#1. Nie jest sprzeczny z liberalizmem gospodarczym pogląd, że przywatyzacja telekomów powinna być robiona równocześnie ze sprzeczną z liberalizmem regulacją rynku. Zrobiono tak w USA, Wielkiej Brytani, Niemczech, Dani. U nas zrobiono inaczej - sprywatyzowano TP celowo (bo było to elementem umowy prywatyzacyjnej) i skutecznie paraliżując urząd regulatora (MŁ, URT, URTiP, UKE), który przez lata udawał, że reguluje. Takie podejście było de facto sprzedaniem polskiego rynku, na którym od 2001 do 2006 Francuzi praktycznie robili co chcieli. Liczba dokumentów publikowanych na serwisie UKE pozwala mi wierzyć, że to już historia.
#2. Skoro rynku telekomunikacyjne podlegają regulacji (a przynajmniej są badane, aby wiedzieć czy należy regulować) to warto wiedzieć jakie te rynki są. W tym rozporządzeniu pan minister definiuje.
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 25 października 2004 r.
w sprawie określenia rynków właściwych podlegających analizie przez Prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty
(Dz. U. z dnia 10 listopada 2004 r.)
Na podstawie art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800) zarządza się, co następuje:
§ 1. W zakresie rynków detalicznych określa się następujące rynki właściwe:
1) świadczenie usługi przyłączenia do stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej i utrzymania w gotowości do świadczenia usług telekomunikacyjnych dla konsumentów;
2) świadczenie usługi przyłączenia do stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej i utrzymania w gotowości do świadczenia usług telekomunikacyjnych dla użytkowników końcowych, z wyłączeniem konsumentów;
3) świadczenie usługi krajowych połączeń telefonicznych w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej dla konsumentów;
4) świadczenie usługi międzynarodowych połączeń telefonicznych w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej dla konsumentów;
5) świadczenie usługi krajowych połączeń telefonicznych w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej dla użytkowników końcowych, z wyłączeniem konsumentów;
6) świadczenie usługi międzynarodowych połączeń telefonicznych w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej dla użytkowników końcowych, z wyłączeniem konsumentów;
7) świadczenie usługi zapewnienia części lub całości minimalnego zestawu łączy dzierżawionych o przepływnościach do 2 Mbit/s włącznie.
§ 2. W zakresie wyrobów i usług telekomunikacyjnych koniecznych dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych do świadczenia usług na rzecz użytkowników końcowych określa się następujące rynki właściwe:
1) świadczenie usługi rozpoczynania połączeń w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej;
2) świadczenie usługi zakańczania połączeń w poszczególnych stacjonarnych publicznych sieciach telefonicznych;
3) świadczenie usługi tranzytu połączeń w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej;
4) świadczenie usługi dostępu do lokalnej pętli i podpętli abonenckiej (łącznie z dostępem współdzielonym) realizowanego za pomocą pary przewodów metalowych w celu świadczenia usług szerokopasmowych i głosowych;
5) świadczenie usługi dostępu szerokopasmowego, w tym usługi szerokopasmowej transmisji danych, z wyłączeniem usług, o których mowa w pkt 4 i 11;
6) świadczenie usługi dzierżawy odcinków zakończeń łączy;
7) świadczenie usługi dzierżawy odcinków łączy niebędących zakończeniami łączy;
8) świadczenie usługi dostępu i rozpoczynania połączeń w ruchomych publicznych sieciach telefonicznych;
9) świadczenie usługi zakańczania połączeń głosowych w poszczególnych ruchomych publicznych sieciach telefonicznych;
10) świadczenie usługi roamingu międzynarodowego w ruchomych publicznych sieciach telefonicznych;
11) świadczenie usługi transmisji programów radiofonicznych lub telewizyjnych w celu dostarczania treści radiofonicznych lub telewizyjnych użytkownikom końcowym.
§ 3. Rynki, o których mowa w § 1 i § 2 pkt 1, 3-8, 10 i 11, określa się jako rynki krajowe.
§ 4. Rynki, o których mowa w § 2 pkt 2 i 9, określa się jako rynki zgodne z obszarem sieci, w której następuje zakończenie połączenia.
§ 5. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.