Miły dialog z odkurzaczem
W sobotę, w nagłym przypływie umiłowania porządku, który to przypływ nie przebił się jednak przez zaporę wielkiego lenistwa umówiłem się na poniedziałkowe popołudnie z moim odkurzaczem. Wpisałem sobie w kalendarz, że spotkamy się i popracujemy nieco razem. Sobotnie popołudnie nie zostało więc zakłócone podobnie jak niedziela i poniedziałkowy poranek.W poniedziałek dał się usłyszeć jednak taki oto dialog:
W34: Dzień dobry!
Odkurzacz: Dzień dobry? No chyba dobry wieczór? Czy ty wiesz która jest godzina?
W34: No tak... ale wieczór taki piękny, że szedłem piechotą (próbuję ratować się z lekka poetycko). Ale nie jest jeszcze tak późno więc bierzmy się do roboty.
Odkurzacz: Oszalałeś! O tej porze? Przecież jesteś zmęczony, pracowałeś ciężko cały dzień, dajże spokój, odpocznij.
W34: Nie, no coś ty! Popatrz jak tu wygląda! (Kreuję się jako ulubieniec porządku) Już czas...
Odkurzacz: Ale wyluzuj! Jutro też jest dzień.
W34: Tak myślisz? (Poczucie obowiązku walczy ale pokuszenie chyba bierze górę)
Odkurzacz: No jasne. Połóż się, gazetkę poczytaj, radia posłuchaj, odpocznij. Może idź spać wcześnie, rano będzie ci się dobrze wstawać.
W34: Wiesz co... chyba masz racje. Dobranoc.
Odkurzacz: Dobranoc.
Lubię takie dialogi, ale dziś w chałpie jest jeszcze gorzej. Może należy oddać w outsourcing sprzątanie? Na pewno są jacyś specjaliści gotowi podjąć współpracę z moim odkurzaczem. On jest taki miły i wykazuje wiele zrozumienia.
Kategorie: osobiste, _blog
Słowa kluczowe: odkurzacz, lenistwo, porządki
Komentarze: (3)
siska, July 30, 2004 23:21 Skomentuj komentarz
powiem ci,ze masz na prawde fajny odukrzacz.... :)
pozdro :*
chryzantema, July 28, 2004 12:03 Skomentuj komentarz
uwielbiam dialogi ze sprzętami domowymi:)
wings, July 28, 2004 09:40 Skomentuj komentarz
"co masz zrobić dziś, zrób pojutrze - zyskasz dwa dni wolnego"
w sprawie odkurzacza polecam mojego męża... świetnie się z nim dogaduje !!