21 stycznia 2019 (poniedziałek), 18:52:52
Przepaść cywilizacyjna w Polsce
"Żelazna logika" tłumaczy czym jest "przepaść cywilizacyjna". Może mają tak dobrą pamięć, a może mają narzędzia do wspomagania pamiętania, w każdym razie ich praca pozwala mi sobie przypomnieć, a i innych zachęcam aby sobie przypomnieli, bo każdy z nas względem tych wydarzeń jakoś się musiał określić.
Kopia z fejsa, podkreślam to co dobrze pamiętam:
Wiecie co to są różnice? Pozwólcie, że coś Wam o nich opowiemy.
Czy widzicie teraz polityków zapraszających na „budyń i pawełki”? Tak jak zapraszali na „kaczkę po smoleńsku i krwawą Mery”?
Czy widzicie celebrytów w koszulkach „Adamowicz jest tylko jeden”, tak jak chodzili w koszulkach „Kaczyński jest tylko jeden”?
Czy widzieliście, podsycane przez media, protesty odnośnie miejsca pochówku w ważnej dla Polaków katedrze?
Czy słyszeliście podczas pogrzebu coś o „obudzeniu demonów polskiego (bądź kaszubskiego) patriotyzmu”?
Czy wtedy podczas pogrzebu ktoś przemawiał i obarczał wprost winą za to co się stało, dziennikarzy z przeciwnego obozu albo apelował o aktywność obywatelską w nadchodzących wyborach?
Czy słyszeliście żeby ktoś w Sejmie wykrzykiwał pod adresem przeciwników „zadzwoń do Pawła”?
Czy słyszeliście jak premier mówi o ofierze, tak jak wtedy, „winny jest ten kto zapraszał ludzi”?
Czy widzieliście śmiech celebrytów i żarty o „trafianiu prosto w serce”, tak jak wtedy gdy rechotali na „tu polew”?
Czy jakaś gazeta już zorganizowała koszulki „nie płakałem po...”?
Czy władze wydały już rozkaz o pospiesznym sprzątaniu palących się zniczy i zbieraniu świeżo rozłożonych kwiatów?
Czy widzieliście ludzi sikających na te znicze, plujących na żałobników i wesoło fotografujących się pod krzyżem z puszek po piwie?
Czy czytaliście na łamach największej gazety żeby, kreowany na głos pokolenia koleś, mówił „jest fajny klimat”?
Czy widzieliście aby krzyż z puszek po piwie ktoś ustawił na swoim wiecu politycznym?
Czy spotkaliście się z oburzeniem na słowa sugerujące, że „to był mord polityczny”, tak jak wtedy gdy ktoś to po zabójstwie Marka Rosiaka?
Czy widzieliście te dzikie hordy próbujące uniemożliwić rodzinie odwiedziny na grobie Ojca?
Czy widzicie teraz teksty o „grze na trumnach” tak jak wtedy, gdy ktoś mówił o kontynuacji dzieła politycznego zmarłego prezydenta?
Czy słyszycie głosy nawołujące do jedności tak jak wtedy? O tak, to jedno faktycznie da się usłyszeć.
I dokładnie tyle warte są te wasze apele, co wasze zachowanie bądź przyzwolenie na nie, jak te opisane na całej liście powyżej.
To jest właśnie różnica.
Przepaść cywilizacyjna.
Czy widzicie teraz polityków zapraszających na „budyń i pawełki”? Tak jak zapraszali na „kaczkę po smoleńsku i krwawą Mery”?
Czy widzicie celebrytów w koszulkach „Adamowicz jest tylko jeden”, tak jak chodzili w koszulkach „Kaczyński jest tylko jeden”?
Czy widzieliście, podsycane przez media, protesty odnośnie miejsca pochówku w ważnej dla Polaków katedrze?
Czy słyszeliście podczas pogrzebu coś o „obudzeniu demonów polskiego (bądź kaszubskiego) patriotyzmu”?
Czy wtedy podczas pogrzebu ktoś przemawiał i obarczał wprost winą za to co się stało, dziennikarzy z przeciwnego obozu albo apelował o aktywność obywatelską w nadchodzących wyborach?
Czy słyszeliście żeby ktoś w Sejmie wykrzykiwał pod adresem przeciwników „zadzwoń do Pawła”?
Czy słyszeliście jak premier mówi o ofierze, tak jak wtedy, „winny jest ten kto zapraszał ludzi”?
Czy widzieliście śmiech celebrytów i żarty o „trafianiu prosto w serce”, tak jak wtedy gdy rechotali na „tu polew”?
Czy jakaś gazeta już zorganizowała koszulki „nie płakałem po...”?
Czy władze wydały już rozkaz o pospiesznym sprzątaniu palących się zniczy i zbieraniu świeżo rozłożonych kwiatów?
Czy widzieliście ludzi sikających na te znicze, plujących na żałobników i wesoło fotografujących się pod krzyżem z puszek po piwie?
Czy czytaliście na łamach największej gazety żeby, kreowany na głos pokolenia koleś, mówił „jest fajny klimat”?
Czy widzieliście aby krzyż z puszek po piwie ktoś ustawił na swoim wiecu politycznym?
Czy spotkaliście się z oburzeniem na słowa sugerujące, że „to był mord polityczny”, tak jak wtedy gdy ktoś to po zabójstwie Marka Rosiaka?
Czy widzieliście te dzikie hordy próbujące uniemożliwić rodzinie odwiedziny na grobie Ojca?
Czy widzicie teraz teksty o „grze na trumnach” tak jak wtedy, gdy ktoś mówił o kontynuacji dzieła politycznego zmarłego prezydenta?
Czy słyszycie głosy nawołujące do jedności tak jak wtedy? O tak, to jedno faktycznie da się usłyszeć.
I dokładnie tyle warte są te wasze apele, co wasze zachowanie bądź przyzwolenie na nie, jak te opisane na całej liście powyżej.
To jest właśnie różnica.
Przepaść cywilizacyjna.