Przewodnik po Licheniu
Odnotowuje ku pamięci.
Licheń - konf. iNetMeeting '2013
Niereligijny i mało-katolicko-pobożny przewodnik po sanktuarium w Licheniu
#1. Wstęp
Zastrzeżenia prawne i bezprawne
- wchodzimy na teren sanktuarium - jest to ważne miejsce....
- kim jestem
- godnie
Szanowni Państwo
Wchodzimy na teren katolickiego sanktuarium, które to dla tych katolików jest miejsce ważnym, istotnym, może nawet należało by użyć słowa świętym, gdyby tylko dało się wspólnie uzgodnić znaczenie tego trudnego słowa. W każdym razie chciałbym prosić państwa o zachowywanie się w sposób godny, właściwy, z szacunkiem... i jaj sobie z naszej wycieczki proszę nie robić.
Państwa przewodnik katolikiem nie jest, więc pewnie będzie mu łatwiej o pewnych rzeczach, które tu zobaczycie bez emocji mówić, za co z góry serdecznie przepraszam. A kim jest? A jakie to ma znaczenie!?
#2. Fontanna Anioła Moroni
Na oficjalnym planie sanktuarium fontanna ta nazywa się fontanną anioła, ale przez widoczną silną inspirację architekta sztuką mormońską, fotkami ze świątyni w Salt Lake, obrazkami ilustrującymi literaturę mormońską, w szczególności Anioła Moroni fontanna ta tak przez przewodnika jest określana. A mormonizm? Istne diabelstwo, bo dokładniejsze wczytanie się w Księgę Mormona wykazuje, że mormoni w chrześcijaństwie mieścić się nie maże z uwagi na swoje panteistyczne podstawy.
.... o podziale i ludziach Boga!!!!!
Ale zostawmy tą fontannę i za radą apostoła Pawła nie przesadzajmy zbytnio w kulcie aniołów... idziemy dale, proszę państwa za mną.
#3. Portrety wielkich Polaków
Szanowni Państwo. Znajdujemy się pod główną kaplicą bazyliki. Miejsce to poświęcone jest Wielkim Polakom i jak widzicie jest ich bardzo, bardzo wielu. Nie będziemy zajmować się kardynałem Wyszyńskim, Słowacki (zwróćcie uwagę, że sekciarz Mickiewicz się nie załapał), Zawiszą Czarnym ani Paderewskim. Zatrzymajmy się przy tych dwóch obrazach:
Eugeniusz Kwiatkowski - to człowiek, który chciał zrobić porządek w gospodarce i nawet kawałkami mu się to udało. To przykład na to, że w rządzie może być ktoś uczciwy, kompetentny, zaangażowany i Polskę miłujący - to pozytywny przykład i fajnie, że tu jest bo dzięki niemu mamy Gdynię, ośrodki przemysłowe COP (Co to takiego COP? ano Mielec, Rzeszów, Stalowa Wola, Nisko i Tarnobrzeg... i jeszcze coś, co zwało się Centralnym Okręgiem Przemysłowym i leżało w widłach Wisły i Sanu i mając być podstawą uprzemysłowienia II RR).
Drugi obraz upamiętnia Spółdzielczość Wielkopolską, czyli polski sposób na Niemca. Jako, że to spółdzielcy to jest to zbiorowy wysiłek i zbiorowy sukces ale tu upamiętniony został ks. Wawrzyniak a o Abramowskim wspomnieć warto bo to pozytywny przykład na to, że z ukąszenia marksizmem wyleczyć się można.
O spółdzielczości warto, bo wiedząc, że Bóg uczynił nas istotami społecznymi w społeczeństwie realizować się będziemy. Najpierw w małżeństwie (bo mężczyzną i kobietą uczynił ich Bóg), potem w rodzinie, gdyż małżeństwo okazuje się być strukturą płodne. Rodziny budują gminy, parafie, wspólnoty i narody a spółdzielczość będąca wspólną formą własności czy też działania bazującego na tej własności zawsze będzie bliżej konkretnego człowieka niż kapitał, zwłaszcza dzisiejszy, ten globalny, ten bardzo odczłowieczony.
A czy nasza wycieczka nie jest przypadkiem wycieczką spółdzielców? Tak? To fajnie - życzę państwu abyście nie dali się wielkim korporacjom!
#4. Zakup cegiełek
Ofiarodawcy, dobroczyńcy budowy tej świątyni zostali upamiętnieni na tych pięknych tablicach. Przypuszczam, ale jest to tylko niczym nie uzasadniona moja opinia, że taka mała tabliczka upamiętnia wkład powyżej 1000$, większa to pewnie 4 lub 10 tys. Wkład na życie wieczne? Nie, niemożliwe. Ta świątynia na pewno wieczna nie jest. Gwarancja wykonawcy ma swoje granice, beton też.
Proszę państwa - na górze, w głównej kaplicy odbywa się msza święta od godziny 19.oo - nie będzie tam wchodzić aby nie przeszkadzać, przyjdziemy tam później, na koniec mszy aby posłuchać organów. Nie będziemy tam wchodzi.... czy pan słyszy, nie będziemy.... Co za barany!
#5. Kuraś - można być bohaterem
To wzgórze to lokalna Golgota, droga krzyżowa. Całość tej części sanktuarium, ta stara część to doskonałe połączenie lunaparku i cmentarza. O tu.... tu widzicie państwo tablicę upamiętniającą bohatera lat powojennych, por. Kurasia "Ognia". Bardzo ciekawa postać, zachęcam do zapoznania się z jego historią, bo od czasu gdy mamy (a może mieliśmy) IPN można poznać argumenty za tym, że ten bandyta był jednak bohaterem. Pan się nie zgadza? Wiem, wiem, wiem... mnie też w szkole nieco innej historii uczyli.
#6. Stara bazylika - rozwój biznesu
Stara bazylika jest doskonały przypadkiem do studium rozwoju biznesu. Historia tego miejsca jest bardzo krótka
Kluczowe punkty:
- 1850 - objawienia maryjne przez obrazem w lesie
- 1852 - obraz ląduje w kościele parafialnym
- 1949 - pojawiają się księża Marianie i zaczynają szerzyć kult tego obrazu
- 1967 - koronacja obrazu przez wielu ważnych - w tym kard. Wyszyńskiego
- 1995 - początek budowy nowej, wielkie bazyliki
- 2006 - zakończenie, przeniesienie obrazu, główny budowniczy, ks. Eugeniusz Makulski idzie na emeryturę
Szybko? Bardzo szybko, gdy to porównać np. w Świątynią Opaczności. Tak, ma pan rację - sprawny menedżer i oddalenie od wielkiej polityki, ale mieliśmy porozmawiać o biznesie.
Otóż rozwój tego sanktuarium na pewno odebrał część rynku sanktuarium jasnogórskiemu. Doskonała lokalizacja, wszak to środek Polski, bliskość autostrady A1, dopracowana infrastruktura pielgrzymkowa, park, ławeczki, trawniki, woda, świetne jadłodalnie zwane restauracjami (kotlet schabowy, ziemniaki, kapusta za 9,50) sprawiają, że pielgrzumyjący raz na jakiś czas tu kierują swój strumień pieniędzy. Że parking za darmo i kotlet za 9,50? To proste - po co kierować ten strumień na usługi opodatkowane VAT a może i CIT - lepiej przekierować je na ofiary nieopodatkowane.
#7. Pozostałe myśli nieuczesane
Porównajmy to do Częstochowy:
- XIV w. - klasztor
- 1770 - koronacja obrazu
Rozwój biznesu
- inwestycje: lepsza infrastruktura, parkingi, bary, widoki, dojazd (środek Polski, A2)
- przychody, relacje z konkurencją - w tym wypadku Częstochową
Miejsce martyrologii
- AL obok AK ale NSZ obok Gwardii Ludowej i Milicji Obywatelskiej?
- Grobowiec zasłużonego
- Tu leży ważny człowiek - ktoś słyszał?
- Jak wygląda grób Steva Jobsa? A jak Mikela Jaksona? A pan Jackowski już pochowany?
- Ćwiczenie:
- Napisz swoją mowę pogrzebową - co być chciał aby ktoś ci bliski odczytał na Twoim pogrzebie
- Co powiesz Bogu jak już staniesz przed nim
Wielkość bazyliki
- Wymiary
- wysokość nawy głównej - 44m
- szerokość nawy głównej z kaplicami - 77m
- wysokość wieży - 141,5m
- krzyż kopuły 103,5m
- Świątynia Jerozolimska była większa? A jakie to ma znaczenie? Jezus w rozmowie z Samarytanką powiedział - ani na tej górze, ani w Jerozolimie - ale w Duchu i Prawdzie
- Jezus chce z nią pogadać o jakości jej życia - ilu miałaś mężów?
- Ona ucieka w spór religijny: ojcowie nasi mówią, że na ten górze, a żydzi mówią, że w Jerozolimie?
- Odpowiedź Jezusa - w innym wymiarze, w Duchu i Prawdzie.
- Jezus poukładał jej życie. Cieszyła się i w swojej wsi opowiadała o nim
A na konferencji było bardzo fajnie.