Bez ciebie...
Inwokacja
Jeremi Przybora
Bez ciebie jestem tak smutny
Jak kondukt w deszczu pod wiatr.
Bez ciebie jestem wyzuty
Z ochoty całej na świat.
Bez ciebie jestem nieładny,
Bez żadnej szansy u pań.
Bez ciebie jestem bezradny
Jak piesek, co wypadł z sań.
Bez ciebie jestem za krótki
Na długą drogę przez świat.
Bez ciebie jestem malutki
I wytłuc może mnie grad.
Bez ciebie jestem tak nudnym
Jak akademie na cześć.
Bez ciebie jestem tak trudny,
Że trudno siebie mi znieść.
Bez ciebie jestem niepełny
Jak czego ćwierć albo pół.
Bez ciebie jestem zupełny
Chomąt, łachudra i wół.
Więc, kim byś była,
Włóż na siebie coś i rusz!
Od stołu wstań, z imienin wyjdź,
Zrezygnuj z dań
I przyjdź!
Przy tobie będę pogodny,
Bo skąd bym smutek brać miał?
Przy tobie będę podobny
Strukturą torsu do skał.
Przy tobie będę upojny,
Jeżeli idzie o głos.
Przy tobie będę przystojny
Urodą silną jak cios.
Przy tobie będę subtelny,
Jak woń łubinu wśród pól.
Przy tobie będę tak dzielny,
Jak ten co zginął nam król.
Przy tobie będę artystą, y
Wzruszeniem duszy do łez.
Przy tobie będę z umysłu
Inteligentny jak bies.
Przy tobie w jednej osobie
Efebem będę ja, bądź
Poetą, mędrcem... A z kobiet
Dużą blondyną ty bądź!
Więc, kim byś była,
Włóż na siebie coś i rusz!
Jeżeliś w śnie, z pościeli wyjdź,
Przeciągnij się
I przyjdź!
Wiadomo, że dziś wszędzie to jest wywieszone, ale ja też wywieszę - ku pamięci.
Kategorie: to lubię, poezja, _blog
Słowa kluczowe: Jeremi Przybora, Wasowski, starsi panowie, Inwokacja
Komentarze: (2)
dwajot, March 7, 2004 16:40 Skomentuj komentarz
a i tak piosenka jest dobra na wszystko :D
wiec chodzmy na ryby albo na grzyby...
albo zakochajmy Kazia...
albo badzmy draniami bez dwoch zdań... :D
Ż, March 6, 2004 09:49 Skomentuj komentarz
Najbardziej poda mi się to, kim podmiot liryczny będzie bez owej tajemniczej "ciebie":
"Chomąt, łachudra i wół".