23 kwietnia 2008 (środa), 08:14:14

Ogłoszenie samochodowe

Albo na sprzedaż, albo jak koty oddam w dobre ręce. Honda Civic, 1.4S, zielona, 5-cio drzwiowa, silnik potrzebuje benzyny.

  • Stan bardzo dobry, w zasadzie prawie nówka, kupiona w sierpniu 1998.
  • Przebieg 227 tys. km.
  • Samochód prawie bezwypadkowy, choć coś tam było wymieniane z AC, klepane i stukane a nawet lakierowane i PZU może mieć na ten temat zupełnie inne zdanie. Ale mam zniżki :-)
  • Pierwszy właściciel, choć było to auto firmowe w kilku firmach - zawsze jednak używałem jej osobiście.
  • Serwisowana zgodnie z instrukcją obsługi, czyli co 10 tys. w gliwickim Ha-Molu (nie wiem czy to zaleta) albo w Bytomiu u Dumnickiego (tu przynajmniej podają kawę albo samochód serwisowy).
  • Mam garaż - ale w garażu to ona stała ze dwa razy.
  • Wyposażenie full wypas, czyli:
    • klima (tylko coś tam ostatnio wyciekło i należy sprawdzić przed latem);
    • centralny zamek;
    • porządny autoalarm (choć jedna czujka ultradzwiękowa chyba się popsuła)
    • imobilajzer (nie wiem co to jest, ale jest i to chyba dobrze);
    • lakier zielony, metalizowany chyba a może nie;
    • lusterka sterowane elektrycznie;
    • elektrycznie upuszczane szyby przednie;
    • porządny radiomagnetofon ze zmieniarką 10 płyt CD w bagażniku; do tego porządne, troszkę używane głośniki ale dalej dają czadu;
    • komplet opon zimowych;
    • zestaw głośnomówiący do Nokii 5110 (ale pasuje też cooltowy model 6310) z zewnętrzną anteną;
    • dwie poduszki powietrzne, nieużywane;
    • jakieś obelkowanie drzwi, bo to ponoć bezpieczne ale ciężkie autko;
    • dodatkowe żarówki;
  • Nie palę i w samochodzie nikt nie palił!
  • Szybkość maksymalna 195km/h; Ale już bym tyle nią nie jechał.
  • Od początku bardzo ją lubiłem i nielubiłem jednocześnie.
  • Niedawno wymienione sprzęgło, amortyzatory z tyłu, cały wydech i wycieraczki.
  • Nie wiem dokładnie ile pali, ale na pewno nie wiele. Kiedyś sprawdzałem i gdzieś koło 7l/100km;
  • Wady odkryte:
    • klima się popsuła, bo coś tam zahaczyłem od doły na wysokim krawężniku. Ale to było jesienią i nie chciało mi się naprawiać; teraz idzie wiosna!
    • drzwi prawe, przednie lekko wgniecione i zarysowane (parking) - obiecali, że za 500 wyklepią i pomalują ale nie miałem czasu się tym zająć;
    • uszczelki w drzwiach pasażera się troszkę popsuły - ale żeby od razu przeciekać to nie ...
    • na fotelu kierowcy coś się lekko przedarło; a na fotelu pasażera rozlało. Ale można wyprać;
    • zamek w lewych drzwiach czasem szwankuje - ale da się żyć.
    • żaróweczki w radiu czasem działają a czasem nie - ale to i tak nie ma znaczenia, bo napisy się lekko starły i należy pamiętać, gdzie się włącza RDS i AF a gdzie przełącza na FM2.
  • O tym samochodzie mogę powiedzieć, że przez 9 lat użytkowania nigdy mnie nie zawiódł (tzn. rok temu chłodnica się popsuła i w upalny dzień zjeżdżałem z A4 pod Krakowej mając grzanie kabiny włączone na maksa i studząc silnik co 10km). Nie zawiódł to mało powiedziane, bo praktycznie nigdy nic się w nim nie zepsuło nie licząc moich wpadek z blachą (chyba z pięć) i tych rzeczy, które się normalnie zużywają. A wiec na pewno wymieniałem tarcze hamulcowe, wydech (ze dwa razy), amortyzatory, żarówki, akumulator, opony. Były też wymieniane rzeczy, które wymienia się na przeglądach, zgodnie z instrukcją obsługi. Nie wiem co to - ale na pewno rozrząd był zmieniany co 80 tys. km więc już dwa razy.

Kategorie: osobiste, _blog


Słowa kluczowe: honda civic, honda


Komentarze: (7)

krisper, April 25, 2008 08:30 Skomentuj komentarz


Do czgo to doszło-za darmo dają samochody a nie ma kolejki :-)

w34, April 25, 2008 21:56 Skomentuj komentarz


Bo jak napisałem, potrzeba mieć "dobre ręce" a pewni nie każdy ma.

anonim, April 28, 2008 00:51 Skomentuj komentarz


Zwróciłem na to uwagę, dlatego sam nie ustawiłem się w kolejce :-)

ulotny, May 19, 2008 14:28 Skomentuj komentarz


Mam pewien problem:nie wiem czy moje rece są dobre. Ale ustawiam sie w kolejce po to auto, bo mój Polonez własnie osiagnął pełnoletność i (jak to młodzież, która osiaga pełnoletność) cos ostatnio często się buntuje...
I (zupełnie nie a prpos) - świetna strona
Andrzej

ulotny, June 8, 2008 09:25 Skomentuj komentarz


OK, wygłupiłem się. Ale zdania nie zmieniam - bardzo dobra strona, choć czasami (dla mnie) bolesna...Nie ma łatwo...
Andrzej

w34, June 9, 2008 13:47 Skomentuj komentarz


W kolejce miałeś nr. 5 albo coś koło tego. Samochód zostanie sprzedany za niewielkie pieniądze komuś dość bliskiemu, kto go potrzebuje.

A ręce? No cóż - napisane jest: "Jeżeli zaś chodzimy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, wtedy mamy jedni z drugimi współuczestnictwo, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu." Tak więc brudząc się można mieć czyste ręce. Ale chodźmy w światłości co nie oznacza jeżdżenia na światłach przez cały rok!

ulotny, June 9, 2008 15:27 Skomentuj komentarz


1.I niech mu droga szeroką będzie.
2.Czasem zapominam włączyć, ale...Pan jest światłem i zbawieniem moim.
Andrzej
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.