytania. Warte są osobnej notki. |
A odpowiedzi? Nie ma, bo człowiek nie może ich mieć. |
|
Podsumowanie |
|
42 |
(1) Wtedy Job odpowiedział PANU: (2) Wiem, że Ty możesz wszystko i że żaden Twój zamysł nie jest dla Ciebie zbyt trudny. (3) Zapytałeś: Kim jest ten, który zaciemnia mój plan, nie mając o nim pojęcia?
To ja. Wypowiadałem się bez zrozumienia. Twe plany są dla mnie zbyt wielkie — właściwie nic o nich nie wiem. (4) Powiedziałeś: Posłuchaj, proszę, a Ja będę mówił, będę cię pytał, a ty Mnie pouczysz.
|
Pod wpływem pytań i braku możliwości odpowiedzenia na nie Hiob wpada w zachwyt nad Bogiem. No i stawia się we właściwej relacji - chce słuchać. |
42:5 |
(5) Otóż wiedziałem o Tobie tylko ze słyszenia, ale teraz zobaczyłem Cię twarzą w twarz. (6) Dlatego wycofuję moje słowa i kajam się w prochu i popiele. |
Kluczowe zdanie księgi: Otóż wiedziałem o Tobie tylko ze słyszenia, ale teraz zobaczyłem Cię twarzą w twarz.
BT: Dotąd Cię znałem ze słyszenia, obecnie ujrzałem Cię wzrokiem.
BW: Tylko ze słyszenia wiedziałem o tobie, lecz teraz moje oko ujrzało cię.
|
|
Podsumowanie ekomoniczne |
|
|
(10) PAN przywrócił też Jobowi powodzenie, gdy wstawiał się on za swoimi przyjaciółmi.
|
Hiob wstawia się o przyjaciół? Kapłan?
|
|
(10) PAN przywrócił też Jobowi powodzenie, gdy wstawiał się on za swoimi przyjaciółmi. PAN też dwukrotnie pomnożył wszystko, co Job posiadał. (...) (12) PAN natomiast błogosławił późniejsze lata Joba bardziej niż wcześniejsze. |
Ile Bóg oddał Hiobowi? Pisze, że podwójnie, więc sprawdzam. |
|
Posiadał on czternaście tysięcy owiec, sześć tysięcy wielbłądów, tysiąc par bydląt zaprzęgowych i tysiąc oślic.
(13) Urodziło mu się też siedmiu synów i trzy córki.
(14) Pierwszej z nich dał na imię Jemima, drugiej Kesja, a trzeciej Keren-Hapuk. (15)Kobiet tak pięknych jak córki Joba nie było w całym kraju. Ojciec wyznaczył im też własność dziedziczną pomiędzy ich braćmi.
|
Stan materialny po wydarzeniach
- owiec 14 tys.
- wielbłądów 6 tys
- bydląt zaprzęgowych 1000 par
- oślic 1000
I jeszcze dzieci:
Wniosek: pierwsze dzieci Hioba żyją, skoro teraz urodziło mu się 7+3 a miał mieć podwojone (co widać w owcach)
|