17 listopada 2020 (wtorek), 17:59:59

W polityce w coworkowej kuchni

Ciekawa obserwacja wypowiedziana w coworkowej kuchni.

W Polsce mamy doczynienia z dwoma rodzajami polityków. Jedni prowadzą ten naród w rzymski katolicyzm, który jest naszym narodowym doświadczeniem od co najmniej XVII wieku. Przez niego mamy też doświadczenie biedy, nędzy, ogłupienia, wojen, zaborów i dwóch wielkich wojen plus zniewolenie przez komunizm. Tak, tak - osobiście łączę tak przyczynę i skutki.

Druga grupa polityków pcha nas w europejskość, nowoczesność, humanizm, niemoralność i jeszcze większą bezbożność niż ta rzymska i bałwochwalcza. No i oczywiście pcha nas też w zniewolenie od lewicowych Brukselskich technokratów oraz grabież dla zmulenia nazywaną "wolnym rynkiem" a z wolnością gospodarczą nie mającą nic wspólnego.

Szkoda, że nie ma ani polityków, ani przywódców, ani nawet nie ma elit, która w swym życiu wskazywała by na możliwość życia z Bogiem, ot tak po prostu, na codzień. Może od chodzenia z Bogiem przywódców i elit ten naród by też zaczął Boga szukać, opamiętał się, nawrócił i w końcu zaznał szczęścia i bogactwa, które miłujący Bóg daje w obfitości.

Ja to zmienić? Jak rozwalić ten głupi paradygmat, że albo jesteś za PiS albo za PO? Jeszcze nie wiem. Ale spróbujmy pomyśleć. Ktoś ma jakiś pomysł?


thx Ł.


Kategorie: _blog, polityka, obserwator


Słowa kluczowe: katolicyzm, watykan


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.