12 grudnia 2006 (wtorek), 17:31:31

Trójca

Kiedyś Marcin zainspirował mnie takim listem. Wiem, że coś w nim jest ale pewnie na jakieś opracowanie przyjdzie jeszcze czas mimo iż od pierwszego czytania mineło już kilka lat.

A Marcin to ma łeb!

----- Original Message -----
From: Marcin Ciura <mciura@star.iinf.polsl.gliwice.pl>
To: <wojtek@pp.org.pl>
Sent: Tuesday, November 25, 2003 6:10 PM
Subject: Omne trinum conscientiam datur

Naczelny plan to samoorganizacja materii. Materia jest obdarzona świadomością, jeżeli składa się co najmniej z trzech elementów. Z fizyki wiemy, że jedno izolowane ciało porusza się jednostajnie, dwa ciała obiegają się po orbicie eliptycznej, parabolicznej lub hiperbolicznej (też łatwa matematycznie rzecz), a o trzech ciałach wiadomo, że poza bardzo szczególnymi przypadkami nie da się w praktyce matematycznie opisać ich ruchu.

Chodzi oczywiście o ciała, które jakoś na siebie wpływają: kwarki przez wiązania kwarkowe, cząstki elementarne przez swoje oddziaływania, grupy cząstek przez wiązania chemiczne, ciała sporych rozmiarów przez pole grawitacyjne, ludzie przez magię sympatyczną.

Z połączenia pewnej liczby ciał powstaje wyższy poziom świadomości. Najwyższe formy świadomości to te, które są zdolne tworzyć nowe byty. Na przykład ludzie, jako zdolni nie tylko do prokreacji, ale i do kreatywności, są świadomi nie tylko siebie, także swojej rodziny, grupy społecznej, narodu, religii, rasy, ludzkości, świata ożywionego, swojej planety, w końcu wszechświata, do których należą.

Masz prawo do modyfikowania powyższego. Zwłaszcza do wstawienia wzmianek o Stwórcy.

Serdecznie pozdrawiam,

Marcin


Kategorie: listy, _blog


Słowa kluczowe:


Pliki


Komentarze: (6)

ian, December 13, 2006 00:51 Skomentuj komentarz


samoorganizacja jest wyrazem naszych, ludzkich ograniczen w postrzeganiu kosmosu, ktory w rzeczywistosci jest chaosem.
To nie wielkosc czlowieka prowadzi do ubierania przyrody w regularnosci, w symetrie, w prawa, lecz jego malosc, nie pozwalajaca mu na ogarniecie chaosu jako takiego, ktory go jedynie przeraza i naklania do buntu.
w szczegolnosci zlosci bezsensem czegos, co z natury sensu miec nie moze.

w34, December 13, 2006 15:27 Skomentuj komentarz


Sartre?

ian, December 14, 2006 22:34 Skomentuj komentarz


a to pech... . Myslalem ze to ja :)

w34, December 15, 2006 08:23 Skomentuj komentarz


To nie nazywasz się Sartre?

A ja mysłałem, że to on mnie odwiedził :-(

Boruta, December 19, 2006 11:08 Skomentuj komentarz


Z chaosu może powstać tylko chaos, a my mamy do czynienia z pewnymi prawidłowościami nazywanymi przez nas "prawami fizyki"
Śmiem wątpić, że same "wygenerowały" one z "chaosu" ot tak zupełnie przypadkiem w rezultacie czego zdeterminowały ewolucję wszechświata od czasu Wielkiego Wybuchu, aż do teraz i "potem" ... .

krisper, December 15, 2006 03:07 Skomentuj komentarz


Teilhard de Chardin "Moja wizja świata" albo "Zarys wszechświata personalistycznego" lubo na koniec "Człowiek" tegoż autora wyzierają z tegoż pisma tylko trochę skwarkowane. W sumie "... ale to już było, znikło gdzies za nami...". Facia nawet wykleli w Watykanie, bo był braciszkiem, a takie tam rzeczy gadał o jakiejś tam świadomości co to jest funkcją skomplikowania materii i paru innych syntezach wszechświata. Swego czasu nieźle namieszał ( tak gdzieś w latach '50 ), ale czy coś z tego rzeczywiście pozostało? A tak w ogóle to ja sie na tym nie znam.
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.