Madonna i Madonna
Na portalu gazeta.pl czytamy:
Dokładnie zapisano to tak:
Kuria zakazuje mszy przeciw Madonnie
Iwona Szpala, gazeta.pl, 2009-07-14
Warszawska kuria nie zgadza się na mszę polową w intencji odwołania koncertu Madonny. - To sojusz tronu i ołtarza - komentuje przywódca protestu, mazowiecki radny Marian Brudzyński.
Komitet Obrony Wiary i Tradycji Narodowych "Pro Polonia" planował z rozmachem: 31 lipca miała wystartować "publiczna krucjata modlitewna" (...).
(...) arcybiskup Kazimierz Nycz (...)
Pułapka zastawiona przez PRowców Przedsiębiorstwa Madonna (w nazwie używam specjalnie analogii do Przedsiębiorstwa Holocaust) musiała zadziałać. W końcu przedsiębiorstwa to coś, co musi działać sprawnie, fachowo, profesjonalnie, skutecznie - a temat był łatwy, bo katolików w Polsce łatwo podejść, łatwo sprowokować.
W szerokim pojęciu "katolicy" zawsze znajdzie się ktoś, komu coś się nie spodoba i na to niespodobanie będzie publicznie i głośno zanosił skargi do Boga, z akcentem na "publicznie i głośno", w skrajnym przypadku nawet "do Boga bez Boga" bo Bóg do krzyczenia potrzebny nie jest. A skoro taki ktoś się znajdzie i zacznie krzyczeć to należy tylko ten jego krzyk nagłośnić pod hasłem "Polski ciemnogród zakazuje muzyki". I już jest o czym pisać na pierwszych stronach.
W tym wypadku kuria zadziałała mądrze hamując krzykaczy - ale pułapka zastawiona zadziałać musiała i zadziałała. Teraz można napisać "kuria zakazuje" a wplątując w tekst nazwisko i autorytet arcybiskupa robi się jeszcze ciekawiej.
Porządne media nie zauważają problemu, milczą, ignorując nie dają się wykorzystać PRowcom mającym za cel zwiększyć sprzedaż biletów. Szmaty, takie jak Gazeta śledzą temat od kilku dni, komentują, nagłaśniają, biorą udział w tej prowokacji, w końcu żyją w symbiozie z PRowcami ogłupiającymi ludzi raz tak, a raz inaczej.
A czy dało się jakoś nie dać takiej prowokacji? Chyba nie - gdyby Kościół Katolicki w Polsce składał się tylko z ludzi mądrych - wszyscy sprawę by zignorowali. Gdyby składał się z ludzi karnych - jeden tekst wyjaśniający jakiegoś hierarchy i było by po sprawie (choć musiał by być przekazany po cichu, gdyż agenci w kościele nie śpią). Gdyby ... Nie - chyba się nie dało uniknąć tej prowokacji. Przedsiębiorstwo Madonna przyjeżdżając do Polski 15 sierpnia (w święto ustanowione przez Jeroobama - aby nie było wątpliwości) wie co robi i robi to skutecznie.
* * * * *
"A w każdej bryce vis a vis madonna i madonna" - to Ewa Demarczyk tą karuzelę wyśpiewała.