Konkurs szopenowski nadchodzi
Yundi Li wygrał 5 lat temu co sprawiło, że gra na fortepianie w Chinach stała się jeszcze bardziej popularna. Ponoć 30 mln Chińczyków gra bardzo dobrze, a 3 mln Chińczyków gra bardzo dobrze Chopina. 300 tys. Chińczyków jest wystarczająco młodych, oraz gra aż tak dobrze że chcieliby przyjechać na Konkurs Szopenowski aby w ojczyźnie Szopena zagrać i najlepiej wygrać. Może rząd chiński zrobi wstępne eliminacje i z każdej dziesiątki, po linii partyjnej wybierze najlepszego technicznie, rodzinnie, ideologicznie i genetycznie (kryptoeugenika jest w chinach modna) - tak czy inaczej 30 tys. chińczyków można wsadzić w samolot i do Polski przywieźć.
Kiedyś słyszałem, jak ten chiński problem zamienił w świetny skecz Waldemar Malicki ale skecz skeczem a problem pozostaje bo jak wybrać najlepszego pianistę z grupy, w której będzie 20 Rosjan i 13 Niemców, kilku Francuzów i Włochów, 16 Polaków i 100 obywateli innych państw i 30 tys. Chińczyków?
Kategorie: obserwator, muzyka, _blog
Słowa kluczowe: konkurs chopinowski, konkurs szopenowski, chopin, szopen
Komentarze: (1)
Hocusowa, April 24, 2010 23:41 Skomentuj komentarz
Yundi Li wygrał dziesięć lat temu, zaś pięć lat temu Konkurs Chopinowski wygrał nasz wspaniały Rafał Blechacz :) - jego konkursowego wykonania koncertu e-moll nie da się zapomnieć :)