17 stycznia 2014 (piątek), 00:57:57
zakazy
Na Ukrainie. Od dziś. Ukraina jest blisko. I ponoć jest w Europie, ale niekoniecznie. Warto więc przeanalizować. Cytuje za Rzepą:
- Od dziś organizacje pozarządowe przyjmujące pieniądze ze źródeł zagranicznych będą musiały zarejestrować się jako „agenci zagraniczni". Wprowadzona także została cenzura w Internecie.
- Każdy dostawca usług internetowych będzie zobowiązany do rejestrowania historii przeglądanych stron i wymienianych maili ze swoimi klientami oraz ich udostępniania organom ścigania. Dwoma latami pozbawienia wolności będzie także karane rozpowszechnianie „nieprawdziwych, kłamliwych informacji, obrażających honor i godność innej osoby". To może być wykorzystane do represji niezależnych mediów.
- Dodatkowo Ukraińcy będą musieli podawać swoje dane przy nabyciu karty telefonicznej. W ten sposób władze pozbędą się anonimowych numerów.
- Parlamentarzyści przyjęli również uchwałę o „zakazie blokady budynków, należących do władz państwowych i wykonujących obowiązki państwowe". W związku z tym opozycjoniści będą musieli opuścić budynek Rady Miejskiej, który okupują od prawie dwóch miesięcy. Jeśli w najbliższym czasie tego nie zrobią, mogą znaleźć się na liście więźniów sumienia. Za podobne działanie nowe prawo przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do pięciu lat.
- Od dziś uczestnicy manifestacji nie będą mogli ukrywać twarzy za maską lub pod kominiarką. Grożą za to wysokie kary pieniężne lub areszt. Zabronione będzie również stawianie jakichkolwiek ogrodzeń lub barykad bez odpowiedniego zezwolenia MSW.
- Ustawa dotknęła również kierowców, którzy wspomagali protestujących, blokując ulice. Od dziś ukraińskie prawo zakazuje poruszania się w kolumnach bez pozwolenia milicji. Ten, kto odważy się zorganizować „drogowy protest", zostanie obciążony wysoką karą pieniężną lub straci prawo jazdy. Jeden z aktywistów już wczoraj stracił prawo jazdy na sześć miesięcy.