23 listopada 2023 (czwartek), 19:18:18

Zajęcia w USA - zabawa w słowa

Zabawa w słowa, która w USA nam nie wyszła, bo było zbyt nerwowo.

Zajęcia w USA - zabawa w słowa

Zachęcony przez Tomka proponuję wspólne, codzienne zajęcia nad Biblią przez chwilę z rana, i dwie chwile wieczorem, a gdyby jeszcze coś edukacyjnego udało razem zrobić w ciągu dnia to też może być fajnie.  Myślę, że rano moglibyśmy popracować nad słowami (Zabawa w słowa), zaś wieczorem nad zdaniami (Zabawa w wersety). A w ciągu dnia to może popracujmy nad rozdziałami, księgami, czyli większymi niż zdania strukturami - przy czym to fakultatywnie, ale pierwsze dwie zabawy obligatoryjnie, każdy musi coś zrobić, poprowadzić.

Jeżeli chodzi o poranki i słowa to do naszej zabawy Tomek zaproponował 13 rozdział Listu do Koryntian bo w nim znajduję się sporo ważnych słów. Jest ich tam więcej niż dni, które spędzimy razem dlatego można sobie wybierać, można się zapisywać na to kto które zrobi, ale też można zaproponować opracowanie dwóch i przedstawiać je w innych wolnych chwilach. Ważne abyśmy się podzielili pracą i przerobili jak najwięszej słów ku wspólnemu zbudowaniu.

Zabawa w słowa

Przez omówienie słowa rozumiem przytoczenie definicji, wyjaśnienie znaczenia, pokazanie podstawowych związków frazeologicznych, określenie dziedziny i to wszystko po polsku. Ale jeszcze można sprawdzić jakie słowo greckie jest tam pod spodem, na ile pasuje ono do słowa polskiego i gdzie w Biblii jeszcze się ono znajduje.

Forma może wyglądać tak: Przez 5-7 minut ktoś zreferuje to słowo korzystając z pamięci i pewnie dostępnego w sieci słownika, a potem przez kolejne 5-7 minut o tym sobie pogadamy wskazując na niuanse, paradoksy, inne znaczenia, użycia czy zastosowania. Ale wszystko na tle 13 rozdziału 1Kor, który jest częścią tryptyku (rozdziały 12, 13 14) o darach duchowych, z których największa jest miłość. No i ta „miłość" jest tam drugim słowem, bo pierwszym, które wskazuje do opracowania jest „język”. 

No to kto opracuje „język”? A kto „miłość” (wydaje się być trudniejsze), albo „łaskawość”, „zwierciadło” lub „zazdrość"

Zabawa w wersety

Na wieczór proponuję zabawa w zdania i zabawa ta ma mieć element edukacyjny. Chcę aby każdy z nas miał okazję wypróbować się w trudnych warunkach jako nauczyciel a więc osoba, która coś co wie, i wie, że wiedza ta jest cenna a zadanie jego to ma sprawić aby inni też to wiedzieli wiedząc, że wiedza ta jest cenna.

Cykl wieczorny, to tak na 15-30 minut, inspiracją ma być jakiś kluczowy wersetem z Biblii, przy czym kluczowy werset (definicja #1) to taki werset, który w jakimś fragmencie, sekcji, rozdziale lub księdze jest tam najważniejszy wprowadzając do naszego światopoglądu jakąś prawdę, albo (definicja #2) to werset, którego uczy się na szkółkach niedzielnych, uczy się go na pamięć albo wypisuje na lodówce. Ale tu musimy się zaskakiwać, bo nie chodzi J3:16, który znają wszyscy ale np. już Ef5:1 się nadaje, albo Tt 2:11. Ale każdy z nas ma swoje ulubione którymi pewnie na tym wyjeździe będzie się chciał w ciągu tych kilku minut podzielić.

A dlaczego 15 minut? Bo to nie o to chodzi aby przeczytać, ale o to aby uczniowie zapamiętali prawdę, zapamiętali werset, oraz zapamiętali gdzie to w Biblii jest, dlaczego tak, jaki jest tego kontakt i jak pamiętając tą myśl zapamiętuje się cały kawałek Słowa. 

Fajnie by było aby każdy więc mógł na wyjezdzie czegoś innych nauczyć.

 


Kategorie: lekcje, zabawa w słowa


Słowa kluczowe: zabawa w słowa, usa, fib


Pliki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.