Otwórzcie moją teczkę

Otwórzcie moją teczkę

Krzysztof Rudowski

Znajdziecie tam niepodpisaną zgodę na sojusz robotniczo-chłopski
I podziw
Dla doskonałości bryły Pałacu Kultury i Nauki

Świadectwo z ucieczki w republikę wolną Tatr
I słów kilka o koledze z NZS-u

Kwiat zasuszony w roku siedemdziesiątym szóstym
Jak również plany bomby z zapałek
Którą chciałem podłożyć pod dom rodzinny

Zapomnianą kanapkę zabraną na prace społeczne
I zgubiony wtedy szpadel

Wypowiedź
Że rewolucja jest we mnie

Podpis pod ankietą o miłości
A również uśmiech z dnia pierwszego maja

Znajdziecie także bilety do kina
Kupione od konika za cenę czekolady mlecznej
I łzę
Którą uroniłem na filmie Los człowieka

Jest także grudka błota
Z rocznicy sierpnia
I modlitwa niewierzącego

Zadziwi was zapewne moje szczęście z lat 70.
I zniewolenie dające się pogodzić z autostopem

Są również listy do Świętego Antoniego
Które rozsyłałem rzetelnie
I waga
A na jej szali mała stabilizacja i wczasy FWP

Ale tuż-tuż
Na pierwszej stronie
Fragment pępowiny
Łączącej mnie niegdyś z ludem pracującym

Nieco dalej list miłosny do Maryli Rodowicz
I wiesz o Jorge Louisie Borgesie przesłany Machejkowi

W teczce inna teczka
A właściwie tekturowy tornister
Wewnątrz – drewniany piórnik
W piórniku temperówka w kształcie pieska

Na tym koniec tajemnicy


Kategorie: poezja, to lubię, _blog


Słowa kluczowe: poezja, Krzysztof Rudowski, Otwórzcie moją teczkę


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.