Notki z roku 2006 i miesiaca numer 8


1 sierpnia 2006 (wtorek), 23:12:12

Sądziedzi

Sąsiedzi

Jan Tomasz Gross

wydawnictwo: Fundacja Pogranicze, 2000
ISBN: 83-86872-14-4
liczba stron: 163
wymiary: plik PDF
cena: do zassania z internetu za 0 zł

Myśli nieuczesane:

  1. Postanowiłem nie poddawać się emocjom i przebadać problem samemu aby samemu wyrobić sobie własne zdanie. I teraz już wiem: mimo takiej otoczki książka ta nie jest pracą historyczną a autor nie zajmował się badaniem przeszłości, dochodzeniem jaka jest historyczna prawda, co tak naprawdę się wydarzyło. Celem autora było wykazanie z góry założonej tezy bez względu na fakty.
  2. Pierwsze czytanie, ponad rok temu sprawiło, że uwierzyłem. Wydarzenia opisane w książce pasowały mi do historii holocaustu, do wielu wspomnień ocalałych, które przeczytałem.

    Głosy krytyczne czasowo ignorowałem, gdyż niewiele w nich było faktów za to pełno demagogii i manipulacji typowej dla polskich antysemitów.

  3. Miesiące temu w Akademickiej Telewizji Naukowej zobaczyłem wykład Anny Bikont "5 lat po Jedwabnem" (cykl: Wykłady na Nowe Tysiąclecie)
  4. Rola Niemców

    „Dążeniom do samooczyszczenia kręgów antykomunistycznych i antyżydowskich na terenach, które mają być zajęte, nie trzeba stawiać żadnych przeszkód.

    Przeciwnie - trzeba je (nie pozostawiając śladów) wywoływać, a w razie potrzeby intensyfikować i kierować na właściwe tory, jednak tak, aby te lokalne „koła samoobrony” nie mogły się potem powoływać na zarządzenie lub uzyskane polityczne przyrzeczenia.”

    (Źródło: Dalekopis Reinharda Heydricha do grup operacyjnych z 29 czerwca 1941 r.)

    „(...) już w pierwszych godzinach po wkroczeniu, aczkolwiek przy znacznych trudnościach, lokalne siły antysemickie zostały skłonione do pogromu na Żydach. (...)

    Konieczne było pokazanie na zewnątrz, że to lokalna ludność podjęła pierwsze kroki sama z siebie w naturalnej reakcji przeciw trwającemu dziesięciolecia prześladowaniu przez Żydów i przeciw terrorowi komunistów w minionym czasie.”

    Sprawozdanie F. W. Stahleckera, szefa Grupy Operacyjnej A
  5. Zaczynam źle myśleć o panu Grosie.
  6. Linki:
    http://www.ghwk.de/poln/katpol5.htm

Ważny dopisek (2018):

W załącznikach ważny film, pokazujący świadectwa, których pan Gros nie zauważył a gdy mu pokazano, w żaden sposób się do nich nie odniósł. Film trudny do znalezienia, bo cenzura...


Kategorie: Polska-Izrael, Holocaust, to czytam, _blog


Słowa kluczowe: Gross, Jedwabne, Holocaust


Pliki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
3 sierpnia 2006 (czwartek), 18:03:03

Złodzieje i nauka

No coż... człowiek całe życie się uczy co warto, a czego nie warto czynić. Czasem musi się tego uczyć z gazet.

Komputer już jest, aparat też, dyktafon.... ale wszystko popsute, lekko zniszczone, już nie takie...


Kategorie: osobiste, _blog


Słowa kluczowe: j23, j-23


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
5 sierpnia 2006 (sobota), 22:40:40

Refleksje bliskowschodnie

#1. Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad powiedział że "rozwiązaniem bliskowschodniego kryzysu byłoby zniszczenie Izraela". To sobie zachowuje w pamięci jakbym jeszcze kiedyś zapomniał, kto tu jest agresorem.

#2. Ciekawy układ, Hezbollach atakuje Izrael, Izrael wali po Hezbollachu a premier Libanu płacze, że mu Żydzi państwo psują. No niby psują ale co to za państwo, w którym oprócz armii może funkcjonować inna armia i do tego armia na tyle silna, aby zaatakować skutecznie inne państwo.

#3. Przestawie wierzyć w radarowe systemy naprowadzania na wyrzutnie rakiet. Jakby te systemy były skuteczne, a ponoć Izrael to potęga w elektronice mikrofalowej, w radarach, zabawkach wojskowych to niemożliwe byłoby aby dziś Hezbollach wystrzelił ponad 180 rakiet (najwięcej od początku wojny). Co tu jest grane? Wystrzelenie rakiety powinno od razu zdradzić położenie wyrzutni - to co za problem wystrzelić w to miejsce drugą rakietę, taką co trafia z dokładnością do 1 metra? A może nie ma takich? Chyba muszę poczytać nieco o tej technice wojskowej.

#4. Dziwnie długo trwa ta wojna. Musze sobie przypomnieć ile trwało szaronowe zajęcie południowego Libanu w 1981. A przecież teraz mają lepsze czołgi, mapy, GPSy, rakiety...

#5. Dalej widząc w powstaniu państwa Izrael palec boży i wypełnienie się biblijnych proroctw o powrocie coraz bardziej czuję, że po ludzku to tam nie ma i nie będzie rozwiązania. Dla Żydów Izrael to w tej chwili być albo nie być, dla Arabów (i po części świata islamskiego) sprawa honorowa a więc nie do pogodzenia.

Może czas na Mesjasza? Ahmadineżad wierzy w Mahdiego i tylko od jego serca zależy czy pod tym imieniem objawi mu się Mesjasz (po grecku Chrystus), czy też Antymesjasz (po grecku Antychryst - jak by nie było zapowiedziany przez Nowy Testament). Żydzi mniej lub bardziej oczekuą Mesjasza a coraz więcej z nich wie, że będzie nim nie kto inny jak Jezus Mesjasz zwany z grecka Chrystusem. Cóż więc dodać - Maranatha! Tylko czy jesteśmy gotowi?

#6. Piękne zdanie: "Krytycy Izraela w swoich ocenach nazbyt często koncentrują się na estetyce, zamiast na etyce." Zapisał je Tomasz P. Terlikowski, w artykule "Moralne oburzenie zamiast moralnej oceny wojny", Rzeczpospolita 180 (7474), 03.08.2006.

#7. Czy ja już gdzieś kiedyś napisałem, że antysyjonizm jest formą antysemityzmu a więc rasizmu? Pewnie nie, a przecież to stwierdzenie tak łatwo wykazać odwołując się do definicji. Syjonizm to ruch mający na celu (kiedyś) utworzenie państwa żydowskiego a w chwili obecnej utrzymanie go przy życiu. Antysyjonizm to krytyka tego ruchu odmawiająca prawa do istnienia państwa Izrael a więc odmawiająca Żydom prawa, które jest tak ważne dla innych narodów. Oczywiście krytyka może mieć swoje podstawy - np. aby stworzyć państwo musimy mieć dla niego miejsce tyle tylko, że dla Żydów miejscem nie może być Hiszpania (wygoniono), Anglia (wygoniono), Niemcy (wygoniono), Rosja (prześladowano), Polska ani nawet Madagaskar czy też Uganda. Nie może też być Ziemia Izraela bo przecież większosć Arabów uważa, że miejscem dla Żydów jest morze. Dlaczego jedna rasa może a inna nie może mieć państwa? W czym gorsi są Żydzi od Węgrów, Kubańczyków, Irlandczyków czy Szwedów? Chyba tylko tym, że ich wszędzie nie lubią. Antysyjonizm jest wiec rasizmem i już.


Kategorie: Izrael, _blog


Słowa kluczowe: Izrael, Liban, Iran, Ahmadineżad, Syjonizm, Antysemityzm


Komentarze: (1)

Paweł, August 10, 2006 11:44 Skomentuj komentarz


Panie Marcinie!!
Odnośnie #4 To nie tylko Izrael posiada nowoczesne technologie, druga strona konfliktu je posiada. Prawdopodobnie mniej chociaż My tego nie wiemy przypominam, że Hezbollah jest sponsorowany przez Iran, chyba nie muszę pisać co z tego wynika?!. Prosta analogia: Proszę sobie wyobrazić Zawody w skokach narciarskich i stawiamy obok siebie różne pokolenia. Z jednej strony Fortuna z drugiej Małysz. Oboje są w kombinezonach ze "swojej epoki" czy muszę mówić kto skoczy dalej?! Chyba nie. A teraz proszę dać Panu Fortunie taki sam ekwipunek jaki ma na sobie Pan Małysz. Prawdopodobnie wygra Małysz. Kolejny krok. Dajemy obydwu Panom takie same stroje i resztę ekwipunku, a do tego Pan Fortuna ma cały sezon na zaznajomienie się z nowym sprzętem i trening z nim. Tutaj już nie możemy jasno stwierdzić kto wygra. Ostatni krok (chociaż już tej wojny może nie dotyczyć). Pan Małysz zakłada strój z czasów Pana Fortuny i vice versa. Rezultat: Małysz spada z progu. Proszę sobie teraz wyobrazić Panie Marcinie, że w czasie nowych technologii przewagę daje nie samo posiadanie jej, ale zaznajomienie się z nią. A posiadają je obie strony i obie strony są w niej obeznane, gdyż obie strony zarówno Hezbollah jak i Izrael piorą się ile wlezie. Praktyka czyni mistrza.

Pozdrawiam
Skomentuj notkę

Niemoralność Shell'a

Shell: Produkcja biopaliw może być "niemoralna"

gazeta.pl za PAP 06-07-2006 13:15

Koncern Royal Dutch Shell, światowy potentat paliwowy, uznał produkcję paliwa z roślin spożywczych za "moralnie niestosowną", dopóki na świecie głodują ludzie - oświadczył w czwartek przedstawiciel firmy. Shell twierdzi, że wynalazł metody produkcji paliw z roślinnych odpadów

(...)

"Uważamy, że produkcja paliw z roślin spożywczych jest niemoralna, ponieważ zamieniamy żywność w paliwo. Tymczasem w Afryce wciąż są kraje, gdzie ludzie umierają z głodu" - powiedział przedstawiciel Shella na konferencji w Singapurze.

I temu panu nawet do głowy nie przyjdzie, że przyczyną głodu nie jest zbyt mała produkcja żywności, bo tej na świecie produkuje się aż za dużo a bardziej globalizacja realizowana przez takie koncerny jak Shell.

Dla białego kołnierzyka zatrudnionego na dobrej posadzie w światowym koncernie widoczne są tylko skutki pewnych zjawisk; oceny moralne dokonywane są tylko w oparciu o jego, zawodowe cele - produkują paliwo z rzepaku, więc sprzedaż paliw produkowanych przez Shell'a spada, więc mamy miejsze przychody, więc ŹLE - a skoro źle to należy to piętnować a odwołanie się do głodu jest bardzo efektownym piętnowaniem. Problem niewłaściwego podziału dóbr nie istnieje, pojęcia sprawiedliwości społecznej czy też solidarności są obce albo tak pobrudzone przez lewaków, że lepiej ich nie używać, szukanie przyczyn w pokopanym, grzesznym myśleniu jest niebezpieczne a słowo miłość na pewno nie oznacza czynienia dobrze tym, których na dobro nie stać.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: shell, biopaliwa, głód, ropa naftowa


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
9 sierpnia 2006 (środa), 17:12:12

Zespół

Muszę zachować to zjęcie bo jest jednak dość ważne.

Kiedyś to wszyscy byli piękni i młodzi, niektórzy mieli włosy... Kiedyś.


Kategorie: to lubię, _blog


Słowa kluczowe: PiK-Net


Komentarze: (5)

Agata, August 18, 2006 13:33 Skomentuj komentarz


Nie udało mi się wysłać mail'a z zaznaczeniem gdzie Ty, ale chyba Cię znalazłam. Centrum fotografii. Mhm?

Agata, August 18, 2006 13:33 Skomentuj komentarz


A może na maxa w prawo?

Agata znów :), August 18, 2006 13:36 Skomentuj komentarz


Raczej na maxa w prawo - spojrzałam na przypis, a w mail'u pisałeś kiedyś, że prowadzisz prezentacje...

;-)

zbychu, September 13, 2006 12:35 Skomentuj komentarz


fajne zdjęcie :)

anonim, September 13, 2006 13:07 Skomentuj komentarz


klejone!
Skomentuj notkę
12 sierpnia 2006 (sobota), 20:30:30

Antysemicki "Przekrój"

Kto to napisał? Pożyteczny idiota? Miesza mu się Abraham z Mojżeszem, Syjon z Synajem - pewnie zamiast się uczyć chodził na manifestacje i krzyczał "Syjoniści do Syjamu".

Ale tak czy inaczej ten tekst jest antysemicki - manipulując faktami, mieszając skutni z przyczynami gość promuje irańskie rozwiązania typu "rozwiazaniem problemy pokoju na Bliskim Wschodzie jest likwidacja państwa Izrael". Szkoda.

Kres świętości Izraela

Wawrzyniec Smoczyński, Przekrój, 31/2006

Co powiedziałby Zachód, gdyby oddział muzułmańskich bojowników rozstrzelał z broni maszynowej 30 izraelskich dzieci? „Bezprecedensowy akt terroru”, „ludobójstwo budzące wspomnienia Holokaustu” – krzyczałyby zapewne zachodnie rządy. Gdy w niedzielę izraelskie bomby zabiły 34 libańskich dzieci, na Zachodzie krzyczały tylko media. Rządy zamilkły, a przyparte do muru zaczęły przebąkiwać o tragicznej pomyłce Izraela i przypadkowych ofiarach bombardowań. Hipokryzja zawsze była silną stroną Zachodu. Silną stroną Izraela jest to, że potrafi wykorzystać ją do własnych celów.

Widziałem niedawno piękne zdjęcie z izraelskiej strony frontu: na pierwszym planie rabini czytający Torę, w tle żołnierze przeładowujący katiuszę. Jedni w skupieniu modlą się nad świętą księgą, drudzy z wprawą opróżniają komorę wyrzutni z gorących łusek i ładują w ich miejsce kolejne pociski. Przekaz zdjęcia jest jasny: to wojna Żydów o starotestamentowe prawo do ziemi Izraela, wojna odwiecznie słuszna, uświęcona obietnicą daną Abrahamowi na górze Synaj przez samego Boga. W domyśle wojna także wasza, ludzie Zachodu, bo przecież wasze chrześcijaństwo bierze początek w naszej religii. Tylko czy Bóg pozwolił, by w jego imię zabito 34 śpiących dzieci? Który Bóg? A jeśli pozwolił, to czym, przepraszam, różni się dziś fundamentalizm Żydów mordujących w imię Jahwe, od fundamentalizmu muzułmanów wysadzających się w powietrze ku chwale Allaha?

Taktyka Izraela wobec Zachodu – z jednej strony szantaż historycznym poczuciem winy za bierność wobec Holokaustu, z drugiej instrumentalizacja religii, by w wojnie z Arabami przydać sobie moralnej wyższości i poparcia w świecie – przynosi efekty. Europa i Ameryka wciąż traktują Izrael jak państwo na specjalnych prawach, któremu więcej wolno, zasługujące na poparcie in blanco, od którego nie wypada niczego wymagać. Izrael chętnie korzysta z tych przywilejów, ale coraz częściej pokazuje, że na specjalnie traktowanie nie zasługuje. Bo armia, która masakruje 34 dzieci w sąsiednim kraju, nie różni się wiele od czeczeńskiego komanda ze szkoły w Biesłanie. A państwo, które oczyszcza ją z odpowiedzialności, jest moralnie równie karłowate co mocodawcy terrorystów z Hamasu i Hezbollahu.

Najlepsze, co Zachód może dziś zrobić dla Izraela, to zacząć traktować go jak normalny kraj. Stawiać mu te same wymagania co innym państwom i wyciągać konsekwencje z działań, za które potępia inne kraje. Izrael do tego dojrzał, skoro zachowuje się jak gracz na pełnych prawach. Nie dojrzał tylko Zachód, który od dwóch tygodni z milczącym przyzwoleniem obserwuje kolejne akty barbarzyństwa wobec cywilów i nie ma odwagi powiedzieć Żydom: „zaczynacie wyrządzać innym to samo, co wam kiedyś wyrządzono”.

Ale ten tekst dobrze pokazuje pewną alternatywę: albo na prawdę Bóg zawarł przymierzy z Abrahamem (i z Mojżeszem je potwierdził) i wtedy ta ziemia należy do Izraela albo nie zawarł i starotestamentowe teksty to zbiór kłamst, którymi nie należy się zajmować. Ale jeżeli Bóg rzeczywiście zawarł takie przymierze to lepiej nie przeciwiać się Bogu, lepiej być po Jego stronie.


Kategorie: obserwator, Izrael, antysemityzm, _blog


Słowa kluczowe: Izrael, antysemityzm, Przekrój


Komentarze: (1)

Janek G, October 16, 2006 11:29 Skomentuj komentarz


świetna strona dopiero zaczunam czytać ale jestem bod sporym wrazeniem tego co tu robicie, BRAVO!

ps.
Jeszcze jeden poważny meroytoryczny błąd pana Smoczyńskiego - siwadczący o tym że nie dokońca wie o czym pisze. Napisał "...na pierwszym planie rabini czytający Torę, w tle żołnierze przeładowujący katiuszę." tymczaesm IDF (armia Izraelska) nie posiada na swoim uzrbojeniu Katiuszy(są to rakiety produkowane w ZSRRw latach40' obecnie Hezbolla posługuje się rakietami wzorowanymi na tamtej produkcji).
Skomentuj notkę
12 sierpnia 2006 (sobota), 20:48:48

Pożyteczni idioci

Termin "pożyteczni idioci" pochodzi ponoć od Stalina. Określał on w ten sposób zachodnich intelektualistów niekoniecznie komuninistów ale na pewno stających w jego obronie w chwilach, gdy realiści wskazywali na zakłamanie, militaryzm i zbrodnie reżimu.

Otóż teraz ponownie mamy doczynienia z pożytecznymi idiotami - niestety, również w Polsce (bo Polska to już też zachód). Przykładem może być debilizm Wawrzyniec Smoczyński, którego twórczość cytuję w tekście "Antysemicki 'Przekrój'" a zagrożenie głupotą ładnie opisał Ziemkiewicz w Rzepie co cytuje poniżej.

O terrorystach i pożytecznych idiotach

Rafał A. Ziemkiewicz, Rzeczpospolita

Nie sposób dziś dojść, kto puścił w obieg pojęcie "wojna asymetryczna", ale z oczywistych względów robi ono karierę.

Wojna asymetryczna, czyli: jedna strona ma broń, na którą drugiej nie stać, ale ta druga nie ma skrupułów, które krępują tę pierwszą. Ostateczny efekt oglądamy w Libanie, gdzie zasadnicza taktyka islamistów polega na tym, żeby ściągnąć ogień przeciwnika na ludność cywilną, najlepiej na dzieci, co uważają za bardzo moralne, bo załatwiając w ten sposób Armii Boga poparcie świata, zapewniają też dziateczkom wieczne szczęście w raju.

Myślę sobie jednak, że najgroźniejsza asymetria w wojnie Zachodu z islamskim terroryzmem (i zresztą wszystkimi innymi) tkwi nie w różnicy uzbrojenia i kodeksów moralnych, ale w zupełnie innej roli, jaką w społeczeństwach islamskich i postchrześcijańskich odgrywają durnie. Durnie islamscy swą aktywność kierują przeciwko cywilizacji Zachodu. Durnie świata zachodniego - również.

Przypadkiem w przeddzień próby zamachu w Londynie "Gazeta Wyborcza" wydrukowała tekst o nowym, "narodowym programie nauczania" wysmażonym w brytyjskim kuratorium. Plan ten zakazuje nauczycielom "narzucać uczniowi, co jest dobre, a co złe, jakie zachowanie jest właściwe, ani przekazywać żadnych wartości".

Zdaniem wtajemniczonych to i tak tylko usankcjonowanie codzienności brytyjskich szkół, w których młodzi muzułmanie biją i wyzywają nauczycieli, a ci boją się im zwrócić uwagę, żeby nie zostać oskarżonymi o rasizm. I których uczniowie ochoczo maszerują pod transparentami głoszącymi, że terrorystą jest Bush, a nie bin Laden.

Terroryści chcą zniszczyć naszą cywilizację bombami i podrzynaniem gardeł. Rodzimi durnie - tolerancją, popieraniem wszelkiego rodzaju aberracji i zohydzaniem wartości, na których przez stulecia opierały się społeczny ład i cywilizacyjny rozwój. Z terrorystami zbrojny w nowoczesne technologie Zachód jakoś sobie radzi.

Z własnymi durniami idzie mu dużo gorzej.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: pożyteczni idioci, Rafał A. Ziemkiewicz, Izrael, wojna, Liban, Hezbollach


Komentarze: (1)

Dax, February 5, 2011 13:48 Skomentuj komentarz


Termin "pożyteczny idiota" pochodzi od Lenina, którego to terminu Lenin używał już podczas rewolucji 1917 roku w odniesieniu do takich postaci jak John Reed - korespondent zachodniej prasy, zafascynowany rewolucją.
Skomentuj notkę
12 sierpnia 2006 (sobota), 22:55:55

Szablon: cytat z gazety z komentarzem

W gazecie takiej znalazłem taki oto tekst:

Tytuł to H1

H2 nie wiem po co

autor, data, źródło - pisane H6

Na początku lead - a więc paragraf tej klasy - bo to nie jest prawda, że jakoby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble

A potem normalne paragrafy - ale zawsze można będzie wypłynąć oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble

Pod tekstem komentarz alekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklkalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklkalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk

W gazecie takiej znalazłem taki oto tekst:

Tytuł to H1

H2 nie wiem po co

autor, data, źródło - pisane H6

Na początku lead - a więc paragraf tej klasy - bo to nie jest prawda, że jakoby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble

A potem normalne paragrafy - ale zawsze można będzie wypłynąć oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano d oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano

Śródtytuł w H3

dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano d oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady l oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady l oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano d oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano

Śródtytuł w H3

dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano d oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano doby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk

Śródtytuł w H4

Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano d oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby

Śródtytuł w H4

oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano d oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano d oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble

Śródtytuł w H3

oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano d oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano d oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano d oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dobsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble

No i komentarz na koniec alekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk Listrum obsem ble ble oby oddano dalekie hellady lklk.


Kategorie: _szablon, _blog


Słowa kluczowe:


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
14 sierpnia 2006 (poniedziałek), 11:42:42

Jak polubić swojego laptopa

To proste - przeczyścić mu ekran.

Raz na 5 lat warto ściereczką zamoczoną w delikatnej chemii uczynić to aby życie było piekniejsze.


Kategorie: głupoty, _blog


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
14 sierpnia 2006 (poniedziałek), 14:17:17

Kolejny pożyteczny idiota

Gaarder przeciwko Izraelowi

Anna Nowacka-Isaksson, Rzeczpospolita, http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060812/swiat/swiat_a_2.html
Wytłuszczenia moje

Znany norweski pisarz Jostein Gaarder ostro zaatakował Izrael. Oznajmił wręcz, że nie uznaje tego państwa. Autor "Świata Zofii" - bestselleru przetłumaczonego na 53 języki - wyraził tę opinię na łamach poczytnego dziennika "Aftenposten".

"Już nie uznajemy Izraela. Nie mogliśmy uznać południowoafrykańskiego apartheidu i nie uznaliśmy afgańskiego reżimu talibów. Wielu nie uznało też Iraku Saddama Husajna" - napisał. Izrael powinien - jego zdaniem - wrócić do granic sprzed okupacji Palestyny i innych terytoriów arabskich.

W tekście utrzymanym w tonie proroków Starego Testamentu Gaarder potępił terror wobec cywilów stosowany zarówno przez Hamas i Hezbollah, jak i przez Izrael. W rozmowie z "Aftenposten" odpierał jednak zarzuty, że jest antysemitą.

- Tu chodzi o Państwo Izrael, a nie o Żydów. Uważam, że są oni krzywdzeni przez własny kraj - twierdził pisarz. Agencji informacyjnej NTB powiedział, że do napisania tekstu w "Aftenposten" skłoniła go "wściekłość" z powodu śmierci Libańczyków w wyniku konfliktu między Izraelem a Hezbollahem. Dodał, że zdecydował się na publikację tylko dlatego, że to, co napisał, pozytywnie ocenili jego przyjaciele.

Reakcje na artykuł były natychmiastowe. Potępiła go większość pisarzy, naukowców i polityków. Publicystka "Aftenposten" Mona Levin tak skomentowała artykuł: - Nie czytałam niczego gorszego od czasów "Mein Kampf". Według dyrektora ds. międzynarodowych Centrum Szymona Wiesenthala Shimona Samuelsa "Gaarder służy siłom ciemności".

Innego zdania był natomiast Walid al-Kubaisi - mieszkający w Norwegii pisarz irackiego pochodzenia.

- To promyk nadziei dla świata arabskiego - stwierdził. Al-Kubaisi przetłumaczył tekst na arabski i wysłał go do 40 redakcji i stron internetowych w Iraku, Libanie, Egipcie i Syrii.

No coż... Norwegia chyba też krzywdzi swoich obywateli skoro są tam jednostki gotowe tak pokrętnie myśleć. Zaślepiony demokracją zachodu nie widzi, że jedyną podobną demokracją na Bliskim Wschodzie jest Izrael - tam też, mimo iż demokratycznie wybrany rząd prowadzi wojne możliwe jest aby jakiś obywatel był przeciwko wojnie i mógł mówić o tym głośno. Gaarder nie jest antysemitą (albo tak mu się tylko wydaje) ale jest przeciwko państwu żydowskiemu, w którym sami Żydzi sobie rządząc jak chcą a w stwierdzeniu, że Izrael powinien wrócić to granic sprzed okupuacji Palestyny mówi praktycznie to samo co prezydent Iranu, że Izrael powinien być zepchnięty do morza.

A może za dużo słucha swoich (Hiobowych) przyjaciół?


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: Jostein Gaarder


Komentarze: (10)

lilienn, August 19, 2006 22:49 Skomentuj komentarz


Jestem pełna podziwu dla tego co robisz.

Xahrog, August 23, 2006 07:41 Skomentuj komentarz


sposob w jaki izrael "opiekuje się" religijna częścia społeczeństwa. koomętarza są przezabawne nie mozna tego powiedzieć o zdjęciach które są UWAGA DASTYCZE
( ciekawe czy modzi to puszcza )



http://republika.pl/netureikartapl/vi.html

Boruta, September 2, 2006 20:31 Skomentuj komentarz


Doprawdy?! to już tak nisko upadła demokracja "na Zachodzie", że muszą jej bronić zbrodniarze wojenni???

Panie Wojtku, jestem Europejczykiem jak Pan, ale nie życzę sobie żeby jakiekolwiek państwo w obronie swoich partykularnych interesów powoływało się na konieczność obrony naszych wartości.

Tłumaczenie, że używając siły (z zastosowaniem zabronionych prawem międzynarodowym rodzajów amunicji przeciw obiektom i infrastrukturze cywilnej) czyni się to dla naszego dobra jest zwykłym oszustwem i kpiną z uczciwych ludzi.

Szczerze współczuję Żydom z Izraela, zwłaszcza tym, którzy stracili swych ojców i synów w walkach z bojownikami libańskiego Hezbollahu w Bint Dżubail.
Potraktowanie świetnie wyposażonych i wyszkolonych jednostek milicji szyickiej jak bandy zwykłych terrorystów skończyło się dość nieciekawie dla żołnierzy izraelskich.

Nie jest to nasza wojna jak usiłują wmówić nam wysoko postawieni szaleńcy, którzy juz dawno przestali odróżniać krew ludzką od ropy naftowej.

Niech Bóg im wybaczy i litując się nad Nami trzyma ich od Nas z daleka.

w34, September 3, 2006 17:22 Skomentuj komentarz


Dziękuję za komentarz. Nie potrafię się oprzeć aby komentarz skomentować po to by moje stanowisko było do końca jasne.

Z europejską liberalną demokracja jest bardzo źle - w zasadze sprowadza się ona do hasła "róbta co chceta" oraz do wykorzystywania władzy przez klasę cwaniaków-polityków, którzy do tej władzy łatwo dochodzą (nawiasem mówiąc to ciekawe jak w europie w tej chwli łatwo zdobyć władzę, być w parlamencie, w rządze, w instytucjach europejskich ... i nie chodzi mi tu tylko o przykłady z Polski). W takich liberalnych i demokratycznych krajach poza wąską grupą narodowców-oszołomów nikomu nie chce się walczyć (w znaczeniu "ojciec prać?") w swoje, bo w zasadzie każdy swoje ma. Ale są na świecie ludzie obcy, którzy tu chcą przyjść i nie mają ochoty podporządkowywać się tej demokracji, bo mają swój, wg. nich lepszy, bynajmniej niedemokratyczny pomysł na urządzenie świata.

W tym kontekście wojna Izraela z Hezbollachem w Libanie to jest już nasza wojna. Wydaje mi się, że ona nie jest o rope dla bogatych naftowców z Hustion ale o to czy wolno ze swojego ogródka wystrzelić do sąsiada katiusze tylko dlatego, że się tego sąsiada nie lubi. Są tacy co uważają, że wolno a nawet należy - i jak tylko będą mieli katiusze co polecą dalej niż do Tel-Avivu to wycelują je nie w Sahare ale w Europe.

* * * * *

A co do konwencji prowadzenia wojen:
- Izrael usiłował zniszczyć infrastrukturę wojskową i tą dla wojska niezbędną. Przy okazji dostali cywile, ale przy skali tych działań wojennych naprawdę, dziwi mnie, że straty były tylko takie.
- Hezbollach z definicji strzela w cywilów, bo trafienie w w domy, szkoły (Hajfam, Safed, Afula, Ber-Szean) robi na przeciwniku większe wrażenie niż trafienie w czołg. Tylko pochodzące z czasów z przez 1967 r. bunkry i przystosowanie żydów do używania ich sprawiły, że ofiar było tak mało.
- Ale powyższych obserwacji nie widać w 2 minutowych wiadomościach w TV, gdzie przebijają się efekty w postaci krwi a nie intencje.

Boruta, September 3, 2006 18:34 Skomentuj komentarz


Pana argumenty mające przekonać mnie, że wojna "wewnątrz-semicka" (wszak Żydzi i Arabowie są Semitami) jest "naszą wojną" nie przekonują mnie ani trochę.

W pełni rozumiem przywódców Izraela, którzy usiłują przekonać do swoich celów głównych graczy na arenie międzynarodowej. Nierozumiem jednak tych, którzy mylą swój interes z interesem obcego państwa, chociaż muszę przyznać, że nieraz może dojść do pewnej zbieżności takowych interesów.

Właściwie nie pałając "miłością" do muzułmanów nie życzę sobie jednocześnie żeby "obrońcą" moich wartości byli inni mieszkańcy Bliskiego Wschodu, uprawiający politykę na sposób "azjatycki" całkowicie obcy naszej kulturze.

Jeżeli chodzi o zagrożenie dla Europy ze strony "wojującego islamu", to proszę - niech muzułmanie "popróbuja się z nami" ...

Kiedy siły powietrzne NATO bombardowały Serbię w obronie muzułmańskich Bośniaków i Albańczyków nikt nie mówił o zagrożeniu ze strony wyznawców Proroka dla naszego kontynentu.
Wrogiem byli ci prawosławni Słowianie, którzy nie chcieli w sposób dobrowolny przyjąć reguł gry ustalonych dla nich na Zachodzie Europy.

Kiedy teraz niektórzy Europejczycy nie chcą popierać awanturniczej polityki jednego z bliskowschodnich państewek, nagle przypomina im się o zagrożeniu ze strony nieprzyjaciół akurat tegoż organizmu państwowego.

Paradoksem tamtejszej sytuacji może być to, że "zwycięstwo Hezbollahu może wyrządzić mniejszą szkodę Izraelowi niż reżimom arabskim."

Nie dajmy się zwaryiować, potrzeba prowadzić nam interesy z mieszkańcami Bliskiego Wschodu, im zresztą z nami też. To "narody handlowe" umiejące liczyć ... z tego żyją, a nie z samej "wojaczki".

Pozdrawiam

w34, September 4, 2006 18:24 Skomentuj komentarz


Wojna wewnątrzsemicka... no coż, ale czy aspekt narodowy w tej wojnie jest ważny? Na tą wojnę można patrzeć albo jak na wojnę o terytorium albo jak na wojnę kultur.

Przyczyną wojna o terytorium jest to, że Syjoniści wymyślili, że skoro Żydzi są prześladowani we wszystkich państwach muszą mieć własne państwo, gdzie będą u siebie.

Przyczyną wojny kulturowej jest to, że kultura Islamu nie dopuszcza czegoś takiego jak utrata terytorium, które kiedyś było pod panowaniem tej religii, a do tego nie dopuszcza tak upokarzającego traktowania wyznawców Proroka.

I w tym drugim przypadku wojna Żydowsko-Muzułmańska może przenieść się na Europę, zresztą sami muzułmanie mówią: po ludziach soboty zajmiemy się ludźmi niedzieli.

A prowadzenie polityki za pomocą wojny wcale nie jest takie obce naszej kulturze. To, że od 60 lat się jakoś udało w Europie przeżyć bez większych wojne niewiele znaczy - historyk powie, że to się nie liczy. I nie jest prawdą, że nie ma tego w naszej kulturze. Wojny są tylko wyrazem naszej nienawiści do innych i co prawda udało się stworzyć społeczeństwo, w którym tej nienawiści nie wyraża się w postaci wojen ale przyczyna, czyli nienawiść pozostała, bo serca ludzkie tak łatwo się nie zmieniają.

Boruta, September 5, 2006 12:46 Skomentuj komentarz


Dziękuję za ustosunkowanie się do mojego ostatniego komentarza.
To o czym Pan pisze daje mi do myślenia.
Widzę też, że myliłem się "podejrzewając" Pana o "bezkrytyczny" stosunek w podejściu do działań podejmowanych przez jedną ze stron konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Szczerze pozdrawiam i mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazję "nie zawsze" zgadzać się z Panem, korzystając jednocześnie z Pańskiej gościnności (wkońcu piszę na pańskim blogu).

w34, September 5, 2006 13:02 Skomentuj komentarz


Mój bezkrytyczny stosunek do Izraela zmienił się pod wpływem rzetelnej (ale nie antysemickiej) krytyki działań Izraela wykonanej przez mojego bliskiego kolegę - po prostu coś musiałem zrobić z faktami. No i pod wpływem tego pogłebiłem nieco swoje studia nad Islamem i kulturą arabską.

A mój wniosek jest taki: po ludzku tam nie da się doprowadzić do pokoju. Jeżeli jedni i drudzi nie opamiętają się (w znaczeniu pokuty, metanoi, nawrócenia do Boga, przemienienia umysłu, pojednianai ze Stwórcą) to nigdy tam pokoju nie będzie.

Za to jest nadzieja na pokój jak już przyjdzie Mesjasz, albo Mahdi, albo Chrystus - jak kto woli.

Maranatha!

Dziękuję za polemikę. Pozostaje do dyspozycji.



adolfhitler.blog.pl, September 21, 2006 12:59 Skomentuj komentarz


Dziwne, ze krytykuje Pan kogos kto ma absolutna racje w tym sporze - czyli fakt, ze panstwa Izrael jako sztucznego tworu po II wojnie swiatowej wsadzonemu na plecy swiatowi arabskiemu, nie powinno juz byc dla wspolnego swiatowego bezpieczenstwa.

w34, September 21, 2006 15:02 Skomentuj komentarz


Idąc dalej tym tokiem myślenia, wogóle nie powinno być Żydów, bo skoro nie powinno być ich w Izraelu (to sztuczny twór), i nie powinno być ich w innych państwach (my tu Żydów nie chcemy) to albo mogą być w morzu albo ... na wschodzie. Wspólne bezpieczeństwo jest ważniejsze! Oczywiście wspólne bez Żydów, bo Żydzi jako nieludzie pod pojęcia "wspólne" nie podpadają.

Piękna rasistowka wypowiedź, ale co się dziwić - rasiści są wśród nas i nawet mają swoje blogi!


Skomentuj notkę
29 sierpnia 2006 (wtorek), 08:48:48

Samotna podroż

Gliwice, Pyskowice, Krupski Młyn, Wieluń, Siewierz, Kalisz (Kaliniec), Rusinów (Serbinów), Konin, Licheń (tfu), Toruń, Brodnica, Lidzbark, Kiełpiny, Brzozie, Olsztynek, Grunwald, Rybno, Wampiersk, Kiełpiny, Ostróda, Jantar, Gdańsk, Hel, Jurata, Hel (pieszko), Gdańsk, Gdynia, Oliwa, Tczew, Chojnice (było pięknie i zielono), Gniezno, A2, Łodź, Gliwice.


Kategorie: osobiste, _blog


Komentarze: (3)

Krisper, August 30, 2006 01:40 Skomentuj komentarz


A my z Markiem we dwójke wcinaliśmy pierogi i też było fajnie :-)

w34, August 30, 2006 21:33 Skomentuj komentarz


Ale zwróciłeś uwagę na Chojnice? To była troszkę dla mnie podróż wspomnień: Żaba dowiedziała się o święcie Jeroboama 15 sierpnia a z Tobą rozmawiałem o tym, czy estetytka, podobnie jak etyka pochodzi od Stwórcy. Szkoła dalej stoi choć nie ma już w niej PTSMu.

krisper, September 1, 2006 01:50 Skomentuj komentarz


Jak mógłbym zapomnieć? Tamnten świat był równie gówniany jak ten dzisiejszy choc inaczej. A jednak pamiętam go piękniejszym. Ale wtedy wszystko wydawało się prostsze i w zasięgu możliwości. Wybrałbym się jeszcze raz tam, ale najchętniej tak jak wtedy na rowerach :-)
Skomentuj notkę
31 sierpnia 2006 (czwartek), 17:53:53

Piractwo komputerowe - poradnik prawny

Na te i podobne pytania można naleźć odpowiedzi w załączonym dokumencie.

1. Na czym polega piractwo komputerowe użytkowników korporacyjnych?

2. Czy używanie nielegalnych kopii prawnie chronionych programów komputerowych jest w Polsce przestępstwem?

4. Czy właścicielowi przedsiębiorstwa lub osobie pełniącej funkcje kierownicze w jednostce organizacyjnej, w której używa się nielegalnego oprogramowania komputerowego grozi odpowiedzialność karna za tolerowanie tego stanu rzeczy?

5. W jakiej sytuacji kierownik zakładu pracy może odpowiadać karnie za ujawnione przypadki "piractwa korporacyjnego"?

6. Czy wiadomość o używaniu w firmie "X" "pirackich" programów komputerowych stanowi wystarczającą podstawę dla Policji do dokonania przeszukania pomieszczeń tej firmy w trybie art. 219 k.p.k.?

7. Czy Policja jest uprawniona do przeszukania zasobów komputerów znajdujących się w firmie "X" w celu uzyskania dowodów wskazujących na nielegalne pochodzenie programów komputerowych ?

8. Czy bez przeszukania "pamięci" komputera jego zatrzymanie przez Policję jest dopuszczalne?

9. Czy polskie prawo procesowe zezwala na zatrzymanie danych komputerowych przez ich skopiowanie?

12. Jakie konsekwencje prawne może powodować naruszenie nakazu "zachowania umiaru"?


Kategorie: informatyka, prawo, _blog


Słowa kluczowe: piractwo, komputery, aresztowanie komputera, BSA


Pliki


Komentarze: (3)

Zuzia, September 27, 2006 18:39 Skomentuj komentarz


:)

aaa, September 7, 2007 12:08 Skomentuj komentarz


:(

Martenn, April 15, 2008 11:00 Skomentuj komentarz


AjCii ; ]]


Pozdrawiiam ;) ;*

CiwOków z ugOrów i przerÓbki :sex:
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.