20 listopada 2005 (niedziela), 18:40:40
Ilość...
Porządkując moje notatki przeraziłem się pewną liczbą. Otóż po sformatowaniu całego mojego bloga czcionką Verdana 9pt (nagłówki nieco większą) i włożeniu w Worda okazało się, całość zajmuje 877 stron! Chciałem sobie to wydrukować ale chyba muszę sobie darować. A może jednak to uczynić? Może jak dojdę do 1000 stron to wydam to w formie książki? Ale kto będzie chciał to czytać jeżeli ja piszę głównie dla siebie.A samemu właśnie czytam "Odyseusz czy playboy? Kulturowa odyseja człowieka" autorstwa bp. Życińskiego. Niezłe - ale co z tego.
Kategorie: , _blog
Słowa kluczowe:
Komentarze: (2)
martyna, April 24, 2006 08:23 Skomentuj komentarz
hejka jaktam
lilienn, November 20, 2005 20:03 Skomentuj komentarz
internet daje możliwośc podpatrywania- pamiętaj o tym:D
a książka?
można by czerpać z Niej nieprzerwanie...
Twoje myśli są bardzo pomocne w poukładaniu moich własnych
dziękuję, że jesteś.