Nowa mufa MK7.1
Na początku (godzina 7.oo) należało rozwalić starą mufę (FOSC-400 firmy Raychem). Nie było to trywialne, bo w trakcie rozwalania należało zadbać o trzy nienacięte tuby w dość grubym i dość ważnym kablu.
Potem był piknik na skraju drogi (pizza też przyjechała):
Potem grzebanie (wwijanie i wywijanie włókien z odpowienich tacek) w nowej mufie (mufa firmy Raychem, system FIST):
a około 23.oo sukces. Tak wyglądają zdobywcy!
Nowa mufa ma pojemność ponad 600 spawów. Już teraz wchodzą do niej 4 kable 96J, kable 72J, 24J i może jeszcze jakiś o którym nie pamiętam. Ale będzie wchodzić jeszcze co najmniej jeden grubas. Fajna w niej jest możliwość pełnej komutacji: każde włóko, z każdej turby może być zaspawane na dowolne co w mniejszych mufach (np. w FOSC'ach) jest możliwe tylko do pewnego poziomu.
Kategorie: tkp, zawodowe, _blog
Słowa kluczowe: światłowody, Raychem, FIST, FOSC, mufa światłowodowa, mufa, osłona
Komentarze: (3)
krisper, September 4, 2006 18:48 Skomentuj komentarz
eee, obrazków niet
w34, September 4, 2006 21:49 Skomentuj komentarz
już się poprawiam
hylanka, September 7, 2006 23:31 Skomentuj komentarz
No, niczego sobie mufka. A i zdobywcy całkiem, całkiem...