Rozmowa z głupcem - dramat wewnętrzny w 4 aktach
Motto:
A jeśli komuś z was brakuje mądrości, niech prosi Boga, który daje wszystkim obficie i bez wypominania, a będzie mu dana.
(Jak 1:6)
#1. Dialog wewnętrzny:
- Pamiętaj! Z głupcami się nie dyskutuje! Głupców się omija! A teraz, za karę przepisz 15 razy, że "z głupcami się nie dyskutuje"!
- No dobrze. Przyjmuję tą karę. Przepisuję:
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Nie dyskutuje się z głupcami.
Przepisałem. Zadowolony?
#2. Refleksja:
Poważnie? Z głupcami się nie dyskutuje? A ja kim byłem? A ja kim jestem?
#3. Modlitwa:
Panie Boże, dziękuję Ci za to, że na mojej drodze stawiasz ludzi mądrych... A przynajmniej mądrzejszych... A przynajmniej tak to aranżujesz abym mógł zobaczywszy swoją ignorancję i głupotę zapragnął coś z tym zrobić, zapragnął posiąść mądrość. Ale czy zdążę? Czy będzie mi dane? Dopomóż mi. Daj mądrość! Obiecałeś!
Amen.
#4. Refleksja druga:
Opisy typu "ten to jest mądry" albo "to głupek!" są głupie. Nie warto ich używać podobnie jak nie warto emocjonalnie wartościować szklanki do połowy pełnej alby już w połowie pustej. Po co tak jednowymiarowo oceniać ludzi, którzy w jednej dziedzinie mogą być bardzo kompetentni, a w innej pokręceni. Lepiej spotkania z innymi wykorzystywać dla pozyskiwania mądrości i pomocy innymi w pozyskiwaniu tejże. Wbrew światu i wbrew jego głupocie. I tyle.