Refleksja po śmierci papieża (#2)
1. Pewna paralela historyczna
Po śmierci Jezusa uczniowie mieli problem. Emocje szalały - wszak ON miał przywrócić Królestwo Izraela, miał wywołać rewolucje, miał wszystko pozmieniać... On był taki dobry i taki sprawiedliwy i miłujący a tu złapali, zabili i wszystko jest inaczej.... On przewodził miłując jednocześnie a teraz nie ma go...
Ale Jezus ich zaskoczył - zmartwychwstał a jakiś czas potem zesłał swojego Ducha aby coś w nich się zmieniło.
Czy jeżeli było to prawdą 2000 lat temu to jest prawdą również i dziś?
2. Wniosek
Jeżeli czujesz, że coś się zmieniło,
że nie wiesz którędy że nie wiesz jak,
nie rozumiesz tego świata,
nie czujesz się bezpiecznie...
to zawsze jeszcze możesz zostać uczniem Jezusa.
Jezus żyje i jest ze swoimi uczniami!
3. Podstawa powyższego stwierdzenia:
A Jezus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi. Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem.
A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.
(Ewangelia Mateusza, rozdział 28, tłumaczenie Biblii Warszawskiej)
4. Ostrzeżenie
Zanim zaczniesz podążać za swoim nauczycielem zastanów się kim on jest. Wśród ludzi wielu jest zwodzicieli. Zanim zadeklarujesz "cały twój" zastanów się do kogo to mówisz. Podmiot deklaracji jest ważny.
5. Pytania
Czy jesteś już uczniem Jezusa? Czy chcesz zostać uczniem Jezusa? Czy chcesz z Nim o tym porozmawiać?
Kategorie: katolicyzm, refleksja, _blog
Słowa kluczowe: katolicyzm, papież, Jan Paweł II, Bóg, uczniowie Jezusa
Komentarze: (2)
Sławek J., May 3, 2005 20:54 Skomentuj komentarz
gratulacje dla TWEJ stronki, a podziw dla Twego myślenia - Sławek.J.
Agata W., April 6, 2005 16:38 Skomentuj komentarz
Właśnie o Tobie myślałam...