5 października 2004 (wtorek), 17:29:29
Jesienna zaduma
Jesienna zaduma
Nic nie mam
Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem
Nawet nie wiem
Jak tam sprawy za lasem,
Rano wstaję, poemat chwalę
Biorę się za słowo, jak za chleb.Rzeczywiście tak jak księżyc
Ludzie znają mnie tylko z jednej
Jesiennej strony.Nic nie mam
Tylko z daszkiem nieba zamyślony kaszkiet
Nie zważam
Na mody byle jakie
Piszę wyłącznie, piszę wyłącznie
Uczuć starym drapakiem.Rzeczywiście tak jak księżyc
Ludzie znają mnie tylko z jednej
Jesiennej strony.(wyśpiewane w latach 70-tych przez Elżbietę Adamiak)
Kategorie: poezja, to lubię, _blog
Słowa kluczowe: jesienna zaduma, Elżbieta Adamiak
Komentarze: (1)
joanna, November 13, 2007 23:27 Skomentuj komentarz
cudne na d życie, czułość, dotyk, marzenie, oczy Jezusa