Budżet trzeciej RP
Materiał źródłowy:
USTAWA BUDŻETOWA NA ROK 2002
z dnia 14 marca 2002 r.
Art. 1.
1. Dochody budżetu państwa ustala się, zgodnie z załącznikiem nr 1, na kwotę 145.101.632 tys. zł.
2. Wydatki budżetu państwa ustala się, zgodnie z załącznikiem nr 2, na kwotę nie większą niż 185.101.632 tys. zł.
3. Deficyt budżetu państwa ustala się na kwotę nie większą niż 40.000.000 tys. zł.
(...)
USTAWA BUDŻETOWA NA ROK 2003
z dnia 18 grudnia 2002 r.
Art. 1.
1. Dochody budżetu państwa ustala się, zgodnie z załącznikiem nr 1, na kwotę 155.697.654 tys. zł.
2. Wydatki budżetu państwa ustala się, zgodnie z załącznikiem nr 2, na kwotę nie większą niż 194.431.654 tys. zł.
3. Deficyt budżetu państwa ustala się na kwotę nie większą niż 38.734.000 tys. zł.
(...)
Źródło: www.sejm.gov.pl
Przemyślenia:
Te liczby są głęboko inspirujące: 194 miliardy! 156 miliardów! ... i to wszystko w imieniu i dla 40 mln obywateli, dla których najczęściej kwoty powyżej 10 tys. zł to czysta abstrakcja.
Jak się podzieli 194 miliardy przez niecałe 40 milionów to wychodzi około 5 tys. zł na obywatela. Ciekawe, czy obywatel sam nie zrobiłby sobie lepiej, za to 5 tys. zł rocznie? I to pytanie wcale nie jest propagandą UPR-u, tylko bardzo poważnym pytaniem o sens istnienia państwa.
Do przemyślenia jest wysokość deficytu finansowanego poprzez zadłużenie. Przecież to 20%! Wygląda na to, że żyjemy na koszt przyszłych pokoleń.
Do zapamiętania:
- Budżet państwa to około 200mld.
- Na obywatela to około 5 tys. zł.
- Deficyt około 40 mld czyli 20% budżetu.
Kategorie: obserwator, polityka, ekonomia, _blog
Słowa kluczowe: polityka, budżet, ekonomia, deficyt budżetowy, sejm, ustawa budżetowa
Komentarze: (2)
marekm, December 21, 2003 23:46 Skomentuj komentarz
Jak dla mnie to na obywatela wychodzi tylko jakieś 4 tysie, bo Państwo dostanie te 20% budżetu na kredyt a pojedynczy Obywatel to już nie tak łatwo - dyży może więcej ;)
khan-goor, December 19, 2003 10:22 Skomentuj komentarz
bronić UPRu będę jeśli zaatakowan - obywatel może i lepiej by ich nei wydał, ale przynajmniej sam mógłby zdecydować. afterall to są jego pieniądze...