23 lutego 2004 (poniedziałek), 20:31:31
Dyktator (z cyklu: to lubię)
"Być Cezarem albo być nikim. Imperator Świata."
Groteska? Pewnie tak. Film nakręcono w 1940, gdy już było wiadomo co dzieje się w Europie ale można było jeszcze próbować zamienić to w śmiech. Wiadomości jakie zaczęły napływać od początku 1942 r. powodowały, że sceny w getcie nabierały innego wymiaru. Po 1942 Chaplin pewnie zaniechałby nakręcenia tego filmu, po 1942 nie było już do śmiechu.
Hitler ponoć zobaczył ten film. Czy się śmiał? Czy płakał? Może wkurzył się na Chaplina a przez to jeszcze bardziej zwiększyła się jego nienawiść do Żydów? Nie wiadomo. Ale raczej się nie zmienił, no chyba, że na gorsze - wszak do 20 stycznia 1942 czyli do
Konferencji w Wannsee było jeszcze trochę czasu.
Kategorie: to lubię, film, _blog
Słowa kluczowe: dyktator, film, Hitler, Chaplin, Konferencja w Wannsee
Komentarze: (2)
red/wl (pepegi.blog., February 24, 2004 11:33 Skomentuj komentarz
Czytam soebie protokół z Wannsee i przeraża mnie, naprawdę przeraża, metodyczność tego szaleństwa.
red/wl (pepegi.blog., February 24, 2004 11:31 Skomentuj komentarz
Drugą wojnę światową uważam za jeden z najciekawszych czasów w historii - choć pewnie brzmi to cholernie cynicznie... W zasadzie całą pierwszą połowę ubiegłego stulecia... Dzięki za linka. Ech, czemuż ludzie nie potrafią znaleźć idealnego środka pomiędzy prężną dyktaturą a rozlazłą gnijącą demokracją?..