Manuskrypty Nowego Testamentu
Zainteresował mnie temat manuskryptów Nowego Testamentu. Zaczeło od tego, że chciałem sprawdzić kto wymyślił numerację wersetów w Biblii, podział na rozdziały, potem zainteresowała mnie wiara w Textus Receptus, a potem już poszło.
Wynotowuję sobie takie notatki:
#1. W Wikipedii cały problem manuskryptów a co za tym idzie wiarygodności przekazu Nowego Testamentu jest bardzo fajnie opisany. Lubię sobie to poczytać, pooglądać linki, zobaczyć fotokopie mimo iż greckich literek raczej nie kumam. Ktoś się postarał. Widać, nie cała Wikipedia jest lewacka.
#2. Pan Bóg cudownie zachował dla nas Biblię. Jeżeli ktoś wierzy w istnienie Juliusza Cezara powinien uwierzyć w działalność św. Pawła w Efezie gdyż ta działalność jest dużo lepiej, z punktu widzenia historyka udokumentowania.
A jeżeli chodzi o argument, że Biblia jest sfałszowana, że są błędy, warianty, niejednoznaczność tekstu... - ktoś kto stawia takie zarzuty nie wie co mówi, po prostu jest ignorantem lub chce być ingorantem. Krytyka tekstu dla tekstu Nowego Testamentu pięknie uwiarygodnia źródło i to uwiarygadnia je historycznie. A ja widzę w tym celowe działanie Pana Boga. Alleluja!
#3. Przydaje się coś takiego jak słowniczek-pomocniczek, więc główne pojęcia:
- Kapitała - rodzaj pisma (dziś by powiedział - czcionki, albo gorzej - fontu) stworzony do wykuwania w kamieniu pisma greckiego czy łacińskiego, z czasem używany też do pisana na pergaminie i papirusie. Pierwsze zapisy to IV w. p.ch. a potem, pod koniec starożytności kapitała przemienia się w majuskułe i piszę się nieco inaczej.
- Majuskuły - duże, tak jakby drukowane literki greckie używane w starszym rękopisach. Każda literka pisana jest osobno, poza pewnymi wyjątkami mają taką samą wysokość, wyglądają jakby wpisane w prostokąt - pewnie dlatego, że litery starano się wpisać pomiędzy dwie poziome linie. Tak pisano od IV wieku do średniego średniowiecza, tj. gdzieś XI w. No i jeszcze coś - nie było odstępów!
- Unicjała - rodzaj pisma, chyba to samo co majuskuła. Ale jak się do Antykwa? To chyba podobny krój pisma.
- Minuskuła - mała literka. Kodeks minuskułowy to kodeks zapisany małymi literkami, choć czasem pojawiają się tam też duże i pojawia się też jakaś interpunkcja. Pewnie około IX w. opanowano lepsze pióra, lepsze atramenty, pisano szybciej więc tak było wygodniej.
- Manuskrypty - ogólnie to zapisy pisane ręcznie na materiale piśmienniczym.
- Papirus - materiał piśmienniczy zrobiony z papirusu :-) czyli trawy, wielce nietrwałe więc niewiele się zachowało, ale był w użyciu (produkcji) do X w.
- Pergamin - materiał piśmienniczy ze skóry, trwały ale drogi. Używany w naszej kulturze od II w. p. ch. do późnego średniowiecza, gdy pojawia się papier (od XIII w.)
- Welin - bardzo cienki pergamin.
- Zwój blachy miedzianej - na tym się nie da pisać, ale da się stawiać literki. Taki dokument odkryto w Qumran.
- Palimpset - pergamin (albo inny materiał piśmienniczy) użyty powtórnie, czyli po wymazaniu tego co napisano na nim za pierwszym razem. Pergamin był drogi, a wystarczająco trwały aby tak robić. Współcześnie potrafimy (np. za pomocą ultrafioletu) odczytać pierwotny tekst.
- Krytyka tekstu - część filologii, a dokładnie krytyki literackiej, a jeszcze dokładniej dziedzina poświęcona pracom edytorskim nad dawnymi dziełami. A więc zastanawiamy się jak to przepisywano, poprawiano błędy, korygowano i znowu przepisywano.
- Sekcje Ammoniusza - w bardzo starych manuskryptach to numeracja perykop (ponad 1000) w ewangeliach, odnotowywane na marginesach razem z indeksem do Kanonu Euzebiusza. Ammoniusz wymyślił to około 220 roku.
- Kanon Euzebiurza - tabelka w starych manuskryptach, gdzie obok siebie łączono numery Seksji Ammoniusza w czterech ewangeliach. Euzebiusz, który tą tabelkę zrobił pierwszy raz żył pod koniec III wieku i wtedy Sekcje Ammoniusza były już wśród skrybów, bibliotekarzy i badaczy pism utrwalone.
#4. Nowy Testamet (ale też i całą Biblię) mamy dziś dlatego, bo zachowało się bardzo dużo bardzo, a nawet bardzo starych manuskryptów. Stare tzn. z od IV do XII w. a więc gdy kościół miał swobodę i kasę aby sobie przepisywać a bardzo stare to II, III i IV wiek, gdy łatwo nie było, bo prześladowania a co by nie mówić, pisanie tanie nie było.
- Jeżeli chodzi o Nowy Testament to mamy:
- papirusy - jeżeli chodzi o bardzo stare, z II w. to najczęściej mamy jakieś kawałki, malutkie ale są one dobrymi świadkami tekstu (świadek tekstu to jakieś ważne pojęcie w krytyce tekstu. Krytyka tekstu to też ważne pojęcie - muszę dopisać do słowniczka);
- kodeksy papirusowe - czyli większe kawałki, które się już odczytuje i które są wykorzystywane w odtwarzaniu tekstu; z II w. niewiele, ale z III już coś tam jest.
- kodeksy pergaminowe:
- pisane majuskółą - a więc starsze, z IV wieku, najciekawsze to Kodeks Synajski, Kodeks Watykański i coś tam jeszcze;
- pisane minuskułą - w więc późniejsze;
- wczesne przekłady na inne języki; przekłądać zaczeli już II wieku, a więc od razu, a jak przełożyli to zapisywali, przepisywali, kopiowali, wysyłali.
- lekcjonarze, ewangeliarze oraz cytaty w literaturze, listach, bo grecku ale nie tylko.
- W Wikipedii można poklikać
- Lista papirusów Nowego Testamentu - http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_kodeks%C3%B3w_papirusowych_Nowego_Testamentu
- Lista kodeksów NT pisanych majuskułą - http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_kodeks%C3%B3w_majusku%C5%82owych_Nowego_Testamentu
- Lista kodeksów NT pisanych minuskułą: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_kodeks%C3%B3w_minusku%C5%82owych_Nowego_Testamentu
#5. Ciekawostki:
- Do IV w. p. ch. Grecy (a więc ci ich wielcy filozofowie) pisali od prawej do lewej, a potem lewej do prawej i od prawej do lewej jednocześnie, tzn. co drugi wiersz. Pisali kapitałą, bez kropek i spacji więc odczytywanie tego nie było trywialne. Potem im przeszło i zaczęli pisać jak rzymianie po łacinie, a lewej do prawej.
- Przez długi czas papiści z Watykanu nie chcieli dopuszczać heretyków do posiadanego Kodeksu Watykańskiego. Co ciekawego - sami go też nie badali i nawet nie opublikowali. Ale jak w 1862 r. wydano chyba lepszy Kodeks Synajski to zadziałała konkurencja i opublikowali go, a jest on równie dobry.
- Wiara w Textus Receptus przypomina mi nieco podejście Islamu do Koranu. Ma być jeden uzgodniony tekst i koniec. Mimo iż badania pokazują ludzkie błędy - to co wydaliśmy w czasach reformacji jest prawie jak natchnione.
- Numeracja rozdziałów i wersetów została wprowadzona w 1551 roku, w Paryżu, w IV wydaniu Textus Receptus wydanym przez Roberta Stephanusa. I tak już zostało. Wcześniej posługiwano się Sekcjami Amnoniusza, które układano w Kanony Euzebiusza :-)