3 marca 2020 (wtorek), 08:04:04

Błogosławieństwo (podejście #2)

Dlaczego błogosławienie sobie nawzajem przez uczniów Pana jest bez sensu, za to błogosławieństwo nad ludźmi ma sens.

Bóg kapłanom żydowskim nakazał robić tak:

Lb 6:23-27 - Powiedz Aaronowi i jego synom: Tak będziecie błogosławić synów Izraela, mówiąc do nich: Niech ci błogosławi PAN i niech cię strzeże; Niech PAN rozjaśni nad tobą swoje oblicze i niech ci będzie łaskawy; Niech PAN zwróci ku tobie swoje oblicze i niech da ci pokój. I będą wzywać mojego imienia nad synami Izraela, a ja im będę błogosławił.

 Ale od czasu wykonania swojej pracy przez arcykapłana, Pana Jezusa sprawy wyglądają tak:

Ef 1:3-4: - Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, który pobłogosławił nas wszelkim duchowym błogosławieństwem w miejscach niebiańskich w Chrystusie. Jak nas wybrał w nim przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed jego obliczem w miłości.

Użycie przez apostoła Pawła formy dokonanej zamyka temat. Jako zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym (patrz procedura z w Ef 1:13) mamy wszelkie duchowe błogosławieństwo!


Słowa kluczowe: Błogoslawieństwo Aaronowe, aaron, błogosławieństwo

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.