Prędkość światła
Fajnie jest obserwować ludzi, gdy mówi się im, że prędkość światła nie jest stała, zmniejsza się, że światło porusza się coraz wolniej, a w czasach rzymskich to pewnie biegło dwa, albo i cztery razy szybciej.
Obserwowałem to 20 lat temu, obserwowałem 10 lat temu, obserwuję i teraz. Ciekawe będę co będzie za 10 lat, gdy napisze o tym jakaś poważna gazeta, albo telewizja PLANET, a na Discovery pójdą dalej i będą twierdzić, że zawsze tak twierdzili. Pewnie na kanałach ViaSat pojawią się filmy o spisku, który fałszuje badania, bo przecież prędkość światła jest stała :-) podobnie jak dźwięk A miał mieć 435 a nie 440Hz.
A kto wie, że do połowy XIX wieku większość fizyków uważała, że prędkość świata jest nieskończona?
A właściwie to skąd wiemy to co wiemy? A właściwie to dlaczego nie można uczynić Słowa Bożego pełnym autorytetem odnośnie swojego życia? O prędkości światła jest tam niewiele, ale też nie ma ona aż takiego znaczenia dla mojego życia abym tą zmianą, lub jej brakiem miał się przejmować.