13 lutego 2004 (piątek), 17:53:53
Życie i nieŻycie
Zadając pytanie o wielkie światowe tragedie, o holokaust, wojny, trzęsienia ziemi, zamachy z 11 września, moskiewski teatr i metro oraz o wszystkie inne wydarzenia, które media kwitują zdaniem iż "znowu zginęło tylu niewinnych ludzi" warto pamiętać o jednym: dla Boga nie ma ofiar. Dla Boga każdy człowiek jest żyjący i Bóg wszystko to kiedyś sprawiedliwie rozliczy.W trakcie rozmowy o ludziach zmarłych Jezus powiedział o Bogu, że „nie jest On Bogiem umarłych, lecz żywych" (Mk 12.27).
thx: wagon-turysta
Kategorie: holocaust, _blog
Słowa kluczowe: holocaust, Bóg, życie, holokaust,
Komentarze: (4)
?, February 15, 2004 18:11 Skomentuj komentarz
czyżbyśmy poznali namiary w34?
w34 -> inteligent, February 15, 2004 00:17 Skomentuj komentarz
----- Original Message -----
From: "Wojciech Apel"
To: (...)
Sent: Monday, August 18, 2003 3:56 PM
Subject: Re: Czasami zazdroszczę katolikom
> Czasami chciałbym tak umieć.
> Umiec nie myśleć.
> Po prostu, w niedziele odwalić swoje,
> a w poniedziałek juz być "normalny".
> Ja tak niestety nie potrafie.
1. Nie wierze, żebyś tak chciał. Jesteś myślący i to Ci odpowiada więc nie wierze, że chce być niemyślący. Rozumiem jednak, że zakończenie Twojego listu było jedynie jakąś hiperbolą mającą na celu podkreślenie niemyślenia osób które opisałeś wcześniej.
2. Jesteś myślący więc wymyśliłeś, że skoro jacyś tam (napisałeś: katolicy) zachowują się w sposób niezrozumiały dla Ciebie to znaczy, że nie myślą.
3. Pewnie w wielu wypadkach masz racje - tak to jest, że ludzie nie myślą a przynajmniej niewiele myślą o rzeczach ważnych zadawalając się myśleniem o rzeczach małych. To dobry opis otaczającego nas świata - niestety.
4. Zwróć uwagę, że to iż jakaś grupa ludzi nie myśli a tylko na głupca przyjmuje (albo tylko udaje, że przyjmuje) za prawdziwe jakieś twierdzenie wcale nie przesądza o prawdziwości lub nieprawdziwości tego twierdzenia.
5. Twierdzenia należy badać a ludzie niemyślący (o których pisałeś) tego nie robią - myślę, że to już ustaliliśmy. Ustaliliśmy też, że jesteś myślący pewnie więc badasz wartość niektórych twierdzeń. Mam nadzieje, że robisz to na podstawie innich źródeł niż obseracja ludzi o których pisałeś.
Pozdrawiam
Wojtek
wojtek -> inteligent, February 13, 2004 23:51 Skomentuj komentarz
Skoro pytasz, to pozwól, że odpowiem. Nie tylko próbowałem założyć ale też wierzyłem w to przez ponad 20 lat swojego życia. Potem przemyślałem to, przemyślałem do dokładnie, próbowałem założyć, że jest inaczej niż zakładałem wcześniej a na koniec nie pozostało mi nic innego jak odrzucić poprzednie założenia i wierzenia i uwierzyć, że Bóg jest. Tak mi się zmieniło i obecnie, od prawie 20 lat wierzę, że jest.
Tak wiec jestem bogatszy bo znam poznałem praktyczne realizacje obu systemów, przy czym teraz zauważam, że wierzenie iż On jest wymaga znacznie mniej wiary niż wierzenie, że Go nie ma.
inteligent.blog.pl, February 13, 2004 22:05 Skomentuj komentarz
a nie probowales, moj drogi, zalozyc w swych przemysleniach, ze boga moze nie byc.
chocby tylko i zalozyc, nie uwierzyc w ta jakze uwlaczajaca Twej ideologii mysl, ale zalozyc chociaz na chwile i prawdziwie sie zastanowic, co wtedy?