11 czerwca 2004 (piątek), 13:50:50
Tuwim (a nie Brzechwa ) menedżerom
Gdzieś znalazłem coś takiego. Jest piękne więc cytuje:Biega, krzyczy pan Hilary
Gdzie podziały się dolary
Bowiem z racji stanowiska
Musi dbać, by koncern zyskał
A tymczasem forsy rzeka
Gdzieś na boki mu wycieka.
Szuka zatem oszczędności
W Dystrybucji, w Księgowości
Budżet obciął już Ha-eR-om
Normy zwiększa Presellerom
Skraca produkcyjna linie
Zwęża ściany w magazynie
Likwiduje Dział Vendingu
Tnie etaty w Marketingu
Co się da centralizuje
Albo tez outsoursinguje
Już zamykać chce depoty
Już sprzedawać chce pól floty
Nagle - spojrzał do lusterka
Nie chce wierzyć, znowu zerka
I już wie, że zyski zżera
Jego pensja menadżera!
Kategorie: poezja, ekonomia, _blog
Słowa kluczowe: Tuwim, pan Hilary, globalizacja, ekonomia, biznes, poezja, korporacja
Komentarze: (3)
w34, November 18, 2004 16:33 Skomentuj komentarz
Takich zdolności to nie mam - to przypełzło gdzieś z sieci.
pepegi, June 14, 2004 12:28 Skomentuj komentarz
dołączam do pytania: czy to własna twórczość? tak czy owak, nader udana!