Marsz przez instytucje
Antonio Gramsci:
Aby osiągnąć cel, którym jest jedno, paneuropejskie państwo należy wybrać strategię „długiego marszu przez instytucje”: przejmować i przekształcać szkoły, uczelnie, czasopisma, gazety, teatr, kino, sztukę. Należy opanować ośrodki opiniotwórcze, by zmienić dominującą kulturę, a przede wszystkim wyrugować z niej wpływy chrześcijaństwa. Trzeba kształtować odpowiednio poglądy, trendy, mody, zwyczaje, sympatie, fascynacje. Uformowany w ten sposób nowy człowiek przyszłości sam, bez przymusu państwa, przyjmie komunistyczne postulaty za własne.
Ernesto Buonaiuti:
W walce z chrześcijaństwem pójść „o krok dalej” i przejąć Kościół Katolicki – infekując go od środka, aby na skutek subtelnej mistyfikacji uznał idee marksizmu za swoje własne i je realizował.
Rudi Dutschke, Czerwone Brygady, frakcja Czerwonej Armii.
Jurgen Busche:
Długi marsz przez instytucje, prowadzony przez przywódców rewolty 68, opozycję pozaparlamentarną i różne nurty ruchów społecznych, zakończył się w centrum władzy i opanował kluczowe stanowiska w państwie, gospodarce i na uniwersytetach, zapewniając im dominującą pozycję w ogólnospołecznej dyskusji.
Nie pamiętam już z czego to wynotowałem. Może z książki p. Karonia o kontrkulturze? Możłiwe.