17 grudnia 2020 (czwartek), 19:02:02

Znowu ten fałszywy kult!

Co myślę?

Myślę, że kult maryjny jest skuteczną szczepionką przeciw Ewangelii, przeciw dobrej nowinie w darmowym wybawieniu z grzechu i śmierci, dzięki ofierze Pana Jezusa.

Przykro mi gdy widzę, gdy aktywiści skompromitowanej, rzymskiej organizacji religijnej zwodzą tym kultem moich bliskich i prowadząc ich na zatracenie.


Kategorie: _blog


Słowa kluczowe: kult maryjny, zwodzenie


Komentarze: (2)

a., December 20, 2020 21:39 Skomentuj komentarz


przecież to Matka Pana Jezusa! On sam kochał Ją a wisząc na krzyżu uczynił Ją naszą Matką mówiąc Janowi "oto Matka twoja" jak można kochać Jezusa i jednocześnie pogardzać Jego Matką. Nie rozumiem tego.

Jarvis, December 21, 2020 21:17 Skomentuj komentarz


Ja bym zamienił dwa wyrazy w Twoim zdaniu: "On sam kochał nas a wisząc na krzyżu uczynił Ją jego Matką mówiąc Janowi "oto Matka twoja"". :) Moim zdaniem Wojtek nigdy nie krytykował Marii, matki Jezusa, tylko kult Maryjny który, który jest wytworem późnej tradycji katolickiej, nie mającej nic wspólnego z Biblią oraz wczesnym Kościołem Chrześcijańskim. Polecam pierwszy rozdział ewangelii Łukasza, w szczególności od wersetu 46-49. Maria jest błogosławiona, wyróżniona przez Boga, ale wystarczy prześledzić dalsze jej losy w Biblii, gdzie pojawia się zaledwie w kliku zdaniach - jak zapomnieli młodego Jezusa ze świątni ;) (jak sobie zdali sprawę w konwoju, że kogoś brakuje, wyobrażam sobie scenę jak z "Kevina..." ;) wesele w Kanie Galilejskiej, epizod jak chciała się wraz z jego rodzeństwem (wbrew doktrynom katolickim, Jezus miał braci, tzn. przyrodnich, wspólna matka;)) upomnieć Jezusa, a on pokazał im gdzie jest ich miejsce i kto jest jego rodziną ;), wymieniona na kilku spotkaniach..., pod krzyżem (do czego nawiązywałeś z Jana), no i ostatni fragment z nią to Dzieje 1:14. Pewnie o czymś zapomniałem, ale zachęcam do prześledzenia na własną rękę, czy mijam się z prawdą ;) Nawiązując do Twojej wypowiedzi, czyli Jana 19:26-27, nie znam aktualnych doktryn katolickich, ale zakładam, że dogmat "wiecznej dziewicy" jest aktualny, zatem bazując na tym dogmacie, Jezus uczynił Marię matką Jana i co już Ty dopowiedziałeś, bo w podanym fragmencie tego nie ma, matką nas wszystkich. Jest to więc pewien symboliczny akt z perspektywy interpretacji katolickiej, o ile dobrze rozumiem? A co byś powiedział jakby się okazało się, że wg prawa żydowskiego, najstarszy syn staje się odpowiedzialny (czyli bierze pod swoją opiekę) za swoją matkę w momencie kiedy ojciec umiera. Wiemy, że Jezus był jej najstarszym synem (tzw. oczywista-oczywistość, patrz rozdział 1 Łukasza), nie wiemy czy Józef żył w momencie kiedy Jezusa krzyżowali, wiemy jakie było żydowskie prawo. Jeżeli byłoby to symboliczne, po co ostatnie zdanie: "I od tej godziny uczeń wziął ją do siebie"? Zatem, czy nie wydaje Ci się bardziej prawdopodobne (i o wiele bardziej istotne w znaczeniu!), że Jezus postawił Jana przed jej rodzonymi synami (aha... jak nadal myślisz, że Jezus nie miał rodzeństwa, polecam Marka 6:3 lub Mateusza 13:55-56 - przeczytaj z otwartym sercem jaki jest kontekst, a jak nadal nie wierzysz, spradź sobie znaczenie oryginalnych greckich słów...jako ciekawostka podam, że 2 z nich napisało listy któr mamy w Nowym Testamencie - Juda i Jakub). Tutaj się zatrzymam, bo o znaczeniu tego usynowienia możnaby jeszcze bardzo wiele powiedzieć. Kończę klasykiem Jan 14:6 "Jezus mu odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze mnie." I jak po takich słowach Jezusa możesz oddawać kultywować jakiegokolwiek innego człowieka? Bardziej jasno się nie da ;) Sprawdź cytaty które Ci podałem, szukaj prawdy, a prawda Cię wyzwoli ;) 

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.