15 sierpnia 2008 (piątek), 21:20:20

Olimpiada

Tylko pozornie trywialne obserwacje:

  1. Aby ktoś mógł wygrać ktoś musi przegrać. Tych przegrywających jest zdecydowanie więcej.
  2. Chińczycy na twarzy raczej nie okazują uczuć - może ich nie mają a wygrywają (lub przegrywają) bo tak trzeba - w końcu Chiny to kolejne wielkie i silne państwo.
  3. Medalu olimpijskiego nie da się kupić, ale zawodnika zdobywającego medal kupuje się już bez większych problemów. Taki mam wniosek z biegu kobiet na 3km, który mogła wygrać Turczynka z Kenii bo takie biegi wygrywają przeważnie zawodnicy z Kenii albo Etiopii ale na pewno nie Turcji. Alternatywą była Etiopka z Holandii - ale za szybko wystartowała.
  4. W Pekinie jest olimpiada, w Warszawie defilada wojskowa a na Śląsku tylko burza z piorunami, trąbami powietrznymi wywracającymi samochody na autostradzie i gradem wybijającym szyby w samochodach. A w Gruzji jest wojna.

Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: Pekin 2008, olimpiada, Beijing 2008


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.