Izrael już nie frunie

Kupiłem sobie

Izrael już nie frunie

Paweł Smoleński

wydawnictwo: Czarne, Maj 2006
ISBN: 83-89755-57-2
liczba stron: 280
wymiary: 125 x 195 mm
okładka: miękka
cena w Empik: 33zł

Zapowiada się nieźle więc już polecam http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/456504

Notatki z książki

  • I. Jerozolima, klimaty.
    • Inez - Syndrom Jerozolimski, Irena jest psychiatrą z Jerozolimy. Wierzy w porozumienie.
    • Israel Segal - zeświedczony z ultraortodoksów (Mea Szarim).
    • Irena - pracuje w TV, odbiera telefony od widzów.

      Czego Irena dowiedziała się o Izraelu, siedząc godzinami przy telewizyjnym telefonie? Dwóch rzeczy absolutnie fundamentalnych.

      Po Pierwsze - Izraelczykom udało się zbudować państwo, zazwyczaj sprawne, zazwyczaj oparte o reguły demokracji, czasami brutalne i wojownicze, często opiekuńcze, niekiedy ortodoksyjnie liberalne. Słowem - ani gorsze, a może nawet ciut lepsze niż wiele innych państw.

      Banalna to konstatacja, lecz jakże ważna, skoro drugi wniosek, jaki wysnuła z wieloletnich obserwacji, brzmi: Żydom nie udało się zbudować narodu izraelskiego.

      Jak to możliwe, by naród, którzy - twierdzi Irena - nie jest narodem, zorganizował państwo, które z całą pewnością jest państwem? Tego akurat nie wie, lecz ani myśli kłócić się z faktami. Państwo jest. Narodu nie ma. A czy kiedykolwiek powstanie? Nie ma pojęcia.

    • Ari - reżyser filmowy. Nakręcił film "Made in Israel" i należy ten film zdobyć i zobaczyć.
    • Dawid - jerozolimski żebrak i naciągacz z ortodoksyjnej rodziny.
  • II - spotkanie z judeonazistą.
    • Szalom - profesor Szalom Lindenbaum - lekko prawicowy ale też lekko syjonista.
    • Beni - knajpa w Tel-Avivie, Beni to starzejący się pisarz, cynizm w polityce, nieco o ortodoksji, nieco o lewicy, nieco o prawicy, Henrik z Ameryki, Maria - żydowska uciekinierka z Sarajewa
    • Michael - prawnik zaangażowany w obronę palestyńczyków przez bezprawnie budowanym murem. Wierząc w idee Izraela walczy z państwem Izrael bronąc wrogów Izraela.
    • Edgar (I) - pisarz Edgar Keret, autor "Gaza blues" i "Pizzeria kamikadze". Troszkę o Oz, troszkę o rodzinie dziwaków, nieco o kontaktach z Palestyńczykami.
    • Edgar (II) - o podziałach w społeczeństwoe izraelskim: niebiescy chcą oddać Gaze, pomarańczowi chcą bronić Ziemi Izraela. Najmodniejsze kolory zesonu 2005. Słowo o Szaronie, o ewakuacji z Gazy
  • III kiedyś w Ramallah żył Abu Azmi i myślał, że dwa narody mogą żyć koło siebie. Kiedyś spotkał go Amos Oz. Ale było to kiedyś, nie dziś.
    • Ahmed - doktor Ahmed Soboh, palestyński wiceministre informacji i propagandy. O ludziach władzy w Autonomi i o ich widzeniu Izraela i zachodu.

      Izrael - doda doktor Soboh - sam zniszczył pokój. Żydzi obiecywali Palestyńczykom niestworzone rzeczy, bo wiedzieli, że niczym nie ryzykują; sondaże nie dawały lewicy szans na powtórny wybór. Ostatecznego porozumienia nie negocjuje się ze słabeuszami. I jakim politykiem - uśmiechnie się z ironią - był Ehud Barak, tamten izraelski premier? Szydło wyszło z worka. Przegrał wybory, rozwiódł się z żoną, opuścił scenę polityczną jak obrażona primadonna. Przecież jego głowę zajmowały zupełnie inne myśli. Powinien dziękować losowi, że Arafat w ogóle zgodził się z nim rozmawiać.

      Ale negocjacje miały amerykański patrona. Ameryka chciała być akuszerką i gwarantką układu.

      Dawni nikt tak nie rozbawił doktora Soboha. Mam sobie przypomnieć, kto wówczas był prezydentem USA. Clinton miał na głowie aferę z cygarem i rozporkiem. Czy Jaser Arafat mógł go traktować poważnie? A może powinien rozmawiać z jego asystentką?

      (...)

      Hamas - objaśnił - to nieślubny bachor Izraela, twór żydowskich służb specjalnych i chorej polityki. Przecież było tak, że podczas pierwszej intifady Hamas modlił się w meczetach. Palestyńskie dzieci ginęły od izraelskich kul, a oni bili pokłony. I nagle, gdy wydało się, że układy z Oslo tworzą nowy świat, Hamas ożył, wyszedł na ulice, a ślepy szejk Jasin grzmiał o zdradzie.

    • Said - sklepikarz ze starej Jerozolimy, proste myślenie arabskie. Słowo o Izraelu i dużo o kulturze zachodu. Pragnienie kalifatu.
    • Fajed i Fatma. Fatej - 40-latek, pamięta jak po 67 było dobrze, teraz jest tylko gorzej. Fatma to 20-latka wyzwolona. Podziały w społeczności palestyńskiej z Iraelem i Hamasem w tle.
    • Fatima - dialog kobiet arabskich z matkami żołnierzy Izraelskiej. Hamas w tle.
  • IV - po 67 roku zaczyna się okupacja
    • Alex - cud kibucu Nir Oz i wszystkich innych kibbuców tworzących nowy świat, nowych ludzi, realizujących idee. Ale coś się sypie bo przestało się chcieć.
    • Yossi - dawny podział na czarnych (sefardyjczycy) i biały (azkenazyjscy) żydów odchodzi w niepamięć. Pojawiają się nowi - ruscy a z nimi kłopoty. Mafia, kombinowanie. Trudno się żyje. W tle demonstracje związane z wycofaniem się z Gazy.
    • Gusz Katif - jedyna część nie dotycząca osoby ale wioski, likwidowanego osiedla w Gazie
    • Macher - czyli na ile można wyreżyserować konflikt
  • V - rozważania w Aszdod - mit pryska.

Kategorie: to czytam, Izrael, _blog


Słowa kluczowe: Izrael, Paweł Smoleński


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.