23 października 2003 (czwartek), 00:10:10
Czas
1) A. wyjechała więc mam dużo czasu.2) W zasadzie to zawsze mam dużo czasu, ale teraz mam go dużo w szczególności. Przynajmniej tak to czuje.
3) Jesień (a niestety, właśnie mnie dopadła) powoduje, że to dużo czasu, które mam oddziałowuje na mnie depresyjnie. Oczywiście można iść na spacer i zachwycać się symfonią kolorów ale to tylko potencjalna możliwość. Mogę, ale tego nie czynię.
W praktyce jestem bowiem tak zakręcony, że realizuję jeden z 3 możliwych stanów: (1) śpię (00.2o-7.15); (2) coś robię (albo i nie) w biurze (8.3o-17.oo); (3) nic nie robię w domu (18.oo-24.oo). To już trzeci dzień, jak nie potrafię się z tego młyna wyrwać i boję się, że jeszcze z dwa dni to potrwa, potem wyjazd na weekend i od poniedziałku zakręcenie zacznie się na nowo.
4) Jak się wyrwać? Jak być odpowiedzialny za swój czas? Nie wiem, może On (wskazuje na niebo) wie. Może On zaradzi. Skieruje więc do Niego jeden ze starych tekstów TZ, właśnie o czasie.
5) Cytuję i kieruję ...
6) Amen jest już moje.
Modlitwa o darowanym czasie
Nie mam udziału w tworzeniu wielkiej historii i wielkiej polityki. Nie potrafię wpłynąć na przebieg różnych zjawisk atmosferycznych czy też procesów biologicznych. Jestem totalnie bezradny wobec czynów, myśli i słów milionów nieznanych mi ludzi żyjących w innych krajach, na odległych kontynentach. I jedyną rzeczą, którą mogę prawie w pełni rozporządzać jest czas. Mój czas. Czas mojego ziemskiego istnienia. To ode mnie zależy, jak go wykorzystuję i na co przeznaczam, a dzięki temu, że mogę nim się posługiwać tak, jakby specyficznym narzędziem - buduję swoje własne życie.
Ojcze, to Ty darowałeś mi ten czas i złożyłeś na mnie odpowiedzialność za niego. Proszę, czyń mnie mądrym, abym zawsze wiedział jak nad nim panować.
Tomasz Żółtko
Kategorie: , _blog
Słowa kluczowe: czas, Tomasz Żółtko
Komentarze: (1)
krisper, October 23, 2003 23:40 Skomentuj komentarz
to wpadnij do mnie, rozwiążemy ten problem, zajmując sie moimi zmartwieniami :-)