Błogosławieństwo (podejście #2)
Dlaczego błogosławienie sobie nawzajem przez uczniów Pana jest bez sensu, za to błogosławieństwo nad ludźmi ma sens.
Bóg kapłanom żydowskim nakazał robić tak:
Lb 6:23-27 - Powiedz Aaronowi i jego synom: Tak będziecie błogosławić synów Izraela, mówiąc do nich: Niech ci błogosławi PAN i niech cię strzeże; Niech PAN rozjaśni nad tobą swoje oblicze i niech ci będzie łaskawy; Niech PAN zwróci ku tobie swoje oblicze i niech da ci pokój. I będą wzywać mojego imienia nad synami Izraela, a ja im będę błogosławił.
Ale od czasu wykonania swojej pracy przez arcykapłana, Pana Jezusa sprawy wyglądają tak:
Ef 1:3-4: - Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, który pobłogosławił nas wszelkim duchowym błogosławieństwem w miejscach niebiańskich w Chrystusie. Jak nas wybrał w nim przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed jego obliczem w miłości.
Użycie przez apostoła Pawła formy dokonanej zamyka temat. Jako zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym (patrz procedura z w Ef 1:13) mamy wszelkie duchowe błogosławieństwo!