Studium Jana, rozdział 8
Wykorzystanie:
- 17 stycznia 2022 - na IPP-KTW, w ramach studium Ewangelii Jana
J 8:1nn tpnt | Analiza |
---|---|
Jezus i pewna kobieta |
|
(1) A Jezus poszedł na Górę Oliwną. (2) Wczesnym rankiem natomiast ponownie przyszedł do świątyni, a cały lud zszedł się do Niego; a gdy On usiadł, nauczał ich. (3) I przyprowadzili do Niego uczeni w Piśmie i faryzeusze kobietę schwytaną na cudzołóstwie, i postawili ją na środku, (4) Mówiąc do Niego: Nauczycielu! Tę kobietę pojmano w chwili, gdy cudzołożyła; (5) A w Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować; a Ty co mówisz? (6) A to mówili, aby wystawić Go na próbę, aby mogli Go oskarżyć. A Jezus, schylił się i pisał palcem po ziemi, nie zwracając na nich uwagi. (7) A gdy tak nalegali pytając Go, wyprostował się i powiedział do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem. (8) I znowu schylił się i pisał po ziemi. (9) A oni, gdy to usłyszeli, będąc przekonani przez sumienie, jeden po drugim wychodzili, poczynając od starszych aż do ostatnich, i został tylko sam Jezus i kobieta stojąca na środku. (10) A Jezus wyprostował się, i nikogo nie widząc, tylko tę kobietę, powiedział jej: Kobieto! Gdzie są twoi oskarżyciele? Nikt cię nie potępił? (11) A ona powiedziała: Nikt, Panie! A Jezus powiedział jej: I ja cię nie potępiam; idź i więcej już nie grzesz. |
|
O Świetle……???? | |
(12) Wtedy ponownie Jezus powiedział im, mówiąc: Ja jestem światłem świata; kto za mną idzie, na pewno nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światło życia. |
O świetle
|
(13) Powiedzieli więc do Niego faryzeusze: Ty sam o sobie świadczysz; świadectwo Twoje nie jest prawdziwe. (14) Jezus w odpowiedzi, rzekł im: Nawet jeśli ja świadczę sam o sobie, to moje świadectwo jest prawdziwe, gdyż wiem, skąd przyszedłem i gdzie odchodzę; lecz wy nie wiecie, skąd przyszedłem i gdzie odchodzę. (15) Wy sądzicie według ciała, ja nikogo nie sądzę. (16) A nawet jeśli ja sądzę, sąd mój jest prawdziwy; gdyż nie jestem sam, ale jestem ja i Ten, który mnie posłał, Ojciec. (17) A w Prawie waszym jest napisane, że świadectwo dwóch ludzi jest prawdziwe. (18) Ja jestem tym, który sam świadczy o sobie i świadczy o mnie Ten, który mnie posłał, Ojciec. (19) Wtedy powiedzieli do Niego: Gdzie jest twój ojciec? Jezus odpowiedział: Ani mnie nie znacie, ani mojego Ojca; gdybyście mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. |
|
(20) Te słowa wypowiedział Jezus w skarbcu, ucząc w świątyni; i nikt Go nie pojmał, bo jeszcze nie nadeszła Jego godzina. |
NARRACJA - |
(21) Jezus powiedział im więc ponownie: Ja odchodzę i będziecie mnie szukać, i umrzecie w swoim grzechu; dokąd ja odchodzę, wy przyjść nie możecie. (22) Mówili więc Żydzi: Czy sam siebie zabije, że mówi: Dokąd ja odchodzę, wy przyjść nie możecie? (23) I powiedział do nich: Wy jesteście z niskości, ja z wysokości; wy jesteście z tego świata, ja nie jestem z tego świata. (24) Dlatego powiedziałem wam, że umrzecie w swoich grzechach; bo jeśli nie wierzycie, że ja jestem, umrzecie w swoich grzechach. |
Ponoć w Gen zapisano, że jak zjesz to umierając umrzesz |
(25) Powiedzieli więc do Niego: Kim ty jesteś? I Jezus powiedział im: Tym, kim na początku wam powiedziałem. (26) Wiele mam o was do powiedzenia i do sądzenia; ale Ten, który mnie posłał, jest prawdziwy, a ja, co usłyszałem od Niego, to mówię do świata. (27) Ale nie zrozumieli, że im mówił o Ojcu. (28)Jezus wtedy powiedział im: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że ja jestem, a nic sam z siebie nie czynię, ale jak nauczył mnie mój Ojciec, tak mówię. (29) A Ten, który mnie posłał, jest ze mną; Ojciec nie zostawił mnie samego, bo ja zawsze czynię to, co Jemu się podoba. (30) A gdy On o tym mówił, wielu uwierzyło w Niego. (31) Mówił więc Jezus do tych Żydów, którzy Mu uwierzyli: Jeśli wytrwacie w moim słowie, prawdziwie jesteście moimi uczniami; (32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli. (33) Odpowiedzieli Mu: My jesteśmy z potomstwa Abrahama i nigdy nie byliśmy niczyimi niewolnikami; jak Ty możesz mówić: Staniecie się wolni? (34) Jezus odpowiedział im: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. (35) A niewolnik nie zostaje w domu na wieki; Syn zostaje na wieki. (36) Dlatego, jeśli Syn was wyzwoli, naprawdę będziecie wolni. (37) Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama; lecz dążycie do tego, aby mnie zabić, gdyż nie ma w was miejsca na moje słowo. (38) Ja, co widziałem u mojego Ojca, to mówię; a wy czynicie to, co widzieliście u waszego ojca. (39) W odpowiedzi, rzekli Mu: Ojcem naszym jest Abraham. Jezus powiedział im: Gdybyście byli synami Abrahama, czynilibyście dzieła Abrahama. (40) Ale teraz dążycie do tego, aby mnie zabić, człowieka, który wam mówi prawdę, którą usłyszałem od Boga; tego Abraham nie czynił. (41) Wy czynicie dzieła waszego ojca. Powiedzieli do Niego wtedy: My nie jesteśmy zrodzeni z nierządu; mamy jednego Ojca, Boga. (42) Jezus wtedy powiedział im: Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to byście mnie miłowali, ja bowiem wyszedłem od Boga i oto przybywam, bo nie przyszedłem od siebie samego, lecz On mnie posłał. (43) Dlaczego mowy mojej nie rozumiecie? Dlatego, że nie możecie słuchać mojego słowa. (44) Wy jesteście z waszego ojca – diabła, i pożądliwości ojca waszego chcecie czynić. On był mordercą od początku i nie pozostał w prawdzie, gdyż w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, od siebie mówi, dlatego że jest kłamcą i jego ojcem. (45) A ponieważ ja mówię prawdę, nie wierzycie mi. (46) Kto z was skarci mnie za grzech? Natomiast, jeśli ja mówię prawdę, dlaczego wy mi nie wierzycie? (47) Kto jest z Boga, słów Bożych słucha; wy dlatego nie słuchacie, bo nie jesteście z Boga. (48) Wtedy w odpowiedzi Żydzi, rzekli do Niego: Czy nie słusznie mówimy, że Ty jesteś Samarytaninem i że masz demona? (49) Jezus odpowiedział: Ja nie mam demona, ale czczę mojego Ojca; a wy mnie znieważacie. (50) A ja nie szukam swojej chwały; jest ten, który jej szuka i sądzi. (51) Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Jeśli ktoś zachowa moje Słowo, nie będzie oglądać śmierci na wieki. (52)Wtedy Żydzi powiedzieli do Niego: Teraz poznaliśmy, że masz demona. Abraham umarł i prorocy, a Ty mówisz: Jeśli ktoś zachowa moje słowo, nie skosztuje śmierci na wieki. (53) Czy Ty jesteś większy od naszego ojca Abrahama, który umarł? I prorocy umarli. Za kogo Ty się uważasz? (54) Jezus odpowiedział: Jeśli ja sam siebie otaczam chwałą, chwała moja jest niczym. Tym, który mnie otacza chwałą jest mój Ojciec, o którym wy mówicie, że jest waszym Bogiem. (55) I nie znacie Go, ja natomiast znam Go; i jeślibym powiedział, że nie znam Go, byłbym podobnym do was, kłamcą; ale znam Go i słowo Jego zachowuję. (56) Abraham, wasz ojciec, ogromnie się radował, że zobaczy mój dzień; i zobaczył go, i ucieszył się. (57) Żydzi powiedzieli więc do Niego: Nie masz jeszcze pięćdziesięciu lat, a widziałeś Abrahama? (58) Jezus powiedział im: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Zanim był Abraham, ja jestem. |
|
(59) Wtedy podnieśli kamienie, aby rzucić w Niego; lecz Jezus ukrył się i wyszedł ze świątyni, przechodząc między nimi. I tak odszedł. |
….aaaaa
Kategorie: biblia, biblia / studium
Słowa kluczowe: ewangelia jana, j8
Pliki
- 01_JAN.MP3
- 02_JAN.MP3
- 03_JAN.MP3
- 04_JAN.MP3
- 05_JAN.MP3
- 06_JAN.MP3
- 07_JAN.MP3
- 08_JAN.MP3
- 09_JAN.MP3
- 10_JAN.MP3
- 11_JAN.MP3
- 12_JAN.MP3
- 13_JAN.MP3
- 14_JAN.MP3
- 15_JAN.MP3
- 16_JAN.MP3
- 17_JAN.MP3
- 18_JAN.MP3
- 19_JAN.MP3
- 2022-01-20 Dramat z Jana 9 i 10 - v1.docx
- 2022-01-20 Dramat z Jana 9 i 10 - v1.pdf
- 20_JAN.MP3
- 21_JAN.MP3