Moda na "państwo położone w Palestynie"
Zauważyłem, że już nie tylko Grzegorz Braun używa określenia "państwo położone w Palestynie", ta rasistowska i antysemicka moda udziela się też innym komentatorom politycznym. Szkoda.
Szkoda, bo (w myśl zasad głoszonych przez Brauna) nie powinno być specjalnego traktowania dla niektórych a tu widać jest.
Moim zdaniem Żydzi (a może żydzi - nie wiem) tez mają prawo do swojego państwa, w chwili obecnej to państwo zwie się Izraelem i nie dyskutując o jego granicach zauważę tylko, że odmawianie mu tego prawa jest rasizmem, jest nienawiścią okazywaną temu narodowi. To smutne.
Lepiej żydom (a może Żydom) błogosławić choćby dlatego, że to podoba się Bogu.
Po 24 godzinach od publikacji dopisuję moje definicje użytych pojęć aby było jaśniej:
Państwo - organizacja organizująca życie społeczności na określonym terenie.
Naród - grupa osób która posiada wspólną tożsamość.
Żyd (pisane z wielkiej litery) - czlonek narodu żydowskiego (cokolwiek to znaczy).
żyd (pisnane małą literą) - wyznawca religii żydowskiej (cokolwiek to znaczy).
Religia żydowska - system wierzeń i praktyk deklaratywnie mający za istotne objawienie otrzymane przez Mojżesz a spisane w Torze, powolujący się na Abrahama, Izaaka i Jakuba, związanych z rożnie co do granic określaną Ziemią Obiecaną, szukający dziecictwa u Sędziów, króla Dawida, Salomona, uznający ważność proroków taki jak Izajasz, ale też praktykujacych rzeczy spisane przez rabinów w Talmudzie (Talmudach).
Dobro - stan rzeczy zgodny z zamysłem Boga.
Błogosławieństwo - wypowiedziane do osoby życzenie dobra, życzenie aby ta osoba znalazła się w relacji, w których Bóg chce aby była.
Syjonizm - XIX-wieczna idea stworzenia państwa żydowskiego na terenach Ziemi Obiecanej przez Boga Abrahamowi i jego 12 potomkom, wystarczająco dobrze określona przez Mojżesza.
Zachowuję z fejsa gdzie było nieco fajnych komentarzy.