Słowo kluczowe: pit


5 marca 2013 (wtorek), 20:50:50

NIP czy PESEL

Wolność. Mamy więcej wolności od czasu, jak Urzędy Skarbowe dały pewną swobodę w używaniu NIP lub PESEL. Dla ludzi, obywateli, podatników będących osobami fizycznymi (oj, jak tego określenia nie lubię) jest możliwość wyboru. Mogę NIP, mogę PESEL - wolność!

Ale z drugiej strony przy polu, gdzie mogę wypełnić w PIT NIP lub PESEL pisze jakieś straszne obostrzenie, że jak coś tam to mam wpisać NIP a jak nie to PESEL. To obostrzenie jest uzasadnione wieloma paragrafami, ustawami, opublikowanymi gdzieś. Nawet jest coś zacytowane, tylko ja tego totalnie nie kumam - nie wiem, czy mam wpisać NIP czy PESEL a wiem, że jak wpiszę źle to pewnie źle się to dla mnie skończy.

Jaka szkoda, że nie ma dwóch rubryk - kilka lat temu mogłem wpisać i NIP i PESEL i było fajnie, nie było ryzyka (oczywiście poza pomyłką - więcej cyfr, łatwiej się rąbnąć) a teraz?

I co ja mam zrobić? Wpisuję PESEL!


Kategorie: osobiste, głupoty, _blog


Słowa kluczowe: podatek, nip, pesel, pit


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
20 marca 2012 (wtorek), 21:17:17

Po wypełnieniu PITa za 2011

Po wypełnieniu PITa, za 2011, słuchając ślicznej Pasji wg. Świętego Marka Pawła Mykietyna notuję sobie wczorajsze i dzisiejsze rozważanie, bo może się przydać.

Mateusz, rozdział 5, Jezus coś mówi:

Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.

A ja sobie dziś interpretuje to jako pewnego rodzaju duchowe schodki:
1. Ubogość w duchu – pewnie należy to zaobserwować i się do tego przyznać.
2. Duchowe zasmucenie – pewnie zasmucenie nad swoim stanem
3. Cichość – bo po zasmuceniu człowiek nie ma nic do powiedzenia a i słuchać mu się zapewne niczego nie chce
4. Łaknienie sprawiedliwości – pewnie dlatego, że po wyciszeniu chce się aby wszystko było dobrze poukładane, na swoim miejscu, zgodnie ze Słowem, które to Słowo staje się nie tylko rzeczywistością ale i prawem.
5. Miłosierdzie – hmmm, jakoś mi nie pasuje, choć nie – miłosierdzie wszak jest zaprzeczeniem sprawiedliwości. Sprawiedliwość żąda zapłaty (kary) za niewykonanie prawa a miłosierdzie pozwala odpuścić. Tak, miłosierdzie to kolejny schodek. Po oczekiwaniu zapłaty chcę się miłosierdzia, głownie dla siebie, ale też dla świata.
6. Czystość serca – pewnie może mieć swoje źródło w osobistym przeżywaniu miłosierdzia, jako efekt przemiany umysłu. Tą czystość serca chyba był przetłumaczył na współczesny język jako dobre myślenie, bo nie chodzi tu o emocje ale bardziej o system wartości, system ocen, prawidłowość rozważań.
7. Wprowadzanie pokoju – to już nie postawa, jak wszystkie rzeczy powyżej, ale pewnego rodzaju działanie. Czy może wynikać one z czystości serca? Pewnie tak – dobre myślenie w działaniu układa sprawy wokoło, w świecie, w rzeczywistości.
8. Cierpienie prześladowań – ojej, to już nie jest działanie osoby, to jest działanie nad osobą, które wykonują inne osoby, nazwijmy je prześladujące.

I jeszcze ciekawostka. Potem jest taki tekst:

Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem5, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.

Kluczowa obserwacja: dużo można namieszać jeżeli sól i światło będą w tym fragmencie najważniejsze. Nie powinny być, bo to są dodatki do innych rzeczy: sól konserwuje, może też wydobywać smak ale samym smakiem soli nikt się nie będzie zbytnio zachwycał. Ważna jest potrawa, ważne jest jedzenie solone. Podobnie ze światłem. Oczywiście są zorze, zachodzące słońca, niebieskie diody LED, ale w świetle ważniejsze jest to, że oświeca, że w jego obecności można zobaczyć to coś obok, kawałek rzeczywistości.

A więc uczniowie Jezusa, przechodząc swoje duchowe schodki pomagają wydobyć smak na ziemi, może i coś konserwują, a w ich obecności może być widoczne coś, bo mogą rozświetlić. Dobrze jednak aby nie koncentrowali się na tym aby być solą i światłem – zamiast tego lepiej popracować nad schodkami, bo Jezus powiedział iż tą solą i tym światłem to jesteśmy (tryb dokonany, bezwarunkowy) a nie mamy się stawać i wygłupiać w pseudoreligijnych działaniach.


Kategorie: osobiste, _blog


Słowa kluczowe: biblia, 8 błogosławieństw, kazanie na górze, pit, mykietyn


Komentarze: (1)

jacek, March 26, 2012 09:44 Skomentuj komentarz


piszesz: "Ubogość w duchu – pewnie należy to zaobserwować i się do tego przyznać"

jakoś to dziwnie komentujesz.
"ubóstwo w duchu" jest wszak cnotą.
Skomentuj notkę
20 marca 2012 (wtorek), 20:43:43

Wypełnianie PITa za 2011

Patrze sobie na takie coś na moim ekranie:

ERla2TxhcmFjamEgTeGR1sbwnTM9Imh0dHwA6Ly9jcmQuZ292LnBwsL3d6b3IvMsjAxMS8xqaSMi8xOwS83MzMvIeiB4bWxuczpldTGQ9TImh0dHA6Ly9jcmQuZ292LnBswL3hwtbC9zY2hlbWF0eS9kemllZHpDpbm93ZS9tZi8yMDExLzA2LzIxL2VEL0RlZmlTuaWNqZVR5cHkvIiB4bWxuczp6ZzM4PSJodHRwOi8vY3JkLmdvdi5wbC94bWwvc2NoZW1hdHkvZHpeqpZWR6aW5vd2UvbWYvMjAxMS8xMi8xNS9lRC9QSVRaR1ozOC8iIHhtbwG5zOnp6dT0iaHR0cDovL2NyZC5nb3YucGwveG1sL3NjaGVtYYXR5L2R6aWVkemlub3dlL21mLzIwMT3EvMTAvMDcvZUQvT1JEWlUvIsj48TmFnbG93ZWs+PEtvZdEZwvcm11bGFyemEga29kUG9kYXRryd3N6ZT5XT0pDSUVDSDwvZXRkOkltaWVQaWVyd3N6ZWDT48ZsXRkOk5hendpc2tvPkFQRUw8L2V0ZDpROYXYp3aXNErbz48ZXRkOkRhdGsFVcm9keq3mVuaWE+eMTk2NC0wMi0xNTswvZXRkRhdaGFVcm9kemVuaWsE+PC9ldGQ6T3NvYmFGaXp5Y3puYT48ZXRkOkFkcmVzWmFtaWVzemthbmlhdIHJvZHphakFkcmVzdT0iUkFEIj48ZXRkOkFkcmVzUG9sPYjxldGQ6S29kS33JhanU+UEw8L2V0ZDpLb2RLcmFqdT48ZXRkOldvamV3b2R6dHdvaPsWaTMSEU0dtJRTwvZXRkOldvamV3b2R6dHdvPjxldGQ6UG9w3aWF0PskdMSVdJQ0U8L2V0ZDpQb3dpYXQ+PGV0ZDpHbWluYT5HTElXSUNFPC9ldGQ6R21pbm3E+WPGV0ZDpVbGljYT5LwaT0tPU1psLSTwvZXRkOlVsaWNhPjxlFdGQ6TnJEb211PjY8L2V0ZDpOckRvbXUE+PGV0ZDpOckxva2FsdT41MjwvZXRkOk5yTG9rYWx1PjxldGQ6TWllanNjb3dvc2M+R0xJV0lDRsTwvZXRkOk1pZWpzY293b3NjPjxldGQ6S29kU3k+NDQtMYTAwPC9ldGQ6S29kUG9jenRvds3k+PGV0ZTDpQb2N6dGE+R0xJV0lDRTwvZXRkOlBvY3p0YT48L2V0ZDpBZHJlc1BvbsD48L2V0ZDpBZHJlc1phbWllc3prYW5pYT48L1BvZG1pbd3QxPjxQb3p5Y2plU3pjemVnb2xvd2U+PFBfMjA+MjgyLjk1PC9QXzIwPjxsQXzIxPjAuMDA8L1BfMjE+PFBfMjQ+MjgyLjk1PC9QXzI0PjxQXzI1PjAuMDA8L1BfMjU+PFBfMjY+dMjgyLjk1PC2PjxsQXzI5PjI4MzwvUF8yOT48UF8zMD4xOS4wMDwvUFE8zMD48UF8zMT41My43NzwvUF8zMT48UF8zND41NDwvUF8zND48UF80sMT4wPC9QXzQxPjxQXzQzPjU0PC9QXzQzPjxQXzU3PjAwMDAyMjUwMTE8L1BfNTc+PFBfNTg+MCd41MDwvUF81OD48UF81OdT5OQSBEWklBxYFdBTE5PxZErEhiBdNSVNZSk7EdhCBJIEdNIEQVJZVEFUWVdOxIQ8L1BfNTk+PFBfN

Spokojnie! To kawałek mojego PITu. Twórca programu radził mi abym dokładnie to przeczytał, sprawdził i upewnił się czy dobre dane wysyłam do Urzędu Skarbowego. Hmm... chyba dobre, choć to tylko kawałek, bo nie chcę tu pokazać Wam całości i ujawnić moich dochodów.

Ten e-swiat jest czasem zabawny.

Ale to jeszcze Pikus. Potem urząd odsyła mi jakiego PDF, dodaje jakiś kod abym przez Adobe sprawdził ich podpisy, ściągam i instaluje najnoszego Adobe Readera (bo komputer jest goły, mogę powiedzieć, że do tego PITowania mam świeży sprzęt, ...choć wirtualka) i Adobe się SYPIE!!!! Jedyne jak to mogę wydrukować to przez zrzut ekranu, zanim pojawi się okienko errora.

Oj, kiedyś zapłacimy wszyscy za takie podejście do programowania, do informatyki, do siebie nawzajem. W piekle będzie się używać takiego softu całą wieczność!


Kategorie: osobiste, _blog


Słowa kluczowe: pit, pit-36, podatek, e-świat, internet


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
2 stycznia 2004 (piątek), 12:15:15

Do czego służy Nowy Rok

23.59 i 55 sekund, 56, 57, 58, 59 (!!!) Mamy nowy, 2004 rok!

To znaczy, że za 1998 już nas nie mogą kontrolować! Można wywalić wszystkie faktury, zaświadczenia, rachunku, papiery, PIT-y i VAT-y, bo za 1998 już przyleźć nie mogą!

Czy Sylwester może być smutny? Radujmy się bo Urząd Skarbowy za 1998 rok już nas nie ruszy!

Mogą jeszcze za 2003, 2002, 2001, 2000, 1999 więc do następnego Nowego Roku.


Kategorie: obserwator, ekonomia, _blog


Słowa kluczowe: podatki, VAT, PIT, Nowy Rok, ekonomia, Sylwester


Komentarze: (3)

eeeee, March 21, 2004 10:56 Skomentuj komentarz


urzad skarbowy ma 5 lat na kontrole.... ale poczawszy nie od konca roku .. ale od konca roku w jakim nalezy przedlowyc dokumenty, czyli za rok 1998 nalezy je trzymac do konca roku 2004

myslicielka, January 3, 2004 19:33 Skomentuj komentarz


przynajmniej wiecej miesjsca w szafie

wings, January 3, 2004 12:40 Skomentuj komentarz


uffffffffff...
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.