30 maja 2004 (niedziela), 09:35:35
O umieraniu...
"... gwałtowne uderzenia smyczków, które są zwiastunem stylu, którego już Jan Sebastian Bach szczęśliwie niedoczekał."prof. Mirosław Perz, "200 Kantat Jana Sebastiana", audycja w II PR, 30 maja, godz. 9.05
Taki tekst może puścić tylko wierzący człowiek o innym wierzącym człowieku. W świecie raczej mówi się "Jaś nie doczekał", "odszedł :-( od nas", "cześć jego pamięci". Choć nie... w świecie się o tym nie mówi. Raczej mówi się "jedzmy, pijmy bo jutro pomrzemy".
"Wierzę w jednego Boga ... i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego ... grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen"
Kategorie: umieranie, _blog
Słowa kluczowe: umieranie, Bach, kantata, profesor Perz
Komentarze: (1)
pepegi, May 31, 2004 11:12 Skomentuj komentarz
a ja myślę, że to taka ot drobna czarna ironijka była raczej... choć Pańska interpretacja bardziej mi się podoba.