O wolności, którą daje nam Bóg
Będzie o wolności, bo czytałem dziś o rzezi niewiniątek, którą zorganizował król Herod.
#1. Pan Bóg bardzo rzadko ingeruje w ludzkie sprawy. Nie przeszkodził Ewe zerwać, Adamowie zjeść a Kainowi zabić.
#2. Pan Bóg bardzo rzadko ingeruje w ludzkie sprawy. Szanuje ludzką wolność i jeżeli jeden człowiek ma w planie wymordować a potem morduje innych ludzi to to się dzieje, bo niby dlaczego miało by się nie dziać.
#3. Pan Bóg jest dobry i nie zmienia tego fakt zabicia, zamordowania kogoś przez kogoś, nawet przez kogoś powołującego się na Boga, nawet kogoś kto działa z inspiracji czy nawet polecenia Boga. Widać że życie ludzkie (w europejskim rozumieniu) nie jest dla Boga najwyższą wartością.
#4. Pan Bóg jest dobry. Może to przyjąć i oddać mu cześć jako Bogu i Stwórcy albo wejść w dyskusję i polemikę z Nim. Co z tej polemiki wyjdzie - zobaczymy, ale wiem co wychodzi z ignorowania Boga. Jak Boga się ignoruje to wychodzi z tego zgłupienie. Jak Boga się ignoruje to staje się tak, że człowiek myśli, że jest mądry a staje się głupi.
#5. Wolność jest piękną cechą naszej osobowości. Pochodzi od Boga więc skoro On nam je nie zabiera nie zabierajmy jej sobie nawzajem.
#6. No i jeszcze własność - Bóg dał nam na własność całą ziemię. I dał jeszcze życie abyśmy żyli. Żyjmy więc z Nim a życie to niekończące się pozwanie Go. Ale to już zupełnie inna historia, choć też ma doczynienia z wolnością.