9 września 2020 (środa), 12:35:35

Przed wyjazdem do Leszna

Czytam, że "sprowadzenie jezuitów do Wschowy przez kanonika i proboszcza Karola Łodzię Ponińskiego nastąpiło ok. 1720 r. Po przekazaniu zakonnikom w 1727 r., za zgodą króla Augusta II, budynku dawnej mennicy i przylegającego do niej terenu, przystąpiono do budowy misji i konwiktu dla młodzieży z domów szlacheckich. Fundusze na budowę ofiarowali Anna Bułakowska i Maciej Koźmiński z Siedlnicy".

Więc czytam i się smucę, bo dzieło jezuitów oceniam bardzo źle. Wiem, że inni oceniają je inaczej, wiem też że inni są wstanie uwierzyć, że czarne jest białe, i a białe czarne byle by tylko papież, albo ładna pani z TVN tak powiedzieli. Dla wielu ważniejsza niż prawda jest przynależność, uważanie się na rzymskiego katolika, albo za europejskiego inteligenta przypadkowo mieszkającego tej zaściankowej Polsce.

Ale o czym ja piszę? Przecież dziś nawet nie wiadomo co to jest prawda. A jezuici we Wschowej? Kogo to dziś obchodzi.


Kategorie: _blog


Słowa kluczowe: jezuici, wschowa, leszno, kontrreformacja, reformacja, prawda


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.