Ja, moje GTD i serwis zwany Toodledo
Prawie 10 lat używałem serwisu Toodledo - bardzo przyjemnego notatnika działającego w chmurze wg. metodologi GTD (GTD - robienie spraw do końca) aby w pracy dla 3S być bardziej skutecznym, bardziej sprawnym, nie zapominać, nie gubić, motywować siebie i innych, delegować, współdzielić, rozliczać, być lepszym w zarządzaniu posuwaniem do przodu wszystkiego.
Prawie 10 lat..... A dziś zauważyłem, że nie logowałem się do niego od dwóch miesięcy, więc chyba go już nie potrzebuję.
Przez te 10 lat za serwis zapłaciłem 10*19=190$ więc nie tak dużo, a wiem, że jest to świetna apka na iPhona i iPada, dobry dostęp przez WWW, ma import do kalendarza, fajne backupy i co ważne - nie jest zbyt często upradowana, więc nie ma potrzeby się uczyć jakiś niepotrzebnych nowych nowości. Polecam, jeżeli tylko ktoś jak ja chce być bardziej skutecznym, bardziej sprawnym, lepiej zarządzać w posuwaniu wszystkiego do .... no właśnie! Dokąd?
Dokąd się to wszystko przesuwa skoro Pan Jezus powiedział, że "szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą". To jak? Droga do piekła jest wygodna a z GTD robi się to jeszcze wygodniej?
Nie! GTD nic do tego nie ma. Nie ma bo można pchać się też w "ciasną jest bramę i na wąska drogę, która prowadzi do życia, bo tak mało jest takich, którzy ją znajdują".
Za chwilę na Toodledo.com skasuję moje konto związane z 3S i otworzę sobie nowe, prywatne służące do posuwania spraw w innym kierunku.
A serwis gorąco polecam, choć nie wiem czy na Androida jest apka czy tylko przez WWW trzeba się męczyć.