Luźne myśli o narodach i państwach
#1. Naród tworząc swój własny sposób zarządzania sobą tworzy de facto państwo.
#2. tak tworzone państwo jest tworzone od dołu, jego podstawą są jakoś samoidentyfikujący się ludzie poukładani w rodzinach, gminach, ale nie można o nich jeszcze powiedzieć, że to "obywatele" bo najpierw muszą wytworzyć swoje państwo.
#3. Naród który nie wytwarza z swego wnętrza swojej klasy nim zarządzającej redukuje się z narodu do narodowości.
#4. Despotyzm polega na tym, że z zewnątrz próbuje się jakim ludziom narzucić swoje państwo.
#5. Kiedyś Moskwa zapatrzyła się w Mongolię, a ostatnio zachodni politycy zapatrzyli się w Rosję, za bardzo imponował im prezydent Putin.
#6. Unia Europejska przerabiana właśnie w SuperPaństwo federacyjne to forma gwałtu zachodnich technokratów (szkoła frankfurcka) na wolnych narodach. Równocześnie Niemcy probują kolejny raz wdrożyć swoją dominację (już troszkę widoczny konflikt Bruksela-Berlin).
#7. Ale to Pan Bóg jest panem historii, zwłaszcza tej zapowiedzianej (patrz: Księga Daniela), która będzie się teraz wykonywać. Do czytania Księgi Daniela zachęcał Pan Jezus - tylko w niektórych Bibliach tą jego wypowiedź wycięto (patrz Mk13:14).