Notki z roku 2003 i miesiaca numer 6


19 czerwca 2003 (czwartek), 18:08:08

Wizyta w Chełmnie nad Nerem

1) O banalności zła (1)

Około 40 ludzi potrzeba było, aby w pół roku zorganizować i przeprowadzić zabójstwo 300 tys. innych ludzi. Tyle tylko, że w swej bezbożności (którą znowu rozumiem jako nieliczenie się z wiecznymi konsekwencjami swoich czynów, nie liczenie się z tym, że zostanie się kiedyś rozliczonym przez samego Boga) poszli tak daleko, że nie zauważyli nawet, że zabijają. Po prostu lepiej lub gorzej wykonywali swoją prace, tak jak wykonują swą codzienną prace piekarze, murarze, maszyniści, brygadziści i kierownicy – tyle tylko, że ich profesją było zabijanie.

Jak to możliwe aby tak porządni ludzie z kulturalnego narodu....?

Takie pytanie zadają sobie niektórzy nie rozumiejąc czasu pogardy. Ale dziś, jeżeli dziś w tym albo w naszym narodzie powstanie kolejny fałszywy prorok nakazujący zabijanie czy rozróżnimy go? Jak rozpoznamy czy głoszone przez niego hasła, czy też proponowane rozwiązania w jego zamyśle nie prowadzą do zniszczenia? Przecież dyskutując o mniejszym źle zapominamy wogóle, że zgadzamy się na zło!

A gdzieś wyczytała, że ewangeliczni chrześcijanie w Niemczech, jak Hitler doszedł do władzy dziękowali za niego Bogu. Jak łatwo się pomylić! Wiem, że niedługo będzie z tego powtórka a to co obserwujemy w chwili obecnej jest testowaniem polityków (albo tych 7-dmiu) na ile można wmówić, na ile wysterować, na ile zmanipulować. Mamy więc informacje o zamachach z 11 września, o Iraku, o SARS. Jak zrobił to Goebbels, że tylu Niemców godziło się na to? Ja to zrobił, że niektórzy zabijając zachowywali się jak zwykli ludzie wykonujący swoją prace?

2) Zawłaszczanie

Na centralnej alejce stoi krzyż. Właściwie to nie krzyż co ołtarz a przed nim tablica z nazwiskami pomordowanych Polaków. Chyba 10 albo 12 nazwisk. Ale są, to nasi, to męczennicy, to powód, aby nie licząc się z uczuciami innych tu też postawić krzyż.

Terytorium obozu jest jednak wystarczająco duże aby ci inny, których krzyż w tym miejscu boli mogli nie widząc go zrobić swój park pamięci, pod własną flagą, używając własnych literek, po swojemu - z kamienia.

3) Sztandar

W pobliskiej wsi, od której nazwy wziął nazwę obóz śmierci z kościoła wychodzi procesja. W końcu to Boże Ciało i należy światu zamanifestować swoją wiarę. Ja należę do tego świata, stoję w cieniu drzew, patrzę. Na pierwszym sztandarze Maksymilian Maria Kolbe. Ironia losu czy diabelskie poczucie humoru?

4) O banalności zła (2)

Kto wymyślił ten tytuł? Nie pamietam ale chyba jest to podtytuł do książki - wywiadu z Adolfem Eichmanem. Tytuł mocny i w takich miejscach dobrze oddający to co się tu wydarzyło.


Kategorie: refleksja, holocaust, urlop, _blog


Słowa kluczowe: urlop, holocaust, Chełmo nad Nerem, Maksymilian Kolbe


Komentarze: (1)

wojtek, April 13, 2024 13:24 Skomentuj komentarz


Chodzi o książkę, która w Polsce przetłumaczona i wydana jest jako: "Eichmann w Jerozolimie. Rzecz o banalności zła". Autor to Hannah Arendt.

Skomentuj notkę
20 czerwca 2003 (piątek), 19:48:48

Zawłaszczanie (notatki z 3 miejsc)

1) Chełmno

Las, szosa, duża polana, betonowe ścieżki, obelisk. Na głównej alei postawiono krzyż. Nieduży, ale dobrze widoczny, bo umieszczony na środku na tle obelisku, na tle ciągnącej się polany. Jak podejdzie się bliżej, to okazuje się, że to nie jest krzyż a ołtarz, ołtarz nad tablicą upamiętniającą kilkunastu Polaków zamordowanych w tym strasznymi miejscu. I niby wszystko jest w porządku, można tu odprawić albo uroczystą akademię ku czci, albo mszę za ... - pełna dowolność aranżacji przestrzeni do aktualnej potrzeby chwili. Świetnie, a jednak ....

Ci których to miejsce najbardziej dotyczy znaleźli sobie inne miejsce: nie z przodu, nie przy głównej alei ale na samym końcu. Tam, gdy przejdzie się już ten kilometr alejkami wzdłuż masowych mogił jest zupełnie inaczej. Pod flagą z gwiazdą pojawiają się coraz to nowe pomniki i kamienie: pamięci tych z Bełchatowa, z Łasku, z Konina. Literki jakby inne i zupełny brak krzyży, tak aby już nie ranić tych, którzy od dwóch pokoleń próbują się z ran wyleczyć.

Kto zdecydował o wzajemnym położeniu tych dwóch miejsc? Nie wiadomo.... Tak wyszło.

2) Licheń

Na terenie, który stanowi doskonałe połączenie cmentarza z lunaparkiem ktoś zbudował coś, co ma upamiętnić martyrologie, tylko nie do końca określił czyją. To zresztą nie tutaj ważne gdyż w tym miejscu wiele jest niedopowiedzeń, wiele sprzeczności, wiele niejasności i nikomu to nie przeszkadza. Ci co z tego miejsca tak licznie korzystają nie zastanawiają się nad tym - wszak przyszli tu unieść się falą wyższych emocji a te nie zawsze potrzebują prawdy.

No dobra, ale jest coś co ma służyć upamiętnieniu martyrologii. Na jednej tablicy z lewej strony miejsca, z prawej ludzie a w środku czyny. Ludzie: Armia Krajowa, Związek Walki Zbrojnej i w centralnym miejscu Narodowe Siły Zbrojne, pisane literkami do złudzenia przypominającymi takie z tatuaży albo z ciężkich gier komputerowych (dziwne). Obok wypisano miejsca: Palmiry, Dachau, Pawiak, Sobibór, Treblinka, Warszawa. W środku czyny: Powstanie Warszawskie i .... Getto Powstanie. Data się zgadza a ja zastanawiam się dlaczego. Kto pozwolił, kto to tu wpisał, dlaczego, jakim prawem?

3) Ciekawy artykuł

http://www.znak.com.pl/znak/tych.html

4) Oświęcim '1998 (stare)

Był krzyż,
był ból,
był rabin,
był Świtoń,
były krzyże, ...
- wiele krzyży,
był wstyd,
- wstyd i ból.
Poszedł Świtoń,
zabrali krzyże, ale ...
- jeden pozostał.
Pozostał też ból.
Wynik meczu 1:1.

5) Ciekawa i długa rozmowa telefoniczna

Dzwoni kumpel... no cóż, dobrze mi się rozmawia ale chwilowo nie szukam pracy i nie zostanę prezesem nowotworzonego operatora telekomunikacyjnego na literę H. z perspektywą giełdową. Ale rozmowa daje do myślenia. Dzwoniące dzwony bazyliki w Licheniu przeszkadzają w rozmowie ale pomimo tego 50 minut przegadane. Pogoda piękna, a TP ostro oferuje Neostradę - pewnie za rok będzie można się już za 1zł można się podłączyć?


Kategorie: refleksja, _blog


Słowa kluczowe: holocaust, Oświęcim, Licheń, Hyperion


Komentarze: (2)

szubi dubi da, January 4, 2007 15:08 Skomentuj komentarz


co to za stronka nieman tu nic co mi potrzebne na polski o noblistach z ostatnich lat!!!!!!!!!!!!

Adek, May 1, 2012 23:45 Skomentuj komentarz


Ad "1) Chełmno"
" ...Kto zdecydował o wzajemnym położeniu tych dwóch miejsc? Nie wiadomo.... Tak wyszło. .."

Niestety - o wzajemnym położeniu tych dwóch miejsc zadecydowali niemieccy okupanci. To nie jest tylko upamiętnienie rozstrzelanych Polaków, lecz także ich zbiorowa mogiła. Zostali tam rozstrzelani i pogrzebani jeszcze przed utworzeniem obozu.

A.K.
Skomentuj notkę
21 czerwca 2003 (sobota), 11:17:17

Bezbożność

Nad bezbożnością pracowałem w Zakopanem? Dlaczego tam? Bo była piękna zima, A. jeździła na nartach, a ja próbowałem podnieść kapitał w naszej spółce.

Definicja:
Bezbożność to nieliczenie się z wiecznymi konsekwencjami własnych czynów.

Uwagi:

  • Kiedyś to samo nazwałem głupotą i teraz wydaje mi się to dziwne.
  • A co jak się popracuje nad przeciwieństwem - czy mądrość ma coś wspólnego z wiecznością? Tak! Pewnym elementem mądrości jest działanie w najdłuższym możliwym horyzoncie, w horyzoncie wiecznym (jest coś takiego?) bo do wieczności stworzył nas Bóg.
  • Patrz: Afera Rywina.

Kategorie: zabawa w słowa, _blog, fiki, fikipedia, fikisłowa


Słowa kluczowe: bezbożność, filozofia, Bóg


Komentarze: (2)

Bezbożnik, February 3, 2004 10:08 Skomentuj komentarz


Obawiam się że mylisz pojęcia. Bezbożność i głupota to dwie różne rzeczy. Polecam "Między wiarą i rozumem" o. Bocheńskiego i definicję mitu w tej wartościowaj książce :) Ludzie wierzą w rzeczy na które nie ma dowodów np. w zombie pojedyńcze, zombie grupowe w przyszłości, w zajście w ciążę bez bara-bara :) i inne podobne mity - co nie oznacza że są głupi. Po prostu rozum i wiara to rzeczy które ani nie idą w parze, ani nie są swoim zaprzeczeniem. Myślenie że jest inaczej jest i ciasne umysłowo i ... nieprawdziwe.

Zen, June 18, 2006 21:29 Skomentuj komentarz


Bezbożność to przeciwieństwo pobożności.
Skomentuj notkę
24 czerwca 2003 (wtorek), 09:47:47

O paniach stojących przy drodze

Dialog z hG na trasie Warszawa-Katowice:

- Popatrz, czy nie lepiej jakby zalegalizować prostytucje? Nie mielibyśmy tego ....

- Ale to jest złem.

- No tak, ale jakby zalegalizować to nie było by tych alfonsów, mafiozów; dziewczyny

zrobiły by sobie związki zawodowe, spółdzielnie pracy, miały by badania lekarskie. Ile zła dzieje się przez to, że one tu tak stoją. Ile chorób! A porwania dla pieniędzy, zmuszanie ich?

- Czy chcesz zatem aby prawnie dozwolono coś co uważasz, że jest złe?

- Przecież tego nie da się ograniczyć! To zawsze było i zawsze będzie a legalizując uporządkuje się to i będzie mniej zła - będzie lepiej!

- Tylko, że wtedy zrobisz to, że nazwiesz zło dobrem. Legalizujesz, powiesz, że można, że wolno, że to jest dobre.

- No tak, ale mniejsze zło.

- A co jest większym złem: choroby, porwania, mafia i wszystkie nieprzyjemne konsekwencje grzechu czy też to, że nazywamy zło dobrem?

Komentarze z hotelu:

  1. Grzech rodzi grzech. Z rozpusty jednych bierze się stręczycielstwo drugich i zbrodnie trzecich. Wszystko to rodzi cierpienia kolejnych, nawet tych nie zaangażowanych w te pierwsze i drugie grzechy.

    Tak już jest - grzech rodzi grzech i cierpienie i nie da się ograniczyć tego cierpienia poprzez kontrolowanie grzechu. Jedyne co można to go przerwać. Przerwać ten łańcuch i nie grzeszyć. Ale czy tak się da?

  2. Nazwanie dobrem zła albo tylko wprowadzenie pojęcia mniejszego zła całkowicie niszczy każdy system etyczny. Niszczy, gdyż tworzy dziurkę, przez którą przeciągać będziemy kolejne przypadki, kolejne sytuacje a dziurka się będzie powiększać, powiększać, powiększać ....
  3. Kłamstwo jest korzeniem wszelkiego zła. W przekręcaniu pojęć widać to bardzo wyraźnie.

Kategorie: etyka, _blog


Słowa kluczowe: etyka, prostytucja, seks, sex, prawo, moralność


Komentarze: (2)

anonim, May 18, 2008 17:39 Skomentuj komentarz


W ciekawym artykule wyczytałem, że władze Amsterdamu zaczęły walczyć z burdelami w centrum miasta. Włodarze miasta zauważyli, że coś co od wielu lat jest legalne, oficjalne, opodatkowane i kontrolowane nie jest dobre. Dziwne - takie myślenie w liberalnej Holandii? A jednak.

Scalak, January 7, 2011 14:17 Skomentuj komentarz


Nie trzeba daleko szukać. W Warszawie za czasów śp. Lecha Kaczyńskiego też wiele agencji towarzyskich zostało zlikwidowanych a na większości wylotówkach z Warszawy pojawiły się panie które eksponowały swoje wdzięki, w mrozie, deszczu, a podczas obsługi klienta nie mogły się skupić bo po kilkunastu klientach wszystko je swędziało.
Skomentuj notkę
28 czerwca 2003 (sobota), 09:27:27

"Prawda" w wydaniu wielkich polityków

Wiadomość #1

Rafineria Gdańska w Iraku?

Gazeta Wyborcza, Dariusz Malinowski, 09-04-2003

Amerykanie prowadzili w tym tygodniu w Warszawie rozmowy w sprawie udziału Rafinerii Gdańskiej w odbudowie Iraku - dowiedziała się "Gazeta". Zapłatą dla Polaków byłaby dzierżawa części irackich złóż naftowych - z dobrą i tanią w wydobyciu ropą.

(...)

Wiadomość #2

Kirkuk zajęty

Gazeta Wyborcza, kro 10-04-2003

Po południu do mieszkańców Iraku zwrócą się brytyjski premier Tony Blair i prezydent USA George W. Bush. Przemówienie opatrzone arabskimi napisami wyemituje nowa iracka telewizja. Nagrano je podczas poniedziałkowego spotkania przywódców w Irlandii Płn, ma obwieścić, że "reżim Saddama upadł". Premier Tony Blair zapewnił Irakijczyków, że sami będą odpowiadali za powojenne rządy w Iraku, i tylko oni będą mogli korzystać z pieniędzy ze sprzedaży irackiej ropy naftowej.

(...)

Komentarz

Komentarzem będzie cytat ze pewnej opery Stanisława Moniuszki:

Jontek: ... i ty mu wierzysz piękna dziewczyno?


Kategorie: obserwator, polityka, _blog


Słowa kluczowe: wojna w Iraku, polityka, ropa


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.