28 grudnia 2004 (wtorek), 16:23:23

Komputery atakują

Kiedyś, a było to gdzieś w czasach wczesnego Gierka moja mama wyczytała w jakiejś kolorowej gazecie (za kolorową gazetę w naszym domu robił "Przekrój") że w Japonii, typowa rodzina ma w domu 10 wyposażonych w silnik elektryczny a ułatwiających żyje urządzeń mechanicznych. Po przeanalizowaniu tej informacji moja mama przystąpiła do obliczeń, które wyglądały mniej więcej tak: pralka jest, wirówka, odkurzacz, froterka, a w kuchni mikser, młynek do kawy produkcji NRD, pochodzący z tego samego kraju robot kuchenny Komet-8 (szał w trampkach!), gramofon "Bambino", lodówka - wyszło 9.

W tym momencie moja mama uświadomiła sobie, że nie jest tak źle ale poszła dalej za ciosem, dokonała nadsubtelnego przejścia i zakładając, że pralka skoro jest automatyczna to pewnie ma dwa silniki a i telewizor pewnie w środku jakiś silnik ma. W efekcie doszła do wniosku, że w domu mamy 11 silników a więc nie tylko Polska wypada lepiej w dziedzinie produkcji węgla, stali i siarki ale również z jakością ułatwiania sobie życia domowego jesteśmy do przodu względem Japończyków. Gierek budował wtedy drugą Polskę (a gdzie była ta pierwsza?), Wałęsa drugą Japonie, potem Jaruzelski bronił socyjalizmu jak niepodległości w każdym razie gdzieś w okolicy 1984 roku mój robiony komputer oparty na Intelu 8080 mnie załamał więc zaopatrzyłem się we własnego ZX-Spectrum. Do domu zawitał komputer.

Minęło 20 lat i ciekaw jestem ile w mieszkaniu Japończyka jest teraz komputerów. Oczywiście problem definicji jest problemem poważnym, bo o ile silnik łatwo zdefiniować (silnik to urządzenie mechaniczne przetwarzające energię w pracę mechaniczną, najczęściej wyprowadzaną poprzez moment obrotowy) to z komputerem tak prosto już nie jest. Ale spróbujmy. Na potrzeby tego tekstu niech komputer to będzie urządzenie pracujące w oparciu o zapisany w nim kod, po wymianie którego urządzenie to może robić coś innego albo to co robi robić inaczej. Może być? Pewnie tak, więc ile komputerów mam w domu? Z PeCetami jest łatwo: mój Pecet, mój laptop, komputer A. laptop A., serwer odleciał więc już go nie ma ale jest stary komputer A. z biura właśnie przybył - niech będzie, że 5. No i pierwszy problem, bo we wnętrzu każdego z tych komputerów tkwi co najmniej kilka następnych komputerów bo przecież teraz to byle jaka karta grafiki jest silniejszą maszyną niż mój Spectrum z przez 20 lat. Ale co w środku to się nie liczy - liczę wiec dalej: najpierw to co łatwe: iPAQ, 4 komórki, modem CabTV, AccesPoint WiFi, NT od sieci ISDN, 2 drukarki, skaner... to wszystko było łatwe bo przynależy do świata IT, teraz będzie trudniej: 3 aparaty cyfrowe i jeden chemiczny ale tak mądry, że ho ho, dyktafon, telefon jeden i drugi (ten drugi to ISDN - kobyła wielka a do tego jakie ma dzwonki!), wieża nibyHiFi (przestała przełączać się na programy parzyste więc na pewno jest w niej komputer), wieża od A., pilot do niej (nie! pilot się nie liczy), golarka (w końcu ktoś musi pilnować ładowania akumulatora i zapalać te trzy lampki - przynajmniej w instrukcji pisze, że komputer), kuchenka mikrofalowa, kuchenka gazowa (wbudowany w nią zegar jest tak mądry, że na pewno tkwi w nim co najmniej 4004 w wydaniu CMOS), jeden, drugi i trzeci mądry budzik, lampki choinkowe, pralka (jak ja nie lubię jej programować!), zapalacz lampek dla rybki (na każdy dzień tygodnia o innej godzinie + programy typu randomize, żeby się rybka nie czuła samotna), automatyka do CO, rzutnik, odbiornik TVsat, (nie mam telewizora więc nie będzie +1), maszynka do mierzenia ciśnienia krwi i dwa elektroniczne termometry (ekologiczne bo nie mają rtęci), no ta nowość, maszynka do pieczenia chleba, która to mnie sprowokowała do dzisiejszych wyliczeń. Ale dosyć! Jak bym się sprężył to może by do 50 dobiło bo w końcu nie wiem czy ta grającą kolędę kartkę wywaliłem już czy jeszcze gdzieś leży.

No i co? Czy przeciętny Japończyk w domu ma 50 komputerów?

Ale jedna ważna uwaga: na przykładzie tej wyliczanki widać jak wzrasta potrzeba na informatyków i jak masowa produkcja tychże powoduje, że informatyka przestała być sztuką za zaczęła rzemiosłem. Programować każdy może...

I jeszcze dygresja: jak mi ktoś kiedyś powiedział, że adresów IP zabraknie to nie wierzyłem ale teraz zastanawiam się czy nowy piec C.O. ma mieć tylko interfejs telefoniczny czy też od razu dokupić z Ethernetem - w końcu pralki takie już sprzedają.

A dla młodzieży czytających ten tekst mam zagadkę: co to jest NRD?


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: komputery, mechanizacja, informatyzacja, AGD


Komentarze: (6)

makowski, January 4, 2005 08:56 Skomentuj komentarz


to cziekawe pytanie (o NRD) -- w kontekście komputerów; przez bardzo szybkie zmiany - bardzo się nam skrócił horyzont czasowy, znaczy świadomość przeszłości...
(a to raczej niedobrze jest na dłużej.)

krisper, December 30, 2004 00:36 Skomentuj komentarz


japończyk do tego wszystkiego dorzuciłby jeszcze spłuczkę w kibelku :-)

falista, December 29, 2004 11:18 Skomentuj komentarz


ale wiem, co to była NRD.
:))))

falista, December 29, 2004 11:17 Skomentuj komentarz


spis ów może byc prowokacją jedynie dla ludzi, którzy rozumieją co jest w tekście zapisane ... bo jeśli ktoś nie wie, co oznacz "iPAQ, 4 komórki, modem CabTV, AccesPoint WiFi, NT od sieci ISDN, 2 drukarki, skaner... " to możecie być spokojni.

Komputery są juz tak powszechne, że nawet lustrzanka analogowa ma jakiś układzik, który pod wpływem upadku z niewielkiej wysokości przestaje działać. Ach tęsknię za Smieną i starym Zenitem.

anonim, December 29, 2004 10:34 Skomentuj komentarz


właśnie miałam podobne skojarzenie :P wprawdzie mnie owi nieproszeni gości nawiedzili tylko raz do samochodu, bo domu strzegą psy, ale ja nie miałabym odwagi tak wyliczyć. Toż to istna prowokacja :PPP

dk, December 29, 2004 09:56 Skomentuj komentarz


niezły spis - zwłaszcza dla tych gości, co mnie odwiedzają co roku....
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.