Kto rządzi światem?
Jeszcze nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale pewne jest, że inżynierowie z Seattle podejmują już decyzję o tym, kiedy będą się przeładowywać setki milionów komputerów.
Ich decyzja - oczywiście, dla mojego dobra - dotknęła dziś rano mojego laptopa. Walcząc z przyciskiem "przeładuj później" udało mi się dokończyć czytania poczty przed zamknięciem wszystkich okienek. W biurze już nie poszło tak łatwo, bo wszystkie pootwierane wczoraj okna, pliki i zadania ekipa od Gatesa ładnie mi pozamykała nie pytając o zdanie.
Nie chce mi się tego oceniać, dyskutować o tym czy to dobrze, czy źle, czy bezpiecznie czy też wręcz przeciwnie - zwracam tylko uwagę, że tak jest i jest to pewien kolejny sygnał bo pierwszy zapisałem w notce Wygoda kontra suwerenność ponad 4 lata temu.
Kategorie: obserwator, _blog
Słowa kluczowe: microsoft, windows, rządy nad światem,
Komentarze: (1)
CTO, February 28, 2009 00:07 Skomentuj komentarz
... i dlatego chcę mieć ten serwer zza wschodniej granicy na Linuxie... chcę mieć kontrole nad nim, chcę wiedzieć co się tam dzieje...