Uległość (to czytam)

Uległość

Michel Houellebecq

Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal (logo WAB)
ISBN: 978-83-280-2120-4
Liczba stron: 285
Wymiary: małe
Cena: pożyczona
  1. Przeczytałem i przesłuchałem w Kazimierzu, w trakcie festiwalu. Wcześniej kawałkami posłuchałem w Dwójce.
  2. Książka okropna! Wkurzające te pornograficzne kawałki mające wciągać facetów.
  3. Literacko cienka.
  4. Ale ważna - to ważna książka. Dużo się o nie pisze, jest promowana, jest czytana.
  5. Chyba ma pełnić funkcję proroctwa - zobaczcie tak będzie. Ale tak nie będzie, będzie dużo bardzie krwawo, choć autor jako lewak chciałby aby było miękko, bezkrwawo. Nie będzie.
  6. No i chyba ma zachęcać do tego, aby już dziś faceci przechodzi na islam. Bo jak się teraz przejdzie to można będzie za kilka lat zostać rektorem Sorbony. 
  7. Po lektorze warto zastanowić się jak się ta książka ma do 313 roku, do 325 roku i do modnego wtedy chrześcijaństwa. Jak się w czasach cesarza Konstantyna chrześcijaństwo przyjęło (nie potrzeba było wiedzieć o co w nim chodzi - wystarczy na pamięć wkuć Credo Nicejskie i czary z wodą wykonać) to o karierę w cesarstwie łatwiej. Ta książka jest zachętą do takiego podejścia - może już dziś przejść na islam?

Kategorie: to czytam, islam, obserwator, _blog


Słowa kluczowe: islam, uległość, sorbona, Michel Houellebecq


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.